Pierwsze śluby już za nami, wszystkie chcemy być żonami- peemki 2016 cz.51!

[Sophie24]

Napisane przez taedio

Do mnie tez dzwonili ale krawcowe nie biorą udziału w loterii


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Mój sklep też nie bierze udziału:P

[Iskra14]

Mój salon też nie lolusl ja idę na farbowanie 30.06, ale mam z olaplexem i po nim najlepiej jak najdłużej nie myć, więc pewnie do ślubu umyję max dwa razy

[pannamima]

Czy ja dostaję jakiś inny dokument z USC oprócz skróconego odpisu aktu małżeństwa? Bo już mam mętlik w głowie
Dziś złożyłam wniosek o dowód i o zameldowanie

[lolusl]

Ja mam zamiar robić szamponetką z henną, bo odcień, który miałam używając tego był dla mnie perfekcyjny i boję się z czymś innym kombinować. Z tym,że ta szamponetka się nie zmywa jakoś,wiec tu odpada,że się wypłucze jakoś specjalnie. Zrobiłabym na 25.06 na wesele znajomych,ale boję sie,że przez 2 tyg będę miała ok. 1 cm odrostu i pewnie wysuszone kłaczory.

Sophie, dzięki, ale z Tokio nie latajo

[Iskra14]

Napisane przez lolusl

Ja mam zamiar robić szamponetką z henną, bo odcień, który miałam używając tego był dla mnie perfekcyjny i boję się z czymś innym kombinować. Z tym,że ta szamponetka się nie zmywa jakoś,wiec tu odpada,że się wypłucze jakoś specjalnie. Zrobiłabym na 25.06 na wesele znajomych,ale boję sie,że przez 2 tyg będę miała ok. 1 cm odrostu i pewnie wysuszone kłaczory.

Sophie, dzięki, ale z Tokio nie latajo

Ja bym odpuściła na to wesele i zrobiła po 1 lipca

[fioleciasto]

Napisane przez pannamima

Czy ja dostaję jakiś inny dokument z USC oprócz skróconego odpisu aktu małżeństwa? Bo już mam mętlik w głowie
Dziś złożyłam wniosek o dowód i o zameldowanie

Tylko skrócony odpis aktu

[DontSaySorry]

Ja zamierzam z tydzien przed slubem farbowac wlosy. Sama jak zwykle xD

[Iskra14]

Ja u fryzjerki ale tak jak cały czas ostatnio

---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

Pozamawialam sobie zapas kosmetyków z biodermy. W ziko krem riche jest przeceniony z 50zl na 20zl. Wzięłam dwa

[Madzialena7]

Napisane przez ann2016

ja zaczynam mieć stres, że nie zdążymy wszystkiego załatwić

Ja już ten stres mam dawno a nic naprzód nie robimy teraz mam więcej czasu to może coś ogarnę.

Zamówiłam w końcu buty, ciekawe czy przyjdą dobre no i jednak nie jestem przekonana do skóry lakierowanej, wolałam matową, ale nie było więc wzięłam lakierowaną, a tu teraz znalazłam takie same tylko w macie trudno, najwyżej wymienię

[pannamima]

Napisane przez fioleciasto

Tylko skrócony odpis aktu

Dzięki. Pytam, bo babka z USC pytała się o coś czy byliśmy w urzędzie gdzie ksiądz składał, a przecież ona już nam wydała wcześniej odpis więc nie wiem o co jej chodzi.

Iskra, dzięki za info o promocji w ziko, bo akurat potrzebuje kremu

[ann2016]

Napisane przez Madzialena7

Ja już ten stres mam dawno a nic naprzód nie robimy teraz mam więcej czasu to może coś ogarnę.

Zamówiłam w końcu buty, ciekawe czy przyjdą dobre no i jednak nie jestem przekonana do skóry lakierowanej, wolałam matową, ale nie było więc wzięłam lakierowaną, a tu teraz znalazłam takie same tylko w macie trudno, najwyżej wymienię

pokaż buty

[Cytrynowa91]

Cześć dziewczyny!

Z chęcią do Was dołączę. Mój ślub 17 września 2016.
A na Wizażu jestem po raz pierwszy.

Byłam w weekend na weselu i Para Młoda miała fotobudkę przez 2 godziny. Nikt z niej nie korzystał. 20 min. przed zamknięciem fotobudki Młodzi i świadkowie podchodzili do gości i mówili, żeby skorzystali. Więc wszyscy ruszyli dopiero wtedy, była kolejka. Osobiście nie przepadam za taką atrakcją, ale to dlatego, że ja po prostu nie lubię zdjęć. Zastanawiam się cały czas co może być atrakcją na naszym ślubie. Sztuczne ognie odpadają.

Nie rozdałam jeszcze zaproszeń. Planujemy zrobić to na początku lipca.
I proszę Was o opinię w pewnej sprawie. otóż: ja nie chciałabym na swoim weselu dzieci. W kościele, na obiedzie, do podania deseru lodowego mogą być, ale nie dłużej niz do godz. 22.00. Po prostu uważam, że tam, gdzie alkohol się leje nie powinny być dzieci. wesele jest dla dorosłych, a kinderparty dla dzieci. W mojej rodzinie są dzieci w wieku 5-15 lat i są to dzieci mojego rodzeństwa. Wiem, że oni już się nastawiają, że te dzieci będą się bawić z gośćmi do rana. Robimy małe wesele, na ok. 50 osób. Tylko rodzice, rodzenstwo, chrzestni i przyjaciele. Dzieci to ok. 10 osób, za które trzeba też zapłacić 100%. Ale nie kasa jest najwazniejsza tylko wygospodarowanie na naszej małej sali dodatkowego stołu osobnego dla dzieci. I fakt, że rodzenstwo dojedzie na wesele 150km. Przy lokalu jest hotel. Chciałabym zorganizować dla dzieci po ślubie coś, np. kręgle, lody itp., ale moje rodzeństwo pewnie się obrazi, że nie zaproszę ich dzieci. Ja jednak uważam, że przez to, że zabiorą dzieci to też bracia się nie wybawią, a mogą wcześniej opuścić wesele, czego bym nie chciała. Jak im powiedzieć, żeby dzieci zniknęły ok.22?
Dodam, że będą na weselu osoby, które podzielają moje zdanie i nie przepadają za dziećmi kręcącymi się pod nogami i biegającymi z balonami wśród tańczących.
Co zrobić?

[6335951a6f2125013706eea4dadcb7dfe0c9d63c_649cbb9a0ad25]

Hej dziewczyny, postaram sie pozniej nadrobić klub i wątek zaraz lecę na próbną fryzurę, trzymajcie kciuki! Jesteśmy po weekendowych naukach, były koszmarne. Ledwo tam wytrzymałam.
Widziałyście kreację ślubną Edyty Zając? Zakochalam sie w niej od początku do końca do tego stopnia ze korci mnie troche zmodyfikować górę kiecki i ta fryzura

[6335951a6f2125013706eea4dadcb7dfe0c9d63c_649cbb9a0ad25]

Napisane przez Iskra14

Ja u fryzjerki ale tak jak cały czas ostatnio

---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

Pozamawialam sobie zapas kosmetyków z biodermy. W ziko krem riche jest przeceniony z 50zl na 20zl. Wzięłam dwa

Nie wiesz jak cenowo stoją płyny micelarne Sensibio?

[pannamima]

[1=6335951a6f2125013706eea 4dadcb7dfe0c9d63c_649cbb9 a0ad25;61675761]Hej dziewczyny, postaram sie pozniej nadrobić klub i wątek zaraz lecę na próbną fryzurę, trzymajcie kciuki! Jesteśmy po weekendowych naukach, były koszmarne. Ledwo tam wytrzymałam.
Widziałyście kreację ślubną Edyty Zając? Zakochalam sie w niej od początku do końca do tego stopnia ze korci mnie troche zmodyfikować górę kiecki i ta fryzura [/QUOTE]

Pięknie, ale ona to w worku by wyglądała bosko.

Ej, ten krem bioder y w Google wyskakuje mi za 20zl a na stronie jest za 49. Nie kumam

[Madzialena7]

[1=6335951a6f2125013706eea 4dadcb7dfe0c9d63c_649cbb9 a0ad25;61675761]Hej dziewczyny, postaram sie pozniej nadrobić klub i wątek zaraz lecę na próbną fryzurę, trzymajcie kciuki! Jesteśmy po weekendowych naukach, były koszmarne. Ledwo tam wytrzymałam.
Widziałyście kreację ślubną Edyty Zając? Zakochalam sie w niej od początku do końca do tego stopnia ze korci mnie troche zmodyfikować górę kiecki i ta fryzura [/QUOTE]

wrzuć foty później

Napisane przez ann2016

pokaż buty

http://obuwiekent.pl/index.php?p571,...modi&utm_term=
takie zwyklaczki, chciałam zwykłe szpilki w pudrowym różu ale jak zobaczyłam naszą choreografię na pierwszy taniec to musowo musi być jakiś pasek w piątek będę je mierzyć, zobaczymy.. jak nie to odeślę albo wymienię.

[lenka990]

Hej

Witam się z pracy Obecałam relacje szybką z sobotniego wesela.

ślub brała moja wieloletnia przyjaciółka.
Ze 137 zaproszonych przyszło 66. Dzień przed ślubem zrezygnowały jeszcze 4 osoby wykręcając się śmiercią wujka.
Pogoda byłą spoko, bo nie było upałów. Nie byłam u fryzjerów, wizażystek itd wyczesałam sama siebie, mamę i siostrę. podobnie z makijażem ( powinnam chyba zmienić zawód, hehe).
Na ślubie psalm o miłości czytała moja siostra. świetnie sobie z tym poradziła.
Życzenia były pod kościołem ale jakoś tak było, ze młodzi wyszli pierwszi i nie było rzucania grosikami, ryżem czy płatkami. Mieli mieć wytwornice baniek i też nie mieli.
ślub był na 16.00, wiec na sale dotarliśmy około 17.30.
Po przywitaniu i toaście był obiad, rosół z makaronem, kotlet z pierści kurcza,a z 3 rodzajami surówek i zmieniakami.
Na pierwszy taniec mieli takiego przytulańca.
Później zabawa ruszyła. Tort było 22.00 trochę późno i ogromna ilosć została ( na drugi dzień dostaliśmy połowę tego co zostało).
Były oprócz obiadu 4 ciepłe kolacje. Wg mnie o jedną za dużo bo już nikt nie mógł tego zmieścić.
Na pewno u mnie będą koszyczki ratunkowe, bo kilka razy ludzie latali na stację benzynową w pobliżu bo to nie było podpasek a ktoś zapomniał zabrać, a to gum do żucia brakowało. A to młodej się urwał guzik od trenu (świadkowa miała na szczęście igłe i nitkę).
Utwierdziłam się w przekonaniu, że nie chce trenu bo toogromny kłopot przy zabawie. 2 razy PMce przydeptali sukni i guziki pusciły i trzeba było szyć.
rodzina Młodego zmyła się przed 21 ( 14 osób). Mimo, że mieli załatwone noclegi itd i zostali tylko rodzice z babcią. To było słabe. Imprezę rozkręcali starsi bo młodsi większość wesela siedzieli.
Goście już tak konkretnie się zebrali między 3.30 a 4.00.

aaa i Młodzi mieli księgę gości. świadkowa dopilnowałą aby wszyscy się wpisali

[pannamima]

Dużo osób odmówiło i chyba z tego opisu średnio to wesele się toczyło... Lenka, właśnie przypomniałas mi, że w relacji nie napisałam o trenie. Miałam lekki, ale kilka razy obcasem ktoś mi zahaczyl i miałam problem, bo zapomniałam wziąć igły. Gdybym drugi raz brała kieckę to też bez terenu, bo tak naprawdę miałam go tylko w kościele i to zakryty welonem no i teraz na sesji go rozloze :p

[fioleciasto]

To wiecie przecież ze moj tren odczepil sie tylko raz (o trzeciej w nocy) i wtedy się dowiedziałam ze w ogóle istnieje

[lenka990]

Napisane przez pannamima

Dużo osób odmówiło i chyba z tego opisu średnio to wesele się toczyło... Lenka, właśnie przypomniałas mi, że w relacji nie napisałam o trenie. Miałam lekki, ale kilka razy obcasem ktoś mi zahaczyl i miałam problem, bo zapomniałam wziąć igły. Gdybym drugi raz brała kieckę to też bez terenu, bo tak naprawdę miałam go tylko w kościele i to zakryty welonem no i teraz na sesji go rozloze :p

Źle nie było ale chyba młodzi i ja się czegoś innego spodziewałam. Przeszło to wesele bo przesło ale byłam na lepszych

[lolusl]

[1=6335951a6f2125013706eea 4dadcb7dfe0c9d63c_649cbb9 a0ad25;61675761]Hej dziewczyny, postaram sie pozniej nadrobić klub i wątek zaraz lecę na próbną fryzurę, trzymajcie kciuki! Jesteśmy po weekendowych naukach, były koszmarne. Ledwo tam wytrzymałam.
Widziałyście kreację ślubną Edyty Zając? Zakochalam sie w niej od początku do końca do tego stopnia ze korci mnie troche zmodyfikować górę kiecki i ta fryzura [/QUOTE]
Piękna suknia

Trzymamy kciuki i czekamy na fotki.

Napisane przez Madzialena7

wrzuć foty później


http://obuwiekent.pl/index.php?p571,...modi&utm_term=
takie zwyklaczki, chciałam zwykłe szpilki w pudrowym różu ale jak zobaczyłam naszą choreografię na pierwszy taniec to musowo musi być jakiś pasek w piątek będę je mierzyć, zobaczymy.. jak nie to odeślę albo wymienię.

Śliczne

[Sophie24]

Napisane przez Cytrynowa91

Cześć dziewczyny!

Z chęcią do Was dołączę. Mój ślub 17 września 2016.
A na Wizażu jestem po raz pierwszy.

Byłam w weekend na weselu i Para Młoda miała fotobudkę przez 2 godziny. Nikt z niej nie korzystał. 20 min. przed zamknięciem fotobudki Młodzi i świadkowie podchodzili do gości i mówili, żeby skorzystali. Więc wszyscy ruszyli dopiero wtedy, była kolejka. Osobiście nie przepadam za taką atrakcją, ale to dlatego, że ja po prostu nie lubię zdjęć. Zastanawiam się cały czas co może być atrakcją na naszym ślubie. Sztuczne ognie odpadają.

Nie rozdałam jeszcze zaproszeń. Planujemy zrobić to na początku lipca.
I proszę Was o opinię w pewnej sprawie. otóż: ja nie chciałabym na swoim weselu dzieci. W kościele, na obiedzie, do podania deseru lodowego mogą być, ale nie dłużej niz do godz. 22.00. Po prostu uważam, że tam, gdzie alkohol się leje nie powinny być dzieci. wesele jest dla dorosłych, a kinderparty dla dzieci. W mojej rodzinie są dzieci w wieku 5-15 lat i są to dzieci mojego rodzeństwa. Wiem, że oni już się nastawiają, że te dzieci będą się bawić z gośćmi do rana. Robimy małe wesele, na ok. 50 osób. Tylko rodzice, rodzenstwo, chrzestni i przyjaciele. Dzieci to ok. 10 osób, za które trzeba też zapłacić 100%. Ale nie kasa jest najwazniejsza tylko wygospodarowanie na naszej małej sali dodatkowego stołu osobnego dla dzieci. I fakt, że rodzenstwo dojedzie na wesele 150km. Przy lokalu jest hotel. Chciałabym zorganizować dla dzieci po ślubie coś, np. kręgle, lody itp., ale moje rodzeństwo pewnie się obrazi, że nie zaproszę ich dzieci. Ja jednak uważam, że przez to, że zabiorą dzieci to też bracia się nie wybawią, a mogą wcześniej opuścić wesele, czego bym nie chciała. Jak im powiedzieć, żeby dzieci zniknęły ok.22?
Dodam, że będą na weselu osoby, które podzielają moje zdanie i nie przepadają za dziećmi kręcącymi się pod nogami i biegającymi z balonami wśród tańczących.
Co zrobić?

Cześć
Też nie jestem zwolennikiem dzieci na weselu ale dla mnie odpowiednie jest albo nie zapraszanie ich w ogóle albo na całą imprezę - w innym wypadku jest to niemiłe, takie wypraszanie. Poza tym do tej 22 ludzie już są w połowie zabawy i alkohol już i tak się leje strumieniami - zobaczą co swoje. Nic nie zmieni, że dzieci opuszczą imprezę.
Jeśli nie jest Ci z tym dziwnie to ja bym mówiła osobiście rodzicom dzieci przy zapraszaniu, że chcielibyście aby dzieci były obecne tylko do godziny X. Myślę jednak, że dzieciom będzie przykro z tego powodu. Te 5 latki jak i 15 latkowie spokojnie rozumieją istotę wesel - inaczej ale jednak. A poza tym jak już płacicie za nich 100% ceny to szkoda nawet marnować te pieniądze.

Napisane przez pannamima

Pięknie, ale ona to w worku by wyglądała bosko.

Ej, ten krem bioder y w Google wyskakuje mi za 20zl a na stronie jest za 49. Nie kumam

Też to zauważyłam.
Szkoda, że nie mają kremów Vichy z filtrem:/


Lenka, strasznie dużo im odmówiło i chyba wesele nie porwało gości do zabawy, z opisu tak wynika. Dobrze wiedzieć o tych koszyczkach ale u mnie chyba nadal nie mają one sensu Ale widać, że mają branie

[Stella275]

Napisane przez lenka990

Hej

Witam się z pracy Obecałam relacje szybką z sobotniego wesela.

ślub brała moja wieloletnia przyjaciółka.
Ze 137 zaproszonych przyszło 66. Dzień przed ślubem zrezygnowały jeszcze 4 osoby wykręcając się śmiercią wujka.
Pogoda byłą spoko, bo nie było upałów. Nie byłam u fryzjerów, wizażystek itd wyczesałam sama siebie, mamę i siostrę. podobnie z makijażem ( powinnam chyba zmienić zawód, hehe).
Na ślubie psalm o miłości czytała moja siostra. świetnie sobie z tym poradziła.
Życzenia były pod kościołem ale jakoś tak było, ze młodzi wyszli pierwszi i nie było rzucania grosikami, ryżem czy płatkami. Mieli mieć wytwornice baniek i też nie mieli.
ślub był na 16.00, wiec na sale dotarliśmy około 17.30.
Po przywitaniu i toaście był obiad, rosół z makaronem, kotlet z pierści kurcza,a z 3 rodzajami surówek i zmieniakami.
Na pierwszy taniec mieli takiego przytulańca.
Później zabawa ruszyła. Tort było 22.00 trochę późno i ogromna ilosć została ( na drugi dzień dostaliśmy połowę tego co zostało).
Były oprócz obiadu 4 ciepłe kolacje. Wg mnie o jedną za dużo bo już nikt nie mógł tego zmieścić.
Na pewno u mnie będą koszyczki ratunkowe, bo kilka razy ludzie latali na stację benzynową w pobliżu bo to nie było podpasek a ktoś zapomniał zabrać, a to gum do żucia brakowało. A to młodej się urwał guzik od trenu (świadkowa miała na szczęście igłe i nitkę).
Utwierdziłam się w przekonaniu, że nie chce trenu bo toogromny kłopot przy zabawie. 2 razy PMce przydeptali sukni i guziki pusciły i trzeba było szyć.
rodzina Młodego zmyła się przed 21 ( 14 osób). Mimo, że mieli załatwone noclegi itd i zostali tylko rodzice z babcią. To było słabe. Imprezę rozkręcali starsi bo młodsi większość wesela siedzieli.
Goście już tak konkretnie się zebrali między 3.30 a 4.00.

aaa i Młodzi mieli księgę gości. świadkowa dopilnowałą aby wszyscy się wpisali

Kurczę nie strasz bo to brzmi jak największy koszmar którego się obawiam

[PaLLitQa]

Napisane przez LadyI

Dziewczyny ile przed ślubem bierzecie wolnego? Dodam że wesele 160km od miejsca mojego zamieszkania

3 dni przed i 3 dni po


Witam się w nowym wątku, ale galopujcie


U mnie od rana porządki w kuchni bo zalęgły mi się mole wszystko wysprzątałam i wyrzuciłam.. i nie wiem już jak z tym dziadostwem walczyć :/


Tż właśnie pojechał podpisać papiery na założenie firmy także dzisiaj świętujemy

[smerfetk_a]

Napisane przez pannamima

Czy ja dostaję jakiś inny dokument z USC oprócz skróconego odpisu aktu małżeństwa? Bo już mam mętlik w głowie
Dziś złożyłam wniosek o dowód i o zameldowanie

Ja składam w czwartek
Na razie nic więcej nie ma sensu załatwiać póki się dowodu nowego nie ma co?



Ja miałam tren, kilka razy się odpiął ale generalnie przetrwał w całości i nie był jakiś mocno kłopotliwy

[fioleciasto]

Napisane przez smerfetk_a

Ja składam w czwartek
Na razie nic więcej nie ma sensu załatwiać póki się dowodu nowego nie ma co?



Ja miałam tren, kilka razy się odpiął ale generalnie przetrwał w całości i nie był jakiś mocno kłopotliwy

Bez dowodu nic wiecej raczej nie załatwisz ja musze teraz zlozyc wniosek o prawo jazdy i paszport

[sunny0]

2 miesiące do ślubu!



Witam nową Ja też nie wypraszałabym dzieci w połowie zabawy

Dobrze, że wybrałam suknię bez trenu A koszyczki zamierzam robić, mimo że u mnie też obok sali jest stacja benzynowa

[Sophie24]

Napisane przez PaLLitQa

3 dni przed i 3 dni po


Witam się w nowym wątku, ale galopujcie


U mnie od rana porządki w kuchni bo zalęgły mi się mole wszystko wysprzątałam i wyrzuciłam.. i nie wiem już jak z tym dziadostwem walczyć :/


Tż właśnie pojechał podpisać papiery na założenie firmy także dzisiaj świętujemy

Na mole to lawenda i wszelkie takie środki. Ale to faktycznie mega problem.


Chyba oszaleje z moim kompem dziś. Tak muli, strony się nie ładują dobrze, nawet głupia poczta nie chce się załadować:/

[sylwia9d]

Napisane przez lolusl

Teraz to już żadne mi się nie podobają Chyba nie trafiłam na takie, które by mi odpowiadały w 100 %

Magda, masakra z tą dekoratorką,co ona w ogóle sobie wyobraża? Płacisz i jeszcze nie możesz wybrac?

Melka, dobrze,że się pogodziliście.

Dziewczyny, które farbują włosy przed ślubem, na ile wcześniej to robicie?

Tydzien przed albo 4 dni żeby nie było odrostów

[pannamima]

Napisane przez smerfetk_a

Ja składam w czwartek
Na razie nic więcej nie ma sensu załatwiać póki się dowodu nowego nie ma co?



Ja miałam tren, kilka razy się odpiął ale generalnie przetrwał w całości i nie był jakiś mocno kłopotliwy

Mi też jakoś nie przeszkadzał bo był lekki, ale juz drugi raz wzięła bym suknie bez.
No nie można nic bez dowodu za bardzo. Ja zastanawiam się czy składać o prawo jazdy, bo m bezterminowe, a jak zmienię to będę mieć terminowe. Poza tym jak pracuje do 16 a oni do 14.30.
O paszport składam po 60 dniach by mieć na 10 lat. Mam ważny jeszcze rok, więc znowu za rok musiałabym składać.