Bo motor masz w pralce, MOTOCYKL między nogami 2 :D

[Klepsydra88]

Napisane przez 1qazse4

zazdroszczę - nie dość że łatwiej na moto, każde moto pasuje, to jeszcze można w męskich ciuchach przebierać

czy ja wiem, czy można tak przebierać.. chyba że się ma męską sylwetkę męskie i damskie ciuchy są inaczej szyte i kobiety niestety wyglądają w męskich jak w worku

[ania p]

Napisane przez Klepsydra88

a myślałam że tylko ja taka wysoka jestem

Napisane przez 1qazse4

zazdroszczę - nie dość że łatwiej na moto, każde moto pasuje, to jeszcze można w męskich ciuchach przebierać

Ale dałam czadu nie wiem jak mi się to napisalo
175 mam a nie 185 .
Co do męskich ubrań , to męskie mam buty .
Nie dziwię się że zostały na wyprzedaż , bo są bardzo wąskie i ja wątpię żeby się facio z taka nogą trafil
Kurtkę mam damską zdecydowanie , męską kiedyś mierzylam , ale bary w niej miałam

także sorki za błąd
Trzymajcie za mnie kciuki bo jutro znowu dłuższa jazda do innego miasta

[Klepsydra88]

ania p 10 cm różnicy, co tam... ale u mnie niewiele mniej :P
ja dzisiaj po pracy pierwsza przejażdżka w kombinezonie - jak na razie to tragedia. kompletnie się nie umiem ruszać, chociaż pod koniec już nawet zaczęła mi wychodzić zmiania biegów...

[ania p]

Moje butki sobie stoją , na razie w nich nie śmigam .
Kolejne 2h miastowe zaliczone nie bylo tak źle .
Załatwilam sobie pożyczenie 125ki od nas z ośrodka .
Popyrkam sobie po mieście .

[Klepsydra88]

dzisiaj miałam jeździć, ale chyba zbiera się na deszcz....

[renia19941]

Napisane przez Klepsydra88

dzisiaj miałam jeździć, ale chyba zbiera się na deszcz....

My i tak pojechalismy, troche pokropilo i tyle a za to fajnie sie latalo


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Klepsydra88]

pojeżdżone, uwielbiam ją!

[paula54]

nam coś paliwo cieknie mieliśmy wczoraj polatać i d.pa. Nawet nie ma gdzie za bardzo zajrzeć, co tam się dzieje. Znowu trzeba do serwisu jechać...

[monachee]

Dziewczyny, pytanko mam, tak z czystej ciekawości, kupując pierwsze moto czym się kierowałyście? - pomijam kwestię ceny
U mnie to kwestia przyszłego sezonu dopiero, ale i tak non stop siedzę z nosem w zdjęciach i specyfikacjach i wzdycham i .... wybór trudny
Bo, zakochana bez pamięci jestem jednak w tej mojej CBF-ce 125 ^^ . Wiem glut straszny, ale mi się na niej super jeździ i ją po prostu ubóstwiam a w dodatku po dniu na torze z nią pod dupką - no uwielbiam szalenie

Początkowy plan był taki, żeby kupić CBF-kę, pośmigać ze dwa sezony i przesiąść się na coś większego.
Ale. Ale jest takie, że idę o zakład, że mi szybko zacznie brakować prędkości / zwinności, bo jednak ta moja koza no ma wyczuwalne ograniczenia.
Więc sobie pomyślałam o 250-tce. Ale CBF-ki 250 nie znalazłam :/
Problem w tym, że wszystko inne co oglądam, to porównuję do niej i z automatu odrzucam. Jak mnie instruktor ostatnio posadził na Yamahę 250 YBR chyba to marudziłam, że ciężka krowa, że Hondzia lepsza itp. Jak mnie posadzili na CBF 300 to że za bardzo się na niej leży że na Hondzi wygodniej bo bardziej w pionie. I tak chodzę i wydziwiam. Już raz mnie skutecznie od głupiego pomysłu odwiodłyście, może teraz byście mi tę dziurę w mózgownicy pomogły naprawić.
Całkiem nieźle czuję się na Kavasaki 250, ale no ten, tego... nie Hondzia.
Tak, wiem, postrzeliło mnie

[Klepsydra88]

monachee u mnie najpierw był wybór wizualny, bo nie oszukujmy się - motocykl ma się nam podobać później kwestia części, bo po co mi motocykl, którego nie będę w stanie finansowo ogarnąć gdy się coś .... od początku wiedziałam, że nie chcę 125/250 tylko 600, bo nie szukam motocykla na 1 sezon, żeby później się z nim bujać - ze sprzedażą bywa różnie. Upierałam się przy CBR F4i, ale jak poczytałam fora, do tego Tż ma RR.. bum, stało się :P tyle że u mnie nie ma problemu z wielkością motocykla, bo jestem wysoka, więc na większości dotykam spokojnie stopami ziemi, jeżeli jesteś niska, musisz szukać czegoś małego..

[Dudefix]

Tal jak napisała Klepsydra88, wygląd (i wszystko co z nim związane, czyli pozycja za kierownicą - przy czym jeśli zamierzasz latać gdzieś dalej, to przy ewentualnej przymiarce bierz pod uwagę, że ma być Ci wygodnie przez 1-2 h w siodle, waga itp) i koszty serwisu (czyli koszt części i dostępność ogarniętego fachowca o ile sama nie potrafisz i w najbliższym otoczeniu takowego nie posiadasz).
Poza tym, jak kupisz sobie 125, czy 250-300, to będzie to moto na 1 sezon. Jeśli 125, to raczej sprzedasz, bo na wiosnę kupi to ktoś z prawkiem B najprawdopodobniej, ale większe to już problem. Poniżej 600 nie jest tak łatwo sprzedać. Jak boisz się zrywności, to niektóre modele można bardzo łatwo (czyt. niedrogo) zdławić i później bez większego problemu wrócić do full opcji.
Trochę trudno mi doradzać kobiecie, bo jak się przykładowo uprze na czerwony to argumenty technologiczne nie przemawiają (ma pasować do torebki i koniec), ale zastanów się poważnie nad pojemnością. Marka marką (osobiście np preferuję Yamahę i cholera wie tak na prawdę dlaczego...), ale pierwszy motocykl najczęściej dość szybko się zmienia więc kup coś takiego, co łatwo będziesz mogła zbyć.

[renia19941]

Mona- ja kupuje przede wszystkim pod katem funkcjonalnosci czyli ma zap***dalac i byc wygodny w dalsze trasy. Serwis ogarniamy ze Stefem w domu a na powazniejsze wymiany do serwisu.
Ja mysle ze 125 na pierwsze moto bedzie ok, mocy Ci zabraknie bardzo szybko ale ze sprzedaza nie bedzie problemu. Taka kolej rzeczy ze przewaznie pierwsze moto sluzy 1 sezon a potem nastepne, mocniejsze juz na dluzej.
Jesli pasuje Ci cbf to nie ma co wydziwiac tylko zaczac od tego a potem przymierzyc sie do konkretnego sprzeta...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[monachee]

A dlaczego piszecie, że 250-300 na jeden sezon? Wiem, głupio pytam, ale w tej chwili dla mnie 250 to... torpeda Ja jeżdżę głównie po mieście i w korkach, trasy poza miastem maks kilka razy w miesiącu, raczej do 200 km - naprawdę 250 to mało?
Dudefix - jakbyś czytał w moich myślach, czerwona i żadna inna
Mam 164 cm, czyli powinnam mieć w czym wybrać. Najbardziej leżą mi Hondy, dlaczego? Za cholerę tego nie wiem. Ale co zobaczę na ulicy coś innego to "no ładne, ale to nie Hondzia..."
Renia - podziwiam , serio, serio. Od zawsze tak miałaś? zero strachu do prędkości, czy przyszło z czasem i przejechanymi kilometrami?

[Dudefix]

Napisane przez monachee

w tej chwili dla mnie 250 to... torpeda

I to nie wymaga komentarza

Pierwsze moto, a tym bardziej kupowane od razu po zrobieniu prawka jest zawsze na 1 sezon. No, może 2 jak się kupi coś większego. Moja rada jest taka: jak chcesz, to kup te 125, bo łatwo opchniesz. Albo od razu 600<.

A ja mam czerwoną XJotę

[Klepsydra88]

w tej chwili 250 to dla Ciebie torpeda, bo jeszcze nie jesteś oswojona z sytuacją motor+droga. Jak już to połączenie opanujesz, to skupisz się na sprzęcie i zobaczysz, że jednak czegoś Ci brakuje..

[Klepsydra88]

chwale się wdziankiem

[1qazse4]

Co do motocykla, jeśli wciągnie cię jazda torowa, to nadrabiając dobrą technika na kartingu możesz 125 dużo zawojować - zobacz video https://www.youtube.com/watch?v=ArbB_jygOrw. małe pojemności uczą chociażby otwierania gazu do ogranicznika, a nie na pół gwizdka, są lekkie i łatwe w manewrowaniu. Na miasto moim zdaniem 125-300 to sprzęty idealne.

Napisane przez Klepsydra88

chwale się wdziankiem

i kombi i kask - uwielbiam agv

[Klepsydra88]

Napisane przez 1qazse4

i kombi i kask - uwielbiam agv

gdybym miała teraz kupować agv to tylko Corse

[Dudefix]

Skóra??????????
Wizualnie przepięknościowa, ale po jeździe w deszczu w pantofelków się wodę wylewa jak z wiadra...


A skoro o markach mowa, to czy ktoś używał HJC-IS17? Noszę się z zamiarem zmiany garnka i przemyśliwam nad nim. Ponoć tylko blenda za jasna i wloty powietrza nawet jak się zamknie, to i tak wieje...

[Klepsydra88]

Napisane przez Dudefix

Skóra??????????
Wizualnie przepięknościowa, ale po jeździe w deszczu w pantofelków się wodę wylewa jak z wiadra...


A skoro o markach mowa, to czy ktoś używał HJC-IS17? Noszę się z zamiarem zmiany garnka i przemyśliwam nad nim. Ponoć tylko blenda za jasna i wloty powietrza nawet jak się zamknie, to i tak wieje...

nie planuję jazdy w deszczu oraz dłuższych km wylotów a buty mam perforowane, więc woda sama wleci i wyleci :P poza tym tekstylia już przerabiałam i teraz na sporcie czułabym się średnio bezpiecznie.. :P

hjc-is17 kask z blendą, dosyć ciężki, nie mniej całkiem dobrze wykonany. W kasku może być głośno bo taka jest przypadłość kasków z blendą/szczękowców. Blenda to ingerencja w skorupę, dodatkowy mechanizm, więc takie kaski mają prawo być głośne. Jeżeli szukasz kasku z blendą, poleciłabym Suomy Halo

[renia19941]

Napisane przez monachee

A dlaczego piszecie, że 250-300 na jeden sezon? Wiem, głupio pytam, ale w tej chwili dla mnie 250 to... torpeda Ja jeżdżę głównie po mieście i w korkach, trasy poza miastem maks kilka razy w miesiącu, raczej do 200 km - naprawdę 250 to mało?
Dudefix - jakbyś czytał w moich myślach, czerwona i żadna inna
Mam 164 cm, czyli powinnam mieć w czym wybrać. Najbardziej leżą mi Hondy, dlaczego? Za cholerę tego nie wiem. Ale co zobaczę na ulicy coś innego to "no ładne, ale to nie Hondzia..."
Renia - podziwiam , serio, serio. Od zawsze tak miałaś? zero strachu do prędkości, czy przyszło z czasem i przejechanymi kilometrami?

Wszystko przychodzi z czasem, po okresie oswajania przychodzi czas na testowanie mozliwosci. Ja od zawsze lubilam predkosc, chyba urodzilam sie z manetka w dloni ale na poczatku kaleczylam jak kazdy.

Dudefix- Stef ma hjc i zadowolony. Niestety mechanizm otwierania szczeki spieprzyl sie juz po roku, taka konstrukcja.
Ostatnio rozmawialam z ludzmi ktorzy siedza bardziej w temacie ( znajomy sklep) i odradzaja hjc...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Klepsydra88]

Napisane przez renia19941

Dudefix- Stef ma hjc i zadowolony. Niestety mechanizm otwierania szczeki spieprzyl sie juz po roku, taka konstrukcja.
Ostatnio rozmawialam z ludzmi ktorzy siedza bardziej w temacie ( znajomy sklep) i odradzaja hjc...
.

bo hjc się skończylo w momencie, gdy Lorenzo przestał w nim jeździć :P kto ogląda motogp wie, jakie on miał problemy z tym kaskiem...

[monachee]

Napisane przez Dudefix

Pierwsze moto, a tym bardziej kupowane od razu po zrobieniu prawka jest zawsze na 1 sezon. No, może 2 jak się kupi coś większego. Moja rada jest taka: jak chcesz, to kup te 125, bo łatwo opchniesz. Albo od razu 600<. A ja mam czerwoną XJotę

Czerwony to czerwony i nie ma innej opcji
Zawsze marzyłam, żeby odwiedzić wszystkie starówki w Polsce. Taki jest plan na tę moją Hondzię. Po dniu na torze w Bydgoszczy na tej 125-tce wiem, że spokojnie ten maluch da radę.

Napisane przez Klepsydra88

w tej chwili 250 to dla Ciebie torpeda, bo jeszcze nie jesteś oswojona z sytuacją motor+droga. Jak już to połączenie opanujesz, to skupisz się na sprzęcie i zobaczysz, że jednak czegoś Ci brakuje..

Tak, masz rację. Dobrze to widzę po sobie z jazdy przed Bydgoszczą a po Bydgoszczy - coś niesamowitego jak człowiek się zmienia, gdy wyjedzie w inne, choć nadal bezpieczne warunki i otoczenie. Miałam wtedy pierwszy raz okazję w kontrolowanych warunkach sprawdzić siebie i maszynę, na placu to tylko cząstka tego romansu Na ostatnich zajęciach po powrocie z Bydgoszczy to była całkowicie inna jazda.

Piękne kombi - zazdroszczę

Napisane przez 1qazse4

Co do motocykla, jeśli wciągnie cię jazda torowa, to nadrabiając dobrą technika na kartingu możesz 125 dużo zawojować - zobacz video https://www.youtube.com/watch?v=ArbB_jygOrw. małe pojemności uczą chociażby otwierania gazu do ogranicznika, a nie na pół gwizdka, są lekkie i łatwe w manewrowaniu. Na miasto moim zdaniem 125-300 to sprzęty idealne

Wciągnęła. Głowę straciłam Kolejny wyjazd w pierwszy weekend lipca. To prawda, po tym, jak już w końcu minęło przerażenie nową sytuacją i innymi szybkimi motocyklami koło mnie, zaczęłam powtarzać wszystko to, czego uczyłam się na placu i czułam się bezpiecznie na niej, lekka, łatwa dla mnie do opanowania, znam ją już na tyle, że nie muszę obserwować prędkościomierza przy redukcji tylko schodzę na niższe biegi po dźwięku silnika. Bardzo zgrabnie udawało mi się pokonywać różne zainicjowane przez instruktorów przeszkody.

Napisane przez renia19941

Wszystko przychodzi z czasem, po okresie oswajania przychodzi czas na testowanie mozliwosci. Ja od zawsze lubilam predkosc, chyba urodzilam sie z manetka w dloni ale na poczatku kaleczylam jak kazdy.

Mam nadzieję, że nie zacznie mi odbijać. Mam za sobą pewien taki etap, lata świetlne temu, gdy byłam początkującym samochodziarzem i z perspektywy czasu myślę sobie, że miałam więcej szczęścia niż rozumu. Teraz chyba już z tego wyrosłam, choć chwilami, na torze, gdy byłam sama i mogłam to próbowałam wybadać gdzie jest moja i jej granica. Oby mi w przyszłości oleju w tej łepetynie nie zabrakło

[Dudefix]

Napisane przez monachee

chwilami, na torze, gdy byłam sama i mogłam to próbowałam wybadać gdzie jest moja i jej granica. Oby mi w przyszłości oleju w tej łepetynie nie zabrakło

A co, na ulicy chcesz sprawdzać granice? Tylko na torze!
Jak masz możliwość to jeździj tam jak najczęściej i próbuj. Od tego są tory właśnie

[monachee]

Wysoki sędzio, proszę o wyrozumiałość, delikwent obecnie przechodzi fazę totalnego zakochania, co chwilami może prowadzić do utraty zmysłów

[1qazse4]

ja w tym sezonie cały przebieg robie na kartingach, własnie mam zakwasy w tricepsach po poniedziałku

[monachee]

Napisane przez 1qazse4

ja w tym sezonie cały przebieg robie na kartingach, własnie mam zakwasy w tricepsach po poniedziałku

Obiło Ci się o oczy gdzieś na YT film z ćwiczeń na torze, gdzie widać prawidłowe ułożenie sylwetki motocyklisty w zakręcie (ale nie raki hardcore jak na GP )? Zanim wyjechaliśmy z padoku, instruktorzy pokazywali nam jak się wychylać - skręcenie biodra w stronę zakrętu, zgięcie łokci, ułożenie ramion - próbuję znaleźć coś takiego na YT, żeby lepiej się przypatrzeć, bo mi to nie szczególnie wychodzi i nie mogę znaleźć. Może gdybyś coś takiego przypadkiem znalazła i podrzuciła to byłabym wdzięczna

[tanczaca_z_wiatrem]

Też nie polecam HJC. Są tanie i to wszystko. Poziom trochę lepiej niż market i trochę gorzej niż średnia półka. Zależy co się chce... Lepiej zainwestować w AGV, Arai, Shoei czy niedrogiego Sharka. Choć nowy HJC RPHA11 wygląda bardzo kusząco...

[1qazse4]

Napisane przez monachee

Obiło Ci się o oczy gdzieś na YT film z ćwiczeń na torze, gdzie widać prawidłowe ułożenie sylwetki motocyklisty w zakręcie (ale nie raki hardcore jak na GP )? Zanim wyjechaliśmy z padoku, instruktorzy pokazywali nam jak się wychylać - skręcenie biodra w stronę zakrętu, zgięcie łokci, ułożenie ramion - próbuję znaleźć coś takiego na YT, żeby lepiej się przypatrzeć, bo mi to nie szczególnie wychodzi i nie mogę znaleźć. Może gdybyś coś takiego przypadkiem znalazła i podrzuciła to byłabym wdzięczna

Ja generalnie uważam ze szkolenia zbyt dużo uwagi poświęcają na pozycje na motocyklu. Jeśli sama jazda na torze ludzi na początku stresuje, to po co uczyć ich pozycji, jak na początku są spięci ja drut. Wiadomo, że to ładnie na zdjęciach wygląda, ale na torze liczy się prędkość, a żeby było szybko musisz czuć się dobrze, a będziesz czuła sie dobrze jeśli będziesz ściśle kontrolować linie przejazdu. Ostatnio byłam świadkiem jak instruktor pokazywał babce pozycje, wykład z 15 minut, po czym ona w tej pięknej pozycji pojechała w trawnik.

W innej pozycji będzie jechał gość co ma 1,90 na nakedzie a w innej babka 1,50cm na sporcie. Tak na prawdę pozycja ciała inaczej wygląda w wejściu w zakręt, inaczej w środku, a inaczej na wyjściu. Generalnie jak usiądziesz na motocyklu na sucho w pozycji którą przyjmujesz do zakrętu i jesteś w stanie puścić kierownice i zdjąć wewnętrzną nogę z podnóżka i nie spadniesz to masz dobrą pozycje , bo dobra pozycja to taka w której nie wisisz na kierownicy i wywierasz na nią wpływ tylko kiedy chcesz. Dużo filmów z książkową pozycja znajdziesz na stronie hiszpanskiej szkoły jazdy https://www.facebook.com/ksbsport/?fref=ts

[Klepsydra88]

Napisane przez tanczaca_z_wiatrem

Też nie polecam HJC. Są tanie i to wszystko. Poziom trochę lepiej niż market i trochę gorzej niż średnia półka. Zależy co się chce... Lepiej zainwestować w AGV, Arai, Shoei czy niedrogiego Sharka. Choć nowy HJC RPHA11 wygląda bardzo kusząco...

tylko wygląda, nic poza tym.. nie miałam go jeszcze w rękach, ale od innych sprzedawców słyszałam że gorsza jakość w porównaniu do rpha10. Z lepszej póły kasków to tylko Arai, Suomy i AGV. Shoeie się szybko rozpychają