Żony 2015 cz. 5

[dotuniek]

Napisane przez MagicGirls

Nie chcę wyjść na wyrodną matkę Ale te pół roku pracowania w ciąży wiele mi dało.Umowę mam taką ze bralabym gołą pensję bez premii, a premia u Mnie często jest taka jak pensja lub bywa większa.
Wiadomo jakby było coś nie tak to lezalabym w domu i pachniala bo Emi ważniejsza.
Ja wcześnie zaczęłam pracować i może to też świadczy o tym że lubię być nie zależna.Cieszę się ze mogłam pracować bo tak to stać Mnie na lekarza prywatnie, na wyprawkę powiedzmy że taką jaką chcę.Mimo że dostaniemy takie rzeczy jak wózek i łóżeczko to i tak kwota wyprawki wyjdzie nam dosyć spora więc to nie dokonca jest tak, że siedzi i się wybiera rzeczy. Już nie mówiąc że ciuchy ciążowe są często droższe od normalnych i w dodatku bez szału.

nie jesteś wyrodną matką! ja chciałam jak najdłużej pracować i tak uważam, że w moim wypadku te 3 miesiące to było długo bo przed ciążą lekarz odgrażał się, że nie pozwoli mi w ogóle pracować ze względu na charakter mojej pracy i powiem szczerze, że gdyby nie szkoła to w domu bym oszalała dlatego cieszę się, że chociaż ją miałam

[MagicGirls]

Napisane przez dotuniek

nie jesteś wyrodną matką! ja chciałam jak najdłużej pracować i tak uważam, że w moim wypadku te 3 miesiące to było długo bo przed ciążą lekarz odgrażał się, że nie pozwoli mi w ogóle pracować ze względu na charakter mojej pracy i powiem szczerze, że gdyby nie szkoła to w domu bym oszalała dlatego cieszę się, że chociaż ją miałam

A to też! W domu bym czytała internety, oglądała Trudne Sprawy i byłabym żywym Trupem martwiacym się o wszystko.

[viva91]

Napisane przez MagicGirls

Daj znac jak było!
W Wawie wszyscy się jaraja Wrocławskim Zoo.

Wow serio? Chyba nie doceniam w takim razie wrocławskiego zoo Ale z drugiej strony nie mam porównania, w żadnym innym nie byłam...

[existence]

Dziekuje sq daliśmy rade

Ja bylam i w zoo w Wawie i we Wrocławiu i ze względu na afrykarium moim zdaniem wygrywa Wrocławskie no i może mi się zdaje ale chyba jest większe. Karmiłam owce

Wlasnie wjechaliśmy na A4 do katowic. Fajny byl weekend, szkoda że sie tak szybko skonczyl ale baterie naladowane tylko mamy zakwasy po śnieżce a jeszcze dołożyliśmy tym zoo ale polecam osadę śnieżkę bardzo przyjemny kompleks żeby odpoczac i porobić nic

Bazgram z telefonu.

[pysia1987]

Napisane przez viva91

Wow serio? Chyba nie doceniam w takim razie wrocławskiego zoo Ale z drugiej strony nie mam porównania, w żadnym innym nie byłam...

Serio jest duzo lepsze niż np chorzowskie zoo jeszcze byłam w Ostravie w zoo i tez było super, a moja siostra chwalila opolskie zoo

Mi na L4 opłaca się siedziec gdybym była w ciąży. Nie dość że to średnia z ostatniego roku czy jakoś tak (wraz z premiami) to jeszcze placa taka rekompensate jakby, żeby nie możesz być w pracy i zrobić premii więc w naszej firmie paradoksalnie będąc w ciąży na L4 dostaje się więcej niż chodząc do pracy Oo gdyby teraz się udalo to umowa i tak skończy mi się w trakcie macierzynskiego więc do tej pracy już nie wrócę. Tylko $ już trzyma mnie w tej firmie...bo jako konsultant przeważnie zarabiam wiecej niż jak byłam kierownikiem w sieciowce odzieżowej :/ ale nerwy to tu trzeba mieć ze stali :/

[MagicGirls]

Napisane przez viva91

Wow serio? Chyba nie doceniam w takim razie wrocławskiego zoo Ale z drugiej strony nie mam porównania, w żadnym innym nie byłam...

Serio
Dlatego kiedyś już Ciebie i sQ pytałam czy naprawdę takie rewelacyjne . Podobno jedyny minus w porównaniu z Warszawskim to taki, że u Nas jest zwierzak przy zwierzaku, a we Wrocławskim trzeba się nachodzic.

[asia1905]

Ja bylam we wroclawskim zoo i polecam. W ogóle polecam zobaczyć Wrocław, fajne miasto

[zonamojegomeza]

Ja we wrocławskim byłam z wycieczką z podstawówki. Do Płocka zabrał mnie mąż, bo obiecał pingwiny. Za to oliwskie polecam. W Warszawie zawsze miałam nie po drodze.

Bobo ma prawie 1,5kg i czuje sie całkiem dobrze.

W pierwszej wersji właśnie mial być mój ostatni tydzień pracy. Potem z powodu $ miałam skonczyc pracę z koncem maja. Wyszlo jak wyszło i prawie miesiąc jestem w domu. Nie nadrobilan nic, zakupy dla Bobo zrobiliśmy jak pracowałam, zostało łóżeczko i wszystko co z tym związane-jutro zamowie bo juz wiemy co i jak. Właściwie każdy film jest w stanie mnie uśpić.
Jedno na co mam czas siedząc w domu to sen. Niestety tempo mojej pracy tak spadło, ze wszystko zajmuje mi więcej czasu.
Nie żałuję, ze pracowałam do teraz bo podbiłam sobie średnią. Zresztą mi było dobrze w pracy.

[aneta_91]

Mi się marzy Wrocław i mooooże pojedziemy w sierpniu, bo jest jakiś koncert, na który Mąż chce jechać i byśmy sobie weekend tam spędzili

[MagicGirls]

Wrocław jest pierwszy na mojej liście do odwiedzenia. Jak się będę czuła na siłach odwiedzimy w te wakacje, a jak nie to za rok lub dwa
Bo tak to znam Wrocław jedynie z dworca Pkp

Napisane przez zonamojegomeza

Ja we wrocławskim byłam z wycieczką z podstawówki. Do Płocka zabrał mnie mąż, bo obiecał pingwiny. Za to oliwskie polecam. W Warszawie zawsze miałam nie po drodze.

Bobo ma prawie 1,5kg i czuje sie całkiem dobrze.

Super że dobrze u Bobo!

[aneta_91]

Ja Wam się nie dziwię, że chciałyście/chcecie jak najdłużej pracować w miarę możliwości oczywiście i stanu zdrowia/ciąży. Też gdybym wychodziła do ludzi, robiła to co lubię mniej albo bardziej i miała z tego kasę, to bym chciała jak najdłużej pracować. U Was to duuuuuża zmiana tak nagle "L4" i siedzenie w domu. No bo jak to? Jak siedzieć w domu cały dzień? Bez pracy? Bez wyjścia do ludzi? Nie do pomyślenia jak się codziennie wychodziło na 8,10 czy 12 h, pracowało, było komuś potrzebnym, zaangażowanym. U mnie ciąża pod tym względem nic nie zmieni, bo i tak siedzę w domu. I powiem Wam, że chyba do tego....przywykłam. Owszem, męczy mnie to psychicznie, fizycznie jestem bardziej rozleniwiona, ale przestałam mieć ogromne parcie na szkło, by wyjść do ludzi. Zdystansowałam się trochę do tego, choć bywają dni, że łapie mnie frustracja, że nie mam tej ch.olernej pracy w zawodzie.

Wiem jedno: na okres ciąży nie będę planować nadrabiania seriali/książek/filmów, bo gucio z tego wyjdzie W moim przypadku jest tak, że im więcej mam czasu na wszystko tym mniej robię.

[migotka1010]

Napisane przez pysia1987

Serio jest duzo lepsze niż np chorzowskie zoo jeszcze byłam w Ostravie w zoo i tez było super, a moja siostra chwalila opolskie zoo

Mi na L4 opłaca się siedziec gdybym była w ciąży. Nie dość że to średnia z ostatniego roku czy jakoś tak (wraz z premiami) to jeszcze placa taka rekompensate jakby, żeby nie możesz być w pracy i zrobić premii więc w naszej firmie paradoksalnie będąc w ciąży na L4 dostaje się więcej niż chodząc do pracy Oo gdyby teraz się udalo to umowa i tak skończy mi się w trakcie macierzynskiego więc do tej pracy już nie wrócę. Tylko $ już trzyma mnie w tej firmie...bo jako konsultant przeważnie zarabiam wiecej niż jak byłam kierownikiem w sieciowce odzieżowej :/ ale nerwy to tu trzeba mieć ze stali :/

A jesteś pewna, że Twoje premie są pomniejszane za czas niobecnosci? Upewnij się, bo nie wszystkie składniki pensji wchodzą Do podstawy na wynagrodzenie chorobowe... Taki kraj...

[Kimitri]

Jakie.to tsh trzeba mieć ciezarne?

Właśnie odebrałam wyniki krwi i próbuje popatrzeć co znaczą zanim jutro do lekarki pojde

[dotuniek]

Napisane przez migotka1010

A jesteś pewna, że Twoje premie są pomniejszane za czas niobecnosci? Upewnij się, bo nie wszystkie składniki pensji wchodzą Do podstawy na wynagrodzenie chorobowe... Taki kraj...

warunkiem jest, żeby pracodawca od tych premi odporowadzał także składki do ZUS. U mnie tak było, że za wszystkie premie, nagrody, dodatki w stylu wczasy pod gruszą były pomniejszone o składki, ale dzięki temu teraz na zwolnieniu mam miesięcznie więcej niż miałam pensji.

Napisane przez Kimitri

Jakie.to stan trzeba mieć ciezarne?

Właśnie odebrałam wyniki krwi i próbuje popatrzeć co znaczą zanim jutro do lekarki pojde

że co?

[Kimitri]

Napisane przez dotuniek

warunkiem jest, żeby pracodawca od tych premi odporowadzał także składki do ZUS. U mnie tak było, że za wszystkie premie, nagrody, dodatki w stylu wczasy pod gruszą były pomniejszone o składki, ale dzięki temu teraz na zwolnieniu mam miesięcznie więcej niż miałam pensji.



że co?

Tsh :P słownik w telefonie

[xjustyniaaax]

Napisane przez viva91

Budziłam się kilka razy w nocy i miałam wrażenie, że jest takie powietrze po deszczu. No i skoro spałam całą noc przykryta to faktycznie się ochłodziło Ale pod koniec tygodnia mają przyjść pierwsze upały...

A te do tej pory to jakieś zaległe były?

Ja w ciąży planowałam pracować dłużej ale dużo zależy od specyfiki pracy niestety. Przepracowałam 3 miesiące.. Teraz "odpoczywam" o ile tak to można nazwać w moim przypadku

[krolewna_smieszka]

Justynia, Ty tez w ciazy? Jakos przegapilam, albo mi sie juz myli, ktora w ciazy, a ktora nie. Gratki!

A tak poza tym to...
Zaakceptowali nasz wniosek o wize!!

[aneta_91]

Napisane przez krolewna_smieszka

A tak poza tym to...
Zaakceptowali nasz wniosek o wize!!

Super !! Teraz Was przeprowadzka czeka?

[xjustyniaaax]

Napisane przez krolewna_smieszka

Justynia, Ty tez w ciazy? Jakos przegapilam, albo mi sie juz myli, ktora w ciazy, a ktora nie. Gratki!

A tak poza tym to...
Zaakceptowali nasz wniosek o wize!!

chyba się tu nie pochwaliłam dziękuję

Dobra wiadomość!

[krolewna_smieszka]

W trakcie rozmowy w konsulacie USA pierwszy raz w zyciu widzialam mojego TZa zdenerwowanego. Normalnie stres go zupelnie nie rusza. Dokladnie odwrotnie niz mnie. :P

[zonamojegomeza]

Krolewna to kroczek do przodu? Trzymam kciuki za kolejne.

[dotuniek]

Napisane przez Kimitri

Tsh :P słownik w telefonie

idealnie w okolicy 1, ale jest ok poniżej 2,5

Napisane przez krolewna_smieszka

Justynia, Ty tez w ciazy? Jakos przegapilam, albo mi sie juz myli, ktora w ciazy, a ktora nie. Gratki!

A tak poza tym to...
Zaakceptowali nasz wniosek o wize!!

[krolewna_smieszka]

Napisane przez aneta_91

Super !! Teraz Was przeprowadzka czeka?

Teraz kilka dni czekania na paszporty, potem troche biurokracji i szukanie mieszkania, przeprowadzka za jakies 2-3 tygodnie. 1 rocznice slubu powinnismy juz swietowac w Stanach.

[aneta_91]

Napisane przez krolewna_smieszka

Teraz kilka dni czekania na paszporty, potem troche biurokracji i szukanie mieszkania, przeprowadzka za jakies 2-3 tygodnie. 1 rocznice slubu powinnismy juz swietowac w Stanach.

No to super ! W końcu byłby koniec życia na walizkach na dłuższy czas? Bo chyba pisałaś że Kanada miała być 'przystankiem' w podróży do Stanów

[krolewna_smieszka]

Z zabawnych sytuacji:
Wiedzialam, ze kiedys ten dzien nadejdzie... Ochroniarze przy wejsciu wzieli mnie za matke mojego TZa. xD A byl w koszuli i dlugich spodniach. xD

---------- Dopisano o 18:49 ---------- Poprzedni post napisano o 18:46 ----------

Napisane przez aneta_91

No to super ! W końcu byłby koniec życia na walizkach na dłuższy czas? Bo chyba pisałaś że Kanada miała być 'przystankiem' w podróży do Stanów

Wizy mamy na 3 lata. A potem... sie zobaczy. Ale TZ mowi, ze wrocimy do Europy.

[aneta_91]

Napisane przez krolewna_smieszka

Z zabawnych sytuacji:
Wiedzialam, ze kiedys ten dzien nadejdzie... Ochroniarze przy wejsciu wzieli mnie za matke mojego TZa. xD A byl w koszuli i dlugich spodniach. xD

Przepraszam,ale...

[krolewna_smieszka]

Napisane przez aneta_91

Przepraszam,ale...

Smiejemy sie z TZem, ze jak bedziemy kiedys wychodzic z dziecmi na plac zabaw, to ludzie albo beda mnie brali za babcie a TZ za mlodego ojca, albo beda mysleli, ze TZ jest starszym bratem maluchow. xD

[misiaa91]

Napisane przez xjustyniaaax

A te do tej pory to jakieś zaległe były?

Ja w ciąży planowałam pracować dłużej ale dużo zależy od specyfiki pracy niestety. Przepracowałam 3 miesiące.. Teraz "odpoczywam" o ile tak to można nazwać w moim przypadku

Gratulacje

Napisane przez krolewna_smieszka

Justynia, Ty tez w ciazy? Jakos przegapilam, albo mi sie juz myli, ktora w ciazy, a ktora nie. Gratki!

A tak poza tym to...
Zaakceptowali nasz wniosek o wize!!

Super!

A ja wczoraj kupiłam szminkę z Burżua, wreszcie znalazłam kolor, który do mnie pasuje i już dzisiaj pałam do niej miłością wielką 10 godzin a ona ciągle jest na ustach!

[aneta_91]

Misia, którą kupiłaś?

[sQuaara]

Napisane przez MagicGirls

Wrocław jest pierwszy na mojej liście do odwiedzenia. Jak się będę czuła na siłach odwiedzimy w te wakacje, a jak nie to za rok lub dwa
Bo tak to znam Wrocław jedynie z dworca Pkp



Super że dobrze u Bobo!

zapraszamy

---------- Dopisano o 19:13 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ----------

Napisane przez krolewna_smieszka

Teraz kilka dni czekania na paszporty, potem troche biurokracji i szukanie mieszkania, przeprowadzka za jakies 2-3 tygodnie. 1 rocznice slubu powinnismy juz swietowac w Stanach.