Sierpnióweczki 2016! Część V.

[LunaLov]

Napisane przez Krefetka

fajny komplement i super, że rodzina się zaangażowała

patrze sobie na Twój podpis i zdaje sie ze jestes w 32 tyg, skoro termin masz na 1.08??
czy jednak to u mnie z matematyką słabo?



już widzę, że zmieniony masz tydzień

Tak tak,najpierw naskrobałam post a potem zmieniłam podpis, dziś dokladnie 32+2... masakra jak to leci.
za czujność, spostrzegawczość i szybka kalkulacje

[Świniaczek]

Napisane przez TinkerrBell

Co do ruchów młodego to jak się rusza normalnie to jest to ok.
Ale on potrafi tak nagle wszystkimi kończynami walnąć i nie wiem w co, ale wiem że stawia do pionu.
Dla mnie to jest bardzo dziwne, bo Oliwia była delikatna i subtelna bardziej. Ten to się rozpycha jak jakiś boxer.

Ubrania do karmienia kupię jak już będę wiedziała na czym stoję. Czy karmię, czy schudłam, czy mam dobry stanik itd. Teraz sobie tym głowy nie zaprzątam. Zawsze każdą bluzkę można podnieść, w domu to nie problem, ewentualnie na mieście jakiś jeden zestaw na początek.

Na obiad dziś u mnie będzie kapusta na krótko z koperkiem - mogłabym jeść cały rok z jajkiem sadzonym i dla mnie szparagi a dla TŻ i młodej ziemniaki))

Wczoraj zasnąć nie mogłam, bo jak kilka razy dostałam po flakach, to się aż cała w łóżku prostowałam i podskakiwałam z bólu Noż kurde to małe jak zdzieli psu po pysku przypadkiem, to mu szczękę połamie
Też póki co nie planuję żadnych zakupów na okres karmienia, ale mam dość sporo luźnych rozpinanych koszul, a z takich bardziej przewiewnych na sam początek też mam sporo, z których cycka bez problemu wyjmę w razie potrzeby.
Ale mi apetytu narobiłaś, a na tej mojej wsi to ja szparagów nie dostanę Na dodatek jak mam robić obiad tylko dla siebie (z TŻ prosto po jego pracy jedziemy do moich rodziców na obiad - mam nadzieję, że jakiś dobry - i od nich do lekarza, bo bierzemy od nich bardziej poręczne na zakorkowane miasto autko :P), to przeżyję jakoś ten ślinotok

Napisane przez Orange_tree1

Ja bym kogoś zatrudniła na ten czas ale ktoś bez uprawnień do pisania polis + nie mający wiedzy w temacie to tylko problem z moim biurze a nie pomoc no ale będę kombinować, bo przecież różnie może być i Jasio może wcześniej chcieć opuścić lokal

Ps. Mój TZ też raczej małowygadany w komplementach
Raz za czas coś od niego wyciągnę, bo normalnie mi mówi : przcież wiesz, że jesteś śliczna, po co Ci mam to powtarzać?

Ja bym chyba mimo wszystko zaryzykowała, żeby kogoś na Twoje miejsce wcisnąć na jakieś zastępstwo czy coś Bo osobiście nie wyobrażam sobie w 9 miesiącu do pracy naginać - co nie zmienia faktu, że u ojca w biurze będę siedzieć jakieś 2 tygodnie przed terminem i robić to co zwykle, ale po prostu mam to zrobić przed porodem i do 20 dnia miesiąca :P No i w razie W tata zrobi to wszystko za mnie, chociaż wolałby nie, bo już połowy nie pamięta

A mi się TŻ ostatnio właśnie straszny komplemenciarz zrobił Od ślubu łazi za mną, jaka to śliczna się w tej ciąży zrobiłam i milion innych przemiłych rzeczy Problem jest tylko tej natury, że muszę się od niego trochę odganiać , bo w między czasie jest oczywiście "jako żona kręcisz mnie jeszcze bardziej" , a mi już tak serio zaczął brzuch przeszkadzać

[zonamojegomeza]

Napisane przez Piernik Torunski

brr..co za typ
ludzie to mają tupet..

to rodzinka nieźle musiała Cię zaopatrzyć jak do zamrażarki pochowałaś..super sprawa takie zapasy

ja też się wahałam czy prać dwa razy..ale jednak zaczęłam dzisiaj sortować większe rozmiary na białe,kolory, ciemne to stwierdziłam,że nie będę cudować i wrzuciłam z płatkami dziecięcymi..większych rozmiarów w takim podziale wychodzi 3 pralki, potem małe ubranka też taki podział, osobno ręczniki, osobno kocyki i jakieś delikatne rzeczy, potem tetry, śpiworki, otulacze



a nie możesz pociągnąć l4 to rozwiązania? jednak sytuacja chyba raczej wymaga u Ciebie odpoczynku z tego co pamiętam..y

Ja nie wracam. o nieeee. Na samą myśl o pracy mi sie nie chce. Leń rośnie.

[Orange_tree1]

Napisane przez Świniaczek

Wczoraj zasnąć nie mogłam, bo jak kilka razy dostałam po flakach, to się aż cała w łóżku prostowałam i podskakiwałam z bólu Noż kurde to małe jak zdzieli psu po pysku przypadkiem, to mu szczękę połamie
Też póki co nie planuję żadnych zakupów na okres karmienia, ale mam dość sporo luźnych rozpinanych koszul, a z takich bardziej przewiewnych na sam początek też mam sporo, z których cycka bez problemu wyjmę w razie potrzeby.
Ale mi apetytu narobiłaś, a na tej mojej wsi to ja szparagów nie dostanę Na dodatek jak mam robić obiad tylko dla siebie (z TŻ prosto po jego pracy jedziemy do moich rodziców na obiad - mam nadzieję, że jakiś dobry - i od nich do lekarza, bo bierzemy od nich bardziej poręczne na zakorkowane miasto autko :P), to przeżyję jakoś ten ślinotok



Ja bym chyba mimo wszystko zaryzykowała, żeby kogoś na Twoje miejsce wcisnąć na jakieś zastępstwo czy coś Bo osobiście nie wyobrażam sobie w 9 miesiącu do pracy naginać - co nie zmienia faktu, że u ojca w biurze będę siedzieć jakieś 2 tygodnie przed terminem i robić to co zwykle, ale po prostu mam to zrobić przed porodem i do 20 dnia miesiąca :P No i w razie W tata zrobi to wszystko za mnie, chociaż wolałby nie, bo już połowy nie pamięta

A mi się TŻ ostatnio właśnie straszny komplemenciarz zrobił Od ślubu łazi za mną, jaka to śliczna się w tej ciąży zrobiłam i milion innych przemiłych rzeczy Problem jest tylko tej natury, że muszę się od niego trochę odganiać , bo w między czasie jest oczywiście "jako żona kręcisz mnie jeszcze bardziej" , a mi już tak serio zaczął brzuch przeszkadzać

Ehh no właśnie ja też sobie to coraz słabiej wyobrażam dlatego szukam kogoś kto przyjdzie chociaż kawę klientowi zrobić czy zrobić jakieś ksero czy coś ... no nic dziś wieczór mamy coś z tatą ustalić bo serio czuję, że coraz ciężej

[superhuman]

Napisane przez Piernik Torunski

ehh..lada moment będziesz się relaksować nad morzem ..


nie chcę zapeszać , ale u mnie co roku było znacznie gorzej niż obecnie.. póki co nie wyszła mi fotoalergia i z objawów alergii "tylko" katar..może to efekt głownie pobytu w domu,ale jednak wychodzę na taras, wczoraj na ogródku troche posiedziałam na słońcu, więc kontakt z alergenami mam..nie że się cieszę, bo wolałabym wogóle nie mieć symptomów,ale jeśli będzie taki przebieg to myślę,że nie najgorzej..


ja zdecydowałam się na organizer z lamillou,torba jest za duża, a organizer też do najmniejszych nie należy.. typowe torby dla mam jakoś mnie nie przekonują, wolę za tą kasę kupić monitor właśnie..

kurcze też szukam czegoś do jadalni na okno chyba od roku już.. nie wiem na co się zdecydować

ja nie liczę na jakieś ulgi z tytułu ciąży,ale u mnie brzuch ledwo widoczny

Sam organizer bez torby? Ja tez sie zastanawiałam nad tymi lamillou i nad o bagiem ale czemu mowię ze duże są? Co w ogóle do wózka sie zabiera?

Co do czkawki to tez praktycznie codziennie ja czuje - tak mi sie wydaje przynajmniej, ze to czkawka. Ale to podobno zupełnie normalne nawet jak sie zdarza kilka razy dziennie.

Siedzę właśnie nad lista, która próbuje stworzyć i jestem totalnie ogłupiona

Ach...no i mierzylam wczoraj wieczorem brzuchol - 95cm

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

Napisane przez florencee

Brrr niefajnie stać w kolejce w takiej kasie. :/



Ja w sobotę miałam kolejną ciekawą sytuację w normalnej kasie - mąż stał już w kolejce, a ja - ponieważ lepiej mi jakoś na pęcherzu jak chodzę niż jak stoję :P - poszłam jeszcze w tym czasie rozejrzeć się za jedną rzeczą o której zapomnieliśmy. Jak wróciłam, to już przejście do naszego wózka było przyblokowane przez jednego pana. Poprosiłam, żeby mnie przepuścił nie tłumacząc, że tam już czeka mój mąż i facet to zrozumiał tak, że chcę przejść "na ciążę". :P Łypnął na mnie wrogo i powiedział: "ja też mam tylko jedną rzecz, a pani chyba nie ma takiego dużego brzucha"!!! Oczywiście mąż mu wyjaśnił sprawę i wtedy gościu się przesunął, ale tak na milimetry, żeby czasem mi za łatwo nie było.







To super, że mniej objawów, oby się co najmniej tak utrzymało, ale najlepiej żeby w ogóle przeszło.











Myślę, że dobrze zrobiłaś z tym Zyrtekiem, ileż można się męczyć. Zdaniem mojego ginekologa i laryngolog można go brać w ciąży.

Teraz akurat nie mam objawów alergii, ale ze 2 miesiące temu na pewno rozpłakałabym się z ulgi jak wreszcie dostałam pozwolenie na Zyrtec, gdyby nie to że już byłam zapłakana.



Brawa za 1000. post.







Fajny pomysł.

Też bym chętnie spróbowała takie zrobić, ale na razie dostałam kilka różnych obiadów od rodziców i teściów przejętych moją sytuacją. <3 Moi rodzice są obcykani w tematach diabetycznych, więc powinno być dobrze, a teściowa też wypytywała dokładnie co może być. Mam dużo w zamrażalniku i jestem ustawiona. Oby cukry też tak uważały.









Też się za to zabieram, tylko ciągle się zastanawiam czy jechać najpierw normalnym proszkiem czy już Jeleniem, który przyjdzie z Gemini - chwilę będę jeszcze odwlekać całą akcję.







A na warsztatach polecali jakieś konkretne chusty?

Super, że już od jutra L4.

Ale masakra z tym burakiem przy kasie! Mnie nic ostatnio nie spotyka chyba za mało chodzę po sklepach a mam ochotę sie pokłócić i wyrazić własne zdanie :pała:


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[scoiatael86]

Napisane przez virginia

Wow! Cóż to za pyszności i z czym to się je?

można z masłem, można z nutellą na sucho też się nada nazywa się chlebek bułgarski

Napisane przez Orange_tree1

Stanęłam rano na wagę, gdyż jak wspominałam cały weekend żarłam bo jedzeniem tego nazwać nie można ... miałam jakąś akcję na wszystko od grilla, przez ciasto, lody, nawet pizza i chyba z litr kolorowego badziewia do picia ... nie wiem co mi to było ale 1,5kg do góry
Zdaję sobie sprawę, że do jutra będzie mniej bo zatrzymanie wody po takim żarciu i w ogóle ale jakaś masakra ...

Hahaha ja wagi po imprezach rodzinnych nie biorę pod uwagę ale zauważyłam że organizm potrzebuje tak 2-3 dni żeby wrócić do "normalnej" wagi.

Napisane przez Orange_tree1

Ps. Dziś stuknął mi 1000-post na wizazu. Udzielam się tylko na sierpniówkach więc napisałam do Was po raz tysięczny brokuł z tej okazji

gratulacje! każdy powód do świętowania jest dobry

Napisane przez Krefetka

Dziś na obiad fast food! Poszaleje z cukrzyca Robię frytki z bakłażana

Haha szalejesz

Napisane przez Origa

W sobotę zaliczylismy z Tż parapetówke u koleżanki, dostałam przy okazji rożek od jej siostry, która urodziła niecały rok temu jakies kremy na brodawki (Maltan czy jakos tak?), osłonki silikonowe, wkładki laktacyjne i jakieś inne drobnostki A wczoraj w podobnym gronie dłuuugi spacer, pyszne lody, kwaśna lemoniada i pyszna pizza. Jednym słowem przyjemny weekend

A dziś rano zaliczyłam badanie moczu, morfologię, toxo i rózyczkę (bo gdzieś posiałam wyniki i musze powtarzać:/), a teraz jestem ostatni dzień w pracy: jutro wizyta i L4 Przyjadę jeszcze tylko z ciastem i zwolnieniem sie pożegnać i od środy zabieram sie za kompletowanie wyprawki Żeby się wprawić w dobry nastrój, umówiłam sie już do fryzjerki (na szczeście koleżanka więc poplotkujemy przy okazji) i na mani i pedicure przed końcem tygodnia

Miłego dnia dziewczynki

Jaki fajny weekend! udanego ostatniego dnia pracy napisz później jak Cię pożegnali

Napisane przez Krefetka

tak się rozpędziłam z zakupami dla najmniejszych członków rodziny, że kotu zafundowałam nowy drapak

hahaha to się załapał

Napisane przez DobraDusza88

A my prawdopodobnie w piątek będziemy robić sesję brzuszkową

Koniecznie podziel się efektami!

Napisane przez Orange_tree1

Ja też szacuję 7-8 pralek ale puki co odkładam to na święte nigdy. Tzn na czas kiedy uda mi się choć parę dni urlopu wygospodarować dla siebie. A właśnie się dowiedziałam, że min do początku sierpnia jestem niezbędna w biurze ... masakra jakaś bo liczyłam, że od połowy lipca to już będę tu wpadać na max 2h dziennie ....

jejku aż do początku sierpnia? ja bym koniecznie zatrudniła chociaż jakąś pomoc biurową....

Napisane przez Krefetka

cukry mi nie straszne ale nie wiem czy mi ten chatnej będzie smakował. Na wyjedzenie przez męża raczej nie mam co liczyć bo on nie za bardzo przepada za połączeniem słodko ostrym
poszukam sobie czegos innego z truskawek bo musze je jakos przerobić

Albo dżemik albo do zamrażalki je


Tak piszecie o tych czkawkach i ja chyba jeszcze ani razu nie czułam... jakie to uczucie jest? może tego nie zauważam? tak jak z twardnieniem brzucha dopiero kilka dni temu "zidentyfikowałam" to zjawisko i sobie uświadomiłam że miałam tak już wcześniej tylko nie zwracałam na to uwagi

[iweczka]

Witam się w 30 tc
Niestety, nadal z bólem głowy

Napisane przez scoiatael86

A może napij się wody więcej? mnie czasem z odwodnienia boli głowa, albo z głodu....

Z głodu też czasami tak mam, ale teraz to nie to

Napisane przez Fantasmagori

dzięki za kciuki dziewczyny! nie było teorii tylko zadania do policzenia nie wiem jak mi poszło, dowiem się za 2 tygodnie ale porównałam wyniki z innymi i mieliśmy te same więc albo jest ok albo wszyscy mamy źle
Ciekawe takie życiowe rzeczy które moim zdaniem przydadzą się w życiu mamy w okrojonej wersji to prawo, takie podstawowe tematy typu: spadki, długi itp. więc wszystko razem będzie to tylko szkoła policealna więc nie są to jakieś trudne zagadnienia prawne

Trzymam za 5

Napisane przez scoiatael86

I jest! musiałam się pochwalić

Extra!

Piernik, nie wiem czy to cieśnienie czy co, ale cały czas chodzę taka nijaka
I do tego ta głowa.....

Wczoraj tż mówi do swojej mamy, że mnie ciagle boli głowa od 2 dni, a Ona: "ojj mnie też boli"

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------

Ja planuję kupić nianię elektroniczną, muszę się za tym w końcu rozejrzeć ....

[Orange_tree1]

Napisane przez scoiatael86

można z masłem, można z nutellą na sucho też się nada nazywa się chlebek bułgarski



Hahaha ja wagi po imprezach rodzinnych nie biorę pod uwagę ale zauważyłam że organizm potrzebuje tak 2-3 dni żeby wrócić do "normalnej" wagi.



gratulacje! każdy powód do świętowania jest dobry



Haha szalejesz



Jaki fajny weekend! udanego ostatniego dnia pracy napisz później jak Cię pożegnali



hahaha to się załapał



Koniecznie podziel się efektami!



jejku aż do początku sierpnia? ja bym koniecznie zatrudniła chociaż jakąś pomoc biurową....



Albo dżemik albo do zamrażalki je


Tak piszecie o tych czkawkach i ja chyba jeszcze ani razu nie czułam... jakie to uczucie jest? może tego nie zauważam? tak jak z twardnieniem brzucha dopiero kilka dni temu "zidentyfikowałam" to zjawisko i sobie uświadomiłam że miałam tak już wcześniej tylko nie zwracałam na to uwagi

Też nie wiem jakie to uczucie ta czkawka ...

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:13 ----------

Napisane przez iweczka

Witam się w 30 tc
Niestety, nadal z bólem głowy




Z głodu też czasami tak mam, ale teraz to nie to



Trzymam za 5



Extra!

Piernik, nie wiem czy to cieśnienie czy co, ale cały czas chodzę taka nijaka
I do tego ta głowa.....

Wczoraj tż mówi do swojej mamy, że mnie ciagle boli głowa od 2 dni, a Ona: "ojj mnie też boli"

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------

Ja planuję kupić nianię elektroniczną, muszę się za tym w końcu rozejrzeć ....

Zamiast ciśnienia przeczytałam czereśnie

[tija93]

Hej

Jestem po wizycie Mała waży niecałe 1500g. Tyle wyszło w pomiarach w szpitalu na innym usg, ale doktor mówił, że to właśnie usg dziwnie mierzy i on mu nie wierzy. Nadal jest główką w dół, ale doktor się śmiał, że to nie gwarancja, że zostanie tak do porodu Szyjka ładnie siedzi w krążku, nie mam żadnej infekcji

Wczoraj TŻ wrócił od mojej cioci z 8 kartonami ciuchów, fotelikiem, matą i krzesełkiem do karmienia. Ciuszki przejrzałam i zostawiłam sobie troszkę najładniejszych malutkich i pojedyncze większe rzeczy. Reszta idzie do Bydgoszczy bo u nas nie ma miejsca na to.

Zakupiłam dla Esika karmę, kuwetę, piasek i miseczki

Napisane przez Piernik Torunski

może weź teściową ze sobą?

To nie teściowa, a moja własna mamusia Była ze mną najpierw na KTG i się jarała, że słyszy wnuczkę

Napisane przez Babygirl1990

Zauważyłam że Tosia codziennie ma czkawkę, a zdarza się że kilka razy dziennie, i to dosyć długo trwa. Aż czasem zastanawiam się czy to nic niepokojącego.

Czkawka jest świetnym ćwiczeniem dla płuc Dziecka to nie męczy

Napisane przez Talantea

Dobrze nam słuzył ten samochód chociaz był juz stary
TZ dostał nissana juka. Okropnie mały i zbyt wymyslny jak na nasze gusta. Na szczęscie tylko na pół roku, pozniej bedziemy mogli wybrac cos innego, lepszego.
Teraz to tak dostał na szybko.

Oj ja tez bym mogla ciagle jesc, ale widze, ze przybrałam sporo (porównując zdjecia) wiec staram sie ograniczać

Mi się ten nissan z zewnątrz bardzo podoba

Napisane przez Orange_tree1

Ps. Dziś stuknął mi 1000-post na wizazu. Udzielam się tylko na sierpniówkach więc napisałam do Was po raz tysięczny brokuł z tej okazji

Napisane przez Krefetka

tak się rozpędziłam z zakupami dla najmniejszych członków rodziny, że kotu zafundowałam nowy drapak

To skapnęło też jemu

Napisane przez kasia_ruda

Pierniku, skończony 35 będzie u mnie 21.07. Generalnie czuję się ok, tzn ciężko mi, brzuch duży, 10 kg na plusie też robi swoje, wiadomo, ale dopóki z dziewczynami ok, to nie mam zamiaru na to jęczeć. Ciąża póki co przebiega naprawdę dobrze, dziewczyny po ok 1300 ważą, po raz kolejny lekarz odłożył mi zastrzyk sterydowy, bo szyjka trzyma się mocno na 5 cm. Uczymy synka korzystania z toalety, więc dużo się dzieje.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Szyjka imponująca!

Napisane przez Świniaczek

A mi się TŻ ostatnio właśnie straszny komplemenciarz zrobił Od ślubu łazi za mną, jaka to śliczna się w tej ciąży zrobiłam i milion innych przemiłych rzeczy Problem jest tylko tej natury, że muszę się od niego trochę odganiać , bo w między czasie jest oczywiście "jako żona kręcisz mnie jeszcze bardziej" , a mi już tak serio zaczął brzuch przeszkadzać

Hmm, to może mój też przez to jest taki kochany

[superhuman]

Normalne ruchy no to wiadomo a czkawkę odczuwam w ten sposób, ze jest to takie pukanie jakby z 1-2sekundowa przerwa rytmiczne cały czas w tym samym miejscu przez jakas dłuższa chwile


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Piernik Torunski]

Napisane przez LunaLov

Witajcie!
Nadrobiłam troszkę, więc za bardzo nie odstaje
W piątek bylam na wizycie: mała waży 1,9kg i ginka nie miała się do czego "przyczepić" Ja za to nie przytyłam od ostatniej wizyty wcale, wiec sie cieszę bardzo bo moje 91 to i tak mega duzo (6kg na plusie). Jak sie wszystkie zaczełyście mierzyć to i ja poleciałam po centymetr i to nie był dobry pomysł w brzuchu 117, w biuście 115, pod biustem 100... także juz darowalam sobie biodra...

Byliśmy wczoraj u mojej rodzinki i zostalismy obdarowani całymi kartonami rzeczy dla małej -tzn proszki, waciki takie wieksze, chusteczki nawilzane itp. I wogole mamy takich rzeczy nie kupować bo wujek wszystko nam da - powiem wam, że super sprawa, aż sie wzruszylam! I zaliczyłam taki pierwszy spontaniczny komplement!!!!! Że ciąża mi służy bo swietnie wyglądam i to od faceta!!!!! Wiem jaram się jak głupia ale ostatnio słabo się ze sobą czuje, TŻ raczej mało wylewny i tak mi sie ciepło na sercu zrobiło

W tym tyg znów jestem u mamy, a potem wracam do domu i bierzemy sie ostro do działania - dużo jeszcze przed nami. A i pochwale się wam, że znów zaliczyłyśmy z mama lumpeks i wyszłam z torbą ciuszkow dla małej! A wózka jak nie było tak nie ma...

ależ waga Malutkiej..wow
no i brawa należą się też tobie, że dobrze idzie pilnowanie przybierania
miło,że masz wsparcie w rodzinie i do tego miłe słowo..szczególnie w ciąży to można docenić...

Napisane przez Orange_tree1

Ja bym kogoś zatrudniła na ten czas ale ktoś bez uprawnień do pisania polis + nie mający wiedzy w temacie to tylko problem z moim biurze a nie pomoc no ale będę kombinować, bo przecież różnie może być i Jasio może wcześniej chcieć opuścić lokal



maleństwo
Ps. Mój TZ też raczej małowygadany w komplementach
Raz za czas coś od niego wyciągnę, bo normalnie mi mówi : przcież wiesz, że jesteś śliczna, po co Ci mam to powtarzać?

no to trzymam kciuki,żeby udało się znaleźć kogoś ogarniętego do pomocy..
co do p.s. - przecież to takie logiczne..czepiasz się chłopa

Napisane przez florencee

Też zaczęłam sortowanie, przynajmniej tyle zrobię. W sumie białe mogłabym prać i teraz zaraz w dziecięcym, bo normalnie używałam kiedyś Białego Jelenia do naszych ubrań i mi się ostał taki do białego. Hmm może wstawię.


Ech, u mnie ostatnio zaśnięcie po budziku męża jest niemożliwością, do 6 śpię i koniec. W weekendy też tak się budzę mimo braku budzika. Muszę się zacząć wcześniej kłaść spać, bo nic nie będzie już z tych poranków.

he..pewnie wstawiłaś to pranie..u mnie druga pralka leci - teraz śpiworki , otulacze i inne takie co były na 30stopni..potem jeszcze kocyki na program wełna wrzucę i na dziś starczy..

mam identycznie ze spaniem.. 6sta i jestem gotowa,żeby zbierać się do pracy

Napisane przez superhuman

Sam organizer bez torby? Ja tez sie zastanawiałam nad tymi lamillou i nad o bagiem ale czemu mowię ze duże są? Co w ogóle do wózka sie zabiera?

Ach...no i mierzylam wczoraj wieczorem brzuchol - 95cm

znaczy organizer moim zdaniem nie jest za duzy, ale właśnie wystarczający, a DobraDusza pisała,że torba lamillou jest za duża wg niej..
w sumie to nie wiem co się bierze - pewnie coś do wytarcia dziecka, coś na ewentualną zmianę pieluchy, jakieś ubranko, smoka, chusteczki zwykłe i nawilżane i na początek to tyle..chyba ,że się karmi mm to zestaw jakiś też.. ja nie chcę babskiej torby bo tżeta z tak z tym nie wypuszczę..jakiś zapas takich rzeczy do ogarnięcia (pampers, nawilżane,zwykłe chusteczki,tetrowe) pewnie spakuję do kosza na dół, a bieżące rzeczy będę do organizera wrzucać typu ubranko, smok itp..dobrze jakby doświadczone mamy się wypowiedziały, bo to tylko takie moje spekulacje..
to podobnie jak mój..

Napisane przez scoiatael86

Tak piszecie o tych czkawkach i ja chyba jeszcze ani razu nie czułam... jakie to uczucie jest? może tego nie zauważam? tak jak z twardnieniem brzucha dopiero kilka dni temu "zidentyfikowałam" to zjawisko i sobie uświadomiłam że miałam tak już wcześniej tylko nie zwracałam na to uwagi

ja tylko podejrzewam, które to czkawka,ale nie jestem pewna..czasem takie jednostajne rytmiczne pukanie odczuwam..ale równie dobrze mogą to być jakieś kopniaki
jak nie zwracałaś uwagi na twardnienie to dobry znak

Napisane przez iweczka

Witam się w 30 tc
Niestety, nadal z bólem głowy



Piernik, nie wiem czy to cieśnienie czy co, ale cały czas chodzę taka nijaka
I do tego ta głowa.....

Wczoraj tż mówi do swojej mamy, że mnie ciagle boli głowa od 2 dni, a Ona: "ojj mnie też boli"

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------

Ja planuję kupić nianię elektroniczną, muszę się za tym w końcu rozejrzeć ....

za 30tc

lipa z tym bólem głowy..mi wczoraj przeszło..może rzeczywiście jakieś przewianie

[znowuzapomnialamhasla]

Napisane przez TinkerrBell

Mam koleżankę, która leczy swoich synów tylko homeopatycznie, medycznie nigdy nie było potrzeby. Czasami za głowę się łapię, ile ona wydaje na lekarza i kilka kulek z cukru Ja fanką homeopatii nie jestem, ale dzieciaki NIGDY nie przebyły poważniejszej infekcji.....

Mnie to wlasnie przekonalo-moja znajoma, ktorej dziecko ma 4 lata i nie choruje oraz pani na warsztatach, ktorej synek ma 3,5 roku, od 1,5 roku chodzi do zlobka i dopiero ostatnio przyniosl infekcje. Generalnie raczej nie zamierzam chodzic do homeopaty profilaktycznie (to konieczne? ). Musze o tym poczytac, bo ja z tych, co lekko glowa cmi i od razu biora etopiryne, zeby nie bolalo

Napisane przez LunaLov

Witajcie!
Nadrobiłam troszkę, więc za bardzo nie odstaje
W piątek bylam na wizycie: mała waży 1,9kg i ginka nie miała się do czego "przyczepić" Ja za to nie przytyłam od ostatniej wizyty wcale, wiec sie cieszę bardzo bo moje 91 to i tak mega duzo (6kg na plusie). Jak sie wszystkie zaczełyście mierzyć to i ja poleciałam po centymetr i to nie był dobry pomysł w brzuchu 117, w biuście 115, pod biustem 100... także juz darowalam sobie biodra...

Byliśmy wczoraj u mojej rodzinki i zostalismy obdarowani całymi kartonami rzeczy dla małej -tzn proszki, waciki takie wieksze, chusteczki nawilzane itp. I wogole mamy takich rzeczy nie kupować bo wujek wszystko nam da - powiem wam, że super sprawa, aż sie wzruszylam! I zaliczyłam taki pierwszy spontaniczny komplement!!!!! Że ciąża mi służy bo swietnie wyglądam i to od faceta!!!!! Wiem jaram się jak głupia ale ostatnio słabo się ze sobą czuje, TŻ raczej mało wylewny i tak mi sie ciepło na sercu zrobiło

W tym tyg znów jestem u mamy, a potem wracam do domu i bierzemy sie ostro do działania - dużo jeszcze przed nami. A i pochwale się wam, że znów zaliczyłyśmy z mama lumpeks i wyszłam z torbą ciuszkow dla małej! A wózka jak nie było tak nie ma...

Moja jest jakas wyjatkowo mala, cholercia...1200 w 29tc wazyla :/ Ale gin nie mowila, ze to zle. Moze nadrobi jeszcze.

Super prezenty i super komplementy

Ja w lumpach nic nie umiem znalezc, nie wiem, czemu...Raz w zyciu kupilam boska mala czarna i to by bylo na tyle. Dla dziecka tez jeszcze nic fajnego nie wyczailam, a zagladam. Do ktorych chodzisz? W Krakowie?

Napisane przez Talantea

Ja mam 84kg takze łącze sie w bólu. Porównałam swoje zdjecia przed ciazą i teraz i sie załamałam.

Ja tez, gdy zobaczylam foty z wakacji (na duzym ekranie) to prawie zemdlalam. Odlozona woda (cellulit!) na dupie i geba spuchnieta jak po napadzie na ul. Nawet moja gin zauwazyla, ze "twarz mi sie zmienila"

Napisane przez DobraDusza88

Ja Ci proponuję się po prostu nie ważyć będziesz spokojniejsza



Mnie wpadł w oko Family taki pudrowo-różowy.



Jako pierwszy fotelik pasuje CabrioFix albo Pebble. Kolejny fotelik to 2wayPearl kiedy mniej więcej zmienia się fotelik z tego pierwszego na kolejny?



Fajny, aktywny weekend za Tobą i super, że uciekasz już na l4, odpoczniesz troszkę

A my prawdopodobnie w piątek będziemy robić sesję brzuszkową

Pokazesz zdjecia?

Napisane przez florencee

Brrr niefajnie stać w kolejce w takiej kasie. :/

Ja w sobotę miałam kolejną ciekawą sytuację w normalnej kasie - mąż stał już w kolejce, a ja - ponieważ lepiej mi jakoś na pęcherzu jak chodzę niż jak stoję - poszłam jeszcze w tym czasie rozejrzeć się za jedną rzeczą o której zapomnieliśmy. Jak wróciłam, to już przejście do naszego wózka było przyblokowane przez jednego pana. Poprosiłam, żeby mnie przepuścił nie tłumacząc, że tam już czeka mój mąż i facet to zrozumiał tak, że chcę przejść "na ciążę". Łypnął na mnie wrogo i powiedział: "ja też mam tylko jedną rzecz, a pani chyba nie ma takiego dużego brzucha"!!! Oczywiście mąż mu wyjaśnił sprawę i wtedy gościu się przesunął, ale tak na milimetry, żeby czasem mi za łatwo nie było.



To super, że mniej objawów, oby się co najmniej tak utrzymało, ale najlepiej żeby w ogóle przeszło.





Myślę, że dobrze zrobiłaś z tym Zyrtekiem, ileż można się męczyć. Zdaniem mojego ginekologa i laryngolog można go brać w ciąży.
Teraz akurat nie mam objawów alergii, ale ze 2 miesiące temu na pewno rozpłakałabym się z ulgi jak wreszcie dostałam pozwolenie na Zyrtec, gdyby nie to że już byłam zapłakana.

Brawa za 1000. post.



Fajny pomysł.
Też bym chętnie spróbowała takie zrobić, ale na razie dostałam kilka różnych obiadów od rodziców i teściów przejętych moją sytuacją. <3 Moi rodzice są obcykani w tematach diabetycznych, więc powinno być dobrze, a teściowa też wypytywała dokładnie co może być. Mam dużo w zamrażalniku i jestem ustawiona. Oby cukry też tak uważały.




Też się za to zabieram, tylko ciągle się zastanawiam czy jechać najpierw normalnym proszkiem czy już Jeleniem, który przyjdzie z Gemini - chwilę będę jeszcze odwlekać całą akcję.



A na warsztatach polecali jakieś konkretne chusty?
Super, że już od jutra L4.

Ty to masz z tymi kolejkami przygody ;-) A ludzie to swinie.

Napisane przez DobraDusza88

pochwal się który organizer wybrałaś! i na jakiej stronie zamawiałaś? na lamillou mają wiele modeli, ale większość niedostępna

Ja nie liczę na absolutnie żadne ULGI. Gdy nie ma kasy pierwszeństwa to normalnie stoję w kolejkach i nawet nie myślę o tym czy mnie ktoś przepuści czy nie. Ale skoro w całym sklepie są oznaczone 2 kasy jako kasy dla rodziców z małym dzieckiem, kobiet w ciąży oraz osób niepełnosprawnych, a tam stoją praktycznie sami faceci z piwkiem i mięchem na grilla no to sorry nawet skomentowałam wczoraj do męża, że jednak nie każdy poziom upośledzenia musi być widoczny gołym okiem;p

Boski komentarz!!! Wykorzystam moze przy nastepnej okazji, hahaha


Co do sukienki, to teraz spoko wyglada, ale po porodzie bede miala flaka pewnie i juz jej nie zaloze (dopoki sie flaka nie pozbede). Do karmienia tez sie nie nadaje. Zakup zycia, po prostu

Strasznie duzo zachodu z tym karmieniem- cos czuje, ze mloda bedzie glownie na butelce, bo nie planuje siedziec z nia w domu, tylko na maksa korzystac z lata i ladnej pogody.

Ostatnio kolezanka chciala fotke, zrobilam zdjecie i wyslalam. Stwierdzila, ze mam bardzo nisko brzuch...No i od tego czasu myslenice, ze moze rzeczywiscie wyzej powinien byc :/

Druga sprawa-czuje kopniaki malej po dwoch stronach brzucha. Nie zapytalam ostatnio, czy jest ulozona glowkowo juz, a gin tez zrobila szybkie usg, powiedziala wage i ze wszystko ok. Mam jednak schize, ze sie nie obrocila (w 25tc. byla poprzecznie ustawiona). Za 1'5 tyg. mam genetyczne i mam nadzieje, ze sie obroci, bo nie chce, bardzo nie chce cc.

Wczoraj kupilam kotom koncowke obrotowa do wedki teleskopowej- starszak malo pluc nie wyplul ganiajac "ptaszka". Fajnie, bo u niego trudno o jakakolwiek aktywnosc.

Ja obwodu brzucha dawno nie mierzylam, az zmierze z ciekawosci.


Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

[Piernik Torunski]

Napisane przez Orange_tree1

Zamiast ciśnienia przeczytałam czereśnie

hehehe..a ja nie lubię czereśni, tak przy okazji wyznam

Napisane przez tija93

Hej

Jestem po wizycie Mała waży niecałe 1500g. Tyle wyszło w pomiarach w szpitalu na innym usg, ale doktor mówił, że to właśnie usg dziwnie mierzy i on mu nie wierzy. Nadal jest główką w dół, ale doktor się śmiał, że to nie gwarancja, że zostanie tak do porodu Szyjka ładnie siedzi w krążku, nie mam żadnej infekcji

Wczoraj TŻ wrócił od mojej cioci z 8 kartonami ciuchów, fotelikiem, matą i krzesełkiem do karmienia. Ciuszki przejrzałam i zostawiłam sobie troszkę najładniejszych malutkich i pojedyncze większe rzeczy. Reszta idzie do Bydgoszczy bo u nas nie ma miejsca na to.

Zakupiłam dla Esika karmę, kuwetę, piasek i miseczki



To nie teściowa, a moja własna mamusia Była ze mną najpierw na KTG i się jarała, że słyszy wnuczkę

świetne wieści po wizycie
to teraz pewnie działasz z tymi przywiezionymi rzeczami..
a Esik kiedy przyjeżdża do Was?
mamie napewno było przyjemnie,że mogła z Tobą pójść

[tija93]

Napisane przez Piernik Torunski

świetne wieści po wizycie
to teraz pewnie działasz z tymi przywiezionymi rzeczami..
a Esik kiedy przyjeżdża do Was?
mamie napewno było przyjemnie,że mogła z Tobą pójść

Jakoś na dniach je wypiorę i poprasuję (mało ich jest) Mama mi całość poprasowała Esik w środę do nas zawita. Oj tak, mama prze zadowolona

Dostałam wychodnę od lekarza i mogę chodzić na spacery!

[Piernik Torunski]

Napisane przez znowuzapomnialamhasla

Moja jest jakas wyjatkowo mala, cholercia...1200 w 29tc wazyla :/ Ale gin nie mowila, ze to zle. Moze nadrobi jeszcze.



Druga sprawa-czuje kopniaki malej po dwoch stronach brzucha. Nie zapytalam ostatnio, czy jest ulozona glowkowo juz, a gin tez zrobila szybkie usg, powiedziala wage i ze wszystko ok. Mam jednak schize, ze sie nie obrocila (w 25tc. byla poprzecznie ustawiona). Za 1'5 tyg. mam genetyczne i mam nadzieje, ze sie obroci, bo nie chce, bardzo nie chce cc.

jak mało? wydaje mi się,że waży prawidłowo.. moja pod koniec 27tc 1080g i to 50centyl..więc 120g w nieco ponad tydzień to raczej dobry przyrost..

ja ruchy czuje też po obu stronach, a Mała głową w dół..rączki ma skulone pewnie przed klatą i puka po jednej stronie,a nóżki rozprostowuje w drugą..chyba

---------- Dopisano o 13:36 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------

Napisane przez tija93

Jakoś na dniach je wypiorę i poprasuję (mało ich jest) Mama mi całość poprasowała Esik w środę do nas zawita. Oj tak, mama prze zadowolona

Dostałam wychodnę od lekarza i mogę chodzić na spacery!

ale super..cieszę się..Esik,prasowanko mamy,podsłuchiwanie wnuczki np i pozwolenie na spacery..musisz to uczcić..

[znowuzapomnialamhasla]

Napisane przez Piernik Torunski

jak mało? wydaje mi się,że waży prawidłowo.. moja pod koniec 27tc 1080g i to 50centyl..więc 120g w nieco ponad tydzień to raczej dobry przyrost..

ja ruchy czuje też po obu stronach, a Mała głową w dół..rączki ma skulone pewnie przed klatą i puka po jednej stronie,a nóżki rozprostowuje w drugą..chyba

---------- Dopisano o 13:36 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------


ale super..cieszę się..Esik,prasowanko mamy,podsłuchiwanie wnuczki np i pozwolenie na spacery..musisz to uczcić..

Szpagaty robi ;-)
No wazy dobrze niby, ale tutaj dziewczyny takie wagi podaja, ze moja wydaje mi sie taka Calineczka

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

[tija93]

Znowuzapomnialamhasla mała idealnie waży Nie martw się Nie mów, że wolałabyś żeby miała już 2,5kg i 90 centyl?

Napisane przez Piernik Torunski

ale super..cieszę się..Esik,prasowanko mamy,podsłuchiwanie wnuczki np i pozwolenie na spacery..musisz to uczcić..

[Piernik Torunski]

Napisane przez znowuzapomnialamhasla

Szpagaty robi ;-)
No wazy dobrze niby, ale tutaj dziewczyny takie wagi podaja, ze moja wydaje mi sie taka Calineczka

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

ale,że po Tobie miałaby być okrąglutka? Ty jesteś szczypior to i córka
jeszcze jej wałeczki uhodujesz

[Świniaczek]

Napisane przez Piernik Torunski

ale,że po Tobie miałaby być okrąglutka? Ty jesteś szczypior to i córka
jeszcze jej wałeczki uhodujesz

Moja kuzynka ma figurę 13-latki , jej facet też chudzielec, a urodziła małego ludzika Michelin 4100-4200 Do teraz nikt nie wie, po kim to taki pulpet

[tija93]

Napisane przez Świniaczek

Moja kuzynka ma figurę 13-latki , jej facet też chudzielec, a urodziła małego ludzika Michelin 4100-4200 Do teraz nikt nie wie, po kim to taki pulpet

Wow!


Dzisiaj jak czekałam pod poradnią to straż graniczna przyprowadziła czterech Azjatów w kajdankach do RTG. Wyglądało to jak jakaś scena z filmu!

[florencee]

Napisane przez scoiatael86

Tak piszecie o tych czkawkach i ja chyba jeszcze ani razu nie czułam... jakie to uczucie jest? może tego nie zauważam? tak jak z twardnieniem brzucha dopiero kilka dni temu "zidentyfikowałam" to zjawisko i sobie uświadomiłam że miałam tak już wcześniej tylko nie zwracałam na to uwagi

U mnie chyba to takie pukanie szybkie i wielokrotne.

Napisane przez iweczka

Witam się w 30 tc
Niestety, nadal z bólem głowy

Brawa za 30. tydzień.
Łączę się w bólu głowy. :/

Napisane przez tija93

Hej

Jestem po wizycie Mała waży niecałe 1500g. Tyle wyszło w pomiarach w szpitalu na innym usg, ale doktor mówił, że to właśnie usg dziwnie mierzy i on mu nie wierzy. Nadal jest główką w dół, ale doktor się śmiał, że to nie gwarancja, że zostanie tak do porodu Szyjka ładnie siedzi w krążku, nie mam żadnej infekcji

Wczoraj TŻ wrócił od mojej cioci z 8 kartonami ciuchów, fotelikiem, matą i krzesełkiem do karmienia. Ciuszki przejrzałam i zostawiłam sobie troszkę najładniejszych malutkich i pojedyncze większe rzeczy. Reszta idzie do Bydgoszczy bo u nas nie ma miejsca na to.

Zakupiłam dla Esika karmę, kuwetę, piasek i miseczki

Super, wszystko ok! 1500 g to już duża córeczka.

Napisane przez Piernik Torunski

he..pewnie wstawiłaś to pranie..u mnie druga pralka leci - teraz śpiworki , otulacze i inne takie co były na 30stopni..potem jeszcze kocyki na program wełna wrzucę i na dziś starczy..

mam identycznie ze spaniem.. 6sta i jestem gotowa,żeby zbierać się do pracy

Ja jednak nie piorę, przyszło to zamówienie z Gemini i zaczęłam macać i układać wszystko, a potem już była pora na obiad. :P Ale teraz mam również Jelenia do kolorowego i koniec wymówek.

Napisane przez tija93

Dostałam wychodnę od lekarza i mogę chodzić na spacery!

Świetnie.

[malenstfo24]

Napisane przez Fantasmagori

Kurczę już chciałam pytać skąd jesteś ale u mnie w grupie tylko ja jestem w ciąży Dobra idę bo w końcu się spóźnię i tyle będzie z egzaminu

Też z administracją się związałam ostatni egzamin z prawa pracy mam teraz w niedzielę


No to mam 5stron nadrabiania przez weekend nie zaglądałam do komputera, ale urodziny się udały, wino bardzo dobre
jak na wytrawne lekkie tylko ciut cierpkie Maluch dawał niestety popalić i musiałam przeprosić gości by się położyć, za to niedziela super aktywna malowanie się udało
materac w łóżeczku jest kokos, to już Teściowa kupiła do nowego mieszkania
w koszu mojżesza jeszcze nie wiemy, zamiast szlafroka kupię bluzę polarową wygodniej zapiąć, koszulę do porodu kupię t shirt xxl i każe Tż trochę ponosić,żeby mi się z Nim kojarzył-oczywiście wypiorę
Dziś chyba zdołam ruszyć się po laktator i wanienkę taką mniejszą do pokoju

[emenyx]

31+1 tydzień juz całkiem blisko ... Mój kurs przygotowawczy do porodu niestety juz sie skończył. Bardzo mi sie podobał, fajna położna ciekawe tematy, strach przed porodem minął, ogólnie sie uspokoiłam, jednak takie grupowe damskie pogawędki pomagają polecam każdej kobiecie w pierwszej ciazy. Aha i w Niemczech kursy sa darmowe, nic nie trzeba płacić. Jeden termin był z przyszłymi tatusiami, położna im trochę o porodzie opowiadała, pokazała jak mozna kobietę wspierać, np. Masaż kręgosłupa w dolnej parti ciepłymi ziarnami wisni(sa takie malutkie poduszki z ziarnami i wkłada sie je mikrofali i podgrzewa) - masaż zmniejsza ból.
Kupiłam sobie w końcu poduszkę rogala- do karmienia i mozna tez na niej spać, ale nie wiem jak sie wygodnie na niej usadowić, poki co sprawdza sie idealnie pod stopy podczas snu

Czy macie obecnie problemy z ciśnieniem? Jest tak gorąco i jestem bardzo osłabiona, zaczęłam znowu pic 1 kawę dziennie, zeby jakoś sie na nogach utrzymać.

[agnieszkaruta1]

Witam sie w 31tygodniu

Odebralam dzis wyniki badan i mam 3 pozycje ponizej normy. Niestety wssystkie wskazuja na anemie, ale w ciazy to niby inne te normy sa. Najbardziej mniw martwi spadek hemoglobiny bo ostatnio mialam 12,4 a teraz 11 i jak patrzylam na starsze badania to caly czas mi spada. Dzis o 17 mam wizyte zobaczymy co lekarz powie.

Ostatnio na watku byla cos mowa o tym ale kurcze nie moge tego odszukac;/

[tija93]

Napisane przez agnieszkaruta1

Witam sie w 31tygodniu

Odebralam dzis wyniki badan i mam 3 pozycje ponizej normy. Niestety wssystkie wskazuja na anemie, ale w ciazy to niby inne te normy sa. Najbardziej mniw martwi spadek hemoglobiny bo ostatnio mialam 12,4 a teraz 11 i jak patrzylam na starsze badania to caly czas mi spada. Dzis o 17 mam wizyte zobaczymy co lekarz powie.

Ostatnio na watku byla cos mowa o tym ale kurcze nie moge tego odszukac;/

Większość ciężarnych ma anemię w ciąży, mniejszą lub większą Mówi się nawet o fizjologicznej niedokrwistości. Zazwyczaj lekarze przepisują żelazo i jakoś się te wyniki trzymają do końca ciąży. Nie masz co się martwić

[znowuzapomnialamhasla]

Napisane przez tija93

Znowuzapomnialamhasla mała idealnie waży Nie martw się Nie mów, że wolałabyś żeby miała już 2,5kg i 90 centyl?

Nie! Ale troche przerazilo mnie, ze bodajze Asicuha ma dwa tyg. wiecej niz ja, a dziecko wazy prawie 2x tyle, co moje :O

Napisane przez Piernik Torunski

ale,że po Tobie miałaby być okrąglutka? Ty jesteś szczypior to i córka
jeszcze jej wałeczki uhodujesz

Nie jest powiedziane Moja babcia byla szczypior cale zycie, w ciazy tyla malutko, a dzieci rodzila w przedziale 4000-4500 (trojka). Ja juz zapowiedzialam corci, ze 3200 ma wazyc, nie wiecej

Napisane przez Świniaczek

Moja kuzynka ma figurę 13-latki , jej facet też chudzielec, a urodziła małego ludzika Michelin 4100-4200 Do teraz nikt nie wie, po kim to taki pulpet

O to, to. Nie ma reguly

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

[Świniaczek]

Napisane przez znowuzapomnialamhasla

Nie! Ale troche przerazilo mnie, ze bodajze Asicuha ma dwa tyg. wiecej niz ja, a dziecko wazy prawie 2x tyle, co moje :O

Nie jest powiedziane Moja babcia byla szczypior cale zycie, w ciazy tyla malutko, a dzieci rodzila w przedziale 4000-4500 (trojka). Ja juz zapowiedzialam corci, ze 3200 ma wazyc, nie wiecej

O to, to. Nie ma reguly

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

Ja też Gabrysia proszę o ważenie max 3500 :P Im bliżej 3000 tym większa radość u mnie Zobaczymy dzisiaj na wizycie co orientacyjnie powie lekarz, ostatnio stwierdził, że z takim przyrostem jak ma dotychczas, to zdecydowanie bliżej 3500 niż 4000, więc jakoś strasznie bać się nie muszę Chyba, że nabrał aż tyle masy, że nagle wyskoczy wyżej

[scoiatael86]

Napisane przez znowuzapomnialamhasla

Druga sprawa-czuje kopniaki malej po dwoch stronach brzucha. Nie zapytalam ostatnio, czy jest ulozona glowkowo juz, a gin tez zrobila szybkie usg, powiedziala wage i ze wszystko ok. Mam jednak schize, ze sie nie obrocila (w 25tc. byla poprzecznie ustawiona). Za 1'5 tyg. mam genetyczne i mam nadzieje, ze sie obroci, bo nie chce, bardzo nie chce cc.

Nie ma się jeszcze czym przejmować, dziecię ma jeszcze czas na obracanie się

Napisane przez tija93

Dzisiaj jak czekałam pod poradnią to straż graniczna przyprowadziła czterech Azjatów w kajdankach do RTG. Wyglądało to jak jakaś scena z filmu!

Nagrałaś ich?

brawa za wizytę i dobre wyniki

Napisane przez znowuzapomnialamhasla

Nie! Ale troche przerazilo mnie, ze bodajze Asicuha ma dwa tyg. wiecej niz ja, a dziecko wazy prawie 2x tyle, co moje :O

Nie jest powiedziane Moja babcia byla szczypior cale zycie, w ciazy tyla malutko, a dzieci rodzila w przedziale 4000-4500 (trojka). Ja juz zapowiedzialam corci, ze 3200 ma wazyc, nie wiecej

Widzisz jak się córcia słucha? Mama powiedziała ile ma ważyć i się mała przejeła ja swojemu synkowi też tak cały czas powtarzam wizyta za tydzień, to się przekonam

[Origa]

Napisane przez kasia_ruda

Pierniku, skończony 35 będzie u mnie 21.07. Generalnie czuję się ok, tzn ciężko mi, brzuch duży, 10 kg na plusie też robi swoje, wiadomo, ale dopóki z dziewczynami ok, to nie mam zamiaru na to jęczeć. Ciąża póki co przebiega naprawdę dobrze, dziewczyny po ok 1300 ważą, po raz kolejny lekarz odłożył mi zastrzyk sterydowy, bo szyjka trzyma się mocno na 5 cm. Uczymy synka korzystania z toalety, więc dużo się dzieje.
Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

za szyjke i powodzenia w nauce toaletowej

Napisane przez DobraDusza88

Fajny, aktywny weekend za Tobą i super, że uciekasz już na l4, odpoczniesz troszkę

A my prawdopodobnie w piątek będziemy robić sesję brzuszkową

Super My się wciąż zastanawiamy. Moge zapytac, ile Was to będzie kosztować

Napisane przez Świniaczek

A mi się TŻ ostatnio właśnie straszny komplemenciarz zrobił Od ślubu łazi za mną, jaka to śliczna się w tej ciąży zrobiłam i milion innych przemiłych rzeczy Problem jest tylko tej natury, że muszę się od niego trochę odganiać , bo w między czasie jest oczywiście "jako żona kręcisz mnie jeszcze bardziej" , a mi już tak serio zaczął brzuch przeszkadzać

Napisane przez Orange_tree1

Ehh no właśnie ja też sobie to coraz słabiej wyobrażam dlatego szukam kogoś kto przyjdzie chociaż kawę klientowi zrobić czy zrobić jakieś ksero czy coś ... no nic dziś wieczór mamy coś z tatą ustalić bo serio czuję, że coraz ciężej

Orange, pogadaj poważnie z tatą, bo to chyba nie jest najlepszy pomysł, żebyś wciąż codziennie te 8 godzin pracowała

Napisane przez tija93

Hej

Jestem po wizycie Mała waży niecałe 1500g. Tyle wyszło w pomiarach w szpitalu na innym usg, ale doktor mówił, że to właśnie usg dziwnie mierzy i on mu nie wierzy. Nadal jest główką w dół, ale doktor się śmiał, że to nie gwarancja, że zostanie tak do porodu Szyjka ładnie siedzi w krążku, nie mam żadnej infekcji

Wczoraj TŻ wrócił od mojej cioci z 8 kartonami ciuchów, fotelikiem, matą i krzesełkiem do karmienia. Ciuszki przejrzałam i zostawiłam sobie troszkę najładniejszych malutkich i pojedyncze większe rzeczy. Reszta idzie do Bydgoszczy bo u nas nie ma miejsca na to.

Zakupiłam dla Esika karmę, kuwetę, piasek i miseczki

dla małej i super, że wszystko jest ok. Fajnie, że Ci sie gratisy dostały No i pochwal się, kiedy Esik do was dołącza

Napisane przez znowuzapomnialamhasla

Druga sprawa-czuje kopniaki malej po dwoch stronach brzucha. Nie zapytalam ostatnio, czy jest ulozona glowkowo juz, a gin tez zrobila szybkie usg, powiedziala wage i ze wszystko ok. Mam jednak schize, ze sie nie obrocila (w 25tc. byla poprzecznie ustawiona). Za 1'5 tyg. mam genetyczne i mam nadzieje, ze sie obroci, bo nie chce, bardzo nie chce cc.

Ja tez bardzo nie chcę cc i mam nadzieje, że jutro na wizycie potwierdzi sie, że Helenka jest głowa w dół i juz tak zostanie. Pod żebrami po prawej stronie czuję jak się wypina i przemieszcza taka gula od 2-3 dni: mam nadzieję, że to jej doopka, a nie głowa

Napisane przez malenstfo24

No to mam 5stron nadrabiania przez weekend nie zaglądałam do komputera, ale urodziny się udały, wino bardzo dobre
jak na wytrawne lekkie tylko ciut cierpkie Maluch dawał niestety popalić i musiałam przeprosić gości by się położyć, za to niedziela super aktywna malowanie się udało
materac w łóżeczku jest kokos, to już Teściowa kupiła do nowego mieszkania
w koszu mojżesza jeszcze nie wiemy, zamiast szlafroka kupię bluzę polarową wygodniej zapiąć, koszulę do porodu kupię t shirt xxl i każe Tż trochę ponosić,żeby mi się z Nim kojarzył-oczywiście wypiorę
Dziś chyba zdołam ruszyć się po laktator i wanienkę taką mniejszą do pokoju

Super, że Ci się weekend udał A nie będzie Ci za gorąco w polarze w sierpniu Mam nadzieje, że zakupy udane

Napisane przez emenyx

31+1 tydzień juz całkiem blisko ... Mój kurs przygotowawczy do porodu niestety juz sie skończył. Bardzo mi sie podobał, fajna położna ciekawe tematy, strach przed porodem minął, ogólnie sie uspokoiłam, jednak takie grupowe damskie pogawędki pomagają polecam każdej kobiecie w pierwszej ciazy.

Czy macie obecnie problemy z ciśnieniem? Jest tak gorąco i jestem bardzo osłabiona, zaczęłam znowu pic 1 kawę dziennie, zeby jakoś sie na nogach utrzymać.

za kolejny tydzień. Tez jestem zdania, że niewiedza sprzyja strachowi, a jak sie strach oswoi wiedza, to jest dużo lepiej Mi moje zajęcia też pomagają. Problemów z ciśnieniem nie mam to nie pomogę, ja z tych niskociśnieniowych i w zasadzie kawę przez całą ciąże piję

Któras pytała o dokumenty do becikowego: więc w Krk można dostać 2 x 1000 zł. Z UM jesli dochód nie przekracza 840 zł/os. netto i to ogólnopolskie gdzie dochód może wynosić maks 1922,00 zł/os. netto. Przy czym trzeba pamietac, że jesli składamy wniosek przed 31/10 to nalezy przedstawic zaświadczenie o dochodach ze skarbówki za rok 2014, a jesli po 31/10 to zaświadczenie za rok 2015. Ponadto do tego "państwowego" nalezy przedstawic jeszcze zaświadczenie z ZUS o wysokości składek odprowadzanych za konkretny rok. No i oczywiście wypełniony wniosek. Do liczby osób w gospodarstwie domowym wlicza się nowy członek rodziny czyli przykładowo w 2014r. bylismy sami z Tż i zarabialiśmy każde po 3000 netto przez wszystkie miesiące czyli 6000 net, w sierpniu rodzi sie nam córka/syn i jest nas juz troje, we wrzesniu składamy wniosek, a więc do celów becikowego nasz dochód za 2014 wyniesie 2000 net/osobe czyli i tak sie nie łapiemy

Szybko mi dzis mija czas, jeszcze 1,5 godz. i do domu

[tija93]

Napisane przez znowuzapomnialamhasla

Nie! Ale troche przerazilo mnie, ze bodajze Asicuha ma dwa tyg. wiecej niz ja, a dziecko wazy prawie 2x tyle, co moje :O

Nie jest powiedziane Moja babcia byla szczypior cale zycie, w ciazy tyla malutko, a dzieci rodzila w przedziale 4000-4500 (trojka). Ja juz zapowiedzialam corci, ze 3200 ma wazyc, nie wiecej

O to, to. Nie ma reguly

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

Nie ma co patrzeć na koleżanki Każdy dzieciaczek rośnie w swoim tempie i każde będzie trochę inaczej ważyć przy porodzie. Ja mojej zapowiedziałam, że jak utyje więcej niż 3,5kg to nie rodzę

Napisane przez scoiatael86

Nagrałaś ich?

Niee W za dużym szoku byłam