Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

[esor]

Napisane przez monika0185

U nas słońce próbuje się przecisnąć 😊 zapowiada się ciepło. Wrzucam zdjęcia brzusia w 12 tyg

Pięknie wyglądasz jesteś baaaardzo zgrabna

Napisane przez SteveS

Cześć dziewczyny, ja z doskoku - jesteśmy u moich rodziców. U mnie trzy testy pozytywne (kolejno środa, czwartek, piątek). W piątek byłam awaryjnie u gina tutaj, bo miałam plamienia - pęcherzyka na USG nie widać, ale to było jeszcze przed okresem (@ jest w terminie wczoraj-dziś, na razie nie ma). Gin stwierdził macicę typowo ciążową, szyjkę zamkniętą, więc powiedział, żeby iść do swojego prowadzącego ok. 2 tyg po okresie. Jestem umówiona na 10-tego czerwca. Na razie uważam na siebie, ale jeszcze się nie cieszę - na tygodniu może skoczę na hcg.

Ojej, ale super
Ależ to były emocje na początku... Od testu do bety, od bety do wizyty, od wizyty do wizyty i tak do porodu.
Gratuluję dwóch kreseczek i kciuki za wizytę

[jelonekhihi]

Napisane przez SteveS

Cześć dziewczyny, ja z doskoku - jesteśmy u moich rodziców. U mnie trzy testy pozytywne (kolejno środa, czwartek, piątek). W piątek byłam awaryjnie u gina tutaj, bo miałam plamienia - pęcherzyka na USG nie widać, ale to było jeszcze przed okresem (@ jest w terminie wczoraj-dziś, na razie nie ma). Gin stwierdził macicę typowo ciążową, szyjkę zamkniętą, więc powiedział, żeby iść do swojego prowadzącego ok. 2 tyg po okresie. Jestem umówiona na 10-tego czerwca. Na razie uważam na siebie, ale jeszcze się nie cieszę - na tygodniu może skoczę na hcg.

Gratulacje Tak troszeczkę już możesz zacząć się cieszyć

[monika0185]

Dziękuję Kochane za miłe słowa 😊

[BlackSanctum]

Jakby coś robiłam ponownie test i to dzisiaj, nawet cienia kreski. Cóż. Próbujemy dalej. W tym miesiącu raczej nie zgra mi się owu ze zjazdem męża z delegacji, także... To byłoby zbyt piękne, żeby przy hashimoto zajść w ciążę w pierwszym cyklu starań. To teraz czekam na okres. Pewnie jutro będzie..

Wysłane z mojego E6653 przy użyciu Tapatalka

[Qazsew]

Napisane przez BlackSanctum

Jakby coś robiłam ponownie test i to dzisiaj, nawet cienia kreski. Cóż. Próbujemy dalej. W tym miesiącu raczej nie zgra mi się owu ze zjazdem męża z delegacji, także... To byłoby zbyt piękne, żeby przy hashimoto zajść w ciążę w pierwszym cyklu starań. To teraz czekam na okres. Pewnie jutro będzie..

Wysłane z mojego E6653 przy użyciu Tapatalka

[Lidka99]

Witam się i ja czytam Was ale od wczoraj mnie męczy i mam przytulanie z wc od rana dziś zaczynam 7 tydzień

Vela przykro mi bardzo z powodu Krystiana dziś rano dotarła do mnie ta przykra wiadomość też jestem blisko z tym towarzystwem żużlowym..

Napisane przez Smilelinka

Hej dziewczyny, jak Was już tutaj dużo... dawno mnie nie było, to wszystko przez to szczęście po za tym zakupy dla maluszka i wyjazd i przeprowadzka, nie miałam czasu na nic ale dzisiaj piszę bo chciałam się z wami podzielić nowiną, wczoraj o 4:50 urodziłam w 37 TC, pięknego zdrowego chłopczyka waga 2950 i 50cm mojego szczęścia właśnie mam maluszka przy piersi i sobie odpoczywam, a maluszek zajada

Gratulacje!

Napisane przez Fantasmagori

Cześć dziewczyny Wróciłam


Esor cześć ale niespodzianka znamy się z lutówek


STEVE toż to żaden cień cienia tylko najprawdziwsza kreska

---------- Dopisano o 15:11 ---------- Poprzedni post napisano o 15:10 ----------



gratulacje

Super że wróciłaś

Napisane przez Ewula88

Ja tez dziewczyny juz czuje ruchy maluszka. Cudowne uczucie mimo, ze sie nie udzielam to was podczytuje i wan kibicuje !

Napisane przez monika0185

U nas słońce próbuje się przecisnąć 😊 zapowiada się ciepło. Wrzucam zdjęcia brzusia w 12 tyg

Ale ładny już

Napisane przez SteveS

Cześć dziewczyny, ja z doskoku - jesteśmy u moich rodziców. U mnie trzy testy pozytywne (kolejno środa, czwartek, piątek). W piątek byłam awaryjnie u gina tutaj, bo miałam plamienia - pęcherzyka na USG nie widać, ale to było jeszcze przed okresem (@ jest w terminie wczoraj-dziś, na razie nie ma). Gin stwierdził macicę typowo ciążową, szyjkę zamkniętą, więc powiedział, żeby iść do swojego prowadzącego ok. 2 tyg po okresie. Jestem umówiona na 10-tego czerwca. Na razie uważam na siebie, ale jeszcze się nie cieszę - na tygodniu może skoczę na hcg.

Super, to teraz odpoczywaj

Napisane przez BlackSanctum

Jakby coś robiłam ponownie test i to dzisiaj, nawet cienia kreski. Cóż. Próbujemy dalej. W tym miesiącu raczej nie zgra mi się owu ze zjazdem męża z delegacji, także... To byłoby zbyt piękne, żeby przy hashimoto zajść w ciążę w pierwszym cyklu starań. To teraz czekam na okres. Pewnie jutro będzie..

Wysłane z mojego E6653 przy użyciu Tapatalka

[krysztalek88]

Witajcie dziewczyny! Jakoś ostatnio nie mam weny do udzielania się.. Chyba za bardzo wrzuciłam na luz z tymi staraniami... Z nowości to tyle, że w sobotę powiedzieliśmy szefowi, że za 4 msc kończymy u niego pracę. Przyjął to do wiadomości i powiedział, że rozumie naszą decyzję. Buziaki

[Milagr0s]

Witajcie! Ja dzisiaj dostałam @ Jednak ten efekt po sono HSG nie był taki długi żeby o drugi cykl z rzędu zachaczyl ;( Tez liczyłam na zwiekszona płodność od razu po poronieniu o której w paru miejscach czytałam ale nic z tego. Chociaż owu miałam mieć w droznym jajowodzie. No nic, juz umówiłam sie do gina od laparoskopii i na szczęście był szybki termin na najbliższy wtorek wiec BARDZO liczę na to ze prywatnie mi zrobi jeszcze w tym cyklu!!
Juz trochę pogubiłam sie ile cykli sie staramy, jeszcze przez tamto poronienie, ale generalnie od września 2015 (AŻ 9 miesiecy!!!) wiec mam nadzieje ze nie będę musiała czekać długo na termin zabiegu. No i te kilka tyg wolnego po są bardzo pocieszające bo juz nie wiem jak wytrzymać w pracy - cały czas tak mocno czekam na macierzyński :-[

Poza tym ostatnio stwierdziłam ze muszę unikać centra handlowe i inne podobne miejsca bo wszędzie są albo kobiety w ciąży albo z wózkami co juz jest dla mnie nie do zniesienia i łzy mi sie cisną w oczy...

Najlepiej sie czuje teraz poza Krakowem na wsi na naszej nowej działce gdzie mamy budowę i zaczątki ogródka - to jest cos co mnie teraz najbardziej cieszy i inspiruje.

Sent from my iPhone using Tapatalk

[chudziaszek11]

Napisane przez esor

Dziękuję

Ooo to Ty też z Krakowa i będziesz rodzić w Krakowie? Gdzie?
Ja rodziłam w Żeromskim i bardzo polecam.
I jasne, pogadaj z lekarzami.
Kurde z jednej strony masz rację z tym, by akcja się nie zaczęła, ale znowu już milion razy gdzieś czytałam, że niby lepiej jak akcja się zacznie i wtedy cc, bo i laktacja i coś tam dla dziecka... Ale cholera wie.
Tak czy siak "bezpieczniej" że względu na dostępność sali odpowiednio wcześnie.

Ja drugi poród na pewno będę cc (podobno po cc jak się chce sn to trzeba pisać jakąś zgodę, ale ja jej nie napiszę, bo więcej nie chcę tej męki przeżywać) i jak będzie możliwość, to tak tydzień przed TP bym chciała. Na bank nie wcześniej.
Pospieszyla Ci się córcia na świat?

Tak ja też z Krakowa. Planuje rodzić na Ujasku. Z tym planowanym CC to jednak jest tak, że raczej nie chcą, żeby się wcześniej zaczęło, bo jakiś powód tego CC jest,a każdy poród inny i nie wiadomo ile potrwa. Z laktacją słyszałam dwie wersje, więc się nie wypowiem.

Napisane przez Smilelinka

Hej dziewczyny, jak Was już tutaj dużo... dawno mnie nie było, to wszystko przez to szczęście po za tym zakupy dla maluszka i wyjazd i przeprowadzka, nie miałam czasu na nic ale dzisiaj piszę bo chciałam się z wami podzielić nowiną, wczoraj o 4:50 urodziłam w 37 TC, pięknego zdrowego chłopczyka waga 2950 i 50cm mojego szczęścia właśnie mam maluszka przy piersi i sobie odpoczywam, a maluszek zajada

WOW nasze pierwsze wątkowe dziecko!! Gratuluję i trzymajcie się ciepło.

Napisane przez Ewula88

Ja tez dziewczyny juz czuje ruchy maluszka. Cudowne uczucie mimo, ze sie nie udzielam to was podczytuje i wan kibicuje !

Gratuluję ruchów. Czy przygotowania już ruszyły??

Napisane przez cavagirl

Cześć Dziewczyny, nadrobię Was po południu. Na razie chciałam się przywitać w ten piękny słoneczny dzień i życzyć Wam super dnia!

Cava oby ten optymizm Cię nie opuszczał. Mocne kciuki za wiesz co

Napisane przez monika0185

U nas słońce próbuje się przecisnąć 😊 zapowiada się ciepło. Wrzucam zdjęcia brzusia w 12 tyg

Widzę że coś tam na dole też próbuję się przeciągnąć teraz to już z górki będzie- sama nawet nie będziesz wiedzieć kiedy zleci.

Napisane przez SteveS

Cześć dziewczyny, ja z doskoku - jesteśmy u moich rodziców. U mnie trzy testy pozytywne (kolejno środa, czwartek, piątek). W piątek byłam awaryjnie u gina tutaj, bo miałam plamienia - pęcherzyka na USG nie widać, ale to było jeszcze przed okresem (@ jest w terminie wczoraj-dziś, na razie nie ma). Gin stwierdził macicę typowo ciążową, szyjkę zamkniętą, więc powiedział, żeby iść do swojego prowadzącego ok. 2 tyg po okresie. Jestem umówiona na 10-tego czerwca. Na razie uważam na siebie, ale jeszcze się nie cieszę - na tygodniu może skoczę na hcg.

Steve takie planują się zdarzają około terminu spodziewanej @, na pewno wszystko będzie dobrze.

Napisane przez Lidka99

Witam się i ja czytam Was ale od wczoraj mnie męczy i mam przytulanie z wc od rana dziś zaczynam 7 tydzień

No cóż, takie uroki ciąży na pewno niebawem poczujesz się lepiej.

Napisane przez Milagr0s

Witajcie! Ja dzisiaj dostałam @ Jednak ten efekt po sono HSG nie był taki długi żeby o drugi cykl z rzędu zachaczyl ;( Tez liczyłam na zwiekszona płodność od razu po poronieniu o której w paru miejscach czytałam ale nic z tego. Chociaż owu miałam mieć w droznym jajowodzie. No nic, juz umówiłam sie do gina od laparoskopii i na szczęście był szybki termin na najbliższy wtorek wiec BARDZO liczę na to ze prywatnie mi zrobi jeszcze w tym cyklu!!
Juz trochę pogubiłam sie ile cykli sie staramy, jeszcze przez tamto poronienie, ale generalnie od września 2015 (AŻ 9 miesiecy!!!) wiec mam nadzieje ze nie będę musiała czekać długo na termin zabiegu. No i te kilka tyg wolnego po są bardzo pocieszające bo juz nie wiem jak wytrzymać w pracy - cały czas tak mocno czekam na macierzyński :-[

Poza tym ostatnio stwierdziłam ze muszę unikać centra handlowe i inne podobne miejsca bo wszędzie są albo kobiety w ciąży albo z wózkami co juz jest dla mnie nie do zniesienia i łzy mi sie cisną w oczy...

Najlepiej sie czuje teraz poza Krakowem na wsi na naszej nowej działce gdzie mamy budowę i zaczątki ogródka - to jest cos co mnie teraz najbardziej cieszy i inspiruje.

Sent from my iPhone using Tapatalk

Przykro mi, że tum razem się nie udało. Trzymam kciuki, żeby teraz już poszło po twojej myśli.

[monika 1985]

Witam
Nie udzielam się za bardzo, bo ostatnio chyba w styczniu , ale czytam was na bieżąco
robiłam dzisiaj test i wyszło mi coś takiego WTF , to jakiś błąd chyba , co o tym myślicie ? , jutro powtórzę, bo dopiero wieczorem będą mogła pojechać po kolejny jak mąż wróci, bo jestem z chorym dzieckiem w domu

[monika 1985]

aha monika0185 , gratulacje , a jednak byłaś szybsza

[Lidka99]

Napisane przez Milagr0s

Witajcie! Ja dzisiaj dostałam @ Jednak ten efekt po sono HSG nie był taki długi żeby o drugi cykl z rzędu zachaczyl ;( Tez liczyłam na zwiekszona płodność od razu po poronieniu o której w paru miejscach czytałam ale nic z tego. Chociaż owu miałam mieć w droznym jajowodzie. No nic, juz umówiłam sie do gina od laparoskopii i na szczęście był szybki termin na najbliższy wtorek wiec BARDZO liczę na to ze prywatnie mi zrobi jeszcze w tym cyklu!!
Juz trochę pogubiłam sie ile cykli sie staramy, jeszcze przez tamto poronienie, ale generalnie od września 2015 (AŻ 9 miesiecy!!!) wiec mam nadzieje ze nie będę musiała czekać długo na termin zabiegu. No i te kilka tyg wolnego po są bardzo pocieszające bo juz nie wiem jak wytrzymać w pracy - cały czas tak mocno czekam na macierzyński :-[

Poza tym ostatnio stwierdziłam ze muszę unikać centra handlowe i inne podobne miejsca bo wszędzie są albo kobiety w ciąży albo z wózkami co juz jest dla mnie nie do zniesienia i łzy mi sie cisną w oczy...

Najlepiej sie czuje teraz poza Krakowem na wsi na naszej nowej działce gdzie mamy budowę i zaczątki ogródka - to jest cos co mnie teraz najbardziej cieszy i inspiruje.

Sent from my iPhone using Tapatalk

Kochana przykro mi ale trzymam kciuki żeby po laparoskopii się udało

Napisane przez monika 1985

Witam
Nie udzielam się za bardzo, bo ostatnio chyba w styczniu , ale czytam was na bieżąco
robiłam dzisiaj test i wyszło mi coś takiego WTF , to jakiś błąd chyba , co o tym myślicie ? , jutro powtórzę, bo dopiero wieczorem będą mogła pojechać po kolejny jak mąż wróci, bo jestem z chorym dzieckiem w domu

Wydaje mi się że to taki zaciek się zrobił ale powtórz jutro

[monika 1985]

Napisane przez Lidka99

Kochana przykro mi ale trzymam kciuki żeby po laparoskopii się udało



Wydaje mi się że to taki zaciek się zrobił ale powtórz jutro

no właśnie też tak myślę , ale jeszcze nigdy tak nie miałam , tym bardziej, że to nie znika tylko cały czas tak wygląda , pewnie znając moje szczęście to nic z tego , zrobię jutro i rozwieję wątpliwości

[monika0185]

Napisane przez monika 1985

Witam
Nie udzielam się za bardzo, bo ostatnio chyba w styczniu , ale czytam was na bieżąco
robiłam dzisiaj test i wyszło mi coś takiego WTF , to jakiś błąd chyba , co o tym myślicie ? , jutro powtórzę, bo dopiero wieczorem będą mogła pojechać po kolejny jak mąż wróci, bo jestem z chorym dzieckiem w domu

Hmm wygląda to dziwnie, jakiś wadliwy test, może zabrakło korytka na kreske testową i dlatego się rozmyła. Szkoda, że nie możesz wyskoczyć po inny test. Wieczorem kup najlepiej parę z różnych firm

---------- Dopisano o 09:32 ---------- Poprzedni post napisano o 09:32 ----------

Napisane przez monika 1985

aha monika0185 , gratulacje , a jednak byłaś szybsza

Dziękuję 😊

---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:32 ----------

Napisane przez Milagr0s

Witajcie! Ja dzisiaj dostałam @ Jednak ten efekt po sono HSG nie był taki długi żeby o drugi cykl z rzędu zachaczyl ;( Tez liczyłam na zwiekszona płodność od razu po poronieniu o której w paru miejscach czytałam ale nic z tego. Chociaż owu miałam mieć w droznym jajowodzie. No nic, juz umówiłam sie do gina od laparoskopii i na szczęście był szybki termin na najbliższy wtorek wiec BARDZO liczę na to ze prywatnie mi zrobi jeszcze w tym cyklu!!
Juz trochę pogubiłam sie ile cykli sie staramy, jeszcze przez tamto poronienie, ale generalnie od września 2015 (AŻ 9 miesiecy!!!) wiec mam nadzieje ze nie będę musiała czekać długo na termin zabiegu. No i te kilka tyg wolnego po są bardzo pocieszające bo juz nie wiem jak wytrzymać w pracy - cały czas tak mocno czekam na macierzyński :-[

Poza tym ostatnio stwierdziłam ze muszę unikać centra handlowe i inne podobne miejsca bo wszędzie są albo kobiety w ciąży albo z wózkami co juz jest dla mnie nie do zniesienia i łzy mi sie cisną w oczy...

Najlepiej sie czuje teraz poza Krakowem na wsi na naszej nowej działce gdzie mamy budowę i zaczątki ogródka - to jest cos co mnie teraz najbardziej cieszy i inspiruje.

Sent from my iPhone using Tapatalk

Przykro mi Trzymam kciuki za udany zabieg i abyś zaraz po nim ujrzała pozytywny test!

[__malaMi__]

cześć po długim weekendzie, nie mam ostatnio weny do pisania, jestem znużona 9 cykl to samo, więc co tu pisac nowego

Napisane przez krysztalek88

Witajcie dziewczyny! Jakoś ostatnio nie mam weny do udzielania się.. Chyba za bardzo wrzuciłam na luz z tymi staraniami... Z nowości to tyle, że w sobotę powiedzieliśmy szefowi, że za 4 msc kończymy u niego pracę. Przyjął to do wiadomości i powiedział, że rozumie naszą decyzję. Buziaki

witaj w klubie, w tym miesiacy nawet do mierzenia temp i testów owu podeszłam olewajaco. Wpisz mnie na testowanie 3 czerwca, choć wiem, ze nic z tego :P

[maddd]

hej dziewczyny
nie odzywałam się do Was chyba już z 1,5 tygodnia, ale staram sie Was podczytywać.
Nasze starania są teraz bardzo na boku, można nawet powiedzieć, że chyba je odłożyliśmy... wiadomo, przytulamy się cały czas, ale te słabe wyniki męża ostudziły niestety nasz zapał po prostu na nic nie liczę w tym roku już... po prostu marzę, żeby wyniki dla Tż się poprawiły
Na szczęście sporo się u nas ostatnio dzieje, więc tak nie myślimy o tym wszystkim W ostatni weekend impreza, w ten długi weekend to u mam obu byliśmy, to pojechaliśmy na wesele... za 2 tygodnie znów wesele, a na początku lipca mamy zaplanowaną wycieczkę do Norwegii żyję teraz tak naprawdę wszystkim innym

Milagros, powiem Ci szczerze że też mam wrażenie, że wszędzie naokoło widzę tylko kobiety w ciąży, albo z wózkami, albo z małymi dziećmi na spacerze... to jest strasznie, strasznie dołujące, ale nie mamy na to wpływu kochana. Musimy wierzyć, że i my za jakiś czas tak będziemy jak te wszystkie kobiety naokoło teraz jest cieplej, ładna pogoda, to i wszystkie te osoby wychodzą z domów z dziećmi trochę częściej, więc niestety, trzeba do tego obrazka przywyknąć.

Narazie w planach jest wizyta u urologa Tż-ta w czwartek (trzymajcie kciuki, zeby wszystko dobrze było ).
A tak to cieszę się, że jest narazie dużo innych rzeczy na głowie, to nie mamy czasu myśleć o dziecku Przynajmniej się staramy.

Napisane przez __malaMi__

cześć po długim weekendzie, nie mam ostatnio weny do pisania, jestem znużona 9 cykl to samo, więc co tu pisac nowego



witaj w klubie, w tym miesiacy nawet do mierzenia temp i testów owu podeszłam olewajaco. Wpisz mnie na testowanie 3 czerwca, choć wiem, ze nic z tego :P

Mała Mi, dobrze Cię rozumiem. Też jestem już tym znużona, więc nawet nie analizuję który mam dc. Wiem tylko że 14 cs To jest nieco dołujące...

Nie pisz mi tu tylko proszę, że nic z tego! Ja wierzę, że będzie dobrze, i zobaczysz wreszcie dwie kreseczki!! Będę trzymała kciuki w piątek za pozytywny test!
A jak u Twojego TŻ, już skończył antybiotyk? Bo mój brał tylko 10 dni, ciekawa jestem czy coś to dało...

MONIKA bardzo ładny brzuszek Rośnijcie z maluszkiem zdrowo!

[__malaMi__]

Napisane przez maddd

Mała Mi, dobrze Cię rozumiem. Też jestem już tym znużona, więc nawet nie analizuję który mam dc. Wiem tylko że 14 cs To jest nieco dołujące...

Nie pisz mi tu tylko proszę, że nic z tego! Ja wierzę, że będzie dobrze, i zobaczysz wreszcie dwie kreseczki!! Będę trzymała kciuki w piątek za pozytywny test!
A jak u Twojego TŻ, już skończył antybiotyk? Bo mój brał tylko 10 dni, ciekawa jestem czy coś to dało...

tak skonczył już, ale wyniki sprawdzimy za jakiś czas dopiero. Przy okazji u mnie wyszły 2 bakterie w wymazie z szyjki, o których bym się pewnie nigdy nie dowiedziała, bo objawów zadnych nie mam, a takie bakterie wychodzą tylko w wymazie, którego dotad nigdy nie miałam. I w sumie opinie tez sprzeczne czy to leczyć czy nie, wzięłam na to antybiotyk, no i zobaczymy co dalej gin powie.

[natlem]

Cześć Dziewczyny, ja w sobotę wybieram się na chrzciny, będę chrzestna ale wycaluje maleństwo :-* jeszcze go nie widziałam ma zaledwie 2tygodnie ;-)

[Lilotka]

Hejka w deszczowy dzień. Chudziaszek ile przed tp chcą Ci zrobić cc?

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ----------

Smilelinka Gratuluję synusia. 💐

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ----------

Monika śliczny brzusio 😘

---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

BlackSantcum od kiedy masz haszimoto? Jesteś na diecie bg?

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

Milagr0s przykro mi. Nie płacz w końcu się uda. 😚

[krysztalek88]

Dziewczyny któraś jeszcze testuje w najbliższym czasie?! Ostatnio jakoś smętnie się na naszym wątku zrobiło Przydałyby się jakieś emocje

[monika 1985]

Napisane przez monika0185

Hmm wygląda to dziwnie, jakiś wadliwy test, może zabrakło korytka na kreske testową i dlatego się rozmyła. Szkoda, że nie możesz wyskoczyć po inny test. Wieczorem kup najlepiej parę z różnych firm

oj chciałabym , aby tak było , no zobaczymy jutro, bo chyba wieczorem to nie ma sensu robić

[Qazsew]

Napisane przez natlem

Cześć Dziewczyny, ja w sobotę wybieram się na chrzciny, będę chrzestna ale wycaluje maleństwo :-* jeszcze go nie widziałam ma zaledwie 2tygodnie ;-)

Takie malutkie juz chrzczą?tzn ja corke ochrzcilam jak miala 5 mcy bo balam sie wczesniej,chcialam tez dojsc do siebie po porodzie i wogole ogarnac nowa rzeczywistoscudanej imprezy zycze

[zawiechaczarny]

Hej. Ja Was cały czas podczytuje ale nie pisze bo u nas nic nowego. W czwartek wyniki badań nasienia tż. Modlę się żeby były OK. ja próbuje zmienić gina bo obecny chyba za bardzo boi się działać i cokolwiek zapisać na moje problemy. Tylko monitoringi by robił. A przez obecna pracę i tak mi trudno się do niego umówić. Jeszcze mam teraz smutna sytuację w rodzinie - w sobotę zmarł mój wujek. Mama i dziadek są zrozpaczeni więc nie mam nawet kiedy myśleć o staraniach.

[monika0185]

Napisane przez maddd

hej dziewczyny
nie odzywałam się do Was chyba już z 1,5 tygodnia, ale staram sie Was podczytywać.
Nasze starania są teraz bardzo na boku, można nawet powiedzieć, że chyba je odłożyliśmy... wiadomo, przytulamy się cały czas, ale te słabe wyniki męża ostudziły niestety nasz zapał po prostu na nic nie liczę w tym roku już... po prostu marzę, żeby wyniki dla Tż się poprawiły
Na szczęście sporo się u nas ostatnio dzieje, więc tak nie myślimy o tym wszystkim W ostatni weekend impreza, w ten długi weekend to u mam obu byliśmy, to pojechaliśmy na wesele... za 2 tygodnie znów wesele, a na początku lipca mamy zaplanowaną wycieczkę do Norwegii żyję teraz tak naprawdę wszystkim innym

Milagros, powiem Ci szczerze że też mam wrażenie, że wszędzie naokoło widzę tylko kobiety w ciąży, albo z wózkami, albo z małymi dziećmi na spacerze... to jest strasznie, strasznie dołujące, ale nie mamy na to wpływu kochana. Musimy wierzyć, że i my za jakiś czas tak będziemy jak te wszystkie kobiety naokoło teraz jest cieplej, ładna pogoda, to i wszystkie te osoby wychodzą z domów z dziećmi trochę częściej, więc niestety, trzeba do tego obrazka przywyknąć.

Narazie w planach jest wizyta u urologa Tż-ta w czwartek (trzymajcie kciuki, zeby wszystko dobrze było ).
A tak to cieszę się, że jest narazie dużo innych rzeczy na głowie, to nie mamy czasu myśleć o dziecku Przynajmniej się staramy.



Mała Mi, dobrze Cię rozumiem. Też jestem już tym znużona, więc nawet nie analizuję który mam dc. Wiem tylko że 14 cs To jest nieco dołujące...

Nie pisz mi tu tylko proszę, że nic z tego! Ja wierzę, że będzie dobrze, i zobaczysz wreszcie dwie kreseczki!! Będę trzymała kciuki w piątek za pozytywny test!
A jak u Twojego TŻ, już skończył antybiotyk? Bo mój brał tylko 10 dni, ciekawa jestem czy coś to dało...

MONIKA bardzo ładny brzuszek Rośnijcie z maluszkiem zdrowo!

Dziękuję 😊 Kciuki za udaną wizytę! Fajnie, że macie sporo planów i wycieczki! Super 😊 Ja uwielbiam podróże, nawet te krótkie ale uwielbiam 😊

---------- Dopisano o 18:29 ---------- Poprzedni post napisano o 18:28 ----------

Napisane przez natlem

Cześć Dziewczyny, ja w sobotę wybieram się na chrzciny, będę chrzestna ale wycaluje maleństwo :-* jeszcze go nie widziałam ma zaledwie 2tygodnie ;-)

O jeju ale maleństwo na chrzciny 😊 Fajnie 😊

---------- Dopisano o 18:30 ---------- Poprzedni post napisano o 18:29 ----------

Napisane przez Lilotka

[/COLOR]Monika śliczny brzusio 😘

Dziękuję

---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ----------

Napisane przez monika 1985

oj chciałabym , aby tak było , no zobaczymy jutro, bo chyba wieczorem to nie ma sensu robić

Ja bym nie wytrzymała do rana tylko leciała wieczorem

---------- Dopisano o 18:33 ---------- Poprzedni post napisano o 18:31 ----------

Napisane przez zawiechaczarny

Hej. Ja Was cały czas podczytuje ale nie pisze bo u nas nic nowego. W czwartek wyniki badań nasienia tż. Modlę się żeby były OK. ja próbuje zmienić gina bo obecny chyba za bardzo boi się działać i cokolwiek zapisać na moje problemy. Tylko monitoringi by robił. A przez obecna pracę i tak mi trudno się do niego umówić. Jeszcze mam teraz smutna sytuację w rodzinie - w sobotę zmarł mój wujek. Mama i dziadek są zrozpaczeni więc nie mam nawet kiedy myśleć o staraniach.

Przykro mi z powodu Wujka

[natlem]

Napisane przez Qazsew

Takie malutkie juz chrzczą?tzn ja corke ochrzcilam jak miala 5 mcy bo balam sie wczesniej,chcialam tez dojsc do siebie po porodzie i wogole ogarnac nowa rzeczywistoscudanej imprezy zycze

W dodatku mama po cesarce. Jutro malutki kończy 2tyg. Aaa oni tam chyba w jakieś gusla wierzą i diabły :-D

[Qazsew]

Napisane przez natlem

W dodatku mama po cesarce. Jutro malutki kończy 2tyg. Aaa oni tam chyba w jakieś gusla wierzą i diabły :-D

No to juz naprawde dla mnie przesada,choc miesiac poczekac,bo po cc to przeciez tak szybko nie dojdziesz do siebie,dzieciątko takie malenkie,no ale przeciez rodzice chyba wiedza co robia,zeby tylko takich upalow nie bylo jak teraz bo sie tylko maleństwo umeczynie bedziesz sie bala takie maleńkie na rece wziąć?ja mialam juz swoje ale cudze boje sie brac takie maleńkie

[natlem]

Napisane przez Qazsew

No to juz naprawde dla mnie przesada,choc miesiac poczekac,bo po cc to przeciez tak szybko nie dojdziesz do siebie,dzieciątko takie malenkie,no ale przeciez rodzice chyba wiedza co robia,zeby tylko takich upalow nie bylo jak teraz bo sie tylko maleństwo umeczynie bedziesz sie bala takie maleńkie na rece wziąć?ja mialam juz swoje ale cudze boje sie brac takie maleńkie

Może mi nie dadzą wziąść na ręce ;-)... Yhm już lata takiego maleństwa nie trzymalam.

[esor]

Cześć wszystkim

Witam się z tymi co dotąd nie miałam okazji się przywitać.

Trzymam kciuki za wyniki badań i udane wizyty.


Ja dziś już kolejny test owulacyjny negatywny i to tak, że zero zero nawet cienia cienia. Może to był cykl bezowulacyjny... W koncu pierwszy cykl po porodzie. Albo owulacja była jakoś tuż po @ kiedy nie robiłam testów jeszcze. Oby nie, bo mogłoby to oznaczać ciążę. Teraz będę robić codziennie i zacznę od razu po @.

Napisane przez Qazsew

Takie malutkie juz chrzczą?tzn ja corke ochrzcilam jak miala 5 mcy bo balam sie wczesniej,chcialam tez dojsc do siebie po porodzie i wogole ogarnac nowa rzeczywistoscudanej imprezy zycze

Napisane przez natlem

W dodatku mama po cesarce. Jutro malutki kończy 2tyg. Aaa oni tam chyba w jakieś gusla wierzą i diabły :-D

Też jestem zdziwiona, że takie maleństwo... Tzn ja po cc po 2 tyg byłam nówka nie smigana ale o dziecko bym się bala, że złapie coś, w końcu jeszcze zerowy układ odpornościowy

[zawiechaczarny]

U nas znowu cykl stracony- infekcji ciąg dalszy. Dostałam inne leki i krem dla tż. Oby tym razem udało się wyleczyć.

[Qazsew]

Napisane przez esor

Też jestem zdziwiona, że takie maleństwo... Tzn ja po cc po 2 tyg byłam nówka nie smigana ale o dziecko bym się bala, że złapie coś, w końcu jeszcze zerowy układ odpornościowy

To ta blizna sie tak szybko goi?wiem ze zrasta sie w miare szybko na zewnatrz ale w srodku to nie wiem jak tam jestwiadomo ze 2 tyg to nie 2 dni po porodzie ale mimo wszystko i tak potrzeba troche czasu zeby dojsc do siebie i ogarnac nowa rzeczywistosc,jak dziecko jest na mm i spi do rana to ok ale jak na piersi i budzi sie co 3 godz to jednak mama nie jest zbyt wypoczeta a i taki tlum gosci ktorzy kazdy z osobna chce dzidzie zobaczyc i dotknac tez chyba nie jest zbyt dobry dla malenstwa,no ale my sobie mozemy pisac a rodzice i tak zrobia jak uwazaja

monika1985 jaktam test dzisiejszy?