Mamusie październikowe 2015 :D

[elvegirl]

To ten fotelik stojący na takim śmiesznym stelażu, który się podnosi żeby go zamontować w samochodzie pasami? Widziałam, kozacki, cena mniej

[szwedka007]

Napisane przez elvegirl

To ten fotelik stojący na takim śmiesznym stelażu, który się podnosi żeby go zamontować w samochodzie pasami? Widziałam, kozacki, cena mniej

Tak to ten

[diablica80]

Szwedka a czy ten fotelik ma pozycję półleżącą?
Nie żebym jakoś przy tym się upierała...ale wiem, że będziemy dużo jeździć...i młody będzie spał...i chcę by mu było wygodnie - o ile jazdę w foteliku można do wygodnych zaliczyć :P

[szwedka007]

Napisane przez diablica80

Szwedka a czy ten fotelik ma pozycję półleżącą?
Nie żebym jakoś przy tym się upierała...ale wiem, że będziemy dużo jeździć...i młody będzie spał...i chcę by mu było wygodnie - o ile jazdę w foteliku można do wygodnych zaliczyć :P

Tak, jest mozliwosc odchylenia, tutaj masz tez filmik i tym foteliku
Mi ta opcja zapinania pasow sie podoba

http://www.britax-roemer.pl/foteliki...e/king-ii-ats/

[elvegirl]

U mnie z Romerem jest ten problem, że żeby go przymierzyć do samochodu, muszę jechać prawie 150km :/

[diablica80]

Dzięki za linka

Tak jak Elve...muszę kawał drogi się przejechać by przymierzyć do auta

[olilina]

Kiedyś widziałam takie zestawienie, gdzie były wymienione foteliki i do jakich modeli aut pasują.
Tylko to jednak spory wydatek, więc ciężko tak kupować bez przymiarki.
Nam romer pasuje i do naszego auta (bardziej pochyłe fotele) i do auta rodziców (bardziej pionowe fotele). Kwestia tylko dobrego dociągnięcia pasów, a samo zamontowanie fotelika zajmuje naprawdę chwilkę.

[elvegirl]

U mnie to raczej kwestia szerokości siedziska, teraz mamy maxi cosi citi i ledwo go zapinam...ale tylko w moim samochodzie, w samochodach lubego i moich rodziców jest ok.

[olilina]

ELVE też mam teraz maxi cosi i pas w moim aucie jest na styk praktycznie. U rodziców jest o wiele dłuższy.
Z tym, że przy tym następnym foteliku już nie trzeba tak długiego pasa. Tam tego pasa wystarcza niewiele, żeby zapiąć fotelik, a siedzisko też jakieś super szerokie nie jest.

[acidka]

Joie stages jest montowany tyłem do 18kg, nie jest zbyt drogi, mocowany na pasy, kilka moich znajomych polecało
Ja mam póki co fotelik do 13kg, więc nie myślę o kolejnym

[diablica80]

Póki co szukam sponsora - podoba mi się ten:

http://sklep.fotelik.info/concord-reverso-plus.html

i ten:

http://sklep.fotelik.info/maxi-cosi-2waypearl.html

[elvegirl]

Napisane przez olilina

ELVE też mam teraz maxi cosi i pas w moim aucie jest na styk praktycznie. U rodziców jest o wiele dłuższy.
Z tym, że przy tym następnym foteliku już nie trzeba tak długiego pasa. Tam tego pasa wystarcza niewiele, żeby zapiąć fotelik, a siedzisko też jakieś super szerokie nie jest.

Wiem, ale tak czy siak wydaje mi się, że to trochę za poważna sprawa, żeby kupować w ciemno.

Napisane przez acidka

Joie stages jest montowany tyłem do 18kg, nie jest zbyt drogi, mocowany na pasy, kilka moich znajomych polecało
Ja mam póki co fotelik do 13kg, więc nie myślę o kolejnym

Joie stages jest od 0 do 25 kilo bodajże, więc średnio go widzę, na zasadzie że jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego

Mój też jest do 13kg, ale tutaj nie należy patrzeć na wagę, tylko na to jak się dziecko w obecnym foteliku mieści. Jak głowa zacznie wystawać ponad fotelik, to nawet jeśli dziecko będzie ważyło 9 kilo, fotelik trzeba zmienić.

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ----------

Napisane przez diablica80

Póki co szukam sponsora - podoba mi się ten:

http://sklep.fotelik.info/concord-reverso-plus.html

i ten:

http://sklep.fotelik.info/maxi-cosi-2waypearl.html

2way Pearl jest czadowy, tylko kuźwa isofix, fuj.

[diablica80]

2way Pearl to mój wymarzony

mamy w aucie isofix... ale dawać za komplet 1800PLN

Chyba zacznę wysprzedawać ciuszki młodego
i inne pierdółki, które już niepotrzebne

A tak na serio... na prawdę mi się podoba

[elvegirl]

Ja też mam isofix, ale uważam że to jest bajer i tyle.

[diablica80]

Bajer nie bajer... czasem ułatwia życie...

Niby chwilka...ale jakoś tak mi się to widzi.

Już raz jechałam z młodym i nie zapięłam fotelika pasem...wsadziłam do bazy i tyle matka roku....

Mimo wszystko też rozglądam się za takimi przypinanymi tylko pasami...

I tak musimy się gdzieś wybrać, pomacać, pomierzyć, najlepiej młodego wsadzić...

[elvegirl]

Ale jak ułatwia życie?

[acidka]

Napisane przez elvegirl

\ Joie stages jest od 0 do 25 kilo bodajże, więc średnio go widzę, na zasadzie że jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego

Mój też jest do 13kg, ale tutaj nie należy patrzeć na wagę, tylko na to jak się dziecko w obecnym foteliku mieści. Jak głowa zacznie wystawać ponad fotelik, to nawet jeśli dziecko będzie ważyło 9 kilo, fotelik trzeba zmienić.

Argumentem za jest to, że aż do 18kg można jeździć tyłem, więc jak dla kogoś to jest ważne to podobno fajnie się sprawdza

Nie no wiem przecież, że ma się mieścić i się mieści jeszcze spokojnie, dlatego nie myślę o zmianie, nie tylko dlatego, że napisali, że do 13 kg. Mogłam dopisać :P

---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------

Aaa my aktualny też mamy na isofix, który jest na stałe przymocowany w aucie męża. Jak teraz kilka dni jeździłam autem mamy i montowałam na pasy to mnie to strasznie wkurzało, dla mnie isofix jest wygodniejszy i szybszy, ale może to kwestia przyzwyczajenia.

[diablica80]

Napisane przez elvegirl

Ale jak ułatwia życie?

Tak jak Acidka mówi - mnie też przeciąganie pasów denerwuje...a tak zamocowane i tyle. Dla mnie to mikro oszczędność czasu i szarpaniny się z młodym...jego i tak będę musiała zapiąć ale jego pasami jakoś wygodniej...nie wiem tak myślę, na razie jestem na początku wybierania fotelika następnego.

Jednemu to pasuje innemu nie...dlatego jest taaaaki wybór i tylko bólu głowy można się nabawić od wybierania.

[elvegirl]

Moje dziecko jest wożone czterema samochodami, jakbym miała za każdym razem wymontowywać fotelik, wymontowywać isofix, montować isofix, montować fotelik, to by mnie jasny szlag trafiał

[acidka]

Nie no takie przekładanie to bez sensu, u nas jest w naszym samochodzie isofix na stałe, w pozostałych zapinam fotelik na pasy po prostu i tyle.

[elvegirl]

No i dla mnie to bez sensu, jeśli miałabym wybrać samochód, w którym młoda jeździ najwięcej, to byłby to samochód lubego, którego nie ma przez 3 tygodnie w miesiącu, więc by sobie jeździł chłop do pracy z isofixem
Dlatego potrzebuję fotelika, który bez zbędnych ceregieli przełożę z jednego samochodu do drugiego, czyli bez bazy.

[acidka]

Ale przecież taki fotelik możesz sobie bez ceregieli przekładać do tylu samochodów ile chcesz

[elvegirl]

Napisane przez acidka

Ale przecież taki fotelik możesz sobie bez ceregieli przekładać do tylu samochodów ile chcesz

Pod warunkiem, że w każdym samochodzie jest baza.

[diablica80]

Napisane przez elvegirl

Moje dziecko jest wożone czterema samochodami, jakbym miała za każdym razem wymontowywać fotelik, wymontowywać isofix, montować isofix, montować fotelik, to by mnie jasny szlag trafiał

U nas tylko jednym więc trochę łatwiej do ogarnięcia.

[acidka]

Napisane przez elvegirl

Pod warunkiem, że w każdym samochodzie jest baza.

No właśnie nie Mam fotelik - w naszym aucie jest baza isofix i jaki nim jedziemy to montujemy fotelik na isofix, jak jadę autem mamy to ten sam fotelik montuję w aucie mamy tylko na pasy, jak jadę z koleżanką jej autem to ten sam fotelik montuję w jej aucie też tylko na pasy.

[elvegirl]

Napisane przez acidka

No właśnie nie Mam fotelik - w naszym aucie jest baza isofix i jaki nim jedziemy to montujemy fotelik na isofix, jak jadę autem mamy to ten sam fotelik montuję w aucie mamy tylko na pasy, jak jadę z koleżanką jej autem to ten sam fotelik montuję w jej aucie też tylko na pasy.

No wiem, ale wytłumacz mi w takim razie po co mam dopłacać za isofix, skoro i tak będę go używać tylko przez ułamek miesiąca?

[acidka]

Napisane przez elvegirl

No wiem, ale wytłumacz mi w takim razie po co mam dopłacać za isofix, skoro i tak będę go używać tylko przez ułamek miesiąca?

Nigdzie nie sugerowałam, że masz tak zrobić
Napisałam tylko, że dla mnie to wygodne mieć isofix w samochodzie a jednocześnie bez żadnych problemów korzystam z tego fotelika w innych samochodach, tylko inaczej go mocuję.

[elvegirl]

Napisane przez acidka

Nigdzie nie sugerowałam, że masz tak zrobić

No ale piszesz, że bez ceregieli mogę sobie przekładać No właśnie nie mogę, żeby isofix miał u mnie rację bytu, to musiałabym go przekładać Bo tak to będzie po prostu kiepsko wykorzystany.

Nic, jeszcze jest czas, może coś znajdę
Albo pojadę po tego Romera :P

[acidka]

Napisane przez elvegirl

No ale piszesz, że bez ceregieli mogę sobie przekładać No właśnie nie mogę, żeby isofix miał u mnie rację bytu, to musiałabym go przekładać Bo tak to będzie po prostu kiepsko wykorzystany.

No bo możesz :P Ale zgadzam się, że w takiej sytuacji o jakiej piszesz pewnie wydawanie kilku stów więcej byłoby dyskusyjne

[elvegirl]

Zwłaszcza że ciągle tyyyyyyyyyyyle jest rzeczy do kupienia...