Scent Bar LIX

[Katty_p13]

U mnie też letnie przeziębienie na tapecie na szczęście chyba już się odrywa ode mnie ale z gruźlikiem bym mogła konkurować

Lato latem a u mnie mielone na tapecie z mizerią ... tylko przy patelni gorąco ..

[agnyska81]

Napisane przez Katty_p13

U mnie też letnie przeziębienie na tapecie na szczęście chyba już się odrywa ode mnie ale z gruźlikiem bym mogła konkurować

U mnie opcja "każdej gapie z nosa kapie"

Pochwalę się, że przebiegłam te 10 km (i jednocześnie to pierwszy bieg w jakim brałam udział - spełnione marzenie ). Dostałam nawet medal, aczkolwiek czas miałam niewyjściowy. Potem pobijałam swoje rekordy na 5 km, ale od dwóch tygodni nic nie ćwiczę, bo jak mnie zbierało to już czułam słabość, teraz to męczę się samym siedzeniem, o iściu nie mówiąc (na myśl o bieganiu już sapię )

[gryx82]

Napisane przez Margot45

Nu, to przeca masz maj, w pełnym rozkwicie

Z nazwy maj, z temperatur - lipiec Jeszcze tydzień temu marzłem w domu, rano raptem parę stopni na termometrze, amplituda temperatur rzędu 30 stopni w ciągu 7 dni - to nie jest normalne (no ale klimat nam zwariował już dawno temu, nic na to nie poradzimy)

Napisane przez Redhaired Witch

Zdecydowanie za gorąco, czas kupić stojący wiatrak

Podobno klimatyzatory przenośne też niczego sobie

Napisane przez agnyska81

Ad sinupret porządków - liczę, że jak mały B będzie większym B to mi wysprząta dom. Na razie uwielbia wszelkie prace domowe

Nie chciałbym odbierać Tobie tych marzeń, ale ja też strasznie porządnicki byłem kiedyś, z wiekiem mi przeszło

Napisane przez Katty_p13

Lato latem a u mnie mielone na tapecie z mizerią ... tylko przy patelni gorąco ..

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Redhaired Witch

Śmichy chichy, ale ja serio zastanawiam się czy nie jestem brudasem Np. za rzadko sprzątam w chlebaku, walają się okruszki. Kafle mogłabym myć po każdym prysznicu bo są plamki po wodzie. W lodówce ciągle się brudzi. Klawiatura kurzy. Rolety kurzą. Framugi okien plamią/kurzą. Kontakty plamią od tłustych paluchów didomałży. Podkładka w suszarce gromadzi kamień czy coś tam... I tak dalej, i tak dalej. Jakby ktoś przyszedł do mnie nocować to bym się wstydziła za tego typu brudy.
A u Was jak jest?

Ja lubię mieć porządek ale jak zrobi się sam, no więc sprzątam wtedy kiedy muszę

Napisane przez Redhaired Witch

Macham znad ustalenia, że samosiejne dżewo w balkonowej doniczce to topola biała. I ma już 76 cm Zasadziłam więc dżewo, spłodziłam syna, czas zbudować chatę.

Napisane przez agnyska81

U mnie opcja "każdej gapie z nosa kapie"

Pochwalę się, że przebiegłam te 10 km (i jednocześnie to pierwszy bieg w jakim brałam udział - spełnione marzenie ). Dostałam nawet medal, aczkolwiek czas miałam niewyjściowy. Potem pobijałam swoje rekordy na 5 km, ale od dwóch tygodni nic nie ćwiczę, bo jak mnie zbierało to już czułam słabość, teraz to męczę się samym siedzeniem, o iściu nie mówiąc (na myśl o bieganiu już sapię )

Co do pogody to tak jak dziś może być bo wiał wiatr więc spoko się spacerowalo, wczoraj już było za gorąco

[Corii]

A ja sie czuje gruba i ospała No cóz, w końcu 3 kg jestem do przodu, niby to mięsnie, ale jednak na plusie

[Redhaired Witch]

Napisane przez Corii

A ja sie czuje gruba i ospała No cóz, w końcu 3 kg jestem do przodu, niby to mięsnie, ale jednak na plusie

Nic nie mów, ja mam konkretny brzuch, ouda, ramiona. Jakieś 4 lub 5 kg do zrzutu, boję się zważyć. Za to żrę a do sierpnia muszę schuść

[rachell111]

Napisane przez Katty_p13

U mnie też letnie przeziębienie na tapecie na szczęście chyba już się odrywa ode mnie ale z gruźlikiem bym mogła konkurować

Lato latem a u mnie mielone na tapecie z mizerią ... tylko przy patelni gorąco ..

Mnie też chce coś złapać, gardło drapie Od 2 tygodni non stop w przeciągach. Bark mi hmmm zaatakowało, ból etc. Ale olewam. Tzn smaruję i tapetuję

Agnysko - wielki "sza-tzun" jak mawia Mursz. klask i:

[Corii]

Napisane przez Redhaired Witch

Nic nie mów, ja mam konkretny brzuch, ouda, ramiona. Jakieś 4 lub 5 kg do zrzutu, boję się zważyć. Za to żrę a do sierpnia muszę schuść

Ale Ty masz po czym i pewno Ci sie to uda, bo do sierpnia daleko

[gryx82]

Machnę znad niczego na dobranoc

[Katty_p13]

Napisane przez gryx82

Machnę znad niczego na dobranoc

A ja snad pustej miski po truskawkach

[gryx82]

Napisane przez Katty_p13

A ja snad pustej miski po truskawkach

O! Nasze polskie się już pojawiły? "Za dzieciaka" uwielbiałem truskawki, te wypady do ogrodu i przeczesywanie grządek, a później cukier i śmietana...

[Katty_p13]

Napisane przez gryx82

O! Nasze polskie się już pojawiły? "Za dzieciaka" uwielbiałem truskawki, te wypady do ogrodu i przeczesywanie grządek, a później cukier i śmietana...

jeszcze nie gruntowe ale już słodkie i smaczne

[gryx82]

Napisane przez Katty_p13

jeszcze nie gruntowe ale już słodkie i smaczne

Rozumiem Nie kupuję importowanych truskawek w lutym, w ogóle jestem jakiś taki "patriotyczny & sezonowy", teraz czekam na swojskie pomidory malinowe (jedyne, które lubię) A z owoców, poza gruszkami , reszta mogłaby nie istnieć (no dobra, jeszcze maliny i czarna porzeczka, ale to w przetworach bardziej - dżemy/konfitury/galaretki/nalewki/sorbety/lody/jogurty)

[Spoora]

Napisane przez gryx82

Jak można nie mieć chlebaka na stanie?!

Na stanie to ja mam inne sposoby

Napisane przez gryx82

Niech mi ktoś rondlem przyłoży Rozbiórka najświeższa mnie kusi, AA i CK

Kupuj!

Napisane przez gryx82

Zapodałem sobie kokosowo-cedrowe, srebrne Ferrari, w ramach akcji pt. "nie potrzebne ci nowe zapachy na lato, więc przestań napalać się w ciemno na wizażowe rozbiórki i doceń to, co masz"

Ja właśnie się zbieram od nie wiem jak długiego czasu, żeby tu Was zapytać - czy ktoś byłby chętny na jakieś ml m.in łogrodu nilowego i śródziemnomorskiego, bo myślę żeby zanabyć, ale całych flach nie chcę No i o jeszcze paru innych zapachach myślałam , także jakby kto czegoś parę ml kciał, dajcie znać na pw czy gdzieś tam indziej. Może się wtedy zdecyduję wreszcie na coś

Napisane przez Parabelka

tylko nieco uciążliwe dla otoczenia - na tydzień przed świętami kuchnia wysprzątana na błysk i zakaz wstępu i korzystania bo się pobrudzi

Głodówka przedświąteczna, żeby w święta dużo zjedli

Napisane przez gryx82

Ad sinupret pogody - 31 stopni w półcieniu, to je koniec maja, czy koniec lipca?

U mnie dziś coś chłodniej jakby.

Napisane przez agnyska81

Ad sinupret porządków - liczę, że jak mały B będzie większym B to mi wysprząta dom. Na razie uwielbia wszelkie prace domowe - pewno dlatego, że wielu mu nie wolno Bo ja to z tych co lubią mieć wysprzątane, ale nieszczególnie lubią sprzątać. Zmuszam się tylko dla efektu i żeby wstydu nie było.

Och naiwna...

[Maja102]

Lato!!!!

Jadę na długi weekend do rodziców, więc nabywszy sobie wczoraj w orsayu letnie jasne portki, żeby się nie ugotować w dżinsach
http://www.orsay.com/pl-pl/spodnie-c...-31700675.html
to na święta, a na co dzień aladynki na jakimś bazarku za 15 zeta

Poza tym średnio mi się chce jechać, marudzili juz od dawna, żebym wzięła wolne kiedyś, bo "tyyyyyylee roboty czekaaa!!!"

[Margot45]

Maja, przecież jak będzie tak pięknie jak np. wczoraj to w spodniach się i tak ugotujesz - co za różnica, dżinsowych czy materiałowych? Ale portki ładne, jak będzie tak +14-15 i bez deszczu....

[Maja102]

Napisane przez Margot45

Maja, przecież jak będzie tak pięknie jak np. wczoraj to w spodniach się i tak ugotujesz - co za różnica, dżinsowych czy materiałowych? Ale portki ładne, jak będzie tak +14-15 i bez deszczu....

mam zakaz wystawiania nóg na słońce po laserze, więc się w portkach wolę przemęczyć niż ryzykować, że mi się krem z filtrem zetrze gdzieś i porobią przebarwienia
A różnica między jasnymi, cienkimi i luźnymi portkami a obcisłymi dżinsami w słoneczny dzień jest ogromna

[Spoora]

Napisane przez agnyska81

Pochwalę się, że przebiegłam te 10 km (i jednocześnie to pierwszy bieg w jakim brałam udział - spełnione marzenie ). Dostałam nawet medal, aczkolwiek czas miałam niewyjściowy. Potem pobijałam swoje rekordy na 5 km, ale od dwóch tygodni nic nie ćwiczę, bo jak mnie zbierało to już czułam słabość, teraz to męczę się samym siedzeniem, o iściu nie mówiąc (na myśl o bieganiu już sapię )

Napisane przez Katty_p13

A ja snad pustej miski po truskawkach

Po wiele u Was truskawy?

[Redhaired Witch]

Maja, a cienkie legginsy?
Ja póki co hejtuję lato, chodzę w cienkich rajstopowych legginsach i sandałach z cholewą

[Spoora]

Napisane przez Maja102

Jadę na długi weekend do rodziców, więc nabywszy sobie wczoraj w orsayu letnie jasne portki, żeby się nie ugotować w dżinsach
http://www.orsay.com/pl-pl/spodnie-c...-31700675.html
to na święta, a na co dzień aladynki na jakimś bazarku za 15 zeta

Mierzyłam te spodnie niedawno, ale miałam kiedyś podobne i mi sie szybko rozciągnęły

Napisane przez Maja102

A różnica między jasnymi, cienkimi i luźnymi portkami a obcisłymi dżinsami w słoneczny dzień jest ogromna

Otóż to

[Katty_p13]

Po 7 zeta ale juz wygladaja pachna i smakuja dobrze tylko sloncem mniej

[Margot45]

Napisane przez Maja102

mam zakaz wystawiania nóg na słońce po laserze, więc się w portkach wolę przemęczyć niż ryzykować, że mi się krem z filtrem zetrze gdzieś i porobią przebarwienia
A różnica między jasnymi, cienkimi i luźnymi portkami a obcisłymi dżinsami w słoneczny dzień jest ogromna

Aaaa, jak to w celach ochronnych to zwracam honor, nie doczytałam

Rzuciła mi się w oczy na gazecie powieść Komudy o Hubalu - znasz...?

[Maja102]

Napisane przez Redhaired Witch

Maja, a cienkie legginsy?
Ja póki co hejtuję lato, chodzę w cienkich rajstopowych legginsach i sandałach z cholewą

nogi jeszcze w strupkach, wolę coś luźnego, co nie obceira
A długie zamaszyste kiecki są niewygodne do prac w ogródku ani jazdy samochodem

Spoko, dam rade, to tylko jeden weekend, za tydzień ma być chłodniej

Napisane przez Spoora

Otóż to

w dodatku aladynki są git wyglądają przeokropnie ale rok temu nosiłam jedne wtedy, kiedy nie miałam czasu dzień wcześniej nóg wydepilować i nawet w największe upały dawały fajny cień nogom i chłodek
A w tym roku nie będę musiała codziennie oglądać, czy przypadkiem jakieś pojedyncze czarne włoski nie rosną ani depilowac co 3 dni

Napisane przez Margot45

Aaaa, jak to w celach ochronnych to zwracam honor, nie doczytałam

Rzuciła mi się w oczy na gazecie powieść Komudy o Hubalu - znasz...?

nie znam, obadam

[Redhaired Witch]

W któreś lato nosiłam kiecki maxi i mimo wszystko był dramat - zwłaszcza w tramwaju, w zaduchu. Chyba gorzej niż w legginsach bo czułam co się tam pod kiecką dzieje

[gryx82]

Znad kawy

Napisane przez Spoora

Na stanie to ja mam inne sposoby

Ketchup?

Kupuj!

Nie pomagasz Na szczęście już brak wolnych mililitrów!

Ja właśnie się zbieram od nie wiem jak długiego czasu, żeby tu Was zapytać - czy ktoś byłby chętny na jakieś ml

Prezenty zawsze mile widziane, ślij jak w dym!

U mnie dziś coś chłodniej jakby

U mnie zapowiada się większa amsakreska, niźli wczoraj (na chwilę obecną 25 stopni w półcieniu).

[Parabelka]

snad niczego

Napisane przez agnyska81

Macham znad letniego przeziębienia

Ad sinupret porządków - liczę, że jak mały B będzie większym B to mi wysprząta dom. Na razie uwielbia wszelkie prace domowe - pewno dlatego, że wielu mu nie wolno Bo ja to z tych co lubią mieć wysprzątane, ale nieszczególnie lubią sprzątać. Zmuszam się tylko dla efektu i żeby wstydu nie było.

1.
2.nie liczyłabym

Napisane przez Katty_p13

U mnie też letnie przeziębienie na tapecie na szczęście chyba już się odrywa ode mnie ale z gruźlikiem bym mogła konkurować

Lato latem a u mnie mielone na tapecie z mizerią ... tylko przy patelni gorąco ..

1.
2.

Napisane przez agnyska81

Pochwalę się, że przebiegłam te 10 km (i jednocześnie to pierwszy bieg w jakim brałam udział - spełnione marzenie ). Dostałam nawet medal, aczkolwiek czas miałam niewyjściowy. Potem pobijałam swoje rekordy na 5 km, ale od dwóch tygodni nic nie ćwiczę, bo jak mnie zbierało to już czułam słabość, teraz to męczę się samym siedzeniem, o iściu nie mówiąc (na myśl o bieganiu już sapię )

jesteś wielka

Napisane przez Corii

A ja sie czuje gruba i ospała No cóz, w końcu 3 kg jestem do przodu, niby to mięsnie, ale jednak na plusie

a obwody jak , wzrosły ? bo ja się kieruję obwodami , nie wagą, waga dobija tylko

O jakże nic mi się nie chce ...

[Corii]

Napisane przez Parabelka

a obwody jak , wzrosły ? bo ja się kieruję obwodami , nie wagą, waga dobija tylko

O jakże nic mi się nie chce ...

Chyba wzrosły, bo w zakietach i rurkach ciasno mi jak diabli
Ale cóz, jak sie napompowałam to mam
Prawda taka, ze to wszytsko to dalej efekty "po" tym wysokoproteinowym białku do picia połowa efektów zeszła., połowa została. TZ mówi, ze zeby mi zeszło wszystko do stanu sprzed picia, musiałabym przestać ćwiczyc na jakies 2-3 tygodnie.

Tez mam niemoc jakowąś dzisiaj. A musze do denta na kontrolę, a tak mi sie nie chce wychodzić

[Maja102]

Napisane przez Redhaired Witch

W któreś lato nosiłam kiecki maxi i mimo wszystko był dramat - zwłaszcza w tramwaju, w zaduchu. Chyba gorzej niż w legginsach bo czułam co się tam pod kiecką dzieje

ale to własnie w obcisłych leginsach gorzej, w kiecce się to i owo wietrzy


Przypomniało mi się, jak kiedyś opowiadałas, że kolezanki chyba z robo pytają Cię, kiedy włosy ścinasz, bo jak męża masz, to po o Ci takie długie.
Może to jakaś resztka starych zwyczajów okołoweselnych z całym czepcem i scinaniem włosów pannie? Moja mam całe lata trzymała w szafie obcięty panieński warkocz (grubalaśny jak moje przedramię), a od ślubu już tylko krótki pudelek z trwałą

[gryx82]

Napisane przez Parabelka

O jakże nic mi się nie chce ...

Połóż się na szezlongu i niech Cię obsługują

[dzika truskawa]

Napisane przez Maja102

Poza tym średnio mi się chce jechać, marudzili juz od dawna, żebym wzięła wolne kiedyś, bo "tyyyyyylee roboty czekaaa!!!"

Mistrzowie zachęcania

Napisane przez Corii

Tez mam niemoc jakowąś dzisiaj. A musze do denta na kontrolę, a tak mi sie nie chce wychodzić