Mamy marzec 2016 epizod 1

[eeyesblue]

Napisane przez malinka9191

Czy ktoś wie czy afty są zaraźliwe?
Zrobiła mi się pierwszy raz w życiu i z przezorności Malutkiej w ustka nie całuję, ale raz sobie zapomniałam i teraz drżę żeby się nie zaraziła.

ja w swoim życiu mialam mnóstwo aft, przy całowaniu z mężem nie zarazilam go ani razu, ale z dzieckiem bym się bała trochę i ograniczyła całowanie w usteczka. smaruj fioletem


witam kochane wybaczcie, że nie odnoszę się do każdej, córcia wstała na pierwsza pobudke a ja stęskniona was nadrabiam
u nas w porządku, podróż przebiegła bardzo dobrze, ale ostatnie 3-4 godz to byla mordega niesamowita.. wysiadla nam klima, mala się tak umeczyla, że aż mieliśmy wyrzuty płakała jak po szczepieniu niekiedy a ja już razem z nią, kilka razy wyciagalam ja w czasie jazdy i poilam, bo nie było blisko postojów ciąglo się strasznie ten koniec, liczyłam każda minute dosłownie, już nawet z mężem nie rozmawialiśmy i nie cieszyło nas ze dom blisko. oczywiście robiliśmy przerwy, ale to kropla w morzu. najlepsze, że mala po wyjściu z samochodu po przyjeździe zaczęła się śmiac w głos, jakby że szczęścia że już koniec bardzo się boję powrotu..

w Polsce mala jest przeszczesliwa, wszystko nowe, tak ja cieszy, uśmiecha się dokoła, śmieje w głos, śpi pieknie. aż czuć że inne powietrze tu i w ogóle, bardzo ciężko będzie nam wrócić niestety.. a żeby nie było tak kolorowo to oczywiście mala jest noszona na okrągło, ale zwracamy uwagę żeby tego nie robili. teść mimo, że to 7 wnuczka oszalal całkowicie, jak mała zabierze tak niewiadomo gdzie go szukać, bo nie chce żeby ktoś ją zabierał mu wczoraj leżała w wózku, wziął na ręce a zaraz oglądam się i ich nie ma, okazało się, że sa na huśtawce na przodzie domu a mala z pampkiem mokrym siedzi cicho i pełen relaks narazie żadnych rad nie dostajemy odnośnie ubioru
widzę, że na tapecie temat odzieżowy ja również wybieram się dziś na zakupy po sukienke na wesele, które mamy w niedzielę oraz coś na chrzciny, ale nie mam pomysłu narazie na nic..

pozdrawiamy was goraco i dzieciaczki idę jeszcze w kime póki mala śpi

[moonunit]

Eeyesblue Myślałam ostatnio o was Dobrze ze podróż obyla sie bez większych awarii z wyjątkiem klimy Całe szczęście ze to było pod koniec podróży a nie na początku Z powrotem na pewno będzie lepiej bo wy już wiecie co i jak
Będziecie naprawiać ta klime w pl?
Dziadkowie to tacy już są Moi rodzice nie sa az tak wytrywni do noszenia ale i też nie komentuja ubioru Co innego tesciowie Tu zawsze jest a nie jest mu za zimno/a czapka itp Do noszenia też nie są chętni bo podejrzewam ze sie jeszcze obawiaja go wziąć na ręce Jak nie muszą to nie biorą ;-) a ja mam spokój ;-)
To super ze mala taka zadowolona tutaj
Powodzenia na zakupach czekam na zdjęcie sukienki ;-)

[malinka9191]

Napisane przez eeyesblue

ja w swoim życiu mialam mnóstwo aft, przy całowaniu z mężem nie zarazilam go ani razu, ale z dzieckiem bym się bała trochę i ograniczyła całowanie w usteczka. smaruj fioletem

dzięki Fioletu tu chyba nie dostanę, ale wyślę wieczorem męża do apteki po cos

Dobrze, że dojechaliście szczęśliwie i klima pod koniec dopiero wysiadła
Czemu nie chcecie żeby Małą nosili?

Ja lecę za miesiąc do PL i już wiem, że noszona i rozdziadowywana będzie. Ale to tylko wakacje i każdy będzie się chciał nią nacieszyć przed powrotem tutaj. Swoją drogą będziemy też autem wracac i juz sie boje drogi

---------- Dopisano o 07:19 ---------- Poprzedni post napisano o 07:16 ----------

U nas znó pada, kolejny dzien
A miałam na zakupy z córcią jechaći nie wiem kiedy pojade. Pasujemi w tym tyg, potem zaczyna się Euro to jużnie wyjade z nią nigdzie bo strach po CH chodzic wtedy. A tu ciagle deszcz zapowiadaja


Córcia się właśnie obudziła i śmiechy do mnie strzela Kocham to jak wita mnie uśmiechem rano
To taka moja chwila, której nikt mi nie zabierze, nawet będąc w PL

[marta1986222]

Mouninit jak M w nocy?

---------- Dopisano o 07:31 ---------- Poprzedni post napisano o 07:28 ----------

Ale sie najadłam calą miske owsianki

[misia880]

21 - 7 moj kochany syn 😍😍😍

[mira81]

Jezu co za pogoda.. Moje dziecie odsypia poranne harce. Krolewna wstala o 4h20 wesola jak skowronek i obudzila mnie nie jeczeniem a okrzykami radosci. Nie wiem czego sie nawachala w nocy ale wszystko ja bawilo. Jak ja zabralam do salonu to piszczala ze szczescia do wszystkiego..do lampy firanek poduszek. Ubaw po pachy. Gorzej ze mna..siedze teraz z kawa i zastanawiam sie czym podeprzec powieki.

Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

[malinka9191]

Napisane przez mira81

Jezu co za pogoda.. Moje dziecie odsypia poranne harce. Krolewna wstala o 4h20 wesola jak skowronek i obudzila mnie nie jeczeniem a okrzykami radosci. Nie wiem czego sie nawachala w nocy ale wszystko ja bawilo. Jak ja zabralam do salonu to piszczala ze szczescia do wszystkiego..do lampy firanek poduszek. Ubaw po pachy. Gorzej ze mna..siedze teraz z kawa i zastanawiam sie czym podeprzec powieki.

Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

to Cię córa załatwiła
A o pogodzie nawet nie mów, bo mnie trafia jak za okno zerkam

[moonunit]

Napisane przez marta1986222

Mouninit jak M w nocy?

Dziekuje ze pytasz Nadal miała temperature i dwa razy ja przeczyscilo Dobrze ze ma kilka piżamek bo polowa brudna Ale juz koldra schnie na dworzu a posciel właśnie kończy się prac

Dalam jej w nocy ibum i zasnela spokojnie Jeszcze jest niewyrazna ale juz nieco z nią lepiej
Jest trochę smutna bo ma zakaz bawienia sie z Szymonem Ale w sobotę impreza urodzinowa wiec wie ze musi teraz zdrowiec

Napisane przez mira81

Jezu co za pogoda.. Moje dziecie odsypia poranne harce. Krolewna wstala o 4h20 wesola jak skowronek i obudzila mnie nie jeczeniem a okrzykami radosci. Nie wiem czego sie nawachala w nocy ale wszystko ja bawilo. Jak ja zabralam do salonu to piszczala ze szczescia do wszystkiego..do lampy firanek poduszek. Ubaw po pachy. Gorzej ze mna..siedze teraz z kawa i zastanawiam sie czym podeprzec powieki.

Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

ale pewnie wolisz to niz jakby miala plakac od rana ;-) Odespij jak mala sie zdrzemnie ;-) swoja drogą to musial być fajny widok takiego usmiechnietego malucha

Szymona też obudzil sie o 6 w doskonałym nastroju i uśmiechów było pełno Po 7 mi zasnal przed chwilą sie przebudzil ale jak tylko go przytulilam zasnal z powrotem Teraz spróbuję transferu bo juz głodna jestem ;-)

[_polly_]

Nina przed chwilą wstała. to już drugi dzień pobudka ok.5 i później po 8.

Zapowiadają u nas deszcze przez najbliższe dni.:P w końcu można odetchnąć.

[mira81]

Moonunit zdrowka dla M..
A widok malutkiej z taka glupawka naprawde wynagradza kazda nieprzespana godzine. Swoja droga to niesamowite ze taki trzymiesieczny(prawie) czlowieczek tak ekspresyjnie wyraza emocje..smieje sie buzia oczami, calym cialkiem..

Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

[milenujdka]

Malinka-trochę z przerażeniem przeczytałam, że całujesz dziecko w usta. Tym bardziej z aftą starałabym się nie dotykać dziecka ustami.

Moonunit-oby ze zdrowiem córki było coraz lepiej.

Eeyesblue-dobrze, że dojechaliście szczęśliwie. Dla małego dziecka taka podróż to też udręka niestety. Długo macie zamiar być w Polsce? Dlaczego nie pozwalasz, by dziecko było noszone? Z obawy o jego kręgosłup, że się przyzwyczai czy z zazdrości?

Jakie macie zabawki teraz dla dzieci? My mamy karuzelę,bujaczek i matę oraz jakieś grzechotki. Zastanawiam się nad kupnem czegoś edukacyjnego na ten wiek, ale nie mam pomysłu.

[misia880]

Ja mam te zabawki z lamanze. Igor je uwielbia.

Wazy 5900 wszystko ok

[monicca1989]

Napisane przez misia880

Ja mam te zabawki z lamanze. Igor je uwielbia.

Wazy 5900 wszystko ok

My właśnie po szczepieniu i waży 5890g ;-)

[milenujdka]

Napisane przez misia880

Ja mam te zabawki z lamanze. Igor je uwielbia.

Wazy 5900 wszystko ok

Dzięki misia, wchodzę na ich sklep i czuję, że odpłynę.

Ładne wagi już mają te nasze dzieciaczki

[_polly_]

Miałyśmy iść na spacer do południa, ale zadzwoniła pielęgniarka środowiskowa i do 12 do nas przyjdzie.:P

[malinka9191]

Napisane przez milenujdka

Malinka-trochę z przerażeniem przeczytałam, że całujesz dziecko w usta. Tym bardziej z aftą starałabym się nie dotykać dziecka ustami.

z aftą jej po buzi nie dotykam
A czemu tak Cię przeraża całowanie w usta dziecka?
Co w tym dziwnego?

[sloneczko4477]

Dzień dobry!
Trochę nas nie było
U nas już upał, w pokoju 26 stopni po południu za to przechodzą burze co dzień..
Nie nadrabiałam was przyznam szczerze..

Liwka w nocy śpi strasznie niespokojnie tzn.rzuca się po całym łóżeczku a dzisiaj jak wzięłam ją na kolana żeby ją nakarmić to zaczęła tak dziwnie drgać, trząść się - nie wiem jak to opisać.. Przeraziło mnie to strasznie szukam neurologa ale dziecięcy to jedynie Kraków muszę i tak ją skontrolować bo miałyśmy takie zalecenie ze szpitala i jeszcze ta dzisiejsza noc..
Szczepienia czy którejś dziecko też ma już sporo tygodni i jeszcze nie było szczepione? O ile można te szczepienia odraczać? Miałyśmy iść w piątek, przesunęli nam na ten czwartek ale chciałabym wcześniej pokazać ją neurologowi i zastanawiam się czy nie przesunąć jeszcze o tydzień? Liwka ma 15 tygodni już.. Jak myślicie? Poradźcie coś..

[moonunit]

Mira dzięki
Później będzie jeszcze ciekawiej To ogroma przyjemność patrzeć jak dziecko coraz bardziej świadomie oglada świat, uczy się nowych rzeczy
Milenjudka dzięki.
Ja też caluje w usta moja M ale to taki leciutki calus I rzadko się zdarza ;-)
Tez polecam lamaze i mamy fajna szeleszczaca książeczke z babydream ;-)

Misia Moniccs Ładnie wam chłopcy rosną ;-)

Polly My mieliśmy ostatnia wizyte jakies 3.tyg temu ;-)

---------- Dopisano o 09:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:01 ----------

Słoneczko ja bym najpierw poszła do neurologa Tym bardziej ze mialas takie zalecenia i jeszcze coś Ciebie niepokoi Lepiej to sprawdzić i odsunąć szczepienie

[malinka9191]

Napisane przez moonunit

Ja też caluje w usta moja M ale to taki leciutki calus I rzadko się zdarza ;-)

u nas tez nie są to mocne całusy, ot czasem pocałuję ją w usteczka

Dla mnie to normalne, tak samo jak oblizanie smoczka, który spadł na ziemię, a nie mam wody żeby umyć czy jedzenie wspólnego lizaka czy czegoś innego. Może za to zostanę zjechana, ale trudno.

[mira81]

Napisane przez malinka9191

u nas tez nie są to mocne całusy, ot czasem pocałuję ją w usteczka

Dla mnie to normalne, tak samo jak oblizanie smoczka, który spadł na ziemię, a nie mam wody żeby umyć czy jedzenie wspólnego lizaka czy czegoś innego. Może za to zostanę zjechana, ale trudno.

Dla mnie tez normalne ze caluje sie dziaciaczki.Jesli chodzi o przekazywanie zarazkow to chyba wiecej ich dzieci polykaja przez wkladanie raczek do buzi. Jeszcze 2 miesiace temu jak nie robily nic innego tylko spaly to nietrudno bylo im zapewnic sterylne warunki ale teraz jak dotykaja wszystkiego...No chyba ze ktos je myje dziecku mydlem co pare minut.



Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

[misia880]

Napisane przez malinka9191

u nas tez nie są to mocne całusy, ot czasem pocałuję ją w usteczka

Dla mnie to normalne, tak samo jak oblizanie smoczka, który spadł na ziemię, a nie mam wody żeby umyć czy jedzenie wspólnego lizaka czy czegoś innego. Może za to zostanę zjechana, ale trudno.

Dla mnie norma
Nie oblizuje smoka jak mam wode.
Ale lepsze moje zarazki niz bloto 😂

[malinka9191]

Napisane przez mira81

Dla mnie tez normalne ze caluje sie dziaciaczki.Jesli chodzi o przekazywanie zarazkow to chyba wiecej ich dzieci polykaja przez wkladanie raczek do buzi. Jeszcze 2 miesiace temu jak nie robily nic innego tylko spaly to nietrudno bylo im zapewnic sterylne warunki ale teraz jak dotykaja wszystkiego...No chyba ze ktos je myje dziecku mydlem co pare minut.



Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

Otóż to Plus zabawki lądują w buzi, któe zbierają kurz, oślinione są więc też się zarazki robią. A jak ktoś ma zwierzęta to już w ogóle, takie pieski/kotki też pewie zaczepiają dzieciaczki.
Moja między paluszkami wiecznie 'skarby' zbiera i takie łapki pcha do buzi.

Nie mam zamiaru jej myć czy zabawek jej ciągle wymywać, bo nie chcę żeby żyła w sterylnym świecieu, bo pójdzie do szkoły i moment chorób nałapie. A całus od mamy czy taty, którzy żyją w tych samych warunkach co dzieciątko dla mnie niczym złym nie jest.

---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ----------

Napisane przez misia880

Dla mnie norma
Nie oblizuje smoka jak mam wode.
Ale lepsze moje zarazki niz bloto 😂

jak mam wodę to też nie oblizuję, ale z braku laku liznę

Albo w nocy jak jej wypadnie z łóżeczk ai nie chce mi się do łazienki iść myć
Zawsze mam 2 smoki, drugi na wymianę, ale czasem tak go włożę, że nie umiem znaleźć

[milenujdka]

Malinka-nie chcę naskakiwać. Widzę, że sporo z Was całuje te małe usteczka. Mnie przerażają właśnie zarazkiz drugiej strony to są takie małe czułości co daje wiele radości. Może sama się do tego przekonam, choć nie wiem. Póki co omijałam usta. Jedyna pewna rzecz to taka, że nie pozwolę komuś innemu całować dziecka w usta.

Moonunit-mamy tę książeczkę z babydream, ale póki co jeszcze małej nie dałam do zabawy. Może faktycznie już czas.

Sloneczko-ja bym poszła najpierw do neurologa. Z resztą tak długo czekaliście ze szczepieniem, więc tydzień w tą czy w tą nie robi różnicy.

[mira81]

Napisane przez sloneczko4477

Dzień dobry!
Trochę nas nie było
U nas już upał, w pokoju 26 stopni po południu za to przechodzą burze co dzień..
Nie nadrabiałam was przyznam szczerze..

Liwka w nocy śpi strasznie niespokojnie tzn.rzuca się po całym łóżeczku a dzisiaj jak wzięłam ją na kolana żeby ją nakarmić to zaczęła tak dziwnie drgać, trząść się - nie wiem jak to opisać.. Przeraziło mnie to strasznie szukam neurologa ale dziecięcy to jedynie Kraków muszę i tak ją skontrolować bo miałyśmy takie zalecenie ze szpitala i jeszcze ta dzisiejsza noc..
Szczepienia czy którejś dziecko też ma już sporo tygodni i jeszcze nie było szczepione? O ile można te szczepienia odraczać? Miałyśmy iść w piątek, przesunęli nam na ten czwartek ale chciałabym wcześniej pokazać ją neurologowi i zastanawiam się czy nie przesunąć jeszcze o tydzień? Liwka ma 15 tygodni już.. Jak myślicie? Poradźcie coś..

Sloneczko dla pewnosci wybralabym sie do neurologa..chociaz pewnie to nic strasznego.Teraz u dzieci kiedy wszystkie polaczenia nerwowe "buzuja" moga zdarzyc sie rozne dziwne tiki i zachowania ale lepiej sprawdzic dla wlasnego spokoju. Moja np w nocy tez spi niespokojnie..to przez raczki nad ktorymi jeszcze nie ma kontroli. Nie wiem czy dobrze wyobrazilam sobie to co piszesz o Liwii jak ja wzielas do karmienia ale chyba podobne zachowanie widzialam u synka znajomych ( 4i pol miesiaca) Byli u nas i maly nagle zaczal sie tak wlasnie trzasc i drgac. Trwalo to dosc dlugo i zdarzylo sie 2 razy przez te pare godzin u nas. Taka jakby trzesawka z ekscytacji no nie wiem jak to nazwac lepiej. Chociaz nic ekscytujacego sie nie dzialo..Zwrocilam na to uwage od razu ale nie spytalam co mu jest bo jakos mi bylo glupio a oni nie wygladali na zaniepokojonych.

Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

[milenujdka]

Wymyśliłam prezent dla męża na dzień ojca.
Zakupiłam stojącą ramkę na3 zdjęcia. W środku jest prostokątna ramka,w której będzie zdjęcie taty i córeczki. Po bokach są ramki w kształcie serca i w środek zrobię masę solną i będzie odcisk w jednej ramce rączki,a w drugiej stópki. Nie mogę się doczekać efektu końcowego
Na razie czekam za przesyłką.

[Darkanddark]

Ej moja tez się tak trzęsie, macha nóżkami i rączkami jak szalona.. Do tego w łóżeczku jak mnie nie ma na widoku to odchyla głowę do tylu i się odpycha nóżkami i zmienia pozycję np w poprzek łóżeczka. I rzuca się przy tym jak ryba bez wody.. Myślałam że to normalne? Chociaż nie powiem ze tez mnie to trochę niepokoi

[mira81]

Napisane przez milenujdka

Malinka-nie chcę naskakiwać. Widzę, że sporo z Was całuje te małe usteczka. Mnie przerażają właśnie zarazkiz drugiej strony to są takie małe czułości co daje wiele radości. Może sama się do tego przekonam, choć nie wiem. Póki co omijałam usta. Jedyna pewna rzecz to taka, że nie pozwolę komuś innemu całować dziecka w usta.

Moonunit-mamy tę książeczkę z babydream, ale póki co jeszcze małej nie dałam do zabawy. Może faktycznie już czas.

Sloneczko-ja bym poszła najpierw do neurologa. Z resztą tak długo czekaliście ze szczepieniem, więc tydzień w tą czy w tą nie robi różnicy.

No oprocz meza ( chociaz on jej nie caluje w usta) tez nikomu nie pozwolilabym jej calowac tym bardziej w usta. Tesciowa jak byla u nas to od razu ja ustawilam do pionu bo mi sie pchala z dziobem do malej ( a pod nosem slady po opryszczce).Powiedzialam jej ze jak chce calowac mala to co najwyzej w czubek glowy. I teraz jak pojedziemy do polski to tez nie zamierzam na to pozwolic. Jak bedzie starsza i sama bedzie rozdawac caluski to nie ma problemu ale nie teraz.

Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

[Darkanddark]

Nie mam dzisiaj pomysłu na dzień. Tz pojechał do roboty, będzie dopiero kolo 20.. A ja nie wiem co mam ze sobą i mała zrobić :-?

[eweokr]

Napisane przez Darkanddark

Ej moja tez się tak trzęsie, macha nóżkami i rączkami jak szalona.. Do tego w łóżeczku jak mnie nie ma na widoku to odchyla głowę do tylu i się odpycha nóżkami i zmienia pozycję np w poprzek łóżeczka. I rzuca się przy tym jak ryba bez wody.. Myślałam że to normalne? Chociaż nie powiem ze tez mnie to trochę niepokoi

Nasza też tak się wierci macha rączkami i nóżkami
Co do niej wstaje w nocy to leży w poprzek łóżeczka ale słyszałam, że to normalne 😏

[moonunit]

Napisane przez malinka9191

u nas tez nie są to mocne całusy, ot czasem pocałuję ją w usteczka

Dla mnie to normalne, tak samo jak oblizanie smoczka, który spadł na ziemię, a nie mam wody żeby umyć czy jedzenie wspólnego lizaka czy czegoś innego. Może za to zostanę zjechana, ale trudno.

Każdy robi jak uważa Też sądzę ze lepsze moje zarazki niż bloto ale powiem szczerze ze nigdy nie musialam tego robić Zawsze miałam wodę przy sobie żeby w razie czego opłukać smoka
Tu najbardziej chodzi o prochnice ktora można zarazic dziecko jak będzie miało zęby

Napisane przez milenujdka

Wymyśliłam prezent dla męża na dzień ojca.
Zakupiłam stojącą ramkę na3 zdjęcia. W środku jest prostokątna ramka,w której będzie zdjęcie taty i córeczki. Po bokach są ramki w kształcie serca i w środek zrobię masę solną i będzie odcisk w jednej ramce rączki,a w drugiej stópki. Nie mogę się doczekać efektu końcowego
Na razie czekam za przesyłką.

Piekny prezent wymyślilas

M ma biegunke To pewnie jakas jelitowka bo temperature też ma Dalam jej probiotyk i pije dużo wody Coś jeszcze moge jej dać? Chcę jej później ryż ugotować ale nie wiem czy nie za wcześnie Kurcze pierwszy raz ma tak od czasu pieluch :-(