2016-05-26, 15:23 | #1 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 5 832
|
Niedociągnięcia w wyglądzie - co tak naprawdę zauważamy?
Nie mam w tym temacie na myśli podchodzenia na ulicy do ludzi i komentowania ich wyglądu, od razu zaznaczam
Jednak brak komentarza nie oznacza że się czegoś nie widzi Co jesteście w stanie wychwycić: - widząc kogoś przelotnie, np. mijając na ulicy - patrząc na kogoś chwilę dłużej, np. podczas wspólnej podróży komunikacją miejską, stojąc za nim w kolejce w kasie itd. - spędzając z daną osobą regularnie więcej czasu, np. pracując z nią czy studiując na tym samym kierunku (nie mam tu jednak na myśli bardziej zażyłych znajomości) ? Jak bardzo przeszkadza Wam to co jesteście w stanie wychwycić? Jakie mankamenty wyłapujecie jako pierwsze? Czy w pierwszej kolejności zwracacie u innych uwagę na to co Wam przeszkadza we własnym wyglądzie? Czy niedociągnięcia, zaniedbania, niewłaściwy Waszym zdaniem ubiór itd. mocno wpływają na Wasz odbiór tej osoby w kwestiach niezwiązanych z wyglądem? Czemu pytam... presja dotycząca idealnego wyglądu bywa duża. Jednak czy np. naprawdę ktoś jest w stanie wychwycić 2 mm odrost włosów pod pachami, podrapane nogi, odprysk lakieru do paznokci lub pogniecione spodnie a nawet jeśli - czy naprawdę mu to przeszkadza? Zapraszam do dyskusji Edytowane przez 201606270916 Czas edycji: 2016-05-26 o 15:27 |
2016-05-26, 15:29 | #2 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Niedociągnięcia w wyglądzie - co tak naprawdę zauważamy?
Cytat:
|
|
2016-05-26, 15:30 | #3 |
on tired little feet
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Niedociągnięcia w wyglądzie - co tak naprawdę zauważamy?
Ja chyba jestem ślepa bo nigdy nie zauważam takich rzeczy w stylu odrapany lakier, brudne spodnie czy krzywy makijaż już moj tz bardziej takie rzeczy wyłapuje, jak oglądamy film np to mi mówi "patrz ra babka ma 2 różne buty na sobie" albo "oooo nie on nie ma jednego guzika!!!" :p ja na to kompletnie nie zwracam uwagi wydaje mi się że jeśli chodzi o wygląd to szczególnie kobiety odbieram bardzo pozytywnie i prawie wszystkie są dla mnie piękne, na mężczyzn się nie przyglądam zbytnio bo mało który mi się podoba, a jak spodoba to nieważne jak jest ubrany- lubię poczochrane włosy, nieulozony zarost, wyciągnięte swetry, brudne trampki, ogólnie taki nieogarnięty styl u facetów
__________________
I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. |
2016-05-26, 15:30 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 1 339
|
Niedociągnięcia w wyglądzie - co tak naprawdę zauważamy?
Najpierw ogólnie figura, włosy,twarz. Potem paznokcie,, makijaż (u kobiet). Bo o kobiety pytasz?
Figura mi zupełnie nie przeszkadza ale przetłuszczone włosy jakby ktoś miesiąc nie mył mnie trochę odpychają. Jesli kogoś lepiej znam to oddech z buzi, jak brzydko, to mi przeszkadza. Obdrapane paznokcie, rozdwajające końce i brudne ubrania mi nie przeszkadzają, bo niby czym? Edytowane przez malgo96 Czas edycji: 2016-05-26 o 15:32 |
2016-05-26, 15:32 | #5 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 5 832
|
Dot.: Niedociągnięcia w wyglądzie - co tak naprawdę zauważamy?
Cytat:
|
|
2016-05-26, 15:35 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 1 339
|
Niedociągnięcia w wyglądzie - co tak naprawdę zauważamy?
U facetów tak samo czyste włosy musza byc, jak bliższy kontakt to oddech. A i co często widuje to brudne uszy... Blee to mnie wyjątkowo zniechęca ale to moze moje skrzywienie, a u kobiet tak nie widac. Hmm, zarost tez ważny, Max 3 dniowy, jak ktoś ma dłuższy to raczej zwraca to moja uwagę i mi sie osobiście nie podobna bo nie widuje zadbanych. Jak chłopak ma tylko wąsik niezgolony to tez mi sie nie podoba Jak w pociągu to patrze czasem na paznokcie jak sie brudne rzuca w oczy U kobiet patrze czy maja dobrze dobrany stanik bo sama mam obsesje na tym punkcie Edytowane przez malgo96 Czas edycji: 2016-05-26 o 15:43 |
2016-05-26, 15:35 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 79
|
Dot.: Niedociągnięcia w wyglądzie - co tak naprawdę zauważamy?
Zauważę np. odprysknięty lakier, tłuste włosy, oczko w rajstopach u koleżanki na uczelni, ale niezbyt mnie to interesuje, bo jesteśmy tylko ludźmi i takie rzeczy się zdarzają. Chyba że chodzi o coś, co ewidentnie jest zaniedbaniem, typu naprawdę brudne buty.
A z drugiej strony, niewiele mnie obchodzi, czy ktoś zauważy, że ominęłam miejsce przy depilacji nóg, albo włosy się potwornie układają. W końcu każdy wie, jak to jest śpieszyć się albo coś przeoczyć. |
2016-05-26, 15:47 | #8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 1 339
|
Niedociągnięcia w wyglądzie - co tak naprawdę zauważamy?
A moze napiszesz jakie sa twoje mankamenty to powiemy ci czy w ogole ktoś na to zwraca uwagę? Ale powiem ci ze nie ma co sie przejmować Ja np, mam brzydkie nogi ale wiesz,mnie obchodzi mnie to ze komuś sie nie spodobają i nosze rurki itd kiedyś sie przejmowałam ze kts to zobaczy albo ze "Oo patrzy sie chyba na moje nogi!!!" Idź z podniesiona głowa i już, nikt nie jest idealny. Dbam o to o co mogę zadbać i tyle
Edytowane przez malgo96 Czas edycji: 2016-05-26 o 15:49 |
2016-05-26, 15:56 | #9 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Niedociągnięcia w wyglądzie - co tak naprawdę zauważamy?
ja zwracam uwagę na kreski malowane eyelinerem. większość dziewczyn sobie robi nimi krzywdę
__________________
-27,9 kg |
2016-05-26, 16:07 | #10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 9 885
|
Dot.: Niedociągnięcia w wyglądzie - co tak naprawdę zauważamy?
zwracam uwagę na zęby, bo sama mam duży kompleks z nimi związany
zwracam uwagę na róż na policzkach, zwłaszcza jak ktos nawali jak ruska lala. To samo z bronzerem na figurę zwracam uwagę jak mi sie podoba, na te, które mi sie nie podobają nie zwracam uwagi, chyba, że ktos ma kiepsko dobrane ciuchy do swojej figury (zazwyczaj "byle modnie, niewane jak to lezy na mnie") |
2016-05-26, 16:18 | #11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3 395
|
Dot.: Niedociągnięcia w wyglądzie - co tak naprawdę zauważamy?
Prawdę mówiąc nie ma dla mnie nic gorszego niż "tapeta" w rozumieniu podkładku, który można by szpachlą zdrapywać, pomarańczowe kolory pudru/podkładu i kończenie rozprowadzania go na linii szczęki tak, że się bardzo się odznacza od reszty ciała. A i jeszcze dorzuciłabym brwi (raczej namalowane kreski) "od szkalnki" i mocna solara XD Na to potrafię się nawet gapić ... :P
Reszta mi kompletnie wisi i powiewa. |
2016-05-26, 16:20 | #12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10 542
|
Dot.: Niedociągnięcia w wyglądzie - co tak naprawdę zauważamy?
U kobiet wlosy. Czy sa zadbane czy sa zniszczone. Oczywiscie tez czy sa umyte.
Teraz zaczyna sie lato wiec bez problemu u kobiet jestem w stanie wychywcic celulit. Paznokcie czy sa zadbane czy nie. Jak sa pomalowane czy nie odprysly. Sylwetka czy wysportowana czy nie. Zwracam tez duza uwage na cere. Makijaz twarzy czy nie ma tzw. tapety Ogolnie to zwracam uwage na wszystko u kobiet. Jestem w stanie wszystko wychwycic. Wyzej wymienione rzeczy rzucają mi sie jako piersze. U mezczyzn zwracam uwage najpierw na wzrost czy sa wysportowani i na wlosy. Potem jak sa ubrani i czy sa ogolnie zadbani. |
2016-05-26, 16:29 | #13 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 9 885
|
Dot.: Niedociągnięcia w wyglądzie - co tak naprawdę zauważamy?
o, na mocno przesadzone brwi też patrze
|
2016-05-26, 16:30 | #14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 1 424
|
Dot.: Niedociągnięcia w wyglądzie - co tak naprawdę zauważamy?
Brwi!
Nie ogarniam jak młode dziewczyny bądź dorosłe kobiety mogą zgolić sobie brwi i namalować czarne coś nad oczami "Nie przeszkadzają" mi naturalne, obojętnie czy są rzadkie/krzaczaste itd. |
2016-05-26, 17:04 | #15 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 5 832
|
Dot.: Niedociągnięcia w wyglądzie - co tak naprawdę zauważamy?
Cytat:
Sama np. zwracam teraz uwagę z powodu sezonu wiosenno-letniego na stopy. Moje nie podobają mi się do tego stopnia (duży rozmiar, dziwne palce, brzydki kształt paznokci, ogólnie bardzo męski wygląd) że nie mam żadnych sandałów a na boso chodzę tylko po plaży Bardzo szybko wychwytuję jeśli ktoś ma te stopy mocno zaniedbane choć nie tego dotyczy mój problem - na stopy patrzę w poszukiwaniu obiektów zazdrości W tłumie i przelotnie mi ciężej coś wychwycić niż patrząc na kogoś dłużej. Podobny problem mam z zakupami w sklepie czy jak widzę dużo rzeczy w ulotce marketu na jednej stronie - dostaje oczopląsu i nie widzę niczego konkretnego Rzadziej mi się zdarzy coś wyłapać niż widząc kogoś wcześniej, patrząc na zdjęcie czy film na którym jest max. kilka osób. Patrząc dłużej/częściej/mając mniej rozpraszaczy nie zauważam tak szybko w porównaniu z tym co widzą niektórzy znajomi chorób skóry, cellulitu, bladych rozstępów (te czerwone gdzieś na wierzchu np. na rękach zauważę), krzywych zębów (sama mam krzywe), włosków na twarzy u kobiet, zmarszczek. Zauważam za to przesadę w makijażu (przywołane tu wcześniej brwi ), tłuste włosy i łupież (chociaż wiadomo to też może być uwarunkowane czymś niezależnym od tej osoby), u facetów bardzo gęste owłosienie w miejscu innym niż głowa (włosy na klacie wystające spod koszulki...), brudne paznokcie - czy mi to przeszkadza? Zależy. Np. jeśli ta osoba od paznokci brudnych podaje mi jedzenie, nawet nie szykując go i nie dotykając, trochę tak Z oceniania po wyglądzie zdarzyło mi się wziąć urzędniczkę za sprzątaczkę Miała na sobie dwukolorową szmizjerkę i wyglądała jak w fartuchu, na nogach miała jakieś białe klapki. Nawet byłam zdziwiona po co taka wypasiona fryzura i makijaż do sprzątania To chyba moje największe osiągnięcie w dziedzinie przenoszenia ubioru na postrzeganie osoby. Zauważam jeszcze u znajomych takich z pracy czy uczelni jakieś zmiany w wyglądzie jeśli są na minus - np. dziwię się (bez informowania tej osoby) że ktoś przefarbował włosy na mniej twarzowy kolor czy kupił okulary w których wygląda 10 lat starzej. Tyle co mi przyszło na myśl od ręki ---------- Dopisano o 18:04 ---------- Poprzedni post napisano o 18:03 ---------- [1=bb410bd1fbb42d2edea92b1 ada01ce79bf3cfb02_603add0 278cd5;60932666]pudru/podkładu i kończenie rozprowadzania go na linii szczęki tak, że się bardzo się odznacza od reszty ciała.[/QUOTE] Ja tak naturalnie, tj. jak się opalę to twarz mam ciemniejszą od szyi |
|
2016-05-26, 17:06 | #16 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Niedociągnięcia w wyglądzie - co tak naprawdę zauważamy?
Tłuste włosy.
Rzadkie włosy pofarbowane na czarno z odrostami, często przy jednoczesnym olewaniu reszty ciała. Czasem w ramach udawania, że się o siebie dba oprócz czarnej farby na włosach jest jeszcze kreska na powiece. Coś strasznego. I jednocześnie bardzo powszechne. Włosy pofarbowane na kolor kompletnie nie pasujący do twarzy. Krzywe zęby. Brwi od szklanki albo wielkie przerysowane brwiska. Posklejane rzęsy. Pomarańczowy podkład, czy co to jest. Cera krzycząca "piję o wiele za dużo alkoholu". Ubrania za małe o rozmiar lub dwa. Paznokcie (brudne) rzucają mi się w oczy tylko u facetów wykonujących jakąś fizyczną pracę. Ogólnie im coś dalej od twarzy tym mniejsza szansa, że to zauważę. Na buty nie patrzę praktycznie wcale, chyba że mijają mnie takie rozklaciane emu. To tak bardziej gdy patrzę na ludzi np. w autobusie czy na przystanku. Ludzi, których mijam na ulicy praktycznie w ogóle nie zauważam, bo jestem zajęta własnymi myślami. |
2016-05-26, 17:08 | #17 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 645
|
Dot.: Niedociągnięcia w wyglądzie - co tak naprawdę zauważamy?
najbardziej zauważam to co najmocniej zgrzyta czyli ładnie i niby schludnie ubrany człowiek a do tego brudne uszy, kilkudniowy smrodek, obgryzione lub brudne paznokcie, tłuste włosy itd. Po prostu brak higieny. Plus u kobiet mocno nieudolnie zrobiony makijaż - w takich przypadkach moim zdaniem lepiej sobie odpuścić, zredukować do minimum albo udać się do wizażystki na konsultacje. Miałam taką koleżankę juz w podstawówce i do dziś mnie obrzydza wspomnienie o niej.
Nie zwracam uwagi na sylwetkę, na drobiazgi typu odpruty guzik, trądzik itd bo to nie musi swiadczyć o zaniedbaniu, może być przypadkiem (guzik się akurat odpruł) lub też wynikać z choroby lub większych ale leczonych problemów (otyłość, cera). Tak samo 2mm odrost włosów Edytowane przez fe414c2710b8060c6dec8506e8442112fb575cc4 Czas edycji: 2016-05-26 o 17:10 |
2016-05-26, 17:09 | #18 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Niedociągnięcia w wyglądzie - co tak naprawdę zauważamy?
Cytat:
|
|
2016-05-26, 17:11 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4 722
|
Dot.: Niedociągnięcia w wyglądzie - co tak naprawdę zauważamy?
No więc to co ja najbardziej widzę i mi przeszkadza, to duża ilość nieudolnie zrobionego makijażu. Czyli masa różu na policzkach, źle nałożony podkład - maska, krzywe kreski zrobione eyelinerem i posklejane od tuszu rzęsy. Brud za paznokciami i odpryśnięty lakier. Tłuste włosy i generalnie smród - to mnie odrzuca. A, no i zniszczone rzeczy, szczególnie popękane sztuczna skóra na torebkach, straszne.
|
2016-05-26, 17:24 | #20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 1 520
|
Dot.: Niedociągnięcia w wyglądzie - co tak naprawdę zauważamy?
Mi w oczy rzuca się kilka rzeczy.
Jak ktoś ma dłuższe, rozpuszczone włosy, które są gładkie wszędzie, tylko nie z tyłu głowy, tam występuje wyraźny pas kołtuna . Drażni mnie to najbardziej ze wszystkiego, co z włosami związane. Ekstremalne przypadki włosów dysplastycznych i przesuszonych, takie połamane sianko, często związane w bardzo ciasny kucyk. Tak, wiem, że to często kwestia problemów hormonalnych a nie zaniedbań. Czarne kropki na nosie. Tylko u kobiet: hybrydy na króciutkiej płytce paznokciowej, które wystają o dwa razy za opuszek. Zazwyczaj idące w parze z krótkimi, grubymi palcami. "Pani zobaczy, jak się dłoń wysmukli, wszystkim moim klientkom takie robię i wracają zachwycone!" Inne rzeczy dostrzegam, ale są mi bardzo wszystko-jedne.
__________________
I'm feelin' posh so address me with an accent. |
2016-05-26, 17:30 | #21 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: Niedociągnięcia w wyglądzie - co tak naprawdę zauważamy?
Czasem zawieszę na kimś oko z nudów (np. wczoraj moją uwagę przykuł fakt, że skóra głowy kasjerki w Lidlu ma kolor włosów, tj. wiśniowy Przyjęłam to ze zdziwieniem, ale to może normalne, nie wiem, bo nie farbuję włosów - a może powinnam powiedzieć: głowy?). Ale żeby się przyglądąć jakoś szczególnie namiętnie to nie...raczej.
Jak z kimś rozmawiam, tj. z kobietą to wychwytuję błędy w makijażu Czy coś wtedy myślę..nie, tylko, że coś tam ma nie tak. I już. Mnie przede wszystkim w ludziach przyciąga/odpycha zapach. Mam bardzo wyczulony nos, masakra. Ostatnio rozmawiałam z klientką w moim biurze, która była prosto z jazdy na koniach, o matko, myślałam, że rzucę jej pawia pod nogi. W ogóle nie mogłam się skupić, chyba jej nagadałam jakichś głupot Czyli zapach najpierw. Potem makijaż jak na kogoś patrzę z bliska. A reszta, tj. sylwetka, ciuchy, biżuteria to jak już, to oglądam w kolejce albo gdzieś, gdzie jestem skazana na stanie za kimś, a nie mam co zrobić z oczami. Edytowane przez dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 Czas edycji: 2016-05-26 o 17:40 |
2016-05-26, 17:47 | #22 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 905
|
Dot.: Niedociągnięcia w wyglądzie - co tak naprawdę zauważamy?
Jeśli chodzi o kobiety, pierwszym, co widzę zawsze są brwi. Po prostu, to rzuca mi się w oczy, zwracam na to szczególną uwagę. Takie mankamenty, jak: zbyt cienkie, zbyt grube i (o zgrozo!) wyskubane i pomalowane, zauważę natychmiast. Moja promotorka ma namalowane. Do tej pory nie mogę się nieraz skupić na rozmowie z nią, bo ciągle widzę te BRWI XD
Tylko u facetów - dostrzegam bardzo szybko nażelowane/fatalnie wymodelowane włosy. Nie podobają mi się, skreślam. U obu płci zwracam też uwagę na - zęby (to w ogóle moja obsesja), paznokcie (choć sama nie mam nigdy niczego nadzwyczajnego), jakieś znaki szczególne, typu znamiona (to już zależy, mogą być ładne albo nie). No i tłuste włosy ofkors. Na pomięte ubranie czy coś w tym stylu nawet nie patrzę, sama nienawidzę prasować i rozumiem braci/siostry w udręce Edytowane przez 201607111028 Czas edycji: 2016-05-26 o 17:55 |
2016-05-26, 17:49 | #23 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 402
|
Dot.: Niedociągnięcia w wyglądzie - co tak naprawdę zauważamy?
Jestem chyba jakaś dziwna, bo nie dość, że większości rzeczy nie widzę to też zupełnie mi nie przeszkadzają. Jedyne, co widzę, to bardzo tłuste włosy. Lekko przetłuszczone mi umykają, ale moja znajoma potrafiła nosić tak tłuste, że wyglądały na mokre. No i choroby skóry. Ale takie widoczne, mocno, to po prostu widzę, ale nie myślę sobie nic. Natomiast przy tłustych włosach od razu mam wrażenie, że ta osoba jest niechlujna i nawet perfekcyjny strój/makijaż sprawia, że widzę ją/jego jako brudasa.
|
2016-05-26, 18:06 | #24 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 956
|
Dot.: Niedociągnięcia w wyglądzie - co tak naprawdę zauważamy?
Kiedy gdzieś idę, raczej nie zwracam uwagi na wygląd ludzi, chyba, że ktoś mi się rzuci w oczy (pozytywnie lub negatywnie).
Jak mam chwilę na popatrzenie, np. na przystanku, albo w tramwaju, to zwracam uwagę na paznokcie (nie umiem zrozumieć jak można chodzić z dużymi odrostami hybryd albo lakierem, którego więcej nie ma, niż jest), na brwi, jak już pisałyście, sztuczną opaleniznę i za małe ubrania. U koleżanek na uczelni zauważam ładne ubrania, nową fryzurę, inny makijaż niż zwykle.
__________________
|
2016-05-26, 19:41 | #25 | |
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
|
Dot.: Niedociągnięcia w wyglądzie - co tak naprawdę zauważamy?
Zawsze największą uwagę zwracam na cerę i makijaż, bo to działka, która mnie interesuje. Wychwycę w tej kwestii wszystko, nawet widząc kogoś mocno przelotnie, bo to pierwsze rzuca mi się w oczy. Czasem zdarza mi się podśmiewać z bardzo słabego makijażu - pewnie prawie każdy, kto sam się maluje, zwraca na to jakąś uwagę
Na ciuchy i inne elementy wyglądu patrzę dużo mniej, np. czyichś butów w ogóle praktycznie nie jestem w stanie sobie przypomnieć nawet jak spędziłam koło tej osoby sporo czasu, za to mam w otoczeniu jeden przypadek, gdzie po dłuższym czasie wychwyciłam "co mi tutaj nie pasuje" i patrzę już na to za każdym razem - notorycznie widuję w tramwaju do pracy panią, która często ma na sobie jedną dosyć charakterystyczną spódnicę (tzn. zwykłą ołówkową, ale w dość oryginalnym kolorze) i ta zawsze - przysięgam, zawsze - jest tak nieziemsko pognieciona, że wygląda jak z osobnego obrazka Nie ma tak być, tj. nie jest to specyfika materiału ani kroju tej spódniczki, podejrzewam że ta pani po prostu nie lubi/nie ma czasu prasować. Sama tego nie robię, więc patrzę na to z dużą dozą sympatii, ale na jej miejscu raczej bym z niej zrezygnowała.
__________________
Cytat:
|
|
2016-05-26, 20:05 | #26 |
Strzelaj lub emigruj!
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
|
Dot.: Niedociągnięcia w wyglądzie - co tak naprawdę zauważamy?
Ja zwracam uwage na to..do czego sama w swoim wyglądzie przykladam duża wagę czyli:
-brwi-panuje moda na naturalne (czyt.niewyskubane) brwi,ale dziewczyny jakoś opatrznie yo rozumieją i widze pełno lasek z brwiami domalowanymi "flamastrem",czyli nachalnie podkreslane czarną kredką czy czarną henna nawet przy blond wlosach... -skórki przy paznokciach-paznokcie odpicowane na tip top a skórki pozadzierane,suche.. -suche,popękane pięty w sandalkach.. -zniszczone,poupalane włosy -dziury w zębach,lub o zgrozo ich braki.. -legginsy zamiast spodni,co zauważam zwłaszcza u ,wiekszych" dziewczyn.. Juz wolę jak dziewczyna jest nieumalowana,nie ma pomalowanych paznokci,ale jest schludna i zadbana..
__________________
Przejechane na rowerze w 2019: 2 762 km |
2016-05-26, 20:16 | #27 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 483
|
Dot.: Niedociągnięcia w wyglądzie - co tak naprawdę zauważamy?
Ja zwracam uwagę głównie na:
- tłuste włosy, - zaniedbane paznokcie, dziwaczne zdobienia, niechlujnie nałożony lakier, zbyt długie paznokcie ( także u mężczyzn ), - fatalnie wykonany makijaż ( nieumiejętnie nałożony bronzer, niedobrany podkład, róż, posklejane rzęsy, plama cieni do powiek na powiece, brwi), - bawełniane, grube skarpety do balerin, półbutów, butów typu slip on ( najczęściej jeszcze w paseczki/białe, po prostu rzucające się w oczy), - ubrania, które w jakiś sposób są niedopasowane: za małe, za obszerne, za grube/cienkie do danej pogody (zawsze się zastanawiam dlaczego ktoś założył akurat coś takiego), - nietypowe stylizacje, obuwie, biżuteria, kolor włosów (niekonieczne ma to negatywny wydźwięk, czasem coś mi się rzuci w oczy, bo jest ładne/ciekawe), Zawsze też zwracam uwagę na to czego aktualnie poszukuję, tzn. szukam nowej torebki, to przyglądam się różnym modelom np. na uczelni, czy w autobusie. Edytowane przez 201611090905 Czas edycji: 2016-05-26 o 20:18 |
2016-05-26, 20:31 | #28 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Niedociągnięcia w wyglądzie - co tak naprawdę zauważamy?
|
2016-05-26, 20:33 | #29 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 574
|
Dot.: Niedociągnięcia w wyglądzie - co tak naprawdę zauważamy?
Najbardziej rzucają mi się w oczy osoby atrakcyjne, ładnie ubrane i uczesane. Zarówno kobiety jak i mężczyźni.
Natomiast jeśli chodzi o niedociągnięcia to najbardziej zwracam uwagę na strój, czy jest w miarę hmm... gustowny (nie wiem czy to dobre słowo). Ostatnio widziałam kilka dziewczyn w zbyt prześwitujących legginsach, przez które prześwitują pośladki i stringi. Albo latem zbyt krótkie spodenki, spod których wystaje połowa pośladków. Rzucają mi się też w oczy dziewczyny, które nie umieją chodzić na wysokich obcasach i tłuste włosy (fuj). Na pozostałe rzeczy, o których pisałaś nie zwracam uwagi, tzn. zauważam je, ale mnie nie obchodzą. |
2016-05-26, 20:37 | #30 |
Strzelaj lub emigruj!
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
|
Dot.: Niedociągnięcia w wyglądzie - co tak naprawdę zauważamy?
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;60943456]Jak zauważasz dziury w zębach [/QUOTE]
No widac jak się z kimś rozmawia i ten ktoś się roześmieje "pełną gębą"...
__________________
Przejechane na rowerze w 2019: 2 762 km |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:07.