|
|||||||
| Notka |
|
| Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#2101 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 538
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
Trzecia w nocy. Dwa Sebixy stoją pod blokiem i ryczą coś tam do Karyny, sterczącej na balkonie (oczywiście łacina podwórkowa w pełnym rozkwicie z obu stron). Drą tam mordy z kwadrans, po czym Karyna yntelygentnie stwierdza, że jednak wylezie, więc niech przejdą na drugą stronę bloku i zaczekają. Parę minut ciszy, po czym znów rozlegają się ryki godowe całego stadka i wreszcie lezą w stronę centrum, w akompaniamencie szurania klapkami Karyny
![]() Zabić to za mało. |
|
|
|
#2102 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 7 105
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
Cytat:
Wiesz, kopertówkę, którą użyjesz kilka razy do zdjęcia to jestem w stanie zrozumieć. To nadal pełnowartościowy produkt (o ile nie jest pognieciony, pobrudzony itp). Ale używane kosmetyki? |
|
|
|
|
#2103 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 10 534
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
Cytat:
![]() Odnośnie do używanych kosmetyków to masz rację - natknęłam się raz na konkurs, w którym dziewczyna proponowała właśnie takie, w tym kremy do twarzy, szminki i błyszczyki, bo albo za dużo otworzyła naraz i nie zdąży zużyć, albo jej się jednak kolory nie podobały itd. I w sumie nie jestem pewna, czy to ona jest większą Klaudią, bo przecież mimo wszystko poinformowała o stanie kosmetyków, czy większymi Karynkami są uczestniczki, które pchały się po te obślinione szminki i zmacane kremy? Edytowane przez Shawtty Czas edycji: 2016-06-01 o 10:21 |
|
|
|
|
#2104 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 7 105
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
Cytat:
Ja też bloguję, mam masę kosmetyków, który nie daję rady zużyć i sporo oddaję. Ale zwykle mamie, znajomym i otwarcie mówię, ze są używane, nie pasują mi z jakiegoś powodu i jak chcą to oddam żeby nie wyrzucać. Ale robić typowego rozdania - na to bym nie wpadła. Jak już bym napisała, ze mam coś do oddania ale na zasadzie "kto pierwszy ten lepszy" i tyle. |
|
|
|
|
#2105 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 912
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
Cytat:
![]() Ciekawe czy było dużo chętnych. Dla mnie Karyna jest tez blogerka, która wydała kurs online pielęgnacji twarzy za pareset złotych. Nie pamiętam dokładnie, koło 200-300 zł. Dawała też zniżki 10 % dla subskrybentow. Według mnie pomysł z kosmosu. Przypomniało mi się jeszcze jak oddałam buty do sklepu do naprawy na gwarancji. Kiedy zostały naprawione przyszłam do sklepu le odebrać. Były to kozaki zimowe w dużym pudle. Nie miałam ze sobą żadnej reklamówki więc poprosiłam ekspedientke żeby mi dała a ona odpowiedziała, że reklamówki przysługują tylko jak się kupuje buty. Więc tak poszłam z pudlem w ręku. |
|
|
|
|
#2106 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 7 105
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
Cytat:
|
|
|
|
|
#2107 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 912
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
|
|
|
|
#2108 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 3 960
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
Gdy jeszcze blogowalam kiedyś trafiłam na bloga gdzie był konkurs w którym do wygrania był balsam z Sephory którego została jedynie połowa.
Sent from my SM-G935F using Tapatalk
__________________
Cytat:
|
|
|
|
|
#2109 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 594
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
|
|
|
|
#2110 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 161
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
ja dzis nie moglam przezyc tego, ze jedyna atrakcja na dzien dziecka ktora oferuja swoim pociechom janusze i grazyny to mc donald's...bylam w centrum handlowym a w maku i innych fastfoodach po prostu TŁUMY. janusze ze spodenkami uwidaczniajacymi pol tylka i otyle dzieci wcinajace frytki...smutne to.
|
|
|
|
#2111 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 179
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
Cytat:
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
|
|
|
|
#2112 | |
|
damn good coffee
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 11 123
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
Cytat:
|
|
|
|
|
#2113 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 875
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
Ja sama z corka do Maca nie chodze (bylysmy raz, bo znajomy akurat jechal ze swoja corka) i nie rozumiem, co to za atrakcja-mieso smakujace jak papier i jakies wymiete fryty. Jesli juz nas przypili na szybkie jedzonko, to idziemy do Freshpointa czy Subwaya i komponujemy kanapki. A mloda i tak najbardziej kocha jesc owoce morza i slimaki
__________________
przeczytane książki 2018 rok -100 2017 rok-100 2016 rok -100 2015 rok -105 2014 rok-61 2013 rok-58 2012 rok-35 Komu komu, czyli książki do oddania |
|
|
|
#2114 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 6 948
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
Mac to jak dla mnie ostatnie miejsce gdzie można coś zjeść. Nie ma opcji żebym z własnej woli wybrała Maca, kiedy mogę zjeść cokolwiek innego. Wolę iść do sklepu i kupić banana.
Przerażające są te tabuny dzieciaków tam i leniwi rodzice co kilka razy w tyg tam jedza radośnie cała pulchna rodzinką |
|
|
|
#2115 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 5 813
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
Apteka. W kolejce jakaś pani z dzieckiem, za nią ja. Przy jednym okienku jedna osoba, przy drugim - Grażyna z Krystyną. Grażyna i Krystyna: obie zaangażowane w dyskusje z farmaceutą co można sobie pomyśleć? Przyszły razem, robią zakupy razem. Zwalnia się miejsce w okienku pierwszym, rusza kobieta z dzieckiem i wtedy nagle... Krystyna przerywa dyskusję z farmaceutą o lekach Grażyny wypala że to jej kolej, gdzie ona się pcha i zrywa się biegiem do okienka
|
|
|
|
#2116 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 7 105
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
Cytat:
|
|
|
|
|
#2117 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 379
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
Cytat:
Bez przesady, wszystko jest dla ludzi. Nawet ten mac raz do roku dla dziecka. |
|
|
|
|
#2118 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
Poszłam rano do warzywniaka m.in. po truskawki. Pytam czy lepiej wziąć droższe jak ostatnio, czy lepiej tańsze, bo wtedy sporo wyrzuciłam. Facio zmiażdżył mnie wzrokiem, powiedział że dziennie sprzedaje ze 100 kobiałek truskawek i nikt się nie skarży. W domyśle - poza tobą, hetero
Takie uwagi zawsze traktuje osobiście z tego co zauważyłam i generalnie lubi żeby brać co daje i nie marudzić. Żadnego wybierania sobie owoców czy innego wybrzydzania !No ale jako, że jestem stałą klientką, to pan zaproponował, że mi włoży tym razem truskawki do plastikowego pojemnika (takiego w jakich są do kupienia np. pomidory w supermarketach) żeby się nie pogniotły, bo ostatnio to na pewno je pomiażdżyłam w drodze do domu, bo były bardzo dobre przecież No więc nałożył mi owoców do tegoż pojemnika i mówi: tylko pojemnik mi oddać następnym razem ! ![]() Ja pierdziu, warte to może 20 groszy, ja stała klientka od paru lat, a ten mi pojemnika żałuje, padłam. Brutal
Edytowane przez dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 Czas edycji: 2016-06-02 o 11:04 |
|
|
|
#2119 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 268
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;6121735 1]Poszłam rano do warzywniaka m.in. po truskawki. Pytam czy lepiej wziąć droższe jak ostatnio, czy lepiej tańsze, bo wtedy sporo wyrzuciłam. Facio zmiażdżył mnie wzrokiem, powiedział że dziennie sprzedaje ze 100 kobiałek truskawek i nikt się nie skarży. W domyśle - poza tobą, hetero
Takie uwagi zawsze traktuje osobiście z tego co zauważyłam i generalnie lubi żeby brać co daje i nie marudzić. Żadnego wybierania sobie owoców czy innego wybrzydzania !No ale jako, że jestem stałą klientką, to pan zaproponował, że mi włoży tym razem truskawki do plastikowego pojemnika (takiego w jakich są do kupienia np. pomidory w supermarketach) żeby się nie pogniotły, bo ostatnio to na pewno je pomiażdżyłam w drodze do domu, bo były bardzo dobre przecież No więc nałożył mi owoców do tegoż pojemnika i mówi: tylko pojemnik mi oddać następnym razem ! ![]() Ja pierdziu, warte to może 20 groszy, ja stała klientka od paru lat, a ten mi pojemnika żałuje, padłam. Brutal [/QUOTE]ja sie wczesniej dziwiłam ludziom którzy na targu/bazarku poł godziny wybieraja trzy ogorki. do czasu az kolejny raz mnie po prostu oszukali.mowie 2kg ziemniaków-facet na wierzch mi wkłada takie sam raz w srodek siatki male takie co to ich sie nawet obrac nie da. albo własnie ogorki-mowie małe bo chce zrobic małosolne. na wierzch dostaje małe w srodku giganty, co sie oczywiscie w domu okazuje. gdzie tu sens gdzie logika? ok chce warzywa szybko sprzedac ja rozumiem ale nie wiem czy nie dociera do sprzedawcy ze jak mnie tak raz oszuka to ja juz wiecej u niego nie kupie i pojde gdzie indziej? |
|
|
|
#2120 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
To znaczy, że ma ściśnięty umysł, nie mylić z tzw. ścisłym.
---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:16 ---------- Cytat:
Jak można tak oszukiwać klientów, chore. Kiedyś chciałam kupić młode ziemniaki u baby na targu. Mówię, że chcę tyle i tyle, a ta tempem błyskawicy zaczęła mi je nakładać, ale same malutkie, wybierała mi same najmniejsze Skończyła, to ja zapytałam czy tańczy z frajerka. Ja rozumiem, że małych nikt nie chce, ale na Zeusa - dlaczego ja bym chciała zgarnać wszystkie ?! Mnie zawsze tak traktuja, bo mam taka dziecięca, naiwna gębę. Zwłaszcza te stare kobity maja mnie za pierwsza naiwna. A co w mięsnym się naprzeżywam - bym mogła napisać ksiażkę. Szok i niedowierzanie.
Edytowane przez dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 Czas edycji: 2016-06-02 o 11:25 |
|
|
|
|
#2121 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 268
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;6121854 1]To znaczy, że ma ściśnięty umysł, nie mylić z tzw. ścisłym.
---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:16 ---------- To sa ludzie, którzy nie rozumieja, że w handlu czasem nie da się sprzedać 100% kupionego towaru. Że czasami sa niestety straty. Jak można tak oszukiwać klientów, chore. Kiedyś chciałam kupić młode ziemniaki u baby na targu. Mówię, że chcę tyle i tyle, a ta tempem błyskawicy zaczęła mi je nakładać, ale same malutkie, wybierała mi same najmniejsze Skończyła, to ja zapytałam czy tańczy z frajerka. Ja rozumiem, że małych nikt nie chce, ale na Zeusa - dlaczego ja bym chciała zgarnać wszystkie ?! Mnie zawsze tak traktuja, bo mam taka dziecięca, naiwna gębę. Zwłaszcza te stare kobity maja mnie za pierwsza naiwna. A co w mięsnym się naprzeżywam - bym mogła napisać ksiażkę. Szok i niedowierzanie.[/QUOTE]tez widocznie mam naiwna gębę ![]() dawaj o tym mięsnym!!! |
|
|
|
#2122 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
Generalnie baaardzo często próbują mi wciskać towar brzydki, gorszej jakości. Jak się nie upomnę albo jak nie patrzę co tam mi ekspedientka nakłada, to na bank dostanę np. najbrzydszy kawałek mięsa z całego pojemnika, jakieś obeschnięte, żółte kurze cyce czy indyka z takimi przerostami, że atom by tego nie potem nie rozdzielił na mniejsze kawałki, czarną wołowinę
Widzą frajerkę, to chcą opchnąć spady. Wiadomo. A nie jestem niemiła, od razu mówię. I może to mnie gubi ![]() Kiedyś byłam z mamą w tym sklepie co zawsze kupuję mięso i jak ona kupowała, to 'och jeju, a to mam takie ładne, a na zraziki to to polecam', myślałam, że jej kobita zacznie zaraz kankana tańczyć Taka karma
|
|
|
|
#2123 |
|
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 916
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;6121854 1]To sa ludzie, którzy nie rozumieja, że w handlu czasem nie da się sprzedać 100% kupionego towaru. Że czasami sa niestety straty.
Jak można tak oszukiwać klientów, chore.[/QUOTE] Niestety. Ja latem kupuję bardzo dużo owoców, więc jak wynajdę dobrego sprzedawcę, to jestem mu wierna i myślę, że większość klientów ma podobnie. Nie lepiej sprzedać dobre, ładne maliny i mieć klienta na dłużej niż raz opchnąć mu piękne maliny z wierzchu, a pod spodem same zgniłe i mieć pewność, że więcej nie wróci? Nigdy tego nie pojmę. |
|
|
|
#2124 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 7 105
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
Cytat:
I to moim zdaniem jest ok. Ma towar którego chce się pozbyć, przecenia i szczerze informuje. |
|
|
|
|
#2125 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 6 948
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;61217326]A ty skąd wiesz, że akurat te same rodziny są kilka razy w tygodniu w macu? Czyżbyś też tam siedziała kilka razy w tygodniu i obserwowała? Czy może pracujesz w macu i robisz jakieś statystyki?
Bez przesady, wszystko jest dla ludzi. Nawet ten mac raz do roku dla dziecka.[/QUOTE] Ja nie pisze o wizycie raz do roku jakbyś nie zauważyła. Piszę o wybieraniu Maca jako miejsca do stałego żywienia. Skąd wiem? Wiem. Tu gdzie mieszkam ludzie często jedza na mieście bo kultura gotowania w domu zanika, a zależnie od zamożności jedza rodzinami albo w restauracji albo w Macu. |
|
|
|
#2126 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 3 960
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
Moja koleżanka z pracy co dziennie robi swojej córce (5 lat) na kolacje nuggetsy i frytki i chwali się że te nuggetsy są zdrowe bo mają 100% kurczaka. Ogólnie McDonald przynajmniej 2 razy w tygodniu. Niestety ale w UK większość ludzi tak się odżywia.
Sent from my SM-G935F using Tapatalk
__________________
Cytat:
|
|
|
|
|
#2127 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 7 105
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
Cytat:
|
|
|
|
|
#2128 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9 544
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
W maku sensowna jest jedynie kawa, na prawdę dobra. A reszta zdecydowanie nie.
|
|
|
|
#2129 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 7 105
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
Cytat:
Więc nie to, że bronie Maca
|
|
|
|
|
#2130 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 138
|
Dot.: Janusze, Grażyny, Sebixy i Karyny - odsłona III
W filmie "Supersize me" eksperyment trwał tylko miesiąc a rezultaty opłakane.
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:13.
















Skończyła, to ja zapytałam czy tańczy z frajerka. Ja rozumiem, że małych nikt nie chce, ale na Zeusa - dlaczego ja bym chciała zgarnać wszystkie ?!
Więc nie to, że bronie Maca
