Wiosenne Ploteczki 20 kilku-latek!

[Sofiax]

Napisane przez allura

Chciałabym być żoną, a nie po prostu dziewczyną A czemu jednak wychodzisz za mąż?

Szczerze dla mnie to większego znaczenia nie ma. W zasadzie to z przyczyn formalnych i dlatego,że chcemy być rodziną. Ostatnie 3 lata nauczyły nas,że tylko na sobie możemy polegać. To może warto byś porozmawiała o tym z Tż ?

Wysłane z mojego LG-H320 przy użyciu Tapatalka

[mansikkaa]

Sofiax a wesele będzie? na ile osób?

[Sofiax]

Napisane przez mansikkaa

Sofiax a wesele będzie? na ile osób?

Ok 150 Choć nie bardzo chce nam się je robić, wolelibyśmy obiad w rodzinnym gronie ale trochę tak głupio jakoś...

---------- Dopisano o 19:00 ---------- Poprzedni post napisano o 18:59 ----------

My to byśmy woleli szampana , tort i ostry seks tacy już jesteśmy 😂

Wysłane z mojego LG-H320 przy użyciu Tapatalka

[mansikkaa]

dla mnie za dużo osób
nic nie jest głupie, najważniejsze aby wam było lepiej bo co to za radość urządzać wesele jak sie nie chce?

[Sofiax]

Myślę o tym ale w sumie już uzgodniliśmy,że wesele będzie w restauracji, potrwa z 2h i do domu realizować nasz plan

Wysłane z mojego LG-H320 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 19:05 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ----------

No tak wyszło bo jak zaprosimy z 60-70 osób z dziećmi czy osobami towarzyszącymi to tak wyjdzie ok. 150

Wysłane z mojego LG-H320 przy użyciu Tapatalka

[IrelandBreakfast]

Napisane przez allura

Chciałabym być żoną, a nie po prostu dziewczyną A czemu jednak wychodzisz za mąż?

Smutna piona Bo ja też bym chciała, a się wcale nie zapowiada Ile już jesteś z Tż?

Cześć Sofiax

[mansikkaa]

znikniecie z wesela? czy tylko 2h bedzie trwac ?

[Sofiax]

Napisane przez IrelandBreakfast

Smutna piona Bo ja też bym chciała, a się wcale nie zapowiada Ile już jesteś z Tż?

Cześć Sofiax

Cześć Dajcie spokój , brak ślubu ma wielki plus- nie trzeba się rozwodzić w razie co W zasadzie całe życie nie chciałam ślubu i nie przestałam się go bać. Nie miałam wzorców "prawdziwych, uczciwych, mężczyzn" , ja z Tż nie jestem słodką parką, która się nigdy nie kłóci bo kłocimy się,że wiury lecą, jesteśmy ze sobą szczęśliwi ale no właśnie, ja jestem z ludzi, którzy zawsze chcą mieć wyjście awaryjne tylko,że tak przez całe życie się nie da :-/

Napisane przez mansikkaa

znikniecie z wesela? czy tylko 2h bedzie trwac ?

Tylko tyle będzie trwać Podadzą tort, obiad, szampana i tyle

[mansikkaa]

zazwyczaj jak bedzie tylko obiad to zaprasza sie mało osób a nie tyle osób.
Dla mnie trocxhę to dziwne i tylko bym zaprosiła najbliższą rodzinę bo i tak ze wszystkimi nie porozmawiasz w ciągu tych 2-3h

[Sofiax]

Napisane przez mansikkaa

zazwyczaj jak bedzie tylko obiad to zaprasza sie mało osób a nie tyle osób.
Dla mnie trocxhę to dziwne i tylko bym zaprosiła najbliższą rodzinę bo i tak ze wszystkimi nie porozmawiasz w ciągu tych 2-3h

No dziwne ale każdy na coś liczy niestety :-/ Na jakieś picie czy coś , zresztą nie umiałabym powiedzieć to zapraszam na obiad a resztę żegnam :-/ Mój Tż tak potrafi a ja nie...

---------- Dopisano o 19:36 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ----------

Choć może racja... Sama już nie wiem jak to załatwić :-/

Wysłane z mojego LG-H320 przy użyciu Tapatalka

[meggie94]

Napisane przez IrelandBreakfast

Czyli to ta nadczynność tarczycy? Byłaś z tym u lekarza?

Niedoczynność... A dokładniej choroba Hashimoto
Właśnie endokrynolog wysłał mnie na to badanie... Więc kolejna porcja leków będzie na mojej półeczce ;/

Witam witam dziewczyny, nie odzywałam się, bo pochłonął mnie weekend z ukochanym, ale już wracam do Was

Napisane przez Sofiax

Hej, mogę dołączyć?
Mam 22 lata , uczę się, jestem w projekcie, który obejmuje szkolenie i płatny staż a potem będę poszukiwała pracy biurowej. Jestem z moim Tż od ponad 5 lat , za rok się pobieramy a niedługo zamieszkamy razem Walczę z anemią i nadwagą

Wysłane z mojego LG-H320 przy użyciu Tapatalka

Hej Sofiax! Kolejna równieśniczka Faktycznie trochę dziwne z tym, że na obiedzie będziecie mieli tyyyyyyyyyyyyle ludzi.... No ale to już Wasza decyzja A co do anemii - polecam z całego serca picie codziennie 2 soczków marchwiowych - Kubuś, Pycholandia... Ja kiedyś też miałam anemię, pomogło Tylko nie można przesadzać, bo ja się normalnie uzależniłam od tych soczków, piłam po 4 dziennie i zaczęłam się robić żółta na twarzy, dłoniach i stopach

[natalkaa7522]

Napisane przez Sofiax

Hej, mogę dołączyć?
Mam 22 lata , uczę się, jestem w projekcie, który obejmuje szkolenie i płatny staż a potem będę poszukiwała pracy biurowej. Jestem z moim Tż od ponad 5 lat , za rok się pobieramy a niedługo zamieszkamy razem Walczę z anemią i nadwagą

Wysłane z mojego LG-H320 przy użyciu Tapatalka

Hej

[allura]

Napisane przez IrelandBreakfast

Smutna piona Bo ja też bym chciała, a się wcale nie zapowiada Ile już jesteś z Tż?

6 lat A ty?
Rozmawiałam już z nim o tym wiele razy, ale to nic nie daje, raczej nic nie zmienię

Muszę się pochwalić - prawdopodobnie będziemy mieć chomiczka

[Sofiax]

Napisane przez meggie94

Niedoczynność... A dokładniej choroba Hashimoto
Właśnie endokrynolog wysłał mnie na to badanie... Więc kolejna porcja leków będzie na mojej półeczce ;/

Witam witam dziewczyny, nie odzywałam się, bo pochłonął mnie weekend z ukochanym, ale już wracam do Was



Hej Sofiax! Kolejna równieśniczka Faktycznie trochę dziwne z tym, że na obiedzie będziecie mieli tyyyyyyyyyyyyle ludzi.... No ale to już Wasza decyzja A co do anemii - polecam z całego serca picie codziennie 2 soczków marchwiowych - Kubuś, Pycholandia... Ja kiedyś też miałam anemię, pomogło Tylko nie można przesadzać, bo ja się normalnie uzależniłam od tych soczków, piłam po 4 dziennie i zaczęłam się robić żółta na twarzy, dłoniach i stopach

Współczuję

Napisane przez natalkaa7522

Hej

Cześć

Napisane przez allura

6 lat A ty?
Rozmawiałam już z nim o tym wiele razy, ale to nic nie daje, raczej nic nie zmienię

Muszę się pochwalić - prawdopodobnie będziemy mieć chomiczka

No a jak luby to argumentuje ? Bo mój ma wręcz zakaz na mówienie "wszystko będzie"

[karolinaaa92]

Napisane przez Sofiax

Hej, mogę dołączyć?
Mam 22 lata , uczę się, jestem w projekcie, który obejmuje szkolenie i płatny staż a potem będę poszukiwała pracy biurowej. Jestem z moim Tż od ponad 5 lat , za rok się pobieramy a niedługo zamieszkamy razem Walczę z anemią i nadwagą

Witaj!

[Sofiax]

No więc dałyście mi do myślenia z tymi gośćmi i muszę z Tż jeszcze raz o tym porozmawiać

Wysłane z mojego LG-H320 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:34 ----------

Napisane przez karolinaaa92

Witaj!

Witam

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:34 ----------

Chomiczka , super ❤

Wysłane z mojego LG-H320 przy użyciu Tapatalka

[karolinaaa92]

Napisane przez Sofiax

No więc dałyście mi do myślenia z tymi gośćmi i muszę z Tż jeszcze raz o tym porozmawiać

Zazwyczaj na 150 osób to się robi całonocne wesele, a obiad tylko dla najbliższych.

[IrelandBreakfast]

My 3 lata z kawałkiem, ale albo poczekam albo wcale. A Twój dlaczego nie chce? Co mówi?

[Sofiax]

No tak ale potem będą fochy,że ja na och weselach byłam... :/

Wysłane z mojego LG-H320 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 20:37 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ----------

Napisane przez IrelandBreakfast

My 3 lata z kawałkiem, ale albo poczekam albo wcale. A Twój dlaczego nie chce? Co mówi?

To masz ostrego Tż skoro tak mówi :/

[allura]

Mówi, że chce i to jak najszybciej tylko... i tu zawsze jest coś, trudno z tym polemizować

[IrelandBreakfast]

Napisane przez Sofiax

No tak ale potem będą fochy,że ja na och weselach byłam... :/

Wysłane z mojego LG-H320 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 20:37 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ----------


To masz ostrego Tż skoro tak mówi :/

Nie, on tak nie powiedział, ale ja tak myślę Bo gdyby chciał to jakoś by ze mną o tym gadał. A dla niego słowo 'zaręczyny' 'ślub' nawet przez gardło nie przechodzą. Cóż, dla niego to jeden wielki temat tabu. Lepiej go nie zaczynać, bo się tylko zdołuję.

[meggie94]

Napisane przez IrelandBreakfast

Nie, on tak nie powiedział, ale ja tak myślę Bo gdyby chciał to jakoś by ze mną o tym gadał. A dla niego słowo 'zaręczyny' 'ślub' nawet przez gardło nie przechodzą. Cóż, dla niego to jeden wielki temat tabu. Lepiej go nie zaczynać, bo się tylko zdołuję.

Ehhh... To słabo... Jesteście ze sobą już sporo czasu, ja na Twoim miejscu bym porozmawiała.. Ile masz lat? Kurczę, bo jeśli macie kompletnie różne światopoglądy i wyobrażenie przyszłości to może być nienajlepiej...

[Sofiax]

Napisane przez IrelandBreakfast

Nie, on tak nie powiedział, ale ja tak myślę Bo gdyby chciał to jakoś by ze mną o tym gadał. A dla niego słowo 'zaręczyny' 'ślub' nawet przez gardło nie przechodzą. Cóż, dla niego to jeden wielki temat tabu. Lepiej go nie zaczynać, bo się tylko zdołuję.

Byłam kiedyś z osobą od której nie miałam prawa wymagać takich rzeczy do stopnia kuriozalnego czyli nawet oficjalnie nie mogliśmy być razem , mówić sobie, że się kochamy ani nic z takich rzeczy ale nie wolno nam było się za nikim obejrzeć, znaczy to było na jeszcze bardziej chorej zasadzie, że niby wolno - niby nie. Co prawda miałam wtedy tylko 14 lat ale mimo wszystko ten układ pozbawił mnie poczucia własnej wartości, jakiegoś przekonania, że nie należy mi się nic więcej. Kiedy poznałam obecnego Tż byłam w szoku, że ktoś mnie przytula, mówi miłe rzeczy, nie ma właśnie między nami tematów tabu i w ogóle... Jeżeli to dotyczy tylko ślubu to no niby ok bo to formalność ale jeśli to się w jakiś sposób przełoży na wasze życie to myślę, że nie powinnaś się na to zgadzać bo niby z racji czego? Nie warto się krzywdzić. A dlaczego Twój Tż ma takie podejście? Tłumaczył to jakoś?

Napisane przez allura

Mówi, że chce i to jak najszybciej tylko... i tu zawsze jest coś, trudno z tym polemizować

Zawsze możesz powiedzieć skoro chcesz jak najszybciej to po prostu to zróbmy a reszta zaczeka i zobacz jak zareaguje bo faceci uwielbiają wykręcać kota ogonem

[asik1503]

Sofiax witaj

Nie wiem jakie argumenty może mieć facet tłumaczący się czemu się jeszcze nie oświadcza ale z własnych obserwacji widzę po kolegach, że jak jest z dziewczyną długo i ani myśli o zaręczynach to głównie chodzi o to, że nie jest pewny czy to jest TA dziewczyna ale z drugiej strony jest z nią "no bo może któregoś pięknego dnia go olśni, że tak, to ona i tylko z nią chcę być" ogólnie widzę, że facet jak chce to nie potrzebuje zachęty ani namów ze strony dziewczyny

[201606011622]

Hej.

U nas po imprezie.l roczkowej .. dopiero dziś roczek wyprawialismy. od rana się klocilismy bo tz się mi wtrącał we wszystko i poganial z drwinami że zacznę szykować jak goście przyjdą... a zdążyłam idealnie.

Były moje dwie siostry i chrzesnica. Mama mnie wystawiła,wczoraj pow że nie przyjedzie bo zapomniala.... podpita była... ehh szkoda słów...

Kubuś nie czail o co chodzi, popatrzył na tort i zaraz zaczął mi się wiercic na rękach. Tort w smaku prawie ok, nie był tragiczny, choć do naszego slubnego,.który de facto menedżerka sali wybrala bez konsultacji z nami, się nie umywal.

Mam tylko jedno zdjęcie i to slabe... trzeba bd wywołać do albumu wspomnień

[Sofiax]

Napisane przez asik1503

Sofiax witaj

Nie wiem jakie argumenty może mieć facet tłumaczący się czemu się jeszcze nie oświadcza ale z własnych obserwacji widzę po kolegach, że jak jest z dziewczyną długo i ani myśli o zaręczynach to głównie chodzi o to, że nie jest pewny czy to jest TA dziewczyna ale z drugiej strony jest z nią "no bo może któregoś pięknego dnia go olśni, że tak, to ona i tylko z nią chcę być" ogólnie widzę, że facet jak chce to nie potrzebuje zachęty ani namów ze strony dziewczyny

Witaj

Trochę tak i trochę nie bo są ludzie, którzy tego nie chcą i już, nawet nie ma konkretnego powodu albo jest ich mnóstwo, wiem po sobie, kocham mojego Tż i jest dla mnie najważniejszy ale ślubu nie chciałam, teraz chcę ale mam skurcz żołądka gdy o tym myślę przez co też mu jest smutno a to nie znaczy, że mi na nim nie zależy

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------

Napisane przez ola_la_7676

Hej.

U nas po imprezie.l roczkowej .. dopiero dziś roczek wyprawialismy. od rana się klocilismy bo tz się mi wtrącał we wszystko i poganial z drwinami że zacznę szykować jak goście przyjdą... a zdążyłam idealnie.

Były moje dwie siostry i chrzesnica. Mama mnie wystawiła,wczoraj pow że nie przyjedzie bo zapomniala.... podpita była... ehh szkoda słów...

Kubuś nie czail o co chodzi, popatrzył na tort i zaraz zaczął mi się wiercic na rękach. Tort w smaku prawie ok, nie był tragiczny, choć do naszego slubnego,.który de facto menedżerka sali wybrala bez konsultacji z nami, się nie umywal.

Mam tylko jedno zdjęcie i to slabe... trzeba bd wywołać do albumu wspomnień

Najlepszego i dużo zdrowia dla Kubusia

Z mamą to eh... Współczuję bo znam ten ból, mama nie pije ale spora część rodziny ma z tym problem, moja babcia nawet się z tym, nie kryje, że gdyby nie zawał i cukrzyca to by piła i balowała...
Dziadek przez alkohol i panienki pożegnał ten świat kilka miesięcy temu, był po promieniowaniu (rak) i nic mu nie dało bo wycieńczył organizm imprezkami.
Mój ojciec osoba niereformowalna też nie można mu zaufać bo zawsze jest ryzyko, że o 2 h za długo go nie będzie.

Ja mojego Tż mam ochotę udusić kiedy tak drwi ze mnie :/

[asik1503]

Napisane przez Sofiax

Witaj

Trochę tak i trochę nie bo są ludzie, którzy tego nie chcą i już, nawet nie ma konkretnego powodu albo jest ich mnóstwo, wiem po sobie, kocham mojego Tż i jest dla mnie najważniejszy ale ślubu nie chciałam, teraz chcę ale mam skurcz żołądka gdy o tym myślę przez co też mu jest smutno a to nie znaczy, że mi na nim nie zależy

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------



Najlepszego i dużo zdrowia dla Kubusia

Z mamą to eh... Współczuję bo znam ten ból, mama nie pije ale spora część rodziny ma z tym problem, moja babcia nawet się z tym, nie kryje, że gdyby nie zawał i cukrzyca to by piła i balowała...
Dziadek przez alkohol i panienki pożegnał ten świat kilka miesięcy temu, był po promieniowaniu (rak) i nic mu nie dało bo wycieńczył organizm imprezkami.
Mój ojciec osoba niereformowalna też nie można mu zaufać bo zawsze jest ryzyko, że o 2 h za długo go nie będzie.

Ja mojego Tż mam ochotę udusić kiedy tak drwi ze mnie :/

Co innego jak obie strony nie chcą ich wybór... no ale co jak jedna chce a druga nie? nie wiem jaki argument byłby na tyle mocny aby udowodnić, że tej osobie bardzo zależy ale nie chcę ślubu bo ja sobie nie wyobrażam żyć z kimś bez ślubu

[Sofiax]

Napisane przez asik1503

Co innego jak obie strony nie chcą ich wybór... no ale co jak jedna chce a druga nie? nie wiem jaki argument byłby na tyle mocny aby udowodnić, że tej osobie bardzo zależy ale nie chcę ślubu bo ja sobie nie wyobrażam żyć z kimś bez ślubu

No u mnie była taka sytuacja, on chciał a ja nie i w sumie nie miałam argumentu po prostu nigdy ślubu nie chciałam a czy zależy to przez 5 lat i sytuacje w jakich zostaliśmy zostawieni się przekonał, że jak najbardziej tak

[meggie94]

Napisane przez Sofiax

No u mnie była taka sytuacja, on chciał a ja nie i w sumie nie miałam argumentu po prostu nigdy ślubu nie chciałam a czy zależy to przez 5 lat i sytuacje w jakich zostaliśmy zostawieni się przekonał, że jak najbardziej tak

A macie już dokładną datę? Gratuluję, bo jeszcze tego nie zrobiłam swoją drogą

[Sofiax]

Kurcze zła jestem bo mam alergię na kurz (remont elewacji kamienicy) i mam suche gardło na wiór, chciałam poćwiczyć ale tak mnie zaciskało, że nie dałam rady :/ Nie wiem , ja się chyba muszę wynieść na czas remontu bo mi to żyć nie da a biorę leki przeciwalergiczne

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------

Napisane przez meggie94

A macie już dokładną datę? Gratuluję, bo jeszcze tego nie zrobiłam swoją drogą

Dziękuję I dzięki za radę z kubusiem bo mi umknęła :/

Wiemy, że kwiecień 2017 ale nie wiemy kiedy bo musimy zobaczymy jak to się w urzędzie przedstawia Ogólnie zaczęliśmy być ze sobą w kwietniu więc to dla nas szczególny miesiąc bo 5 lat temu był wręcz magiczny
Kiedy człowiek jest zakochany to nawet powietrze ma dla niego inny zapach więc trudno nie celebrować takiego szczęścia