Sierpnióweczki 2016! Część V.

[florencee]

Napisane przez znowuzapomnialamhasla

Pierniku, to z usg termin. Z OM mam na 5sierpnia, a z usg II trym na 20 Moja gin mowi jednak, ze najbardziej miarodajny jest termin z pierwszego usg prenatalnego.

Byla polozna-zlota kobieta. Nie wiem, czy jednak nie bede rodzic w innym szpitalu niz planowalam. Nastawialam sie na III stopien referencyjnosci, ale powiedziala, ze jesli wszystko na usg jest ok, to moge zastanowic sie nad "normalnym" szpitalem. Podobno na Ujastku nie zawsze jest dostepny anestezjolog i moze byc problem ze znieczuleniem :/ Doradzila mi inny szpital pod tym wzgledem i zasugerowala, zeby do jednego pojsc na dni otwarte, a do drugiego do szkoly rodzenia (ktora tez polecila odbyc). Rozmawialysmy o werandowaniu dziecka (w sierpniu nie bedzie takiej potrzeby), o karmieniu piersia, opowiadala tez o swoim porodzie, o kapaniu niemowlaka, o ubrankach-siedziala 2'5h. Powiedziala, ze moge dzwonic do niej w kazdej chwili, ze spotkamy sie jeszcze raz przed porodem i pomoze wypelnic mi plan, a po porodzie-jesli zechce-to przyjdzie pomoc wykapac dziecko itp. Poruszyla tez temat chustowania, ze dopiero po usg stawow, mowilysmy o porodzie w domu, o obecnosci meza, zachowaniu facetow na porodowce (tu bylo zabawnie), sposobach relaksacji i rodzajach znieczulenia. Swietna babka, otwarta, wyrozumiala.

Ja dzis dalej mam dola. Jutro jedziemy do Polanczyka z tesciami, lodki juz nie pozyczymy (nie ma, ale to bylo do przewidzenia), ale poplywamy troche ze szwagierka, a potem pojdziemy na pstraga. Bede wypatrywac ciezarowek, moze natkne sie na Florencee ;-)

Przepraszam, ze nie nadrabiam, ale jestem wykonczona kopniakami i bezsennymi nocami. Chyba przez to chodze taka nie w sosie...

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

To super położna!
Na jutro fajny plan, ja też będę wypatrywać. Chociaż kombinujemy żeby jutro do Soliny jechać, ale jeszcze nie wiem. Dobrej zabawy!

Dzisiaj się znowu nachodziliśmy, zrobiliśmy 2 trasy spacerowe z ładnymi widokami. Przynajmniej były jakieś górskie elementy. :P I spoko obiad jadłam, pierogi razowe z kaszą i twarogiem, cukier po nich piękny. Teraz leżę wymęczona.
Obiecuję porządne nadrobienie Was po powrocie.

[Origa]

Witam się w długi weekend, od razu przyznaję, że miałam czas nadrobić tylko kilka ostatnich stron, bo z Wami to po 2 dniach człowiek cały trzeci musi poświęcić na czytanie

Przede wszystkim gratulacje wszystkich udanych wizyt i kolejnych tygodni

Napisane przez znowuzapomnialamhasla

Byla polozna-zlota kobieta. Nie wiem, czy jednak nie bede rodzic w innym szpitalu niz planowalam. Nastawialam sie na III stopien referencyjnosci, ale powiedziala, ze jesli wszystko na usg jest ok, to moge zastanowic sie nad "normalnym" szpitalem. Podobno na Ujastku nie zawsze jest dostepny anestezjolog i moze byc problem ze znieczuleniem :/ Doradzila mi inny szpital pod tym wzgledem i zasugerowala, zeby do jednego pojsc na dni otwarte, a do drugiego do szkoly rodzenia (ktora tez polecila odbyc). Rozmawialysmy o werandowaniu dziecka (w sierpniu nie bedzie takiej potrzeby), o karmieniu piersia, opowiadala tez o swoim porodzie, o kapaniu niemowlaka, o ubrankach-siedziala 2'5h. Powiedziala, ze moge dzwonic do niej w kazdej chwili, ze spotkamy sie jeszcze raz przed porodem i pomoze wypelnic mi plan, a po porodzie-jesli zechce-to przyjdzie pomoc wykapac dziecko itp. Poruszyla tez temat chustowania, ze dopiero po usg stawow, mowilysmy o porodzie w domu, o obecnosci meza, zachowaniu facetow na porodowce (tu bylo zabawnie), sposobach relaksacji i rodzajach znieczulenia. Swietna babka, otwarta, wyrozumiala.

Który Ci doradziła, jeśli nie tajemnica O Ujastku to samo słyszałam i to, że tam trochę jak w fabryce więc w końcu go wykluczyłam. No i jeszcze jedno: nie pamiętam, na kiedy masz termin, ale Ujastek jest w okolicy spotkań swiatowych dni młodzieży więc dojazd tam w ostatnich dniach lipca (jeśli masz na początek sierpnia) może być mocno utrudniony. Chyba, że mieszkasz "rzut beretem"

Byłam dziś na kolejnej edukacji, temat "Noworodek-zjawiska adaptacyjne". Napisze Wam w dużym skrócie, bo dość ciekawe (dla mnie) rzeczy położna mówiła, choc niektóre pewnie oczywiste
- różnica temperatur: wiadomo, że w brzuchu jest mniej więcej 37 stopni, dlatego po urodzeniu nawet w b. ciepłym sierpniu noworodki maja problem z termoregulacją: szybko się wyziębiają i łatwo je też przegrzać. Dlatego dobre są tkaniny bambusowe i wszystkie inne, które pomagają to regulować. Przejściowa gorączka nawet do 38 stopni - może występować szczególnie po płaczu, wysiłku, długim ssaniu
- fizjologiczny spadek masy ciała: w pierwszych 3-4 dobach po urodzeniu dozwolony jest 7%, 7-10% trzeba się poważnie przyłożyć do karmienia, pow. 10% to jest medyczne wskazanie do dokarmiania mm
- ile je noworodek (pojemność żołądka): liczy się z wzoru (ilość dób życia x 10) +/- 10 ml. Czyli w trzeciej dobie życia to będzie (3x10)+/-10= 20-40 ml
- noworodek przybiera na wadze średnio 26-31 g dziennie
- karmiony piersią co 3 godziny noworodek powinien w maks. 14 dobie życia dojść do wagi urodzeniowej, ale moja położna uznaje że jeśli w 10 dobie do tego stanu daleko, to intensyfikujemy prace nad KP
- żółtaczka fizjologiczna: ma 70-80% dzieci, uwaga: przy grupie krwi matki 0, a dziecka innej oraz przy konflikcie serologicznym i CC pojawia się ona częściej i przebiega zazwyczaj mocniej, do 4 a nawet 8 tygodni może utrzymywać się podwyższony poziom bilirubiny
- tzw. rumień toksyczny - czerwona wysypka z możliwymi białymi zabarwieniami na końcu, ale bez ropy: może się pojawić, trzeba obserwować, ale nie panikować od razu i nie zaczynać uzywać emolientów jeśli nie ma innych wskazań
- odczyny ciążowe czyli coś, co z powodu naszych hormonów pojawia się u noworodków: powiekszone brodawki sutkowe u obu płci. U dziewczynek również wargi sromowe, a także możliwa tzw. miesiączka noworodkowa. U chłopców powiększona moszna.

To w dużym skrócie, bo notatek mam sporo, a spotkanie trwało 1,5 godziny. Mam nadzieję, że kogos te moje wypociny zainteresują A teraz uciekam pomagać Tżowi przy obiado-kolacji

[Babygirl1990]

Napisane przez Origa

Witam się w długi weekend, od razu przyznaję, że miałam czas nadrobić tylko kilka ostatnich stron, bo z Wami to po 2 dniach człowiek cały trzeci musi poświęcić na czytanie

Przede wszystkim gratulacje wszystkich udanych wizyt i kolejnych tygodni



Który Ci doradziła, jeśli nie tajemnica O Ujastku to samo słyszałam i to, że tam trochę jak w fabryce więc w końcu go wykluczyłam. No i jeszcze jedno: nie pamiętam, na kiedy masz termin, ale Ujastek jest w okolicy spotkań swiatowych dni młodzieży więc dojazd tam w ostatnich dniach lipca (jeśli masz na początek sierpnia) może być mocno utrudniony. Chyba, że mieszkasz "rzut beretem"

Byłam dziś na kolejnej edukacji, temat "Noworodek-zjawiska adaptacyjne". Napisze Wam w dużym skrócie, bo dość ciekawe (dla mnie) rzeczy położna mówiła, choc niektóre pewnie oczywiste
- różnica temperatur: wiadomo, że w brzuchu jest mniej więcej 37 stopni, dlatego po urodzeniu nawet w b. ciepłym sierpniu noworodki maja problem z termoregulacją: szybko się wyziębiają i łatwo je też przegrzać. Dlatego dobre są tkaniny bambusowe i wszystkie inne, które pomagają to regulować. Przejściowa gorączka nawet do 38 stopni - może występować szczególnie po płaczu, wysiłku, długim ssaniu
- fizjologiczny spadek masy ciała: w pierwszych 3-4 dobach po urodzeniu dozwolony jest 7%, 7-10% trzeba się poważnie przyłożyć do karmienia, pow. 10% to jest medyczne wskazanie do dokarmiania mm
- ile je noworodek (pojemność żołądka): liczy się z wzoru (ilość dób życia x 10) +/- 10 ml. Czyli w trzeciej dobie życia to będzie (3x10)+/-10= 20-40 ml
- noworodek przybiera na wadze średnio 26-31 g dziennie
- karmiony piersią co 3 godziny noworodek powinien w maks. 14 dobie życia dojść do wagi urodzeniowej, ale moja położna uznaje że jeśli w 10 dobie do tego stanu daleko, to intensyfikujemy prace nad KP
- żółtaczka fizjologiczna: ma 70-80% dzieci, uwaga: przy grupie krwi matki 0, a dziecka innej oraz przy konflikcie serologicznym i CC pojawia się ona częściej i przebiega zazwyczaj mocniej, do 4 a nawet 8 tygodni może utrzymywać się podwyższony poziom bilirubiny
- tzw. rumień toksyczny - czerwona wysypka z możliwymi białymi zabarwieniami na końcu, ale bez ropy: może się pojawić, trzeba obserwować, ale nie panikować od razu i nie zaczynać uzywać emolientów jeśli nie ma innych wskazań
- odczyny ciążowe czyli coś, co z powodu naszych hormonów pojawia się u noworodków: powiekszone brodawki sutkowe u obu płci. U dziewczynek również wargi sromowe, a także możliwa tzw. miesiączka noworodkowa. U chłopców powiększona moszna.

To w dużym skrócie, bo notatek mam sporo, a spotkanie trwało 1,5 godziny. Mam nadzieję, że kogos te moje wypociny zainteresują A teraz uciekam pomagać Tżowi przy obiado-kolacji

Dzięki! Bardzo cenne informacje.

[Piernik Torunski]

Napisane przez slo_nk_o

Niestety. Najgorzej odróżnić napinanie te normalne od tych złych. Od tego leżenia często mam bóle bioder, niekiedy budzę się rano i lewy i prawy bok boli, że leżeć nie idzie wtedy niestety muszę wstać mimo iż czasem jest wczesna godz jeszcze.
Właśnie dzieciątko atakuje mi żebra ;/

biodra to dostają niezły wycisk ,ale juz bliżej końca jesteśmy,więc trzeba zacisnąć zęby i pamiętać o nagrodzie czekającej na mecie..

Napisane przez znowuzapomnialamhasla

Dzieki Mam nadzieje, ze poprawi mi humor i ze nie bede rzygac, bo dzis corcia siedzi wysoko i mam gule w gardle. Chyba uciska zoladek.

Z terminami smiesznie, ale prawda jest taka, ze OM strzelalam, bo nigdy nie przywiazywalam do tego wagi. Stosowalam krazek anty, raz nie zalozylam i buch, od razu ciaza. Do tego czasu mialam zakodowane, ze 3tyg , 1tyg.przerwy i tak kilka lat-zero dat.
Trzech lekarzy na roznych etapach ciazy powiedzialo mi, ze raczej nie z OM, bo dziecko jest za male. Wiedzac, ze z OM troche strzelalam, za wiazacy uznaje termin z pierwszego USG. Nie wiem tylko, czemu w karcie mam 27tc zamiast 29...Posrane to. Chaos totalny, ale u mnie w sumie to normalne-cale zycie spontan

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

heheh..no nieźle..wiesz mi się wydaje,że dobrze byłoby lekarza jednak przycisnąć,żeby Ci wyjaśnił te różnice, bo dwa tygodnie to sporo i jak Mała się wykluje to mogą błędnie wpisać Ci tydzień porodu (jak za wcześnie to źle, jak za późno to też źle, pal licho jak sie urodzi pm 38-41/42tc)

Napisane przez Babygirl1990

hej laski!

Dziewczyny!
Cofam to co pisałam o płatkach mydlanych do prania. Musiałam ich za dużo pierwszy raz sypnąć za drugim razem było wszystko okej i nic nie zalegało nigdzie.

Odnośnie ciśnienia to chyba coś było dziś na rzeczy, bo i u mnie niskie jak nigdy.

Pierniku
Brawa za wizytę. Duża jest już Twoja Matysia! Byłam pewna że i nasza Tosia będzie miała ponad kilogram, a okazało się, że waży 972g, czyli poniżej przeciętnej jak na 28. tydzień. Podobnie jak u Was, ma mały brzuszek i stosunkowo krótką kość udową. Trochę mnie to zdziwiło, bo i ja i mąż jesteśmy długonodzy.

Powinnam się martwić tą wagą?

A jak robiłas z tymi płatkami tym razem i ile ich dałaś? ja chyba jutro wystartuje z praniem

no ale to pm naszymi dziewczynkami jest jakieś 100g różnicy, dolicz błąd pomiaru i wychodzą takie same.. u mnie ostatnio była na poziomie dolnej granicy normy waga Małej a teraz jest idealnie 50c , dzieci różnie przybierają, tak jak i my i tak jak dzieci już urodzone..najczęściej skokami, więc napewno te parenaście gram to nie powód do zmartwień.. dziewczyny ostatnio na moim etapie miały dzieciaczki nawet kilogramowe/800gram, a Mati 600ileś i też miałam różne myśli,ale jak widać - niepotrzebnie
mój mąż też dryblas, wysoki, długonogi..o mnie też mówi,że jestem wysoka, a Matysia drobniejsza..lekarz mówi,że urodzę po prostu drobniejsze dziecko i tyle..

Napisane przez florencee

To super położna!
Na jutro fajny plan, ja też będę wypatrywać. Chociaż kombinujemy żeby jutro do Soliny jechać, ale jeszcze nie wiem. Dobrej zabawy!

Dzisiaj się znowu nachodziliśmy, zrobiliśmy 2 trasy spacerowe z ładnymi widokami. Przynajmniej były jakieś górskie elementy. :P I spoko obiad jadłam, pierogi razowe z kaszą i twarogiem, cukier po nich piękny. Teraz leżę wymęczona.
Obiecuję porządne nadrobienie Was po powrocie.

bawcie się nadal dobrze..pyszności pojadłaś..

Napisane przez Origa

Witam się w długi weekend, od razu przyznaję, że miałam czas nadrobić tylko kilka ostatnich stron, bo z Wami to po 2 dniach człowiek cały trzeci musi poświęcić na czytanie

Przede wszystkim gratulacje wszystkich udanych wizyt i kolejnych tygodni



Który Ci doradziła, jeśli nie tajemnica O Ujastku to samo słyszałam i to, że tam trochę jak w fabryce więc w końcu go wykluczyłam. No i jeszcze jedno: nie pamiętam, na kiedy masz termin, ale Ujastek jest w okolicy spotkań swiatowych dni młodzieży więc dojazd tam w ostatnich dniach lipca (jeśli masz na początek sierpnia) może być mocno utrudniony. Chyba, że mieszkasz "rzut beretem"

Byłam dziś na kolejnej edukacji, temat "Noworodek-zjawiska adaptacyjne". Napisze Wam w dużym skrócie, bo dość ciekawe (dla mnie) rzeczy położna mówiła, choc niektóre pewnie oczywiste
- różnica temperatur: wiadomo, że w brzuchu jest mniej więcej 37 stopni, dlatego po urodzeniu nawet w b. ciepłym sierpniu noworodki maja problem z termoregulacją: szybko się wyziębiają i łatwo je też przegrzać. Dlatego dobre są tkaniny bambusowe i wszystkie inne, które pomagają to regulować. Przejściowa gorączka nawet do 38 stopni - może występować szczególnie po płaczu, wysiłku, długim ssaniu
- fizjologiczny spadek masy ciała: w pierwszych 3-4 dobach po urodzeniu dozwolony jest 7%, 7-10% trzeba się poważnie przyłożyć do karmienia, pow. 10% to jest medyczne wskazanie do dokarmiania mm
- ile je noworodek (pojemność żołądka): liczy się z wzoru (ilość dób życia x 10) +/- 10 ml. Czyli w trzeciej dobie życia to będzie (3x10)+/-10= 20-40 ml
- noworodek przybiera na wadze średnio 26-31 g dziennie
- karmiony piersią co 3 godziny noworodek powinien w maks. 14 dobie życia dojść do wagi urodzeniowej, ale moja położna uznaje że jeśli w 10 dobie do tego stanu daleko, to intensyfikujemy prace nad KP
- żółtaczka fizjologiczna: ma 70-80% dzieci, uwaga: przy grupie krwi matki 0, a dziecka innej oraz przy konflikcie serologicznym i CC pojawia się ona częściej i przebiega zazwyczaj mocniej, do 4 a nawet 8 tygodni może utrzymywać się podwyższony poziom bilirubiny
- tzw. rumień toksyczny - czerwona wysypka z możliwymi białymi zabarwieniami na końcu, ale bez ropy: może się pojawić, trzeba obserwować, ale nie panikować od razu i nie zaczynać uzywać emolientów jeśli nie ma innych wskazań
- odczyny ciążowe czyli coś, co z powodu naszych hormonów pojawia się u noworodków: powiekszone brodawki sutkowe u obu płci. U dziewczynek również wargi sromowe, a także możliwa tzw. miesiączka noworodkowa. U chłopców powiększona moszna.

To w dużym skrócie, bo notatek mam sporo, a spotkanie trwało 1,5 godziny. Mam nadzieję, że kogos te moje wypociny zainteresują A teraz uciekam pomagać Tżowi przy obiado-kolacji

dzięki za wiedzę

[iweczka]

Napisane przez Piernik Torunski

no to dajesz mi nadzieję,że na porodówce nie zejdę na zwał..

Piernik, Trzymam kciuki
Z tym, że ja na porodówce miałam 190/100

---------- Dopisano o 18:37 ---------- Poprzedni post napisano o 18:34 ----------

Piernik, super że po wizycie dobre wieści

Napisane przez scoiatael86

agnszp moja kuchnia wyglądała tak niestety nie mogę znaleźć zdjęcia ze sprzętem już, ale mniej więcej można sobie wyobrazić

my właśnie wróciliśmy ze spacerku, tak przyjemnie!! a teraz jakis obiad wypadałoby zrobić, ale tak mi się nie chce

Fajnie
Mnie wybieranie mebli i urządzanie czeka gdzies za rok

Napisane przez Krefetka

I skromność po mamusi co?



Ja bym dziś wypiła wielka kawę


Wysłane za pomocą magii

Ja z rana wypiłam jedną, miałam chęć na drugą, ale jakoś kiepsko się czułam....

[Piernik Torunski]

navioe-filmy, które polecam na samotny wieczór:
Porąbani - jak tytuł wskazuje komedia, dość porąbana..takie odmóżdżenie,ale nie powiewają hamerykańskie flagi i sztuczne uśmiechy..

z Nowości:
Marsjanin
Zjawa
Everest

z klasyków:
kod da vinci
wyspa tajemnic
zielona mila
służące
życie jest piękne
127 godzin
wszystko za życie

z megaporytych (ale naprawdę mega):
Ludzka Stonoga

to tak na szybko..jeszcze fajna komedia mi chodzi po głowie,ale nie mogę sobie tytułu przypomnieć

---------- Dopisano o 18:41 ---------- Poprzedni post napisano o 18:39 ----------

Napisane przez iweczka

Piernik, Trzymam kciuki
Z tym, że ja na porodówce miałam 190/100

---------- Dopisano o 18:37 ---------- Poprzedni post napisano o 18:34 ----------

Piernik, super że po wizycie dobre wieści

aha.. Ty rodziłaś sn a potem przez cc?

dzięki, czuję dużą ulgę,choć wiem,że to nie może studzić mojej czujności

[iweczka]

Ja soli nie używam w ogóle Przestałam jak zaczęły się moje problemy z tarczycą.
Przyzwyczaiłam się już

Napisane przez Afrodita

oby
Mam nadzieję, że po wizycie mniej boli ząb
Ja na szczęście póki co zęby mam zdrowe, nic nie boli, nic się nie psuje.
Ostatni raz u dentysty na borowaniu byłam w gimnazjum Oby tak już zostało


Powoli rozglądam się za laktatorem elektrycznym.. z Medeli (Tija polecała to nie mam wątpliwości zresztą opinie ma bardzo dobre). Tylko zastanawiam się, czy nie kupić czasem używki.. bo ponad 300 zł za nówkę to trochę dużo, a może i mi się tak na długo nie przyda Dziwnie mi trochę, bo nigdy takich sprzętów po kimś nie używałam..
ale w sumie, jak jakaś babeczka też użyła kilka razy to może nie warto przepłacać za nówkę.. wyparzyłabym..
Jak sądzicie? Kupujecie nowy, czy też używkę?

Masz super zęby
Zazdroszczę

Co do laktatora, ja kupowałam nowy , miałam takie zboczenie, pierwsze dziecko, wszystko chciałam mieć nowe
Teraz już mi minęło

Napisane przez slo_nk_o

Dzień dobry kobitki.

Pierniku super wieści. Cieszę się, że wszystko w porządku.
Co do gimnastyki w ogarnięciu bożeny to ja już nic nie widzę. Jak jest źle to Tż poprawia Ogólnie chyba mi mocno brzuch wywaliło bo każdy kto mnie dzisiaj widział mówił, że już chyba dużo do porodu nie zostało

Mi też coraz gorej idzie ogarnianie Bożeny ale ten problem zaczął się jakoś w tym tygodniu. Muszę lusterko małe zakupić

---------- Dopisano o 18:46 ---------- Poprzedni post napisano o 18:43 ----------

Napisane przez Origa

Witam się w długi weekend, od razu przyznaję, że miałam czas nadrobić tylko kilka ostatnich stron, bo z Wami to po 2 dniach człowiek cały trzeci musi poświęcić na czytanie

Przede wszystkim gratulacje wszystkich udanych wizyt i kolejnych tygodni



Który Ci doradziła, jeśli nie tajemnica O Ujastku to samo słyszałam i to, że tam trochę jak w fabryce więc w końcu go wykluczyłam. No i jeszcze jedno: nie pamiętam, na kiedy masz termin, ale Ujastek jest w okolicy spotkań swiatowych dni młodzieży więc dojazd tam w ostatnich dniach lipca (jeśli masz na początek sierpnia) może być mocno utrudniony. Chyba, że mieszkasz "rzut beretem"

Byłam dziś na kolejnej edukacji, temat "Noworodek-zjawiska adaptacyjne". Napisze Wam w dużym skrócie, bo dość ciekawe (dla mnie) rzeczy położna mówiła, choc niektóre pewnie oczywiste
- różnica temperatur: wiadomo, że w brzuchu jest mniej więcej 37 stopni, dlatego po urodzeniu nawet w b. ciepłym sierpniu noworodki maja problem z termoregulacją: szybko się wyziębiają i łatwo je też przegrzać. Dlatego dobre są tkaniny bambusowe i wszystkie inne, które pomagają to regulować. Przejściowa gorączka nawet do 38 stopni - może występować szczególnie po płaczu, wysiłku, długim ssaniu
- fizjologiczny spadek masy ciała: w pierwszych 3-4 dobach po urodzeniu dozwolony jest 7%, 7-10% trzeba się poważnie przyłożyć do karmienia, pow. 10% to jest medyczne wskazanie do dokarmiania mm
- ile je noworodek (pojemność żołądka): liczy się z wzoru (ilość dób życia x 10) +/- 10 ml. Czyli w trzeciej dobie życia to będzie (3x10)+/-10= 20-40 ml
- noworodek przybiera na wadze średnio 26-31 g dziennie
- karmiony piersią co 3 godziny noworodek powinien w maks. 14 dobie życia dojść do wagi urodzeniowej, ale moja położna uznaje że jeśli w 10 dobie do tego stanu daleko, to intensyfikujemy prace nad KP
- żółtaczka fizjologiczna: ma 70-80% dzieci, uwaga: przy grupie krwi matki 0, a dziecka innej oraz przy konflikcie serologicznym i CC pojawia się ona częściej i przebiega zazwyczaj mocniej, do 4 a nawet 8 tygodni może utrzymywać się podwyższony poziom bilirubiny
- tzw. rumień toksyczny - czerwona wysypka z możliwymi białymi zabarwieniami na końcu, ale bez ropy: może się pojawić, trzeba obserwować, ale nie panikować od razu i nie zaczynać uzywać emolientów jeśli nie ma innych wskazań
- odczyny ciążowe czyli coś, co z powodu naszych hormonów pojawia się u noworodków: powiekszone brodawki sutkowe u obu płci. U dziewczynek również wargi sromowe, a także możliwa tzw. miesiączka noworodkowa. U chłopców powiększona moszna.

To w dużym skrócie, bo notatek mam sporo, a spotkanie trwało 1,5 godziny. Mam nadzieję, że kogos te moje wypociny zainteresują A teraz uciekam pomagać Tżowi przy obiado-kolacji

Dzięki za info

[znowuzapomnialamhasla]

Napisane przez Piernik Torunski

biodra to dostają niezły wycisk ,ale juz bliżej końca jesteśmy,więc trzeba zacisnąć zęby i pamiętać o nagrodzie czekającej na mecie..


heheh..no nieźle..wiesz mi się wydaje,że dobrze byłoby lekarza jednak przycisnąć,żeby Ci wyjaśnił te różnice, bo dwa tygodnie to sporo i jak Mała się wykluje to mogą błędnie wpisać Ci tydzień porodu (jak za wcześnie to źle, jak za późno to też źle, pal licho jak sie urodzi pm 38-41/42tc)


A jak robiłas z tymi płatkami tym razem i ile ich dałaś? ja chyba jutro wystartuje z praniem

no ale to pm naszymi dziewczynkami jest jakieś 100g różnicy, dolicz błąd pomiaru i wychodzą takie same.. u mnie ostatnio była na poziomie dolnej granicy normy waga Małej a teraz jest idealnie 50c , dzieci różnie przybierają, tak jak i my i tak jak dzieci już urodzone..najczęściej skokami, więc napewno te parenaście gram to nie powód do zmartwień.. dziewczyny ostatnio na moim etapie miały dzieciaczki nawet kilogramowe/800gram, a Mati 600ileś i też miałam różne myśli,ale jak widać - niepotrzebnie
mój mąż też dryblas, wysoki, długonogi..o mnie też mówi,że jestem wysoka, a Matysia drobniejsza..lekarz mówi,że urodzę po prostu drobniejsze dziecko i tyle..


bawcie się nadal dobrze..pyszności pojadłaś..


dzięki za wiedzę

Rozmawialam o tym z ginka juz. Powiedziala, ze owulacja nie musiala byc w srodku cyklu, tylko pod koniec- to raz, a dwa to moglam sie po prostu walnac o killa dni. Kazala sie nie martwic i stwierdzila, ze i tak malo ktore dziecko rodzi sie w terminie. Wiazacy dla mnie ma byc 15.08, pozniej lekarz na IP to potwierdzil, bo zapytalam przy okazji.

Napisane przez florencee

To super położna!
Na jutro fajny plan, ja też będę wypatrywać. Chociaż kombinujemy żeby jutro do Soliny jechać, ale jeszcze nie wiem. Dobrej zabawy!

Dzisiaj się znowu nachodziliśmy, zrobiliśmy 2 trasy spacerowe z ładnymi widokami. Przynajmniej były jakieś górskie elementy. I spoko obiad jadłam, pierogi razowe z kaszą i twarogiem, cukier po nich piękny. Teraz leżę wymęczona.
Obiecuję porządne nadrobienie Was po powrocie.

Swietna babka, az bylam zaskoczona. I bardzo ladna Udanego wypoczynku i dziekuje
PS Znacie Stanice? Slynie z pizzy i deserow, polecam wszystko

Napisane przez Origa

Witam się w długi weekend, od razu przyznaję, że miałam czas nadrobić tylko kilka ostatnich stron, bo z Wami to po 2 dniach człowiek cały trzeci musi poświęcić na czytanie

Przede wszystkim gratulacje wszystkich udanych wizyt i kolejnych tygodni



Który Ci doradziła, jeśli nie tajemnica O Ujastku to samo słyszałam i to, że tam trochę jak w fabryce więc w końcu go wykluczyłam. No i jeszcze jedno: nie pamiętam, na kiedy masz termin, ale Ujastek jest w okolicy spotkań swiatowych dni młodzieży więc dojazd tam w ostatnich dniach lipca (jeśli masz na początek sierpnia) może być mocno utrudniony. Chyba, że mieszkasz "rzut beretem"

Byłam dziś na kolejnej edukacji, temat "Noworodek-zjawiska adaptacyjne". Napisze Wam w dużym skrócie, bo dość ciekawe (dla mnie) rzeczy położna mówiła, choc niektóre pewnie oczywiste
- różnica temperatur: wiadomo, że w brzuchu jest mniej więcej 37 stopni, dlatego po urodzeniu nawet w b. ciepłym sierpniu noworodki maja problem z termoregulacją: szybko się wyziębiają i łatwo je też przegrzać. Dlatego dobre są tkaniny bambusowe i wszystkie inne, które pomagają to regulować. Przejściowa gorączka nawet do 38 stopni - może występować szczególnie po płaczu, wysiłku, długim ssaniu
- fizjologiczny spadek masy ciała: w pierwszych 3-4 dobach po urodzeniu dozwolony jest 7%, 7-10% trzeba się poważnie przyłożyć do karmienia, pow. 10% to jest medyczne wskazanie do dokarmiania mm
- ile je noworodek (pojemność żołądka): liczy się z wzoru (ilość dób życia x 10) +/- 10 ml. Czyli w trzeciej dobie życia to będzie (3x10)+/-10= 20-40 ml
- noworodek przybiera na wadze średnio 26-31 g dziennie
- karmiony piersią co 3 godziny noworodek powinien w maks. 14 dobie życia dojść do wagi urodzeniowej, ale moja położna uznaje że jeśli w 10 dobie do tego stanu daleko, to intensyfikujemy prace nad KP
- żółtaczka fizjologiczna: ma 70-80% dzieci, uwaga: przy grupie krwi matki 0, a dziecka innej oraz przy konflikcie serologicznym i CC pojawia się ona częściej i przebiega zazwyczaj mocniej, do 4 a nawet 8 tygodni może utrzymywać się podwyższony poziom bilirubiny
- tzw. rumień toksyczny - czerwona wysypka z możliwymi białymi zabarwieniami na końcu, ale bez ropy: może się pojawić, trzeba obserwować, ale nie panikować od razu i nie zaczynać uzywać emolientów jeśli nie ma innych wskazań
- odczyny ciążowe czyli coś, co z powodu naszych hormonów pojawia się u noworodków: powiekszone brodawki sutkowe u obu płci. U dziewczynek również wargi sromowe, a także możliwa tzw. miesiączka noworodkowa. U chłopców powiększona moszna.

To w dużym skrócie, bo notatek mam sporo, a spotkanie trwało 1,5 godziny. Mam nadzieję, że kogos te moje wypociny zainteresują A teraz uciekam pomagać Tżowi przy obiado-kolacji

Ona pracowala w kilku szpitalach (to babka kolo 50) i powiedziala, ze zadnego nie poleci i nie odradzi na 100%. Faktem jest, ze wszystko zalezy, jak sie trafi-czy duzo porodow w danym dniu, ilosc personelu, humor poloznych itp. Niemniej opieka poporodowa ogolnie jest slaba, raczej nie ma co sie nastawiac, ze ktos przyjdzie, przysiadzie i wytlumaczy co i jak. Daja dziecko i czesc.
Rozmawialam z nia o Zeromskim i Siemiradzkim. Powiedziala, ze jesli jestem nastawiona na karmienie piersia za wszelka cene, to tylko Zeromski-jako jedyni maja naprawde sensowna poradnie laktacyjna. W Ujastku poradnia to fikcja. Niemniej potwierdzila moje obawy co do terroru laktacyjnego-w Zeromskim nie uznaja mm i nie podaja. Kolezanka opowiadala mi, ze dziewczyny, ktore nie mialy pokarmu mialy naprawde spory problem, bo dzieci glodne, a polozne nie chcialy podac mm i koniec. Dla mnie to niedopuszczalne i dyskwalifikuje ten szpital.
W Siemiradzkim mozna wykupic polozna oraz nie ma problemu ze znieczuleniem-chesz, dostajesz. Dla mnie minusem jest jedna tylko wanna, bo nastawialam sie na porod w wodzie.

Nie wiem juz sama...Mam kolezanki, ktore rodzily w Ujastku i sa zadowolone. Znam tez niezadowolone. To samo z Siemiradzkim, Zeromskim czy Narutowicza. Ciezka sprawa..

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

[tija93]

Afrodita myślę że jak najbardziej możesz kupić używany laktator ładnie potem wszystko wyparzysz. Do medeli jest dużo części wymiennych wiec zawsze możesz kilka rzeczy nowych

Piernik świetne body!

Napisane przez znowuzapomnialamhasla

Pierniku, to z usg termin. Z OM mam na 5sierpnia, a z usg II trym na 20 Moja gin mowi jednak, ze najbardziej miarodajny jest termin z pierwszego usg prenatalnego.

Byla polozna-zlota kobieta. Nie wiem, czy jednak nie bede rodzic w innym szpitalu niz planowalam. Nastawialam sie na III stopien referencyjnosci, ale powiedziala, ze jesli wszystko na usg jest ok, to moge zastanowic sie nad "normalnym" szpitalem. Podobno na Ujastku nie zawsze jest dostepny anestezjolog i moze byc problem ze znieczuleniem :/ Doradzila mi inny szpital pod tym wzgledem i zasugerowala, zeby do jednego pojsc na dni otwarte, a do drugiego do szkoly rodzenia (ktora tez polecila odbyc). Rozmawialysmy o werandowaniu dziecka (w sierpniu nie bedzie takiej potrzeby), o karmieniu piersia, opowiadala tez o swoim porodzie, o kapaniu niemowlaka, o ubrankach-siedziala 2'5h. Powiedziala, ze moge dzwonic do niej w kazdej chwili, ze spotkamy sie jeszcze raz przed porodem i pomoze wypelnic mi plan, a po porodzie-jesli zechce-to przyjdzie pomoc wykapac dziecko itp. Poruszyla tez temat chustowania, ze dopiero po usg stawow, mowilysmy o porodzie w domu, o obecnosci meza, zachowaniu facetow na porodowce (tu bylo zabawnie), sposobach relaksacji i rodzajach znieczulenia. Swietna babka, otwarta, wyrozumiala.

Ja dzis dalej mam dola. Jutro jedziemy do Polanczyka z tesciami, lodki juz nie pozyczymy (nie ma, ale to bylo do przewidzenia), ale poplywamy troche ze szwagierka, a potem pojdziemy na pstraga. Bede wypatrywac ciezarowek, moze natkne sie na Florencee ;-)

Przepraszam, ze nie nadrabiam, ale jestem wykonczona kopniakami i bezsennymi nocami. Chyba przez to chodze taka nie w sosie...

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

Super, że położna Ci podpasowala!

Napisane przez Piernik Torunski

to spory masz rozstrzał pomiędzy terminami porodu.. do wyboru do koloru..ale w szpitalu i tak chyba będą się sugerować tym z OM

dla położnej,takie spotkania to ja rozumiem..

może wyjazd trochę poprawi Ci humorudanego wypoczynku


ojj ja też czuję,mimo,ze brzuch malutki to sapię jak sumo i chodzę w rozkroku..szyk i gracja..

W przypadku dużej różnicy w terminach lekarze trzymają się terminu z usg z I trymestru

Napisane przez Babygirl1990

hej laski!




cieszę się

Serio? zawsze myślałam, że im gęstsze włosy (na głowie), tym lepiej..

DobraDusza
współczuję bardzo przejść teraz może być tylko lepiej. Dbaj o siebie

Dziewczyny!
Cofam to co pisałam o płatkach mydlanych do prania. Musiałam ich za dużo pierwszy raz sypnąć za drugim razem było wszystko okej i nic nie zalegało nigdzie.

Odnośnie ciśnienia to chyba coś było dziś na rzeczy, bo i u mnie niskie jak nigdy.

Pierniku
Brawa za wizytę. Duża jest już Twoja Matysia! Byłam pewna że i nasza Tosia będzie miała ponad kilogram, a okazało się, że waży 972g, czyli poniżej przeciętnej jak na 28. tydzień. Podobnie jak u Was, ma mały brzuszek i stosunkowo krótką kość udową. Trochę mnie to zdziwiło, bo i ja i mąż jesteśmy długonodzy.

Powinnam się martwić tą wagą?

Teraz dzieci rosną indywidualnie każe normalna masa urodzenia dziecka jest od 2,5 do nawet 4,5 kilograma. Plus dodaj do tego ze to tylko maszyna i po porodzie się dowiemy ile tak naprawdę ważą nasze dzieci przyjmuje się, że w usg mogą być wahania do 2 tygodni.

Napisane przez Origa

Witam się w długi weekend, od razu przyznaję, że miałam czas nadrobić tylko kilka ostatnich stron, bo z Wami to po 2 dniach człowiek cały trzeci musi poświęcić na czytanie

Przede wszystkim gratulacje wszystkich udanych wizyt i kolejnych tygodni



Który Ci doradziła, jeśli nie tajemnica O Ujastku to samo słyszałam i to, że tam trochę jak w fabryce więc w końcu go wykluczyłam. No i jeszcze jedno: nie pamiętam, na kiedy masz termin, ale Ujastek jest w okolicy spotkań swiatowych dni młodzieży więc dojazd tam w ostatnich dniach lipca (jeśli masz na początek sierpnia) może być mocno utrudniony. Chyba, że mieszkasz "rzut beretem"

Byłam dziś na kolejnej edukacji, temat "Noworodek-zjawiska adaptacyjne". Napisze Wam w dużym skrócie, bo dość ciekawe (dla mnie) rzeczy położna mówiła, choc niektóre pewnie oczywiste
- różnica temperatur: wiadomo, że w brzuchu jest mniej więcej 37 stopni, dlatego po urodzeniu nawet w b. ciepłym sierpniu noworodki maja problem z termoregulacją: szybko się wyziębiają i łatwo je też przegrzać. Dlatego dobre są tkaniny bambusowe i wszystkie inne, które pomagają to regulować. Przejściowa gorączka nawet do 38 stopni - może występować szczególnie po płaczu, wysiłku, długim ssaniu
- fizjologiczny spadek masy ciała: w pierwszych 3-4 dobach po urodzeniu dozwolony jest 7%, 7-10% trzeba się poważnie przyłożyć do karmienia, pow. 10% to jest medyczne wskazanie do dokarmiania mm
- ile je noworodek (pojemność żołądka): liczy się z wzoru (ilość dób życia x 10) +/- 10 ml. Czyli w trzeciej dobie życia to będzie (3x10)+/-10= 20-40 ml
- noworodek przybiera na wadze średnio 26-31 g dziennie
- karmiony piersią co 3 godziny noworodek powinien w maks. 14 dobie życia dojść do wagi urodzeniowej, ale moja położna uznaje że jeśli w 10 dobie do tego stanu daleko, to intensyfikujemy prace nad KP
- żółtaczka fizjologiczna: ma 70-80% dzieci, uwaga: przy grupie krwi matki 0, a dziecka innej oraz przy konflikcie serologicznym i CC pojawia się ona częściej i przebiega zazwyczaj mocniej, do 4 a nawet 8 tygodni może utrzymywać się podwyższony poziom bilirubiny
- tzw. rumień toksyczny - czerwona wysypka z możliwymi białymi zabarwieniami na końcu, ale bez ropy: może się pojawić, trzeba obserwować, ale nie panikować od razu i nie zaczynać uzywać emolientów jeśli nie ma innych wskazań
- odczyny ciążowe czyli coś, co z powodu naszych hormonów pojawia się u noworodków: powiekszone brodawki sutkowe u obu płci. U dziewczynek również wargi sromowe, a także możliwa tzw. miesiączka noworodkowa. U chłopców powiększona moszna.

To w dużym skrócie, bo notatek mam sporo, a spotkanie trwało 1,5 godziny. Mam nadzieję, że kogos te moje wypociny zainteresują A teraz uciekam pomagać Tżowi przy obiado-kolacji

Przydatne info


TZ zaczyna robotę u nowego pracodawcy od 1 czerwca!

[Talantea]

Napisane przez tija93

TZ zaczyna robotę u nowego pracodawcy od 1 czerwca!

Mój tak samo 1 czerwca oficjalnie zaczyna prace na nowym miejscu
To sie nasze Tzty zgrali

[tija93]

Napisane przez Talantea

Mój tak samo 1 czerwca oficjalnie zaczyna prace na nowym miejscu
To sie nasze Tzty zgrali

O to super! a kiedy przeprowadzka?

[znowuzapomnialamhasla]

Origa, doczytalam, ze w Siemiradzkim tez jest terror laktacyjny plus beznadziejna opieka laktacyjna. Sama juz nie wiem. Fuck. Bylas na dniach otwartych w Zeromskim?

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

[Origa]

Napisane przez Piernik Torunski

navioe-filmy, które polecam na samotny wieczór:
Porąbani - jak tytuł wskazuje komedia, dość porąbana..takie odmóżdżenie,ale nie powiewają hamerykańskie flagi i sztuczne uśmiechy..

z Nowości:
Marsjanin
Zjawa
Everest

z klasyków:
kod da vinci
wyspa tajemnic
zielona mila
służące
życie jest piękne
127 godzin
wszystko za życie

z megaporytych (ale naprawdę mega):
Ludzka Stonoga

Co do stonogi - jeden z najbardziej obrzydliwych i porąbanych filmów jakie chyba powstały Po obejrzeniu części zaczęłam się zastanawiać, co trzeba mieć w głowie, żeby wpaść na taki pomysł...a wiesz, że jest Ludzka stonoga 2

Napisane przez znowuzapomnialamhasla

Ona pracowala w kilku szpitalach (to babka kolo 50) i powiedziala, ze zadnego nie poleci i nie odradzi na 100%. Faktem jest, ze wszystko zalezy, jak sie trafi-czy duzo porodow w danym dniu, ilosc personelu, humor poloznych itp. Niemniej opieka poporodowa ogolnie jest slaba, raczej nie ma co sie nastawiac, ze ktos przyjdzie, przysiadzie i wytlumaczy co i jak. Daja dziecko i czesc.
Rozmawialam z nia o Zeromskim i Siemiradzkim. Powiedziala, ze jesli jestem nastawiona na karmienie piersia za wszelka cene, to tylko Zeromski-jako jedyni maja naprawde sensowna poradnie laktacyjna. W Ujastku poradnia to fikcja. Niemniej potwierdzila moje obawy co do terroru laktacyjnego-w Zeromskim nie uznaja mm i nie podaja. Kolezanka opowiadala mi, ze dziewczyny, ktore nie mialy pokarmu mialy naprawde spory problem, bo dzieci glodne, a polozne nie chcialy podac mm i koniec. Dla mnie to niedopuszczalne i dyskwalifikuje ten szpital.
W Siemiradzkim mozna wykupic polozna oraz nie ma problemu ze znieczuleniem-chesz, dostajesz. Dla mnie minusem jest jedna tylko wanna, bo nastawialam sie na porod w wodzie.

Nie wiem juz sama...Mam kolezanki, ktore rodzily w Ujastku i sa zadowolone. Znam tez niezadowolone. To samo z Siemiradzkim, Zeromskim czy Narutowicza. Ciezka sprawa..

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

Jestem nastawiona na KP i ta naprawdę działająca poradnia laktacyjna była jednym z powodów, dla których stanęło u mnie na Żeromskim właśnie. Natomiast moja położna twierdzi, że o niedokarmianiu mm to taki urban legend, bo jak dziecko ma zbyt duzy ubytek wagi od urodzeniowej (pow. 10%) to go nie wypiszą. No i tak na chłopski rozum to ciężko mi uwierzyć, że w szpitalu pozwalają "głodzić" noworodki Ale w sumie pewnie ile kobiet, tyle opinii A i tak chyba najwięcej zależy od tego, na jakie położne/lakarza się przy porodzie trafi

Napisane przez tija93

TZ zaczyna robotę u nowego pracodawcy od 1 czerwca!

Napisane przez Talantea

Mój tak samo 1 czerwca oficjalnie zaczyna prace na nowym miejscu
To sie nasze Tzty zgrali

Gratki dla Tżów Oby im się dobrze wiodło w nowych miejscach

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------

Napisane przez znowuzapomnialamhasla

Origa, doczytalam, ze w Siemiradzkim tez jest terror laktacyjny plus beznadziejna opieka laktacyjna. Sama juz nie wiem. Fuck. Bylas na dniach otwartych w Zeromskim?

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

Siemiradzkiego mi moja ginka odradziła i 2 koleżanki, także wypadł mi z "rankingu" już z 2 miesiące temu W Żeromskim pytałam o dni otwarte, powiedzieli żeby po prostu zadzwonić z godzinę-dwie wcześniej i przyjechać, to oprowadzą o oddziale i opowiedzą i tak zamierzam zrobić. A masz jakies info, że w najbliższym czasie będą tam takie dni Chętnie bym poszła w większej grupie

[tija93]

Przyszedł do mnie obchod i na wejściu powiedzieli, ze o mnie zapomnieli Jutro do domu

[znowuzapomnialamhasla]

Napisane przez Origa

Co do stonogi - jeden z najbardziej obrzydliwych i porąbanych filmów jakie chyba powstały Po obejrzeniu części zaczęłam się zastanawiać, co trzeba mieć w głowie, żeby wpaść na taki pomysł...a wiesz, że jest Ludzka stonoga 2


Jestem nastawiona na KP i ta naprawdę działająca poradnia laktacyjna była jednym z powodów, dla których stanęło u mnie na Żeromskim właśnie. Natomiast moja położna twierdzi, że o niedokarmianiu mm to taki urban legend, bo jak dziecko ma zbyt duzy ubytek wagi od urodzeniowej (pow. 10%) to go nie wypiszą. No i tak na chłopski rozum to ciężko mi uwierzyć, że w szpitalu pozwalają "głodzić" noworodki Ale w sumie pewnie ile kobiet, tyle opinii A i tak chyba najwięcej zależy od tego, na jakie położne/lakarza się przy porodzie trafi




Gratki dla Tżów Oby im się dobrze wiodło w nowych miejscach

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------


Siemiradzkiego mi moja ginka odradziła i 2 koleżanki, także wypadł mi z "rankingu" już z 2 miesiące temu W Żeromskim pytałam o dni otwarte, powiedzieli żeby po prostu zadzwonić z godzinę-dwie wcześniej i przyjechać, to oprowadzą o oddziale i opowiedzą i tak zamierzam zrobić. A masz jakies info, że w najbliższym czasie będą tam takie dni Chętnie bym poszła w większej grupie

Wlasnie nie znalazlam nic na stronie...A slyszalas, jakie warunki panuja w Zeromskim? Przeraza mnie troche rodzenie na wspolnej sali :/ No i brak mozliwosci wykupienia poloznej, bo bardzo sie nastawilismy, ze tak wlasnie chcemy. W Ujastku komfortowo, ale porod mojej kolezanki trwal 30h. Moja ginka powiedziala (z Kopernika), ze u nich bylby brak postepu porodu i cc. Niemniej wcale nie doradzala Kopernika...
Zamierzam wybrac sie na dni otwarte do Ujastka jeszcze, ale tz raczej nie bedzie mogl, a wolalabym z nim. W Siemiradzkim rodzily dwie moje znajome-jedna zadowolona, druga nie. I badz tu madra.

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

[Piernik Torunski]

Napisane przez znowuzapomnialamhasla

Rozmawialam o tym z ginka juz. Powiedziala, ze owulacja nie musiala byc w srodku cyklu, tylko pod koniec- to raz, a dwa to moglam sie po prostu walnac o killa dni. Kazala sie nie martwic i stwierdzila, ze i tak malo ktore dziecko rodzi sie w terminie. Wiazacy dla mnie ma byc 15.08, pozniej lekarz na IP to potwierdzil, bo zapytalam przy okazji.

to pozostaje pytanie czemu masz 27 tc jak termin masz na 15.08..ale to może kwestia tego,że 27tc miałaś parę dni temu to by się zgadzało, jeśli liczymy skończone tygodnie..

Napisane przez tija93

TZ zaczyna robotę u nowego pracodawcy od 1 czerwca!

Napisane przez Talantea

Mój tak samo 1 czerwca oficjalnie zaczyna prace na nowym miejscu
To sie nasze Tzty zgrali

Napisane przez tija93

Przyszedł do mnie obchod i na wejściu powiedzieli, ze o mnie zapomnieli Jutro do domu

super, że wracasz do domku..dziś miałaś drugi zastrzyk?

[tija93]

Piernik tak jutro około 11 ostatni i papa do domu

[Piernik Torunski]

Napisane przez tija93

Piernik tak jutro około 11 ostatni i papa do domu

to w trzech dawkach dostałaś?

[Talantea]

Napisane przez tija93

O to super! a kiedy przeprowadzka?

Jeszcze nie wiadomo. Nie moge jeszcze nic szukac i dzwonic bo nie wiem jak bedzie miał TZ umówione, zeby brac wolne na oglądanie domów. Zwykle umawiają tylko w tygodniu, rzadko kiedy na weekend. Takze jak sie dowiem wiecej to zaczne zalatwiac.

Napisane przez tija93

Przyszedł do mnie obchod i na wejściu powiedzieli, ze o mnie zapomnieli Jutro do domu

nie no, swietnie.

[tija93]

Napisane przez Piernik Torunski

to w trzech dawkach dostałaś?

Tak ale można podać tez w dwóch, suma musi się zgadzać

Napisane przez Talantea

Jeszcze nie wiadomo. Nie moge jeszcze nic szukac i dzwonic bo nie wiem jak bedzie miał TZ umówione, zeby brac wolne na oglądanie domów. Zwykle umawiają tylko w tygodniu, rzadko kiedy na weekend. Takze jak sie dowiem wiecej to zaczne zalatwiac.




nie no, swietnie.

Rozumiem oby się szybko udało coś znaleźć i w miarę bezboleśnie przeprowadzić

[virginia]

A mi pękła żyłka w oku i mam teraz taka czerwona plamka, Tzet mówi że to z niewyspania i przemeczenia

[znowuzapomnialamhasla]

Napisane przez Piernik Torunski

to pozostaje pytanie czemu masz 27 tc jak termin masz na 15.08..ale to może kwestia tego,że 27tc miałaś parę dni temu to by się zgadzało, jeśli liczymy skończone tygodnie..








super, że wracasz do domku..dziś miałaś drugi zastrzyk?

Wizyte mialam 4.05 i wpisany 23 tc. Dopytam teraz ginki, bo ona jest troche roztrzepana i moze sie rypnela. Juz dwa razy nie podbila mi dobrze zwolnienia lekarskiego (ja tez dobra, bo nie sprzwdzilam)... Moze to wina tego, ze zawsze duzo o ☠☠☠☠☠☠☠ach gadamy Wizyte mam 31 i zapytam ja dokladnie, o co chodzi, bo nie moze tak byc, kurde.

Napisane przez tija93

Piernik tak jutro około 11 ostatni i papa do domu

W domu najlepiej. Dobrze, ze wychodzisz

A co do nie dokarmiania mm-nie wiem, czy to takie urban legend. Ostatnio mojej znajomej dziecko spadlo z wagi w szpitalu. Wyszlo niby z prawidlowa, ale malo co jadlo, bo ona po cc nie miala mleka, a polozne nie pozwolily podac mm (Warszawa). Dopiero w domu dala butelke i dziecko od razu odzylo.

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

[navioe]

Napisane przez Piernik Torunski

navioe-filmy, które polecam na samotny wieczór:
Porąbani - jak tytuł wskazuje komedia, dość porąbana..takie odmóżdżenie,ale nie powiewają hamerykańskie flagi i sztuczne uśmiechy..

z Nowości:
Marsjanin
Zjawa
Everest

z klasyków:
kod da vinci
wyspa tajemnic
zielona mila
służące
życie jest piękne
127 godzin
wszystko za życie

z megaporytych (ale naprawdę mega):
Ludzka Stonoga

to tak na szybko..jeszcze fajna komedia mi chodzi po głowie,ale nie mogę sobie tytułu przypomnieć

Dzięki. Niektóre pozycję już oglądałam, a resztę chętnie obejrzę, najbardziej napalam się na Ludzka Stonoge. Jak nie dam rady dzisiaj to w najbliższym czasie napewno, bo jednak w łóżku nudno czasem. Tym bardziej, że z tż poszaleć nie można.

Napisane przez tija93

Teraz dzieci rosną indywidualnie każe normalna masa urodzenia dziecka jest od 2,5 do nawet 4,5 kilograma. Plus dodaj do tego ze to tylko maszyna i po porodzie się dowiemy ile tak naprawdę ważą nasze dzieci przyjmuje się, że w usg mogą być wahania do 2 tygodni.

To ja się cieszę! Bo się zastanawiałam czy to źle, że na usg wyszło idealnie tydzień do tyłu. Ale chyba jest po prostu małą kruszynką, ja sama mam 158 więc gigantem nie jestem.

[Orange_tree1]

Witam wieczorkiem

Napisane przez Piernik Torunski

tchu nie mogę złapać (czyli coraz częściej) to mam wrażenie,że serce mi mocno wali..




mi dziś przyszła koszulka dla Mati rolling stones ..coś takiego


uważaj bo kawaleria z południa Pl się wkurzy
kiedy masz wizytę?

Gdzie zakupiłaś te bodziaki? Są boskie

W 30 tc pójdę na III genetyczne więc jeszcze jakieś 2tyg

Napisane przez virginia

To szczęściara z Ciebie! Ale ja też przed ciążą byłam na kontroli i było wszystko ok. W ciąży jestem chyba bardziej podatna na stany zapalne itp.
Ząb jeszcze trochę pobolewa i dziąsła mam w opłakanym stanie...


Teraz już lepiej? Ja też ostatnio gorzej się czuję...
Ja też dziś kupiłam truskawki .

Byłam dziś u fryzjera, a że z córą to i jej troszkę podcięła włoski ale to dosłownie kilka kosmyków z tyłu bo kto by na dłużej zatrzymał tą zakrętkę .
Byłam też w bibliotece, zawsze sobie ucinam pogawędkę z paniami i dziś pytali mnie na kiedy mam termin .

Mi się jakotako zęby teraz nie psują, ale dziąsła to porażka. Ciągle krwawią, co chwila jakieś jedzenie się wpycha od nie ... ehh ewidentnie rozpulchnione

[Piernik Torunski]

Napisane przez virginia

A mi pękła żyłka w oku i mam teraz taka czerwona plamka, Tzet mówi że to z niewyspania i przemeczenia

albo ciśnienia? zmierz na wszelki wypadek..

[Orange_tree1]

Napisane przez Świniaczek

Mialam pomoc przy malowaniu - pomalowalam rurki co ida do grzejnika, bo sa niezabudowane jeszcze i kawalek sciany za grzejnikiem i grzejnik na raz. I teraz os ponad godziny leze, bo nie dosc, ze mnie brzuch od siedzenia mocno zgieta boli, to jeszcze jak sie tylko schylam mam czarno przed oczami jestem bezuzyteczna, ciesze sie tylko, ze TZ zamiast psioczyc na moja bezuzhtecznosc, to wyzywa, ze mam lezec z tym 7-miesiecznym bebnem, a nie sie zachowywac jakbym w ciazy nie byla :p ale i tak sie wybieram dzisiaj wieczorem po lozeczko jeszcze

Haha ja też taki niespokojny duch Nie mogę wysiedzieć w miejscu

Chciaż powiem Wam, że dziś byłam na fitnessie dla ciężarówek i pierwszy raz poczułam jak mi ciężko ćwiczyć. Nic takiego nie robiłyśmy niezwykłego ale spociłam się konkretnie. Dosłownie po 30min marzyłam o końcu. Brzuszek nie ułatwia zabawy

Napisane przez znowuzapomnialamhasla

Dzieki Mam nadzieje, ze poprawi mi humor i ze nie bede rzygac, bo dzis corcia siedzi wysoko i mam gule w gardle. Chyba uciska zoladek.

Z terminami smiesznie, ale prawda jest taka, ze OM strzelalam, bo nigdy nie przywiazywalam do tego wagi. Stosowalam krazek anty, raz nie zalozylam i buch, od razu ciaza. Do tego czasu mialam zakodowane, ze 3tyg , 1tyg.przerwy i tak kilka lat-zero dat.
Trzech lekarzy na roznych etapach ciazy powiedzialo mi, ze raczej nie z OM, bo dziecko jest za male. Wiedzac, ze z OM troche strzelalam, za wiazacy uznaje termin z pierwszego USG. Nie wiem tylko, czemu w karcie mam 27tc zamiast 29...Posrane to. Chaos totalny, ale u mnie w sumie to normalne-cale zycie spontan

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

No nieźle pokręcone te Twoje daty. Ja Cię rozumiem bo też nigdy nic nie wiedziałam kiedy mialam okres itd. Jak poszlam na 1 wizyte do gina potwierdzić ciąże i zapytal o date ost miesiączki wyszłam na korytarz meża zapytać

---------- Dopisano o 19:14 ---------- Poprzedni post napisano o 19:13 ----------

Napisane przez virginia

A mi pękła żyłka w oku i mam teraz taka czerwona plamka, Tzet mówi że to z niewyspania i przemeczenia

Możliwe ... na pewno zmęczenie jej nie pomogło
Musisz w końcu dychnąć moja droga

[Origa]

Napisane przez tija93

Przyszedł do mnie obchod i na wejściu powiedzieli, ze o mnie zapomnieli Jutro do domu

Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej

Napisane przez znowuzapomnialamhasla

Wlasnie nie znalazlam nic na stronie...A slyszalas, jakie warunki panuja w Zeromskim? Przeraza mnie troche rodzenie na wspolnej sali :/ No i brak mozliwosci wykupienia poloznej, bo bardzo sie nastawilismy, ze tak wlasnie chcemy. W Ujastku komfortowo, ale porod mojej kolezanki trwal 30h. Moja ginka powiedziala (z Kopernika), ze u nich bylby brak postepu porodu i cc. Niemniej wcale nie doradzala Kopernika...
Zamierzam wybrac sie na dni otwarte do Ujastka jeszcze, ale tz raczej nie bedzie mogl, a wolalabym z nim. W Siemiradzkim rodzily dwie moje znajome-jedna zadowolona, druga nie. I badz tu madra.

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

Nie słyszałam i nie czytałam o rodzeniu na wspólnej sali Mają bodaj 4 jednoosobowe sale porodowe, podobna liczba jest w innych szpitalach z tego co przejrzałam opisy. Jeśli chodzi o położną to Ci nie powiem, bo my o takim rozwiązaniu nie myśleliśmy 30h rodzić bym na pewno nie chciała, strasznie długo mi się to wydaje, ale to już Tija się musi wpowiedzieć jak to się powinno z cesarkami w takiej sytuacji odbywać...Kopernika to podobno tylko jak wiesz/przewidujesz komplikacje. No i warunki tam podobno straszne, bo przed remontem, łazienki na korytarzach, grzyb i inne atrakcje, ale nie byłam osobiście, to nie wiem

Napisane przez virginia

A mi pękła żyłka w oku i mam teraz taka czerwona plamka, Tzet mówi że to z niewyspania i przemeczenia

Słuchaj się Tża i odpoczywaj dużo

Napisane przez znowuzapomnialamhasla

A co do nie dokarmiania mm-nie wiem, czy to takie urban legend. Ostatnio mojej znajomej dziecko spadlo z wagi w szpitalu. Wyszlo niby z prawidlowa, ale malo co jadlo, bo ona po cc nie miala mleka, a polozne nie pozwolily podac mm (Warszawa). Dopiero w domu dala butelke i dziecko od razu odzylo.

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

Nie wiem, ale wydaje mi się, że jak było wypisywane z prawidłową wagą na KP, to chyba nie było wcześniej wskazań do dokarmiania Nas połozna przestrzegała raczej przed tym, że na oddziałach często idą 'na skróty" proponując od razu mm zamiast udzielać pomocy/rad przy prawidlowym przystawianiu. Czekam na zajęcia o tematyce "laktacja" to wtedy będzie pewnie więcej czasu żeby ja podpytac dokładnie o rózne szpitale i praktyki w nich stosowane

Świniaczek jak takie zajęcia wyglądają? na których partiach mięśni się skupiałyście głównie?

[Afrodita]

Napisane przez Origa

Witam się w długi weekend, od razu przyznaję, że miałam czas nadrobić tylko kilka ostatnich stron, bo z Wami to po 2 dniach człowiek cały trzeci musi poświęcić na czytanie

Przede wszystkim gratulacje wszystkich udanych wizyt i kolejnych tygodni



Który Ci doradziła, jeśli nie tajemnica O Ujastku to samo słyszałam i to, że tam trochę jak w fabryce więc w końcu go wykluczyłam. No i jeszcze jedno: nie pamiętam, na kiedy masz termin, ale Ujastek jest w okolicy spotkań swiatowych dni młodzieży więc dojazd tam w ostatnich dniach lipca (jeśli masz na początek sierpnia) może być mocno utrudniony. Chyba, że mieszkasz "rzut beretem"

Byłam dziś na kolejnej edukacji, temat "Noworodek-zjawiska adaptacyjne". Napisze Wam w dużym skrócie, bo dość ciekawe (dla mnie) rzeczy położna mówiła, choc niektóre pewnie oczywiste
- różnica temperatur: wiadomo, że w brzuchu jest mniej więcej 37 stopni, dlatego po urodzeniu nawet w b. ciepłym sierpniu noworodki maja problem z termoregulacją: szybko się wyziębiają i łatwo je też przegrzać. Dlatego dobre są tkaniny bambusowe i wszystkie inne, które pomagają to regulować. Przejściowa gorączka nawet do 38 stopni - może występować szczególnie po płaczu, wysiłku, długim ssaniu
- fizjologiczny spadek masy ciała: w pierwszych 3-4 dobach po urodzeniu dozwolony jest 7%, 7-10% trzeba się poważnie przyłożyć do karmienia, pow. 10% to jest medyczne wskazanie do dokarmiania mm
- ile je noworodek (pojemność żołądka): liczy się z wzoru (ilość dób życia x 10) +/- 10 ml. Czyli w trzeciej dobie życia to będzie (3x10)+/-10= 20-40 ml
- noworodek przybiera na wadze średnio 26-31 g dziennie
- karmiony piersią co 3 godziny noworodek powinien w maks. 14 dobie życia dojść do wagi urodzeniowej, ale moja położna uznaje że jeśli w 10 dobie do tego stanu daleko, to intensyfikujemy prace nad KP
- żółtaczka fizjologiczna: ma 70-80% dzieci, uwaga: przy grupie krwi matki 0, a dziecka innej oraz przy konflikcie serologicznym i CC pojawia się ona częściej i przebiega zazwyczaj mocniej, do 4 a nawet 8 tygodni może utrzymywać się podwyższony poziom bilirubiny
- tzw. rumień toksyczny - czerwona wysypka z możliwymi białymi zabarwieniami na końcu, ale bez ropy: może się pojawić, trzeba obserwować, ale nie panikować od razu i nie zaczynać uzywać emolientów jeśli nie ma innych wskazań
- odczyny ciążowe czyli coś, co z powodu naszych hormonów pojawia się u noworodków: powiekszone brodawki sutkowe u obu płci. U dziewczynek również wargi sromowe, a także możliwa tzw. miesiączka noworodkowa. U chłopców powiększona moszna.

To w dużym skrócie, bo notatek mam sporo, a spotkanie trwało 1,5 godziny. Mam nadzieję, że kogos te moje wypociny zainteresują A teraz uciekam pomagać Tżowi przy obiado-kolacji

Przydatne informacje

Napisane przez tija93

Afrodita myślę że jak najbardziej możesz kupić używany laktator ładnie potem wszystko wyparzysz. Do medeli jest dużo części wymiennych wiec zawsze możesz kilka rzeczy nowych

Właśnie tak sobie pomyślałam i obczaiłam na necie Nie są nawet drogie

Napisane przez tija93

Przyszedł do mnie obchod i na wejściu powiedzieli, ze o mnie zapomnieli Jutro do domu

hehe dobre! albo po prostu jesteś tak drobna, że Cię nie zauwazyli


Jutro idę z mężem na Alicję w Krainie Czarów! Po drugiej stronie lustra Uwielbiam takie filmy fantasy


Dzisiaj natrafiłam na super promocję chusteczek nawilżanych Pampers sensitive x 6 op. za 24 zł! .. i kupiłam z wyprzedzeniem zwykle kosztują 35, 37 zł..

[navioe]

Napisane przez Orange_tree1

Mi się jakotako zęby teraz nie psują, ale dziąsła to porażka. Ciągle krwawią, co chwila jakieś jedzenie się wpycha od nie ... ehh ewidentnie rozpulchnione

O, to ja mam tak rozpulchnione dziąsła, że mogę sobie je podnieść palcem XD no i krwawia podczas mycia. Używasz jakieś delikatnej pasty? Szczoteczke kupiłam już miękka, ale krew nadal jest, a chciałabym zminimalizować ich podrażnienia.

[Orange_tree1]

Napisane przez Origa

Świniaczek jak takie zajęcia wyglądają? na których partiach mięśni się skupiałyście głównie?

Chyba do mnie o tych zajęciach.
Wygądają tak: 15min tańców, 30min wzmacniania (piłki, hantle, małe piłki, gumy w zależności od zajęć) i stretching na koniec