tradzik hormonalny ktos wyleczyl? - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Ginekologia

Notka

Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-01-07, 22:10   #121
Aredhel125
Zadomowienie
 
Avatar Aredhel125
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Sudety
Wiadomości: 1 759
Dot.: tradzik hormonalny ktos wyleczyl?

Cytat:
Napisane przez Golusiam Pokaż wiadomość
Witajcie

Ja również męczę się z trądzikiem, który zamienił się z młodzieńczego w hormonalny. Umiejscowił się przy linii żuchwy na policzkach i na brodzie. Poszłam do dermatologa, tak jak każdy zaleca i co? Pan doktor oczywiście dziwił się, że po kolejnych porcjach antybiotyków nic nie schodzi . Kolejnym krokiem miał być izotek co z lekka mnie przeraziło bo wiem, ze tym lekiem leczą się osoby, które mają rozsiany trądzik na całej twarzy a ja miałam go tylko w dolnej części. Zrezygnowałam, poczytałam różne fora internetowe i stwierdziłam, że warto przejść się do ginekologa. Lekarka gdy wspomniałam o antykoncepcji od razu stwierdziła, że da mi tabletki, które mi pomogą. Są one dla młodych osób, które maja właśnie problemy z cera i są refundowane w jakimś stopniu i kosztują 17-20zł . Po drugim opakowaniu poprawa teraz właśnie skończyłam i obecnie biorę już inne tabletki, które nie leczą tylko po prostu dają zabezpieczenie. Teraz mam problem z bliznami, katuje je skinorenem i widze poprawę. Uważam, że warto wybrać się do ginekologa i nie męczyć z tym cholerstwem!!!

Hih zapomniałam podać nazwę tabletek - Cyprodiol !
To Tobie pomogło już po 2 opakowaniu i przeszło? Ja wybrałam 3 opakowania takich na trądzik i teraz przeszłam na lżejsze, jestem na 4 opakowaniu i nie ma poprawy a mam na bank od hormonów.
Aredhel125 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-28, 10:44   #122
Smerfetka696969
Zakorzenienie
 
Avatar Smerfetka696969
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 15 487
Dot.: tradzik hormonalny ktos wyleczyl?

Cytat:
Napisane przez Golusiam Pokaż wiadomość
Witajcie

Ja również męczę się z trądzikiem, który zamienił się z młodzieńczego w hormonalny. Umiejscowił się przy linii żuchwy na policzkach i na brodzie. Poszłam do dermatologa, tak jak każdy zaleca i co? Pan doktor oczywiście dziwił się, że po kolejnych porcjach antybiotyków nic nie schodzi . Kolejnym krokiem miał być izotek co z lekka mnie przeraziło bo wiem, ze tym lekiem leczą się osoby, które mają rozsiany trądzik na całej twarzy a ja miałam go tylko w dolnej części. Zrezygnowałam, poczytałam różne fora internetowe i stwierdziłam, że warto przejść się do ginekologa. Lekarka gdy wspomniałam o antykoncepcji od razu stwierdziła, że da mi tabletki, które mi pomogą. Są one dla młodych osób, które maja właśnie problemy z cera i są refundowane w jakimś stopniu i kosztują 17-20zł . Po drugim opakowaniu poprawa teraz właśnie skończyłam i obecnie biorę już inne tabletki, które nie leczą tylko po prostu dają zabezpieczenie. Teraz mam problem z bliznami, katuje je skinorenem i widze poprawę. Uważam, że warto wybrać się do ginekologa i nie męczyć z tym cholerstwem!!!

Hih zapomniałam podać nazwę tabletek - Cyprodiol !
Kurde zazdroszczę ja do gin idę 22 na ogólne badania i po anty i też mu wspomnę(w ogóle to ide do Pana u którego nie byłam nigdy jeszcze także oby był w miarę xd) o krostkach moich niezrecznych.
__________________
Nie używamy cukru

10.03.2019 tp
17.03.2019-Zuzia
Smerfetka696969 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-08, 22:52   #123
irenn89
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 4
Dot.: tradzik hormonalny ktos wyleczyl?

Witajcie !! Mam 26 lat podejrzewam u siebie tradzik hormolny. Problem pojawil sie gdy zaszlam w ciaze i zostal ze mna az do dzis. (Minelo jiz prawie 2,5 roku od porodu). Przeszlam 2 kuracje antybiotykiem damelium potem tetralysal... bylo ok ale wszystko wrocilo. To jest tragedia co dzieje sie na mojej twarzy cala twarz jest w zaskornikach a w okolicy dolnych policzkow i linii zuchwy pojawiaja sie podskorne gule, bolesne jak nie wiem.
Stad moje pytanie do Was jakie badania wykonac, konkretne nazwy hormonow

Pomocy
irenn89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-09, 15:32   #124
Felis pardina
Raczkowanie
 
Avatar Felis pardina
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 262
Dot.: tradzik hormonalny ktos wyleczyl?

Wizazanki czy jesli hormony plciowe wykonuje prywatnie to musze miec skierowanie od lekarza? Czy moge rano isc do przychodni, zaplacic i je wykonac? Trzeba przyjsc na to badanie na czczo i w 2-3 dniu miesiaczki? I podbijam pytanie kolezanki: jakie hormony nalezy wykonac, jesli ma sie problemy z opornym tradzikiem i wypadaniem wlosow? Jesli chodzi o testosteron to moze byc ten tanszy czy testosteron wolny (jest drozszy)?
Felis pardina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-09, 18:10   #125
Aredhel125
Zadomowienie
 
Avatar Aredhel125
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Sudety
Wiadomości: 1 759
Dot.: tradzik hormonalny ktos wyleczyl?

Cytat:
Napisane przez Felis pardina Pokaż wiadomość
Wizazanki czy jesli hormony plciowe wykonuje prywatnie to musze miec skierowanie od lekarza? Czy moge rano isc do przychodni, zaplacic i je wykonac? Trzeba przyjsc na to badanie na czczo i w 2-3 dniu miesiaczki? I podbijam pytanie kolezanki: jakie hormony nalezy wykonac, jesli ma sie problemy z opornym tradzikiem i wypadaniem wlosow? Jesli chodzi o testosteron to moze byc ten tanszy czy testosteron wolny (jest drozszy)?
Najlepiej zapytać ginekologa lub endokrynologa w jakich dniach cyklu to robić. Ja normalnie poszłam do przychodni gdzie pobierają krew, powiedziałam co chcę, babka zaznaczyła na karcie, pobrała krew, ja zapłaciłam i tyle.
Z krzywymi cukrową i insulinową jest gorzej bo to się pobiera krew co kilkadziesiąt minut kilka razy, żeby sprawdzać jakie jest obciążenie po wypiciu glikozy. Wtedy też kupujesz sama glukozę w aptece i w laboratorium to pijesz przed pobraniem.
Aredhel125 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-16, 17:43   #126
niezapominajka012
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 1 026
Dot.: tradzik hormonalny ktos wyleczyl?

Hej dziewczyny
Mam to samo, bolące podskórne gule które pojawiają się na żuchwie i pod nią zostawiając przy tym okropne przebarwienia, bardzo duży łojotok i problemy ze skórą głowy (tak jak Wy to opisywałyście tzn.jak się podrapię po głowie to zostaje mi coś białego pod paznokciami).
W listopadzie wykonałam badania hormonów z zalecenia lekarza i miałam takie wyniki:
Androstendion 2,03 (norma 0,30-3,30)
DHEA-S 215,8 (25,9-460,2)
Wolny testosteron 1,94 (norma mniej niż 4,1)
17 OHP 1,42 (norma 0,2-1,3)
Więc wyszedł mi nieznacznie podwyższony 17 OHP.
Moja endokrynolog-ginekolog u której leczę się prywatnie wykluczyła u mnie PCOS, sprawdziła też tarczyce i powiedziała żeby nie przejmować się tym lekko podwyższonym 17 OHP.
Przepisała mi Diane-35 mimo, że wykluczyła PCOS !!! Jestem w trakcie 3 listka Diany (1 opakowanie) i zastanawiam się czy nie przerwać tego leczenia.
Z tego co wyczytałam to Diane hurtem przepisują właśnie na PCOS.
Skąd u mnie ten cholerny trądzik i łojotok jak mam dobre wyniki hormonów?
Czy dobre wyniki hormonów ZAWSZE wykluczają trądzik hormonalny?
Widzę poprawę po Dianie w stanie skóry czyli jakby coś z hormonami jest nie tak?
Myślę, żeby przerwać branie Diany odczekać na uregulowanie organizmu (tylko jak długo??) i ponownie zrobić hormony z tym że też prolaktynę, hormony tarczycy, krzywą cukrową, insulinową, USG nadnerczy.
I chyba muszę znaleźć innego lekarza, bo po przeczytaniu kilku wątków na Wizażu wątpie w kompetencje tej lekarki. (nie stwierdziła ani trądziku spowodowanego przez androgeny jajników czy nadnerczy tylko dała mi receptę na Diane)
Pozdrawiam
niezapominajka012 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-17, 12:44   #127
asienka22
Raczkowanie
 
Avatar asienka22
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 291
Dot.: tradzik hormonalny ktos wyleczyl?

hej kochane troche minelo od pierwszego wpisu powracam.U mnie wyglada to tak,Odstawilam tabletki anty 4 msc temu,w czasie zazywania tab wychodzily dziady i wlosy wypadaly nie dawalo mi to spokoju,odstawilam bo pojawily sie zawroty glowy.na dzien dzisiejszy odstawilam nabial ceraa o niebo lepsza.jeszcze czekaja mnie testy pokarmowe co tu jeszcze mi robi krzywde.nie jem tez slodkiego.skore smaruje srebrem koloidalnym zamowilam u dziewczyny z fb.tonikiem z octu jablkowego i specyfiki robione od dermatologa.te robione sa najtansze i najlepiej pomagaja,wychodzi cos tam ale nie ma jeszcze tragedi chyba ze wysyp jeszcze przedemna.mam hashimoto i niedoczynnosc od lat na to biore leki.wlosy juz nie wypadaja bo stosuje roznbe wcierki i polecam trabletki kerabione na wlosy skore i paznokcie.dietka duzo pomaga okazuje sie ze duzo rzeczy nam szkodzi i wywala na wierzch,pilam mleko jak opetana a teraz wogole
asienka22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-02-17, 19:30   #128
niezapominajka012
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 1 026
Dot.: tradzik hormonalny ktos wyleczyl?

a jak masz na mysli mleko to wyeliminowac tylko krowie czy roslinne tez? Ja uzywam duzo mleka, potrafie wypic 2 L na tydzien
__________________
Never give up
niezapominajka012 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-18, 00:02   #129
allesi
Zadomowienie
 
Avatar allesi
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 272
Dot.: tradzik hormonalny ktos wyleczyl?

Nie jestem przekonana, że leczenie trądziku hormonalnego tabletkami antykoncepcyjnymi to doby pomysł... Przecież po odstawieniu wszystko wraca z podwójną siłą.

Ja nigdy nie miałam problemu z cerą, zaczęłam brać tabletki Zoley - zero skutków ubocznych, wszytsko pięknie. Po roku odstawiłam i BUM. Masakra na twarzy. Trądzik z umiejscowieniem głównie na żuchwie, szyi (?) oraz odrobinę na skroniach.

Próbowałam wszytskich maści, zmieniałam diete, odstawiałam cukier, nabiał, słodycze (podobno jedzenie nie ma aż tak dużego wpływu na trądzik!! ) naturalne kosmetyki. W końcu zrezygnowana sięgnęłam po izotek. Jestem w trakcie kuracji, która wiem, że przywróci cerę do stanu sprzed trądziku

Dermatolog zdecydowanie odradził leczenie antykoncepcją, właśnie ze względu na późniejsze nawroty.

Edytowane przez allesi
Czas edycji: 2016-02-18 o 00:03
allesi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-19, 15:03   #130
asienka22
Raczkowanie
 
Avatar asienka22
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 291
Dot.: tradzik hormonalny ktos wyleczyl?

calkowicie odstawilam nabial mleko ktorego tez duzo pilam.serki jogurty i naprawde jest o niebooo lepiej
asienka22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-22, 21:28   #131
allesi
Zadomowienie
 
Avatar allesi
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 272
Dot.: tradzik hormonalny ktos wyleczyl?

Cytat:
Napisane przez asienka22 Pokaż wiadomość
calkowicie odstawilam nabial mleko ktorego tez duzo pilam.serki jogurty i naprawde jest o niebooo lepiej
co ma dokładnie nabiał do trądziku? na dobrą sprawę to niczego nie można jeść i najlepiej przejść na wegetarianizm
allesi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-04-27, 09:52   #132
inka305
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 5
Dot.: tradzik hormonalny ktos wyleczyl?

Czesc,
Zarejestrowalam sie po to, zeby podzielic sie w Wami tym, co mnie pomoglo w walce z tradzikiem hormonalnym. Mam nadzieje, ze chociaz dla czesci z Was okaze sie ten sposob rowniez pomocny - ja bardzo polecam sprobowac chociaz. Od wielu lat bralam tabletki antykoncepcyjne, zaczelam miec rozne dolegliwosci z tym zwiazane i zdecydowalam sie na odstawienie definitywne. Oczywiscie, jak wielu przypadkach i mnie dopadl problem ogromnego wysypu tradziku (podskorne gule, ropne wypryski, zaskórniki) - wszytko bardzo trudno gojace się i pozostawiające masakryczne blizny. Typowy tradzik zwiazany z zaburzeniami hormonalnymi, w wieku dojrzałym (po 30) po odstawieniu tabletek. Przeczesałam rozne fora internetowe i zaczelam od kuracji tabletek z wierzbownica drobnokwiatowa, bo zalezalo mi na metodach naturalnych a nie lykaniu dodatkowych hormonow syntetycznych. Wierzbownice bralam 1,5 miesiaca, jednak nie bylo zadnej poprawy kompletnie. Probowalam tez z czystkiem, ale mnie uczulal. Ziol zaparzanych raczej nie moge pic, bo powoduja u mnie alergie, natomiast postac w tabletkach jest ok. Przechodzac do konkretow - to, co mnie pomoglo: tabletki non-acne (koncze dopiero pierwsze opakowanie, poprawa nastapila juz po 2 tygodniach kuracji), do tego biore 3x dziennie po 2 kapsulki z wyciagiem z nasion wiesiolka (olej zimno-tloczony). I to zadzialalo magicznie!!! cere aktualnie mam lepsza niz za czasow, kiedy bralam tabletki. Gdyby nie przebarwienia posloneczne moglabym z powodzeniem chodzic bez make-up'u!! W ramach walki od zewnatrz chodze do kosmetyczki na zabiegi kwasami (robimy zestawy roznych kwasow w zaleznosci od stanu skory), w domu stosuje tonik z kwasem pirogronowym + krem Acnezine na noc a na dzien zwykly krem nawilzajacy z FlosLeku dla cery wrazliwej. Na pojedyczne wypryski (ktorych aktualnie juz praktycznie nie ma) zbawieniem okazal sie zel Davercin (na recepte), do stosowania tylko punktowo (likwiduje wypryski czy zaskorniki w ciagu max 2 dni). Cera aktualnie jest lekko przesuszona, ale wole ta opcje, niz cieknacy lojotok Non-acne zamierzam brac jeszcze przez 2 miesiace (wg zalecen pelna kuracja powinna trwac 3 miesiace) a krem pewnie skoncze jedno opakowanie i na tym poprzestane. Podsumowujac - sprobujcie! mnie uratowalo to cere i psychike, ktora byla w fatalnym stanie. Aha! i jeszcze jedna wazna rzecz - unikajcie peelingow mechaniczych, ktore tylko zaostrza stan tradziku!!! ja sobie bardzo w ten sposob na poczatku zaszkodzilam. Jedynie dozwolone sa maseczki oczyszczajace i peelingi enzymatyczne.
Powodzenia dla wszystkich
inka305 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-28, 20:02   #133
niezapominajka012
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 1 026
Dot.: tradzik hormonalny ktos wyleczyl?

Hej, jakie kapsulki z wiesiolkiem bierzesz? Polecasz jakies konkretne?
__________________
Never give up
niezapominajka012 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-02, 16:28   #134
allesi
Zadomowienie
 
Avatar allesi
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 272
Dot.: tradzik hormonalny ktos wyleczyl?

Próbowałam wiesiołka, drożdży, próbowałam apecznych maści, próbowałam zmiany diety. Po odstawieniu tabletek trądzik pojawił się znikąd i pernamentnie pogarszał. W końcu wylądowałam z izotekiem.
Miałam do wyboru albo izotek albo ZNOWU tabletki anty na wyleczenie krostek. Ale skoro to od tabletek zaczęly sie moje problemy, to nie chcialam zataczać błednego koła.
allesi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-09, 11:02   #135
inka305
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 5
Dot.: tradzik hormonalny ktos wyleczyl?

ja biorę kapsułki wiesiołka z firmy Gal (zgodnie z dawkowaniem na opakowaniu) + Non-Acne (do kupienia w internecie), też dawkowanie zgodnie z zaleceniami. Pierwsze efekty miałam po ok. 2 tygodniach. W tym czasie zrobiłam sobie też zabieg z kwasami, ktore lekko wyciszyły stany zapalne. Ale do tego również absolutnie bezwzględnie - ZERO wyciskania. To jest podstawa, bo zmiany przy wyciskaniu bardzo się roznoszą i u mnie to bardzo pogarszało sprawę. Wypryski pojawiały się codziennie nowe - jak grzyby po deszczu.
Do tabletek anty absolutnie nie chciałam wracać i absolutnie już nie wrócę, bo to błędne koło. Silnych leków typu Izotretyniny czy innych retinoidów również nie polecam, bo bardzo uszkadzają wątrobę a trądzik w wielu przypadkach i tak wraca po zakończeniu kuracji.
inka305 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-19, 18:00   #136
Wercison
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 12
Dot.: tradzik hormonalny ktos wyleczyl?

Droga inko. Mam ten sam problem. Brałam 2 lata tabletki antykoncepcyjne i po 4 miesiacach od odstawienia pojawil sie tradzik. Mecze sie z nim od marca juz!! Poszlam prywatnie do dermatologa majac 3 podskorne gule i kaszke na twarzy. Ta wiedzma przepisala mi differin, ktory zrobil mi z twarzy masakre. Po miesiacu stosowania pryszcz za pryszczem, ropne, podskorne gule, zaskorniki...czyli wszystko w jednym. Wstydzilam sie wyjsc z domu. Po poltora miesiaca stosowania tego kremu, poszlam do niej ponownie i przepisala mi epiduo. Postanowilam jednak zostawic te jej "dzialajace" kremy i powiedzialam jej, ze sadze, ze to tradzik hormonalny, poniewaz oprocz tradziku mam nieregularny okres i ciemne wloski tam, gdzie nie powinnam ich miec. Zapisala mi , jakie mam zrobic badania hormonalne i od lekarza rodzinnego dostalam skierowanie do endokrynologa...ale tu tez sa moje obawy co do tego. Czytalam, ze nawet jesli wyniki beda w normie, to i tak moze byc problem z hormonami. A jesli wyniki beda niepokojace, to znajac zycie i lekarzy, przepisze mi jakies sterydy albo hormony a ja nie mam zamiaru sie truc...powiedz mi cos wiecej o tym nonacne i oleju z wiesiolka. Dalej to bierzesz? A co z Twoja dieta, codzienna pielegnacja?? I czy tez masz problem nadmiernego owlosienia i nieregularnych miesiaczek po odstawieniu anty? Robilas tez moze badania? Jak u Cidbie wygladal ten tradzik , gdy jeszcze probowalas go wyleczyc? Jakbys byla taka uprzejma, to wyslij mi zdjecia, jesli masz, w prywatnej wiadomosci, chce wiedziec, czy jest jeszcze dla mnie szansa. A na jakie kwasy chodzisz do kosmetyczki? Pozdrawiam.
Wercison jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-23, 16:05   #137
DagmaraRose2000
Perfumoholik z wyboru
 
Avatar DagmaraRose2000
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 784
Dot.: tradzik hormonalny ktos wyleczyl?

Od dawna cierpię na trądzik hormonalny, zauważyłam ogromne poprawy podczas brania tabletek anty, mianowicie Daylette (0,02 mg etynyloestradiolu i 3 mg drospirenonu) i Sidretelli 30 (3 mg + 0,03 mg Drospirenonum + Ethinylestradiolum). Czy na podstawie poprawy w trakcie łykania tabsów można wywnioskować, który hormon u mnie szwankował? Obecnie czekam do lipca na wizytę i w między czasie myslałam o fitosterolach, brałam jakiś czas wierzbownice, ale zbyt krotko zeby widziec poprawe. To samo w przypadku oleju z pestek dyni. Chodzi o to, ze nie wiem czy skupic sie na zbijaniu testosteronu, czy na prolaktyne (castagnus)?
__________________
Fragrantica
Lubimy Czytać

"Don't you know there ain't no devil, there's just God when he's drunk."
DagmaraRose2000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-25, 10:26   #138
inka305
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 5
Dot.: tradzik hormonalny ktos wyleczyl?

Jeśli chodzi o badania hormonalne, to rzeczywiście jest tak, że nawet poziomy w normie mogą być lub nieznacznie zaburzone a tradzik i tak bedzie. Ja tez mialam cere spoko przy braniu tabletek (chociaz wcale nie idealna). Dlatego bardzo mi zalezalo, zeby z problemem walczyc naturalnymi metodami a nie tabletkami, bo to jest bledne kolo.
Generalnie jesli chodzi o ziola, to wierzbownica mnie akurat nie pomogla w ogole (bralam przez 1.5 miesiaca). Takie ziola lzejsze, jak bratek czy rumianek na pewno moga troche pomoc w ogolnym oczyszczeniu i warto to pic, np. raz dziennie zamiast herbaty, ale podejscie "fanatyczne" raczej tu nie pomoze.
Absolutnie wystrzegalabym sie sterydow i retinoidow, glownie ze wzgledu na szkodliwe dzialanie na inne "systemy" organizmu oraz wcale nie gwarantowane finalne dzialanie na tradzik.
O tych tabletkach Non-Acne przeczytalam w internecie, bo szukalam wszystkiego doslownie. Tam sa ziola, Sarsaparilla - oczyszczajace i nie tylko + czerwona konczyna, która dziala estrogennie + witaminy i mineraly (cynk). Poczytajcie o tym, warto, tzn. mnie pomoglo i to bardzo (pierwsze efekty po 2 tygodniach). Nie mam zdjec stanu poprzedniego (mialam, ale po zrobieniu usunelam, bo wygladalo to tak masakrycznie, ze nawet ja nie moglam na to patrzec), generalnie klasyczny tradzik hormonalny - duze gule podskorne nieropne, ropne krosty oraz masa zaskornikow, doslownie jeden na drugim. Wszystko to mega czerwone i bardzo trudne do zamaskowania. Goilo sie to ok 2 tygodni, ale co z tego, skoro codziennie budzilam sie z nowymi zmianami. Zajeta byla twarz i szyja oraz zaczynaly sie tez pojawiac na dekolcie i plecach a nawet czasem cos na skorze glowy...
Czyli podsumowujac, zaczelam od Non-Acne + kapsulki z olejem wiesiolka. Na jednym z internetowych for znalazlam porade, ze mozna rozgryzc kapsulke wiesiolka i posmarowac skore tym olejem. Wiem, ze przy lojotoku wydaje sie to niedorzeczne, ale autentycznie olej dziala tak, ze lagodzi te zmiany i warto tez raz / dwa razy w tygodniu sobie na noc taki zabieg zrobic zamiast kremu.
Odpowiadajac na pytanie o diete - jem na pewno zdrowo, węglowodany zlozone i raczej w malych ilosciach, zero slodyczy (tzn. ewentualnie raz/dwa w miesiacu zjem kawalek czekolady np i to wszystko), duzo warzyw. Wiem, ze dzialanie oczyszczajace ma dieta wegetarianska, ale ja trenuje na silowni, musze miec odpowiednia ilosc bialka, wiec nie moge sobie pozwolic na odstawienie miesa. Na pewno ide bardziej w ryby a mieso tak raz/dwa razy w tygodniu. Oleje - tylko lniany, kokosowy i oliwa z oliwek.
Codzienna pielegnacja: do mycia twarzy Efaclar w zelu z La Roche + tonik Anti-Comedo z Peel Mission (jest z kwasem pirogronowym). Na dzien krem obecnie Pharmaceris wybielajacy na przebarwienia (bo mam straszne posloneczne), on ma filtr 50 i zapewniam, ze nie zapycha i nie powoduje zaskórników, plus fajny jest pod podklad. Na noc krem Acnezine (w internecie do kupienia) z brevoxylem - na poczatku troche podsusza, ale goi super + punktowo na wypryski Davercin z erytromycyna (2-3 dni i po kroscie jest, ale zaznaczam, ze tylko punktowo). Podklad musze miec kryjacy, wiec mam Sun Protection Shiseido lub DB Estee Lauder. No i podstawa - bardzo trudna do opanowania - zero drapania i wyciskania!!
Badania mialam zamiar zrobic, ale po tych super efektach i pozbyciu sie probemu juz nie robilam.
Specjalnie nadmiernego owlosienia nie zauwazylam, ale na 100% wzmocnilo mi sie bardzo to, ktore normalnie mialam. Widze roznice przy depilacji i szybciej wloski odrastaja. Oczywiscie włosy na głowie absolutnie sie nie wzmocnily...niestety.
Dobre opinie czytalam o dr Lopuszynskiej z salonu Bella (w Wwie), jest dermatologiem i ponoc ma super wyniki w leczeniu tradziku kompleksowo, rowniez hormonalnego. Ja osobiscie jeszcze do niej sie nie zglosilam, ale mysle, ze sprobuje chociazby w celach pielegnacyjnych, bo o cere i tak nadal musze bardzo dbac i uwazac na to.
Kwasy robilam natomiast w salonie Babor, ale w Białymstoku i bede teraz szukac odpowiednika w Wwie, gdzie stosuja te same kwasy. To sa ponoc kwasy jakiejs polskiej firmy, ktore opracowal lekarz dlugo pracujacy za granica. Ja mialam robiona kombinacje: kwas salicylowy + kw. azelainowy + kw. laktobionowy + kw. hialuronowy + wit C. Czestotliwosc raz w miesiacu, po drugim zabiegu nie moglam uwierzyc, ze tak pomoglo. Super sprawa i na kwasy na pewno bede chodzic regularnie, z tym, ze w lecie nadaje sie tylko migdalowy, ktory nie jest swiatlouczulajacy. Twarzy nie opalam w ogole ze wzgledu na duza sklonnosc do przebarwien (choc mam nadzieje, ze skoro juz nie biore tabletek, to za jakis czas przebarwienia przestana sie nasilac).
Sprobujcie z moja metoda i dajcie sobie miesiac. Nic nie tracicie, a moze i Wam pomoze tak, jak mnie. Trzymam kciuki za wszystkie osoby nadal walczace, wiem dobrze jaki to koszmar.
inka305 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-26, 21:07   #139
Wercison
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 12
Dot.: tradzik hormonalny ktos wyleczyl?

Postanowiłam kupić te tabletki Non-Acne. Są dosyć drogie, ale jak mają pomóc to warto spróbować, na pewno nie zaszkodzą, bo maja w sobie naturalne składniki. Choć czytałam opinię i dużo ludzi wypowiadało się negatywnie na temat tych tabletek. Ale jeśli się nie przekonasz na własnej skórze, to nie będziesz wiedzieć czy to prawda co piszą czy nie. Poza tym każdy organizm reaguje inaczej. Ja jeszcze dwa tygodnie temu miałam całe czoło w ropnych i podskornych gulach. Dziś jest już lepiej, bo zmieniłam dietę (dużo warzyw i owoców, mało słodyczy i mało nabiału ) na początek zmniejszyłam liczbę, bo tak od razu odstawić nie mogę, mam za słabą wole . Ale myślę, że z biegiem czasu nie będę potrzebować słodyczy czy nabiału (zauważyłam, że jak je, dużo nabiału, to mnie wysypuje bardziej). Poza tym naturalna pielęgnacja typu żel aloesowy, maseczki , które sama robię, olejek jojoba (niedługo zamówię również z drzewa herbacianego i mydełko z nanosrebrem, mam nadzieję, że pomoże ). Poza tym podejrzewam u siebie niestety problemy z żołądkiem i jelitami i nietolerancję na niektóre produkty, więc te wypryski mogą również pojawiać się przez problemy właśnie z tymi narzadami. Mam zamiar zrobić badania hormonalne i badania na obecność bakterii Helicobacter pylori . Zastanawiam się też nad kwasem migdałowym, ale nie wiem czy będzie to dobry pomysł zaczynając historię z kwasami, gdy lato w pełni, zwłaszcza, że mam też bardzo wrażliwą skórę z naczynkami, ciężko jest mi ją pielęgnować, stąd też pomysł na używanie tylko naturalnych kosmetyków. Jest już zdecydowanie lepiej niż było, chociaż nie wstydzę się wyjść z domu, ale długa droga jeszcze przede mną i koszty związane z tą dolegliwością. Dobrze wiedzieć, że nie tylko Ty, ale wiele osób ma bądź miało z tym problem, to bardziej buduje i daje nadzieje na wyleczenie.
Wercison jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-26, 21:30   #140
Aredhel125
Zadomowienie
 
Avatar Aredhel125
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Sudety
Wiadomości: 1 759
Dot.: tradzik hormonalny ktos wyleczyl?

Cytat:
Napisane przez inka305 Pokaż wiadomość
Jeśli chodzi o badania hormonalne, to rzeczywiście jest tak, że nawet poziomy w normie mogą być lub nieznacznie zaburzone a tradzik i tak bedzie. Ja tez mialam cere spoko przy braniu tabletek (chociaz wcale nie idealna). Dlatego bardzo mi zalezalo, zeby z problemem walczyc naturalnymi metodami a nie tabletkami, bo to jest bledne kolo.
Generalnie jesli chodzi o ziola, to wierzbownica mnie akurat nie pomogla w ogole (bralam przez 1.5 miesiaca). Takie ziola lzejsze, jak bratek czy rumianek na pewno moga troche pomoc w ogolnym oczyszczeniu i warto to pic, np. raz dziennie zamiast herbaty, ale podejscie "fanatyczne" raczej tu nie pomoze.
Absolutnie wystrzegalabym sie sterydow i retinoidow, glownie ze wzgledu na szkodliwe dzialanie na inne "systemy" organizmu oraz wcale nie gwarantowane finalne dzialanie na tradzik.
O tych tabletkach Non-Acne przeczytalam w internecie, bo szukalam wszystkiego doslownie. Tam sa ziola, Sarsaparilla - oczyszczajace i nie tylko + czerwona konczyna, która dziala estrogennie + witaminy i mineraly (cynk). Poczytajcie o tym, warto, tzn. mnie pomoglo i to bardzo (pierwsze efekty po 2 tygodniach). Nie mam zdjec stanu poprzedniego (mialam, ale po zrobieniu usunelam, bo wygladalo to tak masakrycznie, ze nawet ja nie moglam na to patrzec), generalnie klasyczny tradzik hormonalny - duze gule podskorne nieropne, ropne krosty oraz masa zaskornikow, doslownie jeden na drugim. Wszystko to mega czerwone i bardzo trudne do zamaskowania. Goilo sie to ok 2 tygodni, ale co z tego, skoro codziennie budzilam sie z nowymi zmianami. Zajeta byla twarz i szyja oraz zaczynaly sie tez pojawiac na dekolcie i plecach a nawet czasem cos na skorze glowy...
Czyli podsumowujac, zaczelam od Non-Acne + kapsulki z olejem wiesiolka. Na jednym z internetowych for znalazlam porade, ze mozna rozgryzc kapsulke wiesiolka i posmarowac skore tym olejem. Wiem, ze przy lojotoku wydaje sie to niedorzeczne, ale autentycznie olej dziala tak, ze lagodzi te zmiany i warto tez raz / dwa razy w tygodniu sobie na noc taki zabieg zrobic zamiast kremu.
Odpowiadajac na pytanie o diete - jem na pewno zdrowo, węglowodany zlozone i raczej w malych ilosciach, zero slodyczy (tzn. ewentualnie raz/dwa w miesiacu zjem kawalek czekolady np i to wszystko), duzo warzyw. Wiem, ze dzialanie oczyszczajace ma dieta wegetarianska, ale ja trenuje na silowni, musze miec odpowiednia ilosc bialka, wiec nie moge sobie pozwolic na odstawienie miesa. Na pewno ide bardziej w ryby a mieso tak raz/dwa razy w tygodniu. Oleje - tylko lniany, kokosowy i oliwa z oliwek.
Codzienna pielegnacja: do mycia twarzy Efaclar w zelu z La Roche + tonik Anti-Comedo z Peel Mission (jest z kwasem pirogronowym). Na dzien krem obecnie Pharmaceris wybielajacy na przebarwienia (bo mam straszne posloneczne), on ma filtr 50 i zapewniam, ze nie zapycha i nie powoduje zaskórników, plus fajny jest pod podklad. Na noc krem Acnezine (w internecie do kupienia) z brevoxylem - na poczatku troche podsusza, ale goi super + punktowo na wypryski Davercin z erytromycyna (2-3 dni i po kroscie jest, ale zaznaczam, ze tylko punktowo). Podklad musze miec kryjacy, wiec mam Sun Protection Shiseido lub DB Estee Lauder. No i podstawa - bardzo trudna do opanowania - zero drapania i wyciskania!!
Badania mialam zamiar zrobic, ale po tych super efektach i pozbyciu sie probemu juz nie robilam.
Specjalnie nadmiernego owlosienia nie zauwazylam, ale na 100% wzmocnilo mi sie bardzo to, ktore normalnie mialam. Widze roznice przy depilacji i szybciej wloski odrastaja. Oczywiscie włosy na głowie absolutnie sie nie wzmocnily...niestety.
Dobre opinie czytalam o dr Lopuszynskiej z salonu Bella (w Wwie), jest dermatologiem i ponoc ma super wyniki w leczeniu tradziku kompleksowo, rowniez hormonalnego. Ja osobiscie jeszcze do niej sie nie zglosilam, ale mysle, ze sprobuje chociazby w celach pielegnacyjnych, bo o cere i tak nadal musze bardzo dbac i uwazac na to.
Kwasy robilam natomiast w salonie Babor, ale w Białymstoku i bede teraz szukac odpowiednika w Wwie, gdzie stosuja te same kwasy. To sa ponoc kwasy jakiejs polskiej firmy, ktore opracowal lekarz dlugo pracujacy za granica. Ja mialam robiona kombinacje: kwas salicylowy + kw. azelainowy + kw. laktobionowy + kw. hialuronowy + wit C. Czestotliwosc raz w miesiacu, po drugim zabiegu nie moglam uwierzyc, ze tak pomoglo. Super sprawa i na kwasy na pewno bede chodzic regularnie, z tym, ze w lecie nadaje sie tylko migdalowy, ktory nie jest swiatlouczulajacy. Twarzy nie opalam w ogole ze wzgledu na duza sklonnosc do przebarwien (choc mam nadzieje, ze skoro juz nie biore tabletek, to za jakis czas przebarwienia przestana sie nasilac).
Sprobujcie z moja metoda i dajcie sobie miesiac. Nic nie tracicie, a moze i Wam pomoze tak, jak mnie. Trzymam kciuki za wszystkie osoby nadal walczace, wiem dobrze jaki to koszmar.
Ja wpadłam na pomysł, że pójdę do jakiegoś homeopaty albo kogos od medycyny naturalnej. Zrobię badania na nietolerancje pokarmowe i odwiedze też dietetyka. Teraz biorę witaminę PP i cynk od demratologa ale nie widze poprawy. Cały czas też jestem na Differinie.
Sama z tymi naturalnymi suplementami trochę boję się próbować bo pewnie miałabym wysyp. Zastanawiam się tylko nad tym wiesiołkiem, czy po tym są wysypy? Co myślisz o moim planie działania?

Aha no i będe próbowała na jesień z kwasami.
Aredhel125 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-27, 06:55   #141
Wercison
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 12
Dot.: tradzik hormonalny ktos wyleczyl?

Droga Aredhel125 nie bój się naturalnej medycyny, bo tylko ona może pomóc. Mi też dermatolog przepisała defferin, to tylko pogorszyło stan mojej cery i z paru grudek podskornych i ropnych oraz kaszki na czole miałam wielkie czerwone pryszcze jeden po drugim. Wstydzilam sie wychodzić z domu. Jak długo bierzesz differin?? Boisz się wysypu, ale od differinu również Cię to czeka prędzej czy później. Także używać tego kremu jeśli chcesz, możesz, ale jeśli i tak czeka Cię wysyp, to lepiej też wspomagać się czymś naturalnym, jak te herbatki (polecam też czystek do tych herbarek, o których wspominała inka. Ja teraz jestem mądrzejsza i wiem, że gdybym wiedziała, co mnie czeka po differinie to bym tego nie używała. Miesiąc po, jak mnie lekarka zobaczyła z całą ta zasyfiona twarzą przepisała mi silniejszy krem, ale ja już nie skorzystałam z tej recepty, bo wiedziałam, że jak nie przestane to zniszcze sobie twarz (mam bardzo wrażliwą i sklonna do naczynek). A czytałam tez na forum, że jak ktoś się leczy silnie dermatologicznie, to po jakimś czasie jest ok, cera w miare, ale jak sie przestaje brać antybiotyki lub kremowac twarz to to wraca. A przecież chodzi o to, zeby to wyleczyć a nie tylko zapobiec. Ja już od ponad miesiąca stosuję dużo maseczek, dwa razy naturalny peeling enzymatyczny (czarne mydlo z oliwek) , nie używam prawie w ogole wody do mycia, tylko plyn micelarny , wodę różana i jest o niebo lepiej. Zastanów się nad tym i póki nie jest za późno radzę zmienić nawyki kosmetyczne i żywieniowe . Pozdrawiam
Wercison jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-28, 13:41   #142
fi
Zadomowienie
 
Avatar fi
 
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 1 731
Dot.: tradzik hormonalny ktos wyleczyl?

Przyznam, ze mi właśnie kremy i maście zniszczyły twarz fatalny stan naskórka. Pomogły mi zabiegi regeneracyjne u kosmetyczki i całkowita zmiana pielęgnacji. Okazało sie ze kosmetyki naturalne, olejki, pilingi kwasy tylko ją dodatków pogarszały i za namowa kosmetyczki odstawiłam wszystko i przeszłam na pielęgnacje gabinetową. Bardzo ograniczyłam pielęgnacje tylko mycie, krem balansujący na dzien i krem regenerujący na noc. Na aktywne ropne zmiany nakładam odrobinkę olejku z drzewa herbacianego lub z drzewa manuka. Jest nieźle. Najlepiej od jakiś 5 lat, wydałam majątek na lekarzy i nikt mi nie pomógł. Jesienią zrobię sobie piling azjatycki.
__________________
Potwor z Bagien
fi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-29, 10:56   #143
Wercison
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 12
Dot.: tradzik hormonalny ktos wyleczyl?

Cytat:
Napisane przez fi Pokaż wiadomość
Przyznam, ze mi właśnie kremy i maście zniszczyły twarz fatalny stan naskórka. Pomogły mi zabiegi regeneracyjne u kosmetyczki i całkowita zmiana pielęgnacji. Okazało sie ze kosmetyki naturalne, olejki, pilingi kwasy tylko ją dodatków pogarszały i za namowa kosmetyczki odstawiłam wszystko i przeszłam na pielęgnacje gabinetową. Bardzo ograniczyłam pielęgnacje tylko mycie, krem balansujący na dzien i krem regenerujący na noc. Na aktywne ropne zmiany nakładam odrobinkę olejku z drzewa herbacianego lub z drzewa manuka. Jest nieźle. Najlepiej od jakiś 5 lat, wydałam majątek na lekarzy i nikt mi nie pomógł. Jesienią zrobię sobie piling azjatycki.
A jakie kremy i peelingi używałaś? Ja np. Zwykłego peeli mg u też nie mogę używać bo jest jeszcze gorzej. Podrażnia mi twarz i zmiany skórne i powoduje wysyp tzn.kaszki. moze źle dobrałaś kosmetyki i olejki do Twojego typu cery. Ja np.uźywam peelingu enzymatycznego (skład 100% czarne oliwki) tzn,savoir noir czarne mydło. Troszkę wysusza skórę, ale to znaczy, że działa. Używam raz na tydzień. Jesli2chodzi o olejki to jojoba i teraz będę używać z drzewa herbacianego. Poza tym hydrolat oczarowy, ale teraz zamówiłam sobie hydrolat z bio kwiatów gorzkiej pomarańczy i zobaczymy jak się sprawdzi. Zamiast kremu używam naturalnego żelu aloesowego. Idealnie koi i chłodzi moją wrażliwą twarz i dobre jako baza pod makijaz. Poza tym ciężki i zapychajacy podklad revlon colorstay zmieniłam na koreański krem bb z spf 50. Mam też osobno krem matujacy svr z spf 50 ale po nim gorzej sie świece i jakos mi nie sluzy. Oczywiście, co dla mnie jest dobre, dla Ciebie nie musi. Możesz też mieć alergię na naturalne kosmetyki, ale raczej rzadko coś takiego miało miejsce. Jeśli kosmetyki są w 99-100% naturalne i dobrane do typu cery, zaszkodzić nie mogą, a wręcz przeciwnie. Ja widzę ogromną różnicę w stanie mojej skóry. A i zapomnialabym o nieodłącznym już elementem mojej pielęgnacji to jest woda różana. Idealnie koi i uelastycznia cerę .
Też się zastanawiam nad kwasami u kosmetyczki, ale jak już, to tylko migdałowy i to na jesień, bo na razie muszę zregenerowac przez lato naskórek po tym nieszczęsnym differinie.
Wercison jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-29, 11:18   #144
fi
Zadomowienie
 
Avatar fi
 
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 1 731
Dot.: tradzik hormonalny ktos wyleczyl?

Cytat:
Napisane przez Wercison Pokaż wiadomość
A jakie kremy i peelingi używałaś? Ja np. Zwykłego peeli mg u też nie mogę używać bo jest jeszcze gorzej. Podrażnia mi twarz i zmiany skórne i powoduje wysyp tzn.kaszki. moze źle dobrałaś kosmetyki i olejki do Twojego typu cery. Ja np.uźywam peelingu enzymatycznego (skład 100% czarne oliwki) tzn,savoir noir czarne mydło. Troszkę wysusza skórę, ale to znaczy, że działa. Używam raz na tydzień. Jesli2chodzi o olejki to jojoba i teraz będę używać z drzewa herbacianego. Poza tym hydrolat oczarowy, ale teraz zamówiłam sobie hydrolat z bio kwiatów gorzkiej pomarańczy i zobaczymy jak się sprawdzi. Zamiast kremu używam naturalnego żelu aloesowego. Idealnie koi i chłodzi moją wrażliwą twarz i dobre jako baza pod makijaz. Poza tym ciężki i zapychajacy podklad revlon colorstay zmieniłam na koreański krem bb z spf 50. Mam też osobno krem matujacy svr z spf 50 ale po nim gorzej sie świece i jakos mi nie sluzy. Oczywiście, co dla mnie jest dobre, dla Ciebie nie musi. Możesz też mieć alergię na naturalne kosmetyki, ale raczej rzadko coś takiego miało miejsce. Jeśli kosmetyki są w 99-100% naturalne i dobrane do typu cery, zaszkodzić nie mogą, a wręcz przeciwnie. Ja widzę ogromną różnicę w stanie mojej skóry. A i zapomnialabym o nieodłącznym już elementem mojej pielęgnacji to jest woda różana. Idealnie koi i uelastycznia cerę .
Też się zastanawiam nad kwasami u kosmetyczki, ale jak już, to tylko migdałowy i to na jesień, bo na razie muszę zregenerowac przez lato naskórek po tym nieszczęsnym differinie.
No pewnie, że źle dobrałam kosmetyki. Wpadłam w typowe błędne koło - tłusta skóra więc stosowałam kremy matujące, kremy z kwasami itp. np pielęgnację La Roche Posay z serii Efaclar ( tak bardzo polecany dla skóry z problemami) - w efekcie skóra była bardzo wysuszona i w stresie więc się jeszcze bardziej przetłuszczała. Teraz wiem, że kremy matujące powinnam omijać z daleka, lepiej poszukać balansujących i to najlepiej z marek gabinetowych. Pilingi mechaniczne u mnie się nie sprawdzały, miałam ich trochę od taniej Ziaji po droższe i nawet bardzo drogie, dermatolog powiedziała, że powinnam je odstawić i przerzucić się na enzymatyczne - używałam Oragnique i Sampar - z kolei moja kosmetyczka kazała mi je odstawić. Olejki różany evree, miałam też olejki do skóry tłustej dr Hauschki oraz Clarins - mam odstawić ( zużyłem je do dekoltu i szyi). Kosmetyki naturalne nie uczulają mnie tylko zwyczajnie nie działają, np. krem Atipodies marze mi się po skórze i uparcie nie chce wchłonąć. Mam trochę próbek różnych kosmetyków ( bo u mnie pielęgnacja ciała jest prawie w 100% naturalna - zawsze przy zakupach dostaję albo proszę o coś do przetestowania) - na razie mało co jest kandydatem do zakupu, najgorsze jest to, że one nie chcą się wchłaniać. Moja pielęgnacja gabinetowa nie jest naturalna choć zawiera składniki naturalne i na razie tylko ona działa więc przez dłuższy czas pewnie będę jej wierna. No i faktycznie umiar przy trądziku jest bardzo ważny.
Moim kolejnym błędem to skakanie od kosmetyku do kosmetyku, ja zawsze zużywam je bardzo długo i po dwóch, trzech miesiącach mam jeszcze pełno kremu w opakowaniu ( moje koleżanki widzą wtedy np. denko) i kosmetyk zaczyna mi się nudzić i chcę czegoś nowego - błąd powinnam uzywac jednego, nie zmieniać zbyt często, co pół roku min. I to prawda.

Też mam problem z kremami z filtrem - w miarę możliwości próbuję ale moja skóra nie lubi filtrów, rozważam nawet ich nie - uzywanie a to dlatego, że stosuję makijaż mineralny a ten w sumie stanowi ochronę.

Makijaż - zmieniłam podkład na mineralny ( od roku) , korektor mineralny, puder i podkład ale niestety nie zauważyłam znaczącej poprawy, może skóra sie mniej zapycha?

Też lubię hydrolaty, kupuję zawsze te 100%, bez dodatków, akurat u mnie woda różana się nie sprawdza ale np. oczarowy, lawendowy. Kosmetyczka mówi, że te mogę używać, pilnować tylko składu by nie było zbędnych dodatków. No i mam unikać gliceryny.

Ponoć po pilingu ( proponuje mi azjatycki) będzie zdecydowanie lepiej, cóż zobaczymy, próbowałam już pilingów chemicznych u dermatologa i nie podziałały u mnie a jeden mi nawet zaszkodził
__________________
Potwor z Bagien
fi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-29, 15:58   #145
Aredhel125
Zadomowienie
 
Avatar Aredhel125
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Sudety
Wiadomości: 1 759
Dot.: tradzik hormonalny ktos wyleczyl?

Cytat:
Napisane przez Wercison Pokaż wiadomość
Droga Aredhel125 nie bój się naturalnej medycyny, bo tylko ona może pomóc. Mi też dermatolog przepisała defferin, to tylko pogorszyło stan mojej cery i z paru grudek podskornych i ropnych oraz kaszki na czole miałam wielkie czerwone pryszcze jeden po drugim. Wstydzilam sie wychodzić z domu. Jak długo bierzesz differin?? Boisz się wysypu, ale od differinu również Cię to czeka prędzej czy później. Także używać tego kremu jeśli chcesz, możesz, ale jeśli i tak czeka Cię wysyp, to lepiej też wspomagać się czymś naturalnym, jak te herbatki (polecam też czystek do tych herbarek, o których wspominała inka. Ja teraz jestem mądrzejsza i wiem, że gdybym wiedziała, co mnie czeka po differinie to bym tego nie używała. Miesiąc po, jak mnie lekarka zobaczyła z całą ta zasyfiona twarzą przepisała mi silniejszy krem, ale ja już nie skorzystałam z tej recepty, bo wiedziałam, że jak nie przestane to zniszcze sobie twarz (mam bardzo wrażliwą i sklonna do naczynek). A czytałam tez na forum, że jak ktoś się leczy silnie dermatologicznie, to po jakimś czasie jest ok, cera w miare, ale jak sie przestaje brać antybiotyki lub kremowac twarz to to wraca. A przecież chodzi o to, zeby to wyleczyć a nie tylko zapobiec. Ja już od ponad miesiąca stosuję dużo maseczek, dwa razy naturalny peeling enzymatyczny (czarne mydlo z oliwek) , nie używam prawie w ogole wody do mycia, tylko plyn micelarny , wodę różana i jest o niebo lepiej. Zastanów się nad tym i póki nie jest za późno radzę zmienić nawyki kosmetyczne i żywieniowe . Pozdrawiam
Ja akurat stosuję pielęgnację naturalną, myję twarz micelem, żelem rumiankowym z Sylveco i używam oleju z pachnotki z żelem hialuronowym. Próbowałam różnych maseczek i peelingów naturalnych ale moja skóra źle reaguje na to wszystko. Reguje alergicznie, mam wiekszy wysyp. Kiedyś odsatwiłam wszystkie leki, przestawiłam się na całkowitą pielęgnację naturalną, trwało to dwa lata i po tych dwóch latach wróciłam zapłakana do dermatologa. Mam zaburzenia hormonalne i ich pielęgnacją nie wyleczę. Mam też problemy z nadmiernym owłosieniem. Jedyne co mnie ratuje to Differin, stosuję go już z przerwami dwa lata i tylko on powoduje, że trądzik jest u mnie mało widoczny. Źle reagowałam na zioła, na bratka, wierzbownicę, muszę poradzić się specialisty niż sama na pałę brać co popadnie bo już się przekonałam, że to bardzo szkodliwe, a trądzik mam już od 10 lat, więc wiem co mówię.

To prawda, trądzik po odstawieniu leków wraca momentalnie, ale wolę już się smarować i przeczekać to wszystko niż chodzić z wysypem i próbować nowości bo już to przerabiałam i bardzo źle się to skończyło.

Ja właśnie po tych wszystkich herbatkach ziołowych mam okropne wysypy i nie chcę już tego stosować a przynajmniej nie sama bez kontrolą kogoś kto się na tym zna. Mi Differin jako jedyny pomaga, nie powoduje wysypów, a skóra dobrze na niego reaguje, nie jest wysuszona, ani podrażniona. Mam wode termalną i krem dla alergików nawilżający i jakoś daję radę z tą maścią. Nakładam ją tylko na czoło i brodę i bok jednego policzka skłonny do trądziku. Na rsztę twarzy stosuję od czasu do czasu Skinoren no i ten olejek z pachnotki.

Stosuję dietę juz od lat, zero słodyczy, śmieciowego jedzenia, zero oprawy pod tym względem. Po prostu na skutek hormonów wyrzuca mi ten cały łój i zatyka pory i ja muszę stosować maci bo inaczej skóra nie potrafi się sama odpowiednio złuszczać. Nawet jak bym nie stosowała żadnych kemów, niczym nie zapychała skóry to i tak miałabym trądzik bo on się tworzy od wewnątrz. Oprócz pielęgnacji muszę stosować coś zewnętrznie z leków. Jeśli ktoś ma trądzik spowodowany niewłaściwą pielęgnacją to może zmiana nawyków mu pomoże ale na pewno nie u mnie. Stosuję Differin na zmianę z olejkiem z pachnotki na noc, żeby skóra była nawilżona w miarę i uspokojona i jakoś ciągnę, ale chciałabym się tych problemów z hormonami pozbyć bo one się nie tylko trądzikiem objawiają niestety.

Stosowałam podkłady mineralne i było jeszcze gorzej, hydrolat oczarowy źle na mnie działa, musiałam to wszystko odstawić. Chciałabym zgłosić się do jakiegoś specjalisty od homeopatii czy medycyny naturalnej, który będzie wiedział co może mi pomóc, wtedy mogłabym się zdecydować na suplementację. Nie chcę brać już tych wszystkich hormonów bo to więcej szkody niż pożytku z tego.

A jakie peelingi enzymatyczne polecacie? Ja nie stosuje ostatnio bo się boję, że mnie podrażnią. Mam cerę wrażliwą i alergiczną, no ale potrzebuję się delikatnie złuszczać, co polecacie?

Edytowane przez Aredhel125
Czas edycji: 2016-05-29 o 16:15
Aredhel125 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-29, 16:15   #146
inka305
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 5
Dot.: tradzik hormonalny ktos wyleczyl?

co do pytania o wysyp po wiesiolku - u mnie zero, po kilku dniach brania kapsulek z wiesiołkiem zmiany tradzikowe zaczely lagodniec i znikac. Natomiast w przeszłosci zaliczałam wysyp po innych naturalnych ziolowych preparatach typu czystek, bratek czy wierzbownica. To samo mam z kosmetykami naturalnymi czy mineralnymi - moja cera tego nie toleruje. Moge stosowac tylko dermatologiczne i z salonów kosmetycznych. Do picia polecam mięte 2x dziennie, w takiej ilości ma lekkie działanie antyandrogenne, czyli wskazane. Dodatkowo wspomaga trawienie a więc i oczyszczanie.
inka305 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-29, 16:27   #147
Aredhel125
Zadomowienie
 
Avatar Aredhel125
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Sudety
Wiadomości: 1 759
Dot.: tradzik hormonalny ktos wyleczyl?

Cytat:
Napisane przez inka305 Pokaż wiadomość
co do pytania o wysyp po wiesiolku - u mnie zero, po kilku dniach brania kapsulek z wiesiołkiem zmiany tradzikowe zaczely lagodniec i znikac. Natomiast w przeszłosci zaliczałam wysyp po innych naturalnych ziolowych preparatach typu czystek, bratek czy wierzbownica. To samo mam z kosmetykami naturalnymi czy mineralnymi - moja cera tego nie toleruje. Moge stosowac tylko dermatologiczne i z salonów kosmetycznych. Do picia polecam mięte 2x dziennie, w takiej ilości ma lekkie działanie antyandrogenne, czyli wskazane. Dodatkowo wspomaga trawienie a więc i oczyszczanie.
Ja mam tak samo, bardzo dużo rzeczy naturalnych mnie uczula, powoduje wysyp. Staram się to łączyć z pielęgnacją demratologiczną i tak jak pisałam w tej chwili jest to olej z pachnotki z żelem hialuronowym.
Ja jak dłużej stosuję differin to potem mogę go już rzadziej używać i na mniejsze partie i przynajmniej skórze pomagam tym samym ten łój jakoś wyprowadzać bo jak przestaję stosować to od razu mam wysyp.

Z tą miętą to słyszałam i na pewno spróbuje, tylko napierw jeszcze kolejna czeka mnie wizyta u endo bo muszę się dowiedzieć skąd konkretnie pochodzą moje problemy. Jajniki mam wykluczone, muszę sprawdzić nadnercza dokładniej. Potem na pewno idę do kogoś od medycyny naturalnej, żeby złagodzić objawy.

Może spróbuję z tymi kapsułkami z wiesiołka? Ale to chyba na jesień, teraz latem wolę nie ryzykować w upały, jak myślisz?
No i jeszcze chciałam spróbować zabiegi z kwasami bo nigdy tego ie robiłam a widze, że dziewczyny chwalą.
Ja po wierzbownicy miałam problemy z obolałym i tkliwym biustem a brałam krótko.
Aredhel125 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2016-05-30, 09:33   #148
Wercison
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 12
Dot.: tradzik hormonalny ktos wyleczyl?

Cytat:
Napisane przez Aredhel125 Pokaż wiadomość
Ja akurat stosuję pielęgnację naturalną, myję twarz micelem, żelem rumiankowym z Sylveco i używam oleju z pachnotki z żelem hialuronowym. Próbowałam różnych maseczek i peelingów naturalnych ale moja skóra źle reaguje na to wszystko. Reguje alergicznie, mam wiekszy wysyp. Kiedyś odsatwiłam wszystkie leki, przestawiłam się na całkowitą pielęgnację naturalną, trwało to dwa lata i po tych dwóch latach wróciłam zapłakana do dermatologa. Mam zaburzenia hormonalne i ich pielęgnacją nie wyleczę. Mam też problemy z nadmiernym owłosieniem. Jedyne co mnie ratuje to Differin, stosuję go już z przerwami dwa lata i tylko on powoduje, że trądzik jest u mnie mało widoczny. Źle reagowałam na zioła, na bratka, wierzbownicę, muszę poradzić się specialisty niż sama na pałę brać co popadnie bo już się przekonałam, że to bardzo szkodliwe, a trądzik mam już od 10 lat, więc wiem co mówię.

To prawda, trądzik po odstawieniu leków wraca momentalnie, ale wolę już się smarować i przeczekać to wszystko niż chodzić z wysypem i próbować nowości bo już to przerabiałam i bardzo źle się to skończyło.

Ja właśnie po tych wszystkich herbatkach ziołowych mam okropne wysypy i nie chcę już tego stosować a przynajmniej nie sama bez kontrolą kogoś kto się na tym zna. Mi Differin jako jedyny pomaga, nie powoduje wysypów, a skóra dobrze na niego reaguje, nie jest wysuszona, ani podrażniona. Mam wode termalną i krem dla alergików nawilżający i jakoś daję radę z tą maścią. Nakładam ją tylko na czoło i brodę i bok jednego policzka skłonny do trądziku. Na rsztę twarzy stosuję od czasu do czasu Skinoren no i ten olejek z pachnotki.

Stosuję dietę juz od lat, zero słodyczy, śmieciowego jedzenia, zero oprawy pod tym względem. Po prostu na skutek hormonów wyrzuca mi ten cały łój i zatyka pory i ja muszę stosować maci bo inaczej skóra nie potrafi się sama odpowiednio złuszczać. Nawet jak bym nie stosowała żadnych kemów, niczym nie zapychała skóry to i tak miałabym trądzik bo on się tworzy od wewnątrz. Oprócz pielęgnacji muszę stosować coś zewnętrznie z leków. Jeśli ktoś ma trądzik spowodowany niewłaściwą pielęgnacją to może zmiana nawyków mu pomoże ale na pewno nie u mnie. Stosuję Differin na zmianę z olejkiem z pachnotki na noc, żeby skóra była nawilżona w miarę i uspokojona i jakoś ciągnę, ale chciałabym się tych problemów z hormonami pozbyć bo one się nie tylko trądzikiem objawiają niestety.

Stosowałam podkłady mineralne i było jeszcze gorzej, hydrolat oczarowy źle na mnie działa, musiałam to wszystko odstawić. Chciałabym zgłosić się do jakiegoś specjalisty od homeopatii czy medycyny naturalnej, który będzie wiedział co może mi pomóc, wtedy mogłabym się zdecydować na suplementację. Nie chcę brać już tych wszystkich hormonów bo to więcej szkody niż pożytku z tego.

A jakie peelingi enzymatyczne polecacie? Ja nie stosuje ostatnio bo się boję, że mnie podrażnią. Mam cerę wrażliwą i alergiczną, no ale potrzebuję się delikatnie złuszczać, co polecacie?
Też właśnie mam problemy z nadmiernym owłosieniem i teraz trądzikiem. Mi właśnie differin zaszkodził, wypalił skórę choć nie nakladalam grubej warstwy i tylko na czoło i brodę. Teź mam juź skierowanie do endo i listę hormonów, które muszę zbadać. Tylko, źe ja najpierw chce właśnie spróbować naturalnej terapii niź mam brać jakieś sterydy. U mnie jak na razie to wielka niewiadoma, bo nie robiłam żadnych badań jeszcze, ale już niedługo się za to biorę. Nie mam pewności, czy badania też będą dobre, noale trzeba zrobić, żeby się przekonać na własnej skórze.
Ja używam peelingu enzymatycznego Nacomi czarne mydło. Skład to 100% czarne oliwki, także u mnie się sprawdza. Stosuję go dwa razy w tygodniu i skóra po nim jest lekko sucha i napięta, ale wystarczy krem i po kłopocie. A powiedz mi jaki masz rodzaj trądziku i gdzie Ci najczęściej występuje on? Ja równieź chcę sprawdzić sobie teź, czy te moje problemy nie są od źołądka, bo takie jest prawdopodobieństwo. Zmieniłam dietę na lżejsza i staram się jeść produkty ubogie w gluten jest lepiej, czuję sie lżej, nie mam problemów z żołądkiem za bardzo (choć boję się, że jednak coś jest nie tak) , więc muszę iść d8 gastrologa. Noi ogólnie może też być problem z jelitami. Bo ja mam już od małego z tym problem, więc to może się objawiac także trądzikiem. Nabiał odstawiłam i nie mam zamiaru do niego wracać bo widzę, że jest lepiej. Więc jak coś to radzę Ci też zrobić badania na obecność bakterii helicobacter, a potem jak już będziesz znała wyniki, to lekarz przepisze odpowiednie badania. Grunt to wiedzieć, co jest przyczyną tego wszystkiego, ale wiem, że to niestety nie jest łatwe.
A co do mięty to polecam równieź!! Ja piję dwa razy dziennie rano i wieczorem od 2 tygodni juź i widzę poprawę. Ale kup sobie miętę taką sypaną, nie w woreczkach, bo te w woreczkach mają jeszcze jakieś dziwne rzeczy w środku i mniej działają. A taka sypana jest bardziej naturalna. Myślę, Że Też mozesz sprobowac tego oleju z wiesiołka, on nic nie zaszkodzi na lato, bo to naturalny olej, i bierzesz go od wewnątrz. Ogólnie brałam też cynk, który mi przepisala dernatolog, ale wiecie co ostatnio usłyszałam, źe cynk to teź ma działanie bliźsze facetom, niź kobietom, coś jest tam androgennego itp. Nie wiem , czy to prawda, ale biorąc cynk, nie pomógł mi ani trochę, więc go odstawiłam.

Edytowane przez Wercison
Czas edycji: 2016-05-30 o 09:35
Wercison jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-31, 09:40   #149
inka305
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 5
Dot.: tradzik hormonalny ktos wyleczyl?

wiesiolek mozna stosowac caly rok, nie trzeba sie bac, ze to olej i ze bedzie natluszczal czy cos w tym stylu; nie zauwazylam wiekszego przetluszczania skory po tym, a do tego bedzie mial dobre dzialanie na caly organizm, usprawnia krazenie i obniza cholesterol. Naprawde warto sprobowac.
Natomiast z kwasami niestety trzeba poczekac do jesieni. Teraz chyba tylko mozna migdalowy i to rowniez dla osob, ktore w ogole nie opalaja twarzy i stosuja wysokie filtry. Ja nawet w dzien bez slonca nakladam krem z 50 spf. Sporo z nich zapycha niestety, ale ostatnio znalazlam fajny z pharmaceris wybielajacy przebarwienia (bo mam ich sporo) i on ma wysoki filtr i nie wysypuje po nim zaskórnikami. Tyle, że on nie matuje, wiec o to dodatkowo trzeba zadbac innymi kosmetykami.
inka305 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-31, 18:20   #150
Smerfetka696969
Zakorzenienie
 
Avatar Smerfetka696969
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 15 487
Dot.: tradzik hormonalny ktos wyleczyl?

Wiesiołka nie można brać przy anty prawda ?
__________________
Nie używamy cukru

10.03.2019 tp
17.03.2019-Zuzia
Smerfetka696969 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Ginekologia


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2022-01-18 21:07:49


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:39.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.