Mamy styczniowe 2017 - Strona 38 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-06-05, 19:47   #1111
cicha1990
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 975
Dot.: Mamy styczniowe 2017

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;61356271]Uprzedzilas mnie z tym pytaniem

Ja dzisiaj po całym weekendzie padam. Po całym dniu pracy nie jestem tak zmęczona. wczoraj na wieczór robiłam jeszcze dżem z truskawek. A dzisiaj cały dzień na chrzcinach. Za to miałam okazję ponosić takie 2-miesięczne maleństwo i przypomnieć sobie jak to jest ;-)

Ps. Zauwazylyscie, ze małe dzieci tak ładnie pachną [/QUOTE]

Taaak uwielbiam wachac glowke mojego 11miesiecznego babla:p
__________________
niunio szalejacy w brzuszkuhttps://www.youtube.com/watch?v=fozUVyMwbxk
cicha1990 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-05, 19:51   #1112
Karoloo
<3 <3 <3
 
Avatar Karoloo
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 8 332
Dot.: Mamy styczniowe 2017

Cytat:
Napisane przez cicha1990 Pokaż wiadomość
Taaak uwielbiam wachac glowke mojego 11miesiecznego babla:p
O tak iiii stópki
__________________
25052013 <3 <3



Franek 15.12.2014
Zosia i Klara 08.12.2016
<3
Karoloo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-05, 19:54   #1113
a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 593
Dot.: Mamy styczniowe 2017

Cytat:
Napisane przez cicha1990 Pokaż wiadomość
Taaak uwielbiam wachac glowke mojego 11miesiecznego babla:p
Wachaj póki się da, bo mój dwulatek już pachnie standardowo. Szczególnie po całym dniu w plenerze :p
a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-05, 19:56   #1114
cicha1990
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 975
Dot.: Mamy styczniowe 2017

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;61359936]Wachaj póki się da, bo mój dwulatek już pachnie standardowo. Szczególnie po całym dniu w plenerze :p[/QUOTE]

Haha taaak poki co ciesze sie ze jeszcze nie chodzi..tylko i tak zapierdziela jak szalony na czworakach😂
__________________
niunio szalejacy w brzuszkuhttps://www.youtube.com/watch?v=fozUVyMwbxk
cicha1990 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-05, 19:59   #1115
a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 593
Dot.: Mamy styczniowe 2017

Cytat:
Napisane przez cicha1990 Pokaż wiadomość
Haha taaak poki co ciesze sie ze jeszcze nie chodzi..tylko i tak zapierdziela jak szalony na czworakach😂
Oj, po takim dniu jak dzisiaj tęsknię, za czasami, kiedy tylko leżał i gaworzyl. Teraz masakra, żeby to upilnowac :-/
a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-05, 20:01   #1116
Karoloo
<3 <3 <3
 
Avatar Karoloo
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 8 332
Dot.: Mamy styczniowe 2017

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;61360171]Oj, po takim dniu jak dzisiaj tęsknię, za czasami, kiedy tylko leżał i gaworzyl. Teraz masakra, żeby to upilnowac :-/[/QUOTE]
mam identycznie tęsknie za czasami gdy całymi dniami spał
__________________
25052013 <3 <3



Franek 15.12.2014
Zosia i Klara 08.12.2016
<3
Karoloo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-05, 20:05   #1117
bbrownie
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 269
Dot.: Mamy styczniowe 2017

Dziewczyny, u mnie znowu jazda... Rozpętałam wojnę, to znaczy uważam, że to mój facet ją zaczął, ale ja ją rozkręciłam tak, że w efekcie drugą noc jestem sama...
On już miał ze dwa podejścia, żeby się pogodzić, a ja wojnę toczę, tyle słów padło, nawet, że kocham innego...

Ja nie wiem, skąd to się wszystko bierze, ja jestem tak bardzo przerażona tą nową sytuacją, może nie tyle ciążą, a tym, że będę musiała z nim spędzić resztę życia, ja nie wiem, czy jestem gotowa na takie "dorosłe" życie, pomimo mojego wieku (mam 27 lat).

Sporo w życiu przeszłam - najpierw mój ojciec zabił mi matkę, gdy miałam 3 lata, później trafiłam do rodziny, gdzie się nade mną znęcano fizycznie i psychicznie (zapadł wyrok nakazowy skazujący moją rodzinę zastępczą), później oddano mnie do domu dziecka, w tej rodzinie zastępczej cały czas słuchałam, że zajdę w ciążę, że się k*rwię, że jestem s*ką, że skończe jak moja matka (w sensie wpadne w wieku 18 lat i zostanę zabita w wieku 22 lat). Ja mam jakiś strach przed ciążą, myślę o sobie, ze jestem jakąś k*rwą, te słowa mi dudnią w głowie do dzisiaj. Ja sobie z tym wszystkim nie radzę.
Chodzę do psychologa. Brałam antydepresanty, ale gdy dowiedziałam się o ciąży, to odstawiłam od razu.
Tak Wam zazdroszczę zdrowej głowy, zdrowego podejścia, że potraficie się tym wszystkim cieszyć.
Czuję się jak odludek, mój partner w ogóle mnie nie rozumie, tego, co przeszłam. Narobił mi wiele krzywdy przed ciążą, ciągle mu to wypominam. To takie błędne koło.
Strasznie z nerwów boli mnie podbrzusze, za każdym razem, gdy się z nim kłócę, zwijam się z bólu. On raz mówi o rozstaniu, raz mówi, że będzie okej.
Ja nigdy nie miałam bezpieczeństwa, teraz też go nie mam, targają mną sprzeczne myśli, uważam, że ten człowiek nie da mi szczęścia, z drugiej strony muszę z nim być, bo będziemy mieli dziecko. Nie poradzę sobie sama z dzieckiem w mojej sytuacji (depresja, brak rodziny - jedynie zastępcza mama, która ma już dość łożenia na mnie, chory pies, studia, brak pracy).
W dodatku on nie kwapi się do pójścia do pracy, bo on uważa, ze jest studentem i musi się uczyć (skończył już jedna studia, w dodatku jest nativem w j. rosyjskim i ukraińskim), ale jest pieprzonym leniem, tak ja to widzę.

Edytowane przez bbrownie
Czas edycji: 2016-06-05 o 20:11
bbrownie jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-06-05, 20:07   #1118
dontbesoshine
Zadomowienie
 
Avatar dontbesoshine
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 1 129
Dot.: Mamy styczniowe 2017

Cytat:
Napisane przez wild_girl1 Pokaż wiadomość
Co się dzieje? U mnie oki, troszke mdłości pomęczyły ale dosłownie chwilke... za to cały dzień bym spała. Jutro do gina
No ja na szczwscie zero mdlosci i wgl. Ale jestem taka przeziebiona ze nie mam na nic sily w dodatku ostatnio nie moge spac a dzisiaj budzilam sie co godzine na siku. A jutro 8:30 dentysta 10:00 terapia a o 15 kolejny dentysta. Zapisalam sie do kilku roznych na nfz zeby nie czekac miesiac na wizyte bo mam mnostwo dziur. O 18:30 rozmowa o prace dodatkowa w branzy kosmetycznej. A tak to czuje sie fatalnie i nie wiem jak zniose caly dzien na nogach...
__________________
Blog o młodej mamie ❤ mlodamaama.blogspot.com 💁💖👶
dontbesoshine jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-05, 20:08   #1119
iwona335
Zakorzenienie
 
Avatar iwona335
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 4 859
Dot.: Mamy styczniowe 2017

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;61359936]Wachaj póki się da, bo mój dwulatek już pachnie standardowo. Szczególnie po całym dniu w plenerze :p[/QUOTE]

Hahaha u nas to samo

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------

Cytat:
Napisane przez bbrownie Pokaż wiadomość
Dziewczyny, u mnie znowu jazda... Rozpętałam wojnę, to znaczy uważam, że to mój facet ją zaczął, ale ja ją rozkręciłam tak, że w efekcie drugą noc jestem sama...
On już miał ze dwa podejścia, żeby się pogodzić, a ja wojnę toczę, tyle słów padło, nawet, że kocham innego...

Ja nie wiem, skąd to się wszystko bierze, ja jestem tak bardzo przerażona tą nową sytuacją, może nie tyle ciążą, a tym, że będę musiała z nim spędzić resztę życia, ja nie wiem, czy jestem gotowa na takie "dorosłe" życie, pomimo mojego wieku (mam 27 lat).

Sporo w życiu przeszłam - najpierw mój ojciec zabił mi matkę, gdy miałam 3 lata, później trafiłam do rodziny, gdzie się nade mną znęcano fizycznie i psychicznie (zapadł wyrok nakazowy skazujący moją rodzinę zastępczą), później oddano mnie do domu dziecka, w tej rodzinie zastępczej cały czas słuchałam, że zajdę w ciążę, że się k*rwię, że jestem s*ką, że skończe jak moja matka (w sensie wpadne w wieku 18 lat i zostanę zabita w wieku 22 lat). Ja mam jakiś strach przed ciążą, myślę o sobie, ze jestem jakąś k*rwą, te słowa mi dudnią w głowie do dzisiaj. Ja sobie z tym wszystkim nie radzę.
Masz wyobraznie ksiazki pisz bo dobrze Ci to idzie
iwona335 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-05, 20:19   #1120
bbrownie
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 269
Dot.: Mamy styczniowe 2017

Cytat:
Napisane przez iwona335 Pokaż wiadomość
Hahaha u nas to samo

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------



Masz wyobraznie ksiazki pisz bo dobrze Ci to idzie
Bardzo mi przykro, ze śmiejesz się z mojego życia, trudno uwierzyć, że ktoś mógł coś takiego przejść, nie?
Tobie trudno sobie to nawet wyobrazić, a ja się z tym zmagam na co dzień.

Edytowane przez bbrownie
Czas edycji: 2016-06-05 o 20:20
bbrownie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-05, 20:20   #1121
iwona335
Zakorzenienie
 
Avatar iwona335
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 4 859
Dot.: Mamy styczniowe 2017

Cytat:
Napisane przez bbrownie Pokaż wiadomość
Bardzo mi przykro, ze śmiejesz się z mojego życia, trudno uwierzyć, że ktoś mógł coś takiego przejść, nie?
Sorry ja Ci wspolczuc nie bede
iwona335 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-06-05, 20:22   #1122
nadia_85
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 193
Dot.: Mamy styczniowe 2017

A taki 3 latek to po pobycie w plenerze bym powiedziała ze nawet śmierdzi hehe ;D

Ja jutro wkoncu mam wizytę u lekarza wiec proszę koło 13 o mocne kciuki zeby wszystko było okej

Współczuje mdłości ja juz o nich na szczęście zapomniałam za to chyba zaczyna sie zgaga wieczorem

Super dzięki za info o tym samoopalaczu

Bbrownie ciezko mi cos odpisać to co napisałaś jest takie straszne ze az wydaje sie nie prawdziwe . Jeżeli to prawda to ci szczerze współczuje
nadia_85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-05, 20:26   #1123
bbrownie
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 269
Dot.: Mamy styczniowe 2017

Cytat:
Napisane przez iwona335 Pokaż wiadomość
Sorry ja Ci wspolczuc nie bede
Nie życzę Ci, by ktoś kiedyś zachował się tak, jak Ty teraz, gdy będziesz na życiowym zakręcie.

---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------

Cytat:
Napisane przez nadia_85 Pokaż wiadomość

Bbrownie ciezko mi cos odpisać to co napisałaś jest takie straszne ze az wydaje sie nie prawdziwe . Jeżeli to prawda to ci szczerze współczuje
Odstawiłam leki antydepresyjne, przez wiele lat brałam Escitalopram i Promazyne na uspokojenie, gdyż mam duży problem z lękami również. Wszystko po odstawieniu leków się nasila, wpadam w depresję, pogrążam się, trzesę się ze strachu, boję o przyszłość, a nie mogę wziąć nic, co by mi pomogło, bo psychotropy do końca I trymestru są całkowicie zabronione (tak powiedziała moja psychiatra).
bbrownie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-05, 20:27   #1124
iwona335
Zakorzenienie
 
Avatar iwona335
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 4 859
Dot.: Mamy styczniowe 2017

Cytat:
Napisane przez bbrownie Pokaż wiadomość
Nie życzę Ci, by ktoś kiedyś zachował się tak, jak Ty teraz, gdy będziesz na życiowym zakręcie.

---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------



Odstawiłam leki antydepresyjne, przez wiele lat brałam Escitalopram i Promazyne na uspokojenie, gdyż mam duży problem z lękami również. Wszystko po odstawieniu leków się nasila, wpadam w depresję, pogrążam się, trzesę się ze strachu, boję o przyszłość, a nie mogę wziąć nic, co by mi pomogło, bo psychotropy do końca I trymestru są całkowicie zabronione (tak powiedziała moja psychiatra).
Mysle ze ta grupa w niczym Ci nie pomoze
iwona335 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-05, 20:28   #1125
dontbesoshine
Zadomowienie
 
Avatar dontbesoshine
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 1 129
Dot.: Mamy styczniowe 2017

Wlasnie. Ja sie nie moge doczytac nic o samoopalaczu tutaj :/ cos przeoczylam. Jaki samoopalacz polecacie? Bo ja ostatnio uzywalam codziennie z Eveline. Ale umylam sie dzisiaj porzadnie i wszyatko splynelo wraz z woda... Poza tym zostawia smugi na kostkach i stopach. O dloniach (nawet jak je dokladnie umyje) juz nie wspomne. Przepraszam ze pytam bo pewnie tu juz cos bylo na ten temat ale cos przeoczylam

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka
__________________
Blog o młodej mamie ❤ mlodamaama.blogspot.com 💁💖👶
dontbesoshine jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2016-06-05, 20:29   #1126
a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 593
Dot.: Mamy styczniowe 2017

Cytat:
Napisane przez nadia_85 Pokaż wiadomość
A taki 3 latek to po pobycie w plenerze bym powiedziała ze nawet śmierdzi hehe ;D

Ja jutro wkoncu mam wizytę u lekarza wiec proszę koło 13 o mocne kciuki zeby wszystko było okej

Współczuje mdłości ja juz o nich na szczęście zapomniałam za to chyba zaczyna sie zgaga wieczorem

Super dzięki za info o tym samoopalaczu

Bbrownie ciezko mi cos odpisać to co napisałaś jest takie straszne ze az wydaje sie nie prawdziwe . Jeżeli to prawda to ci szczerze współczuje
A bo nie chciałam napisać tak wprost, ze dziecko mi śmierdzi w końcu to ja go kapie :p
a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-05, 20:38   #1127
nadia_85
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 193
Mamy styczniowe 2017

Któraś dziewczyna polecała taki ekologiczny a z nie ekologicznych to bomba jest lirene balsam brazujscy taki z kawa na opakowaniu narysowana

Dorota ja mojego tez kapie co wiecej włosy myje hehe choc jak był mały to co drugi dzien myłam a taki był brudasek

Edytowane przez nadia_85
Czas edycji: 2016-06-05 o 20:40
nadia_85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-05, 20:41   #1128
cicha1990
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 975
Dot.: Mamy styczniowe 2017

Wlasnie wlasnie ja jutro tez mam 1wizyte!ciekawe czy bedzie serduszko..w poprzedniej widzialam pulsujace serduszko juz w 5t6d..jutro bedzie 6t4d wiec mam nadzieje ze serduszko juz jest
__________________
niunio szalejacy w brzuszkuhttps://www.youtube.com/watch?v=fozUVyMwbxk
cicha1990 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-05, 20:46   #1129
nadia_85
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 193
Dot.: Mamy styczniowe 2017

Bbrownie ja na lekach sie nie znam , na depresjach tez ale najważniejsze żebyś chodziła do terapeuty i na terapie . Myśl pozytywnie bedzie dobrze
Każdy ma przewidziana pole zła ktora nas spodka ty juz swoją wykorzystałas teraz bedzie tylko dobrze
Bedziesz miec swoje dziecko bedziesz miec kogo kochać dla kogo żyć i sie starać ! Byc moze to dziecko ci pomoże ..

---------- Dopisano o 19:46 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ----------

Cytat:
Napisane przez cicha1990 Pokaż wiadomość
Wlasnie wlasnie ja jutro tez mam 1wizyte!ciekawe czy bedzie serduszko..w poprzedniej widzialam pulsujace serduszko juz w 5t6d..jutro bedzie 6t4d wiec mam nadzieje ze serduszko juz jest

Ja mam druga pierwsza miałam tez w 6 tyg to bede trzymac kciuki za ciebie
nadia_85 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-06-05, 20:47   #1130
cornflower_girl
Zakorzenienie
 
Avatar cornflower_girl
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 605
Dot.: Mamy styczniowe 2017

Cytat:
Napisane przez muffi24 Pokaż wiadomość
Lilo https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...an-mousse.html taka, tzn ogólnie różnych z tej firmy, wszystkie mają super składy. Mają też np olejek marula z filtrem 50 który jednocześnie lekko brązuje
Dzięki za namiary. Próbowałaś tego olejku?

Cytat:
Napisane przez MrsDorota Pokaż wiadomość
A dzisiaj cały dzień na chrzcinach. Za to miałam okazję ponosić takie 2-miesięczne maleństwo i przypomnieć sobie jak to jest ;-)

Ps. Zauwazylyscie, ze małe dzieci tak ładnie pachną
Oj, pachną Zachwycam się jeszcze miękkościa ich włosów i skóry.


Cytat:
Napisane przez dontbesoshine Pokaż wiadomość
Hej jak tam u Was?? U mnie tragicznie
A co się dzieje w kwestii samopoczucia?

Cytat:
Napisane przez Karoloo Pokaż wiadomość
hejo

Całe dnie mogłabym przespać wczoraj poszłam spać po 19 i wstałam dopiero po 7 z małą pobudką o 5:30.
Bardzo ładna różnica wieku się szykuje. Jak sobie radzisz z buntem dwulatka?


Cytat:
Napisane przez bbrownie Pokaż wiadomość
Dziewczyny, u mnie znowu jazda... Rozpętałam wojnę, to znaczy uważam, że to mój facet ją zaczął, ale ja ją rozkręciłam tak, że w efekcie drugą noc jestem sama...
On już miał ze dwa podejścia, żeby się pogodzić, a ja wojnę toczę, tyle słów padło, nawet, że kocham innego...

Ja nie wiem, skąd to się wszystko bierze, ja jestem tak bardzo przerażona tą nową sytuacją, może nie tyle ciążą, a tym, że będę musiała z nim spędzić resztę życia, ja nie wiem, czy jestem gotowa na takie "dorosłe" życie, pomimo mojego wieku (mam 27 lat).

Sporo w życiu przeszłam - najpierw mój ojciec zabił mi matkę, gdy miałam 3 lata, później trafiłam do rodziny, gdzie się nade mną znęcano fizycznie i psychicznie (zapadł wyrok nakazowy skazujący moją rodzinę zastępczą), później oddano mnie do domu dziecka, w tej rodzinie zastępczej cały czas słuchałam, że zajdę w ciążę, że się k*rwię, że jestem s*ką, że skończe jak moja matka (w sensie wpadne w wieku 18 lat i zostanę zabita w wieku 22 lat). Ja mam jakiś strach przed ciążą, myślę o sobie, ze jestem jakąś k*rwą, te słowa mi dudnią w głowie do dzisiaj. Ja sobie z tym wszystkim nie radzę.
Chodzę do psychologa. Brałam antydepresanty, ale gdy dowiedziałam się o ciąży, to odstawiłam od razu.
Tak Wam zazdroszczę zdrowej głowy, zdrowego podejścia, że potraficie się tym wszystkim cieszyć.
Czuję się jak odludek, mój partner w ogóle mnie nie rozumie, tego, co przeszłam. Narobił mi wiele krzywdy przed ciążą, ciągle mu to wypominam. To takie błędne koło.
Strasznie z nerwów boli mnie podbrzusze, za każdym razem, gdy się z nim kłócę, zwijam się z bólu. On raz mówi o rozstaniu, raz mówi, że będzie okej.
Ja nigdy nie miałam bezpieczeństwa, teraz też go nie mam, targają mną sprzeczne myśli, uważam, że ten człowiek nie da mi szczęścia, z drugiej strony muszę z nim być, bo będziemy mieli dziecko. Nie poradzę sobie sama z dzieckiem w mojej sytuacji (depresja, brak rodziny - jedynie zastępcza mama, która ma już dość łożenia na mnie, chory pies, studia, brak pracy).
W dodatku on nie kwapi się do pójścia do pracy, bo on uważa, ze jest studentem i musi się uczyć (skończył już jedna studia, w dodatku jest nativem w j. rosyjskim i ukraińskim), ale jest pieprzonym leniem, tak ja to widzę.
Historia bardzo nieprawdopodobna, ale jeśli prawdziwa to współczuję.
1. Nie musisz być do końca życia z ojcem dziecka, zwłaszcza jeśli nie jesteś go pewna. Ale póki co nie podejmuj wiążących decyzji, bo jesteś na hormonalnym haju. Znam kobiety, które w ciąży pakowaly swoim mężom walizki i wyrzucały ich za drzwi (dobrane związki). Idźcie razem do terapeuty pod kątem ustalenia Waszych potrzeb i obowiązków w opiece nad dzieckiem. Byc moze tez warto przepracowac poprzednie problemy - piszesz, ze Cie czyms zranil i tkwi Ci to w glowie. Kwestia jego pracy - co studiuje teraz? Wydaje mi się, że mógłby wziąć pracę nawet na cześć etatu.
2. Twoje samopoczucie. Kiedy widzisz się z terapeutą? Wg mnie to pierwsza rzecz, jaką masz zrobić. Są leki bezpieczne dla kobiet w ciąży - zapytaj o nie.
3. Zastępcza mama - czy wie o ciąży? Powiedziała Ci wprost, że nie może Ci pomóc?




Cytat:
Napisane przez nadia_85 Pokaż wiadomość
Ja jutro wkoncu mam wizytę u lekarza wiec proszę koło 13 o mocne kciuki zeby wszystko było okej

Współczuje mdłości ja juz o nich na szczęście zapomniałam za to chyba zaczyna sie zgaga wieczorem
Już zgaga? Bardzo szybko
Powodzenia z wizytą.
__________________

Bogini kuchennego zniszczenia
cornflower_girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-05, 21:04   #1131
a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 593
Dot.: Mamy styczniowe 2017

Cytat:
Napisane przez cornflower_girl Pokaż wiadomość
Dzięki za namiary. Próbowałaś tego olejku?


Oj, pachną Zachwycam się jeszcze miękkościa ich włosów i skóry.



A co się dzieje w kwestii samopoczucia?


Bardzo ładna różnica wieku się szykuje. Jak sobie radzisz z buntem dwulatka?



Historia bardzo nieprawdopodobna, ale jeśli prawdziwa to współczuję.
1. Nie musisz być do końca życia z ojcem dziecka, zwłaszcza jeśli nie jesteś go pewna. Ale póki co nie podejmuj wiążących decyzji, bo jesteś na hormonalnym haju. Znam kobiety, które w ciąży pakowaly swoim mężom walizki i wyrzucały ich za drzwi (dobrane związki). Idźcie razem do terapeuty pod kątem ustalenia Waszych potrzeb i obowiązków w opiece nad dzieckiem. Byc moze tez warto przepracowac poprzednie problemy - piszesz, ze Cie czyms zranil i tkwi Ci to w glowie. Kwestia jego pracy - co studiuje teraz? Wydaje mi się, że mógłby wziąć pracę nawet na cześć etatu.
2. Twoje samopoczucie. Kiedy widzisz się z terapeutą? Wg mnie to pierwsza rzecz, jaką masz zrobić. Są leki bezpieczne dla kobiet w ciąży - zapytaj o nie.
3. Zastępcza mama - czy wie o ciąży? Powiedziała Ci wprost, że nie może Ci pomóc?





Już zgaga? Bardzo szybko
Powodzenia z wizytą.
U mnie zgaga była pierwszym objawem ciąży. Tym bardziej, ze wcześniej miałam Ja tylko w ciąży, ale w trzecim trymestrze, kiedy dziecko było duże i uciskalo na żołądek
a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-05, 21:08   #1132
bbrownie
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 269
Dot.: Mamy styczniowe 2017

Cytat:
Napisane przez cornflower_girl Pokaż wiadomość

Historia bardzo nieprawdopodobna, ale jeśli prawdziwa to współczuję.
1. Nie musisz być do końca życia z ojcem dziecka, zwłaszcza jeśli nie jesteś go pewna. Ale póki co nie podejmuj wiążących decyzji, bo jesteś na hormonalnym haju. Znam kobiety, które w ciąży pakowaly swoim mężom walizki i wyrzucały ich za drzwi (dobrane związki). Idźcie razem do terapeuty pod kątem ustalenia Waszych potrzeb i obowiązków w opiece nad dzieckiem. Byc moze tez warto przepracowac poprzednie problemy - piszesz, ze Cie czyms zranil i tkwi Ci to w glowie. Kwestia jego pracy - co studiuje teraz? Wydaje mi się, że mógłby wziąć pracę nawet na cześć etatu.
2. Twoje samopoczucie. Kiedy widzisz się z terapeutą? Wg mnie to pierwsza rzecz, jaką masz zrobić. Są leki bezpieczne dla kobiet w ciąży - zapytaj o nie.
3. Zastępcza mama - czy wie o ciąży? Powiedziała Ci wprost, że nie może Ci pomóc?
Moja mama zastępcza jeszcze nic nie wie, wiem, że mi pomoże, ale mi po prostu wstyd, żeby łożyła na mnie, na moje dziecko (które przecież ma ojca) i dorosłego konia, który ma wyższe wykształcenie, dużo umiejętności i dwie ręce. Nie chcę jej obciążać tym wszystkim. Chciałabym odpowiedzialnego mężczyznę, Ech...

Wizytę u psychologa mam w czwartek, zawsze chodzę w czwartki, w piątek mam wizytę i ginekologa, pierwszą po dwóch pozytywnych testach ciążowych. Nawet nie byłam na krwi, jakoś mi to wszystko obojętne.
Przepraszam, że wam o tym piszę, ale ja nie mam z kim o tym porozmawiać. Każdy normalny, każdy szczęśliwy, a w mojej głowie czarno, na co dzień udaję, że jest wszystko ok ze mną.
Moje nerwy puściły w tej ekstremalnej dla mnie sytuacji - wpadka, ciąża, mnie to chyba przerasta. Ja mam taką wielką nadzieję, że będę potrafiła się cieszyć swoją ciążą. W głębi serca wiem, że to mój jedyny członek rodziny, że to moja rodzinka, ale na razie ciężko uzmysłowić mi sobie fakt, że to, co się dzieje w moim ciele, ostatecznie prowadzi do tego, że będzie z tego prawdziwe dziecko...
bbrownie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-05, 21:21   #1133
Karoloo
<3 <3 <3
 
Avatar Karoloo
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 8 332
Dot.: Mamy styczniowe 2017

Cytat:
Napisane przez cornflower_girl Pokaż wiadomość

Bardzo ładna różnica wieku się szykuje. Jak sobie radzisz z buntem dwulatka?

hej
W sumie u nas dopiero się zaczyna ale jakoś nie jest źle (odpukać). chociaż są momenty kiedy mam dość
__________________
25052013 <3 <3



Franek 15.12.2014
Zosia i Klara 08.12.2016
<3
Karoloo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-05, 21:30   #1134
cornflower_girl
Zakorzenienie
 
Avatar cornflower_girl
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 605
Dot.: Mamy styczniowe 2017

Cytat:
Napisane przez bbrownie Pokaż wiadomość
Moja mama zastępcza jeszcze nic nie wie, wiem, że mi pomoże, ale mi po prostu wstyd, żeby łożyła na mnie, na moje dziecko (które przecież ma ojca) i dorosłego konia, który ma wyższe wykształcenie, dużo umiejętności i dwie ręce. Nie chcę jej obciążać tym wszystkim. Chciałabym odpowiedzialnego mężczyznę, Ech...

Wizytę u psychologa mam w czwartek, zawsze chodzę w czwartki, w piątek mam wizytę i ginekologa, pierwszą po dwóch pozytywnych testach ciążowych. Nawet nie byłam na krwi, jakoś mi to wszystko obojętne.
Przepraszam, że wam o tym piszę, ale ja nie mam z kim o tym porozmawiać. Każdy normalny, każdy szczęśliwy, a w mojej głowie czarno, na co dzień udaję, że jest wszystko ok ze mną.
Moje nerwy puściły w tej ekstremalnej dla mnie sytuacji - wpadka, ciąża, mnie to chyba przerasta. Ja mam taką wielką nadzieję, że będę potrafiła się cieszyć swoją ciążą. W głębi serca wiem, że to mój jedyny członek rodziny, że to moja rodzinka, ale na razie ciężko uzmysłowić mi sobie fakt, że to, co się dzieje w moim ciele, ostatecznie prowadzi do tego, że będzie z tego prawdziwe dziecko...
Czasami facetom długo zajmuje podjęcie konkretnych kroków, aby zostali odpowiedzialnymi ojcami. Tutaj wiele rozmów przed Wami - niestety widzę, że trudniejszych. Poproś go o podjęcie konkretnych kroków co do lozenia na dziecko, konkretne deklaracje - Ty musisz to zacząć egzekwować.
Z mamą pogadaj po wizycie - nawet jeśli będzie mogła tylko Was wesprzeć emocjonalnie, dobre i to.
Teraz jest Ci ciężko, masz sporo niewiadomych - ale ciąża trwa 9 miesięcy. Jeśli przepracujesz te największe problemy, będziesz się cieszyć maluszkiem.

---------- Dopisano o 22:30 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ----------

Cytat:
Napisane przez Karoloo Pokaż wiadomość
hej
W sumie u nas dopiero się zaczyna ale jakoś nie jest źle (odpukać). chociaż są momenty kiedy mam dość
Nie dziwię się. A proposal trudnych momentów u dzieci - mnie kiedyś przerażały histerie u 3-4latków. Ale ostatnio na spacerze trzyletnia córka koleżanki zrobiła niezłą akcję - nie przeraziło mnie to, mniej więcej wyczuwalam, jak to rozwiązać i co powiedzieć. Zimna krew to podstawa.
__________________

Bogini kuchennego zniszczenia
cornflower_girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-05, 21:39   #1135
a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 593
Dot.: Mamy styczniowe 2017

Cytat:
Napisane przez bbrownie Pokaż wiadomość
Moja mama zastępcza jeszcze nic nie wie, wiem, że mi pomoże, ale mi po prostu wstyd, żeby łożyła na mnie, na moje dziecko (które przecież ma ojca) i dorosłego konia, który ma wyższe wykształcenie, dużo umiejętności i dwie ręce. Nie chcę jej obciążać tym wszystkim. Chciałabym odpowiedzialnego mężczyznę, Ech...

Wizytę u psychologa mam w czwartek, zawsze chodzę w czwartki, w piątek mam wizytę i ginekologa, pierwszą po dwóch pozytywnych testach ciążowych. Nawet nie byłam na krwi, jakoś mi to wszystko obojętne.
Przepraszam, że wam o tym piszę, ale ja nie mam z kim o tym porozmawiać. Każdy normalny, każdy szczęśliwy, a w mojej głowie czarno, na co dzień udaję, że jest wszystko ok ze mną.
Moje nerwy puściły w tej ekstremalnej dla mnie sytuacji - wpadka, ciąża, mnie to chyba przerasta. Ja mam taką wielką nadzieję, że będę potrafiła się cieszyć swoją ciążą. W głębi serca wiem, że to mój jedyny członek rodziny, że to moja rodzinka, ale na razie ciężko uzmysłowić mi sobie fakt, że to, co się dzieje w moim ciele, ostatecznie prowadzi do tego, że będzie z tego prawdziwe dziecko...
Nie dziwię się dziewczynom, ze posadzaja cię o bycie trollem. Twoje posty są pełne nieprawdopodobnych zdarzeń, do tego z tak duża szczegolowoscia to opisujesz, ze chyba jedynym twoim celem jest zszokowanie nas.
Niestety specem od takich historii nie jestem. pochodzę z przeraźliwie typowej polskiej rodziny. Partnera uświadom, ze jak jest dziecko to jest odpowiedzialność, także materialna. nie wiem czemu piszesz twoja matka miałaby lozyc na dziecko, ciebie czy partnera. Pełnoletni jesteście i sami chyba możecie na siebie zarobic? A dziadkowie ewentualnie mogą finansowo wesprzeć wnuka poprzez kupno pieluch czy jedzenia.
Dodam jeszcze, ze burzą hormonalną w ciąży to jeszcze nic. Nie ma porównania z połączeniem chronicznego niewyspania, poporodowego baby bluesa i uświadomieniem sobie jak wielka odpowiedzialność na was brzemie za tego małego czlowieczka. Więc lepiej swoje problemy przepracować teraz, bo potem najważniejsze będzie wsparcie drugiej strony!




Cytat:
Napisane przez Karoloo Pokaż wiadomość
hej
W sumie u nas dopiero się zaczyna ale jakoś nie jest źle (odpukać). chociaż są momenty kiedy mam dość
A ile ma, bo przegapilam? Ja czasem u małego widzę przejawy buntu, ale chyba za wcześnie
a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-05, 21:47   #1136
Karoloo
<3 <3 <3
 
Avatar Karoloo
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 8 332
Dot.: Mamy styczniowe 2017

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;61365456]

A ile ma, bo przegapilam? Ja czasem u małego widzę przejawy buntu, ale chyba za wcześnie [/QUOTE]

Całe 17 miesięcy
__________________
25052013 <3 <3



Franek 15.12.2014
Zosia i Klara 08.12.2016
<3
Karoloo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-05, 21:58   #1137
dontbesoshine
Zadomowienie
 
Avatar dontbesoshine
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 1 129
Dot.: Mamy styczniowe 2017

Cytat:
Napisane przez bbrownie Pokaż wiadomość
Moja mama zastępcza jeszcze nic nie wie, wiem, że mi pomoże, ale mi po prostu wstyd, żeby łożyła na mnie, na moje dziecko (które przecież ma ojca) i dorosłego konia, który ma wyższe wykształcenie, dużo umiejętności i dwie ręce. Nie chcę jej obciążać tym wszystkim. Chciałabym odpowiedzialnego mężczyznę, Ech...

Wizytę u psychologa mam w czwartek, zawsze chodzę w czwartki, w piątek mam wizytę i ginekologa, pierwszą po dwóch pozytywnych testach ciążowych. Nawet nie byłam na krwi, jakoś mi to wszystko obojętne.
Przepraszam, że wam o tym piszę, ale ja nie mam z kim o tym porozmawiać. Każdy normalny, każdy szczęśliwy, a w mojej głowie czarno, na co dzień udaję, że jest wszystko ok ze mną.
Moje nerwy puściły w tej ekstremalnej dla mnie sytuacji - wpadka, ciąża, mnie to chyba przerasta. Ja mam taką wielką nadzieję, że będę potrafiła się cieszyć swoją ciążą. W głębi serca wiem, że to mój jedyny członek rodziny, że to moja rodzinka, ale na razie ciężko uzmysłowić mi sobie fakt, że to, co się dzieje w moim ciele, ostatecznie prowadzi do tego, że będzie z tego prawdziwe dziecko...
Ja mam depresje od 5 lat i 2/3 lata temu zaczelam brac leki na depresje. Bralam asentre ale malo dala i zrobilam przerwe bez lekow. Nie dalam rady bylo bardzo zle. Z rok temu (mniej wiecej) psychiatra przepisala mi cital na poczatku jedna tabl dziennie. Aktualnie biore 1 i 1/2. Do tego od pol roku uczeszczam na terapie (czasem opuszczam, szczegolnie odkad wiem o ciazy). Leki cital moge brac w czasie ciazy i bardzo sie ciesze, bo bez nich pewnie mnie juz tutaj by nie bylo. Jak na siedemnastolatke to byla bardzo niebezpieczna i skomplikowana depresja. Znaczy wciaz jest ale juz jej nie odczuwam. Psychiatra powiedziala, ze 2 tyg przed porodem mam odstawic. A potem przy karmieniu piersia moge dalej je przyjmowac. Pomimo, ze leki utrzymuja moj nastroj to wiadomo, ze czasem moj humor jest tragiczny. Wczoraj caly dzien plakalam. Czasem placze bo moj chlopak mi nie chce zrobic obiadu itp. Ciazowe humorki. Jedyne czego zaluje w zyciu to tylko tp, ze tak pozno zaczelam leczenie, bo prawdopodobnie teraz juz dawno nie brala bym zadnych lekow.

---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ----------

Poza tym tez mam duzo obaw i wszystko mi sie zawalilo. Wy macie prace, mezow.. A ja? Mam 17 lat nie mam szkoly. Mam chlopaka z ktorym jestem 5 msc. Obawy takie ze niw poradze sobie z dzieckiem. Albo ze nie bede juz ze swoim chlopakiem, albo ze bede na niego skazana cale zycie przez dziecko (oczywiscie kocham go, ale moze za 6 lat to zasnie??)

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:53 ----------

Btw dziewczyny zrozumcie, ze nie kazdy ma sie gdzie wygadac. Moze mam inne podejscie bo jestem tak na prawde gowniarzem dla Was. Ale trzeba sie postawic na miejscu kazdego. Np. Ktos po prostu nigdy nie chce i nie bedzie chcial dziecka? Pani Maria Czubaszek (sw. pamieci, ale mialam okazje z nia raz pogadac) miala aborcje, bo po prostu nigdu nie chciala dzieci. A wcale nie byla samotna. Po prpstu taki wybor ludzi. Mamy 21 wiek. Homoseksualistow, trans, bla bla bla. Czasy sie ciagle zmieniaja.
Kolejnym tematem ktory mogw przytoczyc jest aborcja. Ja jestem przeciw
Bo nawet jak nie planujemy to musimy ponosic konsekwencje ze wspolzycia, ale gdybym zostala zgwalcona to od razu usunelabym dziecko, bo niw moglabym patrzec na twarz potomka, ktora przypomina mi gwalciciela

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka
__________________
Blog o młodej mamie ❤ mlodamaama.blogspot.com 💁💖👶
dontbesoshine jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-05, 22:16   #1138
bbrownie
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 269
Dot.: Mamy styczniowe 2017

Cytat:
Napisane przez dontbesoshine Pokaż wiadomość
Ja mam depresje od 5 lat i 2/3 lata temu zaczelam brac leki na depresje. Bralam asentre ale malo dala i zrobilam przerwe bez lekow. Nie dalam rady bylo bardzo zle. Z rok temu (mniej wiecej) psychiatra przepisala mi cital na poczatku jedna tabl dziennie. Aktualnie biore 1 i 1/2. Do tego od pol roku uczeszczam na terapie (czasem opuszczam, szczegolnie odkad wiem o ciazy). Leki cital moge brac w czasie ciazy i bardzo sie ciesze, bo bez nich pewnie mnie juz tutaj by nie bylo. Jak na siedemnastolatke to byla bardzo niebezpieczna i skomplikowana depresja. Znaczy wciaz jest ale juz jej nie odczuwam. Psychiatra powiedziala, ze 2 tyg przed porodem mam odstawic. A potem przy karmieniu piersia moge dalej je przyjmowac. Pomimo, ze leki utrzymuja moj nastroj to wiadomo, ze czasem moj humor jest tragiczny. Wczoraj caly dzien plakalam. Czasem placze bo moj chlopak mi nie chce zrobic obiadu itp. Ciazowe humorki. Jedyne czego zaluje w zyciu to tylko tp, ze tak pozno zaczelam leczenie, bo prawdopodobnie teraz juz dawno nie brala bym zadnych lekow.

---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ----------

Poza tym tez mam duzo obaw i wszystko mi sie zawalilo. Wy macie prace, mezow.. A ja? Mam 17 lat nie mam szkoly. Mam chlopaka z ktorym jestem 5 msc. Obawy takie ze niw poradze sobie z dzieckiem. Albo ze nie bede juz ze swoim chlopakiem, albo ze bede na niego skazana cale zycie przez dziecko (oczywiscie kocham go, ale moze za 6 lat to zasnie??)

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:53 ----------

Btw dziewczyny zrozumcie, ze nie kazdy ma sie gdzie wygadac. Moze mam inne podejscie bo jestem tak na prawde gowniarzem dla Was. Ale trzeba sie postawic na miejscu kazdego. Np. Ktos po prostu nigdy nie chce i nie bedzie chcial dziecka? Pani Maria Czubaszek (sw. pamieci, ale mialam okazje z nia raz pogadac) miala aborcje, bo po prostu nigdu nie chciala dzieci. A wcale nie byla samotna. Po prpstu taki wybor ludzi. Mamy 21 wiek. Homoseksualistow, trans, bla bla bla. Czasy sie ciagle zmieniaja.
Kolejnym tematem ktory mogw przytoczyc jest aborcja. Ja jestem przeciw
Bo nawet jak nie planujemy to musimy ponosic konsekwencje ze wspolzycia, ale gdybym zostala zgwalcona to od razu usunelabym dziecko, bo niw moglabym patrzec na twarz potomka, ktora przypomina mi gwalciciela

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka
Wiem, co czujesz, czuję to samo.
W dodatku jesteś taka młodziutka, a jeszcze taka silna. Jesteś naprawdę fajna Masz duże jaja, większe ode mnie. Naprawdę Ci gratuluję. Ja chyba mojego faceta nie kocham, ja nie wiem. To wszystko tak szybko się dzieje, on taki trochę nieporadny, takie ciepłe kluchy, wiem, że tatą będzie dobrym, bo to wrażliwy człowiek, ale ma takie momenty, że żyć mi się odechciewa przez niego... I jeszcze ta niewyobrażalna krzywda, złamał mi serce i duszę. Ja bardzo wrażliwa, mielę to w sobie dzień i noc.
Boję się bycia mamą, boję się tego, że nie dam rady, boję się, że moje dziecko się kiedyś na mnie zawiedzie i będzie miało jakieś problemy psychiczne - nie palę, nie piję, nie ćpam, ale mam dużo problemów, jeśli je skrzywdzę swoją depresją, jesli nie dam rady, jeśli się załamię - to są setki myśli w głowie. W dodatku bez leków. Escitalopram ładnie łagodzi moje stany lękowe, żyję jak w bańce na tym leku, bodźce zewnętrzne aż tak mnie nie dotykają. Mogę skupić się trochę na sobie, na nauce, nie jestem opętana przyszłością i strachem.
Brałam już dużo leków: asertin, sulpiryd, depakine chrono, wenlafaksynę, doxepin... ale ostatecznie escitalopram i promazyna spisują się najlepiej. Moja psychiatra odstawiła mi wszystkie leki do końca pierwszego trymestru. Później zobaczymy, co się będzie ze mną działo, ale wolałaby całą ciążę bez leków - jej słowa. Ufam jej, to bardzo mądra kobieta.

Reasumując, podziwiam Cię, ja w Twoim wieku w głowie miałam bałagan i ciąża by mnie załamała. Ty jesteś bardzo silna, w dodatku taka młodziutka, naprawdę GRATULUJĘ!!!
bbrownie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-06, 07:52   #1139
Lidka99
Zadomowienie
 
Avatar Lidka99
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 623
Dot.: Mamy styczniowe 2017

Cytat:
Napisane przez bbrownie Pokaż wiadomość
Dziękuję za te miłe słowa i słowa otuchy. Studiuję na UAM. Przyszły tata też studiuje prawo, ale on już skończył jedne studia, więc jakoś sobie dorobi, będzie ciężko, oj, będzie ciężko. Robi grandy, jest głupol, ostatnio nam się nie układało, przeszliśmy wiele w naszym związku.
Nie wiem, jak damy radę. Na pewno będę miała wsparcie w mojej mamie, pomoże nam finansowo, ale chciałabym, żeby mój facet był samodzielny i zarabiał na swoje dziecko. Mam tyle myśli dzisiaj, że szok. Teraz już trochę się oswoiłam z tą myślą, tyle zmian
Przecież dziecko to odpowiedzialność na całe życie, ja jestem tego świadoma i przeraża mnie to.

Macie już termin?
Ile macie lat?

---------- Dopisano o 16:17 ---------- Poprzedni post napisano o 16:15 ----------



Kochana Ty dziękuję.
Muszę zacząć myśleć pozytywnie, masz rację.
Musicie mnie dziewczyny wybaczyć, ja straszna panikara jestem i pewnie jeszcze nieraz będę przeżywała.
Proszę Was o cierpliwość.

Ja śpię jak najęta i nic nie mogę jeść, chudnę w oczach.
Te Twoje wypowiedzi się w ogóle kupy nie trzymają, prześledziłam wszystkie i coś tu jest nie tak. Tu pisałaś że na pewno będziesz miała wsparcie w swojej mamie i że pomoże Wam finansowo a za chwilę pisałaś że nic nie wie i nie chce łożyć na Ciebie? Najpierw ustal jedną wersję a później się wyżalaj.
Lidka99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-06, 08:01   #1140
chupacabra88
Zadomowienie
 
Avatar chupacabra88
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 384
Dot.: Mamy styczniowe 2017

Cytat:
Napisane przez Karoloo Pokaż wiadomość
Szczerze zmieniłabym lekarzy Dla kobiet w ciąży TSH powinno być w okolicach 1,5 (dla starających się 1-1,5). Zaszłam z TSH 3,66 i teraz zbijam euthyroxem 50.
W pierwszej ciąży też musiałam brać już od momentu starań (TSH 3,80).
Wild-girl zgadzam się z Karoloo, ja mam niedoczynność tarczycy i mimo, że w 5 tyg jak byłam u lekarza mieściłam się w normach (ok. 3,5) to kazał zbijać i mam 1,6. Właśnie dziś idę na kontrolę. Mówił, że to bardzo ważne dla inteligencji maluszka i w ogóle bezpiecznej ciąży. Dlatego na Twoim miejscu poszłabym do endokrynologa skonsultować swoje wyniki

Bbrownie staram się Ciebie choć po części zrozumieć, ale po 1. wydaje mi się że wcale nie szukasz wsparcia, bo gdy dziewczyny odpisują Ci spokojnie i życzliwie, Twoje posty są nadal chaotyczne, wprowadzają nerwową atmosferę i tak trochę jakbyś się licytowała kto ma gorzej. Po 2. w Twoim przypadku niestety ale my Ci nie pomożemy, pomoże psychiatra, Twój partner, któremu powinnaś dać szansę, czy przybrana mama. My nie jesteśmy w stanie. Po 3. wybacz nam, ale jesteśmy pełne obaw o nasze maleństwa i czytając jak bardzo nie chcesz swojego dziecka wzbiera we mnie złość.

Ja wszystko rozumiem, hormony itd. sama w końcu przerabiam teraz te wahania nastrojów ale zachowujesz się jakbyś miała z 15 lat. Jesteś dorosłą kobietą, moją rówieśniczką. Jesteś już odowiedzialna za swoje decyzje, a przynajmniej powinnaś być. Jeśli chcesz aby ktoś Ci tu napisał "pozbądź się problemu" to chyba pomyliłaś wątki. Trzymam kciuki żebyś się pozbierała... dla dobra tej kruszynki.

---------
A ja walczę z mdłościami. Przed 7 tyg sporadycznie, od 7 jak się zaczęło to prawie codziennie... chwilami tylko odpuszcza. ;-) jutro zaczynamy 10 tydz. i modle się zeby po 12 przeszło i do tego to zmęczenie i libido na poziomie - 100 Biedny ten mój Tż ;-)
Laseczki wiecie jaki mi brzuch wyskakuje popołudniami! o matko!!! ja się w sukienkę ślubną nie zmieszczę! hehe już ją dałam powiększyć o rozmiar, ale nie wiem czy to wystarczy!

Dziewczyny, duuuuużo, dużo pozytywnej energii i uśmiechu na ten nowy tydzień Wam życzę
__________________

Żona - 27.08.2016 r.
Mama - styczeń 2017 r.
chupacabra88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-08-22 17:18:17


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:21.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.