|
|||||||
| Notka |
|
| Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
| Pokaż wyniki sondy: Co byś uratował przed śmiercią, zniszczeniem (gdybys musiał dokonać wyboru)? | |||
| kota (zwierzę) |
|
711 | 88,88% |
| obraz, rzecz wartościową pod względem finansowym |
|
89 | 11,13% |
| Głosujący: 800. Nie możesz głosować w tej sondzie | |||
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#271 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Co byś uratował - kota czy cenny obraz?
Ja odniosłam się do przykładu. Głupie dla mnie, że ktoś, hm, z sympatią potraktowałby kota, a psa (i na odwrót) już z trochę mniejszą.
|
|
|
|
|
#272 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 769
|
Dot.: Co byś uratował - kota czy cenny obraz?
To oczywiste, że kot ma fory.
![]() Czy będzie jakieś podsumowanie i wyniki sondy?
|
|
|
|
|
#273 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Co byś uratował - kota czy cenny obraz?
Nie liczylabym na to.
|
|
|
|
|
#274 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: zmienna ;)
Wiadomości: 1 252
|
Dot.: Co byś uratował - kota czy cenny obraz?
Hultaj wcale nie takie głupie głupie. A chomika też byś ratowała, świnkę, żółwia? Tak już jest, że niektórych zwierzaków jakoś mniej nam szkoda.
A kot zawsze spada na 4 łapy
__________________
Wątek wymiankowy- zapraszam https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=281525 Książki szukam/wymienię https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...21#post9464921 |
|
|
|
|
#275 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 769
|
Dot.: Co byś uratował - kota czy cenny obraz?
To ja już nic nie rozumiem.
Oburzenie, że ratuje się obraz, a nie żywe stworzenie. W teorii oczywiście. A teraz do wyboru kot, czy pies i.... segregacja. Czysty "zwierzęcy" rasizm.
|
|
|
|
|
#276 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 12 697
|
Dot.: Co byś uratował - kota czy cenny obraz?
|
|
|
|
|
#277 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 769
|
Dot.: Co byś uratował - kota czy cenny obraz?
[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;6153440]Boskie!
(
|
|
|
|
|
#278 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 33
|
Dot.: Co byś uratował - kota czy cenny obraz?
Uwielbiam zwierzeta.Ale uratowałabym obraz.Taka ze mnie materialistka
Miało być szczerze-więc jest szczerze |
|
|
|
|
#279 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Kalisz
Wiadomości: 276
|
Dot.: Co byś uratował - kota czy cenny obraz?
Cytat:
Kupon lotto
__________________
" I know I can be what I wanna be If I work hard at it I'll be where I wanna be " NAS
|
|
|
|
|
|
#280 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Co byś uratował - kota czy cenny obraz?
Cytat:
A w takiej sytuacji,jak pożar-zostawić człowieka tylko dlatego,że antypatyczny sąsiad,a nie ukochana siostra .
__________________
|
|
|
|
|
|
#281 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 910
|
Dot.: Co byś uratował - kota czy cenny obraz?
Bez dwóch zdań: kota/psa, czy też inne żywe stworzenie.
__________________
|
|
|
|
|
#282 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 109
|
Dot.: Co byś uratował - kota czy cenny obraz?
Cytat:
![]() Pozdrawiam Cie serdecznie. |
|
|
|
|
|
#283 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 696
|
Dot.: Co byś uratował - kota czy cenny obraz?
kota lub psa
|
|
|
|
|
#284 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Co byś uratował - kota czy cenny obraz?
Nie wierze, że wszyscy tak samo chętnie ryzykowaliby życie dla każdej jednej osoby (np. gdyby antypatyczny sąsiad był tyranem i znęcał się nad żoną, to naprawdę bez chwili wahania biegłabyś za nim w ogień?). Tak pięknie w życiu nie jest. Jakiś czas temu w biały dzień, w centrum dużego miasta zgwałcono kobietę. Wokół było mnóstwo spacerowiczów. Nikt jej nie pomógł, nikt nie wezwał policji. Pięknie się pisze o tym jakby to chętnie się ratowało kotka, czy każdego (nawet bardzo niefajnego człowieka). Tylko w rzeczywistości potem tak to wygląda - niewiele osób potrafi cokolwiek zrobić, zadziałać.
|
|
|
|
|
#285 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 7 326
|
Dot.: Co byś uratował - kota czy cenny obraz?
Cytat:
Co do kuponu lotto i dziecka sąsiadów... chyba wybrałabym dziecko ale wahałabym się gdyby to był dorosły człowiek to miałabym wątpliwości. Podobne pytanie: kogo byś uratowała? Staruszka, który i tak jest chory i niedługo umrze czy nastolatka, który ma całe życie przed sobą. Niby obaj to ludzie...ale ja bym uratowała tego, kto może jescze coś zrobić na tym świecie. Co do zwierząt to racja- nie wszystkie budzą w ludziach takie emocje... założę się,że wielu ludzimając do wyboru drogi obraz czy psa wybrałoby psa ale drogi obraz lub myszkę, ptasznika itp. wybrałoby obraz... a przecież i pająk i pies to żywa istota... a jednak tak jesteśmy skonstruowani, że wybieramy to co bliższe naszemu sercu, ładniejsze itp.... ja mam gdzieś, że sąsiad jest człowiekiem-był chamski całe życie, oszukiwał innych itp. a mój piesek był mi wierny -wybieram pieska i tyle. Każdego prywatna sprawa i jego sumienia.
__________________
31maj 2013 |
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#286 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 769
|
Dot.: Co byś uratował - kota czy cenny obraz?
Cytat:
![]() Nazwijcie mnie maksymalistką, albo dobrym materiałem na strażaka, ale w takiej sytuacji próbowałabym - poza własną skórą - ratować wszystko co się rusza. Bez względu na to czy jest to kulejący dziadek, szynszyl, czy jaka inna dziwna istota. Taki jakiś odruch chyba bym miała. Pod warunkiem, że dana jednostka nie da sobie rady sama. W sytuacji kryzysowej, jaką jest pożar, zastanawianie się, co będzie lepiej uratować jest kompletnym teoretyzowaniem. Wtedy się po prostu działa i już. Ale z jednym się zgodzę - indywidualna kwestia każdego człowieka. |
|
|
|
|
|
#287 |
|
Przyczajenie
|
Dot.: Co byś uratował - kota czy cenny obraz?
Jak by nie można było uratować kota i obrazu to uratowałabym kota
__________________
-Aniołku, płaczesz? -Tak... -Dlaczego? -Bo kocham...
|
|
|
|
|
#288 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 741
|
Dot.: Co byś uratował - kota czy cenny obraz?
Jakby tak sie rozejrzeć po historii to często-gęsto /prawie/ zawsze dla człowieka dobra materialne -od pieniedzy po cenne(!) zwierzęta ,surowce az po dzieła sztuki były o wiele bardziej kosztowne niż zycie drugiego człowieka .Obcego człowieka .Dla zasady rodziny nie liczę - całkiem inna bajka i zadne poświęcenie moim zdaniem tu nie wchodzi w grę / a i z tym róznie bywało !/ .
I XXI wiek aż tak wiele nie zmienił Dlatego dla mnie (!) przed słowem człowiek prędzej postawię partykułę tylko a nie aż |
|
|
|
|
#289 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Wrocek
Wiadomości: 1 713
|
Dot.: Co byś uratował - kota czy cenny obraz?
Cytat:
i tu zadnego dylematu bym nie miała. Jak juz pisalam wczesniej majac taki obraz mozemy pomoc setkom psow na calym swiecie, ciezko sie litowac nad jednym marnym psem czy kotem - mając do wyboru obraz, bo każdego dnia rodzi sie mnostwo psow i kotow - wiekszość z nich bedzie bezdomna, skazana na okrutny los, czesc bedzie uśpiona, trudno taki ich los, cześciowo przez człowieka! Czy placzemy nad losem każdego z nich? NIE! czy robimy wszystko co w naszej mocy by im pomagać> >? NIE! Jeśli sa osoby które twierdzą że bez żadnego wahania wyniosły by kota a nie obraz, to niech teraz sobie wyobrażą, że od dziś nie ma wydawania pieniędzy na kosmetyki, wyjścia ze znajomymi do kina, teatru, przyjecie? - wszystko przeznaczamy od dziś na pomoc zwierzętom!Czy jesteście aż takimi nieegoistami aby samej sobie odbierać przyjemności, zdolne aż do takich wyrzeczeń? I co ? I ja jestem chociaż szczera. znam siebie. - ja bym nie potrafiła.
__________________
Perfumy są jak narkotyki - zmieniają i tworzą nową rzeczywistość. Zmieniają życie... Edytowane przez lady-dark Czas edycji: 2007-12-30 o 12:05 Powód: dopisek |
|
|
|
|
|
#290 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 769
|
Dot.: Co byś uratował - kota czy cenny obraz?
Kiedyś byłam świadkiem - przechodniem - sytuacji, w której człowieka na ulicy uratował... zapijaczony facet - tak zwany "bramiarz".
Nie wiem, co to było, zawał, a może coś innego - widziałam już samą akcję ratowania. "Bramiarz" rzucił się w kierunku tego człowieka i rozpczął ... masaż serca? Ponoć połamał mu żebra. Ale go uratował. Uratował mu życie. Gdyby dzień wcześniej zadać mu pytanie: "Czy uratowałbyś człowieka gdyby się dusił?" - mógłby odpowiedzieć: "Pani, daj mi Pani 5 groszy, bo mi brakuje do butelki." - zamiast myśleć o tym, co mogłoby być. Tak się właśnie ma teoria do praktyki. |
|
|
|
|
#291 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 741
|
Dot.: Co byś uratował - kota czy cenny obraz?
Cytat:
![]() Jeszcze inny aspekt wchodzi w grę nad którym się nie zastanawiamy. Wydaje mi sie ,ze bylibysmy prędzej skłonni-przynajmniej ja!!- do ratowania zwierząt ...które wydają dźwięki . Pisk palącego sie psa czy kota budziłby mnie po nocach . ....a ptasznik ? sama bym jeszcze taki dom podpaliła tak sie pajaków boję/brzydzę /i co tam jeszcze |
|
|
|
|
|
#292 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 769
|
Dot.: Co byś uratował - kota czy cenny obraz?
Cytat:
Reasumując, chyba rzeczywiście lepiej żeby taka sytuacja nie przydarzyła się nigdy żadnej z nas. Biedne NIE - preferowane zwierzaki. ![]() I dlatego natura wyposażyła je w instynkt. Same zwieją gdzie pieprz rośnie. |
|
|
|
|
|
#293 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 7 326
|
Dot.: Co byś uratował - kota czy cenny obraz?
Cytat:
__________________
31maj 2013 |
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#294 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 2 968
|
Dot.: Co byś uratował - kota czy cenny obraz?
Cytat:
Cytat:
__________________
no risk, no fun
|
||
|
|
|
|
#295 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Wrocek
Wiadomości: 1 713
|
Dot.: Co byś uratował - kota czy cenny obraz?
Cytat:
Raczej większych oporów by nie miał. I to jest instynkt, czysta natura, to samo zrobiłby człowiek (przeciętny) gdyby sytuacja z pupilem była odwrotna! cNie zapominajmy ze zwierzęta są dane by służyć czlowiekowi, a nie na odwrót i tak było, jest i będzie. Można kochac zwierzęta, szanować je ale NIGDY nie stawiać na równi z człowiekiem! Cytat:
__________________
Perfumy są jak narkotyki - zmieniają i tworzą nową rzeczywistość. Zmieniają życie... |
||
|
|
|
|
#296 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 741
|
Dot.: Co byś uratował - kota czy cenny obraz?
lady-dark-prawdę mówiąc nie zgadzam sie z żadnym Twoim słowem /z ostatniego postu/
Ale tu tez wkraczamy na całkiem inny grunt -panoszacej się buty człoweka .Temat na inny wątek taka kropelka informacji ''Wyliczono, że jeśli wycinanie lasów na całym świecie będzie wzrastać w dotychczasowym tempie to w ciągu najbliższych trzydziestu lat rocznie ginąć będzie bezpowrotnie od 50 000 do 100 000 gatunków roślin i zwierząt – czyli dziennie więcej niż 137 i co najmniej 8 gatunków na godzinę! Jeśli efekty globalnego ocieplania się klimatu nasilą się, w najbliższych dziesięcioleciach rozpocznie się wymieranie wielu organizmów morskich. Katastrofa o takiej skali nie zdarzyła się od końca ery dinozaurów, czyli przez ostatnie 65 milionów lat. A przyczyną tak gwałtownego wymierania jest przede wszystkim gospodarcza działalność człowieka. '' Cytat:
|
|
|
|
|
|
#297 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 7 326
|
Dot.: Co byś uratował - kota czy cenny obraz?
Cytat:
może nie jest to normalne ale tak mam... może dlatego, że uważam, że zwierzęta nie myślą wiec nie są nigdy niczemu winne bo nie postepują źle z premedytacją a człowiek tak... uważam, że zwierzęta nie są po to by służyć człowiekowi... zwierzęta powinny być traktowane na równi z ludzmi a przynajmniej kary za zabijanie zwierząt powinny być takie jak za zabijanie ludzi- i człowiek i zwierze to żywe istoty.. to, że zwierze nie mówi i nie myśli nie znaczy, że nie cierpi tak jak człowiek. Wiem, że to kontrowersyjna opinia ale raczej jej nie zmienie bo mam takie odczucia odkąd pamietam. Nie jest łatwo z tym żyć(ale to brzmi hehe) jak widzę bezdomnego psa na ulicy to siedze koło niego i trzeba mnie siłą odciągać... chciałabym czasem mieć obojętny stosunek do zwierząt byłoby prościej...
__________________
31maj 2013 |
|
|
|
|
|
#298 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Co byś uratował - kota czy cenny obraz?
Cytat:
-młodzieńca,który może skończyć jako seryjny morderca (i co?warto było go ratować?) ,czy starszego człowieka,którego cała wina polega tylko na tym,że jest stary i niedołężny.
__________________
|
|
|
|
|
|
#299 | ||
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 022
|
Dot.: Co byś uratował - kota czy cenny obraz?
Cytat:
Przecież to inteligentne stworzenia,które wiedzą jak przetrwać.Rozumiem,że jesli taki Lew zaatakuje człowieka,to nie działa z premedytacją,aby go zjeść???? ![]() Cytat:
|
||
|
|
|
|
#300 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 7 326
|
Dot.: Co byś uratował - kota czy cenny obraz?
Cytat:
Kiedyś starych ludzi usuwano bo nie byli społeczeństwu potrzebni, to samo z chorymi noworodkami- oczywiście nie jestem za takimi metodami. Chce tylko pokazać, że człowiek uratuje to, co jest mu bardziej bliższe/potrzebne... widać jestem niehumanitarna ale gdybym miała do wyboru uratować kogoś kogo lubie,kocham itp. czy 5 obcych osób to ratowałabym to znajomą osobę... bo dla mnie ona jest ważniejsza i jest mi bardziej potrzebna niż tamci. Nawet jak ktoś umiera to patrzymy na to przez pryzmat własnych potrzeb, mówimy"bedzie mi go brakowało" "mieliśmy takie a takie plany"..brakuje nam go jako osoby ale przede wszystkim brakuje go nam dlatego, że był nam potrzebny jako partner/przyjaciel albo ktoś inny. Dobieramy się w pary też na zasadzie zaspokajania potrzeb bliskości, miłości,seksu.... nazywamy to ładnie miłością i może jest w tym miłość ale miłość pryska jeśli związek nie zaspokaja naszych potrzeb. Człowiek w życiu kieruje się przed wszystkim swoimi potrzebami i to chyba naturalne chociaż okrutnie brzmi.
__________________
31maj 2013 |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:27.











Miało być szczerze-więc jest szczerze
Jak w ogóle można mieć wątpliwości?
.


wiec dlatego uratowalabym kota. moim znajomi maja tak samo jak ja !

