Peema uczy, peema radzi, peema nigdy cię nie zdradzi - PM2016 cz. 50

[wildDaisy]

Napisane przez klakla91

Dokładnie, o zaświadczenie o braku przeciwskazań do zawarcia związku małżeńskiego. Opisane na pierwszej stronie

Dziewczyny wiecie może gdzie można tanio kupić takie koszyki jak ą czasami kosze prezentowe? Tylko takie małe potrzebuję, żeby się wódka i czekolada zmieściły do środka Stwierdziłam, że ojcom sama zrobię, taniej mnie to wyjdzie

Jakie my zorganizowane!
Nawet nie wiedziałam, że mamy już coś takiego na pierwszej stronie Pamiętałam tylko o tradycjach i zwyczajach

---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

Ej dobra, bo teraz już sram w majty.

Czy ktoś z obecnych nie ma jeszcze zrobionych nauk przedmałżeńskich?

Czytam właśnie, że to musi być zrobione 6-3 miesiące przed ślubem (tak napisały pm2015), a my swoje nauki skończymy trochę ponad miesiąc przed ślubem

[PaLLitQa]

Napisane przez wildDaisy

Oż w ryło toż to poważne dokumenty i decyzje są! Trzeba się przygotować przed taką wizytą, wszystko ustalić, myślałam, że pójdziemy na wariata coś podpisać, a tu proszę

Eee nie muszą być poważne
Nas zapytali tylko czy wiemy już jakie chce mieć nazwisko i nasze dzieci :P
Ale to jeszcze możnaby zmienić

Nauki miałam zrobione pół roku przed ślubem nawet ponad pół roku ale to tylko dlatego że chciałam na później mieć mniej

[klakla91]

Napisane przez wildDaisy

Jakie my zorganizowane!
Nawet nie wiedziałam, że mamy już coś takiego na pierwszej stronie Pamiętałam tylko o tradycjach i zwyczajach

---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

Ej dobra, bo teraz już sram w majty.

Czy ktoś z obecnych nie ma jeszcze zrobionych nauk przedmałżeńskich?

Czytam właśnie, że to musi być zrobione 6-3 miesiące przed ślubem (tak napisały pm2015), a my swoje nauki skończymy trochę ponad miesiąc przed ślubem

My musieliśmy mieć w chwili spisania protokołu, czyli na ok. 3 miesiące przed ślubem. Ale przedzwoń do kancelarii, jeśli powiesz, że jesteście w trakcie nauk, to może wtedy inaczej was ksiądz potraktuje.

Do protokołu powinno się mieć właśnie już nauki, poradnię, zaświadczenie z USC i metryczkę chrztu. I dane świadków jeszcze.

[3bab1895ed7a4a0113eb29e79654b8b86ef03e4e_657f8b8281285]

Napisane przez LadyI

dobra jadę do USC - baby mi powiedzą po co przyjechaliśmy może się okaże, że TŻ ma żonę

Mama A. rok temu się dowiedziała, że ma nadal męża 20 lat wcześniej nie poprawili w papierach

[pannamima]

zxc, jak to możliwe?

Napisane przez klakla91

Pannamima i jeszcze maść majerankowa Pięknie łagodzi a śmierdzi tak strasznie, że katar sam ucieka

okej, koniecznie ją muszę kupić!

Jutro będę latać za sukienką na poprawiny i bransoletką, bo to chyba najważniejsze rzeczy, których nie mam

[smerfetk_a]

Napisane przez klakla91

My musieliśmy mieć w chwili spisania protokołu, czyli na ok. 3 miesiące przed ślubem. Ale przedzwoń do kancelarii, jeśli powiesz, że jesteście w trakcie nauk, to może wtedy inaczej was ksiądz potraktuje.

Do protokołu powinno się mieć właśnie już nauki, poradnię, zaświadczenie z USC i metryczkę chrztu. I dane świadków jeszcze.

a u nas ksiądz mówił że można donieść po protokole także najlepiej pytać

[kashia001]

Napisane przez smerfetk_a

a u nas ksiądz mówił że można donieść po protokole także najlepiej pytać

pewnie zależy od księdza, tak jak wszystko z resztą

[aniczekde]

Napisane przez klakla91

Dokładnie, o zaświadczenie o braku przeciwskazań do zawarcia związku małżeńskiego. Opisane na pierwszej stronie

Dziewczyny wiecie może gdzie można tanio kupić takie koszyki jak ą czasami kosze prezentowe? Tylko takie małe potrzebuję, żeby się wódka i czekolada zmieściły do środka Stwierdziłam, że ojcom sama zrobię, taniej mnie to wyjdzie

poszukaj na allegro, ja zamawiałam tam takie większe, ale wydaje mi się, że mniejsze też widziałam

Napisane przez wildDaisy

Czy ktoś z obecnych nie ma jeszcze zrobionych nauk przedmałżeńskich?

Czytam właśnie, że to musi być zrobione 6-3 miesiące przed ślubem (tak napisały pm2015), a my swoje nauki skończymy trochę ponad miesiąc przed ślubem

Nie przejmuj się jakoś, moja siostra cioteczna, która brała ślub niedawno zaczęła nauki niecałe dwa miesiące przed ślubem, a skończyli niecały miesiąc przed i nikt im nie robił problemów. My jak byliśmy na spisaniu protokołu to już mieliśmy, ale nikt nas o to nie pytał, ani o nauki, ani o poradnię, potem na koniec się pytaliśmy co jeszcze to ksiądz powiedział, żeby się przed samym ślubem z tym wszystkim zgłosić.

[kashia001]

Napisane przez aniczekde

poszukaj na allegro, ja zamawiałam tam takie większe, ale wydaje mi się, że mniejsze też widziałam



Nie przejmuj się jakoś, moja siostra cioteczna, która brała ślub niedawno zaczęła nauki niecałe dwa miesiące przed ślubem, a skończyli niecały miesiąc przed i nikt im nie robił problemów. My jak byliśmy na spisaniu protokołu to już mieliśmy, ale nikt nas o to nie pytał, ani o nauki, ani o poradnię, potem na koniec się pytaliśmy co jeszcze to ksiądz powiedział, żeby się przed samym ślubem z tym wszystkim zgłosić.

ja znam przypadki co ksiądz nawet nauk nie wymagał

[3bab1895ed7a4a0113eb29e79654b8b86ef03e4e_657f8b8281285]

Napisane przez pannamima

zxc, jak to możliwe?

Pewnie w USC olali papier z sądu (rozwód nr. 2) i zostawili jak było, a wcześniej nie sprawdzała. Jak teraz brała 3 ślub to musiała przynieść swoje papiery jako dowód rozwodu.

[wildDaisy]

Napisane przez kashia001

pewnie zależy od księdza, tak jak wszystko z resztą

Niby tak, moja siostra w ogóle nie musiała mieć nauk, bo ksiądz nie wymagał

Napisane przez aniczekde

Nie przejmuj się jakoś, moja siostra cioteczna, która brała ślub niedawno zaczęła nauki niecałe dwa miesiące przed ślubem, a skończyli niecały miesiąc przed i nikt im nie robił problemów. My jak byliśmy na spisaniu protokołu to już mieliśmy, ale nikt nas o to nie pytał, ani o nauki, ani o poradnię, potem na koniec się pytaliśmy co jeszcze to ksiądz powiedział, żeby się przed samym ślubem z tym wszystkim zgłosić.

Oby u mnie też nie robili z tym problemu

[kashia001]

Napisane przez wildDaisy

Niby tak, moja siostra w ogóle nie musiała mieć nauk, bo ksiądz nie wymagał


Oby u mnie też nie robili z tym problemu

na pewno nie będzie robił, no chyba, że jest powalony jak nasz

[klakla91]

Napisane przez wildDaisy

Oby u mnie też nie robili z tym problemu

Spokojnie Jeszcze się będą cieszyć, że ktoś chce ślub brać

[pannamima]

[1=3bab1895ed7a4a0113eb29e 79654b8b86ef03e4e_657f8b8 281285;60671761]Pewnie w USC olali papier z sądu (rozwód nr. 2) i zostawili jak było, a wcześniej nie sprawdzała. Jak teraz brała 3 ślub to musiała przynieść swoje papiery jako dowód rozwodu.[/QUOTE]

Nieźle

Kurde jakiś pech. Moja świadkowa dostała ostrej reakcji alergicznej, bo wczoraj robiła sobie rzęsy 1:1. Siedzi teraz u dermatologa bo nie widzi na oczy - tak ma spuchnięte powieki. Najlepsze jest to, że robiła rzęsy u tej babki nie raz.

[Cay]

Ale wam dziewczyny zazdroszczę pogody! O ile jutro będzie taka jak dziś. Ja sie cholernie boję deszczu

[magda1706]

Napisane przez Cay

Ale wam dziewczyny zazdroszczę pogody! O ile jutro będzie taka jak dziś. Ja sie cholernie boję deszczu

Ale że na ślubie się boisz deszczu? Nie ma się co bać deszcz przynosi szczęście i pieniądze niech leje ile wlezie hahaha

[kashia001]

ja rozchadzam buty

[klakla91]

Napisane przez kashia001

ja rozchadzam buty

Też to muszę zrobić w końcu

Kurcze, gorączka mi wraca..

[kashia001]

Napisane przez klakla91

Też to muszę zrobić w końcu

Kurcze, gorączka mi wraca..

odpocznij

[Cay]

Na slubie, bo bede miala kawałek do przejścia po trawie do kościoła (nie można podjechać) i jak będzie padało to na wstępie zniszcze sobie i buty i sukienkę

[klakla91]

Kasia staram się, od dwóch dni z domu nie wychodzę. Ale dzisiaj bardzo chcę jechać na ten występ, a tu wraca znowu..wczoraj już było lepiej.

[aniczekde]

u nas mówią, że deszcz to nieszczęście, bo aż niebo płacze nad wami ;p
mam wrażenie, że to u mnie tylko takie głupie przesądy i wszystko przynosi nieszczęście

[izk_a]

Napisane przez kashia001

ja rozchadzam buty

ja też baleriny rozchadzam w pracy, jedne obcasy czasem ubieram na jakieś siedzące wyjście (żeby im się krzywda nie stała ) a właściwe fioletowe będę rozchadzć w domu

[lolusl]

Napisane przez fioleciasto

Nie no jutro mnie na bank stres złapie :d

Mnie do ostatniej godziny nie łapał, dzień wcześniej siedziałam z taedio na kawce i śmiałyśmy się,że się nie stresuję ani odrobiny

Napisane przez Melka92

TZ odbilo cos i ciagle gada o bejbiku, mielismy najpierw jechac na wczasy i potem cos dzialac, a on tak bardzo chce juz. Codziennie mowi jakim dobrym tata bedzie i probuje mnie przekonac. Moglabym sie zgodzic w sumie, ale szkoda mi wczasow. Jak teraz nie polecimy to potem z malym dzieckiem bedzie ciezko. Nawet olalabym te Malediwy i poleciala do Grecji tylko teraz nie ma szans na urlop.

Ja bym jechała na wakacje My z podobnego powodu przekładamy,bo na pół roku wyjeżdżamy i wtedy to dopiero lipa. Ale z drugiej strony w ciąży też można lecieć,ale nie wiadomo jak stan zdrowia.

Napisane przez klakla91

Pannamima i jeszcze maść majerankowa Pięknie łagodzi a śmierdzi tak strasznie, że katar sam ucieka

Ja bardzo lubię ten zapach


Wracam do żywych

Dziękuję za kciuki Jak zdam ten egzamin (a wyniki dzisiaj :strach-drzwi: to się popłaczę ze szczęścia,że to gunwo, te całe studia wreszcie za mną Tyle co się namęczyłam to moje.

[kotzdzisiu]

Napisane przez pannamima

To co będziesz miała na swoim

Wróciłam od lekarza i mam antybiotyk przepisany. Ciekawa jestem czy zdążę się wyleczyć, a do ślubu 6 dni

Zdążysz!

Napisane przez smerfetk_a

moim zdaniem kilka miesięcy nikogo nie zbawi, a potem z dzieckiem to już nie będą takie same wczasy

Napisane przez magda1706

Zgadzam się!

Melka możesz też zaargumentowac że musicie się przygotować, badania czy wsio ok, branie kwasu foliowego i witamin żeby dzidziuś miał fajny start

Popieram powyższe argumenty


Byłam spytać o obrączki- 280zł jeśli starczy naszego złota dwa tygodnie się czeka. Także luz

[magda1706]

Napisane przez Cay

Na slubie, bo bede miala kawałek do przejścia po trawie do kościoła (nie można podjechać) i jak będzie padało to na wstępie zniszcze sobie i buty i sukienkę

Tz cie rycersko przeniesie

[kashia001]

Napisane przez klakla91

Kasia staram się, od dwóch dni z domu nie wychodzę. Ale dzisiaj bardzo chcę jechać na ten występ, a tu wraca znowu..wczoraj już było lepiej.

poleż teraz pod kocykiem, albo się drzemnij, zjedz polopiryne, a popoludniu będzie lepiej

[6335951a6f2125013706eea4dadcb7dfe0c9d63c_649cbb9a0ad25]

Napisane przez pannamima

Nieźle

Kurde jakiś pech. Moja świadkowa dostała ostrej reakcji alergicznej, bo wczoraj robiła sobie rzęsy 1:1. Siedzi teraz u dermatologa bo nie widzi na oczy - tak ma spuchnięte powieki. Najlepsze jest to, że robiła rzęsy u tej babki nie raz.

O kurde, masakra. Dobrze ze poszla dzień lub dwa przed ślubem. Moze zdarzy jej przejść.

[3bab1895ed7a4a0113eb29e79654b8b86ef03e4e_657f8b8281285]

Napisane przez aniczekde

u nas mówią, że deszcz to nieszczęście, bo aż niebo płacze nad wami ;p
mam wrażenie, że to u mnie tylko takie głupie przesądy i wszystko przynosi nieszczęście

Gdzieś jeszcze czytałam, że to panny i kawalerowie płaczą z powodu zaobrączkowania fajnych osób

[kashia001]

Napisane przez izk_a

ja też baleriny rozchadzam w pracy, jedne obcasy czasem ubieram na jakieś siedzące wyjście (żeby im się krzywda nie stała ) a właściwe fioleotowe będę rozchadzć w domu

przede mną nauka chodzenia i tańczenia w nich to dopiero będzie