~ Miranda Kerr + OT ~ Część III

[Mirani]

Wczorajsze
Miranda przygotowywała się chyba do jakiejś sesji.

[PinkVanille]

Napisane przez Mirani

Wczorajsze
Miranda przygotowywała się chyba do jakiejś sesji.

Nie do sesji to przygotowania do MET Gali. Miranda była na MET Gala w Nowym Jorku w Metropolitan Museum of Art Tegoroczna gala odbyła się pod hasłem "Manus x Machina: Fashion In An Age Of Technology" Jak wam się podoba w tej stylizacji?
źródło: Bellazon

[Mirani]

Ale gapa ze mnie
Co do zdjęć to jestem pod wrażeniem.
Miranda nie idzie w żaden schemat.
Jest takim kameleonem i kiedy myślę, że coś do niej nie pasuje, zakłada to i okazuje się że pasuje.
Bardzo podoba mi się też szminka.
Dodaję jedno zdjęcie.

[Mirani]

Może to kwestia światła ale włosy Mirandy wydają się ciemniejsze niż ostatnio.

[Cat Lover]

Napisane przez PinkVanille

Jak wam się podoba w tej stylizacji?

Podoba mi się średnio. Ciekawy ciuch, ale nie podoba mi się ta z innej parafii falbana na dole. W sukience i tak dużo się dzieje za sprawą kolorów i geometrycznych wzorów, a ten dół wygląda jakby był w ostatniej chwili doszyty z jakiejś zasłony albo obrusa. Fryzura interesująca, zwłaszcza ten kucyk, ale Miranda nie podoba mi się z przylizanymi włosami i z przedziałkiem po środku. No i nie jestem też przekonana do tej ciemnej pomadki; w tym ciemnym kolorze jej usta wydają się cieńsze niż zwykle, a rysy ostrzejsze.

[Mirani]

Napisane przez Cat Lover

Podoba mi się średnio. Ciekawy ciuch, ale nie podoba mi się ta z innej parafii falbana na dole. W sukience i tak dużo się dzieje za sprawą kolorów i geometrycznych wzorów, a ten dół wygląda jakby był w ostatniej chwili doszyty z jakiejś zasłony albo obrusa. Fryzura interesująca, zwłaszcza ten kucyk, ale Miranda nie podoba mi się z przylizanymi włosami i z przedziałkiem po środku. No i nie jestem też przekonana do tej ciemnej pomadki; w tym ciemnym kolorze jej usta wydają się cieńsze niż zwykle, a rysy ostrzejsze.

Ile nas tyle opinii
Ja zakochałam się w tej pomadce i być może to Charlotte Tilbury odcień Glastonberry. To oczywiście z równym prawdopodobieństwem może być każda inna, ale jeśli to Charlotte to chyba ta

[Mirani]

Przygotowania

[teorema]

Cześć!
Zaraz wylatuję na urlop, trzymajcie pls kciuki za pogodę!

Napisane przez PinkVanille

Nie do sesji to przygotowania do MET Gali. Miranda była na MET Gala w Nowym Jorku w Metropolitan Museum of Art Tegoroczna gala odbyła się pod hasłem "Manus x Machina: Fashion In An Age Of Technology" Jak wam się podoba w tej stylizacji?
źródło: Bellazon

Nie podoba. Wiem, że tematycznie pasuje, że ma być ciekawie, a nie tylko zawsze ładnie i konwencjonalnie, ale ja jestem stylizacyjną konserwą
Zresztą Lily też dała czadu -- miała złote brwi. Nieeee.

Napisane przez Cat Lover

Podoba mi się średnio. Ciekawy ciuch, ale nie podoba mi się ta z innej parafii falbana na dole. W sukience i tak dużo się dzieje za sprawą kolorów i geometrycznych wzorów, a ten dół wygląda jakby był w ostatniej chwili doszyty z jakiejś zasłony albo obrusa. Fryzura interesująca, zwłaszcza ten kucyk, ale Miranda nie podoba mi się z przylizanymi włosami i z przedziałkiem po środku. No i nie jestem też przekonana do tej ciemnej pomadki; w tym ciemnym kolorze jej usta wydają się cieńsze niż zwykle, a rysy ostrzejsze.

Podpisuję się

Nie udało mi się zbytnio rozczytać w Drodze królów, a tobie, Cat? Na urlop nie biorę z wiadomych względów, ale po powrocie mam nadzieję, że się uda doczytać.

[Cat Lover]

Napisane przez teorema

Nie udało mi się zbytnio rozczytać w Drodze królów, a tobie, Cat? Na urlop nie biorę z wiadomych względów, ale po powrocie mam nadzieję, że się uda doczytać.

Jestem na 247 stronie i, kurde, szału nie ma. Spodziewałam się dużo więcej po tych rewelacyjnych recenzjach.

Dużo lepiej czytało mi się Grę o tron.

Teo, naładowania baterii Ci życzę!

[PinkVanille]

Teo przyjemnego urlopu - za pogodę trzymam kciuki a gdzie się wybieracie? Jeśli już pisałaś to jakoś mi umknęło.
Bardzo ci zazdroszczę wyjazdu - też najchętniej bym wyjechała gdzieś odpocząć. Ale wiadomo na razie u mnie to niemożliwe.

Co do Drogi królów to jestem trochę zaskoczona, że ci się nie podoba - dla mnie to jedna z lepszych książek fantasy ostatnich lat i takie opinie mają również osoby, które czytają fantastykę od co najmniej 20 lat lub dłużej - z ich polecenia przeczytałam. Ale wiadomo nie każdemu musi się podobać. Ja teraz zaczęłam czytać inny cykl Sandersona Z mgły zrodzony i też fajny, choć znacznie lżejszy od Drogo królów.

Co do Gry o tron to moim zdaniem wypada bardzo blado przy Sandersonie. Kiedyś też się zachwycałam - ja przeczytałam książki już dawno - za nim powstał serial, ale z biegiem lat (im jestem starsza) tym mniejsze wrażenie robi na mnie Gra o tron. Nie jest to zła seria - zwłaszcza 2 pierwsze tomy są dobre (bo potem robi się coraz słabiej), ale nie jest tez tak bardzo pomysłowa i oryginalna.

Wracając jeszcze do stylizacji Mirandy na MET Gala to mi się podoba. Uważam, że trafiła w temat, a jej look nie jest oklepany. Spódnica trudna, ale nie zaburzyła jej sylwetki. Kucyk pomysłowy i pasował do tematu imprezy. Makijaż trudny - te ciemne usta, ale jakoś Miranda źle nie wyglądała. Moim zdaniem się obroniła
A tak na marginesie to jest to kreacja od Louis Vuitton.

[Cat Lover]

Napisane przez PinkVanille

Co do Gry o tron to moim zdaniem wypada bardzo blado przy Sandersonie. Kiedyś też się zachwycałam - ja przeczytałam książki już dawno - za nim powstał serial, ale z biegiem lat (im jestem starsza) tym mniejsze wrażenie robi na mnie Gra o tron. Nie jest to zła seria - zwłaszcza 2 pierwsze tomy są dobre (bo potem robi się coraz słabiej), ale nie jest tez tak bardzo pomysłowa i oryginalna.

Wracając jeszcze do stylizacji Mirandy na MET Gala to mi się podoba. Uważam, że trafiła w temat, a jej look nie jest oklepany. Spódnica trudna, ale nie zaburzyła jej sylwetki. Kucyk pomysłowy i pasował do tematu imprezy. Makijaż trudny - te ciemne usta, ale jakoś Miranda źle nie wyglądała. Moim zdaniem się obroniła
A tak na marginesie to jest to kreacja od Louis Vuitton.

W zasadzie ciężko trochę porównywać Drogę królów i Grę o tron. Ta ostatnia - mimo, że też należy do gatunku fantasy, to jednak jest dużo mniej baśniowa niż Droga królów. Owszem, są smoki, są Inni za murem, ale elementów ze świata magii jest znacznie mniej niż w dziele Sandersona. Ta druga kojarzy mi się momentami z Diuną Herberta. Kilka pomysłów wydaje mi się podobnych.
Natomiast Gra o tron ma świetnie nakreślone postaci - bardzo złożone i trudne do zaszufladkowania. Ten sam bohater jest jednocześnie pozytywną i negatywną postacią. I to jest bardzo mocna strona tej książki.

Póki co więcej się nie wypowiadam na temat D.K., bo jeszcze jej nie skończyłam

Nie miałam pojęcia, że kreacja Mirandy jest od Louis Vuitton. Hmm, nie byłam wcześniej fanką tego domu mody, nie będę i teraz

[Mirani]

No to dzisiaj Miranda klasyczna

[Mirani]

I jeszcze z MET Gala. Wiem, że jestem nudna ale mnie ten look Mirandy wyjątkowo się spodobał.

[PinkVanille]

Napisane przez Mirani

No to dzisiaj Miranda klasyczna

Jest to gala z okazji pięciolecia the Berggruen Institute: 5 Year Anniversary Celebration at The Beverly Wilshire on May 3, 2016 in Los Angeles, California źródło: gettimages

[PinkVanille]

Napisane przez Cat Lover

Natomiast Gra o tron ma świetnie nakreślone postaci - bardzo złożone i trudne do zaszufladkowania. Ten sam bohater jest jednocześnie pozytywną i negatywną postacią. I to jest bardzo mocna strona tej książki.

No nie tak do końca z tym postaciami. Wiele postaci jest albo dobra albo zła, tylko pojedyncze postaci są mieszane np. Jamie Lanister. Ponadto magii jest sporo tyle, że w dalszych tomach, w tym ożywianie umarłych itd Pierwszy tom "Gra o tron" oraz drugi "Starcie królów" rzeczywiście są dobre (moje ulubione tej serii), natomiast tak od "Uczty dla wron" historia zaczyna się autorowi rozjeżdżać, mam wrażenie, że sam się pogubił w tym co chciał napisać "Taniec ze smokami" to nic więcej jak wyciągnięcie kasy od czytelników - rozdział o tym jak Jon Snow chodzi po spiżarni i liczy szynki i inne mięsiwa nie wnosi absolutnie nic do akcji, a ciągnie się na kilkanaście stron - tylko po co?
Nadto mniej wulgaryzmów tez by opowieści nie zaszkodziło.
Fabuła jest inspirowana tzw. wojną dwóch róż w Anglii, czego autor nigdy nie ukrywał. Im więcej literatury z gatunku fantasy przeczytałam tym bardziej widzę, że Gra o tron nie jest taka znowu pomysłowa i oryginalna. Owszem dwa pierwsze tomy trzymają w napięciu, ale potem robi się coraz słabiej. Ogólnie lubię tą serię, ale jestem też nią trochę zawiedziona. Są lepsze cykle fantasy. A ty Cat, który tom Gry o tron lubisz najbardziej? Fajnie podyskutować o książkach

Poniżej:
1. Miranda na zakupach (4.05.2016r) źródło: bellazon
2. Maseczka na dobranoc - piżama w motyle źródło: facebook Mirandy

[Cat Lover]

Napisane przez PinkVanille

No nie tak do końca z tym postaciami. Wiele postaci jest albo dobra albo zła, tylko pojedyncze postaci są mieszane np. Jamie Lanister. Ponadto magii jest sporo tyle, że w dalszych tomach, w tym ożywianie umarłych itd Pierwszy tom "Gra o tron" oraz drugi "Starcie królów" rzeczywiście są dobre (moje ulubione tej serii), natomiast tak od "Uczty dla wron" historia zaczyna się autorowi rozjeżdżać, mam wrażenie, że sam się pogubił w tym co chciał napisać "Taniec ze smokami" to nic więcej jak wyciągnięcie kasy od czytelników - rozdział o tym jak Jon Snow chodzi po spiżarni i liczy szynki i inne mięsiwa nie wnosi absolutnie nic do akcji, a ciągnie się na kilkanaście stron - tylko po co?
Nadto mniej wulgaryzmów tez by opowieści nie zaszkodziło.
Fabuła jest inspirowana tzw. wojną dwóch róż w Anglii, czego autor nigdy nie ukrywał. Im więcej literatury z gatunku fantasy przeczytałam tym bardziej widzę, że Gra o tron nie jest taka znowu pomysłowa i oryginalna. Owszem dwa pierwsze tomy trzymają w napięciu, ale potem robi się coraz słabiej. Ogólnie lubię tą serię, ale jestem też nią trochę zawiedziona. Są lepsze cykle fantasy.

Nie napisałam, że wszystkie postaci są złożone. Jame Lannister jest bodajże najlepszym przykładem tego rodzaju bohatera. Jame i Tyrion to zresztą moi ulubieni bohaterowie .
Ale w wielu postaciach można znaleźć pozytywne i negatywne cechy. Taki na przykład Ned Stark - niby pozytywny bohater, lojalny wobec króla, skrajnie uczciwy, ale tak naiwny i łatwowierny, że aż nudny i irytujący. A jego żona -Lady Stark - również pozytywna bohaterka, oddana żona i matka, silna i bystra kobieta. Ale też nie bez skazy. To w jaki sposób traktowała Jona Snow, pokazało mściwą i małostkową stronę jej natury. Tyrion - również z założenia pozytywna postać. Ale jednak morderca i ojcobójca. Można by powiedzieć, że miał swoje powody, ale zabił ojca w mało wyrównanej "walce" gdy ten siedział na kiblu
Bardzo podobają mi się postacie wykreowane przez Martina. Nie są płaskie i schematyczne. Są przez to bardziej ludzkie i realne.

Napisane przez PinkVanille

A ty Cat, który tom Gry o tron lubisz najbardziej? Fajnie podyskutować o książkach

Pierwsze trzy

[PinkVanille]

Hej. Jak tu cisza Czas rozruszać trochę wątek

Wyczytałam w necie, że Miranda i Evan kupili wspólnie dom, bagatela 12 milinów $. Powierzchnia to 7100 stóp kwadratowych w ogrodzonym osiedlu na prawie hektarowej. W głównym budynku znajdują się 4 sypialnie, 6 łazienek, basen i siłownia. Dom został zaprojektowany przez jednego z najbardziej znanych architektów w historii Kalifornii Gerarda Colcorda. Dom został wystawiony za $ 12,5 mln - wygląda na to, że udało im się wynegocjować tańszą cenę.
źródło: bellazon
Jak wam się podoba nowe lokum Mirandy?
Mi bardziej podobał się jej dom, który prezentowała jakiś czas temu na łamach Vogue Living. Choć i ten robi wrażenie. Jedno można powiedzieć ceny nieruchomości w całym świecie są zawrotne.

[Cat Lover]

Hello!

Pink, z przyjemnością donoszę, że bardziej wciągnęłam się w Drogę Królów Tak mniej więcej od momentu gdy Kaladin został dowódcą mostowych. Nie pochłonęła mnie ta książka zupełnie, mogę się od niej oderwać, ale nie jest źle.

Powiem Wam, że wpadłam w jakiś amok wyszukiwania i kupowania roślin do ogrodu Przeglądam oferty szkółek i klikam, klikam bez opamiętania. Ciekawe tylko kto mi pomoże wsadzić potem te kilkadziesiąt roślin. Pewnie nikt.
Nie żebym się skarżyła, bo lubię to, a ponieważ zawsze staram się aby zamortyzował się koszt wysyłki, to nie zamawiam 5 sztuk, tylko bardziej 50

Szczerze mówiąc, ta nowa chałupa Mirandy w środku bez szału. Na zewnątrz robi lepsze wrażenie.

---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 18:44 ----------

Pink, skorzystałaś z promocji w Rossmann i kupiłaś tę pomadkę Maybelline? Ja skorzystałam, jestem już po testach i napiszę jakie są moje spostrzeżenia.

Ogólnie, pomadka jest bardzo przyzwoita, zwłaszcza gdy kupimy ją w % za 15 zł. Nie wysusza ust jak to często czynią maty, ale też nie jest to do końca stricte matowe wykończenie, powiedziałabym, że pół na pół.
Natomiast, uważam, że twierdzenie jakoby odcień Siren in Scarlet był odpowiednikiem Ruby Woo by Mac, jest (trochę) na wyrost.
Jeszcze przed nałożeniem pomadki widać gołym okiem, że są to różne odcienie czerwieni. Maybellinowa 965 jest jaśniejszą i cieplejszą czerwienią. Wykończenie na ustach również jest inne. Ruby Woo daje to mocne, suche matowe wykończenie, podczas gdy Siren in Scarlet jest lekko kremowa (wizualnie i w odczuciu).
Jestem typowym chłodnym Latem i chłodnym typom urody moim zdaniem bardziej pasuje Ruby Woo - jest to trochę ciemniejszy i chłodniejszy odcień czerwieni.

[PinkVanille]

Hej.

Cat fajnie, że twoja pasja ogrodnicza się rozwija
Co do Drogi królów dla mnie rewelacja aktualnie kończę inną książkę Sandersona "Z mgły zrodzony" ze starszego cyklu "Ostatnie imperium" i tez mi się podoba. Jego opowieści są na prawdę ciekawe, oryginalne

Nie skorzystałam z promocji w Rossmanie - nadal się kuruje w domu, ale kiedyś pewnie się skuszę na ta pomadkę. Ja nie używałam nigdy Ruby Woo. Vlogerki podpowiadały, że kolor Maybelline jest zbliżony do Mac, ale jaśniejszy od Mac. Ponoć pomadka może być tańszym zamiennikiem dla Mac. Z tego co pamiętam ty używałaś Maca to sama możesz ocenić na ile rzeczywiście możeto być zamiennik. Daj znać jak oceniasz Maybelline.

I mała aktualizacja

1-3 Miranda sfotografowana w Malibu w miniona niedzielę źródło: DailyMail

4. zakupy - znowu legginsy źródło:JustJured

5. Snapchat

[teorema]

Dzień dobry!

Urlop, urlop i po urlopie -- w pon wracam do pracy. Chciałoby się rzecz -- o co tyle krzyku... Pogoda nam bardzo nie dopisała (Pink: byliśmy w Lizbonie i w okolicach). Nie to, że było zimno, nie. Ale padało przelotnie, raz więcej, raz mniej, mieliśmy tylko jeden słoneczny dzień... Bardzo mnie to rozczarowało.

Sama Lizbona stara i piękna. Ale nie do zwiedzania z dzieckiem w wózku, bo są same wzniesienia terenu i bardzo trudno jest się z wózkiem poruszać. Pojedliśmy dobre owoce morza, ryby, ale fanką kuchni portugalskiej nie zostanę, o nie Kuchnia włoska jest u mnie niezagrożona

W czerwcu Paryż, już tylko we dwójkę lecimy, i mam nadzieję, że bardziej odpocznę

Napisane przez PinkVanille

Hej. Jak tu cisza Czas rozruszać trochę wątek

Wyczytałam w necie, że Miranda i Evan kupili wspólnie dom, bagatela 12 milinów $. Powierzchnia to 7100 stóp kwadratowych w ogrodzonym osiedlu na prawie hektarowej. W głównym budynku znajdują się 4 sypialnie, 6 łazienek, basen i siłownia. Dom został zaprojektowany przez jednego z najbardziej znanych architektów w historii Kalifornii Gerarda Colcorda. Dom został wystawiony za $ 12,5 mln - wygląda na to, że udało im się wynegocjować tańszą cenę.
źródło: bellazon
Jak wam się podoba nowe lokum Mirandy?
Mi bardziej podobał się jej dom, który prezentowała jakiś czas temu na łamach Vogue Living. Choć i ten robi wrażenie. Jedno można powiedzieć ceny nieruchomości w całym świecie są zawrotne.

Dom niebrzydki, ale w porównaniu z poprzednim lokum Mirandy wygląda blado. Dość klasyczne wnętrza, dość ciemne.

Napisane przez Cat Lover

Hello!

Pink, z przyjemnością donoszę, że bardziej wciągnęłam się w Drogę Królów Tak mniej więcej od momentu gdy Kaladin został dowódcą mostowych. Nie pochłonęła mnie ta książka zupełnie, mogę się od niej oderwać, ale nie jest źle.

Ja nadal jestem na jakiejś 50 stronie...

Napisane przez Cat Lover

Powiem Wam, że wpadłam w jakiś amok wyszukiwania i kupowania roślin do ogrodu Przeglądam oferty szkółek i klikam, klikam bez opamiętania. Ciekawe tylko kto mi pomoże wsadzić potem te kilkadziesiąt roślin. Pewnie nikt.
Nie żebym się skarżyła, bo lubię to, a ponieważ zawsze staram się aby zamortyzował się koszt wysyłki, to nie zamawiam 5 sztuk, tylko bardziej 50

Doskonale rozumiem ten szał Teraz miałam jeszcze wolny czw i pt, i zamiast spać, odpoczywać, robić zakupy, opalać się, to latam do centrum ogrodniczego Ja z kolei zakochałam się w szałwiach (najbardziej w szałwiach omszonych), takich wysokich, dokupiłam już drugą partię.
http://ogrodwgumowie.pl/produkt/szal...land-sadzonka/

A jak tam się ma twoja magnolia?

Musisz męża przymusić do pomocy!

Napisane przez Cat Lover

Ogólnie, pomadka jest bardzo przyzwoita, zwłaszcza gdy kupimy ją w % za 15 zł. Nie wysusza ust jak to często czynią maty, ale też nie jest to do końca stricte matowe wykończenie, powiedziałabym, że pół na pół.
Natomiast, uważam, że twierdzenie jakoby odcień Siren in Scarlet był odpowiednikiem Ruby Woo by Mac, jest (trochę) na wyrost.
Jeszcze przed nałożeniem pomadki widać gołym okiem, że są to różne odcienie czerwieni. Maybellinowa 965 jest jaśniejszą i cieplejszą czerwienią. Wykończenie na ustach również jest inne. Ruby Woo daje to mocne, suche matowe wykończenie, podczas gdy Siren in Scarlet jest lekko kremowa (wizualnie i w odczuciu).
Jestem typowym chłodnym Latem i chłodnym typom urody moim zdaniem bardziej pasuje Ruby Woo - jest to trochę ciemniejszy i chłodniejszy odcień czerwieni.

Nie mam porównania z Ruby Woo, ale też nie kupowałam jej jako zamiennika. Kolor tej z Maybelline jest fajny, mocno mocny

Natomiast odkryłam dziś w Rossmannie nową pomadkę Bourjois Souffle de Velvet. Skusił mnie slogan: matowa i przezroczysta. No idealna na co dzień, wzięłam odcień 08 i jestem baaardzo zadowolona. Nie czuć jej na ustach, a daje fajne pogłębienie naturalnego odcienia ust.

Napisane przez PinkVanille

I mała aktualizacja

1-3 Miranda sfotografowana w Malibu w miniona niedzielę źródło: DailyMail

4. zakupy - znowu legginsy źródło:JustJured

5. Snapchat

Świetne czerwone buty, bardzo bym chciała je mieć w szafie! Fajnie to się razem zgrywa.

Co u Was słychać?

[Cat Lover]

Hej Teo!
Witamy z powrotem na polskiej ziemi
Ale co ja tu czytam? Zaraz znowu czmychasz do Paryża. Takiej to dobrze

Lizbonę znam głównie z filmu Lisbon story. Utkwiły mi w pamięci brukowane kocimi łbami uliczki z tramwajami. Przypuszczam, że faktycznie bardziej odpoczniesz w Paryżu, jeśli jedziecie tylko we dwójkę. Chociaż z drugiej strony, może właśnie dlatego nie odpoczniecie

Napisane przez teorema

Nie mam porównania z Ruby Woo, ale też nie kupowałam jej jako zamiennika. Kolor tej z Maybelline jest fajny, mocno mocny

Natomiast odkryłam dziś w Rossmannie nową pomadkę Bourjois Souffle de Velvet. Skusił mnie slogan: matowa i przezroczysta. No idealna na co dzień, wzięłam odcień 08 i jestem baaardzo zadowolona. Nie czuć jej na ustach, a daje fajne pogłębienie naturalnego odcienia ust.

No i właśnie tak trzeba do tej pomadki Maybelline podejść - nie jako zamiennika Ruby Woo.

Napisane przez teorema

A jak tam się ma twoja magnolia?

Musisz męża przymusić do pomocy!

Magnolia na razie sobie rośnie, ale gdy straciła swoje piękne biało-różowe kwiaty, to specjalną ozdobą ogrodu nie jest na chwilę obecną.
Mąż mi pomaga, ale bardziej z takimi siłowymi pracami, jak przekopywanie terenu. Natomiast ja zajmuję się szeroko pojętą aranżacją.

[teorema]

Napisane przez Cat Lover

Hej Teo!
Witamy z powrotem na polskiej ziemi
Ale co ja tu czytam? Zaraz znowu czmychasz do Paryża. Takiej to dobrze

Do Paryża na festiwal muzyczny Ale również pewnie wpadniemy do Disneylandu, bo za pierwszym razem świetnie się tam bawiliśmy.

Oby tylko nie lało, do jasnej anielki.

Napisane przez Cat Lover

Lizbonę znam głównie z filmu Lisbon story. Utkwiły mi w pamięci brukowane kocimi łbami uliczki z tramwajami. Przypuszczam, że faktycznie bardziej odpoczniesz w Paryżu, jeśli jedziecie tylko we dwójkę. Chociaż z drugiej strony, może właśnie dlatego nie odpoczniecie

Dokładnie tak -- kocie łby, wyboje i nierówności terenu. Tramwaje zjeżdżające z górki z zawrotną prędkością, piesi wciskający się pod koła samochodów oraz wszechobecny tłok i zastawione ulice. Bajka.

Napisane przez Cat Lover

Magnolia na razie sobie rośnie, ale gdy straciła swoje piękne biało-różowe kwiaty, to specjalną ozdobą ogrodu nie jest na chwilę obecną.
Mąż mi pomaga, ale bardziej z takimi siłowymi pracami, jak przekopywanie terenu. Natomiast ja zajmuję się szeroko pojętą aranżacją.

Tak to jest z tymi roślinami -- kuszą w sklepie, a potem marnieją

[Cat Lover]

Napisane przez teorema

Tak to jest z tymi roślinami -- kuszą w sklepie, a potem marnieją

Powiem szczerze, że w tym roku mój ogród wystawia moją cierpliwość na próbę. Zaliczyłam już kilka porażek. Największe rozczarowanie - szlag trafił około 20 (!) sadzonek lawendy
Zachodziłam w głowę co się stało, bo sadzonki przez dwa sezony pięknie rosły, bardzo długo kwitły, a zima była łagodna więc wiedziałam, że to nie jest kwestia przemarznięcia. I wyobraźcie sobie, że skontaktowałam się z jedną dziewczyną, która prowadzi plantację lawendy. Napisałam do niej jaką mam odmianę i jaki problem. A ona na to, że to samo działo się u niej i na wielu innych plantacjach w całym kraju. Dość nowa odmiana Blue Scent - reklamowana jako cudowna odmiana na polskie warunki - mrozoodporna, najdłużej kwitnąca, tolerująca półcień - u niej też pięknie rosła przez dwa sezony, a w trzecim sezonie bach! zostały suche krzaczory - tak samo jak u mnie.

Lawendę uwielbiam i byłam już bardzo zadowolona z tych moich krzaczków, niestety ta cudowna odmiana okazała się felerna
Zwykłą lawendę boję się sadzić, bo w moim ogrodzie mam sporo cienia przez rosnące wokoło duże drzewa, a lawenda potrzebuje stanowiska słonecznego.

---------- Dopisano o 17:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:26 ----------

Napisane przez teorema

Świetne czerwone buty, bardzo bym chciała je mieć w szafie! Fajnie to się razem zgrywa.

Faktycznie, świetne buty i na "normalnym" obcasie, na oko 6 cm, właśnie takich szukam.

Napisane przez teorema

Dokładnie tak -- kocie łby, wyboje i nierówności terenu. Tramwaje zjeżdżające z górki z zawrotną prędkością, piesi wciskający się pod koła samochodów oraz wszechobecny tłok i zastawione ulice. Bajka.

to brzmi jak koszmar

[PinkVanille]

Część dziewczyny

Teo witaj z powrotem fajny miałaś urlop - Lizbona, nawet jeśli pogoda trochę zawiodła. Fajnie, że jeszcze Paryż macie w planach.

[Cat Lover]

Hej Dziewczyny!

Z ciekawostek ogrodniczych - wczoraj miała u mnie miejsce akcja z przenoszeniem około 17 letniego krzaka bukszpanu. Akcja skomplikowana - trzeba było koparki aby wygarnąć ten olbrzymi krzak, potem w innym miejscu wykopać na niego duży dół. Niestety, nie ma pewności, że krzak się przyjmie w nowym miejscu, bo nie obeszło się bez uszkodzeń bryły korzeniowej - to było nie do uniknięcia.

Nie ruszałabym tak starej rośliny tylko dla zachcianki, krzak musiał być przeniesiony, zrobiliśmy co mogliśmy żeby go uratować.

p.s Poczyniłam nowe małe zakupy w Tk. Potrzebowałam malutki kompaktowy portfelik do małych torebek i taki znalazłam - bardzo się cieszę. Jak chcecie obejrzeć moje zakupy to podaję linka:

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=892046&page=2

Macie jakieś must-haves na wiosnę/lato?

[PinkVanille]

Napisane przez Cat Lover

p.s Poczyniłam nowe małe zakupy w Tk. Potrzebowałam malutki kompaktowy portfelik do małych torebek i taki znalazłam - bardzo się cieszę. Jak chcecie obejrzeć moje zakupy to podaję linka:

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=892046&page=2

gratuluje zakupów.
Ja na razie nie mam możliwości pobuszować po sklepach ale małe co nieco kliknęłam online: dwa t-shirty w paski, które uwielbiam na lato, jeden biały t-shirt z fajnym dużym wycięciem na plecach oraz tenisówki - bardzo wygodne, lekkie - którymi jestem zachwycona, o takie:
http://eu.tommy.com/Textile-Sneaker/...403%26size%3D3

Do tego małe kosmetyczne zakupy, a dokładnie odżywka do włosów L'biotica Avocado&bambus - na razie jestem bardzo zadowolona:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,8...e-wlosow-.html
oraz szampon p-ko wypadaniu włosów Pharmaceris.

Napisane przez Cat Lover

Macie jakieś must-haves na wiosnę/lato?

Ja na pewno szukam fajnych, letnich sukienek i spódniczek, jeansowe szorty, sandały, trochę bluzeczek.
A ty Cat czego poszukujesz na lato?

A z innej beczki w weekend obejrzałam z przyjaciółmi "Joy" - bardzo mi się ten film podobał zarówno sama historia głównej bohaterki, jak i użyte przez reżysera środki wyrazu. Jennifer Lawrence w tej roli genialna całkowicie mnie kupiła tą rolą w zasadzie to Lawrence zrobiła cały film - uważa, że to była rola na Oscara. Film wciąga, ale i podnosi na duchu. Tego mi teraz trzeba było. Polecam

I zaległe fotki Mirandy:
1. Zapowiedź sesji dla Vogue Italia (źródło: instagram miranda kerr)
2. Swarovski Eyewear spring - summer 2016 (źródło:vk.com/miranda kerr)
3. z synem w Malibu 12.05.2016 (źródło: bellazon)

[PinkVanille]

Miranda wraz z Evanem byli gośćmi na kolacji wydanej przez parę prezydencką w Waszyngtonie, 13.05.16: (źródło: bellazon)

[Cat Lover]

Napisane przez PinkVanille

Ja na pewno szukam fajnych, letnich sukienek i spódniczek, jeansowe szorty, sandały, trochę bluzeczek.
A ty Cat czego poszukujesz na lato?

Szukam fajnej spódnicy / sukienki maxi. Sandałów ostatnio kupiłam kilka par, nie zamierzam kupować niczego z obuwia letniego, chyba że coś mi wyjątkowo wpadnie w oko.

Napisane przez PinkVanille

Miranda wraz z Evanem byli gośćmi na kolacji wydanej przez parę prezydencką w Waszyngtonie, 13.05.16

Nie podoba mi się tutaj Miranda Ani kolor sukienki - zlewa się z jej karnacją. Tak naprawdę beż jest trudnym kolorem, zwłaszcza dla kobiet z jasną skórą, ja osobiście jak ognia unikam tego koloru (a już szczególnie "na górze").

Nie podobają mi się też jej odkryte ramiona. Ramiączka, albo sukienki bez ramiączek wyglądają, moim zdaniem, tylko dobrze gdy kobieta ma ładnie wymodelowane ramiona i ręce, albo na młodych dziewczynach o bardzo szczupłych ramionach.

I wiem, że się powtarzam, ale nie podobają mi się na Mirandzie te przylizane włosy.

Powiedziałabym, że jej twarz ma jedną niewielką "skazę", jeśli tak można to określić. Ma trochę za blisko osadzone usta w stosunku do nosa. I taka fryzura w połączeniu z mocnym kolorem pomadki tylko to podkreśla.

[Cat Lover]

Napisane przez PinkVanille

Ja na razie nie mam możliwości pobuszować po sklepach ale małe co nieco kliknęłam online: dwa t-shirty w paski, które uwielbiam na lato, jeden biały t-shirt z fajnym dużym wycięciem na plecach oraz tenisówki - bardzo wygodne, lekkie - którymi jestem zachwycona, o takie:
http://eu.tommy.com/Textile-Sneaker/...403%26size%3D3

Też lubię paski, zwłaszcza na lato. Tenisówki wyglądają na lekkie i wygodne

Napisane przez PinkVanille

Do tego małe kosmetyczne zakupy, a dokładnie odżywka do włosów L'biotica Avocado&bambus - na razie jestem bardzo zadowolona:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,80...e-wlosow-.html
oraz szampon p-ko wypadaniu włosów Pharmaceris.

Ja ostatnio przeżyłam kosmetyczne rozczarowanie. Została wycofana maska, którą stosowałam od roku i której dałabym 5/5 gwiazdek, a mianowicie Planeta Organica seria Afryka
Ta maska była moim ideałem i teraz jestem zmuszona szukać w miarę godnej następczyni. Muszę przyjrzeć się tej Biovax, chociaż skład nie powala na kolana, ale może działanie to rekompensuje.

[PinkVanille]

^ moim zdaniem aż tak źle nie wyglądała choć sukienka mi się nie podoba, ale pasuje na kolację do Białego Domu. Co do odsłoniętych ramion to ona jest młoda więc taki model sukienki jak najbardziej pasuje, zresztą ona ma dobra figurę. Sporo starsza od niej Charlize Theron najczęściej na czerwony dywan wybiera właśnie sukienki z odsłoniętymi ramionami i tez wygląda dobrze.


A jeśli chcecie zajrzeć do szafy Mirandy - to koniecznie obejrzyjcie ten filmik:

źródło: BritishVogue Twitter