Sierpnióweczki 2016! Część V.

[asicuha]

Napisane przez Piernik Torunski

macie inne potrzeby w tym temacie..jedno z Was musi zrezygnować ze swoich..najlepiej to, które mniej "straci"


mój codziennie ma za zadanie na koniec dnia sprzątnąć kocią karmę niezjedzoną.. i pyta "karma do smietnika?", to mu odpowiadam "nie, do kieszeni"

można i tak, al ja po 3 takim pytaniu mojego Tż już ni wytrzymuje,
wczoraj też pozło o to, ze jak mówie by coś zrobił, to jest wieczne zaraz, i potem o tym zapomina, wiec u sie dostało, że zawsze 3x musze coś powtarzac :P Miałam wczoraj jakieś apogeum :P

[superhuman]

Napisane przez Piernik Torunski

macie inne potrzeby w tym temacie..jedno z Was musi zrezygnować ze swoich..najlepiej to, które mniej "straci"


mój codziennie ma za zadanie na koniec dnia sprzątnąć kocią karmę niezjedzoną.. i pyta "karma do smietnika?", to mu odpowiadam "nie, do kieszeni"

Hahahhahahahahahahha

[Świniaczek]

Napisane przez superhuman

Hahahahah my kobiety jestesmy normalnie niesamowite mi tez sie kiedys snilo, ze mnie zdradził i pozniej nawet mi sie z nim rozmawiać nie chciało.

A jak wasze humory? Macie cos? Bo u mnie ten 3 trymestr chyba nie bedzie dla TZ najlepszy. Straszne mam ostatnio humory potrafię sie nie odzywac cały dzien a jedno zdanie potrafi mnie wyprowadzić z równowagi. Nie mowie o tym jak cos lezy nie tam gdzie powinno.

Humory chwilami jestem do rany przyloz, ale przewaga jest bycia wredna zolza i krzykaczka. Tz ma mnie juz chyba dosyc :p

[zonamojegomeza]

To mi sie w ciazy uspokoiło w snach. Przed to mąż rano pytał co przeskrobal, bo zawsze cos przeskrobal. Od zostawienia mnie pod kościołem zaczynając, przez bycie nadal z ex po spotkania w stolicy z jakąś czarną zdzirą na seks. W moich snach nie moglismy isc na spacer czy cos, zawsze coś przeskrobal.

[Krefetka]

Napisane przez TinkerrBell

Bo mieszkańcy Rumunii a romowie to czasami dwie różne rzeczy....



Ale przyznam się Wam, że w tym moim durnym Amazonie jest coraz więcej rumunów, i niektórzy mają takie twarze, że za sam wygląd wsadziłabym ich do więzienia. Normalnie bałabym się wieczorem koło nich przejść na ulicy.

Do tego nie znają języka, jest z nimi straszny kłopot....Oni się denerwują, że nie rozumieją, ja się denerwuję, bo zaraz każą mi ich wywalić, a nie chciałabym dostać w moją i tak niezbyt już ładną twarz bo godzinach pracy....

---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 09:22 ----------





Mi się wydaje, że jest ok i mam humory na smyczy. Ale TŻ twierdzi, że jest dla mnie nadwyraz mily i uprzejmy nie dlatego, że tak bardzo mnie kocha, a dlatego by nie zgarnąć opierdziel

---------- Dopisano o 09:25 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------





Bo faceci inaczej odczuwają taką stratę. W inny sposób niż my.

Więc kwestia tego jak mu to przekażesz będzie tu pewnie kluczowa.

Tyle ze ja na razie nie potrafię określić czy to imię mi przeszkadza.
Na razie walczę z rożnymi obawami okołociążowymi stad chyba moja panika.
Czekam na poród i wtedy myśle ze niektóre moje obawy mina (pojawia sie nowe)
W zanadrzu mamy kilka imion wierze ze jak dzidzia zobaczy nas to my będziemy wiedzieli jak ma na imię do tego czasu staram sie tego nie roztrząsać bo wtedy zaczynam sie denerwować czy dziecko dożyje do porodu.
Eh nie bede smęcić już.

Napisane przez znowuzapomnialamhasla

Krefetko, mnie się ostatnio ciągle śni, że tz mnie zostawia. A ostatnio śnił mi się były, który rzucał we mnie konikami polnymi ..

Dojechalismy! Byliśmy wczoraj na TAKICH lodach i TAKICH tapas i TAKIM obiedzie, ale zanim to, to połowa knajp w naszej mieścinie okazała sie zamknięta, a w dwóch obsługa taka, że miło, iż kartami po łbie nie dostaliśmy. Ach tak hiszpańska uprzejmość Dziś ogród Gaudiego. Pozdrawiam, Dziewczyny!

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

Fajnie ze sie odzywasz z opisu wyjazdu zapowiada sie ciekawy urlop miłego dnia

[DobraDusza88]

Napisane przez Krefetka

W szpitalu który znam mówią ze do SN lub CC ma przygotować położna i mówią żeby samemu nie próbować bo można sie niepotrzebnie poranić. I ogólnie obrażają sie jeśli któraś z pań zrobi to na swoją rękę
Mi by było głupio zeby mnie ktoś golił bardzo krepują mnie takie sytuacje.


Wczoraj czytałam artykuł o tym jak położna przy przyjęciu porodu upuściła noworodka http://m.radiogdansk.pl/index.php/wi...okurature.html
Obiecałam sobie ze więcej okołoporodowych artykułów czytać nie bede

ja też bym nie chciała, żeby mnie tam ktokolwiek golił... nawet tż.
A co do historii z upuszczeniem noworodka to jakaś masakra!

Napisane przez Krefetka

Powiedział żebym opr tego ze snu bo on sie nigdzie nie wybiera.
Poza tym powiedział ze to chyba nie był dla mnie koszmar bo sie nie obudziłam

Współczuje niewygody w nocy

hahaha fajnie Ci odpowiedział ale też mi się kiedyś śniło, że mnie tż zdradza i miałam focha przez pół dnia;p

Napisane przez Piernik Torunski

to jesteśmy we dwie po kiepskiej nocy..
przeszło już? mógł być jakiś jednorazowy skurcz przy niewygodnej pozycji np..

przeszło

Napisane przez Fantasmagori

Szkoda że u mnie tego nie ma
co do golenia to ja zawsze golę się całkowicie więc nie mam dylematu ale niedługo będzie musiał zacząć mi pomagać TŻ bo coraz niewygodniej mi się robi

ja też zawsze na "0" albo jak to moja znajoma mówi "na 5-latkę"

Napisane przez scoiatael86

Hello

Połowa ciężkiego tygodnia prawie za mną.. odliczam dni do weekendu Do rozmów rocznych doszły mi rozmowy rekrutacyjne i strasznie dużo się tego zrobiło.. no i pogoda nie pomaga. Jakoś doły łapię szybko.. Ale mam nadzieję, że do weekendu mi przejdzie I jeszcze Wy z tym agentem! A ja oglądam przez internet z opóźnieniem i mi popsułyście niespodziankę Następnym razem proszę takich sekretów nie zdradzać

Z nowości to .. wczoraj kupiliśmy wózek! Padło na Lupo Comfort w kolorze czekoladowym. Wzięliśmy w końcu używany bo stwierdziliśmy że nie chcemy przepłacać, a w najgorszym wypadku sprzedamy go za kilka miesięcy z niewielką stratą na wartości. Zobaczymy jak się będzie sprawował

Buziaki na środę! To już taki mały piątek



A musi być na zero? Nie może być taką golarką elektryczną przycięte na jakieś 0,5 mm?

Brawa za zakup wózka! ja też już niestety nie będę miała przyjemności z oglądania agenta, ale zawsze tak jest że gdzieś przeczytam jakieś komentarze albo ktoś coś skomentuje na fb;/

Napisane przez asicuha

Ja mialam wczoraj taka jazde na mojego Tz, oberwalo mu sie za wszystko...
Ahh te hormony

mój też nie miał wczoraj łatwego dnia ze mną

Napisane przez Świniaczek

Mam w planach przed slubem zgolic dzungle, poki jeszcze jestem w stanie :p i ciekawa jestem jak to mi pojdzie bo o wiele rzadziej zajnuje sie tymi rejonami odkad brzuch zaczal troche przeszkadzac z nogami na szczescie jeszcze problemu nie mama... Jeszcze wy juz tyle narzezbilyscie a ja dopiero z wyra wyszlam jeszcze bym gnila, ale musze wlosy pofarbowac w koncu, na szczescie daje rade sama. U fryzjerki jeszcze nie udalo mi sie osiagnac takiego koloru jakbym chciala, zawsze wychodze troche kurczakowa, tak jakby pofarbowanie na blond bylo tak ogromna filozofia. Rozumiem, ze sie moze zdarzyc, ze nie wyjdzie, ale ja juz przestalam probowac nawet u fryzjerek :p

znam ten ból z blondem... na szczęście znalazłam fryzjera, który robi mi taki odcień, który wygląda przy mojej karnacji bardzo naturalnie i dobrze się w nim czuję ale poszukiwania odpowiedniej osoby trwały dobre kilka lat...

Napisane przez Świniaczek

My chyba w koncu tez gnojka na wyczesanie damy, bo nasz domowy trymer nie daje rady, na dodatek pozniej wszedzie zie klaki po czesaniu walaja. Jak go czasem u rodzicow na ogrodzie wyczesze to dopiero jest efekt, ktory mnie satysfakcjonuje, bo nie musze sie przejmowac fruwajacymi kudlami tylko po fakcie z trawnika zbieram i tyle.

My też mamy furminator, ale niestety nie daje on takiego efektu jakbym oczekiwała;/ a czeszemy go zwykle na spacerach, wtedy nie martwię się dodatkowymi kłakami w domu

Napisane przez gosiaczkam

Moja leży pośladkowo i też się martwię czy się obróci.

Co do Słowacji i Romów to masakra. my jechaliśmy przez Słowację rowerami i też wjechaliśmy do takiej wiochy Cyganskiej. Zaczęli rzucać w nas kamieniami i szarpać za rowery mi wyrwali hak z sakwy z taką siłą naparzali. Takiego speeda z takim obciążeniem i mimo wieczora i zmęczenia dawno nie miałam. a dla porównania jechaliśmy też wtedy przez Rumunię i tam super ludzie zapraszali nas do siebie na noce/grile/obiady dawali prowiant. a przed wyprawą to właśnie Rumuni się obawiałam.

o choinka;/ dla mnie to nie ludzie, a zwierzęta...

Napisane przez Piernik Torunski

aha ciotki melduję,że Matysia się rozkręciła..znowu wierci dziurę w swoim starym miejscu..po chyba 24h..macie moc...

Super, że Matylda się ogarnęła niech nie straszy matki!

[Krefetka]

Napisane przez asicuha

można i tak, al ja po 3 takim pytaniu mojego Tż już ni wytrzymuje,

wczoraj też pozło o to, ze jak mówie by coś zrobił, to jest wieczne zaraz, i potem o tym zapomina, wiec u sie dostało, że zawsze 3x musze coś powtarzac :P Miałam wczoraj jakieś apogeum :P

A ja sie właśnie cierpliwości uczę ... Odkąd zobaczyłam ten napis

[TinkerrBell]

A ja już wiem co mi się śniło...śnił mi się ojciec biologiczny pierworodnej. W skrócie historia jest taka, że ona nie chce go znać i gdyby go zobaczyła na ulicy to by albo uciekła, albo wpadłaby w histerię.

I osoby życzliwe mi doniosły, że on często do UK z towarem jeździ.
Mój adres zna, bo musiałam podać jak podpisywał zgodę na wyjazd.

I tak wczoraj się zestresowałam tym, że po złości mógłby tu przyjechać i nie wiem....podejść do szkoły jak młoda kończy lekcje albo nawet zadzwonić do drzwi....

I to wszystko mi się przyśniło, tylko scenerią była Polska.


Nawet sobie nie mogę wyobrazić co by było gdyby.....a młoda przecież sama idzie do szkoły i z niej wraca

Ale sobie wkręcam....

[Krefetka]

Napisane przez zonamojegomeza

To mi sie w ciazy uspokoiło w snach. Przed to mąż rano pytał co przeskrobal, bo zawsze cos przeskrobal. Od zostawienia mnie pod kościołem zaczynając, przez bycie nadal z ex po spotkania w stolicy z jakąś czarną zdzirą na seks. W moich snach nie moglismy isc na spacer czy cos, zawsze coś przeskrobal.

Czyli mój sen to lajcik

[asicuha]

Napisane przez Krefetka

A ja sie właśnie cierpliwości uczę ... Odkąd zobaczyłam ten napis

Tez to kiedys widzialam,
Ale wyniesienie smieci to pol roku by nie dalo rady zaczekac

[Krefetka]

Napisane przez TinkerrBell

A ja już wiem co mi się śniło...śnił mi się ojciec biologiczny pierworodnej. W skrócie historia jest taka, że ona nie chce go znać i gdyby go zobaczyła na ulicy to by albo uciekła, albo wpadłaby w histerię.



I osoby życzliwe mi doniosły, że on często do UK z towarem jeździ.

Mój adres zna, bo musiałam podać jak podpisywał zgodę na wyjazd.



I tak wczoraj się zestresowałam tym, że po złości mógłby tu przyjechać i nie wiem....podejść do szkoły jak młoda kończy lekcje albo nawet zadzwonić do drzwi....



I to wszystko mi się przyśniło, tylko scenerią była Polska.





Nawet sobie nie mogę wyobrazić co by było gdyby.....a młoda przecież sama idzie do szkoły i z niej wraca



Ale sobie wkręcam....

Aj....
Przypomniało mi sie ze jak zobaczyłam zdjęcie łóżeczka u tiji to mi sie śniło ze jechałam do tych Słubic zeby zobaczyć jak to łóżeczko wyglada i je przerysowywałam na kartce, zeby wiedzieć jakie dokładnie łóżeczko powinno mieć dziecko. Takim tija jest autorytetem

[superhuman]

Wczoraj cos chyba w powietrzu było. Bo moj tez na wieczor juz powiedział, mi ze on sie stara ze nawet sie nie chce odzywac bo nie chce sie kłócić itd a ja jestem dla niego niedobra chamska i ze juz go nie kocham :P

[Krefetka]

Napisane przez asicuha

Tez to kiedys widzialam,
Ale wyniesienie smieci to pol roku by nie dalo rady zaczekac

Nie czekałoby myśle ze unosilby sie taki zapach ze w końcu i mężowi zaczęłoby przeszkadzać
Bo przecież to nie to samo jak pełna zmywarka która jest zamknięta i w oczy nie koli

[tija93]

Tak czytam i stwierdzam, że ja przy Was to jestem grzeczna

Napisane przez TinkerrBell

Przy okazji melduję skończony 29 tyc i zaczęty 30tc! Ale to minęło!

Napisane przez Krefetka

Aj....
Przypomniało mi sie ze jak zobaczyłam zdjęcie łóżeczka u tiji to mi sie śniło ze jechałam do tych Słubic zeby zobaczyć jak to łóżeczko wyglada i je przerysowywałam na kartce, zeby wiedzieć jakie dokładnie łóżeczko powinno mieć dziecko. Takim tija jest autorytetem

Jestem z Ciebie dumna!

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------

Napisane przez TinkerrBell

A ja już wiem co mi się śniło...śnił mi się ojciec biologiczny pierworodnej. W skrócie historia jest taka, że ona nie chce go znać i gdyby go zobaczyła na ulicy to by albo uciekła, albo wpadłaby w histerię.

I osoby życzliwe mi doniosły, że on często do UK z towarem jeździ.
Mój adres zna, bo musiałam podać jak podpisywał zgodę na wyjazd.

I tak wczoraj się zestresowałam tym, że po złości mógłby tu przyjechać i nie wiem....podejść do szkoły jak młoda kończy lekcje albo nawet zadzwonić do drzwi....

I to wszystko mi się przyśniło, tylko scenerią była Polska.


Nawet sobie nie mogę wyobrazić co by było gdyby.....a młoda przecież sama idzie do szkoły i z niej wraca

Ale sobie wkręcam....

Oj Okropny sen! Myślisz, że Twój były byłby do tego zdolny?

[Krefetka]

Napisane przez tija93

Tak czytam i stwierdzam, że ja przy Was to jestem grzeczna

Bo Ty świeża mężatka jesteś jeszcze na fali mc miodowego lecisz

[Piernik Torunski]

Napisane przez znowuzapomnialamhasla

Krefetko, mnie się ostatnio ciągle śni, że tz mnie zostawia. A ostatnio śnił mi się były, który rzucał we mnie konikami polnymi ..

Dojechalismy! Byliśmy wczoraj na TAKICH lodach i TAKICH tapas i TAKIM obiedzie, ale zanim to, to połowa knajp w naszej mieścinie okazała sie zamknięta, a w dwóch obsługa taka, że miło, iż kartami po łbie nie dostaliśmy. Ach tak hiszpańska uprzejmość Dziś ogród Gaudiego. Pozdrawiam, Dziewczyny!

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

udanego wypoczynku

Napisane przez asicuha

można i tak, al ja po 3 takim pytaniu mojego Tż już ni wytrzymuje,
wczoraj też pozło o to, ze jak mówie by coś zrobił, to jest wieczne zaraz, i potem o tym zapomina, wiec u sie dostało, że zawsze 3x musze coś powtarzac :P Miałam wczoraj jakieś apogeum :P

hehe nie miałabym skrupułów jakby trzeba dosadniej się wyrazić..na szczęście mój tż ostatnio wyjątkowo utulny i cierpliwy..

Napisane przez Krefetka

Tyle ze ja na razie nie potrafię określić czy to imię mi przeszkadza.
Na razie walczę z rożnymi obawami okołociążowymi stad chyba moja panika.
Czekam na poród i wtedy myśle ze niektóre moje obawy mina (pojawia sie nowe)
W zanadrzu mamy kilka imion wierze ze jak dzidzia zobaczy nas to my będziemy wiedzieli jak ma na imię do tego czasu staram sie tego nie roztrząsać bo wtedy zaczynam sie denerwować czy dziecko dożyje do porodu.
Eh nie bede smęcić już.





Fajnie ze sie odzywasz z opisu wyjazdu zapowiada sie ciekawy urlop miłego dnia

i dlatego opornie Ci idzie z wyprawką.. swoim działaniem/brakiem działania/nazywaniem bądź nie- niczego nie zaczarujesz..ale smęć ile potrzebujesz..nie jesteś sama z takimi obawami

Napisane przez DobraDusza88

przeszło


Super, że Matylda się ogarnęła niech nie straszy matki!

uff.to dobrze.. to niech Małgosia juz wygodnie leżakuje w brzuszku..pewnie też posłucha ciotek wizażowych jak i Matylda

Napisane przez Krefetka

A ja sie właśnie cierpliwości uczę ... Odkąd zobaczyłam ten napis

taa..znam to z autopsji...

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ----------

Napisane przez tija93

Tak czytam i stwierdzam, że ja przy Was to jestem grzeczna

ciekawe co na Twój tżet

[Krefetka]

Napisane przez Piernik Torunski

i dlatego opornie Ci idzie z wyprawką.. swoim działaniem/brakiem działania/nazywaniem bądź nie- niczego nie zaczarujesz..ale smęć ile potrzebujesz..nie jesteś sama z takimi obawami

A zadziwię Cie wyprawka a przynajmniej lista juz ja prawie skończyłam (ale pewnie masz racje dlaczego mam opory z zakupami)

[tija93]

Napisane przez Krefetka

Bo Ty świeża mężatka jesteś jeszcze na fali mc miodowego lecisz

Ty weź mnie nie strasz W ogóle TŻ ma ostatnio jakieś fale miłości do mnie, wraca z pracy i jest taaaaki kochany i taaaaak mnie obsypuje komplementami

---------- Dopisano o 10:52 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ----------

Napisane przez Piernik Torunski

ciekawe co na Twój tżet

Odpisałam u Krefetki, fale miłości ma i może nie widzi wszystkiego

---------- Dopisano o 10:52 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------

Napisane przez Krefetka

A zadziwię Cie wyprawka a przynajmniej lista juz ja prawie skończyłam (ale pewnie masz racje dlaczego mam opory z zakupami)

To już spory sukces

[Krefetka]

Napisane przez tija93

Ty weź mnie nie strasz W ogóle TŻ ma ostatnio jakieś fale miłości do mnie, wraca z pracy i jest taaaaki kochany i taaaaak mnie obsypuje komplementami

---------- Dopisano o 10:52 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ----------





Odpisałam u Krefetki, fale miłości ma i może nie widzi wszystkiego

Ja nie straszę weź nagraj te fale czułości i za kilka lat mu przypomnij

Nie mogę narzekać na swojego męża ale ostatnio jak 3 tyg z rzędu przynosił świeże kwiaty do wazonu to sie podejrzliwa zrobiłam

[asicuha]

Napisane przez Krefetka

Nie czekałoby myśle ze unosilby sie taki zapach ze w końcu i mężowi zaczęłoby przeszkadzać
Bo przecież to nie to samo jak pełna zmywarka która jest zamknięta i w oczy nie koli

Skad ja to znam! Jemu to i zapach pewnie by nie przeszkadzal...

Napisane przez Piernik Torunski

udanego wypoczynku


hehe nie miałabym skrupułów jakby trzeba dosadniej się wyrazić..na szczęście mój tż ostatnio wyjątkowo utulny i cierpliwy..


i dlatego opornie Ci idzie z wyprawką.. swoim działaniem/brakiem działania/nazywaniem bądź nie- niczego nie zaczarujesz..ale smęć ile potrzebujesz..nie jesteś sama z takimi obawami


uff.to dobrze.. to niech Małgosia juz wygodnie leżakuje w brzuszku..pewnie też posłucha ciotek wizażowych jak i Matylda


taa..znam to z autopsji...

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ----------


ciekawe co na Twój tżet

Zazdroszcze utulnego i cierpliwego, choc nie moge az tak narzekac. Jak wczoraj krzyk elam to dalej chodzil jak w zegarku :P

[tija93]

Napisane przez Krefetka

Ja nie straszę weź nagraj te fale czułości i za kilka lat mu przypomnij

Nie mogę narzekać na swojego męża ale ostatnio jak 3 tyg z rzędu przynosił świeże kwiaty do wazonu to sie podejrzliwa zrobiłam

Najpierw kobieta narzeka, że kwiatów nie dostaje, a jak zacznie dostawać to zaczyna podejrzanie patrzeć

[Piernik Torunski]

Napisane przez Krefetka

A zadziwię Cie wyprawka a przynajmniej lista juz ja prawie skończyłam (ale pewnie masz racje dlaczego mam opory z zakupami)

Napisane przez tija93

Ty weź mnie nie strasz W ogóle TŻ ma ostatnio jakieś fale miłości do mnie, wraca z pracy i jest taaaaki kochany i taaaaak mnie obsypuje komplementami

---------- Dopisano o 10:52 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ----------



Odpisałam u Krefetki, fale miłości ma i może nie widzi wszystkiego

---------- Dopisano o 10:52 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------



To już spory sukces

hahahahah niech ten stan trwa jak najdłużej..

Napisane przez Krefetka

Nie mogę narzekać na swojego męża ale ostatnio jak 3 tyg z rzędu przynosił świeże kwiaty do wazonu to sie podejrzliwa zrobiłam

Napisane przez asicuha

Zazdroszcze utulnego i cierpliwego, choc nie moge az tak narzekac. Jak wczoraj krzyk elam to dalej chodzil jak w zegarku :P

o widzisz... u mojego ta potulność to nie skutek jego natury i charakteru ale metod

[tija93]

Napisane przez Piernik Torunski

o widzisz... u mojego ta potulność to nie skutek jego natury i charakteru ale metod

Jakieś szczegóły prosiłabym

[Origa]

Napisane przez Krefetka

Wczoraj oberwało sie mojej siostrze... Rozmawiałam zmian przez skype a ona jadła słone paluszki... I one chrupały

: hahaha::h ahaha:

Napisane przez iweczka

Ciekawe
Nie wiem, czy powierzę mężowi to zadanie

Mój niby powiedział, że nie widzi problemu, tym bardziej, że co 2 dni goli głowę na łyso i twierdzi, że ma wprawę w goleniu bez zacinania ale ja jakoś nie jestem przekonana do takiego pomysłu Póki co daję sobie sama radę, choć bardziej już na "czucie" niż na "wzrok", ale mam jakąś wizję, że w okolicach lipca ręka z maszynką mi przez wielkość brzucha nie sięgnie

Napisane przez shybuya

Mnie jest już też coraz ciężej, nic nie widzę. Pewnie już TŻ będzie to robił. Rozważam też pierwsze w życiu pójście na wosk TAM przed porodem... Ale trochę się boję Choć w porównaniu do porodu, to pewnie pikuś

Ja wiem, że niektóre z Was potrafią, ale dla mnie wosk gdziekolwiek, a już TAM w ogóle, to jest czysty masochizm Nie potrafiłabym chyba sobie tego zrobić

Napisane przez superhuman

Hahahahah my kobiety jestesmy normalnie niesamowite mi tez sie kiedys snilo, ze mnie zdradził i pozniej nawet mi sie z nim rozmawiać nie chciało.

A jak wasze humory? Macie cos? Bo u mnie ten 3 trymestr chyba nie bedzie dla TZ najlepszy. Straszne mam ostatnio humory potrafię sie nie odzywac cały dzien a jedno zdanie potrafi mnie wyprowadzić z równowagi. Nie mowie o tym jak cos lezy nie tam gdzie powinno.

Mój Tż jak tylko zaczynam coś w stylu "a dlaczego nie zrobiłeś tego czy tamtego" to juz odruchowo chyba reaguje takim uspokajającym tonem mówiąc "idź się polóż, odpocznij...", ewentualnie takim tonem zranionego zwierzątka "ja jestem dla Ciebie taki dobry, a Ty sie mnie tak bardzo czepiasz, dlaczego?" ale ogólnie staram sie panować nad emocjami i humorami, przez całą ciążę raz tylko pokłócilismy się poważnie na tyle, żeby mieć pół "cichego dnia". I oczywiście to nie ja jestem tą, co łagodzi ewentualne konflikty czy ustępuje

Napisane przez zonamojegomeza

To mi sie w ciazy uspokoiło w snach. Przed to mąż rano pytał co przeskrobal, bo zawsze cos przeskrobal. Od zostawienia mnie pod kościołem zaczynając, przez bycie nadal z ex po spotkania w stolicy z jakąś czarną zdzirą na seks. W moich snach nie moglismy isc na spacer czy cos, zawsze coś przeskrobal.

: hahaha:
Ja często i podobno dużo mówię przez sen, choć przeważnie tych snów potem nie pamiętam. A kilka miesięcy przed staraniami o dziecko musiałam miec jakiś erotyczny sen, bo podobno prosiłam kogoś dosadnie, żeby mnie "fuck" Pracuję w dużej mierze po angielsku, bo z obcokrajowcami. I wyobraźcie sobie, że najpierw Tż przez jakieś 3 dni chodził naburmuszony, ja oczywiście pojęcia nie miałam o co mu chodzi. A potem mi wygarnął, że pewnie go zdradzam, bo co ja bym na jego miejscu pomyslała, jak on by po angielsku przez sen seks uprawiał Absurdalność pomysłu na "dowód na zdradę" level hard

Napisane przez Krefetka

A ja sie właśnie cierpliwości uczę ... Odkąd zobaczyłam ten napis

Napisane przez TinkerrBell

A ja już wiem co mi się śniło...śnił mi się ojciec biologiczny pierworodnej. W skrócie historia jest taka, że ona nie chce go znać i gdyby go zobaczyła na ulicy to by albo uciekła, albo wpadłaby w histerię.

I osoby życzliwe mi doniosły, że on często do UK z towarem jeździ.
Mój adres zna, bo musiałam podać jak podpisywał zgodę na wyjazd.

I tak wczoraj się zestresowałam tym, że po złości mógłby tu przyjechać i nie wiem....podejść do szkoły jak młoda kończy lekcje albo nawet zadzwonić do drzwi....

I to wszystko mi się przyśniło, tylko scenerią była Polska.


Nawet sobie nie mogę wyobrazić co by było gdyby.....a młoda przecież sama idzie do szkoły i z niej wraca

Ale sobie wkręcam....

Przestań sobie takie wkrętki robić

[Piernik Torunski]

Napisane przez tija93

Jakieś szczegóły prosiłabym

yy..to trzeba dostosować do konkretnego osobnika..nie ma uniwersalnych

Napisane przez Origa

: hahaha:
Ja często i podobno dużo mówię przez sen, choć przeważnie tych snów potem nie pamiętam. A kilka miesięcy przed staraniami o dziecko musiałam miec jakiś erotyczny sen, bo podobno prosiłam kogoś dosadnie, żeby mnie "fuck" Pracuję w dużej mierze po angielsku, bo z obcokrajowcami. I wyobraźcie sobie, że najpierw Tż przez jakieś 3 dni chodził naburmuszony, ja oczywiście pojęcia nie miałam o co mu chodzi. A potem mi wygarnął, że pewnie go zdradzam, bo co ja bym na jego miejscu pomyslała, jak on by po angielsku przez sen seks uprawiał Absurdalność pomysłu na "dowód na zdradę" level hard

: cojest:

[virginia]

Napisane przez Piernik Torunski

hej dziewczyny..kiepsko spałam..

Nie nie łydek ale takie ze nieba można liznac...
To może w dzień się zdrzemnij?

Napisane przez Krefetka

Mi sie dziś śniło ze mnie maz zostawił . Oczywiście jak sie tylko obudziłam oberwało mu sie za to

i prawidłowo niech ma profilaktycznie

Florencce dzięki za radę, tak zrobię
Kciuki za obie wizyty! Napisz później co i jak.

Napisane przez DobraDusza88

hej hej a czy Ty przypadkiem nie miałaś zwolnić?

Hej dziewczyny

Bardzo źle dzisiaj spałam w dodatku ok 4 nad ranem obudził mnie straszny ból podbrzusza- jak na taki meeega okres.... ale dość szybko przeszło. Myślicie, że to może być jakieś rozciąganie czegoś tam w środku? Mała później normalnie kopała.

Mialam, mialam ale mnie to chyba naprawdę trzeba gdzieś wywieźć i zamknąć. ...

Napisane przez Origa

Słuchajcie, pytanie z gatunku głupich/dziwnych do doświadczonych mamuś: jak trzeba się ogolić do porodu Nie chcę, żeby to robili w szpitalu, wolę sama wcześniej wdomu, ale w sumie to nie wiem, czy trzeba ogolić wszystkie włosy, czy tylko niżej czy jak Wiem, że przy CC do linii cięcia na pewno, a przy SN Sorry, że z rana takie tematy zaczynam, ale mnie z rana pod prysznicem takie pytanie naszło

po mnie i tak poprawiali


Superhuman też ostatnio przerabialiśmy z mężem moje humorki. ... ostatnio troche lepiej bo ile mozna

Znowuzapomnialamhasla to Wy w Hiszpanii!! Komu dobrze!!!

Na przerwie kursów wyskoczylam na ciuchy ajajaj znowu

[florencee]

Czekam dalej z mężem w klinice, ma mnóstwo badań kwalifikujących do zabiegu.

Napisane przez tija93

Nie wiem co to otwarcie bioder, ale brzmi tak jakby mogło by Ci się przy porodzie przydać

Takie coś że da się stopy wykręcić każdą o 90 stopni i pięty się stykają. Fajnie jakby się przydało.

Napisane przez Piernik Torunski

wczoraj cały dzień obserwowałam..

ja chyba zdecydowałabym się na inne imię..ale jak zobaczycie syncia to wtedy zdecydujecie, co będzie najlepsze..


hehe..wiem wiem..ale do tej pory to ona skrobała,waliła,chciała dziurę mi wywiercić,gilgotała,a teraz się przesuwa

---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 09:25 ----------


pewnie wszystko w normie,mydlą oczy, bo jesteś wygodna pacjentką..kasa im leci

mnie od przedszkola próbowano pchać na balet, ale jakoś nie było po drodze, a teraz żałuję...

Polecam balet dla dorosłych po ciąży, chodziłam, ale zrezygnowałam przed egzaminem zawodowym, no a potem ciąża, wtedy nie można za bardzo palców obciągać.

Napisane przez scoiatael86

Hello

Połowa ciężkiego tygodnia prawie za mną.. odliczam dni do weekendu Do rozmów rocznych doszły mi rozmowy rekrutacyjne i strasznie dużo się tego zrobiło.. no i pogoda nie pomaga. Jakoś doły łapię szybko.. Ale mam nadzieję, że do weekendu mi przejdzie I jeszcze Wy z tym agentem! A ja oglądam przez internet z opóźnieniem i mi popsułyście niespodziankę Następnym razem proszę takich sekretów nie zdradzać

Z nowości to .. wczoraj kupiliśmy wózek! Padło na Lupo Comfort w kolorze czekoladowym. Wzięliśmy w końcu używany bo stwierdziliśmy że nie chcemy przepłacać, a w najgorszym wypadku sprzedamy go za kilka miesięcy z niewielką stratą na wartości. Zobaczymy jak się będzie sprawował

Buziaki na środę! To już taki mały piątek



A musi być na zero? Nie może być taką golarką elektryczną przycięte na jakieś 0,5 mm?

Byle do weekendu.
Gratuluję zakupu wózka!

Też myślałam, żeby obejrzeć Agenta na necie, ale z tym spoilerem chyba już nie.

Napisane przez gosiaczkam

Moja leży pośladkowo i też się martwię czy się obróci.



Co do Słowacji i Romów to masakra. my jechaliśmy przez Słowację rowerami i też wjechaliśmy do takiej wiochy Cyganskiej. Zaczęli rzucać w nas kamieniami i szarpać za rowery mi wyrwali hak z sakwy z taką siłą naparzali. Takiego speeda z takim obciążeniem i mimo wieczora i zmęczenia dawno nie miałam. a dla porównania jechaliśmy też wtedy przez Rumunię i tam super ludzie zapraszali nas do siebie na noce/grile/obiady dawali prowiant. a przed wyprawą to właśnie Rumuni się obawiałam.

O rety, okropna sytuacja, my przynajmniej byliśmy izolowani przez samochód...

Napisane przez superhuman

Hahahahah my kobiety jestesmy normalnie niesamowite mi tez sie kiedys snilo, ze mnie zdradził i pozniej nawet mi sie z nim rozmawiać nie chciało.

A jak wasze humory? Macie cos? Bo u mnie ten 3 trymestr chyba nie bedzie dla TZ najlepszy. Straszne mam ostatnio humory potrafię sie nie odzywac cały dzien a jedno zdanie potrafi mnie wyprowadzić z równowagi. Nie mowie o tym jak cos lezy nie tam gdzie powinno.

Też mam słaby humor, w poniedziałek ryczałam, mężowi się dostało, nawet nie pamiętam o co mi chodziło. :P Mój ma trochę swoich problemów, więc teraz muszę być silna i wspierająca, to mi pomaga się uspokoić, ale hormony cisną. :/

Napisane przez Piernik Torunski

jak one mogły?

wysłałabyś kawałek

też kiedyś widziałam typa siekierą na pustkowiu..miał kalosze po uda, biały fartuch i siekierę i stał przy drodze na megapustkowiu, po zmroku w środku zimy.. to było 13.12.2012r.serio

odważna siostra..ja chyba nikomu nie dam się dotknąć..


moje zmartwienie to czy nie umrę z bólu


aha ciotki melduję,że Matysia się rozkręciła..znowu wierci dziurę w swoim starym miejscu..po chyba 24h..macie moc...

Super, że Matysia wróciła do starych zwyczajów.

Napisane przez znowuzapomnialamhasla

Krefetko, mnie się ostatnio ciągle śni, że tz mnie zostawia. A ostatnio śnił mi się były, który rzucał we mnie konikami polnymi ..

Dojechalismy! Byliśmy wczoraj na TAKICH lodach i TAKICH tapas i TAKIM obiedzie, ale zanim to, to połowa knajp w naszej mieścinie okazała sie zamknięta, a w dwóch obsługa taka, że miło, iż kartami po łbie nie dostaliśmy. Ach tak hiszpańska uprzejmość Dziś ogród Gaudiego. Pozdrawiam, Dziewczyny!

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

Ale Wam fajnie, bardzo zazdroszczę. Dobrej zabawy!

Napisane przez TinkerrBell

Miałam tu wejść tylko na chwilę do śniadania i kawy i jakoś mignęła godzina....A miałam wstać, ubrać się i odgruzować kuchnię bo szagierka się wprosiła na kawę....



Przy okazji melduję skończony 29 tyc i zaczęty 30tc! Ale to minęło!

Brawa za 30!!!

[virginia]

Ale macie sny!!! Origa Ty jesteś the best

Tija i Krefetka dla Waszych Tzetow

[superhuman]

Napisane przez Origa

: hahaha::h ahaha:



Mój niby powiedział, że nie widzi problemu, tym bardziej, że co 2 dni goli głowę na łyso i twierdzi, że ma wprawę w goleniu bez zacinania ale ja jakoś nie jestem przekonana do takiego pomysłu Póki co daję sobie sama radę, choć bardziej już na "czucie" niż na "wzrok", ale mam jakąś wizję, że w okolicach lipca ręka z maszynką mi przez wielkość brzucha nie sięgnie



Ja wiem, że niektóre z Was potrafią, ale dla mnie wosk gdziekolwiek, a już TAM w ogóle, to jest czysty masochizm Nie potrafiłabym chyba sobie tego zrobić







Mój Tż jak tylko zaczynam coś w stylu "a dlaczego nie zrobiłeś tego czy tamtego" to juz odruchowo chyba reaguje takim uspokajającym tonem mówiąc "idź się polóż, odpocznij...", ewentualnie takim tonem zranionego zwierzątka "ja jestem dla Ciebie taki dobry, a Ty sie mnie tak bardzo czepiasz, dlaczego?" ale ogólnie staram sie panować nad emocjami i humorami, przez całą ciążę raz tylko pokłócilismy się poważnie na tyle, żeby mieć pół "cichego dnia". I oczywiście to nie ja jestem tą, co łagodzi ewentualne konflikty czy ustępuje







: hahaha:

Ja często i podobno dużo mówię przez sen, choć przeważnie tych snów potem nie pamiętam. A kilka miesięcy przed staraniami o dziecko musiałam miec jakiś erotyczny sen, bo podobno prosiłam kogoś dosadnie, żeby mnie "fuck" Pracuję w dużej mierze po angielsku, bo z obcokrajowcami. I wyobraźcie sobie, że najpierw Tż przez jakieś 3 dni chodził naburmuszony, ja oczywiście pojęcia nie miałam o co mu chodzi. A potem mi wygarnął, że pewnie go zdradzam, bo co ja bym na jego miejscu pomyslała, jak on by po angielsku przez sen seks uprawiał Absurdalność pomysłu na "dowód na zdradę" level hard













Przestań sobie takie wkrętki robić

Hahahhahah ze tak powiem o FUCK! Moj by sie chyba obraził na smierć ja podobno mowie ale rzadko ale od poczatku ciazy miałam bardzo duzo dziwnych snow erotycznych i niektóre były na tyle realistyczne, ze sie budziłam i zastanawiałam czy przypadkiem nie wydawałam z siebie jakichś jęków bo byłby przypal hahahaha ale nic chyba nie było choc moj TZ ma tez bardzo mocny sen to co innego.

[agnieszkaruta1]

Cześć dziewczyny,

Fanta, Superhuman dobrze że wszystko ok.

Ja od wczoraj jakoś kiepsko się czuję, nie mam na nic siły, nic mi się nie chce plus mam dziwne wrażenie że brzuch mi się obniżył. Czułam to nawet po ciuchach, dobrze że w poniedziałek mam wizytę bo zaczynam schizować.

TŻ po rozmowach stwierdził że zmieni pasy pionowe w poziome w pokoju małego Także dziś po pracy będę już to monitorować żeby już się nie pomylił