Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2. - Strona 37 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-05-27, 23:27   #1081
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość
Był taki eksperyment etyczny powiązany z tematem:

"One such is that offered by Judith Jarvis Thomson:

As before, a trolley is hurtling down a track towards five people. You are on a bridge under which it will pass, and you can stop it by putting something very heavy in front of it. As it happens, there is a very fat man next to you – your only way to stop the trolley is to push him over the bridge and onto the track, killing him to save five. Should you proceed?
Resistance to this course of action seems strong; most people who approved of sacrificing one to save five in the first case do not approve in the second sort of case.[10] This has led to attempts to find a relevant moral distinction between the two cases."
To może byś chociaż CAŁOŚĆ tego eksperymentu przytoczył, co? A nie wnioski z porównania dwóch sytuacji, z których znana nam jest jedna, bo to najmniejszego związku z tematem nie ma.
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-27, 23:51   #1082
Shar14
Zadomowienie
 
Avatar Shar14
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 1 567
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Leszy dla mnie nadal to nie jest to samo. Rozumiem, że opieka nad noworodkiem jest stała i czasochłonna. Dla mnie podstawowym rozróżnieniem jest fakt, że ktoś inny (kto chce?) może przejąć na siebie te obowiązki. Natomiast obowiązku donoszenia ciąży i urodzenia nie da się nikomu oddać. A ta druga sytuacja jest mało komfortowa, często pogarsza zdrowie lub może zagrażać życiu. Sprowadza się to do tego, że komfort, zdrowie i życie w pełni rozwiniętego osobnika (kobiety) jest ważniejszy niż czegoś, co nie jest wykształcone. Tyle. Oczywiście można wchodzić w to (tak jak tutaj to miało miejsce) czemu kobieta, a nie płód czy zarodek. Zazwyczaj prowokują do tego ruchy anty-choice, które stawiają znak równości między kobietą, a płodem.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
__________________
Niemożliwe jest tylko to, co sami takim uczynimy...
Shar14 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-27, 23:54   #1083
Leszy
Zakorzenienie
 
Avatar Leszy
 
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Szczecin/Poznań
Wiadomości: 3 791
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez carolina662 Pokaż wiadomość
Leszy, wybacz, jednak nie mogę się powstrzymać... ale pitolisz.
W którym miejscu?

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;60990746]A że płód jest przyrośnięty do kobiety to już twoim zdaniem słaby argument? Co innego opieka z zewnątrz, a co innego bezpośrednie pasożytowanie. O to właśnie chodzi w tym argumencie.[/QUOTE]

Nie zauważyłem, żeby o to chodziło w tym argumencie. I naprawdę, nie am co nazywać płodu pasożytem, bo jakoś nie przypominam sobie, by ludzki płód nie był z tego samego gatunku co kobieta.

Ale tak, samo nazwanie rzeczy po imieniu (czyli to, że płód rozwija się kosztem kobiety) jest dobrym argumentem i zauważ, że nigdzie tego nie negowałem. Natomiast irytuje mnie umoralnianie aborcji argumentami, które można jak najbardziej odnieść do noworodka.

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;60990746]Zwolennicy aborcji postnatalnej istnieją i między innymi te cechy są dla nich przekonujące.[/QUOTE]

Wiem o tym, że istnieją. Sam nieraz o tym pisałem. Natomiast nie mają tak dużego poparcia, by być jakimś znaczącym ruchem. Choć podejrzewam, że utylitaryści będą zyskiwać.

Cytat:
Napisane przez Shar14 Pokaż wiadomość
Leszy dla mnie nadal to nie jest to samo. Rozumiem, że opieka nad noworodkiem jest stała i czasochłonna. Dla mnie podstawowym rozróżnieniem jest fakt, że ktoś inny (kto chce?) może przejąć na siebie te obowiązki. Natomiast obowiązku donoszenia ciąży i urodzenia nie da się nikomu oddać. A ta druga sytuacja jest mało komfortowa, często pogarsza zdrowie lub może zagrażać życiu. Sprowadza się to do tego, że komfort, zdrowie i życie w pełni rozwiniętego osobnika (kobiety) jest ważniejszy niż czegoś, co nie jest wykształcone. Tyle.
Rozumiem. Dla mnie jest to prawie to samo - kobieta tak samo może stracić psychiczne zdrowie (a czasem i fizycznie się wykańczać) przy małym dziecku. Chcę zauważyć jednak, że upadek zdrowia psychicznego jest również traktowany jako argument za aborcją.
__________________
Widziane okiem faceta.

Drukuję w czy de! Projekt: FoldaRap.
http://szczecin.tvp.pl/23874420/030216 24:20
http://szczecin.tvp.pl/23995784/120216 29:30

Edytowane przez Leszy
Czas edycji: 2016-05-27 o 23:58
Leszy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-28, 00:26   #1084
Shar14
Zadomowienie
 
Avatar Shar14
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 1 567
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość
Rozumiem. Dla mnie jest to prawie to samo - kobieta tak samo może stracić psychiczne zdrowie (a czasem i fizycznie się wykańczać) przy małym dziecku. Chcę zauważyć jednak, że upadek zdrowia psychicznego jest również traktowany jako argument za aborcją.
Tak, oczywiście, że może. Tylko gdy stwierdzi, że dłużej nie chce, nie ma siły, nie wytrzyma to może dziecko oddać pod opiekę komuś innemu lub porzucić czy oddać do adopcji. Z ciąża tak się nie da niestety.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
__________________
Niemożliwe jest tylko to, co sami takim uczynimy...
Shar14 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-28, 06:40   #1085
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez carolina662 Pokaż wiadomość
Leszy, wybacz, jednak nie mogę się powstrzymać... ale pitolisz.
Skoro używa się takich a nie innych argumentów żeby podkreślić, że płód to nie człowiek, to nic dziwnego, że się dyskusja robi absurdalna.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-28, 07:48   #1086
stewardesa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość
Jak najbardziej może być. Co nie zmienia tego, że specjalnie użyłem takiego słowa - oddaje sens relacji noworodek - opiekun, ale jest tak samo pogardliwe, jak inne słowa używane przez zwolenniczki aborcji.



Bo to jest jego komunikat, że chce jeść. Tak jak kot miauczy, gdy jest głodny. To nie jest wola w takim sensie, jak chociażby to, że Ty postanowisz sobie coś i zaczniesz to robić.



Jak najbardziej nie musi być. Dlatego użyłem słowa "chociażby", które luźno oznacza "na przykład".



Jestem za wolnym wyborem dla kobiet - jak kobieta chce, to niech abortuje i 8-mio miesięczny płód, naprawdę. Jej wybór.

Natomiast mierżą mnie argumenty pokroju, że płód nie ma marzeń, nie ma woli, nie ma wspomnień, jest zależny od matki i nie przeżyłby sam poza jej organizmem. Otóż noworodek także nie ma tych cech rozwoju mózgu. Także nie przeżyje sam bez opieki z zewnątrz.
POZA ORGANIZMEM MATKI, nie sam. Dlatego nie można tego odnieść do noworodka.
Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość
W którym miejscu?
Np. w tym:
Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość
Rozumiem. Dla mnie jest to prawie to samo - kobieta tak samo może stracić psychiczne zdrowie (a czasem i fizycznie się wykańczać) przy małym dziecku. Chcę zauważyć jednak, że upadek zdrowia psychicznego jest również traktowany jako argument za aborcją.
Raz, że dorabiasz ideologię, bo wychowywanie dziecka nie niesie takiego samego ryzyka dla zdrowia oraz ciała i nie da się tego porównać, a dwa, to jak kobieta nie chce dziecka, to nie będzie go przecież wychowywać, więc jeśli urodzi, to odda.
stewardesa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-28, 07:58   #1087
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez stewardesa Pokaż wiadomość
(...) wychowywanie dziecka nie niesie takiego samego ryzyka dla zdrowia oraz ciała i nie da się tego porównać(...)
Oczywiście że się da, nie wiem tylko po co to robić w tym wątku.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-05-28, 08:38   #1088
stewardesa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Oczywiście że się da, nie wiem tylko po co to robić w tym wątku.
Bo Leszy uważa, że to to samo.

Ale da się porównać na takiej zasadzie, że wszystko da się porównać czy że konsekwencje zdrowotne opieki nad dzieckiem mogą być takie same, jak ciąży?
stewardesa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-28, 08:41   #1089
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez stewardesa Pokaż wiadomość
Ale da się porównać na takiej zasadzie, że wszystko da się porównać czy że konsekwencje zdrowotne opieki nad dzieckiem mogą być takie same, jak ciąży?
Na tej zasadzie, że konsekwencje zdrowotne mogą być równie poważne, chociaż nie wszystkie będą takie same.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-28, 08:43   #1090
201607111003
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 1 397
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Leszy nie masz macicy i nie będziesz w ciąży, nie będziesz przechodził porodu to czemu się wypowiadasz, co ty o tym wiesz?

Żeby była jasność to są przekonania Leszego nie moje.
201607111003 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-28, 08:45   #1091
stewardesa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Na tej zasadzie, że konsekwencje zdrowotne mogą być równie poważne, chociaż nie wszystkie będą takie same.
A jakie są bezpośrednie konsekwencje zdrowotne samej opieki nad dzieckiem?
stewardesa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-05-28, 08:46   #1092
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Elion Pokaż wiadomość
Leszy nie masz macicy i nie będziesz w ciąży, nie będziesz przechodził porodu to czemu się wypowiadasz, co ty o tym wiesz?
Jarosław Kaczyński może, ksiądz może, a Leszy nie?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-28, 08:46   #1093
201607111003
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 1 397
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez stewardesa Pokaż wiadomość
A jakie są bezpośrednie konsekwencje zdrowotne samej opieki nad dzieckiem?
Można się skaleczyć przy przecieraniu i poparzyć przy gotowaniu!

Przecież to jego, a nie moja logika, a on jest mężczyzną więc jest naturalnie stworzony do logicznego myślenia, to wszytko są jego przekonania nie moje.

Edytowane przez 201607111003
Czas edycji: 2016-05-28 o 08:47
201607111003 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-28, 08:47   #1094
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez stewardesa Pokaż wiadomość
A jakie są bezpośrednie konsekwencje zdrowotne samej opieki nad dzieckiem?
A po co chcesz o tym tutaj dyskutować? Przecież deklarujesz, że dzieci mieć nie chcesz, więc Ciebie ten temat dotyczył nie będzie. A jak któraś kobieta będzie tematem zainteresowana, to się dowie.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-28, 08:53   #1095
201607111028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość
W którym miejscu?

Już padły wszystkie moje argumenty. Przeczytaj jeszcze raz wypowiedzi dziewczyn. Ja nie mam nic więcej do dodania
201607111028 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-28, 08:59   #1096
stewardesa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
A po co chcesz o tym tutaj dyskutować?
Bo napisałaś, że są równie poważne, a ja nie widzę żadnych.
Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Przecież deklarujesz, że dzieci mieć nie chcesz, więc Ciebie ten temat dotyczył nie będzie.
Przecież mi się odmieni.
Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
A jak któraś kobieta będzie tematem zainteresowana, to się dowie.
Jestem. Tylko nie wiem nawet, o co spytać Googla, bo o "konsekwencjach zdrowotnych opieki nad dzieckiem" nie słyszał.
stewardesa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-28, 09:10   #1097
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez stewardesa Pokaż wiadomość
Jestem. Tylko nie wiem nawet, o co spytać Googla, bo o "konsekwencjach zdrowotnych opieki nad dzieckiem" nie słyszał.
Wystarczy poczytać na Wizażu wątki mamusiowe.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-28, 09:36   #1098
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość
Nie zauważyłem, żeby o to chodziło w tym argumencie. I naprawdę, nie am co nazywać płodu pasożytem, bo jakoś nie przypominam sobie, by ludzki płód nie był z tego samego gatunku co kobieta.
Przynależność do innego gatunku nie jest wpisana w definicje pasożyta.
Cytat:
Ale tak, samo nazwanie rzeczy po imieniu (czyli to, że płód rozwija się kosztem kobiety) jest dobrym argumentem i zauważ, że nigdzie tego nie negowałem. Natomiast irytuje mnie umoralnianie aborcji argumentami, które można jak najbardziej odnieść do noworodka.
Dlaczego cię to irytuje? Noworodki można darzyć takim samym sentymentem jak i płody. Argumenty, które można odnieść także do noworodka nie stają się przez to mniej ważne.
Cytat:
Wiem o tym, że istnieją. Sam nieraz o tym pisałem. Natomiast nie mają tak dużego poparcia, by być jakimś znaczącym ruchem. Choć podejrzewam, że utylitaryści będą zyskiwać.
To, że nie są znaczącym ruchem, nie oznacza, że nie są ruchem w ogóle.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-28, 09:40   #1099
201607040940
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość
Jak najbardziej może być. Co nie zmienia tego, że specjalnie użyłem takiego słowa - oddaje sens relacji noworodek - opiekun, ale jest tak samo pogardliwe, jak inne słowa używane przez zwolenniczki aborcji.
nie zgodzę się z Tobą. Absolutnie słowo "żeruje" nie oddaje sensu relacji niemowlę - opiekun
Zarodek/ płód nie wyjdzie z brzucha i nie przekąsi małego co nieco. Żywi się za pośrednictwem matki. Dosłownie "wysysa" z niej życiowe soki. I nie bez przyczyny mówi się że "pasożytuje". Sam nic nie daje żywicielowi a żyje jego kosztem. Natomiast noworodek, małe dziecko nie pasożytuje/ nie żeruje na matce, bo można nakarmić go butelką, może zająć się nim ojciec, dziadkowie, większe dziecko można oddać do żłobka. Nie ma tu symbiozy czy bezpośredniego fizycznego połączenia.
.
201607040940 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-05-28, 12:50   #1100
favianna
Zakorzenienie
 
Avatar favianna
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Matko, co to za opisy o zerowaniu i pasozytowaniu niemowląt? Ktoś tu się mocno zagalopowal chyba...
Ja rozumiem bronienie prawa do aborcji, no ale proszę, trochę rozsądku w argumentach.
favianna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-28, 13:00   #1101
201607111003
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 1 397
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

To Leszy. Musi udowodnić że jest mądrzejszy niż baby, coś tam w internecie poczytał, zrozumiał nie wiele i powtarza.
Generalnie przenoszenie akademickiej dyskusji do internetowej rozmowy o de facto zupełnie czymś to, jak to mówią w jego środowisku samo zaoranie.
201607111003 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-28, 13:02   #1102
201607111028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Elion Pokaż wiadomość
To Leszy. Musi udowodnić że jest mądrzejszy niż baby.

Noo ostatnio go wzięło coś. Gdzie on, tam umoralnianie bab. Dlatego też podziwiam osoby, które z nim merytorycznie dyskutują, bo ja z takimi chłopami w ten sposób rozmawiać nie potrafię, coś mi się robi
201607111028 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-28, 18:51   #1103
Leszy
Zakorzenienie
 
Avatar Leszy
 
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Szczecin/Poznań
Wiadomości: 3 791
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Skoro używa się takich a nie innych argumentów żeby podkreślić, że płód to nie człowiek, to nic dziwnego, że się dyskusja robi absurdalna.
W jaki sposób jedyna Ty to zauważyłaś?

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Oczywiście że się da, nie wiem tylko po co to robić w tym wątku.
Też nie mam zamiaru dalej tego kontynuować, ale cała ta dyskusja pokazuje dokładnie to samo, co eksperyment z pędzącym wózkiem na torach - w momencie bezpośredniego zaangażowania, ludzie się wycofują z moralnie trudnego wyboru (a nawet nie wybory, co nawet słownego określenia), który dokonali przy zaangażowaniu pośrednim.

Cytat:
Napisane przez stewardesa Pokaż wiadomość
Bo Leszy uważa, że to to samo.
Szkoda że stewardesa nie potrafi czytać dokładnie moich wiadomości. Użyłem tam takich słówek jak "prawie to samo". Czyli nie stawiam znaku równości między tymi dwoma stanami.

Cytat:
Napisane przez Elion Pokaż wiadomość
Można się skaleczyć przy przecieraniu i poparzyć przy gotowaniu!

Przecież to jego, a nie moja logika, a on jest mężczyzną więc jest naturalnie stworzony do logicznego myślenia, to wszytko są jego przekonania nie moje.
Jakoś elve nie miała problemu, żeby odczytać główną intencję moich wiadomości, jaką było ukazanie absurdalności niektórych z argumentów środowiska pro-abo.

Ciężko dyskutować z taką mizoandryczką jak Ty, skoro próbujesz mnie wyśmiać za samo to, że jestem facetem. Dlatego nie będę, chyba ze pojawi się jakiś rzeczowy argument.

Cytat:
Napisane przez stewardesa Pokaż wiadomość
Bo napisałaś, że są równie poważne, a ja nie widzę żadnych. Przecież mi się odmieni. Jestem. Tylko nie wiem nawet, o co spytać Googla, bo o "konsekwencjach zdrowotnych opieki nad dzieckiem" nie słyszał.
Bo większość badań jakie powstają na świecie są w języku angielskim, a nie polskim? Prof. Emily Grundy zajmowała się podobnym tematem, jednak były to przypadki posiadania dwójki dzieci.

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;60997616]Przynależność do innego gatunku nie jest wpisana w definicje pasożyta.[/QUOTE]

Jak najbardziej jest. Gdyby istniały pasożyty tego samego gatunku co żywiciel, to nie miałoby to najmniejszego, biologicznego sensu w relacji pasożyt-żywiciel (pasożyt takiego gatunku niszczyłby własny gatunek).
Co oczywiście nie zmienia faktu, że płód ma cechy pasożytnicze.

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;60997616]Dlaczego cię to irytuje? Noworodki można darzyć takim samym sentymentem jak i płody. Argumenty, które można odnieść także do noworodka nie stają się przez to mniej ważne.[/QUOTE]

Irytuje mnie, bo chciałbym, żeby temat aborcji był poważniejszy.
Zgodzę się, jednak należy zauważyć, że takie argumenty nie mogą tworzyć meritum dyskusji. Dla mnie głównym argumentem powinno być to, że to kobieta decyduje o swoim ciele. Bez sztucznego umoralniania.

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;60997616]To, że nie są znaczącym ruchem, nie oznacza, że nie są ruchem w ogóle.[/QUOTE]

Jak najbardziej się zgadzam. Chodzi mi o to, że w najbliższej przyszłości raczej nie zyskają żadnej realnej mocy sprawczej. Ale to już moja opinia, niepoparta żadnymi danymi.

Cytat:
Napisane przez Gosiaczek1969 Pokaż wiadomość
nie zgodzę się z Tobą. Absolutnie słowo "żeruje" nie oddaje sensu relacji niemowlę - opiekun
Zarodek/ płód nie wyjdzie z brzucha i nie przekąsi małego co nieco. Żywi się za pośrednictwem matki. Dosłownie "wysysa" z niej życiowe soki. I nie bez przyczyny mówi się że "pasożytuje". Sam nic nie daje żywicielowi a żyje jego kosztem. Natomiast noworodek, małe dziecko nie pasożytuje/ nie żeruje na matce, bo można nakarmić go butelką, może zająć się nim ojciec, dziadkowie, większe dziecko można oddać do żłobka. Nie ma tu symbiozy czy bezpośredniego fizycznego połączenia.
.
Gosiaczko, zauważ, że małe dziecko również samo nie przekąsi sobie małego co nieco.
Jego przeżycie jest uzależnione od opiekuna, niezależnie kim jest ten opiekun. Używając takiego, a nie innego określenia chciałem zwrócić uwagę na to, jak niektóre tutaj osoby odnoszą się do tematu ciąży.

Cytat:
Napisane przez favianna Pokaż wiadomość
Matko, co to za opisy o zerowaniu i pasozytowaniu niemowląt? Ktoś tu się mocno zagalopowal chyba...
Ja rozumiem bronienie prawa do aborcji, no ale proszę, trochę rozsądku w argumentach.
To że dziecko pasożytuje - w sensie społecznym - jest jak najbardziej normalne i naturalne. W końcu jak miałoby sobie inaczej poradzić?
A jeśli się nie podoba język, to chciałbym również po raz kolejny przypomnieć, że niektóre użytkowniczki tutaj używają równie ordynarnego w kierunku ciąży i nienarodzonych dzieci/płodów.

Cytat:
Napisane przez carolina662 Pokaż wiadomość
Noo ostatnio go wzięło coś. Gdzie on, tam umoralnianie bab. Dlatego też podziwiam osoby, które z nim merytorycznie dyskutują, bo ja z takimi chłopami w ten sposób rozmawiać nie potrafię, coś mi się robi
W którym niby miejscu staram się was umoralniać? Piszę jedynie o tym, by nie umoralniać w głupi sposób aborcji.
Pomijam fakt, że w ciągu ostatnich 2 miesięcy napisałem może ze 100 wiadomości. W żadnej nikogo nie umoralniałem. Nie wiem doprawdy gdzie widzisz mnie biegającego z dzwonkiem i krzyczącego "Shame, shame, shame".
__________________
Widziane okiem faceta.

Drukuję w czy de! Projekt: FoldaRap.
http://szczecin.tvp.pl/23874420/030216 24:20
http://szczecin.tvp.pl/23995784/120216 29:30
Leszy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-28, 19:01   #1104
daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 866
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Dziewczyny, weźcie uspokójcie macice może, bo głowa boli od Waszego szczekania na chłopa, szukacie dziury w całym. Mam wrażenie, że się tak nakręcacie tylko i wyłącznie z powodu, że pisze to facet

Edytowane przez daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e
Czas edycji: 2016-05-28 o 19:04
daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-28, 19:06   #1105
favianna
Zakorzenienie
 
Avatar favianna
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość
To że dziecko pasożytuje - w sensie społecznym - jest jak najbardziej normalne i naturalne. W końcu jak miałoby sobie inaczej poradzić?
A jeśli się nie podoba język, to chciałbym również po raz kolejny przypomnieć, że niektóre użytkowniczki tutaj używają równie ordynarnego w kierunku ciąży i nienarodzonych dzieci/płodów.
Posozytowanie zakłada niezgode lub nieswiadomosc zywiciela, no proszę, nie naciągaj definicji, bo przez to wcale twoja opinia / epitet uzyty więcej sensu nie nabierze.
Co do języka, to skoro ktoś gdzieś powiedzmy sika w bramie to znaczy że ty też możesz i że to normalne i akceptowalne?
favianna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-28, 19:13   #1106
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość
Jak najbardziej jest. Gdyby istniały pasożyty tego samego gatunku co żywiciel, to nie miałoby to najmniejszego, biologicznego sensu w relacji pasożyt-żywiciel (pasożyt takiego gatunku niszczyłby własny gatunek).
Co oczywiście nie zmienia faktu, że płód ma cechy pasożytnicze.
Photocorynus spiniceps
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-28, 19:14   #1107
stewardesa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość
Też nie mam zamiaru dalej tego kontynuować, ale cała ta dyskusja pokazuje dokładnie to samo, co eksperyment z pędzącym wózkiem na torach - w momencie bezpośredniego zaangażowania, ludzie się wycofują z moralnie trudnego wyboru (a nawet nie wybory, co nawet słownego określenia), który dokonali przy zaangażowaniu pośrednim.
To wstawisz CAŁY eksperyment, do którego się odnosisz?
Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość
Jakoś elve nie miała problemu, żeby odczytać główną intencję moich wiadomości, jaką było ukazanie absurdalności niektórych z argumentów środowiska pro-abo.
Kto do niego należy?
Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość
Bo większość badań jakie powstają na świecie są w języku angielskim, a nie polskim?
Really? Większość, czyli po polsku też zawsze są. Chyba, że to niszowy temat?
https://www.google.pl/?client=firefo...re+of+the+baby
Nope. Też nie ma.
Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość
Prof. Emily Grundy zajmowała się podobnym tematem, jednak były to przypadki posiadania dwójki dzieci.
Aha. I jakie są przykładowe konsekwencje?
stewardesa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2016-05-28, 19:14   #1108
Leszy
Zakorzenienie
 
Avatar Leszy
 
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Szczecin/Poznań
Wiadomości: 3 791
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez favianna Pokaż wiadomość
Posozytowanie zakłada niezgode lub nieswiadomosc zywiciela, no proszę, nie naciągaj definicji, bo przez to wcale twoja opinia / epitet uzyty więcej sensu nie nabierze.
Fakt, o tym zapomniałem. Dzięki za sprostowanie.

Cytat:
Napisane przez favianna Pokaż wiadomość
Co do języka, to skoro ktoś gdzieś powiedzmy sika w bramie to znaczy że ty też możesz i że to normalne i akceptowalne?
Jak najbardziej nie. Ale jednak warto potępiać w takim wypadku wszystkich sikających w bramie, a nie tylko mnie, nieprawdaż?

Cytat:
Napisane przez stewardesa Pokaż wiadomość
To wstawisz CAŁY eksperyment, do którego się odnosisz?
Really? Większość, czyli po polsku też zawsze są. Chyba, że to niszowy temat?
Aha. I jakie są przykładowe konsekwencje?
Publikacje naukowe są przedstawiane w języku angielskim.
Konsekwencje? Większy odsetek śmiertelności.

Naprawdę trudno było zguglować "eksperyment z wózkiem na torach"?
https://en.wikipedia.org/wiki/Trolley_problem

I tak przy okazji, trzeba wiedzieć jak szukać w googlu - do Twojej frazy wystarczyło dodać słowo "mother" na początku, by wyskoczyły strony na temat depresji wywołanej ciążą i/lub małym dzieckiem.

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
Photocorynus spiniceps
Błąd. Jedynie samiec jest pasożytem, do tego tylko seksualnym. Plus niesie korzyści dla samicy.
__________________
Widziane okiem faceta.

Drukuję w czy de! Projekt: FoldaRap.
http://szczecin.tvp.pl/23874420/030216 24:20
http://szczecin.tvp.pl/23995784/120216 29:30

Edytowane przez Leszy
Czas edycji: 2016-05-28 o 19:26
Leszy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-28, 19:37   #1109
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Czy ktoś mi może powiedzieć, co ma eksperyment z wagonikiem do aborcji?
I nieładnie jest manipulować rozmową używając wyrażenia "pro aborcyjny".
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-28, 19:40   #1110
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość
I tak przy okazji, trzeba wiedzieć jak szukać w googlu - do Twojej frazy wystarczyło dodać słowo "mother" na początku, by wyskoczyły strony na temat depresji wywołanej ciążą i/lub małym dzieckiem.
Zaiste mistrzowskie uzasadnienie kontrowersyjnego stanowiska w którym sama opieka nad dzieckiem niesie (lub może nieść) ze sobą bezpośrednie konsekwencje zdrowotne, porównywalne z utrzymywaniem niechcianej/chorej/zagrażającej matce ciąży.
Depresja wywołana ciążą...
Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość
Błąd. Jedynie samiec jest pasożytem, do tego tylko seksualnym. Plus niesie korzyści dla samicy.
A błąd, błąd. Tylko, że Twój.
Napisałeś:
Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość
Jak najbardziej jest. Gdyby istniały pasożyty tego samego gatunku co żywiciel, to nie miałoby to najmniejszego, biologicznego sensu w relacji pasożyt-żywiciel (pasożyt takiego gatunku niszczyłby własny gatunek).
Co oczywiście nie zmienia faktu, że płód ma cechy pasożytnicze.
Samce Photocorynus spiniceps należą do tego samego gatunku co żywiciele - samice Photocorynus spiniceps. Sens biologiczny tej relacji istnieje (pasożyt tego gatunku przedłuża istnienie własnego gatunku).
Co oczywiście nie zmienia faktu, że zapewne wymyślisz jeszcze coś innego ciekawego i równie logicznego.

---------- Dopisano o 20:40 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Czy ktoś mi może powiedzieć, co ma eksperyment z wagonikiem do aborcji?
I nieładnie jest manipulować rozmową używając wyrażenia "pro aborcyjny".
Czytajmy, spróbujmy to rozwikłać.
Oczywiście po polsku też jest, prawie dokładnie to samo: https://pl.wikipedia.org/wiki/Dylemat_wagonika
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-01-24 20:37:50


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:12.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.