Jak podkreślić jasną cerę? III

[zabkaa]

a no dobrze miec takowe znajomości
załączam kilka zdjec, mam nadzieje ze nikt nie bedzie mial nic przeciwko takim

[cmoksia]

o, Castle Party tam jest dużo 'osobistości' z twarzami dosłownie białymi

[zabkaa]

dokładnie pomyślam, że to dobre miejsce żeby znaleźć bladolice i jakieś sie znalazły ładniejsze i mniej ładne

[.goś.]

hejka ja mam bladą cerę i nawet mi sie to podoba ale mam takie fioletowe cienie pod oczami i nie wiem co mam z tym zrobić

[zabkaa]

najbardziej pomoże korektor polecam dermacol albo cos delikatniejszego z korektorów w płynie

[.goś.]

ja mam właśnie ten dermacol a i tak widać mi te "cienie"

[zabkaa]

no niestety ciężko je ukryć:/ to może spróbuj inny korektor bardziej rozświetlający tylko żeby nie wysuszał
Mozesz spróbować żelu arnikowego, na niektórych działa

[sabbatha]

moze lepiej do lekarza?:P

[cmoksia]

ja używam beżowego korektora z paletki sephory niby dużo ciemniejszy ode mnie, a świetnie się stapia

[sabbatha]

mowisz o tym jasniejszym czy ciemniejszym?

[chise]

Napisane przez Anheles

hej dziewczyny
czy któraś z Was używała pudru LUMENE SKIN COUTURE PUDER W KAMIENIU odcień 0 - TRANSLUCENT?

Ja mam i używam dobrze się sprawuje, jest naprawdę jasny, dobrze zmielony, nie widać go na twarzy, a wyrównuje koloryt, matuje, nie podkreśla skórek.

[annemon]

Napisane przez Anheles

hej dziewczyny
czy któraś z Was używała pudru LUMENE SKIN COUTURE PUDER W KAMIENIU odcień 0 - TRANSLUCENT?

Ja używałam, zużyłam kilka opakowań, gdy był jeszcze dostępny w drogeriach. A co dokładnie chcesz wiedzieć?
Wklejam moją recenzję: http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...recenzja=86287.

[cmoksia]

Napisane przez sabbatha

mowisz o tym jasniejszym czy ciemniejszym?

oczywiscie, ze jasniejszym ciemniejszy tez dobrze kryje cienie, ale juz jest widoczny u mnie

[chise]

Napisane przez annemon

Ja używałam, zużyłam kilka opakowań, gdy był jeszcze dostępny w drogeriach.

Czy on już nie jest dostępny w drogeriach? Bo ja go kupiłam jakieś 2 miesiące temu i nie było problemu.
Pani w drogerii mówiła coś, że skład zmienili na mineralny czy coś, ale chyba nie zostanie wycofany??

[Pogoda]

Zui

[annemon]

Napisane przez chise

Czy on już nie jest dostępny w drogeriach? Bo ja go kupiłam jakieś 2 miesiące temu i nie było problemu.
Pani w drogerii mówiła coś, że skład zmienili na mineralny czy coś, ale chyba nie zostanie wycofany??

Nie jest przynajmniej dostępny w drogeriach Natura, tak jak kiedyś. Z dostępnością w innych drogeriach też jest trudno. Na forum przeczytałam, że kolorówka Lumene jest dostępna w Galerii Centrum, ale na razie nie mogę tego zweryfikować, bo mieszkam 200 km od najbliższej GC. A gdzie kupiłaś swój egzemplarz?
Na stronie Lumene widziałam, że wprowadzili jakieś nowe pudry, chyba mineralne.

[chise]

Do GC też mam daleko najbliższa Gorzów Wlkp. Trudno uwierzyć, ale w Poznaniu zlikwidowali jedyną drogerię Natura, teraz jest tam obuwniczy;/ Więc pozostały mi tylko Sephora, Douglas(gdzie Lumene można szukać ze świecą) oraz małe drogerie np. w pasażu MM albo sklep internetowy tutaj, siedzibę mają w Poznaniu, spory kawałek ode mnie, ale niezły wybór i kosmetyki odebrałam osobiście
Sprawdziłam opis na moim puderku i jest naklejka - nowa mineralna formuła, choć skład wydaje mi się ten sam, jaki podany jest w KWC.

[gosik.s]

Napisane przez annemon

Nie jest przynajmniej dostępny w drogeriach Natura, tak jak kiedyś. Z dostępnością w innych drogeriach też jest trudno. Na forum przeczytałam, że kolorówka Lumene jest dostępna w Galerii Centrum, ale na razie nie mogę tego zweryfikować, bo mieszkam 200 km od najbliższej GC. A gdzie kupiłaś swój egzemplarz?
Na stronie Lumene widziałam, że wprowadzili jakieś nowe pudry, chyba mineralne.

O, Annemon! Dawno Cię nie widziałam

U mnie w GC niestety nie ma Lumenki. W Naturze też już nie ma, nie jestem pewna, jak się ma sprawa z A'proposem.

[sabbatha]

Napisane przez chise

Do GC też mam daleko najbliższa Gorzów Wlkp. Trudno uwierzyć, ale w Poznaniu zlikwidowali jedyną drogerię Natura, teraz jest tam obuwniczy;/ Więc pozostały mi tylko Sephora, Douglas(gdzie Lumene można szukać ze świecą) oraz małe drogerie np. w pasażu MM albo sklep internetowy tutaj, siedzibę mają w Poznaniu, spory kawałek ode mnie, ale niezły wybór i kosmetyki odebrałam osobiście
Sprawdziłam opis na moim puderku i jest naklejka - nowa mineralna formuła, choć skład wydaje mi się ten sam, jaki podany jest w KWC.

u mnie w gc nie ma lumene ;p

A z ta natura - strzelam, teraz masz CCC?:P

[annemon]

Napisane przez chise

Do GC też mam daleko najbliższa Gorzów Wlkp. Trudno uwierzyć, ale w Poznaniu zlikwidowali jedyną drogerię Natura, teraz jest tam obuwniczy;/ Więc pozostały mi tylko Sephora, Douglas(gdzie Lumene można szukać ze świecą) oraz małe drogerie np. w pasażu MM albo sklep internetowy tutaj, siedzibę mają w Poznaniu, spory kawałek ode mnie, ale niezły wybór i kosmetyki odebrałam osobiście
Sprawdziłam opis na moim puderku i jest naklejka - nowa mineralna formuła, choć skład wydaje mi się ten sam, jaki podany jest w KWC.

Do Gorzowa też mam ładny kawałek drogi. Jeśli nie da się kupić Lumene np. w GC, to ostatecznie można zamówić w sklepie internetowym.

Napisane przez gosik.s

O, Annemon! Dawno Cię nie widziałam
U mnie w GC niestety nie ma Lumenki. W Naturze też już nie ma, nie jestem pewna, jak się ma sprawa z A'proposem.

Nie widziałaś mnie dawno, bo rzadko mam czas na pisanie na forum i w ogóle na czytanie Wizażu. Może w przerwie między świętami a Nowym Rokiem nadrobię zaległości w pisaniu i czytaniu. Co do A'proposa, w moim mieście i okolicy nie ma go.

[anulka262]

dziewczyny wy jestescie zorientowane.czy czyms rozni sie podklad REVLON COLORASTAY wyprodukowany w USA,( ma zwykla czarna nakretke) od tego uprodokowanego w EC (na nakretce ma złote paski i napis Revlon pisany zlotym kolorem.odcien buff wydaje sie byc identyczny...miala ktoras z was taki ?

[loss_lauri]

nie wiem czy to pytanie na ten wątek, ale czy karotenoidy-żółte, pomarańczowe i czerwone barwniki znajdujące się w roślinach- mają działanie przyciemniające skórę? bo już od dłuższego czasu chciałam kupić serum witaminowe lumene zawierające właśnie likopen (jeden z karotenoidów) i opamiętałam się czytając na opakowaniu '...nadaje cerze naturalny odcień...'.i teraz właśnie nie wiem czy ten 'odcień' to efekt opalenizny (bo to jest przecież synonim naturalnego koloru...), czy działania odżywczych składników...

[Chadzidza]

Napisane przez loss_lauri

nie wiem czy to pytanie na ten wątek, ale czy karotenoidy-żółte, pomarańczowe i czerwone barwniki znajdujące się w roślinach- mają działanie przyciemniające skórę? bo już od dłuższego czasu chciałam kupić serum witaminowe lumene zawierające właśnie likopen (jeden z karotenoidów) i opamiętałam się czytając na opakowaniu '...nadaje cerze naturalny odcień...'.i teraz właśnie nie wiem czy ten 'odcień' to efekt opalenizny (bo to jest przecież synonim naturalnego koloru...), czy działania odżywczych składników...

Loss, według mnie mają, na co dowodem moze być to, że gdybyś codziennie piła sok z marchewki to Twoja skóra nabrałaby takiego ciemniejszego odrobinę koloru, ale nie wiem jak to jest w przypadku tego serum....

[.goś.]

Napisane przez zabkaa

no niestety ciężko je ukryć:/ to może spróbuj inny korektor bardziej rozświetlający tylko żeby nie wysuszał
Mozesz spróbować żelu arnikowego, na niektórych działa

a jakiej jest firmy i ile około kosztuje

[tulipanna.]

Zrobilam sobie prezent swiateczny I kupilam baze MAC z spf 50. KWC dla bladolicych filtromaniaczek. Boli mnie jedynie to, ze 30ml kosztuje 110zl. Ale efekt..."Naturalnego makijazu" Zero problemow z klejeniem sie. Wrocilam do domu po 6 godzinach: uczelnia, zakupy swiateczne...Twarz matowa, podklad lezy idealnie I'm in love.

[.goś.]

??

[Ines-ka]

Napisane przez .goś.

??

Po co zaśmiecasz wątek takimi postami?


Polecam kierunek google.

[IlonaMarianna]

wracam na wątek po ok 2-3 miesięcznej nieobecności... nareszcie chwila odpoczynku od gonitwy praca-uczelnia.. zaraz przekopię się przez wszystko, co napisane zostało podczas mojego wizażowego niebytu

najpierw jednak mam pytanie - używała któraś z Was bazy inglota nr 05 (różowawobeżowa) ? jak jeszcze podleczę cerę, chcę używać samej bazy + sypki puder - można tak? nie zwarzy się? nie ciemnieje?

chcę się też wyżalić. dwa dni temu za przyczyną mojej cery.. padłam ofiarą napaści werbalnej i ... niemal także fizycznej - w metrze warszawskim, w godzinach szczytu, żeby było ciekawiej.. wracam z pracy - na twarzy tylko matujący puder i bezbarwny błyszczyk na ustach. nic więcej. skromne ubranie. vis a vis mnie - czwórka młodych ludzi, pani i 3 panów, wiek na oko 14-17. lecą komentarze na temat mojej "bladości", ale cóż, choć na głos, komentują między sobą, nie odzywam się. nagle pada wypowiedź - "czego się, k****, gapisz, biała c***." miałam ochotę obić pysk, ale poprzestałam na odpowiedzi, że owszem, przyglądam się, bo dawno nie widziałam w czterech egzemplarzach naraz przykładu takiego debilizmu, tępoty, ograniczenia i brzydoty. i że (ok, tym zrównałam się do ich poziomu) takim jak oni to szkoda nawet na buty napluć, co dopiero wdawać się w dyskusję. po tym komentarzu dwaj panowie zastartowali do mnie z bluzgami i łapami. id est, chcieli, ale - jak powiedziałam, to były godziny szczytu, metro było pełne - zainterweniowali współpasażerowie. złość jeszcze mi nie przeszła. nic nie daje nikomu prawa do obrażania drugiego człowieka, a już napewno nie to, że ktoś nie ma twarzy jak z makabrycznej reklamy kremu Dove Summerglow..

[tulipanna.]

Napisane przez IlonaMarianna

wracam na wątek po ok 2-3 miesięcznej nieobecności... nareszcie chwila odpoczynku od gonitwy praca-uczelnia.. zaraz przekopię się przez wszystko, co napisane zostało podczas mojego wizażowego niebytu

najpierw jednak mam pytanie - używała któraś z Was bazy inglota nr 05 (różowawobeżowa) ? jak jeszcze podleczę cerę, chcę używać samej bazy + sypki puder - można tak? nie zwarzy się? nie ciemnieje?

chcę się też wyżalić. dwa dni temu za przyczyną mojej cery.. padłam ofiarą napaści werbalnej i ... niemal także fizycznej - w metrze warszawskim, w godzinach szczytu, żeby było ciekawiej.. wracam z pracy - na twarzy tylko matujący puder i bezbarwny błyszczyk na ustach. nic więcej. skromne ubranie. vis a vis mnie - czwórka młodych ludzi, pani i 3 panów, wiek na oko 14-17. lecą komentarze na temat mojej "bladości", ale cóż, choć na głos, komentują między sobą, nie odzywam się. nagle pada wypowiedź - "czego się, k****, gapisz, biała c***." miałam ochotę obić pysk, ale poprzestałam na odpowiedzi, że owszem, przyglądam się, bo dawno nie widziałam w czterech egzemplarzach naraz przykładu takiego debilizmu, tępoty, ograniczenia i brzydoty. i że (ok, tym zrównałam się do ich poziomu) takim jak oni to szkoda nawet na buty napluć, co dopiero wdawać się w dyskusję. po tym komentarzu dwaj panowie zastartowali do mnie z bluzgami i łapami. id est, chcieli, ale - jak powiedziałam, to były godziny szczytu, metro było pełne - zainterweniowali współpasażerowie. złość jeszcze mi nie przeszła. nic nie daje nikomu prawa do obrażania drugiego człowieka, a już napewno nie to, że ktoś nie ma twarzy jak z makabrycznej reklamy kremu Dove Summerglow..

Wspolczuje. Ale wiesz co to nie kwestia koloru skory. Do wszystkiego by sie przyczepili - taka natura chama. Widocznie jasna skora rzuca sie u Ciebie najbardziej w oczy - masz powod do radosci jak sadze Ja swojego czasu wsiadajac do tramwaju uslyszalam jak jeden malolat mowil do drugiego malolata, ze wygladam jak trup. No coz, jesli tak wyobrazaja sobie trupa to juz wiem skad tylu nekrofilow

[agnieska]

Mnie grupka 3 blokersów głośno komentowała w autobusie, gdy w październiku - jednym z cieplejszych dni - miałam na sobie długi szalik który się jak najbardziej przydał gdy wracałam wieczorem i było już chłodno. Marianno: rozumiem, musisz to po prostu odespać