Sierpnióweczki 2016! Część V.

[slo_nk_o]

Napisane przez tija93

Najwyraźniej



A nie możesz iść tak z biegu do szpitala? Raczej ktoś Cię powinien oprowadzić



Normą dla nieciężarnych jest CRP do 5. Ciężarne mogą mieć więcej. Ważne jest by CRP nie rosło, bo to wtedy świadczy o jakiejś infekcji. Wymaz na wizycie się pobiera Samego ryzyka infekcji jako tako nie można określić, przynajmniej ja o tym nie słyszałam

A to np. świadczy, że organizm walczy z jakąś infekcją np. przeziębienie?

[tija93]

Napisane przez slo_nk_o

A to np. świadczy, że organizm walczy z jakąś infekcją np. przeziębienie?

Podwyższone CRP świadczy o tym, że gdzieś w organizmie jest infekcja. Gdzie to nie wiemy. Możemy podejrzewać po objawach np. skurcze macicy=być może infekcja wewnątrzmaciczna.

[Piernik Torunski]

Napisane przez tija93

Normą dla nieciężarnych jest CRP do 5. Ciężarne mogą mieć więcej. Ważne jest by CRP nie rosło, bo to wtedy świadczy o jakiejś infekcji. Wymaz na wizycie się pobiera Samego ryzyka infekcji jako tako nie można określić, przynajmniej ja o tym nie słyszałam

jeśli crp jest podwyższone to jakie działania lekarz może zaproponować?
wymaz w jakiej sytuacji lekarz wykonuje?

---------- Dopisano o 20:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

Napisane przez tija93

Podwyższone CRP świadczy o tym, że gdzieś w organizmie jest infekcja. Gdzie to nie wiemy. Możemy podejrzewać po objawach np. skurcze macicy=być może infekcja wewnątrzmaciczna.

ale to tylko hipoteza..równie dobrze może to być stan zapalny zęba..

[zonamojegomeza]

Napisane przez tija93

A nie możesz iść tak z biegu do szpitala? Raczej ktoś Cię powinien oprowadzić

Nie wiem.
To ostatnie spotkanie zanosi sie na najciekawsze bo mają byc pozycje wertykalne, korzystanie z piłki itp.a tego mi chyba z biegu nie pokażą.

Z informacji praktycznych:
1.Koszula do porodu taka która wyrzucimy, nie będziemy sie martwić że brudna. Najlepiej zasłaniająca tyłek.
2.koszula do karmienia rozpinana a nie z otworami na wystawienie biustu
3. Poczekać ze wszelkimi kosmetykami, emolientami, mascmi na pojawienie sie dziecka. Nie robić wielkich zapasów, najpierw sprawdzić jaką skórę ma dziecko.
4. Kosmetyki do kapieli daje szpital, swoje tylko mleczko/oliwka.

---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ----------

Ja chyba nie mam wyniku crp w wypisie.
Dziewczynie z łóżka obok sprawdzali na poczatku i po 2 dniach żeby spr czy jest na tym samym poziomie.

[Krefetka]

Napisane przez Piernik Torunski

omomom..grillowany ananas... do tego ser halumi (pisze się inaczej,ale w wielkim mieście mąż mógłby dokupić do ananasa Ci ten serek..plus sos np z orzeszków ziemnych)..taka luźna propozycja..


to u mnie odczucia podobne..

no ale crp często lekarze sprawdzają jednak.. jak mozna ewentualnie określić ryzyko infekcji wewn/macicznej? ten wymaz to lekarz na wizycie może zrobić?


yyy.. moje foldery pod nazwą czarna nie zawierają żadnych cennych informacji..natomiast DobraDusza od wyjazdu do szczyrku na weekend nie odzywała się

Smacznie brzmi spróbuje w sobotę zapędzić go do sklepu po resztę brakujących sprawunków

Napisane przez tija93

Podwyższone CRP świadczy o tym, że gdzieś w organizmie jest infekcja. Gdzie to nie wiemy. Możemy podejrzewać po objawach np. skurcze macicy=być może infekcja wewnątrzmaciczna.

Z tego co kojarzę zamiast crp można zrobić ob i na jedno wyjdzie ... Tak mi sie o uszy obiła jak sie siostra do egzaminów przygotowywała


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[tija93]

Napisane przez Piernik Torunski

jeśli crp jest podwyższone to jakie działania lekarz może zaproponować?
wymaz w jakiej sytuacji lekarz wykonuje?

---------- Dopisano o 20:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------


ale to tylko hipoteza..równie dobrze może to być stan zapalny zęba..

No taki ciulowy wskaźnik trochę Często niestety doktory wtedy przepisują antybiotyk o szerokim spektrum działania z nadzieją, że pomoże

Napisane przez zonamojegomeza

Nie wiem.
To ostatnie spotkanie zanosi sie na najciekawsze bo mają byc pozycje wertykalne, korzystanie z piłki itp.a tego mi chyba z biegu nie pokażą.

Z informacji praktycznych:
1.Koszula do porodu taka która wyrzucimy, nie będziemy sie martwić że brudna. Najlepiej zasłaniająca tyłek.
2.koszula do karmienia rozpinana a nie z otworami na wystawienie biustu
3. Poczekać ze wszelkimi kosmetykami, emolientami, mascmi na pojawienie sie dziecka. Nie robić wielkich zapasów, najpierw sprawdzić jaką skórę ma dziecko.
4. Kosmetyki do kapieli daje szpital, swoje tylko mleczko/oliwka.

A no tak, tego Ci nie pokażą z biegu Ja bym na SR została

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ----------

Napisane przez Krefetka

Z tego co kojarzę zamiast crp można zrobić ob i na jedno wyjdzie ... Tak mi sie o uszy obiła jak sie siostra do egzaminów przygotowywała


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Tak Ale teraz w zasadzie nie spotkałam się z pobieraniem krwi na OB. Zdecydowanie częściej CRP się robi

[zonamojegomeza]

Ja tez zostanę. Za tydzien Będę sama bo maz pracuje po południu. Zresztą pani powiedziała, ze zaprasza ich głównie na dwa spotkania- pielegnacja noworodka i porodówka.

[kasia_ruda]

Nie wiem, skąd ten powtarzający się wszędzie tekst, że koszula po porodzie nadaje się tylko do wyrzucenia... Ja na mojej miałam dwie minimalne plamki z krwi. Normalnie wrzuciłam ją do pralki i potem z niej korzystałam (miała opcję "do karmienia"), wiele koszul/ piżam miałam w gorszym stanie po jakimś wycieku mleka, nie mówiąc o np okresie. Ja poszłam rodzić w mojej najładniejszej koszuli


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[zonamojegomeza]

Pani powiedziała że bezpośrednio na niej kładą dziecko.

[Piernik Torunski]

Napisane przez tija93

No taki ciulowy wskaźnik trochę Często niestety doktory wtedy przepisują antybiotyk o szerokim spektrum działania z nadzieją, że pomoże

no to lipa rzeczywiście..

---------- Dopisano o 20:20 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------

Napisane przez Krefetka

Smacznie brzmi spróbuje w sobotę zapędzić go do sklepu po resztę brakujących sprawunków

dobry pomysł..

[navioe]

Cześć, ja po wizycie u gina dzisiaj. Szyjka ma 36mm i nie jest zamknięta, tylko otwiera się w "lejek", tak to wytłumaczył mi i tż . Mam reżim łóżkowy, jak coś będzie boleć to jechać na szpital i się oszczędzać. Zwiększył mi luteine do 100 i mam brać trzy albo cztery razy dziennie aspargin x2. I tu moje pytanie, bo mam luteine 50 jeszcze w domu a na wizycie zapomniałam o to zapytać: mogę wkładać dwie tabsy pięćdziesiątki dopóki się nie skończy czy muszę koniecznie lecieć po 100?
Z plusów to młoda leży już głową w dół więc mega się cieszę. Waży 860g, a myślałam, że już coś koło kilograma będzie.
Te co mają nakaz leżenia- leżycie cały czas plackiem? Bo mój mówił, że to nie musi być w łóżeczku pod kołderką ale pozycji horyzontalnej jak najwięcej, oczywiście tż wyzywa mnie jak wstaje do toalety nawet.. Ciężko mi leżeć ciągle, a jak siadam na wyrze to się zaczyna stękanie.
III trymestr daje mi się ostro we znaki: zmęczenie, ból pleców, mdłości i puchnięcie na maksa.. Nogi tak mi słuchły, że kostek już nie widzę a jak założę buty to oesu. Wydaje mi się, że wygladam jak wielka słonica i czuje się jak orka, chociaż na plusie mam tylko 5,5kg. W sumie nie wiem czy tylko..
superhuman- wyglądasz przepięknie spóźnione wszystkiego najlepszego!
slo_nk_o cieszę się, że to jednak nie cukrzyca

[zonamojegomeza]

Mnie nadal boli kroxze i chyba spojenie. Odzywalo się wcześniej ale teraz to już przesada.

navioe ja dostawalam 2x50 w szpitalu, do domu receptę na 100.

[emenyx]

Dzisiaj widziałam na zdjęciu 4D twarz swojego dziecka wow , wyglada jak normalne dziecko juz, 29 tydzień ale ta technika juz daleko zaszła...

[tija93]

Napisane przez navioe

Cześć, ja po wizycie u gina dzisiaj. Szyjka ma 36mm i nie jest zamknięta, tylko otwiera się w "lejek", tak to wytłumaczył mi i tż . Mam reżim łóżkowy, jak coś będzie boleć to jechać na szpital i się oszczędzać. Zwiększył mi luteine do 100 i mam brać trzy albo cztery razy dziennie aspargin x2. I tu moje pytanie, bo mam luteine 50 jeszcze w domu a na wizycie zapomniałam o to zapytać: mogę wkładać dwie tabsy pięćdziesiątki dopóki się nie skończy czy muszę koniecznie lecieć po 100?
Z plusów to młoda leży już głową w dół więc mega się cieszę. Waży 860g, a myślałam, że już coś koło kilograma będzie.
Te co mają nakaz leżenia- leżycie cały czas plackiem? Bo mój mówił, że to nie musi być w łóżeczku pod kołderką ale pozycji horyzontalnej jak najwięcej, oczywiście tż wyzywa mnie jak wstaje do toalety nawet.. Ciężko mi leżeć ciągle, a jak siadam na wyrze to się zaczyna stękanie.
III trymestr daje mi się ostro we znaki: zmęczenie, ból pleców, mdłości i puchnięcie na maksa.. Nogi tak mi słuchły, że kostek już nie widzę a jak założę buty to oesu. Wydaje mi się, że wygladam jak wielka słonica i czuje się jak orka, chociaż na plusie mam tylko 5,5kg. W sumie nie wiem czy tylko..
superhuman- wyglądasz przepięknie spóźnione wszystkiego najlepszego!
slo_nk_o cieszę się, że to jednak nie cukrzyca

Odpoczywaj jak najwięcej Ja nie leżę cały czas, ale dużo Jak najbardziej możesz najpierw swoją luteinę wykorzystać

[kasia_ruda]

Napisane przez zonamojegomeza

Pani powiedziała że bezpośrednio na niej kładą dziecko.

Nie no gdzie. Kładą ciało do ciała. Przynajmniej powinni.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[zonamojegomeza]

Napisane przez kasia_ruda

Nie no gdzie. Kładą ciało do ciała. Przynajmniej powinni.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Nie wiem. Nie rodzilam, nie widziala widziałam. To ona tam pracuje nie ja.

[navioe]

Napisane przez emenyx

Dzisiaj widziałam na zdjęciu 4D twarz swojego dziecka wow , wyglada jak normalne dziecko juz, 29 tydzień ale ta technika juz daleko zaszła...

My wkładaliśmy dzisiaj zdjęcia do albumu i rozczulaliśmy się nad zdjęciem z 25t, oczywiście tata już walnął litanie jaka to córka do niego podobna nie jest, z kształtu twarzy i w ogóle XD a pewnie przez miesiąc jeszcze bardziej te buziuchne widać

Napisane przez tija93

Odpoczywaj jak najwięcej Ja nie leżę cały czas, ale dużo Jak najbardziej możesz najpierw swoją luteinę wykorzystać

To super, bo mam jeszcze ponad 30 tabletek..

[Świniaczek]

Napisane przez kasia_ruda

Nie wiem, skąd ten powtarzający się wszędzie tekst, że koszula po porodzie nadaje się tylko do wyrzucenia... Ja na mojej miałam dwie minimalne plamki z krwi. Normalnie wrzuciłam ją do pralki i potem z niej korzystałam (miała opcję "do karmienia"), wiele koszul/ piżam miałam w gorszym stanie po jakimś wycieku mleka, nie mówiąc o np okresie. Ja poszłam rodzić w mojej najładniejszej koszuli

Znajoma spędziła w sumie tydzień w szpitalu (młody miał zapalenie płuc na dzień dobry) to uświniła 6 koszul, z tego odratować dało się 3. Kuzynka z kolei nic

Napisane przez navioe

III trymestr daje mi się ostro we znaki: zmęczenie, ból pleców, mdłości i puchnięcie na maksa.. Nogi tak mi słuchły, że kostek już nie widzę a jak założę buty to oesu. Wydaje mi się, że wygladam jak wielka słonica i czuje się jak orka, chociaż na plusie mam tylko 5,5kg. W sumie nie wiem czy tylko..

Póki co III trymestr jest dla mnie wyjątkowo łaskawy
Z tym, że pierwsze 4 miesiące prawie nic nie jadłam, bo mnie po wszystkim mdliło (ale nie wymiotowałam na szczęście ), od 3 miesiąca pachwiny mnie tak ciągły, że ledwo chodziłam, migreny non stop gdzieś między 2,5-5 miesiącem :P, a na chwilę obecną to jedyne co mi dolega, to brak kondycji, mega zgaga i ból bioder i pleców (milion razy przyjemniejsze, niż ból pachwin, który prawie że znikł ). No jedyne co, to moja agresja dostała +100 Nerwus jestem nie z tej ziemi Nogi na szczęście puchną mi bardzo rzadko, ale konkretnie. Jak już spuchną, to się robią od kolan w dół takie śmieszne serdelki
Co do odczucia "jestem słonica" - mam +10kg, czyli 91 kg przy wzroście 164

Napisane przez zonamojegomeza

Mnie nadal boli kroxze i chyba spojenie. Odzywalo się wcześniej ale teraz to już przesada.

Oj nie zazdroszczę, bóle tych okolic pod każdą postacią mam chyba zaliczone. Coś strasznego I najgorsze - nie wiesz, czy masz siedzieć, leżeć, stać czy chodzić, bo co nie zrobisz i tak boli

[zonamojegomeza]

Świniaczek właśnie tak jest . jak sobie znajdę jakąś pozycję to zaraz siku, albo skurcz. Albo tak jak teraz na prawym boku a mi sie ulewa w takiej pozycji. Albo boli mnie d... Albo mam kolację w gardle jak przezuwacz. Wybór należy do mnie.

[Babygirl1990]

slo_nk_o, Krefetka
Ciesze się z dobrych wieści. Również mam podwyższone leukocyty od początku ciąży.
Krefetka, dzięki za namiary na olej. Daj później znać jak pędzel Ci się sprawdza, a z laktatorem świetnie Ci się trafiło!!

Origa, Florencee
Wydaje mi się że nic odkrywczego nie dowiedziałam się o KP. Dużo było o nawale mlecznym, że najlepsza jest wówczas do karmienia pozycja spod pachy. Należy karmić raz z jednej, a raz z drugiej piersi. Położna mówiła jak ważne jest noszenie stanika zwłaszcza po porodzie i w czasie karmienia. Zalecała na bolące piersi (a będzie boleć) zmrożone, rozbite wcześniej tluczkiem do ziemniaków okłady z liści kapusty. Mówiła żeby przystawiając dziecko do piersi zwracać uwagę aby nie wkładać dziecku do ust sutka zbyt płytko bo podobno 90% początkujących popełnia ten błąd (mamy boją się ze dziecko nie ma jak oddychać). Przestrzegała, że nie powinno się odstawiać dziecka od piersi na dłużej niż 8h bo wówczas może zmniejszyc się laktacja. Mówiła żeby przy kp dodatkowo nie dopajać niczym dziecka. Maleństwo karmimy na żądanie lub kiedy mamy obolałe i twarde piersi z powodu nadmiaru pokarmu (ewentualnie laktatorem można się ratować, ale tylko do uczucia ulgi, a nie ile się da, bo wówczas mozg dostaje informacje żeby jeszcze więcej pokarmu produkować jak opróżnimy piersi). Tłumaczyła, że laktatorem nie ma szans by wydobyć siarę. Aaa na problematyczne wklęsłe lub płaskie sutki poleciła zrobić takie "urządzenie" (mam nadzieje, że uda mi się dodać zdj).
Ogólnie wydaje mi się to wszystko dość oczywiste co tu Wam napisałam i jeszcze pewnie chaotycznie mi to wyszlo... Sorki.

[TinkerrBell]

Napisane przez kasia_ruda

Nie martw się, będzie ok. Powtarzałaś wynik i byl ponizej.

W temacie cukrzycy ciążowej, spotkalam wczoraj moją położną środowiskową i o tym rozmawiałyśmy. Jej zdanie jest takie (i dwóch lekarzy pracujących z nią w naszej przychodni), że ostatnio wszystkich (no prawie wszystkich ), "popier&@@&ło na tym punkcie" i stwierdza się ją wielu osobom, które wcale jej nie mają. Co więcej mówiła, że największym błędem jest stwierdzanie jej własnie na podstawie tego pierwszego wyniku, gdzie najważnijsze jest przecież spalanie glukozy. A i jeszcze mówiła, że chcą normy znów obnizać, pierwszą do 90.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

U mnie stwierdzono na podstawie pierwszego wyniku, który wcale nie był mocno zawyżony....a teraz co tydzień przyjmuję coraz większe dawki insuliny mimo trzymania takiej samej diety...

Myślę, że lepiej jest w takim przypadku dmuchać na zimne i się pofatygować do poradni raz na jakiś czas nawet jeśli wyniki później będą ok. Cukrzyca ma bardzo spory wpływ na płód - więc lepiej mieć ją pod kontrolą.

[Babygirl1990]

.

[TinkerrBell]

Napisane przez Talantea

Kasmina

Jak fajnie, ze wychodzisz Bartus to juz kawal chlopa


Zapytałam na brytyjskim forum co mysla o imieniu Maksymilian
posypały sie odpowiedzi, ze ludzie beda i tak pisac mu Max i ze oni pewnie wybrali by wersje z x od razu bo ks jest jakies wymyslne.

No cóz, to tyle co do poznania opinii. dobrze, ze malo mnie to rusza.
Dopiero jak napisałam, ze pochodze z Polski to pare osób mnie pochwaliło, ze pozostaje przy oryginalnej pisowni znanej w moim kraju.

Ja też się zastanawiałam nad pisownią czy po polsku czy angielsku ale zostaję przy naszym ojczystym imieniu Niech się głowią

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Napisane przez Talantea

Kupiłam ochrone na materac do chicco next2me. Przyszła mi dzisiaj i pasuje. Tyle co trzeba zalozyc pod spód dodatkowy materiał, ale dobrze sie trzyma.

http://www.ebay.co.uk/itm/1709825152...%3AMEBIDX%3AIT

Wziełam rozmiar 70 na 100.
Jest tania, materiał nieco chropowaty, ale powinno byc ok jak wypiorę i na to dam przescieradło
Na metce napisane, ze robione w Bułgarii. Przynajmniej to nie chiny

Zapisuje

[Świniaczek]

Napisane przez zonamojegomeza

Świniaczek właśnie tak jest . jak sobie znajdę jakąś pozycję to zaraz siku, albo skurcz. Albo tak jak teraz na prawym boku a mi sie ulewa w takiej pozycji. Albo boli mnie d... Albo mam kolację w gardle jak przezuwacz. Wybór należy do mnie.

Taaaa, nic nie pobije tej radości, jaką się odczuwa po poszukiwaniach wygodnej pozycji (w której idzie przeżyć stopień bólu i zaczyna się go ignorować ) zaciskając zęby, żeby się nie poryczeć (no bo przecież najmniejszy ruch nogą/biodrami ma ochotę wszystko porozrywać ) w momencie "F***! SIKU!!!" Skurcz też, chociaż u mnie bardzo rzadko były i nie wiedziałam co bardziej boli
Chwilowo mi się to zmieniło na znośny ból bioder i pleców, mam nadzieję, że już nie wrócą te poprzednie, bo nie wyrobię z kolejną dawką bólu po 20h/dobę 4 miesiące to znosiłam i naprawdę nie mam ochotę na więcej... Ogólnie to spróbuj dość wysoko leżeć na poduszce (ale poduchy warstwami już od lędźwi) na plecach i wsadź sobie pod uda zwiniętą kołdrę/rogala/grubą poduchę, żeby mieć zgięte nogi, tak jakbyś w pontonie leżała. Mi pomagało. I to na wszystkie wymienione przez Ciebie dolegliwości. Ale koniecznie zarówno plecy jak i uda wyżej, bo na prosto brzuch Ci się będzie naciągać i mnie przynajmniej wtedy bolał.

Pisałyście bodajże wczoraj o widoczności swojej Bożeny. Ja mojej nie widzę już od dłuższego czasu, efekty golenia ocenia TŻ
Mój tata jak mnie dzisiaj zobaczył (mam dzisiaj długą kieckę na sobie, która rewelacyjnie podkreśla bębenek ), to zatrzymał się, popatrzył i zaczął się śmiać "córka, ale duży plecak na brzuchu nosisz ", a TŻ popołudniu złapał mnie za brzuch i zaczął kazanie, że z taaaaaaaaaką piłką to i reprezentacja Polski by wygrywała

[agnszp]

Dziewczyny, mam pytanie, pewnie nie powinnam sie interesować tylko cieszyć, ale....od niecałego miesiąca jestem na l4, dzis dostałam wynagrodzenie z pracy, kwota wyższa o ponad 500 zł od mojego normalnego miesięcznego wynagrodzenia .....kurde jak oni to liczą, że az tyle?

[Świniaczek]

Napisane przez agnszp

Dziewczyny, mam pytanie, pewnie nie powinnam sie interesować tylko cieszyć, ale....od niecałego miesiąca jestem na l4, dzis dostałam wynagrodzenie z pracy, kwota wyższa o ponad 500 zł od mojego normalnego miesięcznego wynagrodzenia .....kurde jak oni to liczą, że az tyle?

Kochaj waszą kadrową Ogólnie to średnią liczą z ostatnich 12 miesięcy, nie miałaś w tym czasie jakichś dodatkowych premii, które sporo podniosły wypłatę? Bo wtedy wystarczy, że ze 3-4 wypłaty są wyższe od reszty i mogą ładnie podnieść średnią. Ja na chwilę obecną dostaję tyle ile wynosiły najwyższe wypłaty, a rozbieżność między nimi wynosiła max 300 zł, więc jestem usatysfakcjonowana, ale nie zaskoczona. Poszłabyś po zaświadczenie o zarobkach to też by tam ci wyszła wyższa średnia niż byś się mogła spodziewać. Nie wiem jak to liczą, ale praktycznie zawsze tak wychodzi

[zonamojegomeza]

Swiniaczek zauważyłam, ze zgięte/podkurczone nogi pomagają. Wtedy też mam rzadziej skurcze. Z poducha między/pod nogami sypiam od miesiąca, moze nawet więcej.
Pod prysznicem sprawdziłam czy jakiegoś gyza albo narosli nie mam na wargach. To chociaż odrobinę tłumaczyłoby ból. Ale nic nie wyczulam.
W nocy, po dłuższym braku ruchu bolą mnie stawy, głównie kolana. Wstanie do łazienki jest coraz mniej przyjemne.

Czy tylko mnie ciąża boli? W I trymestrze brzuch i piersi. Potem chwila spokoju. Teraz stawy, czasami biodro i to cholerne krocze.

[TinkerrBell]

Ehhhh, dziś był mój ostatni dzień w pracy. Zostałam sympatycznie pożegnana a na odchodne dostałam czekoladki i kwiaty Czyli czekoladki idealne na moją cukrzycę a kwiaty idealne na alergię kota

Było mi trochę smutno, ale coś się kończy a coś się zaczyna, prawda?




Jutro przyjedzie moja nowa lodówka A w przyszłym tyg mają ponoć montować okna))

---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

Napisane przez zonamojegomeza

Swiniaczek zauważyłam, ze zgięte/podkurczone nogi pomagają. Wtedy też mam rzadziej skurcze. Z poducha między/pod nogami sypiam od miesiąca, moze nawet więcej.
Pod prysznicem sprawdziłam czy jakiegoś gyza albo narosli nie mam na wargach. To chociaż odrobinę tłumaczyłoby ból. Ale nic nie wyczulam.
W nocy, po dłuższym braku ruchu bolą mnie stawy, głównie kolana. Wstanie do łazienki jest coraz mniej przyjemne.

Czy tylko mnie ciąża boli? W I trymestrze brzuch i piersi. Potem chwila spokoju. Teraz stawy, czasami biodro i to cholerne krocze.

Mnie dziś boli coś w piersiach....zwłaszcza w jednej.

[Orange_tree1]

Napisane przez Piernik Torunski

u mnie są już polskie (południowy-zachód Pl)

U nas też Polskie. Bo Pani która ma pola z truskawkami u nas w mieście już handluje

Napisane przez slo_nk_o

Jestem już po wizycie i usłyszałam cudowne wieści. Cukrzycy nie stwierdziła Z dzieciątkiem wszystko dobrze, łożysko i inne rzeczy też ok. Szyjka się nie skróciła, dzisiaj miała 3,5cm

Napisane przez navioe

Cześć, ja po wizycie u gina dzisiaj. Szyjka ma 36mm i nie jest zamknięta, tylko otwiera się w "lejek", tak to wytłumaczył mi i tż . Mam reżim łóżkowy, jak coś będzie boleć to jechać na szpital i się oszczędzać. Zwiększył mi luteine do 100 i mam brać trzy albo cztery razy dziennie aspargin x2. I tu moje pytanie, bo mam luteine 50 jeszcze w domu a na wizycie zapomniałam o to zapytać: mogę wkładać dwie tabsy pięćdziesiątki dopóki się nie skończy czy muszę koniecznie lecieć po 100?
Z plusów to młoda leży już głową w dół więc mega się cieszę. Waży 860g, a myślałam, że już coś koło kilograma będzie.
Te co mają nakaz leżenia- leżycie cały czas plackiem? Bo mój mówił, że to nie musi być w łóżeczku pod kołderką ale pozycji horyzontalnej jak najwięcej, oczywiście tż wyzywa mnie jak wstaje do toalety nawet.. Ciężko mi leżeć ciągle, a jak siadam na wyrze to się zaczyna stękanie.
III trymestr daje mi się ostro we znaki: zmęczenie, ból pleców, mdłości i puchnięcie na maksa.. Nogi tak mi słuchły, że kostek już nie widzę a jak założę buty to oesu. Wydaje mi się, że wygladam jak wielka słonica i czuje się jak orka, chociaż na plusie mam tylko 5,5kg. W sumie nie wiem czy tylko..
superhuman- wyglądasz przepięknie spóźnione wszystkiego najlepszego!
slo_nk_o cieszę się, że to jednak nie cukrzyca

Ojoj nie zazdroszczę leżenia
Fajnie, że z TŻ lepiej się układa, z tego co piszesz
Haha orka? z tymi 5kg? co ja mam powiedzieć?

[zonamojegomeza]

Ja dziś byłam z ciastem w pracy. Zniknęłam trochę z zaskoczenia, dzis nadrabiałam.