Rocznik 91 - cz.IV ^^

[Madzia14]

<daje pierniczka Madzi>
No ja mówię, że do świąt to ich 100 zostanie xD

[aneta_91]

witajcie.muszę napisać wypr...a tak mi się nei chce...
Madźku, podaj przepis na pierniczki <lol>
macie moze jakies doswiadczenia z depilatorami? Ktory jest najlepszy?

[magda j]

ojojoj jakie dobre! Mniam! Czemu nie upieczesz więcej? Hę?

właśnie, jak tam szafkowy?

[aneta_91]

Napisane przez smak6malin

Anetka widzę Cię ;> mów co i jak z szafkowym ;>

hej Magda.

z Szafkowym?okazało się, że kumpela co ma szafkę ze mną go zna....tylko musi odnowić z nim kontakty..powiedziała, że nas zapozna..ale ja mowie mu czaesc wtedy,gdy go widze..narazie tylko tyle,ale...

[Madzia14]

O ile dobrze pamiętam to:

1,5 do 2kg mąki (zależy, ile ciasto będzie chłonęło)
0,5kg margaryny (ja miałam Kasię )
0,5kg miodu
0,5kg cukru
1, 2 paczki przyprawy do pierników (ja dałam ok.35g ale w tym momencie stwierdzam, że mogłam dać trochę więcej...)
1, 2 łyżki kakao (u mnie 2 łyżki )
3 łyżeczki sody oczyszczonej
2 łyżeczki cynamonu
łyzeczka gałki muszkatołowej
6 jaj

Masło, miód, cukier rozpuścić w garnku i doprowadzić do wrzenia. Dodać przyprawy (radzę wszystko wsypać do szklanki, dodać parę łyżek płynu, dobrze to wymieszać i potem dopiero dodać do garnka, bo mogą się kluchy porobić ) W tym czasie przesiać sodę i mąkę do duuużej miski. Gdy nam się płyn z przyprawami zagotuje, wlać gorące do mąki, wymieszać łyżką a jak trochę przestygnie wyrobić ręką, dodając 6 całych jaj. Wstawić na 12h do lodówki.

Potem wycinać sobie wzorki i piec ok 9min w temperaturze 200*.

Gotowe
Ja robilam z prawie 2kg mąki i miałam 204 pierniczki

Wie ktoś gdzie kupię barwiki spożywcze ?

[smak6malin]

Napisane przez aneta_91

witajcie.muszę napisać wypr...a tak mi się nei chce...
Madźku, podaj przepis na pierniczki <lol>
macie moze jakies doswiadczenia z depilatorami? Ktory jest najlepszy?

na jaki temat wypracowanie ;>

Napisane przez aneta_91

z Szafkowym?okazało się, że kumpela co ma szafkę ze mną go zna....tylko musi odnowić z nim kontakty..powiedziała, że nas zapozna..ale ja mowie mu czaesc wtedy,gdy go widze..narazie tylko tyle,ale...

hm.. no to jesteś na dobrej drodze.

[aneta_91]

Napisane przez Madzia14

O ile dobrze pamiętam to:

1,5 do 2kg mąki (zależy, ile ciasto będzie chłonęło)
0,5kg margaryny (ja miałam Kasię )
0,5kg miodu
0,5kg cukru
1, 2 paczki przyprawy do pierników (ja dałam ok.35g ale w tym momencie stwierdzam, że mogłam dać trochę więcej...)
1, 2 łyżki kakao (u mnie 2 łyżki )
3 łyżeczki sody oczyszczonej
2 łyżeczki cynamonu
łyzeczka gałki muszkatołowej
6 jaj

Masło, miód, cukier rozpuścić w garnku i doprowadzić do wrzenia. Dodać przyprawy (radzę wszystko wsypać do szklanki, dodać parę łyżek płynu, dobrze to wymieszać i potem dopiero dodać do garnka, bo mogą się kluchy porobić ) W tym czasie przesiać sodę i mąkę do duuużej miski. Gdy nam się płyn z przyprawami zagotuje, wlać gorące do mąki, wymieszać łyżką a jak trochę przestygnie wyrobić ręką, dodając 6 całych jaj. Wstawić na 12h do lodówki.

Potem wycinać sobie wzorki i piec ok 9min w temperaturze 200*.

Gotowe
Ja robilam z prawie 2kg mąki i miałam 204 pierniczki

Wie ktoś gdzie kupię barwiki spożywcze ?

dzięki. a nie ma jakiejś mniejszej porcji?

[smak6malin]

Napisane przez Madzia14

O ile dobrze pamiętam to:

1,5 do 2kg mąki (zależy, ile ciasto będzie chłonęło)
0,5kg margaryny (ja miałam Kasię )
0,5kg miodu
0,5kg cukru
1, 2 paczki przyprawy do pierników (ja dałam ok.35g ale w tym momencie stwierdzam, że mogłam dać trochę więcej...)
1, 2 łyżki kakao (u mnie 2 łyżki )
3 łyżeczki sody oczyszczonej
2 łyżeczki cynamonu
łyzeczka gałki muszkatołowej
6 jaj

Masło, miód, cukier rozpuścić w garnku i doprowadzić do wrzenia. Dodać przyprawy (radzę wszystko wsypać do szklanki, dodać parę łyżek płynu, dobrze to wymieszać i potem dopiero dodać do garnka, bo mogą się kluchy porobić ) W tym czasie przesiać sodę i mąkę do duuużej miski. Gdy nam się płyn z przyprawami zagotuje, wlać gorące do mąki, wymieszać łyżką a jak trochę przestygnie wyrobić ręką, dodając 6 całych jaj. Wstawić na 12h do lodówki.

Potem wycinać sobie wzorki i piec ok 9min w temperaturze 200*.

Gotowe
Ja robilam z prawie 2kg mąki i miałam 204 pierniczki

Wie ktoś gdzie kupię barwiki spożywcze ?

moja babcia pamiętam kiedyś kupowała w tesco albo w realu

[magda j]

jak czytam ten przepis to mam ochotę zabrać się natychmiast do roboty

[smak6malin]

co Ci stoi na przeszkodzie ?

[aneta_91]

Napisane przez smak6malin

na jaki temat wypracowanie ;>

hm.. no to jesteś na dobrej drodze.

wypr: porównaj dwa spotkania cłżowieka ze śmiercią, opisane przez poetę średniowiecznego i wspólczesnego.
zalaczniki: Rozmowa Mistrza Polikarpa ze smiercia i M. Białoszewski Wywiad.

Macie na nei jakiś pomysl?

O tak - droga dorba:0 moze do konca roku szkolnego powiem cos wiecej nzi tylko czesc

[smak6malin]

Napisane przez aneta_91

wypr: porównaj dwa spotkania cłżowieka ze śmiercią, opisane przez poetę średniowiecznego i wspólczesnego.
zalaczniki: Rozmowa Mistrza Polikarpa ze smiercia i M. Białoszewski Wywiad.

Macie na nei jakiś pomysl?

O tak - droga dorba:0 moze do konca roku szkolnego powiem cos wiecej nzi tylko czesc

heh jakiś czas temu robiłam to samo na polskim. ;P

[magda j]

Napisane przez smak6malin

co Ci stoi na przeszkodzie ?

1. nie mam wszystkich składników
2. dzisiaj niedziela i w sumie to nie wiem czy można takie rzeczy robić..
3. nie wiem gdzie jest piekarnik (wiem że to głupio brzmi no ale jestem 'dopiero' kilka miesięcy po przeprowadzce)
4. właściwie to nie chce mi się robić, chciałabym po prostu je zjeść

[aneta_91]

Napisane przez smak6malin

heh jakiś czas temu robiłam to samo na polskim. ;P

to o czym moge pisac? tzn. wiem ze o tych utworach,ale co? o ich budowie itd?

[magda j]

Napisane przez aneta_91

to o czym moge pisac? tzn. wiem ze o tych utworach,ale co? o ich budowie itd?

Chętnie bym pomogła, ale nie znam 'Wywiadu'

[smak6malin]

Napisane przez magda j

1. nie mam wszystkich składników
2. dzisiaj niedziela i w sumie to nie wiem czy można takie rzeczy robić..
3. nie wiem gdzie jest piekarnik (wiem że to głupio brzmi no ale jestem 'dopiero' kilka miesięcy po przeprowadzce)
4. właściwie to nie chce mi się robić, chciałabym po prostu je zjeść

heh no tak. ;d

Napisane przez aneta_91

to o czym moge pisac? tzn. wiem ze o tych utworach,ale co? o ich budowie itd?

przeskanowałabym Ci to co napisałam, ale kurde nie mam zeszytu w domu, ale z tego co pamiętam no to pierwsze to, że w wierszu wywiad wyeksponowano element zaskoczenia, po drugie Polikarp wzywał śmierć, a Miron nie. Różni je to, że w Wywiadzie to śmierć zadaje pytania, a w tym drugim pytania zadawane są przez Polikarpa. Można jeszcze napisać, że w Wywiadzie, śmierć dla podmiotu lirycznego oznaczała odpoczynek od życia i ludzi.

[aneta_91]

Wywiad jest tu http://www.miron.kom.pl/wiersz,184.htm

[magda j]

ok, lecę oglądać 'na dobre i na złe'
buziaki

[Madzia14]

Hmmm mniejsze porcje...?
A może po prostu mniejszyć o połowę

[aneta_91]

Napisane przez Madzia14

Hmmm mniejsze porcje...?
A może po prostu mniejszyć o połowę

może, spróbuje
idę pisać to durne wypracowanie ---> tak wyraża się humanistka
ale wizaż ciągle właczony, więc jak coś to pisać :p

Madźku kochana - jeszcze odnośnie tego przepisu - po wyjęciu z lodówki trzeba to ciasto rozwałkować czy jak? bo jak te wzorki wycinać?

[synesthesia]

net padł. włączamFirefoxa i znikła mi połowa linków ;/

Pozatym godzina 16 a ja nie tknęłam gegry a jutro cały semestr zdaję o.O

[kleo14]

Napisane przez magda j

1. nie mam wszystkich składników
2. dzisiaj niedziela i w sumie to nie wiem czy można takie rzeczy robić..
3. nie wiem gdzie jest piekarnik (wiem że to głupio brzmi no ale jestem 'dopiero' kilka miesięcy po przeprowadzce)
4. właściwie to nie chce mi się robić, chciałabym po prostu je zjeść

Co do pkt 2, chodzi o wiarę, tak? Pieczenia ciasta można traktować jako relaks

Synes, to do roboty

[Madzia14]

Aśku, jak tam historia?
Ja chyba sobie oleję i jakoś wykombinuję rano, żeby do szkoły nie iść

[kleo14]

A jak myślisz Czytam i mam wodę z mózgu, nic nie pamiętam i nic nie rozumiem.

Ja poniedziałek 14.35... potem już z górki.

[_Paulinka_]

Napisane przez smak6malin

ile stopni ;>

Nie wiem, b nawet termometru tu nie ma.

Napisane przez Madzia14

Aśku, jak tam historia?
Ja chyba sobie oleję i jakoś wykombinuję rano, żeby do szkoły nie iść

O Ty.

Napisane przez kleo14

A jak myślisz Czytam i mam wodę z mózgu, nic nie pamiętam i nic nie rozumiem.

Ja poniedziałek 14.35... potem już z górki.

Ja do wtorku, ale nie wiem do której godz.

[Madzia14]

A myślałam, że do wieczora będziesz nad nią siedziała

Mówiłam Ci już, że od mamusi mam zgodę na wyjazd do Wwy (taką prawdziwą zgodę) i jesazcze tatuś został, ale to luzik
Więc za miecha się widzimy


Paulinka, bo ja chora, teraz tylko trzeba pokaaaaszleć i pociągać nosem, ajj jaka ja jeszcze chora, a jutro takie luźne lekcje...

[anniaa]

Napisane przez Madzia14

Aśku, jak tam historia?
Ja chyba sobie oleję i jakoś wykombinuję rano, żeby do szkoły nie iść

jak chcesz mozesz jutro ze mna isc do teatru

[aneta_91]

Madźku nie odpowiedzialaś

[kleo14]

Madźku, to za***ongo xD

[Madzia14]

Napisane przez aneta_91

Madźku nie odpowiedzialaś

Przepraszam, nie zauważyłam
A więc, tą wielką, prawie 3,5kg kulę ciasta podzieliłam na 5 części, rozwałkowywałam (a raczej tata*) na grubość około o,5cm i foremkami wycinałam wzorki. Powędrują do dużego słoja, z przepołowionym jabłkiem, żeby miód, który ma silne właściwości higroskopijne** mógł pochłonąć wigloć, a pierniczki zmięknąć, bo w tym momencie są twarde, ale to jest normalne, dlatego pierniczki robi się sporo przed świętami

*wołam tatę, żeby rozwałkował ciasto, a tata:
usiądź na nie i będzie po problemie :F


**i chemia się w kuchni przydaje czyli jakby któraś nie wiedziała, to właściwości higroskopijne, czyli pochłanianie wody/wilgoci z otoczenia


A teraz idę sobie zrobić zieloną herbatę z pomarańczą i guaraną. Amen.