Plotkowy dla dietetyczek :) III

[gujana]

Tamonitko, przysiegam, ze gdybym znalazla cokolwiek w miare ladnego a cieplego to bym kupila ale skoro znalazlam fajny plaszczyk a nie wór to kupilam, mimo ze zdecydowanie cieply to on nie jest... ALE ALE Juz sie dowiedzialam u pewnej krawcowej, ze da sie dorobic podszewke

[tamonita]

Napisane przez schism_

Taa od ponad 20stu lat, istny wilk morski

Hmm zakupy przyjemna rzecz
Wczoraj byłam w świeciu (takie miasteczko k.Bydgoszczy)i prócz uzupełnienia zapasów zywnościowych w Tesco upolowałam ciekawy naszyjnik pod postacią splecionych w węzeł złotych łańczuszków i bransoletkę na zbliżającą się szybkimi krokami studniówkę.
Teraz tylko fryzjer i pomału można się szykować.
Heh żeby tyle zachodu było z jednym wyjściem

Jedno wyjście za to jakie niesamowite i niezwykłe
Z jednej strony fajnie masz z tym tata... spokój masz od niego chociaz
A z drugiej strony jeśli jesteś do niego przywiązana to... współczuje.
Chociaż on ma całkiem znośnie, bo może sobie pozwiedzać rózne fajne rejony świata tez chce !

[schism_]

Tatulek akurat nie mieszka z nami od dobrych kilkunastu lat, woli niezobowiązujące życie,znajomości,'koleżan ki' w poprzednich małżeństwach był taki sam .Ostatnimi miesiącami próbował nawiązać ze mną kontakt wizytami,zapraszając do kina i takie tam,niestety chyba za pózno.

[Baby14]

Tamo:

Mmm... taki obiadek to bym zjadła...szczegolnie tego gołabka. ! Chociaz i pomidorówka tez bym nie pogardziła... O mnie tez tata gani do jedzenia. Mowi ze sie wezmie za mnie. Mama widzi moje starania. Babcia ciagle narzeka... Dzis musialam sie ostro pilnowac zeby sie z nia nie poklucic. I cos zdaje sie ze pilnowac bede musiala sie jeszcze przez kilka nastepnych godzin bo juz komentuje moje badziewiarskie platki i mleko...

Ksiadz przeszedł xD Spokoj bedzie. Komplementy postrzelał i poszedł.

[tamonita]

Napisane przez gujana

Tamonitko, przysiegam, ze gdybym znalazla cokolwiek w miare ladnego a cieplego to bym kupila ale skoro znalazlam fajny plaszczyk a nie wór to kupilam, mimo ze zdecydowanie cieply to on nie jest... ALE ALE Juz sie dowiedzialam u pewnej krawcowej, ze da sie dorobic podszewke

Gujanko, ależ ja Cię rozumiem Co więcej, jak znam zycie pewnie zrobiłabym tak samo jak Ty

Napisane przez schism_

Tatulek akurat nie mieszka z nami od dobrych kilkunastu lat, woli niezobowiązujące życie,znajomości,'koleżan ki' w poprzednich małżeństwach był taki sam .Ostatnimi miesiącami próbował nawiązać ze mną kontakt wizytami,zapraszając do kina i takie tam,niestety chyba za pózno.

No chyba, że tak... w sumie nie obraź się, że to napisze, ale taki prawdziwy marynarz z niego Tzn. tak się mowi o marynarzach, że nie sa zbyt stali w uczuciach odnosnie kobiet... No i masz racje, nie zbyt szybko się obudził... Współczuje Ci w sumie, no, ale cóz... rodzicow się nie wybiera

Napisane przez Baby14

Tamo:

Mmm... taki obiadek to bym zjadła...szczegolnie tego gołabka. ! Chociaz i pomidorówka tez bym nie pogardziła... O mnie tez tata gani do jedzenia. Mowi ze sie wezmie za mnie. Mama widzi moje starania. Babcia ciagle narzeka... Dzis musialam sie ostro pilnowac zeby sie z nia nie poklucic. I cos zdaje sie ze pilnowac bede musiala sie jeszcze przez kilka nastepnych godzin bo juz komentuje moje badziewiarskie platki i mleko...

Ksiadz przeszedł xD Spokoj bedzie. Komplementy postrzelał i poszedł.

Uwierz mi, że pomidoróweczka była przepyszna Wyszła tatuśkowi jak nigdy
A co do gonienia do jedzenia, to i tylko "przypominają" żebym aby nie zapomniała, że mam zjeść. Ojj widze, że cięzko masz z tą babcia Moja też się ciągle czepia, własciwie obydwie, ale to tylko dlatego, że się martwią, staram się je zrozumieć.

A jakie komplementy ci ksiądz prawił ?

[schism_]

Baby14 z dziadkami to już tak bywa,że zawsze mhmm 'tragizują' z tymi sprawami
Jak się pojawiłam u moich wręcz wychodzili z siebie przez narzekanie,moralizatorstw o...zwłaszcza babcia co to ma problemy ze wzrokiem i wsyzstko jej wydaje się chude/małe ,dziadek podobnie.
Może dlatego ,ze są z tzw.starej daty
Ważne aby robić swoje oczywiście nie szkodząc sobie

[LoLcIa123]

Jestem!
Ahhh jak cudownie było i ahhh jak zmarzłam,matulu mam całe ręce odmrożone,a ja mam problemy z rękami,bo podczas zimy mi puchną,bolą itd itp no,ale nie czas na rozterki!
Byliśmy w muzeum,w kościele [trafiliśmy akurat na koniec mszy],przeszliśmy się taką śliczną drogą,a później planowaliśmy wypad do kina,ale zaziębiło nas,normalne zlodowacenie Tż-et jeszcze w samochodzie mi grzał łapki więc wróciliśmy do domu,miałam już dawno wpaść,ale MUSIAŁAM się położyć bo byłam wykończona.
Odkryłam,że jacobs ma świetną kawę bezkofein. niczym się nie różni od prawdziwej,pycha! i nie mam po niej żadnych skutków ubocznych

MoniczkoZmyślona- śliczna z Ciebie dziewojka,wyglądasz na taką milutką i szczerą osóbkę

[Baby14]

Dziewczyny ja rozumiem ze moze i ona sie o mnie martwi ,ale to juz sie robi zlosliwe... po przypomnieniu tacie o platkach z mlekiem zabrala sie za jakies 3 minuty do tematu ze na dole jest jescze piernik ktorego lubie a nawet kawałka nie wezme sobie. [ szkoda ze nie widziala jakzjadlam 4 kawalki]. I nie wytrzymałam ! Nakrzyczałam , wybuchelam placzem ! Ojciec sie wkurzył na mnie ,wydarl , zwyzywał... Powiedział ze w poniedziałek zawozi mnie do szpitala ^^. Wyszedł gdzies i przyszedl i dalej oglada TV.Ja weszłam na to forum bo tylko TU znajduje pocieszenie i dobre słowa. Co ja mam teraz zrobic? Co ja mam zrobic z ta babka?

Co do ksiedza to powiedzial ze bardzo dobra uczennica jestem itp. Wkoncu mam 6 z religii na polrocze... Dobrze by bylo gdyby ze mnie taki katolik w praktyce jeszcze byl...

Oj cos czuje ze Sylwka mam z głowy...

Mimo wszystko chce zachowac rownowage i juz nie placze...staram sie byc silna... dla siebie. Dla nikogo wiecej.

[agatka-a]

Napisane przez madame_apple

witaj
A u Ciebie po swietach jak? dobrze?
naszczęście już po i nie chcę do nich wracać myślami, więc przemilczę
Heh, mam nadzieje,ze nie bedziesz zawalac pracy i studiow,ale mimo to znajdziesz chwilke zeby tutaj wpasc...
ja też mam taka nadzieje
Brakowaloby Ciebie gdybys postanowila tu w ogole nie zagladac

Napisane przez schism_

Tatulek akurat nie mieszka z nami od dobrych kilkunastu lat, woli niezobowiązujące życie,znajomości,'koleżan ki' w poprzednich małżeństwach był taki sam .Ostatnimi miesiącami próbował nawiązać ze mną kontakt wizytami,zapraszając do kina i takie tam,niestety chyba za pózno.

Napisane przez LoLcIa123

Odkryłam,że jacobs ma świetną kawę bezkofein. niczym się nie różni od prawdziwej,pycha! i nie mam po niej żadnych skutków ubocznych

a pijam pijam, nawet w tym momencie

[phenomena]

madame apple, zdjecie nie doszlo ;>
baby14 mmm

z lodowiska nici. zajechalismy na miejsce, ale mojemu tz odechcialo sie jezdzic, bo bylo mnostwo ludzi, a on nie chcial, zeby wszyscy patrzyli jak zalicza upadki
pomyslelismy, ze moze pojdziemy do kina. zaszlismy do jedego, ale 'ranczo' nie bylo filmem, ktory chcielismy obejrzec. podazylismy wiec do nastepnego a tam 'obcy kontra predator' i 'niania'. zrezygnowalismy i udalismy sie w koncu do kawiarni. obmyslalismy nasze sylwestrowe plany. teraz szukam przepisu na jakies ciasta, bo jutro z tz bedziemy piekli

[Ather]

Napisane przez phenomena

ather, wyslalam

Szukałam właściwego słowa ... które by Cię określiło wg. mnie. No bo jesteś tak słodka i urocza Phenomenko, a jaka drobniutka... śliczna
dziękuję za zdjęcia

Napisane przez agatka-a

witajcie
jednak wróciłam, jednak mam nadzieje, ze nie bede tu często, bo inaczje bede musiala zrezygnowac z wizażu na stale, nie moge dluzej zaniedbywać pracy i studiow, a do tej pory wizaż był wazniejszy niż wszystko inne

mam nadzieje że u was wszystko o.k. po świętach

Napisane przez gujana

ojej, moze na szkółkę z psinką husky rzadko są posluszne, ale mozna je troche uładzic

dopiero jak będzie miała rok, to pójdę z nią na tresurę

Napisane przez gujana

a jaka to herbatka? rumowa? na zime to dobra taka mocno rozgrzewajaca

rumowa...
ale ja nadal mam ochotę na rumianek

Nefre - szalona Ale intercity są wypasione, zawsze nimi jeżdże bo szybko i komfortowo, a na dodatek daja soczki i batoniki ale zawsze chowałam do torby - nie przyjmowali odmowy - a potem oddawałam rodzeństwu



Dopiero niedawno wróciłam, oj zmęczona jestem i to porządnie... pewnie jeszcze z godzinka dwie i się położę.

[phenomena]

Szukałam właściwego słowa ... które by Cię określiło wg. mnie. No bo jesteś tak słodka i urocza Phenomenko, a jaka drobniutka... śliczna
dziękuję za zdjęcia

oh dziekuje ather milo slyszec

[(:Iza:)]

Napisane przez Baby14

Dziewczyny ja rozumiem ze moze i ona sie o mnie martwi ,ale to juz sie robi zlosliwe... po przypomnieniu tacie o platkach z mlekiem zabrala sie za jakies 3 minuty do tematu ze na dole jest jescze piernik ktorego lubie a nawet kawałka nie wezme sobie. [ szkoda ze nie widziala jakzjadlam 4 kawalki]. I nie wytrzymałam ! Nakrzyczałam , wybuchelam placzem ! Ojciec sie wkurzył na mnie ,wydarl , zwyzywał... Powiedział ze w poniedziałek zawozi mnie do szpitala ^^. Wyszedł gdzies i przyszedl i dalej oglada TV.Ja weszłam na to forum bo tylko TU znajduje pocieszenie i dobre słowa. Co ja mam teraz zrobic? Co ja mam zrobic z ta babka?

Co do ksiedza to powiedzial ze bardzo dobra uczennica jestem itp. Wkoncu mam 6 z religii na polrocze... Dobrze by bylo gdyby ze mnie taki katolik w praktyce jeszcze byl...

Oj cos czuje ze Sylwka mam z głowy...

Mimo wszystko chce zachowac rownowage i juz nie placze...staram sie byc silna... dla siebie. Dla nikogo wiecej.

rozumiem Cie dooskonale. Ona sie martwi, tyle. pogadaj z nią na spokojnie, gdy emocje opadna
ostatnio u mnie była dośc dziwna sytuacja, po której chyba troszkę sie ogranełam, bo był okres, że jadłam 600-700 kcal i któregoś wieczora, była już chyba 20 mama mnie zawołała na kubek rosołu,powiedziałam, że chyba zartuje za mnie ( ona wie o moich problemach) wynikneła potem z tego taka kłótnia, szarpanie sie, na siłe wpychanie jedzenia do ust... ojj pamiętam jak wtedy płakałam tak bardzo nie chciałam tego zjeść... udało mi sie zamiast rosołu z kluchami wyproscić od mamy kanapkę z razowca i warzyw i pamiętam jak jadłam ją przez łzy... jeszcze tego samego dnia mama powiedziała, że umówi mnie z psychiatra, że to juz za daleko zaszło i wogóle... chyba ta sytuacja dała mi do myslenia i zaczynam naprawiać to co zepsułam no to na tyle :P pogadałam sobie hehe

Ather czy mnie sie wydaję, czy już nie liczysz dni bez słodyczy?

[agness51]

Kurczę,chciałam wejść wcześniej,ale net mi nie chodził .

Dziękuję dziewczynki za miłe słowa,wszyystkie jesteście kochane Zawsze humor mi się poprawia jak czytam Wasze posty .

Byłam na mieście,widziałam parę fajnych rzeczy dla TŻ-ta,ale na razie nie zdecydowałam się na nic,muszę przemyśleć zakup,żeby mu się spodobało .
No,potem jeszcze zaliczyłam mały koktail jagodowy (heh,wybrałam mniejsze zło,bo wzięłam opcję na jogurcie,ale pyszny był ).
Później jeszcze byłam z mamą na zakupach,w końcu kupiłam sobie farbę do włosów,bo straaszne odrosty mam,a na Sylwka muszę jako tako wyglądać
Szukam dobrego,ale w przystępnej cenie pudru,i się zastanawiam jaki kupić,bo nie mam pojęcia

Moniczko - Dziękuję za fotką,śliczna jesteś .
Phenomenko - Fotki pooszły .
LoLcia - To dobrze,że dzień miałaś udany .

[gujana]

Napisane przez Ather

rumowa...
ale ja nadal mam ochotę na rumianek

moze Ci zaparzyc tego rumianku?
ja sie musialam napic melisy. TŻ od wczoraj wnerwia mnie jak nie wiem...

[Ather]

Napisane przez (:Iza:)

Ather czy mnie sie wydaję, czy już nie liczysz dni bez słodyczy?

usunęłam z podpisu... to też dziś miałam problem z przypomnieniem sobie który to dzień, więc za kilka dni pewnie w ogóle nie połapię się w tym, a jest to równoznaczne z faktem o którym wspomniałaś... powoli przestaję liczyć

Gujanko tak tak tak będę bardzo wdzięczna ^^

[LoLcIa123]

Agness a czemu ma służyć ten puder? ukrycie jakichś niedoskonałości,rozświetl enie,matowienie? Ja też już mam takie niewielkie odrosty,ale muszę poczekać,bo ostatnio zbyt często farbuję i niedługo zostanę łysa narazie stosuję dietę jabłkową dla włosów,już dzisiaj chyba z 8zjadłam dobrze,że uwielbiam myślę,że po kąpieli uda mi się jeszcze jedno zjeść

[Ather]

Napisane przez LoLcIa123

Agness a czemu ma służyć ten puder? ukrycie jakichś niedoskonałości,rozświetl enie,matowienie? Ja też już mam takie niewielkie odrosty,ale muszę poczekać,bo ostatnio zbyt często farbuję i niedługo zostanę łysa narazie stosuję dietę jabłkową dla włosów,już dzisiaj chyba z 8zjadłam dobrze,że uwielbiam

aż wstyd się przyznac, ale ja osobiście o pudrach nie mam zielonego pojęcia, użyłam tylko raz w życiu
i oby to się nie zmieniło w najbliższym czasie... żebym tylko nie zaczęła go potrzebować

[LoLcIa123]

Ja nie mogłabym wyjść w zime bez podkładu,bo wyglądam jak trupioszek bladzioszek a,że jest mróz to mam zawsze takie czerwone licka i nos dlatego kupuję w aptece vichy dermablenda,polecam, polecam autoreklama

[phenomena]

agness, fotek brak

[MonikaZmyślona]

A się wkurzyłam kurka .. Zrobiłam porządek w mojej szafce w kuchni, miałam otwartą torebkę z manną i pudełko z 3 torebkami ryżu brązowego. I mi się jakieś takie robaczki małe zalęgły A fe. Nie wiem skąd i jak.
Poprzesypywałam wszystko (nawet budynie ) do słoiczków, tam to dziadostwo wstępu mieć nie bedzie

Agness, Lolciu - dzięki
Lolciu - może na milutką wyglądam, ale w rzeczywistości to ja diabeł wcielony
Super, że wycieczka się udała muszę wypróbować tą bezkofeinową Jacobs, bo ostatnio coś zaczynam przeginac z kawą.
Ather - Tobie to dobrze Ja, podobnie jak Lolcia, wygladam jak trupioszek bladzioszek, takze czyms tam sie smyrnac trzeba, zeby ludzi nie straszyc
Baby14 - pogadaj z mamą U mnie np. nie bylo łatwo przeforsowac mojego nowego stylu odzywiania, mama nie mogla zrozumiec dlaczego o 21 nie chce odsmazanych ziemniaczkow z obiadu czy tez jajeczniczki na maselku, nie rozumiala czemu nie biore w markecie chipsow i delicji.. A ja k zauwazyla moje chudniecie to juz w ogole wojna była, wyzywanie od anorektyczek itp. Wielokrotnie musialam jej tlumaczyc
co i jak. Teraz jest juz super, zrozumiala, jak jestesmy na zakupach bierze dla mnie chudy twarog, wiejskie. Jak ciocia przed chwila chciala (a raczej zmuszala), żebym sprobowala salatki z majonezem i karpatki, a ja juz sobie nie radziłam (podsuwala mi lyzke pod nos .. co za babsko ;/) powiedziala, zeby dala mi spokoj.
W ogole juz mnie rozumie, kupiła mi patelnie teflonowa i buteleczke oliwy z oliwek (zamiast czekolady) pod choinke.
Mama na pewno Cię kocha i sie martwi o Ciebie Zamiast krzyczec, porozmawiaj spokojnie

[(:Iza:)]

Napisane przez MonikaZmyślona

Baby14 - pogadaj z mamą U mnie np. nie bylo łatwo przeforsowac mojego nowego stylu odzywiania, mama nie mogla zrozumiec dlaczego o 21 nie chce odsmazanych ziemniaczkow z obiadu czy tez jajeczniczki na maselku, nie rozumiala czemu nie biore w markecie chipsow i delicji.. A ja k zauwazyla moje chudniecie to juz w ogole wojna była, wyzywanie od anorektyczek itp. Wielokrotnie musialam jej tlumaczyc
co i jak. Teraz jest juz super, zrozumiala, jak jestesmy na zakupach bierze dla mnie chudy twarog, wiejskie. Jak ciocia przed chwila chciala (a raczej zmuszala), żebym sprobowala salatki z majonezem i karpatki, a ja juz sobie nie radziłam (podsuwala mi lyzke pod nos .. co za babsko ;/) powiedziala, zeby dala mi spokoj.
W ogole juz mnie rozumie, kupiła mi patelnie teflonowa i buteleczke oliwy z oliwek (zamiast czekolady) pod choinke. hohoh fajny prezent też musze sie zaopatrzec w teflonik :P
Mama na pewno Cię kocha i sie martwi o Ciebie Zamiast krzyczec, porozmawiaj spokojnie

moja mama też była taka wyrozumiała do czasy gdy nie zaczełam przeginac :P ale na obiad zawsze robi cos dietetycznego:P np piers zkurczaka z warzywami na parze, rybke z foli i te sprawy ogólnie nie mam najgorzej z moim rodzicami

[gujana]

Lolcia, a co te jablka maja do wlosow? moze tez zaczne wiecej jesc

[LoLcIa123]

Napisane przez gujana

Lolcia, a co te jablka maja do wlosow? moze tez zaczne wiecej jesc

Moja kuzynka dowiedziała się od fryzjerki,że jeżeli chce mieć mocne,grube i lśniące włosy ma zajadać się jabłkami w poniedziałek pójdę do fryzjera,to też o to spytam a tu coś o jabłkach,co zachęca mnie do jedzenia przynajmniej 5 dziennie
http://www.poradnikzdrowie.pl/zywien...,1504_2315.htm

Gardło,gardło dobrze,że mam swoje ukochane hollsy,które przynoszą mi ulgę w czasie sekundki no i bolące palce,będę musiała wybrać się do reumatologa ale to nie teraz,bo brak czasu,może w ferie

[tamonita]

Napisane przez LoLcIa123

Jestem!
Ahhh jak cudownie było i ahhh jak zmarzłam,matulu mam całe ręce odmrożone,a ja mam problemy z rękami,bo podczas zimy mi puchną,bolą itd itp no,ale nie czas na rozterki!
Byliśmy w muzeum,w kościele [trafiliśmy akurat na koniec mszy],przeszliśmy się taką śliczną drogą,a później planowaliśmy wypad do kina,ale zaziębiło nas,normalne zlodowacenie Tż-et jeszcze w samochodzie mi grzał łapki więc wróciliśmy do domu,miałam już dawno wpaść,ale MUSIAŁAM się położyć bo byłam wykończona.
Odkryłam,że jacobs ma świetną kawę bezkofein. niczym się nie różni od prawdziwej,pycha! i nie mam po niej żadnych skutków ubocznych

Ja też zawsze w zime pocharatane łapki mam i zmarznięte
Fajnie, że sie wypad z TŻ-tem udał

Napisane przez Baby14

Dziewczyny ja rozumiem ze moze i ona sie o mnie martwi ,ale to juz sie robi zlosliwe... po przypomnieniu tacie o platkach z mlekiem zabrala sie za jakies 3 minuty do tematu ze na dole jest jescze piernik ktorego lubie a nawet kawałka nie wezme sobie. [ szkoda ze nie widziala jakzjadlam 4 kawalki]. I nie wytrzymałam ! Nakrzyczałam , wybuchelam placzem ! Ojciec sie wkurzył na mnie ,wydarl , zwyzywał... Powiedział ze w poniedziałek zawozi mnie do szpitala ^^. Wyszedł gdzies i przyszedl i dalej oglada TV.Ja weszłam na to forum bo tylko TU znajduje pocieszenie i dobre słowa. Co ja mam teraz zrobic? Co ja mam zrobic z ta babka?

Co do ksiedza to powiedzial ze bardzo dobra uczennica jestem itp. Wkoncu mam 6 z religii na polrocze... Dobrze by bylo gdyby ze mnie taki katolik w praktyce jeszcze byl...

Oj cos czuje ze Sylwka mam z głowy...

Mimo wszystko chce zachowac rownowage i juz nie placze...staram sie byc silna... dla siebie. Dla nikogo wiecej.

Baby ja powiem Ci tak, moja babcia tez się darła na mnie, komentowała itd. doprowadzajac tym samym do moich ciągłych kłótni z rodzicami, wprawiało mnie to w takie nerwy, że najczęsciej mój pobyt u niej koncentrował się na pobycie w łazience i płaczu, a z czasem na jeżdzeniu do niej raz na miesiąc... teraz dotarło do mnie, że ona się naprawde bardzo o mnie martwiła. Choć myślałam, ze robi mi to na złość... Obecnie kiedy jadam normalne obiady i babcia to widzi już się nie czepia, fakt, wie, ze nie jadam słodyczy tak jak kiedys i że nie lubie tłustych potraw itd. i nawet juz sama mówi (ostatnio powiedziała) np. zagrzeje Ci tego gołabka oddzielnie, bo tą reszte mam podgrzaną na tłuszczu, a Ty nie lubisz, ale nie robi juz z tego problemu. Wytłumaczyłam jej wszystko, pogadałam z nią, powiedziałam mniej więcej co i jak i zrozumiała, mysle, ze Twoja babcia jeśli bys z nia szczerze pogadała, tez zrozumiałaby, ze takie mleko i płatki sa bardzo pozywne i zdrowe od rana. Porozmawiaj z nia... Albo porozmawiaj z rodzicami, bo np. mój tata powiedział babci, ze ma sie nie wtracac, bo mam rodziców i to oni sa od nakazywania mi czegokolwiek od krzyczenia itd. Mam nadzieje, ze i u Ciebie bedzie z czasem lepiej

Napisane przez phenomena

z lodowiska nici. zajechalismy na miejsce, ale mojemu tz odechcialo sie jezdzic, bo bylo mnostwo ludzi, a on nie chcial, zeby wszyscy patrzyli jak zalicza upadki
pomyslelismy, ze moze pojdziemy do kina. zaszlismy do jedego, ale 'ranczo' nie bylo filmem, ktory chcielismy obejrzec. podazylismy wiec do nastepnego a tam 'obcy kontra predator' i 'niania'. zrezygnowalismy i udalismy sie w koncu do kawiarni. obmyslalismy nasze sylwestrowe plany. teraz szukam przepisu na jakies ciasta, bo jutro z tz bedziemy piekli

Phenomenko, a czy ja też moge poprosić o Twoje zdjęcie ?
Wiesz chyba ta kawiarnia była najfajniejsza opcja Jakos tak mi się romantycznie kojarzy

Napisane przez gujana

ja sie musialam napic melisy. TŻ od wczoraj wnerwia mnie jak nie wiem...

Gujanko co Ci ten Twój TŻ nawyrabiał ? Pobić go ??

Napisane przez LoLcIa123

Agness a czemu ma służyć ten puder? ukrycie jakichś niedoskonałości,rozświetl enie,matowienie? Ja też już mam takie niewielkie odrosty,ale muszę poczekać,bo ostatnio zbyt często farbuję i niedługo zostanę łysa narazie stosuję dietę jabłkową dla włosów,już dzisiaj chyba z 8zjadłam dobrze,że uwielbiam myślę,że po kąpieli uda mi się jeszcze jedno zjeść

Ja widze, że Lolcia nam sie od jabłek uzależniła
Odnośnie farbowania włosów to mam w planie zrobienie sobie pasemek w kolorze wisni (czy jakoś tak) Bo planowałam pomalować cała głowę na taki wisniowy kolor, ale boję się...

Napisane przez MonikaZmyślona

A się wkurzyłam kurka .. Zrobiłam porządek w mojej szafce w kuchni, miałam otwartą torebkę z manną i pudełko z 3 torebkami ryżu brązowego. I mi się jakieś takie robaczki małe zalęgły A fe. Nie wiem skąd i jak.
Poprzesypywałam wszystko (nawet budynie ) do słoiczków, tam to dziadostwo wstępu mieć nie bedzie

Po pierwsze to z tymi robaczkami to coś strasznego współczuje !
Po drugie czy też wysłałabys mi fotke ?
Po trzecie to musisz mieć bardzo fajna mame I ten pomysł z patelnią i oliwą- genialny (btw. że też moja na taki nie wpadła ) Mi moja mama też kupywała gdy byłam na diecie rózne sałaty, jogurciki, rzeczy chude i odtłuszczone, gotowała mi jakies obiadki i tak dalej

Jak o 20 poszłam do babci to dopiero niedawno wróciłam
Mamcia mi nową kawe kupiła: Jacobs Cronat Gold
mmm już się nie moge doczekać jak jutro sobie rano ją wypije normalnie zrobiła się ze mnie istna kawowa fanatyczka


emotki musiałam usunąć...

juz 23 ?!


Edit: Idę spac
Dobranoc słonka


aaa i jeszcze dorzucam mój adres maila w razie czego: monisia46@o2.pl

[LoLcIa123]

Dobranoc Kochane

[asiek14]

dobranoc

[MonikaZmyślona]

Dobranoc

Tamonitko - foto poszło

[tamonita]

Dzień dobry
Pierwsza ??
Dziewczynki wstajemy, wstajemy już 10
Ja niedługo jade do babci na obiad
Znów się nic nie wyspałam...

Moniu i Phenomenko, ale ładne z Was dziewczynki
I takie sympatyczne Dziękuje za zdjęcia

Życze Miłego dnia i smacznych nidzielnych obiadków w gronie rodzinki
Do później Kochane

[schism_]

Witam wszystkich 'porannie'
Od rana jestem na nogach w związku z wizytą krewnych, jak na razie coś się spózniają
Potem rajd do centrum handlowego w ramach uzupełnienia spiżarni na sylwka i nowy rok Miałam iść do kina na 'Nianię w Nowym Jorku',ale coś godziny seansów były nieodpowiednie więc pójdę jutro z koleżankami.
coś czuję,że na samym kinie wyjście się nie skończy