Sierpnióweczki 2016! Część V.

[ziuta.]

Napisane przez tija93

Hej

Naciągania są dość normalne. Skóry zaczyna brakować i może być to nie przyjemne. Może się nasilać przy ruchach dziecka gdy jeszcze bardziej będzie napinana skóra.

Ze zmianami za bardzo nie pomogę. Musi to ocenić dermatolog i zadecydować o tym co będzie dla Ciebie najlepsze. Jeśli zmiany nie są w okolicach brodawek sutkowych nie powinno być problemów z KP

No właśnie mam 2 w okolicy brodawki sutkowej

Napisane przez Afrodita

To Ci wymyślił już sobie wyobraziłam tę akcje

Właśnie się tego boję, że tak wcześnie urodzę! mimo, że wszystko jest w jak najlepszym porządku

No właśnie znam go już tyle lat że też sobie to wyobrażam niestety
A ja tam się boje że przenoszę i będę jedyna która urodzi we wrześniu. Już wczoraj zapowiedziałam TŻowi że od 38tygodnia będzie sex

Napisane przez TinkerrBell

A nie miałaś wcześniej kolczyka w pępku? Ja mam też dziwne uczucie w okolicy blizny po kolczyku. Ale ewidentnie czuję to w skórze nie w brzuchu.

nie miałam kolczyka w pępku

Napisane przez florencee

Wow, to długo wytrwałaś na weselu, fajnie.
Mówisz, że tańcowanie może pomóc? Ja też byłam na weselu, też bym chciała żeby mój się odwrócił. Powodzenia na usg.

Oczywiście że tańcowanie pomaga! Chyba przegapiłaś film który bodajże Krefetka wrzuciła, taniec to nawet w porodzie może pomóc

Napisane przez Krefetka

Czekam w kolejce do lekarza/ dietetyczki i popadam w kompleksy.

Mojego brzucha prawie nie ma.

Dodatkowo trafiłam na panie/ pary przy których nie czuje sie komfortowo jest jedna para tak zafascynowana tym ze bedą mieli dziecko ze Pan przez cały czas na kleczka chodzi za panią (dosyć wąski korytarz) i przemawia do brzuszka.

Druga para jeszcze potomka nie ma na świecie ale juz pracuje nad drugim. Mogliby skorzystać z kozetki w pokoju pielęgniarek.

A moze to ja jestem nienormalna??

Obserwacja takich dziwaków jest zawsze interesująca. Przynajmniej Ci się nie nudzi

Florence super sukienki i super figurka

[Niezapominajka 89]

Napisane przez Piernik Torunski

suzuki ignis..jakoś tak


dziewczyny ja też w szpitalu..żonamojegomężą: roza:
od wczoraj wieczorem miałam podwyższone ciśnienie..pobolewała mnie głowa, słabo mi było, dzis przyjechaliśmy na ip i mnie przyjeli na obserwację.. podczas pomiarów po przyjęciu ciśnienie było ok, więc leże jak debil.. ale mam laptopa i sale jednoosobową..mąż włąsnie był z kolacją u mnie, a teraz nadrabiam co tam u Was

To już większe auto, mam nadzieję że będzie się dobrze sprawować. Przykro mi z powodu szpitala, ale lepiej żeby wszystko posprawdzali i być spokojniejszym.

Napisane przez Świniaczek

Co do testu ciążowego - robiłam 21.12. Ostatni okres 10.11 i dopiero wtedy wykrył, gdzie w między czasie robiłam chyba z 10 testów już prędzej Pierwszy cykl prób. Tabletki anty odstawiałam w czerwcu i ogólnie to byliśmy święcie przekonani, że jeszcze moje jajniki nie wróciły do pełnej sprawności po kilku latach faszerowania hormonami . Tak więc stwierdziliśmy jakoś po okresie listopadowym, że testujemy moje jajniki , kolejne próby miały być dopiero w połowie tego roku, czyli jakoś teraz W efekcie jak już test wyszedł pozytywny, to zrobiłam 3, TŻ się prawie poryczał z radości, a ja wpadłam w taką histerię z nerwów i strachu, że przez pół godziny nie mógł do mnie prawie podchodzić 23.12 potwierdził lekarz, że jest ciąża, a jakoś ok 20.01 już było słychać serducho i dopiero wtedy do mnie dotarło o co chodzi i się prawie popłakałam, tym razem już z radości

U mnie ostatnia miesiączka była 11.11, test zrobiłam 11.12 i był pozytywny czego się spodziewałam bo już o 07.12 czekałam na miesiączkę mam krótkie cykle. Dzidziuś był planowany i w pierwszym cyklu bez zabezpieczenia się udało. Jak powiedziałam mojemu to był w lekkim szoku, że tak szybko bo jak to stwierdził inni po kilka miesięcy się starają, a u nas już i się nie spodziewał.

Napisane przez scoiatael86

Piernik, żona - trzymam mocno kciuki niech wszystkie wyniki będą poprawne i niech Was szybko do domu wypuszczą

A ja chyba zjadłam za dużo tego arbuzanie sądziłam że to możliwe, ale na to wygląda

Jutro w końcu wizyta! i podejrzymy małego

za wizytę.

Napisane przez Fantasmagori

Dzień dobry
Przed chwilą był kurier z kuwetą.
Reakcja kocura:


Uznał to za łóżko dla niego
Kotki załatwiły się do środka na co zrobił taką minę
mam nadzieję że skuma że to kuweta

Zdjęcie kota w tej kuwecie boskie. Oby szybko załapał, że to kuweta, a nie jego domek do spania.

Ja dziś III badanie genetyczne mam na 17:15, nie mogę się doczekać, aż małego zobaczę i dowiem się co u niego.

[wiewioreczka]

florence super zgrabnie wyglądasz w tych sukienkach !
pierniku a jak tam u Ciebie ?> pomiary ciśnienia wychodza w normie?

[Orange_tree1]

Napisane przez Piernik Torunski

hahah z tymi meczami to dobra jesteś.. ja się cieszę,że mój tżet ma gdzieś piłke nożną-mówi o tym otwarcie i nie udaje kibola ..

:

Mój też ma generalnie gdzieś wszelkie mecze ale z dwa razy do roku ma zryw i chce coś oglądnąć wczoraj chciałam mu potowarzyszyc ale drzemka wygrała przykryl mnie tylko żebym nie zmarzla; )

[Afrodita]

Napisane przez Piernik Torunski

ja miałam usg, przepływy wszystkie ok, wody ok, córa waży prawie 1400g, oczywiście musiał mnie nastraszyć,że obwód brzuszka jest za mały-dziś mam 30t1d a obwód wychodzi 28t4/5d.. jakoś tak

Dobrze, że z mała wszystko dobrze ee tam, ja tym obwodem bym sie nie przejmowała.. Pomiary przez usg mogą się różnić z tymi w rzeczywistości zwykle się różnią
Nie potrzebnie lekarz Cię nakręca

Napisane przez Krefetka

Czekam w kolejce do lekarza/ dietetyczki i popadam w kompleksy.

Mojego brzucha prawie nie ma.

Dodatkowo trafiłam na panie/ pary przy których nie czuje sie komfortowo jest jedna para tak zafascynowana tym ze bedą mieli dziecko ze Pan przez cały czas na kleczka chodzi za panią (dosyć wąski korytarz) i przemawia do brzuszka.

Druga para jeszcze potomka nie ma na świecie ale juz pracuje nad drugim. Mogliby skorzystać z kozetki w pokoju pielęgniarek.


A moze to ja jestem nienormalna??

Ja znów mam kompleks swojej 'wielkości' Czuję się, jak hipopotam.. wszyscy na okrągło mowią, że brzuch taki duży, bo pewnie zaraz rodzę do tego z moich ramion, rąk zrobiły się 'buły' noi standardowo wylewają mi się boczki.. widać je nawet pod luźną bluzką
Moje lustro oszukuje, bo wydaję się szczuplejsza ńiz w rzeczywistości po mieście, jak się w szybach oglądam jestem wielka
Mam teoretycznie 10,5 kg na plusie.. Teoretycznie, bo ostatnio pojadlam sobie na grillu i waga znów poszalała jednego dnia przybylo mi o kolejny kg
Mam nadzieję, że to kwestia zatrzymania wody przez to moje tłuste jedzenie w sobotę
Do tej pory przez 2,5 tygodnia przybylo mi 1kg i to dla mnie jest sukces powstrzymuje sie od slodyczy


Co do ludzi z poczekalni.. W jakim sensie się zachowują, że Cię to krępuje? Całują się? Widać, że mają chętkę, czy jak?
My z Tżtem okazujemy sobie uczucia praktycznie wszędzie, ale w takim dobrym smaku.. Nie wyobrazam sobie iść miastem i się obmacywac, 'lizać' Zwykle są to po prostu czułe spojrzenia, czy delikatne głaskanie dłoni, policzków.. Jestem wstydliwa, by okazywać publicznie uczucia w sposób 'perwersyjny', ale też z drugiej strony samą mnie to krępuje u ludzi, więc..

Napisane przez Krefetka

[/COLOR]Jeszcze podzielę sie radosna nowiną w końcu przytyłam co prawda w 2,5 tyg 0,5kg (-trampki) ale to i tak osiągniecie jak dla mnie... Czyli do wagi sprzed ciazy mam juz +2,5


Wysłane za pomocą magii

Bardzo malutko w sumie przytyłaś.. Jestes na jakiejś diecie?

Napisane przez Piernik Torunski

Mała od początku miała mniejszy obwód brzucha i lek.prowadzący mówi,ze to nie powód do zmartwień,patrząc na moją i męża budowę ciała nie przewiduje dużego dziecka po prostu..a ten tu mi truje, chyba po to,zeby ciśnienie z powrotem podnieść..

U nas też lekarka przewidywała drobne dziecko ze względu na naszą budowę i mówiła, by się tym nie przejmować..
Choć wiadomo, że dziecko teraz może sobie odbić te wagę i przytyć 'standardowo'
Lekarz nie potrzebnie Cię martwił..

Napisane przez Niezapominajka 89

Ja dziś III badanie genetyczne mam na 17:15, nie mogę się doczekać, aż małego zobaczę i dowiem się co u niego.

Kciuki!

[florencee]

Napisane przez Fantasmagori

Dzień dobry
Przed chwilą był kurier z kuwetą.
Reakcja kocura:


Uznał to za łóżko dla niego
Kotki załatwiły się do środka na co zrobił taką minę
mam nadzieję że skuma że to kuweta

Haha, oby skumał.

Napisane przez Krefetka

Jeszcze podzielę sie radosna nowiną w końcu przytyłam co prawda w 2,5 tyg 0,5kg (-trampki) ale to i tak osiągniecie jak dla mnie... Czyli do wagi sprzed ciazy mam juz +2,5

Super.

Napisane przez Piernik Torunski

Mała od początku miała mniejszy obwód brzucha i lek.prowadzący mówi,ze to nie powód do zmartwień,patrząc na moją i męża budowę ciała nie przewiduje dużego dziecka po prostu..a ten tu mi truje, chyba po to,zeby ciśnienie z powrotem podnieść..

już jutro masz wizytę u p.diabetolog, jeśli nic sie nie zmieniło to napewno coś wspólnie wymyślicie i będzie już tylko lepiej..

Aaa no to dobrze, że już wiesz, że to nie powód do zmartwień.
Rzeczywiście chyba chce Ci z ciśnieniem namieszać.

Dzięki, liczę bardzo na tę diabetolog.

Napisane przez ziuta.

Oczywiście że tańcowanie pomaga! Chyba przegapiłaś film który bodajże Krefetka wrzuciła, taniec to nawet w porodzie może pomóc

Florence super sukienki i super figurka

Racja, rzeczywiście, gapa ze mnie!
Dziękuję.

Napisane przez Niezapominajka 89

Ja dziś III badanie genetyczne mam na 17:15, nie mogę się doczekać, aż małego zobaczę i dowiem się co u niego.

Trzymam kciuki.

Napisane przez wiewioreczka

florence super zgrabnie wyglądasz w tych sukienkach !

Dzięki!


Zawaliłam cały pokój synka gratami dla niego. Jest trochę pudeł z ubrankami i innymi rzeczami, kosz Mojżesza, dziś wstawiłam wanienkę i stojak do niej, a wieczorem planowany jest wjazd wózka. Pilnie potrzebuję mebli, żeby wprowadzić choć trochę ładu.

[Krefetka]

Co robi ciężarna z podejrzeniem cukrzycy po wyjściu od dietetyczki?

Idzie na wielkiego paczka


Florence rada mojej pani na zwalczenie ketonów ostatni posiłek zaraz prezes spaniem dwie duże łyżki jogurtu naturalnego lub dwa plastry twarogu chudego lub dwa plastry żółtego sera ewentualnie z odrobina wędliny (ser żółty u mnie sie nie sprawdza). W przeciwieństwie do tego co piszą na fb słodkich mam mówiła ze na dobranoc żadnego pieczywa a tym bardziej mleka.
Dziś bede próbować z jogurtem albo twarogiem.. Jeszcze nie wiem na co bede miała ochotę


Wysłane za pomocą magii

---------- Dopisano o 14:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------

Napisane przez Afrodita

Co do ludzi z poczekalni.. W jakim sensie się zachowują, że Cię to krępuje? Całują się? Widać, że mają chętkę, czy jak?
My z Tżtem okazujemy sobie uczucia praktycznie wszędzie, ale w takim dobrym smaku.. Nie wyobrazam sobie iść miastem i się obmacywac, 'lizać' Zwykle są to po prostu czułe spojrzenia, czy delikatne głaskanie dłoni, policzków.. Jestem wstydliwa, by okazywać publicznie uczucia w sposób 'perwersyjny', ale też z drugiej strony samą mnie to krępuje u ludzi, więc..



Bardzo malutko w sumie przytyłaś.. Jestes na jakiejś diecie?


Kciuki!

Co do ludzi w poczekalni... Państwo przyklejeni do siebie jak glonojady do szyby, a pana ręka sprawdzała czy pani czop juz odszedł ....

Nie wierze ze to napisałam... Ale taka mieli chętkę na siebie ;/


Wysłane za pomocą magii

---------- Dopisano o 14:06 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------

Jeszcze tylko napisze ze Pan na oko jakies 45kg a pani jakies 110 o siedziała mu na kolanach


Wysłane za pomocą magii

[zonamojegomeza]

Zaczyna mi sie nudzić. Tararara. Nic się nie dzieje.

[natalia_23]

witam

U mnie dziś chyba coś z ciśnieniem jest nie tak. Ledwo żyję, na zakupach myślałam, że zemdleje.
Na parkingu mam nadzieje, że nikt mnie nie nagrał. Nie było dużo miejsca więc wbiłam się w dziurę, a że była ze mną mama to zostawiłam więcej mniejsca po stronie pasażera. Ciekawą musiałam mieć minę jak się okazało, że nie jestem wstanie wyjść z auta bo się normalnie nie zmieszczę wysiadać
musiałam od strony pasażera

U mnie 2 kreski zobaczyłam 23 listopada. Po minucie wkurzona zostawiałam test... myślałam, że nie jestem w ciąży. A po 5 h stwierdziłam, że muszę na niego popatrzeć.... a tam 2 bledziutkie kreski. Dzień później powtórzyłam test i wyszły też 2 blade kreski

Napisane przez zonamojegomeza

22- cisnienie
23- ktg sasiadki na 45 min
1.30 tętna
3- tętna
5- temp, ciśnienie, waga
6.15 ktg
Ja chcę spać

szkoda, że Cię tak męczą.

Dziewczyny obyście szybko mogły wyjść w dwupaku do domu

[ziuta.]

Napisane przez Krefetka

Co robi ciężarna z podejrzeniem cukrzycy po wyjściu od dietetyczki?

Idzie na wielkiego paczka


Florence rada mojej pani na zwalczenie ketonów ostatni posiłek zaraz prezes spaniem dwie duże łyżki jogurtu naturalnego lub dwa plastry twarogu chudego lub dwa plastry żółtego sera ewentualnie z odrobina wędliny (ser żółty u mnie sie nie sprawdza). W przeciwieństwie do tego co piszą na fb słodkich mam mówiła ze na dobranoc żadnego pieczywa a tym bardziej mleka.
Dziś bede próbować z jogurtem albo twarogiem.. Jeszcze nie wiem na co bede miała ochotę

Pączek jest tłusty to nie powinien podnieść cukru za bardzo

Mi na szczęście ketony w moczu nie wyszły, ale ostatnio coraz częściej na czczo mam cukier powyżej 90, a ostatnio był taki ładny

[florencee]

Napisane przez Krefetka

Co robi ciężarna z podejrzeniem cukrzycy po wyjściu od dietetyczki?

Idzie na wielkiego paczka


Florence rada mojej pani na zwalczenie ketonów ostatni posiłek zaraz prezes spaniem dwie duże łyżki jogurtu naturalnego lub dwa plastry twarogu chudego lub dwa plastry żółtego sera ewentualnie z odrobina wędliny (ser żółty u mnie sie nie sprawdza). W przeciwieństwie do tego co piszą na fb słodkich mam mówiła ze na dobranoc żadnego pieczywa a tym bardziej mleka.
Dziś bede próbować z jogurtem albo twarogiem.. Jeszcze nie wiem na co bede miała ochotę

Pączek. Smacznego!

Dzięki, spróbuję taki zestaw zjeść na noc.
Do tej pory prawie codziennie jadłam propozycję z mojej książeczki dołączonej do glukometru - 1/2 kajzerki i 1/2 szklanki kefiru. (No, tam było 1/3 bułki, ale stwierdziłam że nie będę się wygłupiać i tak jej kroić...). I bardzo mi to odpowiadało, bo dzięki temu nie tęskniłam tak za moim ukochanym białym pieczywem, a kefir też jest spoczko. Cukry w nocy i na czczo miałam dobre. Raz jak zamiast kajzerki zjadłam chrupkie pieczywo, to miałam 53, więc uznałam to za znak, że mogę sobie zajadać białe buły. Ale w temacie ketonów jestem zielona, a myślę że teraz już lekarze każą mi je mierzyć jak im pokażę, że zostały wykryte w laboratorium, a jak nie to i tak kupię te paski.

[Krefetka]

Napisane przez ziuta.

Pączek jest tłusty to nie powinien podnieść cukru za bardzo



Mi na szczęście ketony w moczu nie wyszły, ale ostatnio coraz częściej na czczo mam cukier powyżej 90, a ostatnio był taki ładny

Tez miałam fazę ze przez 4 dni na czczo miałam około 88-93 i jak sie okazało to przez picie mleka na sen. Ma sie to zmienić jak bede jadła jogurt albo twaróg... Sprawdzimy


Chce wierzyć w to ze paczek to tłuszcz moze przytyje.

Ale dziś mam dyspense z okazji rocznicy ślubu


Wysłane za pomocą magii

[Fantasmagori]

Napisane przez Krefetka

Tez miałam fazę ze przez 4 dni na czczo miałam około 88-93 i jak sie okazało to przez picie mleka na sen. Ma sie to zmienić jak bede jadła jogurt albo twaróg... Sprawdzimy


Chce wierzyć w to ze paczek to tłuszcz moze przytyje.

Ale dziś mam dyspense z okazji rocznicy ślubu


Wysłane za pomocą magii

Wszystkiego najlepszego dla Was

[tija93]

Tak już tradycyjnie kimnęłam sobie Esik świetnie mi towarzystwa dotrzymywał i też spał

florencee super kiecki!

Napisane przez Piernik Torunski

kochana oni nie dali cukier do herbaty, tylko zrobili z niej glukozę do picia..a ja nie słodzę


ja miałam usg, przepływy wszystkie ok, wody ok, córa waży prawie 1400g, oczywiście musiał mnie nastraszyć,że obwód brzuszka jest za mały-dziś mam 30t1d a obwód wychodzi 28t4/5d.. jakoś tak

Kojarzę, że nie narzekałaś na smak glukozy Matylda ładnie rośnie! Lekarz głupek Dla pocieszenia Tosia też miała ostatnio mniejszy brzuszek i lekarz nic a nic nie mówił

Napisane przez zonamojegomeza

Tija nie ma sie do czego doczepić to mam holtera. Podejrzewam, ze to dobijanie do 3 dob.

Nie podoba mi się wywoływanie porodów przez zakładanie cewnika. Dzisiaj jakiś dzień cewnikowania i cesarek.

No to faktycznie robią coś by w papierach wyglądało, że było sens Cię trzymać

Czemu Ci się nie podoba?

Napisane przez Georgia1976

W tym tyg idę na usg to zobaczymy czy moje odczucia sie potwierdzą.

Napisane przez Fantasmagori

Dzień dobry
Przed chwilą był kurier z kuwetą.
Reakcja kocura:


Uznał to za łóżko dla niego
Kotki załatwiły się do środka na co zrobił taką minę
mam nadzieję że skuma że to kuweta

No takie łoże!

Napisane przez Krefetka

Czekam w kolejce do lekarza/ dietetyczki i popadam w kompleksy.

Mojego brzucha prawie nie ma.

Dodatkowo trafiłam na panie/ pary przy których nie czuje sie komfortowo jest jedna para tak zafascynowana tym ze bedą mieli dziecko ze Pan przez cały czas na kleczka chodzi za panią (dosyć wąski korytarz) i przemawia do brzuszka.

Druga para jeszcze potomka nie ma na świecie ale juz pracuje nad drugim. Mogliby skorzystać z kozetki w pokoju pielęgniarek.


A moze to ja jestem nienormalna??


Wysłane za pomocą magii

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ----------





Wow dobrze ze kotki skumały, moze ten co jest w środku chce kuwetę przez zasiedzenie


Kuweta wypasiona?

Wysłane za pomocą magii

W dziwne miejsce trafiłaś

Napisane przez Krefetka

Jeszcze podzielę sie radosna nowiną w końcu przytyłam co prawda w 2,5 tyg 0,5kg (-trampki) ale to i tak osiągniecie jak dla mnie... Czyli do wagi sprzed ciazy mam juz +2,5


Wysłane za pomocą magii

Napisane przez Piernik Torunski

Tija po kiego grzyba tak często słuchać serduszka dziecka? ktg to jeszcze rozumiem..ale pm to nasłuchiwanie to po co?

Dla bezpieczeństwa. Jesteś pod opieką szpitala i gdyby dziecku coś się stało to musi być na papierze, że byłaś kontrolowana. Oczywiście odpukać nic się nie stanie U mnie mierzymy tętno 6 razy na dobę, znam szpital w którym mierzą co 2h przez całą dobę.

Napisane przez ziuta.

No właśnie mam 2 w okolicy brodawki sutkowej

Oj to koniecznie musisz z tym coś zrobić do porodu

Napisane przez Afrodita

Ja znów mam kompleks swojej 'wielkości' Czuję się, jak hipopotam.. wszyscy na okrągło mowią, że brzuch taki duży, bo pewnie zaraz rodzę do tego z moich ramion, rąk zrobiły się 'buły' noi standardowo wylewają mi się boczki.. widać je nawet pod luźną bluzką
Moje lustro oszukuje, bo wydaję się szczuplejsza ńiz w rzeczywistości po mieście, jak się w szybach oglądam jestem wielka
Mam teoretycznie 10,5 kg na plusie.. Teoretycznie, bo ostatnio pojadlam sobie na grillu i waga znów poszalała jednego dnia przybylo mi o kolejny kg
Mam nadzieję, że to kwestia zatrzymania wody przez to moje tłuste jedzenie w sobotę
Do tej pory przez 2,5 tygodnia przybylo mi 1kg i to dla mnie jest sukces powstrzymuje sie od slodyczy

Te te te W ciąży jesteś i ślicznie wyglądasz!

Napisane przez Krefetka

Co do ludzi w poczekalni... Państwo przyklejeni do siebie jak glonojady do szyby, a pana ręka sprawdzała czy pani czop juz odszedł ....

Nie wierze ze to napisałam... Ale taka mieli chętkę na siebie ;/


Wysłane za pomocą magii

---------- Dopisano o 14:06 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------

Jeszcze tylko napisze ze Pan na oko jakies 45kg a pani jakies 110 o siedziała mu na kolanach


Wysłane za pomocą magii

Widzę, że w podobne miejsce trafiłaś co Tinkerr

[Krefetka]

Napisane przez Fantasmagori

Wszystkiego najlepszego dla Was

Dzięki mamy wełniana lub miedziana rocznice



Wysłane za pomocą magii

---------- Dopisano o 14:34 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ----------

Napisane przez tija93

Widzę, że w podobne miejsce trafiłaś co Tinkerr

Taaaak i do tego jeszcze chyba połączonego ze snami... Chyba Orange jak sie nie mylę ...


Wysłane za pomocą magii

[Fantasmagori]

Napisane przez znowuzapomnialamhasla

Robicie Baby Shower?

właśnie myślałam nad tym ostatnio w sumie fajnie bo lato więc można i na podwórku posiedzieć ale nie bardzo mam kogo zapraszać większość przyjaciółek porozjeżdżała się po Polsce na studia i tam już teraz mieszkają, nie wiem czy będą u nas w mieście wszystkie w jednym terminie. Jedną mam na miejscu, do tego siostra moja i siostra TŻ i najwyżej jakieś dalsze koleżanki ale nie wiem czy to jest sens

No właśnie. W końcu dowiedzieliśmy się kiedy siostra TŻ dostanie urlop - na początku sierpnia. Trochę z TŻ odetchnęliśmy bo z jednej strony szkoda że nie zobaczy na żywo malutkiej (chyba że się Zuźka pospieszy ) ale z drugiej strony... no wiecie, chyba wolę jednak w domu spokój i komfort że będziemy z TŻ sami Ja pod koniec sierpnia już będę pewnie nerwowa, zmęczona, a tu goście 2 dorosłych no i ich synek... są kochani ale jednak niekoniecznie chcę wtedy towarzystwo choćby i najmilsze

[Orange_tree1]

Napisane przez Piernik Torunski

ale co chcą czego Ty nie chcesz? bo nie rozumiem..


o warunkach niekoniecznie, chociaż ja jestem pierwszy raz w życiu w szpitalu i mimo,że nie jest to komunistyczny szpital to wiele jest uniedogodnień, o których na codzień się nie myśli..to raz.. dwa - zbliżający się termin porodu i cała masa emocji z tym związana, szczególnie dla pierworódki.. wiele mam przemyśleń,ale to pewnie klimat szpitalny temu sprzyja..

czerwcówki to pewnie,że maja prawo - to ich miesiąc,ale one już w dużej mierze rozpakowane, a i u lipcówek rusza z kopyta .. co oznacza,że za jakieś 4 tygodnie i u nas mogą zacząć się pierwsze porody..

:

Ehh wychodź juz z tego szpitala bo tam się za dużo myśli.
Kurde 4 tyg ja aaaa ale się będzie działo - strach myśleć !!

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

Napisane przez florencee

Trzymam kciuki za wyniki Twoich badań, trzymaj się.

No nieźle, lipcówki już! Zaraz my...



Dzięki.

O, dokładnie to było tak, że ze zmęczenia nie mogłam zasnąć. I miałam taką jakąś gonitwę myśli. :P



Dzięki.

Ja wrzuciłam zdjęcie na fotosik.pl i skopiowałam otrzymany tam link, który wkleiłam korzystając z opcji bodajże wstaw obrazek. Trochę głupie, że tak trzeba kombinować i teraz odkryłam, że w pw jest tak samo, dużo łatwiej wstawić fotkę w normalnym poście na forum. Pewnie nie chcą, żebyśmy im serwery zawalały. :P

Ja chyba lewa jestem bo mi z tym fotosikiem nie poszło ale poszłam za radą którejś dziewczyny i skopiowalam z Facebooka

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------

Napisane przez florencee

Dobrze, że ok z przepływami i wodami!
Z tym obwodem brzuszka to może tak mu akurat wyszło na usg? Czasem są jakieś przekłamania. Nie martw się, u swojego lekarza pewnie będziesz miała okazję to sprawdzić.

Dzięki!
Moje cukry raz lepiej, raz gorzej, ogólnie jest dobrze jak jem bardzo mało węglowodanów, a tak za bardzo nie może być.

---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ----------



Wow, to długo wytrwałaś na weselu, fajnie.
Mówisz, że tańcowanie może pomóc? Ja też byłam na weselu, też bym chciała żeby mój się odwrócił. Powodzenia na usg.

Hehe tez chce żeby mój się odwrócił - chyba musze poszukać jakiegoś wesela w okolicy 😁

[LunaLov]

Dzień dobry!
Narzuciłam sobie dziś niezłe tempo, nie było mnie tydzień w domu i chyba sie steskniłam za swoimi kątami. Zaczęłam pranko, wyszły mi na razie 3 pralki (białe, błękitne i ciemne) ale to tylko ciuszki z lumpka więc na pewno będą prane jeszcze raz. Dziwne uczucie jak wychodzę na balkon a na suszarce wiszą takie maleństwa...
Poza tym ogarnęłam balkon, z grubsza mieszkanie, odkurzanie i mycie podłóg. Nie wiem czy dam rade poprasować to co już wyschło, tym bardziej że spuchły mi stopy.
To super, że pamiętacie kiedy zrobiłyście testy - ja nie pamiętam, pamiętam tylko, że nie liczyłam na 2 kreski, test zrobiłam bo dostałam tabletki na infekcje ktora wyszła w cytolgii i chciałąm sprawdzić czy niczego nie ryzykuje...no i 2 kreski. To sie działo jakoś w połowie listopada Za to pamiętam dokładnie kiedy małą zmajstrowaliśmy
Ja bardzo bym chciała rozpakować się po terminie wystarczy kilka dni, pierwszy tydz sierpnia byłby cudowny. Boję się, że zaczne rodzić akurat w całe to zamieszanie z ŚDM
Dziewczyny nie kupilam na balkon ani jednego kwiatka (ciągle nie bylo nas w domu i nie chcialam zeby uschly) i teraz mam problem bo w marketach bud jakies niedobitki Chcialam surfinie fioletowe ale teraz to chyba tylko pelargonie mi zostały...
Ale się rozpisałam - wybaczcie!

[Orange_tree1]

Napisane przez Niezapominajka 89

Ja dziś III badanie genetyczne mam na 17:15, nie mogę się doczekać, aż małego zobaczę i dowiem się co u niego.

Ja jutro na 11. No i oczywiście moje bóle w podbrzuszu mnie nie uspokajają :/

---------- Dopisano o 13:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:09 ----------

Napisane przez Afrodita

Dobrze, że z mała wszystko dobrze ee tam, ja tym obwodem bym sie nie przejmowała.. Pomiary przez usg mogą się różnić z tymi w rzeczywistości zwykle się różnią
Nie potrzebnie lekarz Cię nakręca

Ja znów mam kompleks swojej 'wielkości' Czuję się, jak hipopotam.. wszyscy na okrągło mowią, że brzuch taki duży, bo pewnie zaraz rodzę do tego z moich ramion, rąk zrobiły się 'buły' noi standardowo wylewają mi się boczki.. widać je nawet pod luźną bluzką
Moje lustro oszukuje, bo wydaję się szczuplejsza ńiz w rzeczywistości po mieście, jak się w szybach oglądam jestem wielka
Mam teoretycznie 10,5 kg na plusie.. Teoretycznie, bo ostatnio pojadlam sobie na grillu i waga znów poszalała jednego dnia przybylo mi o kolejny kg
Mam nadzieję, że to kwestia zatrzymania wody przez to moje tłuste jedzenie w sobotę
Do tej pory przez 2,5 tygodnia przybylo mi 1kg i to dla mnie jest sukces powstrzymuje sie od slodyczy


Co do ludzi z poczekalni.. W jakim sensie się zachowują, że Cię to krępuje? Całują się? Widać, że mają chętkę, czy jak?
My z Tżtem okazujemy sobie uczucia praktycznie wszędzie, ale w takim dobrym smaku.. Nie wyobrazam sobie iść miastem i się obmacywac, 'lizać' Zwykle są to po prostu czułe spojrzenia, czy delikatne głaskanie dłoni, policzków.. Jestem wstydliwa, by okazywać publicznie uczucia w sposób 'perwersyjny', ale też z drugiej strony samą mnie to krępuje u ludzi, więc..



Bardzo malutko w sumie przytyłaś.. Jestes na jakiejś diecie?

U nas też lekarka przewidywała drobne dziecko ze względu na naszą budowę i mówiła, by się tym nie przejmować..
Choć wiadomo, że dziecko teraz może sobie odbić te wagę i przytyć 'standardowo'
Lekarz nie potrzebnie Cię martwił..


Kciuki!

Ja też hipopotam Nie jesteś sama Trzymam kciuki co byśmy się ogarnęły po ciąży

[Fantasmagori]

Napisane przez LunaLov

Ja bardzo bym chciała rozpakować się po terminie wystarczy kilka dni, pierwszy tydz sierpnia byłby cudowny. Boję się, że zaczne rodzić akurat w całe to zamieszanie z ŚDM

Możemy się wymienić - ja bym chciała urodzić kilka - jakieś 10 - dni przed terminem

[Orange_tree1]

Napisane przez Krefetka

Co robi ciężarna z podejrzeniem cukrzycy po wyjściu od dietetyczki?

Idzie na wielkiego paczka


Florence rada mojej pani na zwalczenie ketonów ostatni posiłek zaraz prezes spaniem dwie duże łyżki jogurtu naturalnego lub dwa plastry twarogu chudego lub dwa plastry żółtego sera ewentualnie z odrobina wędliny (ser żółty u mnie sie nie sprawdza). W przeciwieństwie do tego co piszą na fb słodkich mam mówiła ze na dobranoc żadnego pieczywa a tym bardziej mleka.
Dziś bede próbować z jogurtem albo twarogiem.. Jeszcze nie wiem na co bede miała ochotę


Wysłane za pomocą magii

---------- Dopisano o 14:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------





Co do ludzi w poczekalni... Państwo przyklejeni do siebie jak glonojady do szyby, a pana ręka sprawdzała czy pani czop juz odszedł ....

Nie wierze ze to napisałam... Ale taka mieli chętkę na siebie ;/


Wysłane za pomocą magii

---------- Dopisano o 14:06 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------

Jeszcze tylko napisze ze Pan na oko jakies 45kg a pani jakies 110 o siedziała mu na kolanach


Wysłane za pomocą magii

Hahahah widok zapewne obłędny

[Fantasmagori]

A dziewczyny jak to jest właściwie - jest to trzecie USG genetyczne, powiedzmy tak jak ja mam w 32 tygodniu. A potem pod sam koniec też jest jakieś USG? Na którym mówią ile dzidzia mniej więcej waży?

[zonamojegomeza]

Tu sprawdzają tętno co +/-3h, także nocą. Do tego 2 zapisy ktg (45-60 minut).
Ciśnienie podobnie, dobowy holter dla sprawdzenia.

Tija nie podoba mi sie bo dzis 2 panie mają i obydwie wyglądają jakby już mialy pocięte krocze, maja problen z poruszaniem. I obie krwawia. Moze to normalne ale jakoś średnio wygląda.

[tija93]

Napisane przez Fantasmagori

A dziewczyny jak to jest właściwie - jest to trzecie USG genetyczne, powiedzmy tak jak ja mam w 32 tygodniu. A potem pod sam koniec też jest jakieś USG? Na którym mówią ile dzidzia mniej więcej waży?

Zazwyczaj ginekolog prowadzący jeszcze przed TP robi usg, czasem też przy przyjęciu do porodu się robi

Napisane przez zonamojegomeza

Tu sprawdzają tętno co +/-3h, także nocą. Do tego 2 zapisy ktg (45-60 minut).
Ciśnienie podobnie, dobowy holter dla sprawdzenia.

Tija nie podoba mi sie bo dzis 2 panie mają i obydwie wyglądają jakby już mialy pocięte krocze, maja problen z poruszaniem. I obie krwawia. Moze to normalne ale jakoś średnio wygląda.

Hmm, nigdy nie miałam z tym skojarzeń do pociętego krocza Krwawienie i ból podbrzusza i generalnie dyskomfort w tym miejscu jest przy baloniku normalny. Podpowiedz panią, żeby masowały sutki

Jeeeju ja się modlę żeby nie przenosić!

[asicuha]

Jak juz w temacie testow jestesmy, to ja nie pamietam kiedy zrobilam, ale wyszla bledziutka druga kreska, potem beta, odebralam po poludniu i juz byla pewnosc bylo to na pewno w listopadzie, bo na Swieta powiedzielismy rodzica, bo serduszko juz bylo )

---------- Dopisano o 15:31 ---------- Poprzedni post napisano o 15:29 ----------

Napisane przez tija93

Zazwyczaj ginekolog prowadzący jeszcze przed TP robi usg, czasem też przy przyjęciu do porodu się robi



Hmm, nigdy nie miałam z tym skojarzeń do pociętego krocza Krwawienie i ból podbrzusza i generalnie dyskomfort w tym miejscu jest przy baloniku normalny. Podpowiedz panią, żeby masowały sutki

Jeeeju ja się modlę żeby nie przenosić!

Tez nue chcialabym przenosic termin na 30 lipca, byloby cudownie irodzic w ten dzien!

[zonamojegomeza]

My mamy skontrolować czy nie dochodzi do zahamowania wzrostu, tak po 36tyg wracam na oddział Na kontrolne badania.

Pierwszą wage poznaliśmy w 21+3 i id tego czasu po usg nam podają. Nie wiem ile ważyło wczoraj, ale podobno wygląda na starsze.

[Fantasmagori]

Napisane przez tija93

Zazwyczaj ginekolog prowadzący jeszcze przed TP robi usg, czasem też przy przyjęciu do porodu się robi

Tylko właśnie mój prowadzący ginekolog nie ma w gabinecie usg (), chodzimy na samo usg do innego

[Piernik Torunski]

Napisane przez zonamojegomeza

Zaczyna mi sie nudzić. Tararara. Nic się nie dzieje.

ja już wolałam się nudzić..przenieśli mnie na inną sale..ależ atrakcje tu są

Napisane przez Krefetka

Ale dziś mam dyspense z okazji rocznicy ślubu


Wysłane za pomocą magii

klask i:

Napisane przez tija93

Kojarzę, że nie narzekałaś na smak glukozy Matylda ładnie rośnie! Lekarz głupek Dla pocieszenia Tosia też miała ostatnio mniejszy brzuszek i lekarz nic a nic nie mówił

wiem własnie,że głupek.. jeszcze zerwał mi tejpy..komentując,żebym nie marudziła, bo poród mnie czeka.. super.. ciekawe co facet wie nt bólu porodowego,żeby takie komentarze sadzić

Napisane przez Krefetka

Dzięki mamy wełniana lub miedziana rocznice



Wysłane za pomocą magii

czyli która to rocznica?

[Krefetka]

Napisane przez Piernik Torunski

czyli która to rocznica?

7.



Wysłane za pomocą magii

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:41 ----------

Dziewczyny z okolic Warszawy dostałam info o targach, moze Was zainteresują:

www.motherandbaby.pl

Wysłane za pomocą magii

[zonamojegomeza]

Mam nową sąsiadkę. Tutaj o okreslonych porach wizyta poloznej jest pewna bo spisuja ruchy, spr tętno, temp itp. Zawsze o tej samej porze.a ona ma to gdzieś i wiecznie jej nie ma w sali. A jak sie pojawiła i polozna ze ma sie polozyc bo bedzie spr tętno to ta do niej z tekstem, ze musi poczekac bo ona ma teraz gościa i wychodzi.

Wczoraj atrakcją był pan ktory straszyl polozne ze wezwie telewizję, bo nie mogą z jego zona rozmawiac o ciazowych dolegliwosciach. Wyszlo na to, ze powiedzialy ze ciaza moze nasilac np zgage/senność/bezsenność a on sie awanturowal. Podobno każdego dnia ma jakos problem i czyms je straszy.