Mam tę moc, będę karmić całą noc! - Mamusie styczniowe 2016 cz. 2

[czarnulax]

ewusia dziękuję

[kinga1701]

Napisane przez Ewusia_marchew

Chodzimy raz w tygodniu, 16 czerwca idziemy na kontrolę i będzie decyzja co dalej
Co do rączek to raz tak raz tak, nie ma reguły

To tak samo jak i my, raz w tygodniu chodzimy ja poprzekładałam mu teraz wizyty na czas pobytu w Polsce i będziemy chodzić do końca lipca. A zawsze udaje wam się coś zrobić?, u nas np dziś jak zobaczył Panią to buzia w podkówkę i za chwilę płacz i przepłakał pół zajęć, a jak płacze to nie da rady nic zrobić.

Napisane przez MietaZCytryna

A w ogóle - dużo macie zdjęć z dziećmi? Bo ja bardzo mało mam naszych wspólnych tż ma dużo, bo zwykle on ją przejmuje jak jest w domu, a mnie nie ma kto robić jak z nią sama siedzę. Może nam jakąś sesję skombinuje na dzień matki...

Ja mam może z 7, beznadziejnie wychodzę na zdjęciach, psuje całe zdjęcie to i nie robię, bo po co mi brzydkie zdjęcia.

[Dotka90]

Ee jednak zasnal zaraz- wystarczylo sie polozyc obok i przytulic i juz spal.

Ej a tak w temacie, czy Wasze dzieci zasypiaja SAME? Ale tak bez sciemy teraz pytam nie bujane, nie glaskane itp. Tylko tak ze zmeczone i kladziecie, a za moment dziecko zasypia?

Pytam z ciekawosci, bo taka dyskusja o zasypianiu na grudniowkach i jednej dziecko tak zasypia. Zazdroszcze bo moje zupelnie nie. Nigdy sie nie zdarza ze sam zasnie, w foteliku jak jedziemy ale wczesniej placze i jak nie mam mozliwosci sie zatrzymac to lipa. W domu tez placze czesto przed spaniem ale wlasnie przytulic/szumis/smok/szmatka na leb/pospiewac (albo wszystko na raz czasem ) i spi. A jak u Was, sa dzieci samozasypiajace?

[Casaa]

Dotka moj w foteliku w aucie sam zasypia, tak samo w wozku. Wieczorem zalezy od stopnia zmeczenia, jego humoru bo teraz np wzielam go do siebie do lozka i tyle 😊 ja siedze na wizazu, a on sam zasnal, a czesto jest tak, ze za reke go trzymam albo glaszcze po glowie i zasypia. Smoczka nie chce, szum nie dziala, ja nie spiewam bo by stracil sluch 😉 aaaa no czesto na cycku zasypia i transfer do lozeczka robie (mam dostawione wiec latwiej).

Wyslane z Lumia920.

[Ewusia_marchew]

Napisane przez kinga1701

To tak samo jak i my, raz w tygodniu chodzimy ja poprzekładałam mu teraz wizyty na czas pobytu w Polsce i będziemy chodzić do końca lipca. A zawsze udaje wam się coś zrobić?, u nas np dziś jak zobaczył Panią to buzia w podkówkę i za chwilę płacz i przepłakał pół zajęć, a jak płacze to nie da rady nic zrobić.




Ja mam może z 7, beznadziejnie wychodzę na zdjęciach, psuje całe zdjęcie to i nie robię, bo po co mi brzydkie zdjęcia.

Tak, zawsze ćwiczymy bez problemu Konradek lubi ćwiczenia, cieszy się do pana zazwyczaj. 2 razy się zdarzyło że był marudny i płakał, ale wtedy jeść chciał po prostu więc nakarmilam go i wróciliśmy do ćwiczeń

Napisane przez Dotka90

Ee jednak zasnal zaraz- wystarczylo sie polozyc obok i przytulic i juz spal.

Ej a tak w temacie, czy Wasze dzieci zasypiaja SAME? Ale tak bez sciemy teraz pytam nie bujane, nie glaskane itp. Tylko tak ze zmeczone i kladziecie, a za moment dziecko zasypia?

Pytam z ciekawosci, bo taka dyskusja o zasypianiu na grudniowkach i jednej dziecko tak zasypia. Zazdroszcze bo moje zupelnie nie. Nigdy sie nie zdarza ze sam zasnie, w foteliku jak jedziemy ale wczesniej placze i jak nie mam mozliwosci sie zatrzymac to lipa. W domu tez placze czesto przed spaniem ale wlasnie przytulic/szumis/smok/szmatka na leb/pospiewac (albo wszystko na raz czasem ) i spi. A jak u Was, sa dzieci samozasypiajace?

Jak był malutki to zdarzało mu się po prostu paść i spać teraz już się nie zdarza praktycznie na noc go usypiam przy cycu i jak uśnie to odkladam do łóżeczka, na spacerze jest Szumis, smok i często też bujanie i kombinowanie żeby zasnął, w domu to w ogóle muszę stanąć na głowie żeby zasnął Na pewno nie zdarza się tak nigdy że ja chcę żeby usnął, więc odkladam do łóżeczka i sam zasypia, nie ma takiej opcji

[kinga1701]

Mój wcześniej zasypiał sam przez jakiś miesiąc, wieczorem po jedzeniu odkładany do łóżeczka, dwie minuty i spał. Teraz najczęściej wieczorem przysypia przy jedzeniu, odkładam mija 5 min i płacz, wtedy maż idzie i albo kładzie na nim rękę i pomaga, albo musi go wziąć, zaśpiewać i utulić. W dzień jak już ma spać to jest to poprzedzone najpierw marudzeniem, później silnym płaczem i zaśnie leżąc boczkiem przytulony do mnie. Czasem ale bardzo sporadycznie zdarzy mu się zasnąć na macie lub w leżaczku.

---------- Dopisano o 23:47 ---------- Poprzedni post napisano o 23:41 ----------

Ewusia, ale wy też już długo chodzicie jakoś z dwa miesiące chyba będzie? My dopiero byliśmy 4 raz bo Pani też była dwa tygodnie chora. Pierwszy raz płakał, ale to jedynie popatrzyła na niego, dotykała, pokazała jak podnosić i nosić, następne razy były ok, podobało mu się i na piłce i poduszce, no ale dziś nie w humorze i tak myślę, że jak następne razy będą takie to nie za wiele z nim Pani zrobi. Ale może to tylko dziś gorszy dzień.

[pietrusiowata]

Napisane przez Dotka90

Ee jednak zasnal zaraz- wystarczylo sie polozyc obok i przytulic i juz spal.

Ej a tak w temacie, czy Wasze dzieci zasypiaja SAME? Ale tak bez sciemy teraz pytam nie bujane, nie glaskane itp. Tylko tak ze zmeczone i kladziecie, a za moment dziecko zasypia?

Pytam z ciekawosci, bo taka dyskusja o zasypianiu na grudniowkach i jednej dziecko tak zasypia. Zazdroszcze bo moje zupelnie nie. Nigdy sie nie zdarza ze sam zasnie, w foteliku jak jedziemy ale wczesniej placze i jak nie mam mozliwosci sie zatrzymac to lipa. W domu tez placze czesto przed spaniem ale wlasnie przytulic/szumis/smok/szmatka na leb/pospiewac (albo wszystko na raz czasem ) i spi. A jak u Was, sa dzieci samozasypiajace?

My mamy cudowny przypadek samousypiacza po kąpieli odkładam do łóżeczka, włączę szumisia, daję buziaka, mówię dobranoc i wychodzę z sypialni. Słyszę, że jeszcze gada ale po kilku minutach wchodzę żeby kołdrę poprawić i już śpi. I tak do 5-6 zazwyczaj. Nie wiem czym zasłużyliśmy ale tak jest praktycznie od 2 mż.

Kinga, Ewusia a co rehabilitujecie? Jakiś czas mnie nie było na forum a temat mnie interesuje, bo my mamy masaże na kręcz szyjny i w domu ćwiczę nad asymetrią metodą bobath

Mięta co do zdjęć, to tż ma pełno a ja prawie wcale. Zawsze jak chce mi zrobić to wyglądam koszmarnie. Chyba się umówię na sesję na dzień matki

[czarnulax]

Nasza kiedyś wieczorem zasypiala bez problemu. Pojadla i do łóżeczka, wlaczalismy jej melodyjke z projektora i spała. Ostatnio był mocny problem ze spaniem w dzień jak i już na ten nocny sen. Ale chyba nam skok mija, bo już robi się spokojniej. W dzień te pierwsze drzemki są bez problemu, później trzeba pomóc, bo są ciężkie lamenty.

---------- Dopisano o 07:37 ---------- Poprzedni post napisano o 07:35 ----------

Ze zdjęciami u nas też tak jest, że mąż ma dużo, ja mniej. Ale ostatnio zrobiliśmy sobie kilka żeby nie było

[ruda3d]

Dotka, moja sporadycznie sama odplywa w wózku, albo foteliku samochodowym. W domu chyba kilka razy mi się zdarzyło też, że na dzienna drzemkę nagle zaczęła odpływać w trakcie jakiejś zabawy. Ale tak to przeważnie jej pomagamy w tym - smoczek, szum, głaskanie po buzi, ewentualnie bujanie, to nasz repertuar. Wieczorem czasem uśnie przy cycku i wystarczy transfer zrobić, czasem tylko się wyciszy i trzeba pomóc zasnąć. Generalnie bardzo rzadko sama zasypia.

[keas]

Pietrusiowata zazdroszcze!

Moj syn kiedys tak mial, po kapieli jadl i odplywal a teraz? Trzeba mu wlaczyc szuma i nosic na rekach

Mam pytanie, doradzicie?
W piatek, 17 wypada nam szczepienie trzecia dawka a w niedziele 19 mamy chrzest. Jesli mozna by bylo to byscie przesunely szczepienie?

[MietaZCytryna]

Heloł

Hehs, samodzielne zasypianie... mojej się zdarzyło dwa razy w ciągu 15 tygodni życia (dziś kończy &#128522. Oba razy na brzuszku jak leżała, i to był ten pierwszy nocny sen.
Zwykle usypia przy cycku, a jak nie to na rękach, bujana i z szzzzzz. No i zasypia mi od niedzieli w chuście 😍
U nas nie ma opcji żeby zasnęła np. leżąc po prostu obok mnie, głaskana po główce itd. Czasami się zdarza, że w foteliku zaśnie, jak da radę się szybciej i płynnie jakiś czas jechać. W wózku już od dawna nie ma szans na sen 😎

Ja się w sumie nie przejmuje tym, że sama nie potrafi zasnąć. Pewnie, byłoby miło, ale wydaje mi się że ona jeszcze za mała na to ☺

Keas, ja bym chyba przesunęła, ale nas pewno co najmniej na za 2 tygodnie. W sensie, że nie w tygodniu po imprezie od razu. Ale ja jestem przewrażliwiona na punkcie szczepień 😜

[pietrusiowata]

Napisane przez keas

Pietrusiowata zazdroszcze!

Moj syn kiedys tak mial, po kapieli jadl i odplywal a teraz? Trzeba mu wlaczyc szuma i nosic na rekach

Mam pytanie, doradzicie?
W piatek, 17 wypada nam szczepienie trzecia dawka a w niedziele 19 mamy chrzest. Jesli mozna by bylo to byscie przesunely szczepienie?

Ja bym przesunęła. Też tak robiłam, bo w terminie szczepienia miałam siostrę u siebie. W sumie zazwyczaj nie idziemy 6 tygodni a 7 tygodni później.

[czarnulax]

Keas ja bym przesunela.

[mojakaren]

U nas tez najwięcej zdjęć Maly ma sam albo z TZ, ja robie nam tylko selfie a to wiadomo jak z jakością

U nas Jasiek często zasypia sam. Znaczy sie tez zależy co rozumiemy przez pojęcie ze sam na noc wyglada to tak - dostaje cyca, juz w trakcie karmienia wlaczam szumisia, skonczy jeść, juz zazwyczaj przysypia, odkladam do łóżeczka, przytula misia i śpi. Czasem jest tak ze musimy do niego kilka razy podejsc bo smok wypadnie, karuzela sie wyłączy, on coś kweka ale suma sumarum zasnie bez żadnego bujania na rekach.

Keas pewnie ze przesun szczepienie

Tak jak pisałam na fejsiku - taniec w chuście zaliczony bylo super. Juz pominawszy sama bliskosc i ciekawe spędzenie czasu to dzis czuje nogi od zumby i salsy, świetnie cudownie sie tak poruszac baaardzo mi tego brakowalo
I a propos zdjęć to tan dość sporo robili więc moja kolekcja z tematu mama i Jas sie powiększy azurki:

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

[pietrusiowata]

Mojakaren super ten taniec z chustami bardzo mi się podoba

[Ewusia_marchew]

Napisane przez kinga1701

Mój wcześniej zasypiał sam przez jakiś miesiąc, wieczorem po jedzeniu odkładany do łóżeczka, dwie minuty i spał. Teraz najczęściej wieczorem przysypia przy jedzeniu, odkładam mija 5 min i płacz, wtedy maż idzie i albo kładzie na nim rękę i pomaga, albo musi go wziąć, zaśpiewać i utulić. W dzień jak już ma spać to jest to poprzedzone najpierw marudzeniem, później silnym płaczem i zaśnie leżąc boczkiem przytulony do mnie. Czasem ale bardzo sporadycznie zdarzy mu się zasnąć na macie lub w leżaczku.

---------- Dopisano o 23:47 ---------- Poprzedni post napisano o 23:41 ----------

Ewusia, ale wy też już długo chodzicie jakoś z dwa miesiące chyba będzie? My dopiero byliśmy 4 raz bo Pani też była dwa tygodnie chora. Pierwszy raz płakał, ale to jedynie popatrzyła na niego, dotykała, pokazała jak podnosić i nosić, następne razy były ok, podobało mu się i na piłce i poduszce, no ale dziś nie w humorze i tak myślę, że jak następne razy będą takie to nie za wiele z nim Pani zrobi. Ale może to tylko dziś gorszy dzień.

Chodzimy od początku marca, czyli prawie 3 miesiące
Ale od początku ładnie ćwiczy, nie zdarzało mu się żeby bez powodu płakał. Ale jak tam chodzę to na sali ćwiczą też inne dzieci ze swoimi rehabilitantami i zdarza się że któreś ma gorszy dzień i po prostu płacze bez powodu, więc to normalne

Napisane przez pietrusiowata

My mamy cudowny przypadek samousypiacza po kąpieli odkładam do łóżeczka, włączę szumisia, daję buziaka, mówię dobranoc i wychodzę z sypialni. Słyszę, że jeszcze gada ale po kilku minutach wchodzę żeby kołdrę poprawić i już śpi. I tak do 5-6 zazwyczaj. Nie wiem czym zasłużyliśmy ale tak jest praktycznie od 2 mż.

Kinga, Ewusia a co rehabilitujecie? Jakiś czas mnie nie było na forum a temat mnie interesuje, bo my mamy masaże na kręcz szyjny i w domu ćwiczę nad asymetrią metodą bobath

Mięta co do zdjęć, to tż ma pełno a ja prawie wcale. Zawsze jak chce mi zrobić to wyglądam koszmarnie. Chyba się umówię na sesję na dzień matki

My mamy asymetrie w tułowiu i lekkie wnm. Chodzimy na ćwiczeniach metodą n bobath

Zazdroszczę zasypiajacego synka

Napisane przez keas

Pietrusiowata zazdroszcze!

Moj syn kiedys tak mial, po kapieli jadl i odplywal a teraz? Trzeba mu wlaczyc szuma i nosic na rekach

Mam pytanie, doradzicie?
W piatek, 17 wypada nam szczepienie trzecia dawka a w niedziele 19 mamy chrzest. Jesli mozna by bylo to byscie przesunely szczepienie?

Ja bym przesunela minimum o tydzień
U mnie nie ma problemu ze zmianą terminu, sama sobie termin ustalam, mam tylko powiedziane mniej więcej kiedy przyjść


Pospalismy dziś pobudka 2.30, później przed 6 i już się wydawało że koniec spania bo Młody pojadl chwilę i się ostro rozglądal, ale ja chciałam spać, TŻ też jeszcze spał więc dałam go do łóżeczka, włączyłam szumisia i spalismy do 8.30 pierwszy raz w tym tygodniu pobudka nie w okolicach 7

[magda1706]

Dzień dobry dzięki Bogu za poranek wczoraj był straszny dzień i dzisiaj odreagowujemy dopiero..
Trzymać kciuki żeby było wszystko dobrze

Bartuś zasypia sam w samochodzie i na spacerze, rzadko mu się zdarza zasnąć na macie samemu, a na wieczór zawsze muszę pomoc. W chuście zasypia jak się trochę pokolysze (lub pobujam na pilce, dobrze że ja kupiłam) albo na rękach czasem zaśnie jak go trzymam i lekko się bujam.

[ruda3d]

Opisałam się i post mi się nie dodał... foch!

[Casaa]

Dzien dobry 😊

Ruda widocznie chcialas cos zlego napisac i cenzura Ci wyciela :P

Czarna jak po powrocie? Juz Pola sie uspokoila?

Kasia gdzie? Jeszcze meldunku nie bylo :P

U nas noc dobra tylko dla moich cyckow bo pobudka 2/4:30/8 czyli wracamy do starego schematu....

Wyslane z Lumia920.

[kasia01987]

Hej hej jestem czytam. Od rana w biegu bo spora impreza się u mnie jutro szykuje



Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

[Ewusia_marchew]

Napisane przez magda1706

Dzień dobry dzięki Bogu za poranek wczoraj był straszny dzień i dzisiaj odreagowujemy dopiero..
Trzymać kciuki żeby było wszystko dobrze

Bartuś zasypia sam w samochodzie i na spacerze, rzadko mu się zdarza zasnąć na macie samemu, a na wieczór zawsze muszę pomoc. W chuście zasypia jak się trochę pokolysze (lub pobujam na pilce, dobrze że ja kupiłam) albo na rękach czasem zaśnie jak go trzymam i lekko się bujam.

Co się działo?

Napisane przez kasia01987

Hej hej jestem czytam. Od rana w biegu bo spora impreza się u mnie jutro szykuje



Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

Co to za impreza?

[Casaa]

Napisane przez Ewusia_marchew

Co to za impreza?

I dlaczego zaproszenia nie dostalysmy? :P

[86ewula]

Hej pisałam wczoraj że dawno się nie osikał ? To już się chwalić nie będę bo tej nocy musiałam go przebierać :/ jak leżał na boku podczas karmienia to mu bokiem poleciało. Fakt że on dużo je i dużo sika w nocy i pampek już chyba nie ogarnął tematu.
.. po tym się tak rozbudził że chyba pół godziny głaskałam po głowie ręką pomiędzy szczebelkami kołyski

Noc klasyczna. Zasnął o 20. Karmienie 22/24/2/5/6 od tej porynie liczę i pi każdym kwekaniu wkładam cyca w paszcze żeby jeszcze dał pospać ; D obudził się o 8 ale pół godziny nawalał w karuzele. Teraz pierwsza drzemka.

Kasia co za impreza się szykuje ?

Casaa skakalabym z radości jakby pobudki były jak u was.

Mojakaren fajne te zajęcia w chuście. My wczoraj pierwszy raz wyszłyśmy na spacer z psem w chuście. Młody w szoku , nie wiedział gdzie się patrzeć. Czyli się podobało

Do zasypiania to różnie. Zależy od dnia. Czasami potrzebuje tulenia i kolysania , czasami jest już tak wyciszony że sam zaśnie patrząc np w żyrandol , a czasami drze się i walczy

[keas]

Dziekuje Kochane za rady juz przelozylam szczepienie

[kasia01987]

Zapraszam miało być kulturalnie 6 osób a zrobilo się 20...mój ukochany mąż uwielbia wszystkich zapraszać. Bez powodu impreza

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

[Casaa]

Ewula ale u nas podobnie to wyglada bo kolo 19 cyc, kapiel, 20 cyc 22/2/4:30/8 przy czym zasypia kolo 23... wiec no 😒

Wyslane z Lumia920.

---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:38 ----------

Napisane przez kasia01987

Zapraszam miało być kulturalnie 6 osób a zrobilo się 20...mój ukochany mąż uwielbia wszystkich zapraszać. Bez powodu impreza

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

No jesli tak to szykuj na 50 :P

[keas]

Uuu Kasia to na gruubo

[kasia01987]

U nas tak zawsze wyglądały imprezy:/ brakuje mi tego no ale siedzenie do rana odpada jeszcze póki co...jak młody będzie juz zostawał u dziadków to nadrobimy później spaniem do południa ale to jeszcze trochę^^

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

[czarnulax]

Casa taak Śpi znacznie lepiej, dzięki czemu w ciągu dnia też mniejszy problem z drzemkami i dziecko pogodniejsze.

[Ewusia_marchew]

Napisane przez kasia01987

Zapraszam miało być kulturalnie 6 osób a zrobilo się 20...mój ukochany mąż uwielbia wszystkich zapraszać. Bez powodu impreza

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

Fajnie

Coś się marudny zrobił, ale wzięłam do cyca, może mu się polepszy bo liczę na fajny spacer