Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III - Strona 95 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-06-04, 16:13   #2821
esor
Mamusia Luty 2016
 
Avatar esor
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 092
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez Qazsew Pokaż wiadomość
Az weszlam na te styczniowkipierwsze wrazenie takie ze nie wazne co sie dzieje wazne ze studiuje PRAWOpopieram akurat Ciebie,no i przypomniala mi sie nonpic ktora wyjechala z BARDZO podobnym tekstem na drugiej czesci naszego watkuswoja droga studiuje prawo,światowa dziewczyna,27 lat i stosuje kalendarzyk jako metodę antykoncepcji??jako pomoc przy poczeciu to ok ale jako antykoncepcja to bym sie nie odwazyla
O Jezu ci studenci prawa...
__________________

03.10.2015 żona

22.02.2016 Hania
19.04.2017 Agatka
esor jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-04, 16:28   #2822
Qazsew
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 027
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez esor Pokaż wiadomość
Quzsew że coooooooooooooooooo? Dziesiąte? A w jakim ona jest wieku? I czy wszystkie z tym samym facetem?
Nie wiem dokladnie ile ma lat ale chyba niedlugo bedzie 40,ma meza i niby wszystkie z nim,choc testow DNA nie robilamale wyglad niektorych jest delikatnie mowiac zastanawiającybo ani do mamusi ani do tatusia nie sa podobni
Qazsew jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-04, 16:43   #2823
esor
Mamusia Luty 2016
 
Avatar esor
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 092
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez Qazsew Pokaż wiadomość
Nie wiem dokladnie ile ma lat ale chyba niedlugo bedzie 40,ma meza i niby wszystkie z nim,choc testow DNA nie robilamale wyglad niektorych jest delikatnie mowiac zastanawiającybo ani do mamusi ani do tatusia nie sa podobni
Hehe Ale zakładając że jego to i tak... Nieźle
__________________

03.10.2015 żona

22.02.2016 Hania
19.04.2017 Agatka
esor jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-04, 21:19   #2824
Lilotka
Zakorzenienie
 
Avatar Lilotka
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 3 814
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Masakra 10 dzieci to już przesada. No i pić alko, nie ma słów. Co do papierosów to mam kilka znajomych które jarały w ciąży i nie tylko tytoń. 😒 jedna twierdzila, że lekarz nie pozwolił jej rzucić palenia papierosów, bo dziecko będzie się stresowało 😂
__________________
Victor 

Paulina
Lilotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-04, 21:56   #2825
maddd
Wtajemniczenie
 
Avatar maddd
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 027
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Hej dziewczyny
Znów trochę mnie nie było.. ale dzieje się ostatnio u nas sporo. To wyjście ze znajomymi, to prace ogródkowe to sporo pracy i nawet nie mam kiedy do Was zajrzeć i napisać..
Ale jestem i się melduję!

Więc... Tż był u tego urologa... i cieszę się, że tam trafił... Babka BARDZO konkretna, przebadała męża, sprawdziła wszystkie wyniki... no i dała nam nadzieję okazało się, że wielce prawdopodobnie mąż ma żylaki na jądrach Nie wiem w sumie czy cieszyć się z tego, czy płakać szczerze mówiąc Załatwiła mu USG 21 czerwca, żeby potwierdzić czy to na pewno to. No i dała skierowanie na posiew nasienia kolejny.
Powiedziała, że odwaliliśmy 3/4 roboty za lekarzy... że nie rozumie, jak można takie młode osoby jak my zostawić samym sobie, zabrać ostatnią nadzieję, że naturalnie się nie uda... Powiedziała, że dobrze że wzięliśmy sprawy w swoje ręcę i nie spoczęliśmy na laurach, że zrobiliśmy na wlasną rękę wszystkie badania i się nie poddaliśmy Że wkurza ją takie olewcze podejście niektórych doktorków zgadzam się z nią w 100% niestety

Odnośnie bakterii w nasieniu - Mała Mi, ta urolożka powiedziała, że raczej mały wpływ mają na ruchliwość plemników w nasieniu męża Powiedziala, że niepotrzebnie przyjmował antybiotyk, cholera co lekarz to inna opinia... sama nie wiem co akurat o tym myśleć mam nadzieję, że rzynajmniej pozbył się tych bakterii zrobi ten posiew na dniach znowu, to zobaczymy

Dziewczyny, w każdym razie ta lekarka dała nam nową nadzieję... boję się tylko operacji, jaką mąż będzie musiał prawdopodobnie przejść Ciekawa jestem, o ile szanse wzrosną po zaoperowaniu tego czegoś:/

Cytat:
Napisane przez Lilotka Pokaż wiadomość
Masakra 10 dzieci to już przesada. No i pić alko, nie ma słów. Co do papierosów to mam kilka znajomych które jarały w ciąży i nie tylko tytoń. �� jedna twierdzila, że lekarz nie pozwolił jej rzucić palenia papierosów, bo dziecko będzie się stresowało ��
Straszne jest to co piszesz narąbane w głowach mają niektórzy ludzie aż brak mi słów na taki tok myślenia

pater86
!!!! JEJJJJ jak się cieszę, że Ci się udało!! Czyli faktycznie ten wynik badania nasienia to była jakaś lipa u Was! Uff to całe szczęście Naprawdę cieszę się, że zobaczyłaś dwie kreseczki!! trzymam kciuki żebyś spokojnie donosiła fasolkę!!


Cytat:
Napisane przez __malaMi__ Pokaż wiadomość
dzieki za pamieć, testowałam
wczoraj, wynik ten co zawsze...
Ehh przykro mi okropnie Mam nadzieję, że dziś już Ci lepiej Przyszła @?

Cytat:
Napisane przez SteveS Pokaż wiadomość
Niestety u nas nic We wtorek zaczęło mi się krwawienie i bóle jak miesiączkowe, lekarz kazał czekać, bo to dopiero końcówka 4 tygodnia i na USG nic nie widać. Zrobiłam betę w środę - < 1,20, progesteron 0,80. Wizytę mam za tydzień, na USG i resztę badań - krwawienie mi się skończyło po dwóch dniach, trochę jeszcze plamię. Szybko się ta bajka skończyła
Kurczę, Steves, smutno mi się zrobiło To jest tak cholernie niesprawiedliwe!!!!!!! Mam nadzieję, że trzymasz się jakoś

Velaluka, a co z Tobą? Zaglądasz tu do nas jeszcze?
Coś dawno nie pisałaś

Edytowane przez maddd
Czas edycji: 2016-06-04 o 21:57
maddd jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-04, 22:48   #2826
monika0185
Zakorzenienie
 
Avatar monika0185
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 3 257
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez Fantasmagori Pokaż wiadomość
przez to termin się miesza bo jestem tydzień do tyłu wg OM 24 sierpnia atak naprawdę 31 według owulacji...

na wszelki wypadek powiem chociaż pewnie wiesz że lepiej ograniczyć picie przed zrobieniem testu owu? Ja się starałam nic nie pić bodajże 2 godziny przed testowaniem bywa też tak że u kogoś nie wychodzą po prostu mimo że owulacja jest
Ja to wg om byłabym dwa tygodnie do przodu więc się nie sugeruje tym tylko usg, które zgadza mi się mniej więcej z owu 😊

---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ----------

Cytat:
Napisane przez maddd Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny
Znów trochę mnie nie było.. ale dzieje się ostatnio u nas sporo. To wyjście ze znajomymi, to prace ogródkowe to sporo pracy i nawet nie mam kiedy do Was zajrzeć i napisać..
Ale jestem i się melduję!

Więc... Tż był u tego urologa... i cieszę się, że tam trafił... Babka BARDZO konkretna, przebadała męża, sprawdziła wszystkie wyniki... no i dała nam nadzieję okazało się, że wielce prawdopodobnie mąż ma żylaki na jądrach Nie wiem w sumie czy cieszyć się z tego, czy płakać szczerze mówiąc Załatwiła mu USG 21 czerwca, żeby potwierdzić czy to na pewno to. No i dała skierowanie na posiew nasienia kolejny.
Powiedziała, że odwaliliśmy 3/4 roboty za lekarzy... że nie rozumie, jak można takie młode osoby jak my zostawić samym sobie, zabrać ostatnią nadzieję, że naturalnie się nie uda... Powiedziała, że dobrze że wzięliśmy sprawy w swoje ręcę i nie spoczęliśmy na laurach, że zrobiliśmy na wlasną rękę wszystkie badania i się nie poddaliśmy Że wkurza ją takie olewcze podejście niektórych doktorków zgadzam się z nią w 100% niestety

Odnośnie bakterii w nasieniu - Mała Mi, ta urolożka powiedziała, że raczej mały wpływ mają na ruchliwość plemników w nasieniu męża Powiedziala, że niepotrzebnie przyjmował antybiotyk, cholera co lekarz to inna opinia... sama nie wiem co akurat o tym myśleć mam nadzieję, że rzynajmniej pozbył się tych bakterii zrobi ten posiew na dniach znowu, to zobaczymy

Dziewczyny, w każdym razie ta lekarka dała nam nową nadzieję... boję się tylko operacji, jaką mąż będzie musiał prawdopodobnie przejść Ciekawa jestem, o ile szanse wzrosną po zaoperowaniu tego czegoś:/
Super, że ta lekarka taka konkretna i dodała Wam nadziei! Cieszę się, bardzo Wam kibicuje i oczywiście cały czas trzymam kciuki 😊😊😊
monika0185 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-05, 00:42   #2827
esor
Mamusia Luty 2016
 
Avatar esor
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 092
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez Lilotka Pokaż wiadomość
Masakra 10 dzieci to już przesada. No i pić alko, nie ma słów. Co do papierosów to mam kilka znajomych które jarały w ciąży i nie tylko tytoń. 😒 jedna twierdzila, że lekarz nie pozwolił jej rzucić palenia papierosów, bo dziecko będzie się stresowało 😂
Co... Masakra.
Ja paliłam przed ciąża, ciąży nie planowałam, ale jak tylko się o Niej dowiedziałam to nie
miałam nawet pół myśli by zapalić - mimo, że nie raz hormony i humory buzowaly i się miało ochotę na używki.


A ten lekarz to jakiś głupek. Masakra




Cytat:
Napisane przez maddd Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny
Znów trochę mnie nie było.. ale dzieje się ostatnio u nas sporo. To wyjście ze znajomymi, to prace ogródkowe to sporo pracy i nawet nie mam kiedy do Was zajrzeć i napisać..
Ale jestem i się melduję!

Więc... Tż był u tego urologa... i cieszę się, że tam trafił... Babka BARDZO konkretna, przebadała męża, sprawdziła wszystkie wyniki... no i dała nam nadzieję okazało się, że wielce prawdopodobnie mąż ma żylaki na jądrach Nie wiem w sumie czy cieszyć się z tego, czy płakać szczerze mówiąc Załatwiła mu USG 21 czerwca, żeby potwierdzić czy to na pewno to. No i dała skierowanie na posiew nasienia kolejny.
Powiedziała, że odwaliliśmy 3/4 roboty za lekarzy... że nie rozumie, jak można takie młode osoby jak my zostawić samym sobie, zabrać ostatnią nadzieję, że naturalnie się nie uda... Powiedziała, że dobrze że wzięliśmy sprawy w swoje ręcę i nie spoczęliśmy na laurach, że zrobiliśmy na wlasną rękę wszystkie badania i się nie poddaliśmy Że wkurza ją takie olewcze podejście niektórych doktorków zgadzam się z nią w 100% niestety

Odnośnie bakterii w nasieniu - Mała Mi, ta urolożka powiedziała, że raczej mały wpływ mają na ruchliwość plemników w nasieniu męża Powiedziala, że niepotrzebnie przyjmował antybiotyk, cholera co lekarz to inna opinia... sama nie wiem co akurat o tym myśleć mam nadzieję, że rzynajmniej pozbył się tych bakterii zrobi ten posiew na dniach znowu, to zobaczymy

Dziewczyny, w każdym razie ta lekarka dała nam nową nadzieję... boję się tylko operacji, jaką mąż będzie musiał prawdopodobnie przejść Ciekawa jestem, o ile szanse wzrosną po zaoperowaniu tego czegoś:/



Straszne jest to co piszesz narąbane w głowach mają niektórzy ludzie aż brak mi słów na taki tok myślenia

pater86
!!!! JEJJJJ jak się cieszę, że Ci się udało!! Czyli faktycznie ten wynik badania nasienia to była jakaś lipa u Was! Uff to całe szczęście Naprawdę cieszę się, że zobaczyłaś dwie kreseczki!! trzymam kciuki żebyś spokojnie donosiła fasolkę!!




Ehh przykro mi okropnie Mam nadzieję, że dziś już Ci lepiej Przyszła @?



Kurczę, Steves, smutno mi się zrobiło To jest tak cholernie niesprawiedliwe!!!!!!! Mam nadzieję, że trzymasz się jakoś

Velaluka, a co z Tobą? Zaglądasz tu do nas jeszcze?
Coś dawno nie pisałaś
Super ze trafiliście na dobrą lekarke
Maddd tak jak pisałam witając się na wątku, podczytywalam Was wcześniej i bardzo bardzo Ci kibicuje. Tak jak lekarka powiedziała - super że walczycie. Bardzo Wam kibicuje i wierzę, że się uda.



U mnie dziś 26 dc i kolejny test owulacyjny negatywny. Boję się, że po ciąży/porodzie się coś pokićkało organizmowi i cykl bezowulacyjny czy coś ale nic, czekam na @ i kolejny cykl będę próbować wyhaczyc owulke i jak nic nie wyjdzie to przejdę się może do gin.
__________________

03.10.2015 żona

22.02.2016 Hania
19.04.2017 Agatka
esor jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-05, 01:46   #2828
pater86
Zadomowienie
 
Avatar pater86
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 756
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

maddd zobacz jak wyniki mogą o odebrać komuś nadzieję, może u Was też wcale nie są takie utragiczne jak się wydaje, musicie dowiedzieć się co wyjdzie na USG i jakby co to podjąć leczenie. Do zapłodnienia potrzeba jednego plemnika cieszę się że masz dużo zajęć, wieżę że też zobaczysz dwie kreseczki


esor myślę, że niepotrzebne się stresujesz tymi testami ovu w tym cyklu, po porodzie trzeba czasu żeby organizm wyszedł na prostą daj sobie parę spokojnych cykli, ciesz się maluszkiem i będzie dobrze
__________________
Nasze maleństwo
http://www.suwaczki.com/tickers/relgsg180mmhnuyr.png
pater86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-05, 08:03   #2829
Lilotka
Zakorzenienie
 
Avatar Lilotka
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 3 814
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Hejka

Madzia super, ze trafiliscie na dobrego lekarza o takich trudno dzis... oraz kciuki ogromne za usg męża, oby ta lekarka coś ruszyła u Was. 😙

---------- Dopisano o 08:03 ---------- Poprzedni post napisano o 07:38 ----------

Esor co innego palić nieświadomie a co innego świadomie truck dziecko i jeszcze wkręcać. , że to zalecenie lekarza. Nie wierze, że jakikolwiek lekarz wypowiedział by się w taki sposob. Brednie. Znam dziewczynę co trawke jarała do 7 mca ciazy. A teraz twierdzi. , że dzięki temu jej córeczka jest bardzo spokojna. 😒
__________________
Victor 

Paulina
Lilotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-05, 08:18   #2830
jelonekhihi
Zakorzenienie
 
Avatar jelonekhihi
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 5 815
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Madd powoli zza chmury wygląda do was słońce. Trzymam kciuki za Was bardzo!

Dziewczyny, nie mogę czytać tych historii o paleniu i piciu w ciąży, bo to dla mnie jakiś kosmos. Najgorsze, że tak na prawdę społeczeństwo nic z tym zrobić nie może. Jakiś czas temu była historia kobiety w zaawansowanej ciąży, która upijała się na umór codziennie. Koszmar.
jelonekhihi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-05, 09:36   #2831
esor
Mamusia Luty 2016
 
Avatar esor
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 092
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez pater86 Pokaż wiadomość
esor myślę, że niepotrzebne się stresujesz tymi testami ovu w tym cyklu, po porodzie trzeba czasu żeby organizm wyszedł na prostą daj sobie parę spokojnych cykli, ciesz się maluszkiem i będzie dobrze



Masz rację, dlatego też mimo, że jeszcze nie staram się o dzidzię już tutaj dołączyłam, żeby wcześniej się poobserwować i moc zapytać bardziej doświadczonych w tym koleżanek


Cytat:
Napisane przez Lilotka Pokaż wiadomość
Hejka

Madzia super, ze trafiliscie na dobrego lekarza o takich trudno dzis... oraz kciuki ogromne za usg męża, oby ta lekarka coś ruszyła u Was. 😙

---------- Dopisano o 08:03 ---------- Poprzedni post napisano o 07:38 ----------

Esor co innego palić nieświadomie a co innego świadomie truck dziecko i jeszcze wkręcać. , że to zalecenie lekarza. Nie wierze, że jakikolwiek lekarz wypowiedział by się w taki sposob. Brednie. Znam dziewczynę co trawke jarała do 7 mca ciazy. A teraz twierdzi. , że dzięki temu jej córeczka jest bardzo spokojna. 😒
Co za masakra, ludzie nie mają mózgu.
__________________

03.10.2015 żona

22.02.2016 Hania
19.04.2017 Agatka
esor jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-05, 11:45   #2832
chudziaszek11
Wtajemniczenie
 
Avatar chudziaszek11
 
Zarejestrowany: 2014-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 643
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez Lilotka Pokaż wiadomość
Masakra 10 dzieci to już przesada. No i pić alko, nie ma słów. Co do papierosów to mam kilka znajomych które jarały w ciąży i nie tylko tytoń. �� jedna twierdzila, że lekarz nie pozwolił jej rzucić palenia papierosów, bo dziecko będzie się stresowało ��
10 dzieci?? Masakra. Nie wydaje mi się żeby ktokolwiek był w stanie to ogarnąć, i poświęcić rim dziecka tyle czasu ile potrzebujesz. Co do palenia to najgorsze że też słyszałam o takim przypadku, że dziewczyna paliła w ciąży,bo miało to podobno mniejszą szkodę,niż nerwy związane z rzuceniem palenia. No szlak mnie trafia jak coś takiego słyszę. Paliłam od od liceum do 28 roku życia. Rzuciłam z dnia na dzień i prócz dyskomfortu że nie mam niczego w ręce i ssania w płucach nie przypominam sobie jakiegoś wielkiego stresu. Bardziej bym się zdrowiem dziecka stresowała.
Cytat:
Napisane przez maddd Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny
Znów trochę mnie nie było.. ale dzieje się ostatnio u nas sporo. To wyjście ze znajomymi, to prace ogródkowe to sporo pracy i nawet nie mam kiedy do Was zajrzeć i napisać..
Ale jestem i się melduję!

Więc... Tż był u tego urologa... i cieszę się, że tam trafił... Babka BARDZO konkretna, przebadała męża, sprawdziła wszystkie wyniki... no i dała nam nadzieję okazało się, że wielce prawdopodobnie mąż ma żylaki na jądrach Nie wiem w sumie czy cieszyć się z tego, czy płakać szczerze mówiąc Załatwiła mu USG 21 czerwca, żeby potwierdzić czy to na pewno to. No i dała skierowanie na posiew nasienia kolejny.
Powiedziała, że odwaliliśmy 3/4 roboty za lekarzy... że nie rozumie, jak można takie młode osoby jak my zostawić samym sobie, zabrać ostatnią nadzieję, że naturalnie się nie uda... Powiedziała, że dobrze że wzięliśmy sprawy w swoje ręcę i nie spoczęliśmy na laurach, że zrobiliśmy na wlasną rękę wszystkie badania i się nie poddaliśmy Że wkurza ją takie olewcze podejście niektórych doktorków zgadzam się z nią w 100% niestety

Odnośnie bakterii w nasieniu - Mała Mi, ta urolożka powiedziała, że raczej mały wpływ mają na ruchliwość plemników w nasieniu męża Powiedziala, że niepotrzebnie przyjmował antybiotyk, cholera co lekarz to inna opinia... sama nie wiem co akurat o tym myśleć mam nadzieję, że rzynajmniej pozbył się tych bakterii zrobi ten posiew na dniach znowu, to zobaczymy

Dziewczyny, w każdym razie ta lekarka dała nam nową nadzieję... boję się tylko operacji, jaką mąż będzie musiał prawdopodobnie przejść Ciekawa jestem, o ile szanse wzrosną po zaoperowaniu tego czegoś:/
Maddd strasznie się cieszę, że w końcu coś konkretnego wiadomo. Trzymajcie się tej lekarki skoro wzbudziła wasze zaufanie i wie o czym mówi. Operacją się nie przejmuj, na pewno masz da radę. Już i tak dużo poświęcił dla waszego dziecka, więc to na pewno nie będzie problemem. Trzymam mocno mocno kciuki i więcej takich optymistycznych postów chce u Ciebie widzieć
Cytat:
Napisane przez Lilotka Pokaż wiadomość
Hejka

Madzia super, ze trafiliscie na dobrego lekarza o takich trudno dzis... oraz kciuki ogromne za usg męża, oby ta lekarka coś ruszyła u Was. ��

---------- Dopisano o 08:03 ---------- Poprzedni post napisano o 07:38 ----------

Esor co innego palić nieświadomie a co innego świadomie truck dziecko i jeszcze wkręcać. , że to zalecenie lekarza. Nie wierze, że jakikolwiek lekarz wypowiedział by się w taki sposob. Brednie. Znam dziewczynę co trawke jarała do 7 mca ciazy. A teraz twierdzi. , że dzięki temu jej córeczka jest bardzo spokojna. ��
Ja pierdziele to jakiś absurd. A później dziecko pójdzie do szkoły okaże się że nauka ciężko idzie i wtedy ciekawe czy skojarzy ten fakt z trawą?

Moja teściowa też chyba paliła w ciąży- tak mi się coś wydaje z różnych dyskusji i mój mąż jako dziecko miał uczulenie na wszystko i dużo czasu w sanatorium i szpitalach siedział.
Ale ostatnio słyszałam od niej teorię, że alergie są dziedziczne - dziwne bo tylko mój TŻ w tej rodzinie ma jakąkolwiek, więc się pytam skąd??

Pater jak się czujesz??
__________________
Ubi tu, ibi ego 08.08.2015

Edytowane przez chudziaszek11
Czas edycji: 2016-06-05 o 11:53
chudziaszek11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-05, 12:06   #2833
krysztalek88
Zadomowienie
 
Avatar krysztalek88
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 1 907
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez chudziaszek11 Pokaż wiadomość
10 dzieci?? Masakra. Nie wydaje mi się żeby ktokolwiek był w stanie to ogarnąć, i poświęcić rim dziecka tyle czasu ile potrzebujesz. Co do palenia to najgorsze że też słyszałam o takim przypadku, że dziewczyna paliła w ciąży,bo miało to podobno mniejszą szkodę,niż nerwy związane z rzuceniem palenia. No szlak mnie trafia jak coś takiego słyszę. Paliłam od od liceum do 28 roku życia. Rzuciłam z dnia na dzień i prócz dyskomfortu że nie mam niczego w ręce i ssania w płucach nie przypominam sobie jakiegoś wielkiego stresu. Bardziej bym się zdrowiem dziecka stresowała.

Maddd strasznie się cieszę, że w końcu coś konkretnego się wiadomo. Trzymajcie się tej lekarki skoro jej udaje i wie o czym mówi. Operacją się nie przejmuj, na pewno masz da radę. Już i tak dużo poświęcił dla waszego dziecka, więc to na pewno nie będzie problemem. Trzymam mocno mocno kciuki i więcej takich optymistycznych postów chce u Ciebie widzieć

Ja pierdziele to jakiś absurd. A później dziecko pójdzie do szkoły okaże się że nauka ciężko idzie i wtedy ciekawe czy skojarzy ten fakt z trawą?

Moja teściowa też chyba paliła w ciąży- tak mi się coś wydaje z różnych dyskusji i mój mąż jak dziecko miał uczulenie na wszystko i dużo czasu w sanatorium jak dziecko siedział.
Ale ostatnio słyszałam od niej teorię, że alergie są dziedziczne - dziwne bo tylko mój TŻ w tej rodzinie ma jakąkolwiek, więc się pytam skąd??
Pater jak się czujesz??
Oj wiesz jeśli chodzi o ilość dzieci, to moja mama też ma 9 rodzeństwa, ostatni brat urodził się po śmierci dziadka. Wszystkich babcia wychowała na dobrych ludzi. Żadnej patologii, pijaństwa.. Ciężko bywało, ale dała radę! Od ponad 40 lat jest sama, po śmierci dziadka z nikim nie była. Dla mnie jest ona wzorem, bardzo ją podziwiam, a najlepsze jest to, że urodziła 10 dzieci, a taka kruszynka z niej No tylko, że kiedyś były inne czasy... No ja w sumie mam 6 rodzeństwa i nie sądzę, żebyśmy wszyscy planowani byli, ale rodzice nigdy nie żałowali, że mają taką dużą rodzinę. Teraz jak już wszsycy mamy swoje rodziny to się cieszą bardzo. Mimo, że finansowo było ciężko wszyscy pokończyliśmy dobre szkoły, studia i dajemy radę Rodzice są z nas zawsze dumni. No tylko, że u mnie było biednie, ale nie było patologii! I wiesz czasem dziękuję Panu Bogu, że było jak było, bo dzięki temu doceniamy to co mamy i potrafimy zapracować na siebie..mamy szacunek do innych ludzi. Męża siostra ma 2 dzieci, które mają dosłownie wszystko czego chcą i co z tego skoro nie mają szacunku do nikogo i do niczego. Mając 13 lat na legalu paliły fajki i takie tam...i zaznaczam mają wszystko czego dusza pragnie! Osobiście uważam, że nie to co materialne jest ważne, tylko uwaga, zainteresowanie rodziców, ich czas dla dziecka. Nam rodzice nigdy nie dali odczuć, że nas nie kochają, że jesteśmy gorsi czy coś w ten deseń .

Jeżeli chodzi o palenie w ciąży męża siostra pierwszą ciążę paliła i rzuciła jak się dowiedziała, że jest w ciąży i od razu poroniła. Lekarz twierdził, że to przez to, że rzuciła. Drugą ciążę paliła całą, ostatniego wypaliła przy odejściu wód płodowych... dziecko wcześniak, niecałe 3 kg wagi. No i teraz już ma 8-9 lat i cały czas problemy z płucami, oskrzelami. Uważam, że to miało duży wpływ i nadal ma. A tak swoją drogą to myślę, że skoro wiedziała, że chce zajść w ciążę to już po pierwszej stracie powinna odstawić palenie, ale to nie moja sprawa...

Ehh mąż wczoraj coś wypił, a ja mam takiego kaca.. głowa mnie napierdziela... Dziś mam 5 dc i liczę na ten cykl...
__________________
krysztalek88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-05, 12:18   #2834
Qazsew
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 027
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez krysztalek88 Pokaż wiadomość
Oj wiesz jeśli chodzi o ilość dzieci, to moja mama też ma 9 rodzeństwa, ostatni brat urodził się po śmierci dziadka. Wszystkich babcia wychowała na dobrych ludzi. Żadnej patologii, pijaństwa.. Ciężko bywało, ale dała radę! Od ponad 40 lat jest sama, po śmierci dziadka z nikim nie była. Dla mnie jest ona wzorem, bardzo ją podziwiam, a najlepsze jest to, że urodziła 10 dzieci, a taka kruszynka z niej No tylko, że kiedyś były inne czasy... No ja w sumie mam 6 rodzeństwa i nie sądzę, żebyśmy wszyscy planowani byli, ale rodzice nigdy nie żałowali, że mają taką dużą rodzinę. Teraz jak już wszsycy mamy swoje rodziny to się cieszą bardzo. Mimo, że finansowo było ciężko wszyscy pokończyliśmy dobre szkoły, studia i dajemy radę Rodzice są z nas zawsze dumni. No tylko, że u mnie było biednie, ale nie było patologii! I wiesz czasem dziękuję Panu Bogu, że było jak było, bo dzięki temu doceniamy to co mamy i potrafimy zapracować na siebie..mamy szacunek do innych ludzi. Męża siostra ma 2 dzieci, które mają dosłownie wszystko czego chcą i co z tego skoro nie mają szacunku do nikogo i do niczego. Mając 13 lat na legalu paliły fajki i takie tam...i zaznaczam mają wszystko czego dusza pragnie! Osobiście uważam, że nie to co materialne jest ważne, tylko uwaga, zainteresowanie rodziców, ich czas dla dziecka. Nam rodzice nigdy nie dali odczuć, że nas nie kochają, że jesteśmy gorsi czy coś w ten deseń .

Jeżeli chodzi o palenie w ciąży męża siostra pierwszą ciążę paliła i rzuciła jak się dowiedziała, że jest w ciąży i od razu poroniła. Lekarz twierdził, że to przez to, że rzuciła. Drugą ciążę paliła całą, ostatniego wypaliła przy odejściu wód płodowych... dziecko wcześniak, niecałe 3 kg wagi. No i teraz już ma 8-9 lat i cały czas problemy z płucami, oskrzelami. Uważam, że to miało duży wpływ i nadal ma. A tak swoją drogą to myślę, że skoro wiedziała, że chce zajść w ciążę to już po pierwszej stracie powinna odstawić palenie, ale to nie moja sprawa...

Ehh mąż wczoraj coś wypił, a ja mam takiego kaca.. głowa mnie napierdziela... Dziś mam 5 dc i liczę na ten cykl...
To ze jest liczna rodzina wcale nie musi oznaczac patologii jesli rodzice sa rozsadnymi ludzmi,potrafia dzieciom okazac milosc i zainteresowanie,sama jestes tego doskonalym przykladema niestety w przypadku tej rodziny o ktorej pisalam jest calkowicie odwrotnie,i mamusia i tatus calkowita olewka,aby byly jakies procenty na stole i zeby bylo co zapalic
Jesli chodzi o palenie to nie wyobrazam sobie palic w ciazy,ogolnie nie pale ale nawet teraz jak sie staramy o dzidzie to sporadycznie wypije piwo 2% i to w pierwszej polowie cyklu zeby czasem nie zaszkodzic,a o zadymianiu dziecka przez 9 mcy to nawet by mi przez mysl nie przeszlo,chyba by mnie zjadly wyrzuty sumienia gdyby z dzidzia bylo cos nie taki tez uwazam ze to dziwne ze siostra twojego meza nie rzucila po pierwszej stracie

Edytowane przez Qazsew
Czas edycji: 2016-06-05 o 12:19
Qazsew jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-05, 12:32   #2835
natlem
Zadomowienie
 
Avatar natlem
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: katowice
Wiadomości: 1 352
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Ja już po wczorajszych chrzcinach, miałam odwagę wziąść małego na rece, malutki ma 2tyg. I powiem Wam dziś wstałam i mnie wszystko boli a najwięcej ręce haha zakwasy... Non stop go nianczylam oddawalam tylko na karmienie ;-) za 3h goście do mnie schodzą bo mam urodziny a ja wypompowana ;-) tort w lodówce, catering zamówiony a ja se bimbam :-D poszłam na łatwiznę bo wczoraj te chrzciny i nie było kiedy co przygotować
__________________

natlem jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-05, 12:46   #2836
Qazsew
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 027
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez natlem Pokaż wiadomość
Ja już po wczorajszych chrzcinach, miałam odwagę wziąść małego na rece, malutki ma 2tyg. I powiem Wam dziś wstałam i mnie wszystko boli a najwięcej ręce haha zakwasy... Non stop go nianczylam oddawalam tylko na karmienie ;-) za 3h goście do mnie schodzą bo mam urodziny a ja wypompowana ;-) tort w lodówce, catering zamówiony a ja se bimbam :-D poszłam na łatwiznę bo wczoraj te chrzciny i nie było kiedy co przygotować
Wszystkiego najlepszegoto moze Ci sie ten nastrój dzidziusiowy udzieli i bedziesz nasza nastepna mamusiąudanej imprezy

Edytowane przez Qazsew
Czas edycji: 2016-06-05 o 12:49
Qazsew jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-05, 13:02   #2837
krysztalek88
Zadomowienie
 
Avatar krysztalek88
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 1 907
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez natlem Pokaż wiadomość
Ja już po wczorajszych chrzcinach, miałam odwagę wziąść małego na rece, malutki ma 2tyg. I powiem Wam dziś wstałam i mnie wszystko boli a najwięcej ręce haha zakwasy... Non stop go nianczylam oddawalam tylko na karmienie ;-) za 3h goście do mnie schodzą bo mam urodziny a ja wypompowana ;-) tort w lodówce, catering zamówiony a ja se bimbam :-D poszłam na łatwiznę bo wczoraj te chrzciny i nie było kiedy co przygotować
Wszystkiego najlepszego!!!!

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ----------

Cytat:
Napisane przez Qazsew Pokaż wiadomość
To ze jest liczna rodzina wcale nie musi oznaczac patologii jesli rodzice sa rozsadnymi ludzmi,potrafia dzieciom okazac milosc i zainteresowanie,sama jestes tego doskonalym przykladema niestety w przypadku tej rodziny o ktorej pisalam jest calkowicie odwrotnie,i mamusia i tatus calkowita olewka,aby byly jakies procenty na stole i zeby bylo co zapalic
Jesli chodzi o palenie to nie wyobrazam sobie palic w ciazy,ogolnie nie pale ale nawet teraz jak sie staramy o dzidzie to sporadycznie wypije piwo 2% i to w pierwszej polowie cyklu zeby czasem nie zaszkodzic,a o zadymianiu dziecka przez 9 mcy to nawet by mi przez mysl nie przeszlo,chyba by mnie zjadly wyrzuty sumienia gdyby z dzidzia bylo cos nie taki tez uwazam ze to dziwne ze siostra twojego meza nie rzucila po pierwszej stracie
Takim ludziom to powinni zabrać dzieci!
__________________
krysztalek88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-05, 13:06   #2838
natlem
Zadomowienie
 
Avatar natlem
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: katowice
Wiadomości: 1 352
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez Qazsew Pokaż wiadomość
Wszystkiego najlepszegoto moze Ci sie ten nastrój dzidziusiowy udzieli i bedziesz nasza nastepna mamusiąudanej imprezy
Dziękuję ;-) jak jechałam wczoraj to minelam 2 bociany - strach się bać ;-)





Cytat:
Napisane przez krysztalek88 Pokaż wiadomość
Wszystkiego najlepszego!!!!

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ----------



Takim ludziom to powinni zabrać dzieci!
Dziękuję ;-) i już 31:-(
__________________

natlem jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-05, 13:44   #2839
Qazsew
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 027
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez krysztalek88 Pokaż wiadomość
Wszystkiego najlepszego!!!!

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ----------



Takim ludziom to powinni zabrać dzieci!
Powinni,niby maja jakiegos kuratora ale dziwnym trafem zawsze wiedza kiedy ma przyjsc i wtedy albo sa trzezwi albo sie zmywaja fdzies a z dziecmi zostaje babcia
Qazsew jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-05, 14:34   #2840
pater86
Zadomowienie
 
Avatar pater86
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 756
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

chudziaszek11 dzięki ze pytasz, to chyba było jakieś zatrucie, bo już czuję się dobrze


natlem wszystkiego najlepszego z okazji urodzin! Niech spełnią się Twoje wszystkie marzenia
__________________
Nasze maleństwo
http://www.suwaczki.com/tickers/relgsg180mmhnuyr.png
pater86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-05, 14:35   #2841
natlem
Zadomowienie
 
Avatar natlem
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: katowice
Wiadomości: 1 352
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez pater86 Pokaż wiadomość
chudziaszek11 dzięki ze pytasz, to chyba było jakieś zatrucie, bo już czuję się dobrze


natlem wszystkiego najlepszego z okazji urodzin! Niech spełnią się Twoje wszystkie marzenia
Dziękuję ;-) a propo u mnie w rodzinie panuje jelitowka
__________________

natlem jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-05, 15:22   #2842
Lidka99
Zadomowienie
 
Avatar Lidka99
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 623
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez maddd Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny
Znów trochę mnie nie było.. ale dzieje się ostatnio u nas sporo. To wyjście ze znajomymi, to prace ogródkowe to sporo pracy i nawet nie mam kiedy do Was zajrzeć i napisać..
Ale jestem i się melduję!

Więc... Tż był u tego urologa... i cieszę się, że tam trafił... Babka BARDZO konkretna, przebadała męża, sprawdziła wszystkie wyniki... no i dała nam nadzieję okazało się, że wielce prawdopodobnie mąż ma żylaki na jądrach Nie wiem w sumie czy cieszyć się z tego, czy płakać szczerze mówiąc Załatwiła mu USG 21 czerwca, żeby potwierdzić czy to na pewno to. No i dała skierowanie na posiew nasienia kolejny.
Powiedziała, że odwaliliśmy 3/4 roboty za lekarzy... że nie rozumie, jak można takie młode osoby jak my zostawić samym sobie, zabrać ostatnią nadzieję, że naturalnie się nie uda... Powiedziała, że dobrze że wzięliśmy sprawy w swoje ręcę i nie spoczęliśmy na laurach, że zrobiliśmy na wlasną rękę wszystkie badania i się nie poddaliśmy Że wkurza ją takie olewcze podejście niektórych doktorków zgadzam się z nią w 100% niestety

Odnośnie bakterii w nasieniu - Mała Mi, ta urolożka powiedziała, że raczej mały wpływ mają na ruchliwość plemników w nasieniu męża Powiedziala, że niepotrzebnie przyjmował antybiotyk, cholera co lekarz to inna opinia... sama nie wiem co akurat o tym myśleć mam nadzieję, że rzynajmniej pozbył się tych bakterii zrobi ten posiew na dniach znowu, to zobaczymy

Dziewczyny, w każdym razie ta lekarka dała nam nową nadzieję... boję się tylko operacji, jaką mąż będzie musiał prawdopodobnie przejść Ciekawa jestem, o ile szanse wzrosną po zaoperowaniu tego czegoś:/



Straszne jest to co piszesz narąbane w głowach mają niektórzy ludzie aż brak mi słów na taki tok myślenia
Super że trafiliście w końcu na taką Panią doktor będzie dobrze i w końcu też doczekacie się maleństwa trzymam mocno kciuki

Cytat:
Napisane przez natlem Pokaż wiadomość
Ja już po wczorajszych chrzcinach, miałam odwagę wziąść małego na rece, malutki ma 2tyg. I powiem Wam dziś wstałam i mnie wszystko boli a najwięcej ręce haha zakwasy... Non stop go nianczylam oddawalam tylko na karmienie ;-) za 3h goście do mnie schodzą bo mam urodziny a ja wypompowana ;-) tort w lodówce, catering zamówiony a ja se bimbam :-D poszłam na łatwiznę bo wczoraj te chrzciny i nie było kiedy co przygotować
Wszystkiego najlepszego!
Lidka99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-05, 17:07   #2843
__malaMi__
Zadomowienie
 
Avatar __malaMi__
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 1 497
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez maddd Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny
Znów trochę mnie nie było.. ale dzieje się ostatnio u nas sporo. To wyjście ze znajomymi, to prace ogródkowe to sporo pracy i nawet nie mam kiedy do Was zajrzeć i napisać..
Ale jestem i się melduję!

Więc... Tż był u tego urologa... i cieszę się, że tam trafił... Babka BARDZO konkretna, przebadała męża, sprawdziła wszystkie wyniki... no i dała nam nadzieję okazało się, że wielce prawdopodobnie mąż ma żylaki na jądrach Nie wiem w sumie czy cieszyć się z tego, czy płakać szczerze mówiąc Załatwiła mu USG 21 czerwca, żeby potwierdzić czy to na pewno to. No i dała skierowanie na posiew nasienia kolejny.
Powiedziała, że odwaliliśmy 3/4 roboty za lekarzy... że nie rozumie, jak można takie młode osoby jak my zostawić samym sobie, zabrać ostatnią nadzieję, że naturalnie się nie uda... Powiedziała, że dobrze że wzięliśmy sprawy w swoje ręcę i nie spoczęliśmy na laurach, że zrobiliśmy na wlasną rękę wszystkie badania i się nie poddaliśmy Że wkurza ją takie olewcze podejście niektórych doktorków zgadzam się z nią w 100% niestety

Odnośnie bakterii w nasieniu - Mała Mi, ta urolożka powiedziała, że raczej mały wpływ mają na ruchliwość plemników w nasieniu męża Powiedziala, że niepotrzebnie przyjmował antybiotyk, cholera co lekarz to inna opinia... sama nie wiem co akurat o tym myśleć mam nadzieję, że rzynajmniej pozbył się tych bakterii zrobi ten posiew na dniach znowu, to zobaczymy

Dziewczyny, w każdym razie ta lekarka dała nam nową nadzieję... boję się tylko operacji, jaką mąż będzie musiał prawdopodobnie przejść Ciekawa jestem, o ile szanse wzrosną po zaoperowaniu tego czegoś:/

trochę dziwny tekst lekarki, że niepotrzebnie brał antybiotyk. To jak miał inby wyleczyć tą infekcje jak nie antybiotykiem? i po co macie powtarzać badanie na bakterie jeśli wg niej antybiotyk jest zbędny?
__malaMi__ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-05, 18:39   #2844
MajWija
Wtajemniczenie
 
Avatar MajWija
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 2 425
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Odnośnie alkoholu w ciąży.
Ja zawsze, bardzo krytycznie patrzyłam na kobiety ciężarne pijące nawet wino.
Ja jestem osobą, która nie lubi być ograniczana.
Teraz będąc w ciąży powiem szczerze, że bardzo męczy mnie fakt, że nie mogę napić się nawet piwa w taki upał, ale w sytuacji, kiedy ostatnio Mąż zaproponował, że może się napiję pół piwa tego bezalkoholowego (0,5% i tak ma) skoro tak mi to ciąży hehe to nie potrafiłam się przełamać i nie wzięłam nawet łyka.
Jedyne jakie mogłabym wypić to Bavarke 0,0% bo tam nie ma NIC alkoholu tylko nie mogę jej nigdzie u nas znaleźć.
Ale do czego zmierzam, rozumiem kobietę, która naprawdę ma dużą potrzebę i wypiję to piwo bezalkoholowe, ale nie rozumiem takiej, która wypiję butelkę wina, bo przecież wino można
MajWija jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-05, 19:21   #2845
Lidka99
Zadomowienie
 
Avatar Lidka99
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 623
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez MajWija Pokaż wiadomość
Odnośnie alkoholu w ciąży.
Ja zawsze, bardzo krytycznie patrzyłam na kobiety ciężarne pijące nawet wino.
Ja jestem osobą, która nie lubi być ograniczana.
Teraz będąc w ciąży powiem szczerze, że bardzo męczy mnie fakt, że nie mogę napić się nawet piwa w taki upał, ale w sytuacji, kiedy ostatnio Mąż zaproponował, że może się napiję pół piwa tego bezalkoholowego (0,5% i tak ma) skoro tak mi to ciąży hehe to nie potrafiłam się przełamać i nie wzięłam nawet łyka.
Jedyne jakie mogłabym wypić to Bavarke 0,0% bo tam nie ma NIC alkoholu tylko nie mogę jej nigdzie u nas znaleźć.
Ale do czego zmierzam, rozumiem kobietę, która naprawdę ma dużą potrzebę i wypiję to piwo bezalkoholowe, ale nie rozumiem takiej, która wypiję butelkę wina, bo przecież wino można
Warka 0% cytrynowa też ma faktycznie 0 alkoholu
Lidka99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-05, 19:25   #2846
jelonekhihi
Zakorzenienie
 
Avatar jelonekhihi
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 5 815
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Ja w ciąży i podczas karmienia piłam Swoody, napój słodowy. Miał fajną goryczkę jak piwo, poza tym przez to, że miał słód jęczmienny nakręcał mi laktację.
jelonekhihi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-05, 20:02   #2847
maddd
Wtajemniczenie
 
Avatar maddd
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 027
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez monika0185 Pokaż wiadomość
Super, że ta lekarka taka konkretna i dodała Wam nadziei! Cieszę się, bardzo Wam kibicuje i oczywiście cały czas trzymam kciuki 😊😊😊
Cytat:
Napisane przez esor Pokaż wiadomość
Super ze trafiliście na dobrą lekarke
Maddd tak jak pisałam witając się na wątku, podczytywalam Was wcześniej i bardzo bardzo Ci kibicuje. Tak jak lekarka powiedziała - super że walczycie. Bardzo Wam kibicuje i wierzę, że się uda.
Cytat:
Napisane przez pater86 Pokaż wiadomość
maddd zobacz jak wyniki mogą o odebrać komuś nadzieję, może u Was też wcale nie są takie utragiczne jak się wydaje, musicie dowiedzieć się co wyjdzie na USG i jakby co to podjąć leczenie. Do zapłodnienia potrzeba jednego plemnika cieszę się że masz dużo zajęć, wieżę że też zobaczysz dwie kreseczki
Cytat:
Napisane przez Lilotka Pokaż wiadomość
Hejka

Madzia super, ze trafiliscie na dobrego lekarza o takich trudno dzis... oraz kciuki ogromne za usg męża, oby ta lekarka coś ruszyła u Was. 😙[COLOR="Silver"]
Cytat:
Napisane przez jelonekhihi Pokaż wiadomość
Madd powoli zza chmury wygląda do was słońce. Trzymam kciuki za Was bardzo!
Cytat:
Napisane przez chudziaszek11 Pokaż wiadomość
Maddd strasznie się cieszę, że w końcu coś konkretnego wiadomo. Trzymajcie się tej lekarki skoro wzbudziła wasze zaufanie i wie o czym mówi. Operacją się nie przejmuj, na pewno masz da radę. Już i tak dużo poświęcił dla waszego dziecka, więc to na pewno nie będzie problemem. Trzymam mocno mocno kciuki i więcej takich optymistycznych postów chce u Ciebie widzieć


Moja teściowa też chyba paliła w ciąży- tak mi się coś wydaje z różnych dyskusji i mój mąż jako dziecko miał uczulenie na wszystko i dużo czasu w sanatorium i szpitalach siedział.
Ale ostatnio słyszałam od niej teorię, że alergie są dziedziczne - dziwne bo tylko mój TŻ w tej rodzinie ma jakąkolwiek, więc się pytam skąd??
Cytat:
Napisane przez Lidka99 Pokaż wiadomość
Super że trafiliście w końcu na taką Panią doktor będzie dobrze i w końcu też doczekacie się maleństwa trzymam mocno kciuki
Kochane, nawet nie wiecie jak mi się miło czyta Wasze posty dzięki! fajnie, że mi kibcujecie, ja Wam też wszystkim gorąco kibicuję, żeby każda która jescze nie zaciążyła była szybko w ciąży, a te które już mają fasolkę- żeby spokojnie ją donosiły
mam nadzieję, że te żylaki faktycznie okażą się tym problemem, i uda się go wyeliminować eliminując te cholerstwo!
Mąż od razu na szczęście powiedział, że nie widzi innej opcji niz zaoperowanie tego chociaż ja sobie nie chcę nawet takiej operacji wyobrażać

Jeszcze raz Wam dziękuję!

krysztalek - powem Ci szczerze ze zazdroszczę Twojej mamie i Tobie tak dużej rodziny! Zawsze jest na kogo liczyć w razie potrzeby, a i święta muszą być u Was wspaniałe, takie rodzinne i pełne ludzi

Chudziaszek
- co do teściowej i palenia. I ja przypuszczam że moja też paliła w ciąży z moim Tż do teraz pali jak smok, a mój mąż ma też problemy z odpornością od urodzenia i kiedyś problemy z płucami i sercem... chore to jest dla mnie Bałam się na początku, czy te jej palenie nie przyczyniło się do jego problemów z płodnością, ale mam nadzieję że nie

Cytat:
Napisane przez __malaMi__ Pokaż wiadomość
trochę dziwny tekst lekarki, że niepotrzebnie brał antybiotyk. To jak miał inby wyleczyć tą infekcje jak nie antybiotykiem? i po co macie powtarzać badanie na bakterie jeśli wg niej antybiotyk jest zbędny?
Mała Mi, dla mnie też ten tekst był dziwny. Ale myślę że chodziło jej o to, dlaczego tę receptę wypisał jej lekarz rodzinny, i że pewnie wg niej mąż powinien zgłosić się do specjalisty po receptę po to, najpierw skonsultować. Porównała to jak pójście do mechanika na wymianę opon, a wyjście od niego z wymianą wycieraczek
A posiew chce zrobić jeszcze raz po to, żeby sprawdzić czy udało nam się pozbyć tym antybiotykiem bakterii i czy nie musi znów czegoś innego przepisać.

Chociaż ja akurat uważam, ze dobrze mąż zrobił że brał ten antybiotyk. Przecież jest tak jak piszesz - chciał wyleczyć infekcję przecież!

Dziewczyny, czy Wam też po owulce boli często podbrzusze jak na @? Bo umieram dziś
maddd jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-05, 20:41   #2848
krysztalek88
Zadomowienie
 
Avatar krysztalek88
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 1 907
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez maddd Pokaż wiadomość
Kochane, nawet nie wiecie jak mi się miło czyta Wasze posty dzięki! fajnie, że mi kibcujecie, ja Wam też wszystkim gorąco kibicuję, żeby każda która jescze nie zaciążyła była szybko w ciąży, a te które już mają fasolkę- żeby spokojnie ją donosiły
mam nadzieję, że te żylaki faktycznie okażą się tym problemem, i uda się go wyeliminować eliminując te cholerstwo!
Mąż od razu na szczęście powiedział, że nie widzi innej opcji niz zaoperowanie tego chociaż ja sobie nie chcę nawet takiej operacji wyobrażać

Jeszcze raz Wam dziękuję!

krysztalek - powem Ci szczerze ze zazdroszczę Twojej mamie i Tobie tak dużej rodziny! Zawsze jest na kogo liczyć w razie potrzeby, a i święta muszą być u Was wspaniałe, takie rodzinne i pełne ludzi

Chudziaszek
- co do teściowej i palenia. I ja przypuszczam że moja też paliła w ciąży z moim Tż do teraz pali jak smok, a mój mąż ma też problemy z odpornością od urodzenia i kiedyś problemy z płucami i sercem... chore to jest dla mnie Bałam się na początku, czy te jej palenie nie przyczyniło się do jego problemów z płodnością, ale mam nadzieję że nie



Mała Mi, dla mnie też ten tekst był dziwny. Ale myślę że chodziło jej o to, dlaczego tę receptę wypisał jej lekarz rodzinny, i że pewnie wg niej mąż powinien zgłosić się do specjalisty po receptę po to, najpierw skonsultować. Porównała to jak pójście do mechanika na wymianę opon, a wyjście od niego z wymianą wycieraczek
A posiew chce zrobić jeszcze raz po to, żeby sprawdzić czy udało nam się pozbyć tym antybiotykiem bakterii i czy nie musi znów czegoś innego przepisać.

Chociaż ja akurat uważam, ze dobrze mąż zrobił że brał ten antybiotyk. Przecież jest tak jak piszesz - chciał wyleczyć infekcję przecież!

Dziewczyny, czy Wam też po owulce boli często podbrzusze jak na @? Bo umieram dziś
maddd również Ci bardzo kibicuję i czytam ciągle co tam u Ciebie i mocno trzymam kciuki! Podziwiam Twojego męża za podejście do sprawy, widać, że bardzo mu zależy na dziecku! Wiesz jak już będziecie mieć maluszka to możesz być pewna, że będzie wspaniałym ojcem Uda się Wam na 100% tylko cierpliwości
Ja ostatnio po owulce właśnie miałam takie bóle jak na @ i takie dziwne skurcze w podbrzuszu.

A u nas święta są super I owszem na rodzeństwo zawsze można liczyć
__________________
krysztalek88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-05, 21:10   #2849
iwona335
Zakorzenienie
 
Avatar iwona335
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 4 859
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Hahaha na styczniowkach mamy bajkopisarke
iwona335 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-05, 21:23   #2850
Ewula88
Wtajemniczenie
 
Avatar Ewula88
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 665
Dot.: Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

Cytat:
Napisane przez Lidka99 Pokaż wiadomość
Warka 0% cytrynowa też ma faktycznie 0 alkoholu

Zobaczcie skład Warki, sam syf, syrop glukozowo cytrynowy i inne aromaty chemiczne. Z dwojga złego ja czasem sie napije Lecha free 0,5% bo skład naturalny a nie jakiś syf:/ bavarie tez widziałam w auchan ale przyznam, ze składu nie czytałam. Zerkne moze bedzie to lepsze niż ta Warka ja w czasie ciazy piłam juz dwa razy tego Leszka i nie uważam bym robiła krzywdę dziecku

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ----------

Cytat:
Napisane przez iwona335 Pokaż wiadomość
Hahaha na styczniowkach mamy bajkopisarke

Musze wejść zobaczyć na styczniowki
Ewula88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-07-14 13:16:55


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:48.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.