Mamy marzec 2016 epizod 1

[trzydziescidwa]

O to to... dobrze jak są jakieś drzemki. U nas tez z tym kiepsko. Nic zaplanować. Jak juz to 15 minut to co ja zdążę?
Milenujdka dobrze ze masz zdrowe ząbki nie martw się na zapas.
Polly mam nadzieje ze Ninie przejdzie bol brzuszka. Okropne jest patrzenie jak dziecko cierpi.
Co do małego to właśnie, niby zielone normalne ale nie po to nie jem tego nabiału żeby dalej było kiepsko. Jak nie zleci testów to jej spytam czy warto prywatnie zrobić i jakie. Nie zostawię tego juz teraz. Dzieki za wsparcie kochane. Jutro napisze co ustaliliśmy i czego się dowiedzieliśmy.

[ktoregos_dnia]

Dziewczyny, z innej beczki.. Miałyście mocno pomalowane oczy na ślubie? Bo ja chciałabym mieć dosyć mocno podkreślone, ale nie wiem czy to ładnie później na zdjęciach wychodzi. Po weekendzie mam makijaż i fryzurę próbną i muszę przedstawić jakąś swoją wizję

[milenujdka]

Któregoś_dnia- ja miałam w miarę delikatny makijaż, ale taki żeby przez noc mi się nie rozmazał. Miałam doklejone rzęsy i bardzo ładnie wyglądało

[ktoregos_dnia]

I faktycznie jest szansa, że się nie rozpłynie przez kilka nocy? Bo trochę temu nie dowierzam no i cały czas zastanawiam się czy sama się nie malnąć, przynajmniej byłoby 100% po mojemu

[moonunit]

32 kciuki za wizyte u pediatry

Milenjudka broń swoich butów ;-) Masz kupon na 40%? To super ze obyło się bez wiercenia w zębie ;-)

Polly dobrze ze Nina zasnela biedulka sie umeczyla

Monia z mężem też kalorie spalisz ;-)

Też mam trochę roboty ale mi się nie chce strasznie ;-)

---------- Dopisano o 17:44 ---------- Poprzedni post napisano o 17:41 ----------

Napisane przez ktoregos_dnia

Dziewczyny, z innej beczki.. Miałyście mocno pomalowane oczy na ślubie? Bo ja chciałabym mieć dosyć mocno podkreślone, ale nie wiem czy to ładnie później na zdjęciach wychodzi. Po weekendzie mam makijaż i fryzurę próbną i muszę przedstawić jakąś swoją wizję

Makijaż musi być nieco mocniejszy niż normalnie żeby właśnie na zdjęciach ładnie wyszło ;-) Jak będziesz na tym probnym zrob kilka zdjęć na próbę i zobaczysz czy będzie ok

---------- Dopisano o 17:45 ---------- Poprzedni post napisano o 17:44 ----------

No i dobrze zrobiony nie ma prawa się rozplynac ;-)

[moooniaaaa]

Napisane przez ktoregos_dnia

Dziewczyny, z innej beczki.. Miałyście mocno pomalowane oczy na ślubie? Bo ja chciałabym mieć dosyć mocno podkreślone, ale nie wiem czy to ładnie później na zdjęciach wychodzi. Po weekendzie mam makijaż i fryzurę próbną i muszę przedstawić jakąś swoją wizję

Ja mialak mocno podkreslone oczy na sesji plenerowej i srednio mi sie efekt podobal. Na slubie mialam normalny make up, tzn,nie za mocny nie za delikatny i byl w sam raz.


Drzemka, yhy
co chwila sie wybudza. Chyba za duzo wrazen na dzisiaj miala bidulka.

[mira81]

Napisane przez ktoregos_dnia

Dziewczyny, z innej beczki.. Miałyście mocno pomalowane oczy na ślubie? Bo ja chciałabym mieć dosyć mocno podkreślone, ale nie wiem czy to ładnie później na zdjęciach wychodzi. Po weekendzie mam makijaż i fryzurę próbną i muszę przedstawić jakąś swoją wizję

Ja mialam dosc mocny makijaz oczu ( kolor sliwkowy) i na zdjeciach wyszedl bardzo ladnie. Nie rozplynal mi sie ani ciut ciut. Robiony przez makijazystke.

Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

[moooniaaaa]

Ktoregos_dnia
a najlepiej to obczaj nasze zdjecia na fejsie i poogladaj albo u jakichs fajnych fotografow porownaj

[Kiinga26]

Dziewczyny czy Wasze pociechy rwą się do siadu?
Nie mogę małej ułożyć do karmienia ,bo podnosi się do siadu. A najlepsze jest to,że trwa w tej pozycji samodzielnie póki jej siłą nie położę Moja Olencja siadała samodzielnie kiedy miała 4 miesiące...Ale ona była duża kiedy sie urodziła. Nie sądzę,zeby ten mały kurczak też tak szybko siadał ???

[_Karolina_91]

ledwo dziś łapałam zakręty... na brak zajęć nie narzekam, a tu dziś jeszcze goście Kuzyn TŻ z dziewczyną, więc musiałam trochę dom ogarnąć.

ktoregos_dnia dobrze zrobiony makijaż ani drgnie przez noc na weselu miałam wyraźny makijaż- dla jednych mocny a dla drugich pewnie nie miałam się sama malować, ale bałam się że ze stresu nawet prostej kreski nie zrobię więc malowała mnie wizażystka. Na plener już na luzie sama robiłam makijaż i włosy

polly oby Nina obudziła się już bez bólu brzuszka

32 trzymam kciuki za Jureczka i jutrzejszą wizytę

[trzydziescidwa]

Ja na ślubie miałam średni makijaż, na probnym zrobila mi mocniejszy i powiedzialam co zmienic. Wyglądałam w miarę spoko (chociaż tak normalnie maluje się delikatnie), Na plener mocniejszy. Czułam się jak kukla ale wyszło ok. Nic się nie rozmazało, tylko usta poprawialam. Te makijażystki mają jakieś specjalne utrwalacze także tego.

---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:04 ----------

Tylko ktoregos_dnia musisz poszukać dobrej, najlepiej poleconej, znaleźć jakieś fotki osób które malowana np. i zrobić próbę.

[ktoregos_dnia]

O Karolina, cenna uwaga, bo nie wzięłam pod uwagę stresu. I fejsa zaraz obczaję, która nie ma fotek ze ślubu- proszę wrzucać

[milenujdka]

Moonunit-masz rację, muszę walczyć o te buty. Tym bardziej, że już kiedyś mi się podobały. Z tym, że w zamian już sobie inne kupiłam ha ha,a w szafie niekoniecznie mamy miejsce na kolejne buty

Ktoregos_dnia-jeżeli zrobi Ci kosmetyczka to nie ma prawa Ci się rozmazać. Tak jak dziewczyny piszą, żeby ładnie wyglądał na zdjęciach musi być trochę mocniejszy. Ja na koniec miałam spryskaną twarz takim sprejem/lakierem

[Lewek]

Napisane przez ktoregos_dnia

Dziewczyny, z innej beczki.. Miałyście mocno pomalowane oczy na ślubie? Bo ja chciałabym mieć dosyć mocno podkreślone, ale nie wiem czy to ładnie później na zdjęciach wychodzi. Po weekendzie mam makijaż i fryzurę próbną i muszę przedstawić jakąś swoją wizję

Potwierdzam za dziewczynami, mocniejszy makijaż w realu nie wygląda na tak mocny na zdjęciach. A trochę tych zdjęć ślubnych zrobiłam ;-)
No i makijazystka powinna mieć spray utrwalajacy.
Makijaż też robilam ale na tym się dużo mniej znam ;-)

Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka

[moooniaaaa]

Napisane przez Kiinga26

Dziewczyny czy Wasze pociechy rwą się do siadu?
Nie mogę małej ułożyć do karmienia ,bo podnosi się do siadu. A najlepsze jest to,że trwa w tej pozycji samodzielnie póki jej siłą nie położę Moja Olencja siadała samodzielnie kiedy miała 4 miesiące...Ale ona była duża kiedy sie urodziła. Nie sądzę,zeby ten mały kurczak też tak szybko siadał ???

W tej chwili najbezpieczniejsza pozycja dla mojej to plaskie lezenie lub nasze rece. W kazdej innej pozycji (chocby z bujaczka) wyrywa sie do siadu. Wczoraj pediatra podnosila ja za raczki to mowila, ze jest bardzo silna i byla zdziwiona. Chociaz mowila, ze to maly klopsik, wiec moze dlugo nie siadac czy chodzic.
Tkumacze Tosce, ze jak chce siadac to najpierw musi wytrwale lezec na brzuszku i cwiczyc cwiczy cwiczyc

[mira81]

Napisane przez Kiinga26

Dziewczyny czy Wasze pociechy rwą się do siadu?
Nie mogę małej ułożyć do karmienia ,bo podnosi się do siadu. A najlepsze jest to,że trwa w tej pozycji samodzielnie póki jej siłą nie położę Moja Olencja siadała samodzielnie kiedy miała 4 miesiące...Ale ona była duża kiedy sie urodziła. Nie sądzę,zeby ten mały kurczak też tak szybko siadał ???

Moja tez ale tylko wlasnie przy karmieniu jak mam ja na rekach. Jak lezy na plasko to nie. Zreszta moja jeszcze nawet glowy w pionie dobrze nie trzyma sama.

Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

[Lewek]

Stasiek to totalny len (typowy facet) on dopiero opanowuje podnoszenie głowy leżąc. Ostatnio nawet chętnie leży na tym brzuchu ale głowa tylko chwilę idzie w górę. Do siadu się wyrywa tylko jak go podnosze za rączki. Sam nie.

Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka

[moonunit]

Napisane przez Kiinga26

Dziewczyny czy Wasze pociechy rwą się do siadu?
Nie mogę małej ułożyć do karmienia ,bo podnosi się do siadu. A najlepsze jest to,że trwa w tej pozycji samodzielnie póki jej siłą nie położę Moja Olencja siadała samodzielnie kiedy miała 4 miesiące...Ale ona była duża kiedy sie urodziła. Nie sądzę,zeby ten mały kurczak też tak szybko siadał ???

Mały kurczak ale silny No i chęci ma wielkie

Napisane przez milenujdka

Moonunit-masz rację, muszę walczyć o te buty. Tym bardziej, że już kiedyś mi się podobały. Z tym, że w zamian już sobie inne kupiłam ha ha,a w szafie niekoniecznie mamy miejsce na kolejne buty

Na nowe zawsze się znajdzie miejsce w tym przypadku nie ma czegoś takiego jak nadmiar ;-)

Alleluja Szymon zalapal smoka! Jestem w szoku bo już ponad dwa tygodnie jak żadnego w paszczy nie miał A teraz leży sobie w łóżeczku i dzielnie ciumka smoka ;-) Mam nadzieje ze uda mu się z jego pomocą zasnąć bo to mnie uchroni od bujania na rękach mojego klopsa ;-)

---------- Dopisano o 19:37 ---------- Poprzedni post napisano o 19:24 ----------

No nie :-( moja radość była przedwczesna Wyplul smoka i nawet spanie mu przeszło

[milenujdka]

Moje dziecko znowu nie chce zasnąć
Biedulka się męczy, płacze, marudzi.

Problem z zakupami przez Internet się rozwiązał. Większość ubrań w tym moje buty zostały wyprzedane. Tym samym nie zamawiamy wcale

Ewentualnie jutro jeszcze zobaczę czy coś się zmieniło

[trzydziescidwa]

Napisane przez moonunit

No nie :-( moja radość była przedwczesna Wyplul smoka i nawet spanie mu przeszło

oby szybko odpłynął, niech da matce odpocząć!

milenujdka, walcz o buty! faceci nie rozumieją tego, że nawet kolejne buty które im wydają się bardzo podobne, są zupełnie inne!

kinga, monia, wow! ale macie siłaczki Jurek zupełnie nie myśli o siadaniu, za to chętnie by pełzał

[Darkanddark]

Moja nie pełza ani nie chce wstawać, leniuszek.
Na szczęście poszła juz spać, dostała butle i juz. Musze ja wieczorami dokarmiać bo inaczej mogę zapomnieć o spaniu..

[moonunit]

32 dzięki
Jednak się namyslil na smoka i z powrotem ciumka Już prawie śpi

Milenjudka co za pech z tymi zakupami :-(

Szymon na mnie jak leży to wysoko trzyma głowę i już tylko delikatnie trzeba ja asekurowac ale jak leży na kanapie czy naszym łóżku na brzuchu to unosi ją nieznacznie Ale i tak widzę postępy jakie zrobił

[trzydziescidwa]

wiecie co, swoją drogą ja mam chyba świra... przyszła mama tż (chociaż byliśmy u niej 2 dni temu..) i pyta tż (ja słyszę z odległości) "macie już wyniki badań? jak wyszły? jak hemoglobina?", bo ostatnio jeszcze jak się widzieliśmy to wiedziała, że robimy, ale wyników jeszcze nie było i ja już oczywiście że pewnie myśli, że ma za niską i to moja wina, bo źle się odżywiam ale tż spoko skwitował "nie wiem dokładnie jaką mamo, grunt że wszystko w normie" jestem przewrażliwiona... jak z tym walczyć?

[milenujdka]

Moonunit-pech nie pech, przynajmniej kasa na koncie zostanie. Chociaż mamy przebłysk, żeby stacjonarnie jechać zobaczyć.

32-jak znajdziesz sposób na walkę z przewrażliwieniem to poproszę o informację

Córka zasnęła w wózku. Najgorsze jest to, że już tak ładnie zasypiała sama w łóżeczku. Dodatkowo jest strach o przełożenie jej do łóżeczka i rozbudzenie:/

[trzydziescidwa]

Napisane przez milenujdka

Moje dziecko znowu nie chce zasnąć
Biedulka się męczy, płacze, marudzi.

Problem z zakupami przez Internet się rozwiązał. Większość ubrań w tym moje buty zostały wyprzedane. Tym samym nie zamawiamy wcale

Ewentualnie jutro jeszcze zobaczę czy coś się zmieniło

echhh ciekawe co jej się zrobiło
ojaaaa jak mi przykro... ale zawsze możesz sprawdzić czy są te ciuchy dostępne stacjonarne i zrób sobie zakupowy szał

Napisane przez Darkanddark

Moja nie pełza ani nie chce wstawać, leniuszek.
Na szczęście poszła juz spać, dostała butle i juz. Musze ja wieczorami dokarmiać bo inaczej mogę zapomnieć o spaniu..

no i prawidłowo, też bym na Twoim miejscu tak zrobiła!
Nawet próbowałam ze dwa razy dopoić go moim mlekiem z butelki, ale guzik to dało, tak czy tak śpi do 2-3, to co ja mu zrobię... przyzwyczaiłam się już do tej pobudki, kolejna koło 5-6 więc też nie jest źle, bo nie rozbudza się i ładnie szybko zasypia

Napisane przez moonunit

32 dzięki
Jednak się namyslil na smoka i z powrotem ciumka Już prawie śpi

Milenjudka co za pech z tymi zakupami :-(

Szymon na mnie jak leży to wysoko trzyma głowę i już tylko delikatnie trzeba ja asekurowac ale jak leży na kanapie czy naszym łóżku na brzuchu to unosi ją nieznacznie Ale i tak widzę postępy jakie zrobił

u nas też tak było z głową, a nagle któregoś dnia zaczął podnosić wysoko i tak już zostało, także pewnie chwila moment
zasnął? masz już trochę czasu dla siebie?

[moonunit]

32 myślę ze wszystkiemu winne to ze się po prostu martwisz o Jurka A to normalne ze chcesz dla niego tego co najlepsze i na każdy domniemany atak tak reagujesz Sądzę ze jak się z małym unormuje to i odtechniesz i zaczniesz nieco przychylniejszym okiem patrzeć na teściową ;-) Ona się też tylko martwi o wnuka ;-)

---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 20:12 ----------

Napisane przez trzydziescidwa

u nas też tak było z głową, a nagle któregoś dnia zaczął podnosić wysoko i tak już zostało, także pewnie chwila moment
zasnął? masz już trochę czasu dla siebie?

Dajesz mi nadzieję
Właśnie zasnął I to ze smokiem Moj kręgosłup się cieszy ;-)
M jeszcze musze położyć bo tz jest dziś w pracy

Milenjudka To dobrze ze usunęła Bidulka się umeczyla Odczekaj az zapadnie w głębszy sen i wtedy spróbuj ja przełożyć A może niech tam spi a jak się obudzi na jedzenie to ja przelozysz do łóżeczka
Zobaczcie stacjonarnie wasze rzeczy Być może na żywo jeszcze cos lepszego wam w oko wpadnie ;-)

Dark i bardzo dobrze Niech śpi a Ty odpocznij Szymon dostaje mm na noc a i tak śpi ok 4 godzin po butli Tyle ze wypije 60-90 ml maks Woli mniej a częściej ;-)

[Darkanddark]

Laski u nas tez tak było.. Główka długo długo nic, zaczęłam się martwić, aż nagle z dnia na dzień opierała się na łokciach. Byłam w szoku ale tak już zostało. Wiec pewnie u was też tak będzie

[moonunit]

Ehh mój maluch mi się rozbudzil Smok wypadl oczy jak pięć złotych Dopiero przy cycku zasnął M też już śpi także ogarnę się i tez idę spać

[mira81]

Moj maly diabelek tez sie obudzil. Przekrecila sie na brzuch i po spaniu. Swiat okazal sie zbyt interesujacy..
A jak u was z trzymaniem glowki w pionie?? Bo kurcze moja robi rozne wygibasy, na brzuchu glowe trzyma bardzo wysoko i dlugo wytrzymuje, podpiera sie na przedramionach, a w pionie dupa tzn nie to ze wogole nie trzyma tylko bardzo krotko..

Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

[moonunit]

Fu.ck Mam w sypialni wielkiego pająka Już dwa razy mi spierdziel Najgorsze jest ze kręci się przy łóżeczku Szymka Nie zasne dopóki go nie dorwe Tyle ze ja się boje pająków i strasznie mnie obrzydzaja :-( fuj :-(