Polecamy:

**201803090921** · 2016-05-23, 15:08

Cytat:

Napisane przez Onnaa88

No w Polsce to z 2,500 tys. Żeby spokojnie moc się utrzymać samej

Ooo pani, za 2 500 000 zł to zdecydowanie utrzymasz się sama

PaulinciaKWC · 2016-05-23, 15:09

Cytat:

Napisane przez Onnaa88

I to jest właśnie to,że wielu osoba te stypendium nie przysługuje

---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ----------

Bardzo śmieszne

Utrzymać się to mieć co jeść,opłacić mieszkanie to chyba nie wiele

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ----------

No w Polsce to z 2,500 tys. Żeby spokojnie moc się utrzymać samej

No to masz prawie tyle-utrzymanie pięterka +pensja twojego narzeczonego

Mijanou · 2016-05-23, 15:09

Cytat:

Napisane przez nouvelle90

Nie pochodzę z Warszawy. Pochodzę z Polski Zet, z praktycznie wiochy na wschodzie. Przez 2 lata męczyłam sie na studiach w dwóch miastach i w pracy, żeby być tutaj, gdzie jestem aktualnie. Dla mnie to było normalne, że skoro nie mam bogatych rodziców ani znajomosci, muszę przez to przebrnąć. Onnaa uważa, że trzeba mnie podziwiać, bo dałam radę i ona by nie dała, bo doba nie ma 30 godzin. Moja doba w tamtych czasach miała 2 godziny dziennie, bo tyle mogłam poświecić sobie nie licząc snu. Dzisiaj pracuję 6- 8 godzin dziennie i ani sekundy dłużej i nie narzekam na brak czasu ani pieniędzy ani na złą pracę, bo swoją pracę uwielbiam. A moi znajomi ze studiow, którzy wtedy pukali sie w czoła co ja wyprawiam i po co mi to, dzisiaj siedzą po godzinach za 2000 netto.

Ja także nie pochodzę z Warszawy. Po studiach robię specjalizację i mogę pracować w swoim zawodzie przez część roku tu a przez część "zagranico". Dlatego stale mnie dziwią te posty Onnej, że można nie znać języka, nie narobić się a zarobić tyle, że w miesiąc można auto kupić. A nie pracuję na minimalnej stawce godzinowej.

kejtiCe · 2016-05-23, 15:10

Cytat:

Napisane przez Onnaa88

Czyli było Ci łatwiej bo nie musiałaś iść na pełen etat do pracy po szkole średniej.
To ja pogodzić studia z pracą 3 zmianowa i do tego zrobić jeszcze jakieś kursy itd.? Bo ja nie mam pojęcia

Czemu ciągle wytykasz innym, że temu łatwiej, bo to, tamtemu łatwiej bo tamto, zamiast po prostu wziąć się do roboty?

Jak się chce, to można osiągnąć bardzo wiele. Dziewczyny podały Ci już swoje przykłady i pokazaly, że nie leżą i nie narzekają. Ale jasne, miały łatwiej!
Ja mam 11-miesięczne dziecko, studiuję zaocznie, zrobiłam kurs w stowarzyszeniu księgowych i dzięki temu dostałam super pracę w mieście, w którym mieszka 17 tysięcy ludzi. Czyli co? Jednak można ? Ups, nikt mnie nie utrzymuje...

**Onnaa88** · 2016-05-23, 15:12

Cytat:

Napisane przez Krolowa Julianna

Onnaa a czy Twój facet za granicą co w miesiąc zarobił na samochód za 10 tys. zarabia tam minimalną?

Prawie w miesiąc

Funt stoi 5,60 zarobił pierwsza 1480 funtów przy 195 godzinach

PaulinciaKWC · 2016-05-23, 15:14

Cytat:

Napisane przez Sziket

Ooo pani, za 2 500 000 zł to zdecydowanie utrzymasz się sama

Ja juz nie zwracam uwagi, bo ktos usilowal to kiedys przetlumaczyc

z zerowym skutkiem

---------- Dopisano o 15:14 ---------- Poprzedni post napisano o 15:13 ----------

Cytat:

Napisane przez Onnaa88

Prawie w miesiąc

Funt stoi 5,60 zarobił pierwsza 1480 funtów przy 195 godzinach

I nie wydal na siebie ani grosza?

Mijanou · 2016-05-23, 15:14

Cytat:

Napisane przez Biedroneczka6667

Ale czemu tak po niej jedzicie? Ona nie zbijała bąków. Pracuje , pracuje jak większość prostych , zwykłych ludzi. I co z tego ma? To chore w tym kraju , że zwykły człowiek nie obibok, pracowity musi wegetować z minimalną.

Wiesz co? Skoro nie macie wpływu na minimalną płacę w tym kraju, zróbcie rewolucję.

Serio, ja już nie wiem, jak mam tłumaczyć, że mozemy zmienić to, na co mamy wpływ.

Agaczok · 2016-05-23, 15:15

Cytat:

Napisane przez kejtiCe

Czemu ciągle wytykasz innym, że temu łatwiej, bo to, tamtemu łatwiej bo tamto, zamiast po prostu wziąć się do roboty?

Jak się chce, to można osiągnąć bardzo wiele. Dziewczyny podały Ci już swoje przykłady i pokazaly, że nie leżą i nie narzekają. Ale jasne, miały łatwiej!
Ja mam 11-miesięczne dziecko, studiuję zaocznie, zrobiłam kurs w stowarzyszeniu księgowych i dzięki temu dostałam super pracę w mieście, w którym mieszka 17 tysięcy ludzi. Czyli co? Jednak można ? Ups, nikt mnie nie utrzymuje...

Bo miałaś szczęście, o!

Jak się chce, to się stara i szuka sposobów, żeby się udało. Jak się nie chce, to się szuka wymówek i jęczy

**Onnaa88** · 2016-05-23, 15:15

Cytat:

Napisane przez Mijanou

Ja także nie pochodzę z Warszawy. Po studiach robię specjalizację i mogę pracować w swoim zawodzie przez część roku tu a przez część "zagranico". Dlatego stale mnie dziwią te posty Onnej, że można nie znać języka, nie narobić się a zarobić tyle, że w miesiąc można auto kupić. A nie pracuję na minimalnej stawce godzinowej.

No przecież można TŻ zarobił tyle losie przecież pisze że nie zna języka i zarobił 1480 funtów przelicz sobie ile to jest na nasze będziesz wiedziała

Carousel · 2016-05-23, 15:16

Cytat:

Napisane przez Onnaa88

Druga kwestia to osoby które chcą iść na studia muszą wynająć mieszkanie i nie mają pomocy od nikogo,wiem że takie osoby są ale w większości pomagają rodzice by te dzieci mógły się jakoś utrzymać.
Bo dać 500 zł za pokój coś zjeść i opłacić studia to w ogóle abstrakcja

Ja płacę za pokój 700, ale chciałam jedynkę w mieszkaniu. Moich rodziców stać, to mogę. Ale nie jest to jedyna opcja, bo równie dobrze mogłabym mieszkać w akademiku za 300-400 zł. Tak, zgadzam się, że studia to wydatek, tyle, że wielu moich znajomych mieszka właśnie w mieszkaniu, nie w akademiku, i jakoś ich rodzice sobie radzą, nikt kitu z okien nie ogryza. Wniosek? Jest to coś, na co przeciętnego pracującego człowieka stać, a nie żadna abstrakcja.
Wbij sobie poza tym do głowy, że jeśli dziecko się uczy, to rodzice MUSZĄ go utrzymywać - nie jest to ich dobra wola i tak, mogłabyś własnych rodziców podać o alimenty i byś wygrała. Co innego, jeśli faktycznie mają mało pieniędzy, ale w normalnych rodzinach to powinno się odbywać na zasadzie: "tyle i tyle jesteśmy w stanie ci dać, a ty zdecyduj, co chcesz zrobić dalej", a mądre dziecko, jeśli serio chce się uczyć, wtedy stara się jakoś dostosować do sytuacji, czyli np. już w czasie liceum łapie dorywczą pracę, potem pracuje np. przez wakacje między maturą a studiami (to jest prawie 5 miesięcy, można całkiem sporo zarobić i mieć na start), a potem stara się o stypendium i próbuje również sobie coś dorobić w czasie studiów. Da się.

Cytat:

Napisane przez Onnaa88

Obowiązek swoją drogą inaczej jest to w praktyce.
W nie których rodzinach jest przekonanie że kończysz szkole średnia idziesz do pracy i radz sobie samemu jak chcesz się dalej uczyć

Gów**, a nie przekonanie. Uczysz się, to rodzice muszą Cię utrzymywać. Kropka.

Cytat:

Napisane przez Onnaa88

Serio?Własnych rodziców?

Powtarzam, żebyś zrozumiała. SERIO.

Cytat:

Napisane przez Onnaa88

Bo nie skończyłam studiów no i mam teraz co mam taki los dla siebie sama stworzyłam to po mnie jadą :P

No masz.

Cytat:

Napisane przez Onnaa88

Nie jestem po gimnazjum wykształcenie średnie mam.Kiedyś gdy miało się średnie mogłaś iść pracować do biura teraz to nawet na sprzątaczka już te średnie mieć musi całkiem to normalne

Akurat tu masz trochę racji, bo kiedyś faktycznie po maturze można było pracować np. w biurze. Moja mama jest tego przykładem. Ale to było kiedyś. Tamte liceum i matura a dzisiejsze to niebo a ziemia. Poza tym, wtedy tylko co zdolniejsi szli do liceum, ci mniej uzdolnieni intelektualnie i z mniejszym zapałem do nauki szli do zawodówki. Skończenie LO i zdanie matury było kiedyś po prostu bardziej prestiżowe niż dzisiaj, na studia już szła potem garstka. Dzisiaj zawodówka - be, technikum - też średnio, wszyscy się rzucają na liceum, co z tego, że byle jakie, co z tego, że dany delikwent na studia tak średnio się nadaje i nawet nie bardzo mu się to widzi, ale ważne, że to liceum, bo fajnie brzmi. Chętnych multum, więc namnożyło się kiepskich liceów, poziom i nauki, i samej matury też spadł, a jak grzyby po deszczu zaczęły wyrastać różnej maści i często wątpliwej jakości uczelnie. Do liceum może iść każdy, nie tylko faktycznie ludzie z aspiracjami, na studia - to samo. I efekt jest, jaki jest. Wykształcenie średnie dzisiaj nic nie znaczy

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;60786636]Onnaa88 ja w ogole nie rozumiem Twojego problemu. Nie masz dobrego wykszalcenia, specjalnych kwalifikacji, wiec te 2200 to bardzo dobra pensja. Zyjesz w Polsce, poradzilas sobie nawet nie majac studiow.
DLACZEGO TY TAK NARZEKASZ?

Wystarczy ze twoj facet bedzie zarabial 2000-3000 i raczej nikt nie bedzie krzyczal, ze jestescie za biedni na jedno dziecko.

[/QUOTE]

5000 na trzy- czy nawet czteroosobową rodzinę to całkiem nieźle. Wiele rodzin za tyle żyje i może w szampanie się nie kąpie, ale całkiem dobrze im się wiedzie.

Cytat:

Napisane przez Onnaa88

A może ja interesuje zupełnie coś innego gdzie kurs kosztuje z 2 tys.
Znasz kogoś po tych kierunkach żeby pracować w tym zawodzie po technikum?

Serio? Z całej listy nie możesz nic wybrać?

No ale ok - wybrzydzasz, to proszę bardzo, odkładaj stówkę miesięcznie i za dwa lata, nawet niecałe, możesz pójść na taki kurs.

Cytat:

Napisane przez Onnaa88

A kto dostaje takie stypendia?Bo jak ktoś ma dobre wyniki w nauce to tak a reszta? Jakie warunki trzeba spełniać?

Jest też stypendium socjalne.

Cytat:

Napisane przez Onnaa88

Poparcie dla PiS różnie czyżby efekt 500 plus?Nie wydaje mi się

Tak, to jest efekt 500+, ale nie tego, że to dobry program, ale tego, że większość nie rozumie, że jest zły.

**Onnaa88** · 2016-05-23, 15:16

Cytat:

Napisane przez PaulinciaKWC

No to masz prawie tyle-utrzymanie pięterka +pensja twojego narzeczonego

Owszem tyle tutaj to wszystko jest takie drogie,że szok a mój TŻ wydaje czasmi mniej niż ja tutaj na jedzenie

a jemy prawie to samo

Mijanou · 2016-05-23, 15:19

Cytat:

Napisane przez Onnaa88

No przecież można TŻ zarobił tyle losie przecież pisze że nie zna języka i zarobił 1480 funtów przelicz sobie ile to jest na nasze będziesz wiedziała

I jak rozumiem, z tych zarobków nie płacił za mieszkanie, rachunki i jedzenie? Mieszkał na ulicy i żywił się światłem słonecznym i ogrzewał oraz przyświecał sobie wieczorem łuczywem? Wiesz co? Ja akurat wiem, jakie są koszty życia w Anglii w przeliczeniu na zarobki.

**Onnaa88** · 2016-05-23, 15:20

Cytat:

Napisane przez kejtiCe

Czemu ciągle wytykasz innym, że temu łatwiej, bo to, tamtemu łatwiej bo tamto, zamiast po prostu wziąć się do roboty?

Jak się chce, to można osiągnąć bardzo wiele. Dziewczyny podały Ci już swoje przykłady i pokazaly, że nie leżą i nie narzekają. Ale jasne, miały łatwiej!
Ja mam 11-miesięczne dziecko, studiuję zaocznie, zrobiłam kurs w stowarzyszeniu księgowych i dzięki temu dostałam super pracę w mieście, w którym mieszka 17 tysięcy ludzi. Czyli co? Jednak można ? Ups, nikt mnie nie utrzymuje...

A dzieckiem kto się opiekuje?

PaulinciaKWC · 2016-05-23, 15:20

Cytat:

Napisane przez Onnaa88

Owszem tyle tutaj to wszystko jest takie drogie,że szok a mój TŻ wydaje czasmi mniej niż ja tutaj na jedzenie

a jemy prawie to samo

Jakie tutaj

motyla · 2016-05-23, 15:20

Cytat:

Napisane przez Mijanou

Wiesz co? Ja akurat wiem, jakie są koszty życia w Anglii w przeliczeniu na zarobki.

O! masz tam znajomych?

**Onnaa88** · 2016-05-23, 15:20

Cytat:

Napisane przez Carousel

Ja płacę za pokój 700, ale chciałam jedynkę w mieszkaniu. Moich rodziców stać, to mogę. Ale nie jest to jedyna opcja, bo równie dobrze mogłabym mieszkać w akademiku za 300-400 zł. Tak, zgadzam się, że studia to wydatek, tyle, że wielu moich znajomych mieszka właśnie w mieszkaniu, nie w akademiku, i jakoś ich rodzice sobie radzą, nikt kitu z okien nie ogryza. Wniosek? Jest to coś, na co przeciętnego pracującego człowieka stać, a nie żadna abstrakcja.
Wbij sobie poza tym do głowy, że jeśli dziecko się uczy, to rodzice MUSZĄ go utrzymywać - nie jest to ich dobra wola i tak, mogłabyś własnych rodziców podać o alimenty i byś wygrała. Co innego, jeśli faktycznie mają mało pieniędzy, ale w normalnych rodzinach to powinno się odbywać na zasadzie: "tyle i tyle jesteśmy w stanie ci dać, a ty zdecyduj, co chcesz zrobić dalej", a mądre dziecko, jeśli serio chce się uczyć, wtedy stara się jakoś dostosować do sytuacji, czyli np. już w czasie liceum łapie dorywczą pracę, potem pracuje np. przez wakacje między maturą a studiami (to jest prawie 5 miesięcy, można całkiem sporo zarobić i mieć na start), a potem stara się o stypendium i próbuje również sobie coś dorobić w czasie studiów. Da się.

Gów**, a nie przekonanie. Uczysz się, to rodzice muszą Cię utrzymywać. Kropka.

Powtarzam, żebyś zrozumiała. SERIO.

No masz.

Akurat tu masz trochę racji, bo kiedyś faktycznie po maturze można było pracować np. w biurze. Moja mama jest tego przykładem. Ale to było kiedyś. Tamte liceum i matura a dzisiejsze to niebo a ziemia. Poza tym, wtedy tylko co zdolniejsi szli do liceum, ci mniej uzdolnieni intelektualnie i z mniejszym zapałem do nauki szli do zawodówki. Skończenie LO i zdanie matury było kiedyś po prostu bardziej prestiżowe niż dzisiaj, na studia już szła potem garstka. Dzisiaj zawodówka - be, technikum - też średnio, wszyscy się rzucają na liceum, co z tego, że byle jakie, co z tego, że dany delikwent na studia tak średnio się nadaje i nawet nie bardzo mu się to widzi, ale ważne, że to liceum, bo fajnie brzmi. Chętnych multum, więc namnożyło się kiepskich liceów, poziom i nauki, i samej matury też spadł, a jak grzyby po deszczu zaczęły wyrastać różnej maści i często wątpliwej jakości uczelnie. Do liceum może iść każdy, nie tylko faktycznie ludzie z aspiracjami, na studia - to samo. I efekt jest, jaki jest. Wykształcenie średnie dzisiaj nic nie znaczy

5000 na trzy- czy nawet czteroosobową rodzinę to całkiem nieźle. Wiele rodzin za tyle żyje i może w szampanie się nie kąpie, ale całkiem dobrze im się wiedzie.

Serio? Z całej listy nie możesz nic wybrać?

No ale ok - wybrzydzasz, to proszę bardzo, odkładaj stówkę miesięcznie i za dwa lata, nawet niecałe, możesz pójść na taki kurs.

Jest też stypendium socjalne.

Tak, to jest efekt 500+, ale nie tego, że to dobry program, ale tego, że większość nie rozumie, że jest zły.

Rodzice mają obowiązek a skoro nie chcą dać to co przed sąd z nimi tak trochę chyba nie bardzo?
Wtedy tylko na zbity pysk wywala i radz sobie sama

**201606270916** · 2016-05-23, 15:21

Cytat:

Napisane przez Biedroneczka6667

nouvelle90, wiadomo, że dobre studia i praca przez nie plusują. Tylko ona88 miała chyba na myśli, to, że nie każdy się na te studia nadaje...
Są ludzie, którzy nie mają studiów, talentów, siły przebicia , umiejętności rozpychania się łokciami, nie są kombinatorami, nie są silini psychicznie...a żyć za coś trzeba i oni chcą normalnie żyć,bo też pracują a na nic się to nie przekłada bo nie nabywają.

Pracownik marketu nie jest pracą w której trzeba się rozpychać łokciami. Proszę, nie zarabia minimalnej:
http://gospodarka.dziennik.pl/praca/...-na-kasie.html

Tak naprawdę nie jest problemem minimalna tylko to że niektóre firmy nie dają więcej niż ta minimalna wynosi. Takich podnoszenie minimalnej nie zachęca do podwyżek tylko zmusza - a oni sobie z tym kreatywnie radzą.

**201607111028** · 2016-05-23, 15:21

Cytat:

Napisane przez Onnaa88

Rodzice mają obowiązek a skoro nie chcą dać to co przed sąd z nimi tak trochę chyba nie bardzo?
Wtedy tylko na zbity pysk wywala i radz sobie sama

Nie nie nie. Wtedy dostaniesz alimenty

**Onnaa88** · 2016-05-23, 15:22

Cytat:

Napisane przez PaulinciaKWC

Ja juz nie zwracam uwagi, bo ktos usilowal to kiedys przetlumaczyc

z zerowym skutkiem

---------- Dopisano o 15:14 ---------- Poprzedni post napisano o 15:13 ----------

I nie wydal na siebie ani grosza?

Oczywiście że wydał,całe 150 funtów na jedzenie :P no i te mieszkanie ale podobno pracodawca chce im zrobić darmowe mieszkanie

I będzie mieszkał już sam

wanitatywna · 2016-05-23, 15:23

Cytat:

Napisane przez Onnaa88

A kto dostaje takie stypendia?Bo jak ktoś ma dobre wyniki w nauce to tak a reszta? Jakie warunki trzeba spełniać?

Jak się przysiądzie do książek, to uwierz że da radę mieć dobre wyniki w nauce - tylko trzeba poświęcić na to mnóstwo czasu (przynajmniej ja tak mam). Teraz mam taki beznadziejny czas na uczelni, że nawet jak poodpadały mi zajęcia i mam wolne, to siedzę z nosem w książkach od 7 do 1-2 w nocy. Czasami wyskoczę na zajęcia koła naukowego. Żeby ubiegać się o stypendium naukowe trzeba mieć przynajmniej 4,01 średnią. A socjalne, to tak jak pisała Tinkerbell.

**201607111028** · 2016-05-23, 15:23

Widzisz Mijanou, burżuazja to się umie zagranico ustawić

Carousel · 2016-05-23, 15:23

Cytat:

Napisane przez Onnaa88

Rodzice mają obowiązek a skoro nie chcą dać to co przed sąd z nimi tak trochę chyba nie bardzo?
Wtedy tylko na zbity pysk wywala i radz sobie sama

Tak, właśnie sąd. Jeśli miałabyś i wychowywałabyś sama bejbika, to też jego tatuś musiałby na niego łożyć. I też poszłabyś do sądu.

Mijanou · 2016-05-23, 15:23

Cytat:

Napisane przez motyla

O! masz tam znajomych?

Też. Część roku tam mieszkam i pracuję. Dlatego się dziwię temu, co ta dziewczyna wypisuje.

kejtiCe · 2016-05-23, 15:23

Cytat:

Napisane przez Onnaa88

A dzieckiem kto się opiekuje?

No wiesz co, dziecko też ma ojca.

**201606270916** · 2016-05-23, 15:23

Poza tym tak w kółko trąbimy o tej minimalnej:
"Odsetek osób zarabiających płacę minimalną
Odsetek pracowników, których zarobki równają się płacy minimalnej, jest bardzo różny w zależności od kraju. Dzięki powiązaniu mikrodanych z ostatniego badania struktury wynagrodzeń (SES), które jest przeprowadzane co cztery lata, z poziomem płac minimalnych obowiązujących w tym czasie (październik 2010 r. dla ostatniego SES) możliwe jest uzyskanie wartości szacunkowych (przedstawionych na wykresie 4). Do celów porównawczych zakres danych ograniczono do osób w wieku 21 lat i więcej, pracujących w pełnym wymiarze czasu pracy w przedsiębiorstwach zatrudniających co najmniej 10 pracowników, z wyjątkiem administracji publicznej, obrony narodowej i obowiązkowych zabezpieczeń społecznych (NACE Rev. 2, sekcja O). Ponadto w miesięcznych wynagrodzeniach obliczonych na podstawie SES z 2010 r. nie uwzględniono wynagrodzeń za pracę w nadgodzinach ani za pracę w systemie zmianowym.

W ośmiu spośród państw członkowskich UE, w których obowiązuje płaca minimalna, odsetek pracowników zarabiających mniej niż 105 % krajowej płacy minimalnej przekraczał 9,0 %. Były to: Słowenia (19,2 %), Litwa (13,7 %), Łotwa (11,8 %), Luksemburg (10,2 %), Polska (9,9 %), Francja, Irlandia i Chorwacja (po 9,2 %). W Hiszpanii odnotowano najniższy odsetek (0,2 %) osób, których zarobki były niższe niż 105 % krajowej płacy minimalnej, zaś w pozostałych 11 państwach członkowskich UE odsetek takich pracowników mieścił się w granicach od 2,0 % do 4,7 %."

Źródło: http://ec.europa.eu/eurostat/statist...minimaln.C4.85

I pamiętajcie że w tych procentach są jeszcze ukryte osoby które w rzeczywistości zarabiają więcej niż mają na umowie.

**Onnaa88** · 2016-05-23, 15:24

Cytat:

Napisane przez wanitatywna

Jak się przysiądzie do książek, to uwierz że da radę mieć dobre wyniki w nauce - tylko trzeba poświęcić na to mnóstwo czasu (przynajmniej ja tak mam). Teraz mam taki beznadziejny czas na uczelni, że nawet jak poodpadały mi zajęcia i mam wolne, to siedzę z nosem w książkach od 7 do 1-2 w nocy. Czasami wyskoczę na zajęcia koła naukowego. Żeby ubiegać się o stypendium naukowe trzeba mieć przynajmniej 4,01 średnią. A socjalne, to tak jak pisała Tinkerbell.

Tak tylko nie każdy ma czas na to pracując na 3 zmiany i studiując bo po pracy fizycznej pada na twarz

**201712071518** · 2016-05-23, 15:24

Cytat:

Napisane przez carolina662

Widzisz Mijanou, burżuazja to się umie zagranico ustawić

no ba - 150 funtów wydane po miesiącu pobytu wyznacznikiem kosztów utrzymania w UK.
Wiadomix, że środki czystości, ubrania, kosmetyki leki jak się człowiek przeziębi, telefon itp burżuazja dostaje za darmo

Mijanou · 2016-05-23, 15:24

Cytat:

Napisane przez Onnaa88

Oczywiście że wydał,całe 150 funtów na jedzenie :P no i te mieszkanie ale podobno pracodawca chce im zrobić darmowe mieszkanie

I będzie mieszkał już sam

150 funtów na jedzenie, mieszkanie i opłaty? Miesięcznie? Proooooszę Cię

**201606270916** · 2016-05-23, 15:25

Cytat:

Napisane przez Onnaa88

500 zł to ja dawałam rodzica na swoje utrzymanie po szkole średniej w tym musiałam opłacić bilet miesięczny więc gdzie tu miałabym się uczyć jeszcze i opłacać studia?

Na książki by mi nie starczyło

Za 500 PLN wynajęłabyś też pokój w większym mieście z lepiej płatną pracą dzięki której mogłoby starczyć na studia które miałabyś na miejscu. Poza tym na zaocznych też bywają stypendia, starczające na pokrycie czesnego.

**201607111028** · 2016-05-23, 15:26

Cytat:

Napisane przez Mijanou

150 funtów na jedzenie, mieszkanie i opłaty? Miesięcznie? Proooooszę Cię

No wiesz, Ty musisz tam płacić za mieszkanie, burżuazja ma darmowe!

2016-05-23, 15:23	#141
201607111028 Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-12 Wiadomości: 6 904	Dot.: Program 500+ plus offtop ;) Widzisz Mijanou, burżuazja to się umie zagranico ustawić

2016-05-23, 15:23	#145
201606270916 Konto usunięte Zarejestrowany: 2014-03 Wiadomości: 5 832	Dot.: Program 500+ plus offtop ;) Poza tym tak w kółko trąbimy o tej minimalnej: "Odsetek osób zarabiających płacę minimalną Odsetek pracowników, których zarobki równają się płacy minimalnej, jest bardzo różny w zależności od kraju. Dzięki powiązaniu mikrodanych z ostatniego badania struktury wynagrodzeń (SES), które jest przeprowadzane co cztery lata, z poziomem płac minimalnych obowiązujących w tym czasie (październik 2010 r. dla ostatniego SES) możliwe jest uzyskanie wartości szacunkowych (przedstawionych na wykresie 4). Do celów porównawczych zakres danych ograniczono do osób w wieku 21 lat i więcej, pracujących w pełnym wymiarze czasu pracy w przedsiębiorstwach zatrudniających co najmniej 10 pracowników, z wyjątkiem administracji publicznej, obrony narodowej i obowiązkowych zabezpieczeń społecznych (NACE Rev. 2, sekcja O). Ponadto w miesięcznych wynagrodzeniach obliczonych na podstawie SES z 2010 r. nie uwzględniono wynagrodzeń za pracę w nadgodzinach ani za pracę w systemie zmianowym. W ośmiu spośród państw członkowskich UE, w których obowiązuje płaca minimalna, odsetek pracowników zarabiających mniej niż 105 % krajowej płacy minimalnej przekraczał 9,0 %. Były to: Słowenia (19,2 %), Litwa (13,7 %), Łotwa (11,8 %), Luksemburg (10,2 %), Polska (9,9 %), Francja, Irlandia i Chorwacja (po 9,2 %). W Hiszpanii odnotowano najniższy odsetek (0,2 %) osób, których zarobki były niższe niż 105 % krajowej płacy minimalnej, zaś w pozostałych 11 państwach członkowskich UE odsetek takich pracowników mieścił się w granicach od 2,0 % do 4,7 %." Źródło: http://ec.europa.eu/eurostat/statist...minimaln.C4.85 I pamiętajcie że w tych procentach są jeszcze ukryte osoby które w rzeczywistości zarabiają więcej niż mają na umowie.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)