Spotkania Wielkopolanek :) odc.3

[Camilla]

volje to raczej sukienka nie spódnica, przynajmniej ja tak ją traktuję
Kupiłam ją w Terranovie, fuksem natrafiłam na ostatnią S (dzieki magdzi) no i udało mi się ją kupić w przecenie

[koculek]

Napisane przez Camilla

A tak na marginesie, to ojciec w trakcie składania sobie życzen, totalnie mnie zaskoczył, życzył mi, żebym Michał okazał się tym jedynym i żebym wyszła za Michała za mąż, bo tata bardzo by tego chciał (dla niewtajemniczonych Michał to taki jeden chłopak, z którym sie spotykam od 2 miesięcy )

Ps. Dzieki dziewczyny za miłe słowa

Coż za ojcowskie pragnienia. Oni to za zwyczaj chcą córki w domu trzymać pod kłódką
Moja babcia życzyła mi abym za mąż wyszła, bo "już najwyższy czas" i ona chce mnie zobaczc w białej sukni zanim umrze
Kamila piękna kreacja
Dziękuję za komplement na naszej klasie

[oliwka__]

Ja wrociłam z pastreki kurcze nawet w sumie dobrze sie ubrałam bo ogolnie to nie zmarzlam pod koniec tylko troszq czulam po stpach ale wiem ze na nastepny raz jak zaloze jeszcze jedna pare skarpetek to moge stac i 4 godziny na pasterce heh e

Aniu trzymaj sie i nie dawaj chorobie I dużo zdrówka dla synka życze A co synek dostał od mikołaja dziecka radośc jest wielka

Wogule jestem szczęśliwa bo przez przypadek nawiązałam kontak z moją bardzo dobrą koleżanką (była dla mnie jak starsza siotra) urwał nam się jakieś 5 lat temu i nieraz myślałam jakby tu się dowiedzieć co się z nia dzieje i chyba telepatycznie o sobie pomyślałyśmy wczoraj bo o tej samej praktycznie porze weszłyśmy na mIrca (gdzie ja nie pamietam kiedy to ostatni raz tam wchodziłam) Dowiedziałam się że ma już 2 córeczkę i postanowiłam że musze się do niej wybrać po takim czasie tymbardziej ze dzieli nas dość spora odległość ... prawie 1000 km ...

Kamilko to jak tatuś takie życzenia składa to znaczy że już jest gotowy by zostać dziadkiem Kiedyś mi tak wujek powiedział że jak rodzice pragną wydać dziecko to znaczy że chcą wnuka albo pozbyć sie wkońcu dziecka z domu (nie wiem ile w tym prawdy ale on twierdził zawsze że nie mógł się doczekać aż dzieci wyjdą wkońcu z domu i je ponaglał a one nie chciały i bardzo długo siedziały mu na karku chyba na złość )

Dobranoc

[AaniaA]

witam w bozo-narodzeniowy dzien .

Camilla no Twoj tata zaszalal z tymi zyczeniami .

Oliwko wszystko robie, zeby nie dac sie chorobie. najgorsze w tym jest to, ze sa swieta i glupio mi dzwonic do bio. powiedzialam sobie, ze wszystko zrobie, aby teraz nie wziac antybiotykow. zobaczymy co z tego wyjdzie. oby moj organizm dal rade . z synkiem to mialam niezlego stresa w nocy, gdyz temperatura mu sie podniosla do 37,8. na szczescie bez zadnych przeciwgoraczkowych lekow jego organizm to zwalczyl i teraz ma 36,8 . wiem, ze jak dzieci maja goraczke do 37,8 to nie nalezy im podawac zadnych lekow przeciwgoraczkowych. nalezy dac czas organizmowi na walke. na szczescie tutaj to poskutkowalo. tz lepiej - ten to ma niezla odpornosc . a ja bede walczyc z ta choroba .

synek dostal duzzzeeegggooo tira. nie wiem czy pisalam Wam o tym jak go musialam przytacholic z plazy do domu . ponadto jakies inne autka od dziadkow. w domu pod choinka znalazl jeszcze zestaw ciastolin "operacja". dostal tez taki fajny samochod skladany. ma juz podobny samolot, wiec bedzie mial do kolekcji. a najlepsze w tym wszystkim jest to, ze my kupilismy mu tylko tego tira (synio bardzo chcial dostac w tym roku tira pod choinke, zatem marzenia trzeba spelniac ) i taki dlugopis-autko. reszte dostal od dziadkow, cioc,...

[MoniaK]

Ale się objadłam Jeszcze dzisiaj na śniadanie jem pierogi babci, mniam

Kamila, super sukienka i jak zwykle ślicznie wyglądałaś Ja właśnie taką spódnicę chciałam kupić, tylko ciut dłuższą do kolan i bez szelek.

Aniu, biedactwo znów się rozkładasz Mam nadzieję, że jakieś leki zapopiegną dalszemu rozwojowi choroby.

Kamila, pewnie Twój tata polubił Michała a smsa olej.

[Camilla]

Mój tata jest już dziadkiem, mam w końcu siostrzenice
Najwidoczniej tęskno mu żeby ponownie nim został
Jak mamie powiedziałam o ojcowskich życzeniach, to była bardzo zaskoczona, bo naczelną maruda u mnie w domu jeśli chodzi o ten temat jest matka, tata siedzi cicho zawsze
No Michała tata bardzo polubił, za kazdym razem jak u mnie był, to musiał chociaz pare słów z nim zamienic
Coś mnie dzisiaj od rana kaszel chwycił Mam nadzieje, że to tylko chwilowe...

A smsa od T. olałam sikiem prostym, chociaz wyprowadził mnie lekko z równowagi. Teraz da mi spokój do następnych świąt o ile będzie o mnie pamietać

[natii4]

Napisane przez Camilla

No Michała tata bardzo polubił, za kazdym razem jak u mnie był, to musiał chociaz pare słów z nim zamienic

Michał to ten z Kębłowa??

[IIGGAA]

Witajcie w świąteczne popołudnie.

Kurcze ale jestem najedzona ale jak tu nie jeść jak Tomcio zrobił takie dobre jedzonko, a ja jako jedyna jestem w domu by to zjeść i pochwalić.
Mamę T. rozłożyło i nie przyjdą, brat T. nas olał na całej linii i w ogóle w te święta się z nami nie zobaczy (szkoda gadać bo mam ochotę na****ować na niego). I tak oto pierwszy raz mi się zdażyło że zaraz po kolacji Wigilijnej przebrałam się w dresy razem z T, a dzisiaj nawet nie czuję że są święta .
Do tego w TV nic ciekawego nie ma by na czymś oko zawiesić, same NUDY, dlatego na kompie siedzę.

Mam nadzieję że Wam te święta o wiele przyjemniej mijają.

Camilla piękna spódniczka, ale ładnemu we wszystkim ładnie .

[koculek]

Napisane przez Camilla

A smsa od T. olałam sikiem prostym, chociaz wyprowadził mnie lekko z równowagi. Teraz da mi spokój do następnych świąt o ile będzie o mnie pamietać

i dobrze
do zobaczenia jutro

[Camilla]

Napisane przez natii4

Michał to ten z Kębłowa??

Tak

Napisane przez IIGGAA

Camilla piękna spódniczka, ale ładnemu we wszystkim ładnie .

Iguś dzięki ale to jest sukienka

Napisane przez koculek

do zobaczenia jutro

Do jutra

[AaniaA]

u nas choroby. ja jakos sie trzymam, ale mamy klopot z naszym syniem. znowu ma stan podgoraczkowy i meczy go kaszel. pewnie dostal za slaby lek . jak bylismy w piatek u lekarza to byl naprawde w dobrej formie w porownaniu z tym co jest teraz. nikt nie myslal, ze tak rozlozy tego malucha .

Igus my dzisiaj nigdzie sie nie ruszalismy i tez chodzimy ubrani "po domowemu" - czyli spodnie dresowe, bluzy, itd.

a co z nasza Ewcia???????????????

[natii4]

Napisane przez AaniaA

a co z nasza Ewcia???????????????

Po rodzinie się włóczy i nie chce na Wizaż wejść,bo nie ma tyle czasu,by wszystko przeczytać,a się jej odhaczy,że była i przeczytała

[AaniaA]

i jak zyjecie Kobietki?

[MoniaK]

Napisane przez AaniaA

i jak zyjecie Kobietki?

Ja leniuchuję
Za chwilę muszę się zwlec, ubrać, pomalować i zmykamy na obiad do teściowej. Rany, od nowego roku muszę chyba zacząć jakąś dietę (mówiłam że będę narzekać)

Aniu, jak zdrówko Twoje i synia?

[Camilla]

Ja mam dzisiaj dzien spotkań
Niestety kaszel dalej mnie męczy i kto wie czy jutro nie pójde z tym do lekarza. Może niewyleżane zapalenie gardła, pomimo antybiotyku, daje mi się we znaki
Mam dość, jesli kolejne tabletki mi zapiszą to żołądek i wątroba mi wysiądą. Od prawie 3 meisięcy ciągle coś łykam Nigdy wczesniej nie zdarzyło mi się, żeby odpornośc tak mi spadła. Zawsze byłam okazem zdrowia. Nie wiem gdzie szukać przyczyny? Praca i związany z tym stres czy niewyleżanie tych choróbsk...

[AaniaA]

Camilla zarowno niewylezenie, jak i stres daja o sobie znac.

my dzisiaj bylismy u lekarki z Artkiem, bo nie bylo za wesolo. na szczescie nie ma zapalenia oksrzeli, ani pluc. jednak w ruch wszedl silniejszy antybiotyk . moje dziecko jest takie dzielne i kochane. lekarstewka przyjmuje lepiej jak nie jeden dorosly, nie skarzy sie, ze go cos boli. meczy mojego niunia paskudny kaszel i tu zal az sciska za serce jak to widze .

ja czuje sie nie za dobrze. tez przydaloby mi sie wylezec ta chorobe. boje sie, ze chodzac do pracy moge sie dobic.

jutro do pracy na 7:00 .

[Camilla]

Dzień dobry!
Z pracy
Oj cięzko mi się dzisiaj wstawało

[MoniaK]

Oj, nie zazdroszczę Wam Ja mam wolne do końca roku.

Aniu, mam nadzieję że Ciebie nie rozłoży do końca a synek szybko wyzdrowieje

Dziś idę na potkanie z dawno nie widzianymi koleżankami, więc zapowiada się fajny dzień

[AaniaA]

dzien dobry.

dzisiaj myslalam, ze nie wstane z lozka .

mielismy kiepska noc . synka bardzo gardelko bolalo . ja dzisiaj mam paskudny katar, ze sie zaraz udusze. mam dosc i tyle. ledwo co zyje i na dodatek siedze w pracy .

[Camilla]

Aniu to może na L4 się wybierzesz?

[AaniaA]

Napisane przez Camilla

Aniu to może na L4 się wybierzesz?

Kamcia przydaloby sie, ale wiesz jak to jest. nawet umowy jeszcze nie mam przedluzonej .

[Camilla]

A do kiedy jesteś na obecnej. Nawet jesli nie masz przedłuzonej umowy, to chyba nie odmawiają Ci prawa pójscia na L4?

[AaniaA]

nie odmawiaja, ale beda krzywo patrzec . od 1 pazdziernika do 31 grudnia mam umowe o prace na czas probny, a od 1 stycznia maja mi przedluzyc. echhh... ponadto mamy kociol.

[Camilla]

Aniu skąd ja to znam. Ilekroc jestem chora to nie moge sobie pozwolic na L4 bo jest coś pilnego do roboty i ja musze byc w pracy
Potem nie wylezona choroba za mną się ciągnie, albo osłabiony organizm łapie kolejną infekcję

[AaniaA]

Kamcia swieta racja . wlasnie lyknelam kociego pazura. jakbym nie stosowala tych odpornosciowych witamin to juz bym lezala w lozku i nie bylabym w stanie sie ruszyc.

ja chce do domku .

[Camilla]

Ja też chce do domu
Co prawda jest w pracy względny spokój, połowa ludzi na urlopach.
Mam szczera nadzieje, że dzisiaj i jutro skończę pracę punktualnie

[AaniaA]

u nas o dziwo tez sie uspokoilo. moj dyr to pracoholik - potrafi siedziec od 4:00 rano w pracy .

[Evka]

[

Napisane przez MoniaK

Ewuś, a co u Ciebie? Odezwij się

Dziewczyny u mnie masakra. Na szkoleniu w Karpaczu koszmar, długo by opowiadac ale żałuję, że tam pojechałam. Poza skopaną atmosfera któą nam dyrektor zafundował w hotelu 3 razy dziennie nie było wody bo napełniali na próbe basen W piatek 3 osoby się zwolniły w tym moje 2 najlepsze kumpelki, dla których chciało mi sie do tej gownianej roboty przychodzic Dno i kilometr mułu. Poza tym kregosłup mi spokoju nie daje i ledwo łażę, tabletki przeciwbólowe łykam

Ewuś, dzisiaj Twoje imieniny więc składam podwójne życzenia, dużo zdrówka (przede wszystkim), mnóstwo uśmiechu na twarzy i spełnienia marzeń

Dziękuje kochana

Napisane przez Camilla

Ja również życze Ewie wszystkiego naj, zdrowia, szczęscia, miłości, spełnienia marzeń

Dzięki, dzięki

Napisane przez _Roxi

Ewuś wszystkiego najwspanialszego !!!!!!

Napisane przez oliwka__

Wszystkiego najlepszego dla Ewuni

Thx

Napisane przez AaniaA

Ewa wszystkiego najlepszego z okazji imienin .

Dzięki Aniu


Dziękuję Wam wszystim za pamięc i życzenia

Napisane przez AaniaA

u a co z nasza Ewcia???????????????

Dogorywuję sobie Na szczęscie juz w sobote będe z Arturem


Z pozytywów- jestem w szoku ale od firmy kurierskiej z ktorą wspólpracuje dostałam prawdziwego, francuskiego szampana Nie moge sie doczekac konsumpcji

Dziś na kalwitację idę, przynajmniej sie troszke zrelaksuje. Na szczeście w pracy luzik, jutro tez a w sylwestra nie musimy isc

[MoniaK]

Ewa, ufff żyjesz
Trzymaj się jakoś kochana może na kręgosłup jakiś masaż czy cuś?

[AaniaA]

witajcie.

Ewus . trzymaj sie tam jakos. a kolezanki sie zwolnily dlatego, ze dyrektor tak dal pracownikom w kosc na wyjezdzie i nie mogly juz wytrzymac?

a ja w sylwestra ide do pracy , ale nie bede dlugo.

umowy nie mam jeszcze przedluzonej. boje sie, ze mnie postawia przed faktem dokonanym i nie bede mogla negocjowac zarobkow. szczerze mowiac, jakos mi nie tak. plus jest taki, ze wszystkie nadgodziny zostaly juz zaplacone .

wczoraj popoludniu komputer w domu nam zdechl . wieczorem jakos tz go uruchomil, ale znowu czeka nas naprawa. jakbym dorwala tego serwisanta to bym mu leb urwala. teraz tz sciagnie swojego znajomego, zeby pogrzebal przy naszym komputerze, ale na nasze nieszczescie bedzie mogl to zrobic dopiero po nowym roku .