Mamy marzec 2016 epizod 1

[Lewek]

Polly a kiedy ogladasz?

Monia egzamin na dzialkowca? dobre

Późna godzina a ja dopiero odzyskałam jasność umysłu... Chlopaki poszli spać o 22, miałam ich już dość. Stasiek w ciągu dnia spał chyba mniej niż starsi. Bo mimo że oni spali 3h to nie miałam jak odetchnąć bo albo coś w kuchni do roboty albo mały na rękach.

No dobra odetchnelam chwilkę to trzeba iść spać bo krótko dziś spałam.

[mira81]

Napisane przez dezire

Przepraszam że to napisze, bo nie jestem żadna matka wariatka - ale nie wiem czy na Twoim miejscu nie upewnilabym się czy ta reakcja córki nie była jednak reakcja poszczepienna i nie skonsultowalatego tego z neurologiem. Bo to chyba z tego co czytam zbiegło się z czasem po szczepieniu. Czasami dziecko tak jak w naszym przypadku może być osłabione - u nas to wyszło z morfologii i można zaczekać trochę. Po pierwszej takiej reakcji ja bym pewnie się upewnila.

Dzieki za rade. Gdyby to zaczelo sie tuz po szczepieniu to juz w ten sam dzien bylabym po konsultacji na ip bo ja akurat jestem matka wariatka.Ale Maya zaczela sie tak zachowywac dzien lub dwa przed szczepieniem( jakos tak nieprecyzyjnie napisalam tamtego posta).Pamoetam dobrze bo juz na wizycie przed zaszczepieniem nie miala ochoty pokazac lekarzowi ze potrafi wodzic wzrokiem za zabawka i totalnie olala jego pstrykanie palcem nad uchem.
Mysle ze to byl skok, bo poprzedni przechodzila podobnie. Byla bardzo cichutka i spiaca. Teraz zaniepokoilo mnie to duzo bardziej bo jest starsza i wyrazniej widac bylo ta roznice w zachowaniu niz wczesniej. Na szczescie dzisiaj juz pokazuje na co ja stac

Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

---------- Dopisano o 23:30 ---------- Poprzedni post napisano o 23:27 ----------

A tak wogole to co u was sie podzialo po szczepieniu Dezire? Nie wiem czy dobrze zrozumialam..a nie jestem za bardzo na biezaco..

Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

[dezire]

Napisane przez mira81

Dzieki za rade. Gdyby to zaczelo sie tuz po szczepieniu to juz w ten sam dzien bylabym po konsultacji na ip bo ja akurat jestem matka wariatka.Ale Maya zaczela sie tak zachowywac dzien lub dwa przed szczepieniem( jakos tak nieprecyzyjnie napisalam tamtego posta).Pamoetam dobrze bo juz na wizycie przed zaszczepieniem nie miala ochoty pokazac lekarzowi ze potrafi wodzic wzrokiem za zabawka i totalnie olala jego pstrykanie palcem nad uchem.
Mysle ze to byl skok, bo poprzedni przechodzila podobnie. Byla bardzo cichutka i spiaca. Teraz zaniepokoilo mnie to duzo bardziej bo jest starsza i wyrazniej widac bylo ta roznice w zachowaniu niz wczesniej. Na szczescie dzisiaj juz pokazuje na co ja stac

Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

---------- Dopisano o 23:30 ---------- Poprzedni post napisano o 23:27 ----------

A tak wogole to co u was sie podzialo po szczepieniu Dezire? Nie wiem czy dobrze zrozumialam..a nie jestem za bardzo na biezaco..

Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

My jeszcze przed szczepieniami, ale póki co wyniki morfologii sugerują dalsze konsultacje, sama jeszcze nic nie wiem . Twój opis przykul uwagę bo czytałam na blogu kiedyś wręcz identyczna reakcje na szczepienie, która powtórzyła się po kolejnej dawce. W końcu maluch miał chyba indywidualna ścieżkę szczepień zatwierdzona przez neurologa. Nie pamiętam niestety ani autorki ani bloga.

Lepiej ze to jednak jej normalna rozwojowa reakcja!

[_polly_]

Napisane przez Lewek

Polly a kiedy ogladasz?

Mam nadzieję, że jak najszybciej.

z karmienia.

[marta1986222]

Napisane przez _polly_

Mam nadzieję, że jak najszybciej.

z karmienia.

Hej my tez sie karmimy,jeszcze kupa poszła

[_polly_]

Ja odciągam mleko z drugiego cyca:P ale tym razem nie do mrożenia. W poniedziałek czeka nas mała wycieczka po większą wanienkę i chcę mieć mleko na drogę, tak w razie "w".:P

[trzydziescidwa]

A ja mam lekkie ubytki w pokarmie teraz po tym karmieniu mm. Tak czułam ze nie ma szans od razu wskoczyć na pełne obroty i wiadomo - laktator nie ściągnie tylko co dziecko. Ale daje Jurkowi wisieć na cycku ile chce i myślę że się unormuje. Przynajmniej nie ma nocnego bólu cyckow

---------- Dopisano o 03:14 ---------- Poprzedni post napisano o 03:13 ----------

Zjadł i śpi. Do następnego!

[Darkanddark]

A mi chyba leci woda a nie mleko z cyckow. Wczoraj mała przeszła sama siebie.. Płacz, jęki, stęki.. Wykluczyłam wszystkie opcje prócz głodu, bo jadła co godzinę praktycznie (juz nie miałam pomysłu co jej jest więc dostawała cycka co oczywiście nie pomogło)
Z ogródka przyjechałam na sygnale kiedy impreza się oczywiście rozkręcała i dałam mm.. Inne dziecko. Od razu spokój.
I tak jak w ciągu dnia nie spala ani minuty - po mm zasnęła w minute. Chyba dochodzę do wniosku ze była głodna mimo wiszenia na cycku non stop.. Smutne :-/
I to nie kryzys laktacyjny, bo kryzys to ja mam od 10 tygodni :-D

[_polly_]

A my zostałyśmy we dwie do jutra. Oby Nina była grzeczna.

[trzydziescidwa]

Nie ma to jak porządna pobudka w niedziele z rana. Tż tylko wyszedł na uczelnie to Juro walnął kupsko. Nie było duże ale poszło górą pieluchy także obsrane zostało ubranko po pachy i niestety nasze łóżko (tylko prześcieradło - uf) aż musiałam go na sygnale kąpać, a w międzyczasie jeszcze się posikal do swojego łóżeczka. Jak juz wyjęłam go z wanienki to nagle sobie przypomniał ze jest strasznie głodny i w ryk! Pełen wypas

[moonunit]

Napisane przez _polly_

A my zostałyśmy we dwie do jutra. Oby Nina była grzeczna.

Dacie radę
My zostaliśmy we trójkę do jutra rana Sa na dole dziadkowie M ale z reguły jak są potrzebni to ich nie ma ;-) Ale już powoli ucze się funkcjonować po takiej malej ilości snu i to na raty ;-) czasem jest ciężko ale muszę to przetrwać Kiedyś w końcu się wyspie; -)

Dark Jak mały je co godzinę to tez mam wrażenie ze tam woda leci a nie mleko Ale ładnie na wadze przybiera A na mm dużo więcej nie śpi Nie ma az takiej różnicy
Dziś w nocy ociagnelam z jednego cycka 100 ml w 10 min i potem już prawie nic nie leciało Dostanie to co mam najwyżej jeszcze dam mu cycka Wczoraj byl ewidentnie zdziwiony smakiem mleka w butelce Coś mu nie grało ;-) ale koniec końców wypił

Dzień dobry
mam nadzieje że dziś będzie u nas lepiej niż wczoraj

---------- Dopisano o 06:47 ---------- Poprzedni post napisano o 06:44 ----------

32 nie ma to jak miło zacząć dzień ;-)

Mały zjadł i się smieje przez sen do cycka ;-)

[_polly_]

U nas teraz był wielki test wytrzymałościowy tużurów. poszła kupa gigant, ale dały radę.
Moonunit, dam radę na pewno, nie ma wyjścia. dzisiaj się umówiłam z mamą na spacer.

[trzydziescidwa]

My akurat mieliśmy pampersa premium, ale mam wrażenie ze jak tż przebiera to za luźno zapina i potem takie kwiatki tużury całkiem ładne są kojarzą się z zielonymi pampersami. Jak funkcjonalność to dopiero ocenie

[moonunit]

Napisane przez trzydziescidwa

My akurat mieliśmy pampersa premium, ale mam wrażenie ze jak tż przebiera to za luźno zapina i potem takie kwiatki tużury całkiem ładne są kojarzą się z zielonymi pampersami. Jak funkcjonalność to dopiero ocenie

U nas tez tz za luzno zapina i potem sa przecieki Chyba też sprobujemy tych toujours ;-) ale poczekam na wasze opinie ;-)

[_polly_]

O tak, mój Tz też za luźno zapinana.
Może któraś porównać wielkościowo premium care 3 do dady 3 bo przy 2 była różnica. Dady takie malutkie były.:P

[moonunit]

Polly pewnie też beda mniejsze Jak kupowalismy kiedyś dla M 5 dady to też byly mniejsze niz zielone pampersy A te sa mniejsze niż białe Porownalam dwojki i białe sa większe ;-)

[_polly_]

Moonunit, dzięki.

[_Karolina_91]

dzień dobry u nas dziś wielki sukces- mała ładnie leżała na brzuszku, podpierała się na rączkach i główka wysoko, a wszystko to bez wnerwu chyba czai powoli że to jest fajne

Napisane przez _polly_

A my zostałyśmy we dwie do jutra. Oby Nina była grzeczna.

Dacie rade my ostatnio ciągle same, ale od jutra TŻ już będzie z nami w tym mc spędziliśmy razem 4dni, bo najpierw my byłyśmy u moich rodziców, a teraz TŻ ma wyjazdy...

żeby udała się wymiana mieszkania na dom

Napisane przez moonunit

U nas tez tz za luzno zapina i potem sa przecieki Chyba też sprobujemy tych toujours ;-) ale poczekam na wasze opinie ;-)

Mój też za luźno zapinał i ciągle były przecieki, ale jak został z małą na weekend jak byłam na uczelni i po każdym siku musiał przebierać ubranko to się w końcu nauczył

[QUOTE=trzydziescidwa;6073 3471]A ja mam lekkie ubytki w pokarmie teraz po tym karmieniu mm. Tak czułam ze nie ma szans od razu wskoczyć na pełne obroty i wiadomo - laktator nie ściągnie tylko co dziecko. Ale daje Jurkowi wisieć na cycku ile chce i myślę że się unormuje. Przynajmniej nie ma nocnego bólu cyckow [COLOR="Silver"]
/QUOTE]

Unormuje się u nas już też coraz lepiej z pokarmem po tej przerwie

[_polly_]

Karolina, super! Nina dalej się wścieka przy kładzeniu na brzuszek. Ale matka niedobra nic sobie z tego nie robi.:P

[_Karolina_91]

Polly u nas jeszcze wczoraj byl ryk, a dzis inne dziecko

[_polly_]

U nas dzisiaj zapowiadają 27 stopni. Roztapiam się na samą myśl o spacerze. Chyba dzisiaj sobie posiedzimy w cieniu pod blokiem. Albo na balkonie.

[moooniaaaa]

Napisane przez _polly_

O tak, mój Tz też za luźno zapinana.
Może któraś porównać wielkościowo premium care 3 do dady 3 bo przy 2 była różnica. Dady takie malutkie były.:P

Uzywamy bialych pampkow i dad 3 i są takie same. Aktualnie mamy same dady bo kupilismy boxa, wiec nie mam jak porownac i wrzucic zdjecia. Ale roznicy na pewno nie ma
jak skonczymy boxa to tez kupie te toujoris z lidla, z ciekawosci.


U nas noc super teraz wieczorami jak tż nie jest w pracy to przynajmniej mamy chwile dla siebie, jak dawniej.

Mam nadprodukcje w lewej piersi. Ale karmie na zmiane, zeby jej jeszcze bardziej nie pobudzic :/

[_Karolina_91]

U nas tez ma byc dzis bardzo cieplo, dlatego zbieramy sie teraz na chwile poki jeszcze jest przyjemnie

[_polly_]

U mnie Nina śpi, więc nie mamy jak się zebrać. A teraz by było idealnie na chociaż godzinny spacer.:/ chyba spróbuję na śpiocha ją znieść do wózka.

Monia, dzieki

[moooniaaaa]

My tez mielismy isc na spacer, ale karmiłam i mała zasneła, więc spróbuje transferu do lozeczka. Potem pojdziemy albo wieczorem bo tż korzystając ze snu Tośki juz polecial z kawką na kompa


Polly
jak Wam sie nosza dresy z lidla? Bo ja jestem strasznie zawiedziona, rozciagaja sie w uzyciu, nogawki podciagaja :/ nie wiem czy takke kiepskie jakosciowo wypuscili czy nam sie takie trafily.

[_polly_]

Monia, jeszcze nie nosiłyśmy. Nina nosi rozmiar 62 i one są trochę za duże. Ale mówisz, że tak źle?

Dzisiaj próbowałam Ninie założyć body rozmiar 62 i ledwo głowę wcisnęłyśmy, jedną rękę też, ale więcej już nie dało rady.:/ te rozmiary o kant dupy rozbić.

Dziecko mi się naprawiło, wczoraj byly 4 duże kupy, a dzisiaj już 2 poszły. cieszy mnie to bardzo.

[trzydziescidwa]

Karolina gratulacje dla malutkiej

Napisane przez _polly_

Monia, jeszcze nie nosiłyśmy. Nina nosi rozmiar 62 i one są trochę za duże. Ale mówisz, że tak źle?

Dzisiaj próbowałam Ninie założyć body rozmiar 62 i ledwo głowę wcisnęłyśmy, jedną rękę też, ale więcej już nie dało rady.:/ te rozmiary o kant dupy rozbić.

Dziecko mi się naprawiło, wczoraj byly 4 duże kupy, a dzisiaj już 2 poszły. cieszy mnie to bardzo.

dla Jurka te portasy 62/68 jeszcze za duże...

Super, że się Ninka naprawiła, Jurek póki co też, bo też były dwie kupy

a tużury nawet spoko, nie puścily kupy bokiem może trochę papierowe, ale cena za to niska

[kallina_2014]

U nas też piękna pogoda, a my będziemy kiblowac na imieninach u teściowej :-(

[misia880]

Igor chodzi w bodach na 62 ale 68 tez pasuja chob troche luzne

[trzydziescidwa]

a u nas jest różnie... z hm body 62 są w sam raz teraz, ale np. z takich co kupowałam w auchan to już nie wchodzi, smykowe są na styk... a spodenki i półśpiochy jakieś mniejsze nosi, bo niektóre 56 jeszcze wchodzą nawet