Pełnoletność

[julia7173]

Cześć. Piszę tu, bo jestem w naprawdę złym stanie i nie wierzę w swojego pecha. Otóż we wrześniu kończę 18 lat. W wakacje lecę do Londynu na kurs językowy i poznałam juz sporo ludzi, którzy tam będą i wszyscy mają już skończone 18. Okropne jest to, że podczas gdy ludzie, którzy urodzili się np. 2 miesiące przede mną będą mogli korzystać ze wszystkiego, wychodzić na nocne spacery, imprezy, a ja nie, ponieważ urodziłam się w późniejszym miesiącu. Naprawdę, na samą myśl o tym odechciewa mi się tam jechać i chce mi się płakać, bo moja godzina powrotu to 23, nie wpuszczą mnie do żadnego klubu i prawdopodobnie będę cały czas siedzieć sama i rozmyślać jak to moi nowi znajomi dobrze sie bawią, podczas gdy ja muszę siedzieć w pokoju i 'spać'. Naprawdę jest mi strasznie smutno przez to czy myślicie, że jest jakis sposób, żeby też się moc zabawić? ;(

[patusia22]

skoro nie masz 18 lat dlaczego w profilu masz podane lat 20

[julia7173]

Ponieważ (nie ukrywajmy) niepełnoletność jest wielkim ograniczeniem możliwości i swobody, dlatego na rożnych portalach podaję zawsze wiek 18+, żeby mi nie zablokowali poszczególnych opcji :/

[cf8a477bc2d76321deee20101eae6dd289f7deea_608b3a95c2197]

Na kurs językowy jedziesz po to, żeby uczyć się języka czy imprezować? Po co w takim razie się☠zapisałaś skoro to wielka tragedia?

[c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24]

Trzeba było się zapisać za rok.
A poza tym, może jednak w klubach będą patrzyć na rok urodzenia, a nie miesiąc?

[Aimee_J]

[1=cf8a477bc2d76321deee201 01eae6dd289f7deea_608b3a9 5c2197;60964961]Na kurs językowy jedziesz po to, żeby uczyć się języka czy imprezować? Po co w takim razie się☠zapisałaś skoro to wielka tragedia?[/QUOTE]

Gdybym jechała na kurs językowy do Londynu, to też chciałabym móc jeszcze gdzieś wyjść, zamiast siedzieć kołkiem w czterech ścianach pokoju z nosem w ćwiczeniach 24 na dobę.

Inna rzecz, że mnie by czas wolny do 23 wystarczył, bo najchętniej w takich miejscach zwiedzam, zamiast siedzieć po klubach

[cf8a477bc2d76321deee20101eae6dd289f7deea_608b3a95c2197]

Ale zapytałam typowo o imprezowanie, nie o zwiedzanie czy coś. Autorka, lada chwila, będzie dorosła i chyba nikt dorosły z powodu samych imprez nie rozpacza, może być szkoda ale to nie jest życiowa tragedia.

[Aimee_J]

No nie jest, ale z drugiej strony w tak młodym wieku może się mieć poczucie jakiejś tam straty czasu. Że zamiast się bawić i integrować z ludźmi, człowiek musi się dostosować do jakiejś odgórnie ustalonej granicy godziny policyjnej. Tylko dlatego, że jest parę miesięcy młodszy.

[cf8a477bc2d76321deee20101eae6dd289f7deea_608b3a95c2197]

Napisane przez Aimee_J

No nie jest, ale z drugiej strony w tak młodym wieku może się mieć poczucie jakiejś tam straty czasu. Że zamiast się bawić i integrować z ludźmi, człowiek musi się dostosować do jakiejś odgórnie ustalonej granicy godziny policyjnej. Tylko dlatego, że jest parę miesięcy młodszy.

Masz rację, jednak moim zdaniem (zaznaczam, że tylko moim) ktoś kto rozpacza z takich powodów i pisze, że jest w złym stanie nie jest jeszcze na tyle dorosły, żeby bawić się w klubach, tylko nie najeżdżajcie na mnie, takie mam zdanie. Rozumiem, że teraz Autorka chce się pobawić ale bez przesady, poza tym tak naprawdę nic niewiadomo, jeszcze nie pojechała, za granicą jest sporo ciekawszych miejsc niż nocne kluby w których różne rzeczy mogą się dziać i czasami lepiej, żeby bardzo młody człowiek został w domu (nie mam na myśli trzymania pod kloszem, tylko różne sytuacje się w takich klubach dzieją a nie wiem, sądząc po wypowiedzi czy autorka byłaby na tyle ogarnięta, żeby sobie w niektórych sytuacjach poradzić). Myślę, że nawet jeśli nie będzie mogła chodzić po imprezach to wyjazd może być udany.

[Lexie]

Jesteś pewna, że będziesz jedyną osobą niepełnoletnią? Może będzie takich osób więcej?
No i wiem, że ciężko w to uwierzyć , ale istnieją osoby, które nie lubią klubów i tak czy inaczej do nich nie pójdą, nawet jak mogą.
Część osób pewnie pójdzie raz czy dwa i więcej nie będzie im się chciało.
Istnieją też inne ciekawe rozrywki, nie tylko nocne kluby, więc zamiast rozpaczać lepiej byś zrobiła, gdybyś skupiła się na nich - zajmiesz się czymś innym w razie czego, a może i wybierzesz się gdzieś z innymi osobami, które wolą coś innego, niż klub.

[I ona]

Reszta też sobie raczej nie poszaleje, z tego co mi sie kojarzy to w UK 21 lat daje pełnoletność. Choć może mi sie coś pomyliło.
Szkoda jednak że mając tak fajny kurs dla Ciebie najważniejsze są imprezy. Tekst o tym że jesteś z tego powodu w złym stanie też świadczy o ogromnej "dorosłości".

[Lexie]

Wydaje mi się, że w większości klubów tam trzeba mieć 21 lat, ale są też takie, gdzie wpuszczają od 18. Bo od 18 chyba wolno pić alkohol legalnie.

[cf8a477bc2d76321deee20101eae6dd289f7deea_608b3a95c2197]

A to swoją drogą. Ale pewnie autorka patrzy na takie od 18 lat, choć też mi się wydaje, że może jej koledzy też nie poszaleją i to takie trochę na wyrost.

[nelciak]

Jak miałam 18 lat to też pojechałam na kurs językowy i chlanie było ostatnią rzeczą, o której myślałam (zwłaszcza drogie chlanie w obcej walucie, kiedy sama prawie nie zarabiałam)

Ale na tym wyjeździe byly też osoby, które miały wyrobioną kartę Euro30 z zaniżoną datą urodzenia - własnie po to, zeby wchodzic do klubów (oczywiscie nie popieram takiej formy oszustwa)

[Mijanou]

Napisane przez julia7173

Cześć. Piszę tu, bo jestem w naprawdę złym stanie i nie wierzę w swojego pecha. Otóż we wrześniu kończę 18 lat. W wakacje lecę do Londynu na kurs językowy i poznałam juz sporo ludzi, którzy tam będą i wszyscy mają już skończone 18. Okropne jest to, że podczas gdy ludzie, którzy urodzili się np. 2 miesiące przede mną będą mogli korzystać ze wszystkiego, wychodzić na nocne spacery, imprezy, a ja nie, ponieważ urodziłam się w późniejszym miesiącu. Naprawdę, na samą myśl o tym odechciewa mi się tam jechać i chce mi się płakać, bo moja godzina powrotu to 23, nie wpuszczą mnie do żadnego klubu i prawdopodobnie będę cały czas siedzieć sama i rozmyślać jak to moi nowi znajomi dobrze sie bawią, podczas gdy ja muszę siedzieć w pokoju i 'spać'. Naprawdę jest mi strasznie smutno przez to czy myślicie, że jest jakis sposób, żeby też się moc zabawić? ;(

A Ty się tam jedziesz głównie uczyć, czy głównie imprezować? Jesli glównie to drugie to oszczędź rodziom kasy i zostań w domu.

Nie będziesz jedyną, która jest niepełnoletnia. Czas wieczorami możesz wykorzystać na konwersację po angielsku z tymi, którzy też na 23 będą musieli wrócić.

[Wolha wRedna]

Napisane przez Mijanou

A Ty się tam jedziesz głównie uczyć, czy głównie imprezować? Jesli glównie to drugie to oszczędź rodziom kasy i zostań w domu.

Nie będziesz jedyną, która jest niepełnoletnia. Czas wieczorami możesz wykorzystać na konwersację po angielsku z tymi, którzy też na 23 będą musieli wrócić.

Miałam to samo napisać.

No nieszczeście autorke spotkało, bo ją rodzice wysyłają na coś o czym większość rówieśników może tylko pomarzyć, a jej i tak źle.

Dodam, że w Londynie jeśli chciałaby iść w miejsce na prawdę fajne, klimatyczne i na poziomie to jednak sporo trzeba wydać. No chyba, że jej ambicją jest iść do podrzędnej knajpy w której także sporo wyda ( w końcu znamy kurs funta), a miejsce to będzie na poziomie polskich knajp spod ciemnej gwiazdy.

[beatiska]

A to w ogóle opiekun puści takich ludzi na imprezy? Tak można?

[201701261449]

No właśnie, opiekun w ogóle pozwala na takie wyjścia? Odpuść, jedziesz się uczyć przecież, na imprezę pójdziesz potem.