TŻ-tówki i ex TŻ-tówki 2012 cz. XVIII :D

[alekaz1]

Justysia ja tez tak jak ty myslam przez dlugi dlugi czas. Zawsze sama znajome co chwile nowi faceci randki itp. Ja sama. Tak naprawde mialam tylko 2 chlopakow no i ten drugi juz na stale mam nadzieje. Dlugo czekalam ale sie doczekalam.
U ciebie tez napewno sie wszystko pouklada musisz w to wierzyc.

[k_opiko]

Justysia, ja nie widzę nic dziwnego w samotnym wychodzeniu do kina A książkę możesz poczytać przy kawie w kawiarni.

[maybelline]

Justysia jak tylko się wprowadzę do siebie to obiecaj że wpadniesz na weekend

[panna_felicjanna]

Napisane przez BlackLucy

Mycha ma racje

Jedziemy na wczasy na początek lipca jedziemy na tydzień do Miedzyzdrojów , juz zaliczka wpłacona , byle ładna pogoda była

Co do naszego związku myśle że będzie dobrze porozmawialiśmy, po wczasach TŻ będzie intensywnie szukał pracy i jak wszystko się uda to może w przyszłym roku się wyprowadzimy ja mam nadzieje ze od września dostanę umowę o pracę

Kryzys zażegnany? Super wieści, oby Wam się to poukładało.

Napisane przez Vilena

Justyna Tulę mocno

Black

Na weselu było bardzo miło. Jestem zakochana

No widzisz, a tak nie chciałaś tam jechać.

Napisane przez maybelline

Justysia jak tylko się wprowadzę do siebie to obiecaj że wpadniesz na weekend

No Justysia, już May Ci znajdzie męskie towarzystwo.

[Lady Audrey]

Wiolusia, gratuluję

Napisane przez Czekoladowe_Serce

Lady gdzie zes sie podziewala

Praca, dom, praca, przygotowania do ślubu. Wszystko mi zabiera czas, teraz jeszcze mama wyjechała za granicę chociaz miała opiekować się babcią i ma to w bo przecież ja się wszystkim zajmę mimo że organizuję ślub i mam 2 prace

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;60908811]Hahah pomyliliśmy daty Lecimy w piątek nad ranem, a nie dziś w nocy

Panna - jak się czuję jako żona? Super Ale przede wszystkim mega doceniam to, że jak wracamy skądś samochodem, to już nie jest tak, że TŻ odwozi mnie do domu, buzi na pożegnanie i jedzie do siebie, tylko teraz razem mieszkamy u mnie Jeszcze kilka miesięcy nas to czeka, bo w naszym domu jest remont w pełni i nie ma dla nas miejsca. Na szczęście moi rodzice dali nam duży pokój gościnny, wstawiliśmy tam moje wyrko, a dzisiaj rozłożyłam dużą szafę turystyczną, specjalnie dla TŻ, bo nie było gdzie jego ciuchów poukładać. Jeszcze jest trochę bajzel, ale myślę, że jak się zaaklimatyzujemy to będzie git [/QUOTE]
Też się nie mogę doczekać aż TŻ nie będzie mnie odwoził do domu, tylko wejdzie razem ze mną i tak codziennie też nas na początku czeka mieszkanie u moich rodziców ale damy radę te kilka miesięcy

Napisane przez justysiaa89

moją pasją jest czytanie książek. najlepiej robi się to w domu w samotności. nie będę się na siłę zmuszać do czegoś czego nie lubię, poza tym moje miasto nie oferuje zbyt wielu możliwości. raz w życiu poszłam sama do kina, czułam się jak kretynka wszyscy patrzyli na mnie jak na ufo. niestety ale żyjemy w takich dziwnych czasach, że człowiek który wyszedł sam na kawę do kawiarni, co więcej bez laptopa, tableta czy telefonu w ręku, jest dla innych dziwny. a jeśli chodzi o wychodzenie do ludzi, to zwyczajnie nie mam z kim. a nie pójdę sama do baru czy klubu na imprezę

Widzisz, teraz to tak wygląda, ale nie można się nastawiać na najgorsze. I dlaczego myślisz że wyglądasz dziwnie jak sama siedzisz w kinie albo w kawiarni? Jak mam dużo czasu po pracy do autobusu to idę po jakąś gazetę i do kawiarni na kawę i to całkiem sama, to normalne. Natomiast dla mnie to śmieszne, jak para przychodzi do kawiarni, zamawia kawę i otwiera laptopa/tableta i nie przemówią do siebie nawet słowa. Często to widzę i wtedy patrzę jak na ufo

[justysiaa89]

no i długi weekend dobiegł końca
w maju miałam trzy takie przedłużone weekendy, rozleniwiły mnie i perspektywa czerwca i lipca bez żadnego dłuższego wolnego (urlop mam dopiero w sierpniu) jest trochę przygnębiająca

Napisane przez maybelline

Justysia jak tylko się wprowadzę do siebie to obiecaj że wpadniesz na weekend

jedno słowo i wsiadam w pociąg z butelką albo i dwiema wina

Napisane przez Lady Audrey

Widzisz, teraz to tak wygląda, ale nie można się nastawiać na najgorsze. I dlaczego myślisz że wyglądasz dziwnie jak sama siedzisz w kinie albo w kawiarni? Jak mam dużo czasu po pracy do autobusu to idę po jakąś gazetę i do kawiarni na kawę i to całkiem sama, to normalne. Natomiast dla mnie to śmieszne, jak para przychodzi do kawiarni, zamawia kawę i otwiera laptopa/tableta i nie przemówią do siebie nawet słowa. Często to widzę i wtedy patrzę jak na ufo

może spróbuję się przełamać, choć chyba szansa na to, że ktoś do mnie zagada w kawiarni jest praktycznie zerowa, w klubie nie poznaję zbyt wielu facetów, a w takiej "zwykłej" sytuacji to już tym bardziej nie sądzę, żeby ktoś mnie dostrzegł

[maybelline]

Justysia to przyjdzie samo i nie wiadomo nawet skad. Jak chce sie cos na siłę to nigdy sie nie spotka. Tak to niestety działa.
A co do dwoch buteleek wina. Mało! O wiele za mało! :-D

[maybelline]

Dziewczyny co moge kupic tak "symbolicznie" na dzien dziecka swojemu? zupełnie nie mam pomysłów , a ja wczoraj mowilam cos o jakiejs książce i dzis juz dostałam od Niego...

[Vilena]

Napisane przez maybelline

Dziewczyny co moge kupic tak "symbolicznie" na dzien dziecka swojemu? zupełnie nie mam pomysłów , a ja wczoraj mowilam cos o jakiejs książce i dzis juz dostałam od Niego...

skoro nie masz pomysłu na prezent rzeczowy, a on o niczym nie wspominał to może zaproś go na gofra/ loda/pizzę?

[panna_felicjanna]

Napisane przez maybelline

Dziewczyny co moge kupic tak "symbolicznie" na dzien dziecka swojemu? zupełnie nie mam pomysłów , a ja wczoraj mowilam cos o jakiejs książce i dzis juz dostałam od Niego...

Na dzień dziecka?

[BlackLucy]

Napisane przez panna_felicjanna

Na dzień dziecka?

faceci niech się zdecydują i albo chcą obchodzić dzień dziecka albo dzień mężczyzny

[maybelline]

Dlatego symbolicznie wzięte w cudzysłów bo dzien dziecka to tylko pretekst

[k_opiko]

TŻ chyba chce mi się oświadczyć

[mycha9393]

Napisane przez k_opiko

TŻ chyba chce mi się oświadczyć

to się ciesz!

niektóre z nas doczekać się nie mogą!

[BlackLucy]

jedni faeci potrzebują pare miesięcy do oświadczyn a niektorzy nieskończoność

[Vilena]

Napisane przez k_opiko

TŻ chyba chce mi się oświadczyć

pojawiają się rozmowy? a może znalazłaś coś ?

[k_opiko]

Nic nie znalazłam, raczej etap wyznań że czekał na mnie całe życie + teksty w stylu "fajna melodia, prawda? Może do takiej zatańczymy nasz pierwszy taniec?"

[panna_felicjanna]

Napisane przez k_opiko

Nic nie znalazłam, raczej etap wyznań że czekał na mnie całe życie + teksty w stylu "fajna melodia, prawda? Może do takiej zatańczymy nasz pierwszy taniec?"

Fajnie, zazdroszczę że tak sam z siebie chce ślubu i się go nie boi.

Chyba, że nie chcesz?

[k_opiko]

Z jednej strony trochę się boję, bo jesteśmy ze sobą niecałe 10 miesięcy, ale z drugiej... Nigdy, w żadnym moim związku tak się nie czułam jak teraz. Nie sądziłam że uda nam się stworzyć tak dojrzały związek.



No a poza tym... Mój TŻ był już raz zaręczony.

[panna_felicjanna]

Różnie się ludziom w życiu układa, może po prostu tamten związek to nie było to. Nie musicie przecież od razu po zaręczynach brać ślubu, możecie go zaplanować np. za 2 lata.

[k_opiko]

To było ładnych parę lat temu, bardzo źle się skończyło, dopiero niedawno TŻ skończył się z nią sądzić.

[mycha9393]

Napisane przez BlackLucy

jedni faeci potrzebują pare miesięcy do oświadczyn a niektorzy nieskończoność

mój chyba należy do tej drugiej grupy
chyba mu się sama oświadczę

znajomej chłopak oświadczył się po miesiącu! znajomości.
Ślub po 4 miesiącach.
Można? Można!

[Czekoladowe_Serce]

Hej. Mycha jak miedzy wami sie uklada. Skoro wspominasz o zareczynach to jest lepiej?
Co u was?

Wysłane z mojego GT-S7582 przy użyciu Tapatalka

[BlackLucy]

Napisane przez mycha9393

mój chyba należy do tej drugiej grupy
chyba mu się sama oświadczę

znajomej chłopak oświadczył się po miesiącu! znajomości.
Ślub po 4 miesiącach.
Można? Można!

no az tak bym nie szalała przesada jak dla mnie najwcześniej po pół roku oświadczyny według mnie ale to i tak troche szaleństwo no ale 4 i pół roku to przesada w drugą stronę a i tak jeszcze nie widać zeby miało to nastąpić

[mycha9393]

Czeko po dlugich i szczerych rozmowach wyjaśniliśmy sobie wiele i jest baaardzo dobrze ! zreszta ja już czuję potrzebę kolejnego etapu...

Lucy w jedna źle i w drugą. Wg mnie 2-3 lata to tak optymalnie. Znasz już drugą stronę na wylot i chyba kurcze wiesz... Ale faceci.. Im ciezko dorosnac chyba..


Wysłane z iPhone 6s plus za pomocą Tapatalk

[BlackLucy]

Napisane przez mycha9393

Czeko po dlugich i szczerych rozmowach wyjaśniliśmy sobie wiele i jest baaardzo dobrze ! zreszta ja już czuję potrzebę kolejnego etapu...

Lucy w jedna źle i w drugą. Wg mnie 2-3 lata to tak optymalnie. Znasz już drugą stronę na wylot i chyba kurcze wiesz... Ale faceci.. Im ciezko dorosnac chyba..


Wysłane z iPhone 6s plus za pomocą Tapatalk

no właśnie... mój TŻ sam się do tego przyznaje

[k_opiko]

No to właśnie mój jest chyba zbyt dorosły, widać tę różnicę wieku między nami

[BlackLucy]

Napisane przez k_opiko

No to właśnie mój jest chyba zbyt dorosły, widać tę różnicę wieku między nami

a ile macie lat?

[k_opiko]

Napisane przez BlackLucy

a ile macie lat?

Ja 25, TŻ 33

[ania9o]