taka sytuacja

[nie_podam]

Jest sobie zwyczajna spokojna dziewczyna (wiek gimnazjalny), cicha skromnie ubrana, raczej nikomu nie zawadza, jest też taka blond lala, "klasowa piękność", pyskata, codziennie szpileczki makijaż... I ta pyskata pewnego razu zaczepiła tą spokojna, doszło do bójki (ciężko powiedzieć z czyjej winy, powiedzmy że po obu stronach albo bardziej zawiniła ta blond bo zaczęła) i to spokojna porządnie oberwała od tej pierwszej i poszła do domu z płaczem.
Na drugi dzień przychodzi ojciec tej spokojnej i po szkole przy prawie wszystkich łapie tą blond lale i zaczyna ją bić i szarpać, ale niestety ta mu oddaje i skończyło się tym że ona w bójce mocno skopała ojca tej pierwszej i sobie poszła. Co byście zrobiły na miejscu tej spokojnej?

[201707171403]

Napisane przez nie_podam

Jest sobie zwyczajna spokojna dziewczyna (wiek gimnazjalny), cicha skromnie ubrana, raczej nikomu nie zawadza, jest też taka blond lala, "klasowa piękność", pyskata, codziennie szpileczki makijaż... I ta pyskata pewnego razu zaczepiła tą spokojna, doszło do bójki (ciężko powiedzieć z czyjej winy, powiedzmy że po obu stronach albo bardziej zawiniła ta blond bo zaczęła) i to spokojna porządnie oberwała od tej pierwszej i poszła do domu z płaczem.
Na drugi dzień przychodzi ojciec tej spokojnej i po szkole przy prawie wszystkich łapie tą blond lale i zaczyna ją bić i szarpać, ale niestety ta mu oddaje i skończyło się tym że ona w bójce mocno skopała ojca tej pierwszej i sobie poszła. Co byście zrobiły na miejscu tej spokojnej?

A ta gimnazjalistka, to w jakiej kategorii wagowej, że dała radę dokopać dorosłemu facetowi? Niezła bajka.

[nie_podam]

Napisane przez Courtney_

A ta gimnazjalistka, to w jakiej kategorii wagowej, że dała radę dokopać dorosłemu facetowi? Niezła bajka.

Normalna szczupła, zresztą czy to istotne? Może jej się udało, w szpilkach była to mogła mieć przewagę jak mocno go kopała, może miała szczęście, może on się nie spodziewał, że ona będzie się z nim bić i nie dał rady się obronić. Teraz to bez znaczenia... nie o tym jest pytanie

[nimkaa]

Przede wszystkim: nie rozumiem po co do tego wszystkiego wtrąca się ojciec? Dla mnie to jest poniżej krytyki. Rozumiem, że mógł ją ochrzanić, ale szarpać? Na miejscu "blond lali" powiedziałabym o tym rodzicom. Na miejscu "spokojnej" zapytałabym ojca po co to zrobił (tylko skomplikował). Poza tym zależy co leży w naturze tej spokojnej: albo bić się jeszcze raz, albo odpuścić.

[blue3]

"w szpilkach była i go skopała"

[201707171403]

Napisane przez nie_podam

Normalna szczupła, zresztą czy to istotne? Może jej się udało, w szpilkach była to mogła mieć przewagę jak mocno go kopała, może miała szczęście, może on się nie spodziewał, że ona będzie się z nim bić i nie dał rady się obronić. Teraz to bez znaczenia... nie o tym jest pytanie

To teraz tylko czekać, czy rodzice tej blondi nie zgłoszą napaści na nią. Dorosły człowiek powinien mieć więcej rozumu i inaczej sprawę załatwić. Teraz to on może mieć niezłe problemy. I jeszcze córce więcej obciachu narobił.

[mary_poppins]

Tak, dorosły facet przychodzi po szkole bić gimnazjalistkę, a ta powala go na ziemię szpilkami. Do tego ten wzruszający podział rodem z filmu "Wredne dziewczyny" - cicha szara myszka o dobrym serduszku i blond gwiazda szkoły z wrednym charakterem. Zieeew.

[mango bzik]

Napisane przez mary_poppins

Tak, dorosły facet przychodzi po szkole bić gimnazjalistkę, a ta powala go na ziemię szpilkami. Do tego ten wzruszający podział rodem z filmu "Wredne dziewczyny" - cicha szara myszka o dobrym serduszku i blond gwiazda szkoły z wrednym charakterem. Zieeew.

Ale jaki ziew, moment, oni mogli się znać za plecami cichej, a ta blondi nie chce być macochą i kopnęła starego w zadek
bo jej kupił sam te szpilki i okazały się za mało wyszukane na kulturalną rozmowę.

[Mijanou]

Jeśli ta historia jest autentyczna to najbardziej dziwi mnie zachowanie ojca "spokojnej". Od wymierzania sprawiedliwości w szkole jest dyrektor i nauczyciele. A jeśli nie potrafią tej sprawiedliwości wymierzyć to sprawę zgłasza się na policję.

[201607121223]

Brzmi absurdalnie, ale nie takie cuda się dzieją, więc możliwe, że to prawda. Ja też pamiętam różne patologie z gimnazjum z udziałem rodziców uczniów i w sumie zdarzały się gorsze rzeczy. Np. dwie matki ciągnące się za włosy.

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Napisane przez nie_podam

Jest sobie zwyczajna spokojna dziewczyna (wiek gimnazjalny), cicha skromnie ubrana, raczej nikomu nie zawadza, jest też taka blond lala, "klasowa piękność", pyskata, codziennie szpileczki makijaż... I ta pyskata pewnego razu zaczepiła tą spokojna, doszło do bójki (ciężko powiedzieć z czyjej winy, powiedzmy że po obu stronach albo bardziej zawiniła ta blond bo zaczęła) i to spokojna porządnie oberwała od tej pierwszej i poszła do domu z płaczem.
Na drugi dzień przychodzi ojciec tej spokojnej i po szkole przy prawie wszystkich łapie tą blond lale i zaczyna ją bić i szarpać, ale niestety ta mu oddaje i skończyło się tym że ona w bójce mocno skopała ojca tej pierwszej i sobie poszła. Co byście zrobiły na miejscu tej spokojnej?

Dorosły mężczyzna poszedł do szkoły i zaczął bić nastolatkę. Hm.

Na miejscu tej spokojnej uczyłabym się pilnie, żeby dostać się do dobrego liceum i dobrze zdać maturę, następnie poszłabym na prawo, a potem na aplikację adwokacką, bo mając takiego ojca, taniej wyjdzie samemu bronić go w sądzie niż opłacać adwokata z zewnątrz. Skoro teraz zdobył się na zaatakowanie nieletniej osoby, to nie wiadomo co wykombinuje w przyszłości.

Zrównoważony człowiek udałby się do szkoły, aby porozmawiać o zaistniałej sytuacji w obecności dyrektora, wychowawcy klasy oraz rodziców tej drugiej dziewczynki. I o ile zachowanie tej nastolatki można wytłumaczyć wiekiem i burzą hormonów, tak zachowanie ojca jest niepojęte.

Smells like teen troll, ale wątek jest całkiem zabawny, daję 5/10.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Przecież w gimnazjum jeszcze zmienia się obuwie w szkole na jakieś trampki czy adidasy.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

patola albo troll

[Agaczok]

też mi pachnie patolą, ale dzięki temu przypomniał mi się ten wątek perełkowy o bałwanie i garnkach zniszczonych przez szpilki

[Northpole]

ktoś za dużo ogląda tych reality seriali typu szkoła czy szpital.

[gryx82]

Napisane przez nie_podam

Jest sobie zwyczajna spokojna dziewczyna (wiek gimnazjalny), cicha skromnie ubrana, raczej nikomu nie zawadza, jest też taka blond lala, "klasowa piękność", pyskata, codziennie szpileczki makijaż...

2/10, ale próbuj dalej

[201803290936]

Napisane przez nie_podam

Jest sobie zwyczajna spokojna dziewczyna (wiek gimnazjalny), cicha skromnie ubrana, raczej nikomu nie zawadza, jest też taka blond lala, "klasowa piękność", pyskata, codziennie szpileczki makijaż... I ta pyskata pewnego razu zaczepiła tą spokojna, doszło do bójki (ciężko powiedzieć z czyjej winy, powiedzmy że po obu stronach albo bardziej zawiniła ta blond bo zaczęła) i to spokojna porządnie oberwała od tej pierwszej i poszła do domu z płaczem.
Na drugi dzień przychodzi ojciec tej spokojnej i po szkole przy prawie wszystkich łapie tą blond lale i zaczyna ją bić i szarpać, ale niestety ta mu oddaje i skończyło się tym że ona w bójce mocno skopała ojca tej pierwszej i sobie poszła. Co byście zrobiły na miejscu tej spokojnej?

Wstydziłabym się za ojca. I to bardzo. Bo interwencja osoby dorosłej nie powinna polegać na stosowaniu przemocy wobec kogokolwiek.

---------- Dopisano o 18:25 ---------- Poprzedni post napisano o 18:24 ----------

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;60991206]Dorosły mężczyzna poszedł do szkoły i zaczął bić nastolatkę. Hm.

Na miejscu tej spokojnej uczyłabym się pilnie, żeby dostać się do dobrego liceum i dobrze zdać maturę, następnie poszłabym na prawo, a potem na aplikację adwokacką, bo mając takiego ojca, taniej wyjdzie samemu bronić go w sądzie niż opłacać adwokata z zewnątrz. Skoro teraz zdobył się na zaatakowanie nieletniej osoby, to nie wiadomo co wykombinuje w przyszłości.

Zrównoważony człowiek udałby się do szkoły, aby porozmawiać o zaistniałej sytuacji w obecności dyrektora, wychowawcy klasy oraz rodziców tej drugiej dziewczynki. I o ile zachowanie tej nastolatki można wytłumaczyć wiekiem i burzą hormonów, tak zachowanie ojca jest niepojęte.

Smells like teen troll, ale wątek jest całkiem zabawny, daję 5/10. [/QUOTE]

Mistrz.

[Calla001]

Napisane przez nie_podam

Normalna szczupła, zresztą czy to istotne? Może jej się udało, w szpilkach była to mogła mieć przewagę jak mocno go kopała, może miała szczęście, może on się nie spodziewał, że ona będzie się z nim bić i nie dał rady się obronić. Teraz to bez znaczenia... nie o tym jest pytanie

już abstrahując od tego jak dalece jest to nieprawdopodobne...
facet zaczął bić dziewczynę i nie spodziewał się, że ona będzie oddawać?

a co do pytania. co zrobiłabym na miejscu spokojnej?
1) nauczyła ojca się bić. co to za facet którego skopała nastolatka
2) zmieniła szkołę

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Napisane przez Calla001

już abstrahując od tego jak dalece jest to nieprawdopodobne...
facet zaczął bić dziewczynę i nie spodziewał się, że ona będzie oddawać?

a co do pytania. co zrobiłabym na miejscu spokojnej?
1) nauczyła ojca się bić. co to za facet którego skopała nastolatka
2) zmieniła szkołę

No jak, skoro sama nie umie.
Albo to dziedziczny brak umiejętności, albo blondyna to kung fu King Bruce Lee karate mistrz.

Napisane przez nie_podam

[..]spokojna porządnie oberwała od tej pierwszej i poszła do domu z płaczem[..]

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez Calla001

a co do pytania. co zrobiłabym na miejscu spokojnej?
1) nauczyła ojca się bić. co to za facet którego skopała nastolatka
2) zmieniła szkołę

Jak dziewczyna z przedziału 13-15 lat ma uczyć ojca nie bić innych?

[Calla001]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;61025221]Jak dziewczyna z przedziału 13-15 lat ma uczyć ojca nie bić innych?[/QUOTE]

toż ja przecież nie pisałam nic o NIE biciu innych

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;61025221]Jak dziewczyna z przedziału 13-15 lat ma uczyć ojca nie bić innych?[/QUOTE]
Calla001 napisała, że spokojna powinna nauczyć swojego ojca jak się bić, a nie, że powinna nauczyć go, że nie wolno bić innych.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez Calla001

toż ja przecież nie pisałam nic o NIE biciu innych

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;61025451]Calla001 napisała, że spokojna powinna nauczyć swojego ojca jak się bić, a nie, że powinna nauczyć go, że nie wolno bić innych. [/QUOTE]

Sorry, godzina późna, wzrok już nie ten

[Laura2112]

Boski wątek, no tak, zbliżają się wakacje, będzie tego więcej

[Wolha wRedna]

Autorko to wizaż, a nie piekielni.pl, choć tam także usłyszałabyś, że bajkopisarstwo to nie u nich.

[201708160922]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;60991796]Przecież w gimnazjum jeszcze zmienia się obuwie w szkole na jakieś trampki czy adidasy.[/QUOTE]

U mnie nie.

[nie_podam]

Nie odpisywałam nawet bo nie bardzo było na co i bo bez sensu komentarze ale ok, odpisze.
Na start, żeby wyjaśnić to nie jestem ani ta spokojną ani blond, po prostu znam obie i widziałam całą akcje i bójki.
Ogólnie to tak jak mówicie to ojciec pierwszej najgłupiej zrobił. Teraz jak dostał porządnie to leży w chyba jeszcze w szpitalu (choć może wyszedł, bo to już kilka dni temu było, szwy miał i chyba jakieś zęby mu wybiła czy coś, nie ważne zresztą) bo kopała w niego obcasami mocno, ale na policje nie pójdzie ani nigdzie się skarżyć, bo i tak będzie że to jego wina, bo on zaczął bójkę.
„Spokojna” z domu pewnie długo nie wyjdzie bo wstyd na maxa i szkołę zmienić to mało…
Blond ma ubaw z całej akcji i chodzi i się śmieje z tego tylko i wie, że nikt jej nic nie zrobi bo powie "ze to w samoobronie" choć wcale nie musiała go aż tak skopać.

Co do tekstu o patoli to kogo uważacie za tą potole? Blondynke? A może spokojną? :/
Co do tekstu o prowo to nawet nie chce mi się komentować.

[mango bzik]

To zblazowanie jest bardzo interesującą reakcją u świadka

[nie_podam]

Napisane przez mango bzik

To zblazowanie jest bardzo interesującą reakcją u świadka

To dopiero ciekawy komentarz. Czyli co? miałam pomóc blond w biciu ojca tej drugiej bo widziałam jak ją zaatakowała? chyba nie bardzo bo i bez pomocy oberwał. A może miałam pomóc ojcu tej drugiej i razem z nim rzucić się na blond, mimo że ona zawsze dla mnie byłą miła i jest moją koleżanką ze szkoły. Jaka jest twoja genialna rada na tą sytuacje?
Albo mogłam zadzwonić po policje, czekać sama godzinę w parku zanim przyjadą bo zainteresowanych dawno nie będzie bo pójdą do domu, tylko po to żeby ojciec mojej drugiej koleżanki nie dość że skończył w szpitalu to jak z niego wyjdzie to będzie miał sprawę za bójkę, bo przecież blond nie ruszą, bo się broniła (choć chyba przesadziła bo skoro miała obcasy to mogła kopać słabiej albo coś).

[mango bzik]

Plączesz się w zeznaniach ale z opisu wynika, że posadzą Cygana.