|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#3691 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 27 214
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III
Ja aktualnie przeszłam na ziołowa herbate profilaktycznie i to tyle
Mam żel z antybiotykiem jeśli coś się dzieje i z leków używam tylko tego. Regularnie złuszczam się kwasami itd. Wcześniej leczyłam sie hormonami, i miejscowymi retinoidami i antybiotykami. Doustnych antybiotyków nie chciałam bo bałam się skutków ubocznych które u mnie mogły by spowodować dodatkowe leczenie innych dolegliwości, a nie dawano mi gwarancji że trądzik całkowicie zniknie. No i staram się jeść jak najmniej słodyczy, syfiastego żarcia, ostrego, alkoholu pije też bardzo mało (piwo czy kieliszek wina raz czy 2 razy w miesiącu albo i rzadziej). |
|
|
|
#3692 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 3 797
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III
Cytat:
Cytat:
Ja teraz stosuję kosmetyczne minimum, często korzystam z biochemii urody jeśli chodzi o kosmetyki. Stosuję retinoidy zewnętrzne, co jakiś czas serum z kwasem migdałowym - to na noc. Twarz myję tylko olejkiem. I oczywiście na dzień filtr na twarz 50+. Często pod filtr kładę serum z wit C, bo mi rozjaśnia przebarwienia. Jest naprawdę o niebo lepiej. Nie kładę ciężkiego podkładu, tylko musnę się delikatnym mineralnym żeby zmatowić cerę. Zresztą nie lubię się malować. I tyle. Brałam też retinoidy wewnętrzne, znosiłam je dobrze, ale całkiem mnie nie wyleczyły, lekki trądzik wrócił. Polecam blog Italiany, sporo fajnych informacji o pielęgnacji trudnej cery. Edytowane przez Classic Czas edycji: 2016-05-29 o 19:01 |
||
|
|
|
#3693 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 084
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III
Ten jeden niedojrzały emocjonalnie
[cenzura] wytknął mi mój trądzik na plecach. Potem popadłam w kompleksy i wstydzilam się pokazać następnemu facetowi moje plecy. Zasłanialam je długimi włosami... Ten wspomniany [cenzura] zwrócił też uwagę na moje rozstępy i małą bliznę na brzuchu po operacji, a to był zabieg ratujący mi życie... Więc mnie już nie jest w stanie nic zdziwić... Edytowane przez Maguda_ Czas edycji: 2016-05-29 o 20:17 Powód: słownictwo |
|
|
|
#3694 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: woj. mazowieckie
Wiadomości: 639
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III
Cytat:
Wkurza mnie to nie wiem jak się zachować w takiej sytuacji. Przed nim był inny, który też mówił że poznawanie trwa i że nie od razu związek, ale tamten to się potrafił nie odzywać cały dzień, dzwonić też nie lubił, tylko spotkania były co jakieś 3 dni i jak tu się poznać?? Trwało to jakoś prawie 2 miesiące. Stwierdziłam, że daje mu inicjatywe, przestałam się odzywać, tylko jak on pisał to odpisywałam, gadaliśmy fajnie no i po 3 dniach nagle kontakt się urwał i koniec.
__________________
Wymiana: ubrania - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...4#post52825904 handmade - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...8#post52827468 |
|
|
|
|
#3695 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 21 053
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III
Cytat:
__________________
Ubieram się na czarno, bo jestem z Nilfgaardu |
|
|
|
|
#3696 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 27 214
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III
Cytat:
Sama mam poza trądzikiem rozstępy, nosze aparat na zęby (a wcześniej były krzywe), do tego noszę okulary a przy zmęczeniu jedno oko mi lekko ucieka. Serio jest się do czego dowalić Ale mam to gdzieś.I Ty też powinnaś i nie daj sobie wmówić tego że jakakolwiek niedoskonałość obniża Twoją wartość! To po prostu część Ciebie, część która jak wiele innych części Twojego ciała i duszy odpowiada za to że jesteś jedyna i niepowtarzalna
Edytowane przez Maguda_ Czas edycji: 2016-05-29 o 20:19 |
|
|
|
|
#3697 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 084
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III
Cytat:
Czasami czuję się jak trędowata...Okulary też noszę, ale jestem do nich tak przyzwyczajona, że to część mnie. 14 czerwca idę do dermatologa i może choć ten trądzik uda się opanować. |
|
|
|
|
#3698 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 593
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III
Cytat:
W sumie one są teraz jasne i wyglądają jak pręgi - tatuaż zrobiony białym tuszem. Lubię je Ostatnio nawet jak grałam w Guild Wars'a to zrobiłam postać Nornki z białymi tatuażami na ciele.Bliznę też mam - na piersi, w okolicy serca. Jest zawsze pretekstem do żartów, że to po wycięciu serca Tylko że ja kocham blizny, to taki mój mały fetysz, więc te moje nigdy mi nie przeszkadzały.
|
|
|
|
|
#3699 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 3 201
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III
Cytat:
ja tez czesto traktuje je jak taka pamiatke.Jutro mam czwarte spotknie z panem z portalu ![]() wiele z was slusznie pisala, ze kazdy z nas ma wady ale wazne jest sie nie przejmowac i czuc sie pewnie. Akurat kobiety maja wielkie pole do popisu poprzez makijaz, fryzure czy stroj i znam baaardzo duzo niby przecietnych dziewczyn, ktore potafia ukryc slabe punkty i uwypuklic zalety.
__________________
Nikogo niestety nie zmusisz do miłości ale zawsze możesz zamknąć wybranka w piwnicy i trzymać tam dopóki nie rozwinie się u niego syndrom sztokholmski. 🙃 https://www.suwaczek.pl/cache/cadbaa1cc7.png |
|
|
|
|
#3700 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 789
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III
Cytat:
Też mam trądzik i próbowałam wszystkiego z marnym skutkiem. Regularne stosowanie kosmetyków trochę mi pomaga, ale raz w miesiącu, w wiadomym czasie, zawsze mocniej mnie wysypuje. Metodą prób i błędów wyszło mi, że kosmetyki z Ziaji i Bielendy najbardziej pasują mojej cerze. |
|
|
|
|
#3701 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 593
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III
Tak podpytywałam o to leczenie trądziku, bo zastanawiałam się ile się zmieniło od czasów gdy ja się z niego leczyłam - 10-15 lat temu. Wtedy to była jakaś katastrofa. Dostałam jakiś preparat na receptę z apteki, który miałam nakładać na twarz. Strasznie śmierdział spirytusem. Po kilku dniach była poprawa - na chwilę. Wysuszona tym badziewiem skóra zaczęła się łuszczyć i trądzik wrócił dużo gorszy. Ogólnie w tamtych czasach niemal wszystko na trądzik miało alkohol. Przez "walkę z trądzikiem" moja skóra była w beznadziejnym stanie, w wieku 20 lat miałam pierwszą zmarszczkę (teraz jej nie mam, właściwie teraz nie mam żadnej). W końcu zdałam sobie sprawę, że moja skóra cały czas się broni i zmieniłam pielęgnację o 180 stopni - zaczęłam kupować kosmetyki zupełnie nieprzeznaczone do mojego rodzaju cery, sięgnęłam po kosmetyki do skóry suchej. Bardzo mi to pomogło - skóra uspokoiła się. Ładowałam w nią tyle nawilżenia, że uznała chyba, iż sama nie musi już tyle łoju produkować
Odkąd zaczęłam stosować antykoncepcję hormonalną, mogłam już całkowicie zapomnieć o problemie. Pryszcze pojawiały się sporadycznie.Teraz, od dłuższego czasu nie miałam ani jednego. Jestem na specyficznej diecie, która oczyszcza organizm i "naprawia" jelita - bez nabiału, glutenu, alkoholu i z ograniczeniem cukrów. Jem dużo rzeczy oczyszczających - ostropest, siemie lniane, nasiona chia. Czasem pomagam sobie probiotykami, by odbudować florę bakteryjną w jelitach. Chodzi głównie o to, by uniknąć stanów zapalnych w jelitach i sprawnie pozbywać się ich zawartości. (Wiąże się to z korzystaniem z toalety nawet dwa razy dziennie - efekt uboczny. Na początku mogą występować nawet rozwolnienia, ale potem wszystko się reguluje.) Do tego jem sporo tłuszczów roślinnych: mleko kokosowe, migdałowe (zamiast tradycyjnego mleka), awokado, papryka, szpinak (ogólnie wszelka zielenina), tłuste ryby. I powiem wam, że nigdy nie byłam tak zadowolona z wyglądu swojej twarzy jak jestem teraz. Nie chodzi nawet o cerę, ale o rysy twarzy. Okazało się, że wcześniej byłam lekko opuchnięta - dotychczas zwalałam winę na wiek i migrację twarzy, z którymi walczyłam na wiele różnych sposobów - masażami twarzy, ćwiczeniami mięśni twarzy, mezoterapią. Niewiele to dało, za to dieta spisała się rewelacyjnie - wysmuklenie twarzy, zniknięcie bruzdy nosowo-wargowej, "otwarcie oczu" (myślę, że może pomóc osobom z opadającą powieką). No i oczywiście usuwanie toksyn z organizmu = mniej pryszczy. Edytowane przez _Jinx_ Czas edycji: 2016-05-30 o 00:47 |
|
|
|
#3702 | |||||
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 1 848
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III
Cytat:
Jak nie zadaje to albo nie jest zainteresowany, albo obraca 5 dziewczyn naraz, nastawia się na zaliczenie i nie chce sobie glowy zaprzątać. Albo typ: pan narcyz, taki odpowiednik królewny Okej, jeszcze jakiś chorobliwie nieśmiały nastolatek, ale pisałem w sumie o normalnych facetach, nie o nastolatkach.Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
Zawsze widzi się plusy danego stanu rzeczy, a nie widzi się minusów. Czyli, że np. jeśli dziewczyna jest mega ładna to widzimy tylko plusy jakie ona z tego czerpie - śliniący się, niekończący się sznur adoratorów No ale są też minusy. Ludzie non stop patrzą na nią przez pryzmat tylko i wyłącznie wyglądu. 90 % kolegów to "koledzy", którzy nie mają wystarczająco odwagi i szczerości, aby powiedzieć, że gdyby mieli okazję to chętnie by taką dziewczynę przelecieli. No i w rezultacie takie koleżeństwo uprawiają głównie dlatego, że to dla nich dobra "terapia". Nie dostrzegają intelektu. Widzą urodę. Prędzej czy później "nie wytrzymują" i koleżeństwo się kończy. Poza tym, jej uroda, kształtuje ją. Co innego ma w głowie dziewczyna, która ma 500 adoratorów i pojawia sie 501, a co innego ma w głowie dziewczyna, która ma 2-3 na rok i pojawia się czwarty.Okej, może i szukasz jako facet urody, wyglądu, ale szukasz też docenienia, chcesz być kimś specjalnym, dla danej osoby. Trudno być kimś specjalnym, docenionym, gdy jesteś 501 w kolejce , a za Tobą, na horyzoncie już dobiegają kolejni ![]() Cytat:
W ogóle, jestem zwolennikiem teorii, że najcięższe bitwy toczymy we własnej głowie. Funkcjonuje mi się znacznie lepiej gdy mam świadomość tego, że moja interpretacja danej czynności, którą sam popełniłem, często kompletnie różni się od tego jak to widzą ludzie. Powiem, np. że w długi weekend nic nie robiłem, chciałem odpocząć. Jedna sobie pomyśli: "ojej, ale nudziarz", a inna : "spoko, może wcześniej robił coś ważnego, absorbującego". Zastanawianie się nad tym "co ludzie pomyślą", nie ma większego sensu. Edytowane przez Gregorius_ Czas edycji: 2016-05-30 o 01:36 |
|||||
|
|
|
#3703 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 084
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III
Cytat:
To nie jest kwestia mojej wagi. Mój pierwszy facet mnie zostawił dla szczuplejszej. A jak 1,5 roku później schudłam 15 kg przez chorobę, to ledwie mnie poznał. Stwierdził, że fajnie schudłam, ale że mam nogi jak patyki i płaski tyłek. No nie dogodzi w żaden sposób.
|
|
|
|
|
#3704 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 5 762
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III
Cytat:
Znam faceta który na plecach miał coś takiego:
|
|
|
|
|
#3705 | |||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 443
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III
Tardisgirl z Łodzi ;-) a jak tak piszecie o pływaniu i basenie to aż mam ochotę wszystko rzucić i iść. Wczoraj byłam z synkiem kuzynki ale tylko pilnować i obserwować i gdyby nie dzieliła mnie od basenu szyba to chyba bym się rzuciła do niego ;-) pływalam od dziecka a obecnie nie mogę się ogarnąć i iść...
Cytat:
Cytat:
A faceci w większości przypadków, jak są normalni i kulturalni to mają gdzieś to jaka kto ma cerę, podczas kuracji, jak mi wszystko wyraziło i miałam mega masakrę na twarzy, nawet podkład nie dawał rady i wstydziłam się wychodzić z domu, koledzy ze studiów w ogóle nie wiedzieli o co mi chodzi, ich zdaniem nic złego na mojej twarzy nie było... Oczywiście często było pijani albo gorzej, ale cóż :-P Cytat:
|
|||
|
|
|
#3706 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 5 762
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III
Cytat:
), trądzik kiedyś miałem spory, nadwagę i też w podrywaniu mi to nie przeszkadzało
Edytowane przez DopplegangerEddarda Czas edycji: 2016-05-30 o 12:45 |
|
|
|
|
#3707 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 3 960
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III
Mi się bardzo podobają mężczyźni z aparatem na zębach.
Od kilku dni pisze z takim jednym facetem, fajnie się nam gada, ale niestety nie proponuje spotkania. Uznałam że zapytam pierwsza i odpisał że oczywiście, bardzo chętnie i ... ze da mi znać kiedy. Jak dla mnie to takie trochę mało konkretne, mógł przynajmniej napisać że w przyszłym tygodniu albo coś, a nie ze da mi znać. Uznałam że może jednak nie jest zainteresowany ale cały czas się odzywa pierwszy, zadaje dużo pytań, piszemy całe dnie. Sądzę że pozostaje mi jedynie czekać. Sent from my SM-G935F using Tapatalk
__________________
Cytat:
|
|
|
|
|
#3708 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 557
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III
Cytat:
|
|
|
|
|
#3709 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 27 214
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III
Cytat:
Wkurza i mało to urokliwe ale potem bede świecić zębami jak gwiazda holywood
|
|
|
|
|
#3710 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 3 797
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III
Cytat:
Cytat:
MonnieB ja tam rozumiem Twojego rozmówcę, też wolę pogadać trochę więcej niż kilka dni zanim zdecyduję się na spotkanie. Skoro fajnie się rozmawia, to pewnie warto poczekać. Oby nie trwało to miesiącami oczywiście
|
||
|
|
|
#3711 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: woj. mazowieckie
Wiadomości: 639
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III
Cytat:
Cytat:
Myślałam dzisiaj o tym sporo i chyba kończę tą znajomość, bo mnie to męczy.. nie umiem tak żyć w zawieszeniu i czekać aż on zapragnie związku i zaufa. Nie zasługuję by pokutować teraz za te dziewczyny które go zdradziły :/ wolę być już sama
__________________
Wymiana: ubrania - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...4#post52825904 handmade - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...8#post52827468 |
||
|
|
|
#3712 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 538
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III
Cytat:
__________________
Wymiankowy: Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843 |
|
|
|
|
#3713 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 624
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III
Syla - tak sobie myślę, że jeżeli on ciągle myśli o tym, że była go zdradziła i twierdzi, że nie może teraz zaufać tobie - to albo kręci, albo nie przepracował swoich problemów. Ani jedno, ani drugie nie wróży dobrze.
__________________
. |
|
|
|
#3714 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: woj. mazowieckie
Wiadomości: 639
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III
Cytat:
Cytat:
A tak serio z tego co zdążyłam zaobserwować, to jemu jest wygodnie i chyba nie chce zmieniać obecnej sytuacji. Mieszka sobie z rodzicami, pracuje u znajomego, po pracy wraca, na osiedlu ma sporo swoich znajomych od dziecka no i tak leci czas wygodnie i w towarzystwie. To po co to zmieniać i angażować się w jakieś związki? Dziewczyna to zaraz wymaga, zabrania itd... Ja to tak widzę. A ja jestem z innej miejscowości, rodzina daleko, tu wynajmuję mieszkanie i pracuję. Znajomych mam takich z tej pracy tylko i ogólnie czuję się samotna. Stąd może mi bardziej zależy na czymś stałym..
__________________
Wymiana: ubrania - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...4#post52825904 handmade - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...8#post52827468 |
||
|
|
|
#3715 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 538
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III
Cytat:
Pytam, bo ja tez czasami mam problem z puchnieciem twarzy. Wydaje mi sie, ze to wynika z magazynowania wody w organizmie, bo jak np. robie sobie diete oczyszczajaca z warzyw taka jednodniowa, to wtedy to wszystko schodzi, ale na warzywach daleko sie nie zajedzie, wiec nawet nie mysle o takim sposobie zywienia. Pomaga mi tez picie pokrzywy.Ale wolalabym pozbyc sie tej przypadlosci:P Natomiast nasiona ostropestu i siemie tz wlaczylam do codzienego jadlospisu i jak najbardziej polecam
__________________
Wymiankowy: Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843 |
|
|
|
|
#3716 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 3 960
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III
Ja się w sumie lubię spotkać tak po tygodniu rozmowy, według mnie ludzie są całkiem inni na żywo niż w internecie. Powiem szczerze że czasami na prawdę wątpię że kiedykolwiek kogoś poznam.
Sent from my SM-G935F using Tapatalk
__________________
Cytat:
|
|
|
|
|
#3717 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 538
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III
Cytat:
__________________
Wymiankowy: Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843 |
|
|
|
|
#3718 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 33
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III
Cytat:
Mam identycznie. Nie lubię długo pisać, choć koniecznie zawsze muszę się dowiedzieć światopoglądowych informacji i podstawowych rzeczy z jego życia, abym nie trafiła na kogoś z nie mojego targetu. Natomiast pisać o bzdurach typu jak minął dzień bardzo nie lubię, uważam za bezsensowne. I faceci są zupełnie inni w necie niż w realu, to prawda. Zauważyłam, że dużo gorzej wypadają w rzeczywistości. W necie wygadani, zabawni, a w realu milczek i nudziarz najczęściej. Nie miałam jeszcze tak, że w necie słabo, a w rl super, zawsze mam na odwrót. |
|
|
|
|
#3719 | |||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 508
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III
Cytat:
W dodatku cały czas siedzę w strachu, że mi się pogorszy. Przeszłam dwie terapie hormonalne i niestety nie mogę tego kontynuować, więc to odpada, a mam gospodarkę hormonalną zaburzoną. Za tydzień znowu jade do endokrynologa i nawet myślałam o jakimś homeopacie, czy kimś od medycyny naturalnej, żeby te objawy złagodzić. Antybiotyki wewnętrzne już na mnie nie działają. Mam z tym ogromny, ogromny problem. Oczywiście mam też inne kompleksy, ale to od 10 lat to mi skutecznie truje życie. Ja Ci strasznie zazdroszczę . Zazdroszczę, że potrafiłaś dać radę i normalnie wyjść do ludzi z takim problemem. Ja sama robię sobie lekki makijaż, tyle aby wyrównać w miare koloryt głównie w strefie T i zmatowić, ale wiem, że jak to zmażę to cera jest brzydka. Ile razy spotkałam się z opiniami, że jak dziewczyna zmaże makijaż to potwór i weź tu się do takiej zbliż, makijaż to oszustwo. Mnie to dobija szczerze mówiąc. Psycholog mi mówi, że jak wyjde do ludzi to przekonam się, że moje problemy są akceptowalne przez otoczenie. Mówi, że muszę się skonfrontować z rzeczywistością bo przez to, że zamknęłam się w samotni to nigdy nie było mi dane zobaczyć jak inni mnie postrzegają. Ja tak naprawdę do tej pory nie wiem jak to jest się komuś podobać i być akceptowanym mimo wszystkich wad. Zawsze wydawało mi się, że w moim przypadku to niemożliwe, kosmos jakiś. Cytat:
Ja teraz cały czas używam Differinu i punktowo maści z antybiotykiem. Mam krem nawilżający Allerco i na zmianę z tym używam olej z pachnotki z żelem hialuronowym. W zasadzie to tyle. Jedno jest pewne, że gdybym zaprzestała leczenia dermatologicznego i odstawiła Differin to w ciągu tygodnia byłoby już bardzo źle. Już od dawna nie używam nic z alkoholem, ani żadnych matujących kosmetyków do pielęgnacji. Szczerze to u mnie akurat poprawy nie ma bez względu na to jakiej pielegnacji używam, czy delikatnej czy mocniejszej, czy naturalnej. Mój trądzik żyje własnym życiem niestety. Aha no i teraz biorę witaminę PP i cynk przepisane przez dermatologa, ale tez poprawy nie widzę. U mnie to wszystko sprawka hormonów, ale najgorsze, że z nimi sobie nie rdzę bo wszystko co je niby reguluje to źle na mnie działa, źle sie na tym czuję i na koniec zawsze wychodzi na to, że trądzik to najmniejsza szkoda przy tym całym leczeniu. Chciałabym te hormony jakoś uregulowac, ale teraz po tych wszystkich cyrkach z leczeniem to się zwyczajnie boje, że narobię sobie więcej szkody niż pożytku. Mam jedynie plan żeby zdiagnozowac się w końcu w 100% czy to nie nadnercza. Jajniki niby mam wykluczone, a nadnercza to było takie "raczej nie", ale potrzebowałabym lepszej diagnozy. To się łączy niestety znowu z kosztami. Teraz jeszcze będę robić badania na nietolerancje pokarmowe. Zapowiada się znowu wydatek około 700 zł na trądzik a to juz nie pierwsza taka suma. Najbardziej boli to, że mimo tych wszystkich starań, nadal jest jak było, zero poprawy. Cytat:
Miałam nawet moment, że czułam się z tego powodu brudna i kupowałam prawie same białe bluzki bo kojarzyły mi się z czystością. A poznawanie kogoś, czy chodzenie na randki to w ogóle absolutnie wykluczone bo ja nie będę komuś robić przykrości i narzucać się z taką cerą, po co ma się ktoś brzydzić, albo rozczarować. Szczerze to nadal nie mam pojęcia jak inni widzą moją cerę. Nie wiem, czy ktoś na co dzień w ogóle zauważa, ze mam problem. To jak to widze, też zależy od stanu cery danego dnia. Ktoś pisał o rozstępach - ja też je mam i to od 14 roku życia, bo bardzo szybko w pewnym momencie zaczęłam rosnąc i stało się. W sumie nigdy nie robiłam z tego jakiegoś większego problemu. ja w ogóle mam całą skórę kiepskiej jakości - naczynkowa, nogi w pajączkach, skłonna do przebarwień, alergiczna, trądzikowa. Już tak mam niestety genetycznie. W dodatku ostatnio zrobił mi się cellulit na udach, ale już tak nie płacze z tego powodu bo z tym walczę, sporo jeżdzę na rowerze, cały czas staram sie dobrze odżywiać no i cały czas mam w planach tą siłownię. Wczoraj kupiłam takie fajne dresy, cały strój mam naszykowany ale nie mogę się wybrać. Muszę opracować lepszą dietę bo boję się, że jak zacznę więcej ćwiczyć to zaraz schudnę, a ja nie chcę schudnąć. Edytowane przez Camomille91 Czas edycji: 2016-05-31 o 11:48 |
|||
|
|
|
#3720 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 5 762
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:01.




Mam żel z antybiotykiem jeśli coś się dzieje i z leków używam tylko tego. Regularnie złuszczam się kwasami itd. 

Bo nie mogłam sobie nikogo przypomnieć innego
miło czytać coś takiego
nie wiem jak się zachować w takiej sytuacji.
Ale mam to gdzieś.





