Wartościowe książki dla dzieci

[wika82]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;61486811]Wika, nie, 5+ raczej.[/QUOTE]

Ok, potrzebuję na szybko coś dla 3 latki na prezent..

[95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad]

Napisane przez Miramej

Napisz później swoją opinię, proszę

My mamy te żółte (chociaż Dzieci akurat tę większą wersję, ale też żółtą), one są w twardej oprawie, nie porównywałam z tamtymi, ale grafika mi się w nich podoba bardzo.

Dziś przyszła seria i już 2 z 6 przeczytane



-bardziej przygodowe niż detektywistyczne (choć inne tomy możliwe, że odwrotnie); znacznie krótsze niż Maja i Lasse, ale dłuższe niż rozdziały detektywa Pozytywki; znacznie lepsze stylistycznie niż ww.
Fabuła dość dziecinna , ale słownictwo ok (niektóre wyrazy/zwroty oznaczone gwiazdką objaśnione na końcu) myślę, że dobre do czytania od 5 lat, a do samodzielnego czytania dla pierwszoklasisty.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;61469696]Wiecie

Moje obie (!) lubią ogromnie - i 3,5 latka (prawie ) i... 6 latka

A ostatnio w pracy dzieciakom czytałam "Przygody 10 skarpetek..." - ale się podobało świetna rzecz.[/QUOTE]

Przejrzałam tylko, fajna

---------- Dopisano o 18:42 ---------- Poprzedni post napisano o 18:31 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;56464578]...

Aaaa! i KONIECZNIE to:

http://www.nieprzeczytane.pl/Przepra...uct196776.html

COś cudownego Muzyka na krzywej wieży w tym jest! i Ballada o uprzejmym rycerzu, Ballada o królu Piecuchu... Któryś raz czytałam to moim wczoraj i pękamy ze śmiechu
...
[/QUOTE]

Bardzo miłe wiersze, a "muzyka na krzywej wieży" czyli o kocie grającym na harfie myszom do tańca- śliczna

[Miramej]

[1=95b84f0cb57718c1b68287b 1ccb1b977c909159a_5f79027 3693ad;61496651]Dziś przyszła seria i już 2 z 6 przeczytane



-bardziej przygodowe niż detektywistyczne (choć inne tomy możliwe, że odwrotnie); znacznie krótsze niż Maja i Lasse, ale dłuższe niż rozdziały detektywa Pozytywki; znacznie lepsze stylistycznie niż ww.
Fabuła dość dziecinna , ale słownictwo ok (niektóre wyrazy/zwroty oznaczone gwiazdką objaśnione na końcu) myślę, że dobre do czytania od 5 lat, a do samodzielnego czytania dla pierwszoklasisty.[/QUOTE]

Dzięki za opinię , jeszcze się zastanowię.

Ja zamówiłam synowi Przygody Tappiego z Szepczącego Lasu i kolejną Nelę

[wiewioora83]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;61465896]U nas szał na to minął, ale spytam A. , czy chce nowe. A jakie są?[/QUOTE]

U nas był szał, potem minął, a ostatnio znów wróciło zainteresowanie. Na pewno mój maluch ucieszy się z nowych części

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;61466756]Widzę, że jest głównie o małym braciszku. Właśnie książki o Kici Koci i nocniku mi brakowało, ale teraz i tak już nieaktualne [/QUOTE]

Brawo

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;61469696]Wiecie

Moje obie (!) lubią ogromnie - i 3,5 latka (prawie ) i... 6 latka [/QUOTE]

Wiecie i nic nie mówicie?

Ja jestem trochę starsza od Twoich dziewczyn i też lubię ogromnie

[Anette30]

Jak dla mnie najlepsze są klasyki jak bajki Andersena. Poza tym mój mąż ma talent wo wymyślania na biężąco bajek więc naprawdę super. Tylko gorzej jak się dziecku bardzo spodoba, a tatuś po tygodniu już nie pamięta szczegółów bajki jaką opowiadał każda bajka później ma po kilka wersji

[marsi11]

Dziewczyny byłam na festiwalu książek dla dzieci i odkryliśmy z synem genialnego pisarza i ilustratora- Guido van Genechten, na razie mamy jedną ksiażeczkę ale jak tylko ogarniemy pozostałe pozycje, które przygarnęliśmy na targach to od razu zamawiam: Rikuś, Rikuś i Anusia, Nie chce być duży, Jakie to szczęście,że Cię znalazłem. Wszystkie oglądałam i przeglądałam - jak dla mnie rarytas.

Poniżej wklejam książeczki, które moj 3,5 latek w ostatnim okresie uznaje za najlepsiejsze

[marsi11]

Napisane przez Anette30

Jak dla mnie najlepsze są klasyki jak bajki Andersena. Poza tym mój mąż ma talent wo wymyślania na biężąco bajek więc naprawdę super. Tylko gorzej jak się dziecku bardzo spodoba, a tatuś po tygodniu już nie pamięta szczegółów bajki jaką opowiadał każda bajka później ma po kilka wersji

też byłam kiedyś wyłącznie za klasyką, ale przy trzecim dziecku zmieniłam schemat i zaczęłam szukać czegoś nowego,otworzyłam się na nowości, śledzę na bieżąco wydawnictwa i uważam,że w Polsce mamy genialnych pisarzy i jeszcze bardziej genialnych ilustratorów

a talentu do opowiadania bajek zazdroszczę. moj tata i dziadek byli mistrzami

---------- Dopisano o 13:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:58 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;61471911]Tak
Mojej prywatnej 6latce też się podobają [/QUOTE]

A Dorka za mała? czy też się zainteresuje?

[żurawinka]

Napisane przez Anette30

Jak dla mnie najlepsze są klasyki jak bajki Andersena. Poza tym mój mąż ma talent wo wymyślania na biężąco bajek więc naprawdę super. Tylko gorzej jak się dziecku bardzo spodoba, a tatuś po tygodniu już nie pamięta szczegółów bajki jaką opowiadał każda bajka później ma po kilka wersji

Zależy dla jakiego wieku Andersen czy Grimm, jak już pisałyśmy kiedyś na tym wątku - ich baśnie mogą być dla wrażliwego dziecka za straszne - chyba że masz na myśli bajki na podstawie Andersena.
Też wymyślam często bajki przed spaniem albo na zasadzie co będzie ci się śniło, ale warto też mieć dziecięcą biblioteczkę w domu a także wypożyczać książki dla różnorodności.

http://www.paulinakwiatkowska.pl/201...iej-lubie.html
Ostatnie biblioteczne odkrycie dla młodszych dzieci

[95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad]

Napisane przez Miramej

Dzięki za opinię , jeszcze się zastanowię.

Ja zamówiłam synowi Przygody Tappiego z Szepczącego Lasu i kolejną Nelę

Fragment książki "Michał i złoty puchar"

"...Przez cały tydzień w domu nie dało się wytrzymać. Nie mogliśmy nawet okna otworzyć, bo hałas był nieznośny! Zdejmowali stare tory tramwajowe, a koparki kopały wielkie doły.
Aż pewnego dnia stało się coś dziwnego. Nagle przerwali wszystkie prace. I zrobiło się całkiem cicho.
Kiedy wróciłem ze szkoły, zobaczyłem, że nie ma już robotników ani buldożerów*. ulica była jednak nadal okropnie rozkopana wszerz i wzdłuż. Wyglądała, jakby rozdeptało ją stado olbrzymów!
Obok głębokiego wykopu stał jakiś pan. Na seledynowej kamizelce miał napisane OCHRONA.
Strzegł dziury w ziemi. Oczywiście nie wytrzymałem i od razu do niej zajrzałem. Było widać tylko mnóstwo dużych kamieni i starych cegieł. Poza tym nie zauważyłem tam nic nadzwyczajnego.
-Dziwne. Czy on pilnuje tej dziury? Czy tego gruzu w środku?- zastanawiałem się.
W domu wszystko się wyjaśniło. Tata powiedział, że przerwano prace, ponieważ dokonano wielkiego odkrycia!..."
buldożer* -spycharka o bardzo dużej mocy, służąca m.in. do niszczenia budynków
O wiele lepiej się czyta (moim zdaniem), niż np. przygody Lassego i Mai, gdzie tłumaczenie mocno kuleje stylistycznie.

Choć może to już za proste dla 7- latka - u nas zostaje do czasów samodzielnego czytania. A w międzyczasie pożyczymy pierwszakowi z rodziny, może się jednak skusi.

Napisane przez marsi11

Dziewczyny byłam na festiwalu książek dla dzieci i odkryliśmy z synem genialnego pisarza i ilustratora- Guido van Genechten, na razie mamy jedną ksiażeczkę ale jak tylko ogarniemy pozostałe pozycje, które przygarnęliśmy na targach to od razu zamawiam: Rikuś, Rikuś i Anusia, Nie chce być duży, Jakie to szczęście,że Cię znalazłem. Wszystkie oglądałam i przeglądałam - jak dla mnie rarytas.

Poniżej wklejam książeczki, które moj 3,5 latek w ostatnim okresie uznaje za najlepsiejsze

Bardzo ładne ilustracje
-tu opisana książeczka, można zobaczyć strony
http://czytanie-moja-milosc.blogspot...zescie-ze.html

Napisane przez żurawinka

Zależy dla jakiego wieku Andersen czy Grimm, jak już pisałyśmy kiedyś na tym wątku - ich baśnie mogą być dla wrażliwego dziecka za straszne - chyba że masz na myśli bajki na podstawie Andersena.
Też wymyślam często bajki przed spaniem albo na zasadzie co będzie ci się śniło, ale warto też mieć dziecięcą biblioteczkę w domu a także wypożyczać książki dla różnorodności.

http://www.paulinakwiatkowska.pl/201...iej-lubie.html
Ostatnie biblioteczne odkrycie dla młodszych dzieci

Piękne, bardzo żałuję, ze nie znałam wcześniej , ale to raczej 3+ niż 5 lat

[żurawinka]

Tak, ja młodszemu czytałam właśnie, ale córce też się podobała, stwierdziła że ma "słodkie ilustracje"

Mogę też polecić Piegowate opowiadania Renaty Piątkowskiej, co prawda rysunki wyglądają jakby moje dziecko malowało do książki ale całkiem zabawna i lekka lektura i dla 5 latka w sam raz.

[madziara_07]

wiecie co... staralam sie wychowywac moja corke "nowoczesnie" czyli zadnego wtlaczania w plciowe schematy czyli do zabawy samochodziki i ciezarowki (pierwsza lalke w sumie dostala dopiero niedawno), mnostwo klockow a do czytania ksiazeczki o zwierzetach itp no i chyba musze sie poddac bo moja corka zapalala wielka miloscia do prosciutkiej, na wskros rozowej, falbaniastej i blyszczacej ksiazeczki o krolewnach
a powaznie to nasz najnowszy hit (poza ksiazeczkach o krolewnach jw.) jest seria Tilly and friends, Polly Dunbar. krociotkie historie, duuuze obrazki, duzo wyrazow dzwiekonasladowczych, plus rozny rozmiar czcionki ktory pomaga w intonacji i natezeniu czytania (jak tu https://www.theguardian.com/books/ga...y-dunbar#img-8 ) dla dzieci 1-2 lata, starsze moga sie juz nudzic

[pola_m]

O, jaki fajny wątek Zaraz się wgłębię w Wasze propozycje.

U nas (4 i 2 lata) królują: Ksiązki obrazkowe, czyli ulice czereśniowe, "opowiem ci mamo co robią... (pająki, mrówki, auta)", Rok w lesie.
A także Elmer, Kacper, Lukrecja, Proszę mnie przytulić i Uśmiech dla Żabki, Nawet nie wiesz jak bardzo Cię kocham, Bajka o drzewie, "O psie który szukał", seria o Julku i Julce, seria Kraina uważności (o lwie staszku i szczurku rysiu), Mikołajek, baśnie Andersena klasyczne, Kubuś Puchatek.
Dla młodszych baaaaardzo polecam Erica Carle'a, zwłaszcza gąsiennice, biedronkę i czy chcesz zostać moim przyjacielem. I oboje moi uwielbiali z wydawnictwa zakamarki serię o Lalo, Babo i Binta.

[inezz6]

U nas ostatnio hit to "Dobranoc Albercie Albertsonie" - czytamy po kilka razy dziennie. Obrazki trochę średnie, tata pali fajkę (taką prawdziwą).. ale szał jest 😉

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[marsi11]

Napisane przez pola_m

O, jaki fajny wątek Zaraz się wgłębię w Wasze propozycje.

U nas (4 i 2 lata) królują: Ksiązki obrazkowe, czyli ulice czereśniowe, "opowiem ci mamo co robią... (pająki, mrówki, auta)", Rok w lesie.
A także Elmer, Kacper, Lukrecja, Proszę mnie przytulić i Uśmiech dla Żabki, Nawet nie wiesz jak bardzo Cię kocham, Bajka o drzewie, "O psie który szukał", seria o Julku i Julce, seria Kraina uważności (o lwie staszku i szczurku rysiu), Mikołajek, baśnie Andersena klasyczne, Kubuś Puchatek.
Dla młodszych baaaaardzo polecam Erica Carle'a, zwłaszcza gąsiennice, biedronkę i czy chcesz zostać moim przyjacielem. I oboje moi uwielbiali z wydawnictwa zakamarki serię o Lalo, Babo i Binta.

o tak przepiękna bajka, nawet pożyczyłam przedszkolankom by zapodały temat dzieciaczkom

[Miramej]

[1=95b84f0cb57718c1b68287b 1ccb1b977c909159a_5f79027 3693ad;61549026]Fragment książki "Michał i złoty puchar"

"...Przez cały tydzień w domu nie dało się wytrzymać. Nie mogliśmy nawet okna otworzyć, bo hałas był nieznośny! Zdejmowali stare tory tramwajowe, a koparki kopały wielkie doły.
Aż pewnego dnia stało się coś dziwnego. Nagle przerwali wszystkie prace. I zrobiło się całkiem cicho.
Kiedy wróciłem ze szkoły, zobaczyłem, że nie ma już robotników ani buldożerów*. ulica była jednak nadal okropnie rozkopana wszerz i wzdłuż. Wyglądała, jakby rozdeptało ją stado olbrzymów!
Obok głębokiego wykopu stał jakiś pan. Na seledynowej kamizelce miał napisane OCHRONA.
Strzegł dziury w ziemi. Oczywiście nie wytrzymałem i od razu do niej zajrzałem. Było widać tylko mnóstwo dużych kamieni i starych cegieł. Poza tym nie zauważyłem tam nic nadzwyczajnego.
-Dziwne. Czy on pilnuje tej dziury? Czy tego gruzu w środku?- zastanawiałem się.
W domu wszystko się wyjaśniło. Tata powiedział, że przerwano prace, ponieważ dokonano wielkiego odkrycia!..."
buldożer* -spycharka o bardzo dużej mocy, służąca m.in. do niszczenia budynków
O wiele lepiej się czyta (moim zdaniem), niż np. przygody Lassego i Mai, gdzie tłumaczenie mocno kuleje stylistycznie.

Choć może to już za proste dla 7- latka - u nas zostaje do czasów samodzielnego czytania. A w międzyczasie pożyczymy pierwszakowi z rodziny, może się jednak skusi.[/QUOTE]

A jednak kupię! Dzięki, że wkleiłaś ten fragment , zaletą tych książek na pewno jest cena

[ance]

Napisane przez Morka1

My odkryliśmy niedawno fajną serię "Zwariowane rodzinki" - Moja matka piratka, ze świetnymi ilustracjami Stephena Michaela Kinga. trochę podobne do kreski Quentina Blakea. W serii sa w ogole jeszcze ze 3 dodatkowe.

Morka1 - a od ilu lat ta seria? Dla dziewięciolatki będą ok?

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

W Biedronce dużo książek:
http://www.biedronka.pl/pl/ksiazki-dla-dzieci-13-06
http://www.biedronka.pl/pl/ksiazki-dla-maluchow-13-06
Fajne te z okienkami, chciałam kupić, ale jednak A. już za duży trochę.

[monarika]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;61687586]W Biedronce dużo książek:
http://www.biedronka.pl/pl/ksiazki-dla-dzieci-13-06
http://www.biedronka.pl/pl/ksiazki-dla-maluchow-13-06
Fajne te z okienkami, chciałam kupić, ale jednak A. już za duży trochę.[/QUOTE]

Widziałam te książki na blogu https://matkawariatka.pl/ksiazki-dla...-angielskiego/ ale po angielsku jako fajne do nauki pierwszych słówek dla dzieci.
W poście podany jest link do sklepu ale ceny są z kosmosu...
np te przeciwieństwa po angielsku za 59 ł
http://www.centrumbest.pl/#!product-...3-1ea0d7144304

[aaliyah]

Napisane przez monarika

Widziałam te książki na blogu https://matkawariatka.pl/ksiazki-dla...-angielskiego/ ale po angielsku jako fajne do nauki pierwszych słówek dla dzieci.
W poście podany jest link do sklepu ale ceny są z kosmosu...
np te przeciwieństwa po angielsku za 59 ł
http://www.centrumbest.pl/#!product-...3-1ea0d7144304

Te ksiazki z okienkami sa swietne. Mamy cala serie wlasnie po angielsku. A cena jest taka wysoka bo skrowadzane z UK i tu sa za £10 za sztuke. Na Amazonie przeciwienstwa sa teraz za £4, ale nie wiem ile kosztuje przesylka do Polski: https://www.amazon.co.uk/Lift---Flap...=lift+the+flap

[andziat]

za waszym poleceniem kupiłam "Niesamowite przygody 10 skarpetek...". Są świetne nie mogłyśmy się z córką wczoraj oderwać, trochę nie zrozumiała rozdziału jak skarpetka została politykiem, ale w sumie bardzo jej się podobała, pochłonęłyśmy całą od razu Następnym razem jak będę robić zamówienie w arosie to wezmę tę pozycję:
http://aros.pl/ksiazka/piec-sprytnych-kun
podejrzewam, że będzie równie fajna

Polecam "Wierszyki ćwiczące języki"
http://aros.pl/ksiazka/wierszyki-cwi...e-dla-dzieci-2
kupiłam jak były w lidlu, świetne wierszyki pełne humoru i córka bardzo chętnie je powtarza, nie są dla niej problemem czasami się pomyli ale nie zniechęca się bo treść jest zabawna. Kupiłam też "bajkoterapię" ale jeszcze jej nie czytałyśmy. Na razie tylko przejrzałam ją sama.
Za waszą namową wzięłam też na próbę 2 części Agnieszki Stelmaszyk jak się spodoba to dokupię pozostałe.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

http://www.nieprzeczytane.pl/szukaj?...t.y=0&result=1 to bierz tu, taniej

Agnieszka Stelmaszyk napisała rewelacyjną książkę "Hotel pod Twarożkiem" - miodzio

[andziat]

a widzisz, dzięki
zastanawiałam się nad tym hotelem ale było napisane, że od 4 do 6 lat i pomyślałam, że kupię coś od 6 lat no i wolałam coś dłuższego żeby dłużej czytać a tu się okazało, że i tak przeczytałyśmy w jeden dzień ;-)
pewnie i tak kupię ten hotel bo wiem że zachwalałaś 3
a coś możesz jeszcze polecić od 6 lat?
tylko moja córka nie lubi takich książek typu czereśniowa, opowiem ci mamo o..., z opowiadaniem ma problemy, wiem, że musimy nad tym popracować ale jakoś nie mogę jej zachęcić a nie chcę za mocno naciskać.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

"Małpeczki z naszej półeczki"
"Sceny z życia smoków"
"Pięciopsiaczki"
możesz próbować z mitologią Grzegorza Kasdepke, mojej się podoba bardzo śmiesznie pisana
seria o Siri
Mary Poppins

[wika82]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;61973286]"Małpeczki z naszej półeczki"
"Sceny z życia smoków"
"Pięciopsiaczki"
możesz próbować z mitologią Grzegorza Kasdepke, mojej się podoba bardzo śmiesznie pisana
seria o Siri
Mary Poppins[/QUOTE]

Moja przeukochana książka z dzieciństwa. Uwielbiałam ją.
Prawdopodobnie z sympatii do tych małpek stworzyłam sobie określenie "mapi" na wszystko, co mi się podobało, było ładne, miłe, itp., którego bardzo długo używałam.

[Morka1]

Napisane przez ance

Morka1 - a od ilu lat ta seria? Dla dziewięciolatki będą ok?

Tak, jak najbardziej, nawet dl 8-latki już

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez wika82

Moja przeukochana książka z dzieciństwa. Uwielbiałam ją.
Prawdopodobnie z sympatii do tych małpek stworzyłam sobie określenie "mapi" na wszystko, co mi się podobało, było ładne, miłe, itp., którego bardzo długo używałam.

moja też
W dodatku miałam taką małpkę - teraz moje córki też takie mają

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;61977171]moja też
W dodatku miałam taką małpkę - teraz moje córki też takie mają

[/QUOTE]
Artek się wczoraj na ogródku u teściowej bawił taką samą, tatusiową Strasznie mu się podobało to wkładanie palca do buzi

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Nieśmiertelne małpeczki

[wika82]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;61977376]Nieśmiertelne małpeczki [/QUOTE]

Też taką miałam.

[andziat]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;61973286]"Małpeczki z naszej półeczki"
"Sceny z życia smoków"
"Pięciopsiaczki"
możesz próbować z mitologią Grzegorza Kasdepke, mojej się podoba bardzo śmiesznie pisana
seria o Siri
Mary Poppins[/QUOTE]

oooo dziekuję
sceny z życia smoków suuuper, już wcześniej coś czytałam na ten temat ale nie bardzo wiedziałam od jakiego wieku, pięciopsiaczki tez wezmę, o siri tez słyszałam zapisałam na liście, mity bardzo fajny pomysł, wyglądają ciekawie, nie jestem przekonana do Marry Poppins bo rysunki są czarno-białe a moja córka jednak lubi od czasu do czasu obejrzeć jakiś rysunek, chyba, że to zależy od wydania

A na "Karolcie" to jeszcze za wcześnie dla 6 latki?