|
|
#1081 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 476
|
Dot.: Wieczny bałagan w domu - cz.2
Nie pomogę, bo ja zawsze kupuję pelargonię już częściowo kwitnącą, z pączkami, więc wsadzam do ziemi i rośnie dalej. Podlewam dość często, w upalne dni nawet codziennie no i pamiętam o nawożeniu.
|
|
|
|
#1082 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 108
|
Dot.: Wieczny bałagan w domu - cz.2
Przy upałach to ja podlewam kwiatki w skrzynkach 2 razy dziennie- rano i wieczorem.
U mnie po długim weekendzie masakra. Miało być tak pięknie, tyle czasu wolnego, miałam zaplanowane sprzątanie a przeleżałam to z grypą. :/ Syf, kiła i mogiła. Na dodatek kot sąsiadów, postanowił się odwdzięczyć za dokarmianie i mieszkanie na naszym parapecie i zaczął znosić nam pod drzwi dary. Przedwczoraj mysz z odgryzioną głową na wycieraczce, dziś zaduszona i sfatygowana żaba na schodach. Podejrzewam, ze on chyba liczy, że docenię jego trud i to zjem. Ja oszaleję chyba.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
|
|
#1083 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 936
|
Dot.: Wieczny bałagan w domu - cz.2
Ja miałam pracowity weekend. Mieszkanie zostało odgruzowane - część rzeczy wylądowała na śmietniku, część w piwnicy (farby, itp.). Poza tym odkurzyliśmy, zmyliśmy podłogi i chłop założył większość listw przypodłogowych. Dzisiaj się lenię, jutro muszę umyć lodówkę i łazienkę.
|
|
|
|
#1084 |
|
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 576
|
Dot.: Wieczny bałagan w domu - cz.2
U mnie po weekendzie jest dramat
Wstyd kogoś do domu wpuścić, naprawdę. Uznałam, że nie po to mam długi weekend, żeby sprzątać, i teraz mam efekty ![]() Więc dziś trzeba koniecznie ogarnąć kurze i podłogi, a najlepiej też łazienkę... |
|
|
|
#1085 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 538
|
Dot.: Wieczny bałagan w domu - cz.2
[1=8c9538aac29bb5fbc2d31b2 aac28a8f9b62d5c74_6584d26 7571b8;61064361]Ja miałam pracowity weekend. Mieszkanie zostało odgruzowane - część rzeczy wylądowała na śmietniku, część w piwnicy (farby, itp.). Poza tym odkurzyliśmy, zmyliśmy podłogi i chłop założył większość listw przypodłogowych. Dzisiaj się lenię, jutro muszę umyć lodówkę i łazienkę.[/QUOTE]
Ja też |
|
|
|
#1086 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 152
|
Dot.: Wieczny bałagan w domu - cz.2
U mnie po weekendzie też dramat, nie było nas w domu i teraz oprócz sterty prania, prasowania dochodzą jeszcze zakurzone szafki i sterty walających rzeczy, nie mówiąc już o zabawkach
__________________
Mama x2 |
|
|
|
#1087 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 4 090
|
Dot.: Wieczny bałagan w domu - cz.2
ja zrobiłam dziś pranie małe, czeka mnie prasowanie
|
|
|
|
#1088 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 784
|
Dot.: Wieczny bałagan w domu - cz.2
U mnie czysta tylko jak zwykle łazienka. Poza tym syf + bałagan. Niestety połączenie dobrze mi znane...
__________________
Wizażowe mądrości: - "To była logika kompletnie nielogiczna, jakaś matematyczna" |
|
|
|
#1089 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 476
|
Dot.: Wieczny bałagan w domu - cz.2
No. U mnie jedynym osiągnięciem porządkowym podczas długiego weekendu było umycie okna w sypialni. Przyniosło mi to ogromną ulgę ponieważ było ono po prostu czarne, naprawdę, myłam je ostatnio chyba na jesień
. Powód jest taki, że okno w sypialni rzadko kto widzi, jedynie my i to w nocy, a wtedy to się nie rzuca w oczy przecież . Oprócz tego raz odkurzyłam. Jedyne czego pilnowałam, to żeby zmywarka była regularnie napełniana i opróżniana. A tak to balkonik, książeczka, obijanie się .
|
|
|
|
#1090 |
|
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 576
|
Dot.: Wieczny bałagan w domu - cz.2
TŻ poodkurzał (choć chyba trochę byle jak, bo widzę paprochy
), ja wyładowałam zmywarkę i wyniosłam śmieci... I wzięłam się za obiad na jutro. Tyle naszego sprzątania, gorąco u nas i zalegliśmy na kanapie |
|
|
|
#1091 |
|
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 785
|
Dot.: Wieczny bałagan w domu - cz.2
U mnie też był pracowity weekend. W końcu 2 ostatnie okna wymienione. Za to, wszystko, co w sypialni i pokoju gościnnym utrudniało poruszanie się panom monterom, znalazło się w dużym pokoju.
Do własnego laptopa muszę się przedzierać. A kolację jadłam wczoraj w łóżku, mając za stolik Słownik Języka Polskiego tom III R-Z. Bo nie było gdzie i na czym. |
|
|
|
#1092 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 374
|
Dot.: Wieczny bałagan w domu - cz.2
Ja miałam fantastyczny weekend. Bez pucowania. Raz czy dwa zmylam podłogę i zrobiłam niezbędne pranie. W ten weekend wyjezdzam i nie bedzie mnie do srody. Prawde mowiac mam troche obawy co zastane po powrocie, bo TZ zostaje sam na polu bitwy.
A pelargonie się same ogarnely i wypuscily ładne pączki. Lada dzień zakwitną Groszek tez mi wystrzelił w górę, co dzień zaglądam do niego i jestem w szoku. Cava, myśmy podlewali codziennie przez jakiś czas sadzonki ale w jednej doniczce chyba mi grzyb zaczal wychodzic stąd już sama nie wiem jak podlewać żeby nie przedobrzyc.
__________________
„Kocham luksus. A luksus polega nie na bogactwie i ornamentach, ale na braku wulgarności.” Coco Chanel Wyzwanie czytelnicze 2019 |
|
|
|
#1093 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 5 490
|
Dot.: Wieczny bałagan w domu - cz.2
U mnie ogarnięte bardzo bardzo z grubsza. Pewne częścimieszkania aż się proszą o posprzątanie, czuje jednak że nie nastąpi to zbyt szybko.
Tak bardzo chciałabym mieć kogoś do pomocy, do sprzątania |
|
|
|
#1094 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 120
|
Dot.: Wieczny bałagan w domu - cz.2
Ja jestem z siebie dumna
![]() Wywaliłam herbaty których nikt nie pił nie wiem po co zbierały kurz na półce, w zasadzie wcale herbaty nie pijemy z przyszłym mężem, on co jakiś czas Lipton zwykły a ja owocowy. No ale na półce jakieś białe herbaty, mięta, koperek, szałwia itd kurzyły się aż miło odkąd się wprowadziłam czyli 1,5 roku Poczułam się lżej i lepiej wiec juz z rozpędu zamiotłam dół i przetarłam na mokro. Dzisiaj w planach pranie rzeczy dzieciowych i umycie łazienki
|
|
|
|
#1095 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 103
|
Dot.: Wieczny bałagan w domu - cz.2
Hej. Ja też mam zabawki syna wszędzie i wszystko gdzie może sięgnąć ;p Mój syn wyznaje chyba idee, że jest porządek to pobałaganię trochę, a dodam, że ma rok.
Ja zdąże posprzątać miejsce A, a on już w miejscu B ma świetną zabawę i tak w nieskończoność ;p Czasem pomoże mi chować zabawki, ale to tylko chwilowe. Heheh
|
|
|
|
#1096 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 3 384
|
Dot.: Wieczny bałagan w domu - cz.2
Zawsze miałam mieszkanie tak z grubsza ogarnięte-moze nie przeszłabym testu białej rękawiczki ale było ok
Teraz chwilowo musiałam zamieszkać w domu rodzinnym razem z moim tata-300 metrów, 4 łazienki i my we 2. I wieczny bałagan
__________________
Kiedy kobieta nie może się zdecydować czy kupić pierwszą czy drugą sukienkę to bierze wszystkie trzy
|
|
|
|
#1097 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 103
|
Dot.: Wieczny bałagan w domu - cz.2
Przy domu to jest roboty. Siostra mieszka w piętrowym domku i jest zawsze coś do roboty. Jak nie na parterze to na piętrze ;p
|
|
|
|
#1098 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 936
|
Dot.: Wieczny bałagan w domu - cz.2
A mi się nie chce składać i prasować ciuchów. Nie lubię chodzić do pracy na popołudnie. Do 12 nic nie zrobię, bo się obijam, a po 20 to już nie opłaca się ruszać palcem :P W weekend wyjeżdżam, więc muszę się ogarnąć... Może jutro
|
|
|
|
#1099 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 476
|
Dot.: Wieczny bałagan w domu - cz.2
Cytat:
Po pierwsze, bo nie podobałoby mi się, gdyby ktoś mi wtykał nos we wszystko. Po drugie, bo ciężko znaleźć dobrą i uczciwą panią do sprzątania. A po trzecie, bo się napatrzyłam w biurze na takie style sprzątania, że aż mnie cofa, kiedy o tym pomyślę. Baba jechała jedną szmatą wszystko - najpierw kible, potem blaty od stołu... ![]() Więc różnie to może być, no ale jakby mi ktoś zasponsorował dobrą, rzetelną i dyskretną to pewnie, że bym brała! |
|
|
|
|
#1100 |
|
Biała Dama
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 404
|
Dot.: Wieczny bałagan w domu - cz.2
Zaczęłam sprzątanie w łazience, skończę jutro :P Za to zrobiłam obiad i dwa prania. I pojeździłam na rowerze, kondycja musi być
|
|
|
|
#1101 |
|
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 785
|
Dot.: Wieczny bałagan w domu - cz.2
Siedzę sobie w bajzlu w dużym pokoju. I sama z siebie się śmieję.
Po godzinach poświęconych na przeglądanie katalogów firm produkujących farby w końcu wybrałam! Ma być żółta farba, pod nazwą "słodka gruszka". Pojechaliśmy. W sklepie patrzę i mówię: wiesz, chyba nie, ta "gruszka" jakaś przymulona, wezmę lepiej "promień słońca". Wzięłam. Pomalowałam kawałek ściany, klnąc, bo przedtem też było na żółto i fragmentami na oliwkowo. Żółte na żółtym, g. widać. I żeby było śmieszniej - żółty jest identyczny, jak był poprzednio. |
|
|
|
#1102 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 936
|
Dot.: Wieczny bałagan w domu - cz.2
Ja dzisiaj rano wysprzątałam całe mieszkanie (oprócz pokoju-graciarni, skąd musi wyjechać parę nowych pudeł) - poodkurzałam, pościerałam. Jest duma, jest nieźle
|
|
|
|
#1103 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 373
|
Dot.: Wieczny bałagan w domu - cz.2
ja mam dramat. ani jeden talerz i ani jeden widelec nie jest czysty. wyprałam pościel i nie mam siły jej nałożyć. podłoga brudna, na stole ani jeden cm2 nie jest wolny od bajzlu. aaaa dajcie mi kopa.
|
|
|
|
#1104 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 108
|
Dot.: Wieczny bałagan w domu - cz.2
U mnie dom prosi o zmiłowanie. :
A sytuacja taka, ze maz uciekł na trening, a ja tez włąśni siedze już z torbą spkowanąi ide na trening. Mam już takie wyrzuty sumienia, ze całą noc mi sie śniło, ze kupilismy jakiś gigantyczny dom, np. kuchnia w tym domu składała się z wielkiej kuchni, połączonej z wykuszem "kawowym" (okragłe pomieszczenie z stolikiem kawowym" z którego przechodziło się do "bawialni" (niski stół/ława z fotelami w koło + osobno z drugiej strony kuchni mega jadalina na dodatek. ,Pokoje dzieci składały się z : bawialni z kominkiem, przechodniej wielkiej łazienki, za nia były wielkie garderoby a za nimi pokój sypilniany + jakieś schowki, strychy, kilometry korytarzy i schodó. Całą noc we snie przepłakałam, ze ja tego nie dam rady sprzątać.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
|
|
#1105 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 476
|
Dot.: Wieczny bałagan w domu - cz.2
Cytat:
.A ja się pochwaliłam w duchu, bo rano weszłam do czystej kuchni. Za to na podłodze znowu walają się moje włosy, po jednym dniu od odkurzania. Tak w ogóle to wyjeżdżamy na urlop w lipcu a ja już zaczynam się martwić, czy zdąże ze wszystkim. Jak wracam z urlopu to ma być czysto, żebym nie wkroczyła do chlewa bo mi cały relaks minie. Mam 4 tygodnie na odgruzowanie chaty, o mamo, a chęci zero. |
|
|
|
|
#1106 |
|
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 768
|
Dot.: Wieczny bałagan w domu - cz.2
Cava, ty się chyba za bardzo przejmujesz tym sprzątaniem, serio.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
|
|
|
#1107 |
|
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 576
|
Dot.: Wieczny bałagan w domu - cz.2
Ja mam dziś urodzinowych gości, trzeba ogarnąć mieszkanie i porobić żarcie... Nawet tort zaplanowałam, a tymczasem mam okres-mordercę i nie mam siły się ruszyć z kanapy -.- Nałykałam się proszków i czekam aż zadziałają, żeby coś w ogóle zacząć robić. Planuję całe sprzątanie zwalić na TŻta, bo serio nie mam siły.
|
|
|
|
#1108 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 4 090
|
Dot.: Wieczny bałagan w domu - cz.2
Cytat:
![]() u mnie uwaga uwaga: spalił się odkurzacz ZELMER- po 4 latach użytkowania(gwarancja na 4 lata była). Ostatnio sprzątałam w poniedziałek, chodzę na bosaka i lepią mi się włosy do stóp- nienawidzę tego Edytowane przez Iwona 25 Czas edycji: 2016-06-04 o 13:10 |
|
|
|
|
#1109 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 476
|
Dot.: Wieczny bałagan w domu - cz.2
Cytat:
.Cytat:
![]() |
||
|
|
|
#1110 |
|
Biała Dama
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 404
|
Dot.: Wieczny bałagan w domu - cz.2
Ja posprzątałam na szczęście już, te moje "kochane" hektary podłóg przede wszystkim. Jeszcze na godzinkę na rower chcę wyskoczyć przed wieczorem, chcę spalić trochę izolacji zimowej, bo nie ma się co czarować że zniknie sama
A potem już jedno lenistwo
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:33.




Wstyd kogoś do domu wpuścić, naprawdę. 




. Oprócz tego raz odkurzyłam. Jedyne czego pilnowałam, to żeby zmywarka była regularnie napełniana i opróżniana. A tak to balkonik, książeczka, obijanie się
.



wiec juz z rozpędu zamiotłam dół i przetarłam na mokro. Dzisiaj w planach pranie rzeczy dzieciowych i umycie łazienki



