|
Notka |
|
Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Rozeznanie
|
![]() Pozytywny wątek :)
Postanowiłam założyć pozytywny wątek, na który zapraszam wszystkie obecne i przyszłe mamy (takie jak MonikaPogrzeba i jej podobne).
Chciałabym, aby był to wątek uspokajajacy, dający siłę i odpowiedzi na pytania osób, które dopiero mamami zostaną. Czytając niektóre wypowiedzi zamieszczone na tym forum często zrażałam się do roli mamy, bałam się porodu (czegoś co jest totalnie naturalne), i tego co będzie później... Chciałam ten wątek zadedykować właśnie Monice, bo jest jedną z kilku zaledwie osób, która pozwoliła mi pozbyć się wszystkich obaw i odpowiedziała na większosć moich pytań i wątpliwosci. Wiem, że do porad "Mama z klasą" dołączają co jakiś czas nowe osoby, chciałabym, aby to był wątek, który pozwoli im spojrzeć na sprawę rodzenia w bardzo obiektywny a jednocześnie wspierający sposób. Moniko, dziekuję jeszcze raz. Dzięki Tobie nie mogę się już tego rodzenia doczekać, nawet dam się pokroić w zdłóż i wszerz, żeby tylko doświadczyc już tego szczęscia trzymania w swoich ramionach mojego brzdąca ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 78
|
Dot.: Pozytywny wątek :)
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
![]()
O kurcze, ale mnie zaszczyt kopnal hihihi. Ale to bardzo milo, poczulam sie wyjatkowo.
Ja juz sie tyle o porodzie napisalam w innych watkach, ze w tym to sobie chyba daruje. Kochany Apsiku, Ty wiesz co i jak, bo sama napisalas, ze czytalas to co pisalam. No, chyba , ze zawita tu ktos pesymistyczny i mnie zdenerwuje, to znow wdam sie w szczeguly i bede sie rozpisywac hihihihi. A co bedzie po porodzie, bo o tym nigdy jeszcze nie pisalam tu na forum. Ja spodziewalam sie , ze bede ryczec ze szczescia jak mi malenstwo na piersi poloza i co? Nic! Moze to was zdziwi, ale nie mialam zadnych uczuc. Wrecz bylam zdziwiona. Moje mysli :"o dziecko, co to za dziecko i tak drze sie w nieboglosy" Do tego rozejrzalam sie po sali. Oprocz mnie, meza , poloznej i lekarki nie bylo juz nikogo, wiec nikt mi tego dziecka nie podrzucil hihihi. Brzuch znikl w tajemniczy sposob i dotarlo do mnie, ze to moje dziecko. Wtedy zaczelam sie obawiac - co dalej? Kiedy go karmic, skad bede wiedziec, ze trzeba mi pieluczke przebrac, badz dlaczego pacze skoro ma sucho i jest nie glodny ten moj synek. panika mnie ogarnela. Niby wiedzialam wszystko o dzieciach, a jak przyszlo co do czego to pustka w glowie. Nawet mialam takie mysli:"o co go urodzilam, przeciez ja tak naprawde nic o dzieciach nie wiem" Dopiero po trzech dniach zaczyly budzic sie uczucia, ze depresji po porodowej nie mam to bylam pewna, chodz nie ukrywam , ze zastanawialam sie czy aby napewno jest ze mna wszystko ok. Czytalam duzo na ten temat i w TV widzialam reportaz. To mnie uspokoilo, ze to co sie ze mna dzieje, to normalne. Milosc przyjdzie, niektory kobiety tak maja po porodzie, ze dziecko jest obojetne dla nich, po paru dniach sytuacja sie zmienia. To jest strach przed czyms nowym, to minie. I co? I minelo. Rozmawialam z mezem o swoich obawach, jak jeszcze bylam w szpitalu. On, jak to moj maz, nie kazal sie przejmowac, powiedzial, ze przeciez czytalam fachowo literature i wiem ze tak sie moze dziac, ze to normalne, ze nie jestem sama, ze to mi przejdzie, ze jest jeszcze on, ze damy sobie rade itp. po trzech dniach juz go nie chcialam oddac, juz nie myslalam: " po co ja to dziecko urodzilam". Juz mysli byly inne. nawet pielegniarka z nocnej stacji(byly tam dwie bardzo je lubilam), powiedziala, ze te moje uczucia, a raczej brak uczuc to normalna sprawa, to minie. I minelo, potem sie z nimi smialam, a one pochwalily, ze dobrze, ze o takich rzeczach czytalam i bylam tego swiadoma, bo to pomoglo mi latwiej przetrwac te pierwsze dni po porodzie, gdzie czulam sie niepewnie w roli matki(wkoncu jeszcze nie znalam mojego brzdaca, nie wiedzialam czemu placze itp). Pewnie pytacie sie czemu to pisze? zebys moja kochany Apsiku nie martwila sie nie potrzebnie, jesli i Ty cos takiego poczujesz, ze Twoje wyczekane dziecko wlasciwie jest Ci nie potrzebne. Niektore kobiety tryskaja radoscia od samego poczatku,inne potrzebuja troche czasu na oswojenie sie z czyms nowym. Te sprzeczne uczucia, jakie moga Toba targac, ale nie musza, sa naturalne i to minie. NO I JA ZNOW POZYTYWNIE HIHIHI; ALE PISZE BEZ OWIJANIA W BAWELNE; TAK BYLO I SIE TEGO NIE WSTYDZE; BO TO JEST NORMALNA RZECZ POD SLONCEM: Trzymcie sie kochaniutkie, powodzenia. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Raczkowanie
|
Dot.: Pozytywny wątek :)
Dobrze że mamy możliwość dzielenia sie ze swoimi wątpliwościami z kobietami które przezyły to co przed nami. Moniu dziekuje za ten wpis bo dzieki temu nie bede panikowac jeśli mi przydarzy się cos takiego.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 162
|
Dot.: Pozytywny wątek :)
![]()
__________________
![]() ![]() Edytowane przez martaaaa Czas edycji: 2006-04-08 o 18:08 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Raczkowanie
|
Dot.: Pozytywny wątek :)
Marciu
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Rozeznanie
|
Dot.: Pozytywny wątek :)
Martusiu, życzę Ci jak najszczęśliwszego rozwiązania
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#8 | |
Zadomowienie
|
![]() ![]() Cytat:
Dołączam się do tego wszystkiego co napisała Apsik ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Rozeznanie
|
Dot.: Pozytywny wątek :)
A Monice znów dziękuję. To co opisałaś jakoś pominęłam w swoim "psychicznym przygotowywaniu się" do bycia mamą i przejścia porodu. Fakt, samo to, że nosimy brzdąca pod swoim serduchem, nie daje nam możliwości poznania go. Mimo wszystko, jest to istotka z którą musimy się poznać, czasem dopiero pokochać. Jakoś o tym zupełnie nie pomyślałam... Ale skoro piszesz, że tak czy inaczej te uczucia matczyne pojawiają się to mnie uspokaja. W końcu to moja wytęskniona pociecha, na której przyjście czekam już ósmy miesiąc...
Musi być dobrze, w końcu jest jeszcze ON, na pewno damy radę ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 162
|
Dot.: Pozytywny wątek :)
Oczywiscie,wszystko opisze
![]()
__________________
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 2 135
|
Dot.: Pozytywny wątek :)
Martaaaa
![]() Trzymaj się i pomyśl, że już teraz w każdej chwili pojawic się może twoje maleństwo, które będziesz mogła przytulic już niedługo ![]() Trzymamy za was w kciuki ![]()
__________________
------------------------------------------------------------------- 11.09.2008 - spotkanie z Katesią ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Rzabbocop
|
Dot.: Pozytywny wątek :)
Martaaaa jeśli to Cię pocieszy, to jestem już ponad 3 tygodnie po porodzie i zgaga jeszcze mnie męczy czasem troszeczkę
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 293
|
Dot.: Pozytywny wątek :)
Marta trzymam za Was kciuki! I koniecznie się pochwal!
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:14.