Jesienne Mamy 2007

[Kancia]

mój dzidek ma prawie 5 mcy i nie przekręca sie z brzucha na plecy
natomiast z plecow na brzuch smiga jak szalony w obie strony i praktycznie na plecach nie lezy
niektóre dzieci pomijają pewne etapy, zeby później jak uznają, ze sa potrzebne do nich wrócic

[Patrilla]

poissonivy ja cały czas powtarzam twoje dziecko jest za grzeczne i masz za dużo czasu na rozważania Pola tez sie nie przewraca i co z tego wszystko poza tym z nią ok dziecko to nie zegarek każde ma swój rytm nie zapominajmy o tym bo potem poniekąd stąd bierze się ten wyścig szczurów i licytowanie na umiejętności dzieci ...

[sylwia-zuza]

dziewczyny wszystkiego najlepszego w nowym roku
Pisze juz teraz, bo pozniej moge nie miec czasu, przychodza znajomi, no i musze jakies żarełko przygotowac na wieczór

[poissonivy]

Napisane przez Patrilla

poissonivy ja cały czas powtarzam twoje dziecko jest za grzeczne i masz za dużo czasu na rozważania Pola tez sie nie przewraca i co z tego wszystko poza tym z nią ok dziecko to nie zegarek każde ma swój rytm nie zapominajmy o tym bo potem poniekąd stąd bierze się ten wyścig szczurów i licytowanie na umiejętności dzieci ...

Masz rację Patrilla, chyba rzeczywiście jakbym miała prawdziwe zmartwienia to nie myślałabym o duperelach. Fakt ominęły mnie kolki, płacze, kaprysy dziecka, ciągłe noszenie na rękach, problemy z kupami i chyba dlatego zawzięcie szukam dziury w całym . Jak zwykle odczaruję te wszystkie pochwały nad Olcią, żeby jej nie popsuć

----------------
Kupiłam małej matę Tiny Love i Olcia wiedziała co z nią robić . Zaraz zaczęła szarpać za nóżki żaby .Na razie wytrzymuje na niej 15min., ale pocieszam się, że z karuzelą było podobnie, a teraz to jak skończy się melodia to krzyczy, żeby jeszcze włączyć.

[berbeaa]

Sylwia napisz mi swój mail to Ci wyślę moją kuchnię na zdjęciach...

Dziewczyny w Sylwestra pijemy za zdrowie facetów, którzy nas zdobyli, kolesi którzy nas stracili, debili którzy nas rzucili i farciarzy, którzy nas poznają!
Szampańskiej zabawy

[poissonivy]

Mickiewiczem, to ja nie będę..., ale choć raz ja sama coś wymyślę, a nie ściągnę od kogoś.

Co nam nowy roczek niesie,
o tym jeszcze nikt z Nas nie wie.
Oby zdrowe dzieci były
i je kolki nie męczyły.
Aby rosły zdrowe, silne
i uczyły się w przyszłości pilnie.
Tego życzą wszystkim szczerze,
Ivy z Olcią w dobrej wierze.

[dorka19801]

ja życzonka już napisałam wczoraj bo dzisiaj to tylko na chwilę. tez mam gości i muszę zarełko przygotowac. sernik upiekłam wczoraj ale dzisiaj jeszcze sałatki i poźniej zimne przekąski.no i muszę jeszcze coś ze soba zrobić.

[Kancia]

Poissonivy wierszyk wymiata bardzo mi się podoba

[katmaz1]

Zycze wszystkim Mamusiom i ich dzidziusiom szcześliweog Nowego Roku!! Zdrówka i pomyślności!!!!
U nas już pachnie jedzonkiem hihi. Trzeba było przygotować coś na wieczór No a Wiktorii dodałam dzisiaj na sniadanko do mleczka troszke biszkopcika startego Chyba jej smakowało, bo nie protestowała
Jeszcze raz wszystkiego dobrego w nowym roku!!! Chowajcie sie!

[Roxette]

a ja właśnie skończyłam robić krokieciki, teraz tylko barszczyk i mam obiad na jutro
Dzieciaki pod wieczór odbierają rodzice, a mi pozostało jeszcze troszkę dom ogarnąć, no i siebie, teraz śmigam dawać dzieciom obiad

z tym rozwojem i porównywaniem dzieci jedno do drugiego to zazwyczaj nie trzeba sie martwić jakimiś opóźnieniami, które nam wydają sie duze a dziecko i tak zacznie robić wszystko w swoim czasie

Pozdrawiam

[pysiamn]

Dziewczynki wszystkiego NAJ NAJ w nowym roku 2008 dla Was dla Waszych facetów i Waszych cudnych maleństw.:cmo k:

p.s. Ivuś wierszyk jest super!

lea 29 My również dzisiaj mamy party pizamowe w domku przed tv z Kubusiem w kołysce hihi...

[poissonivy]

Napisane przez Kancia

Poissonivy wierszyk wymiata bardzo mi się podoba

Napisane przez pysiamn

p.s. Ivuś wierszyk jest super!

lea 29 My również dzisiaj mamy party pizamowe w domku przed tv z Kubusiem w kołysce hihi...

Oj dziewczynki dziękuję .

Dołączam się do imprezy piżamowej

[sylwia-zuza]

Napisane przez katmaz1

No a Wiktorii dodałam dzisiaj na sniadanko do mleczka troszke biszkopcika startego Chyba jej smakowało, bo nie protestowała

takiego zwyklego? to chyba musi byc jakis specjalny z odpowiednia maka. dziewczyny jak myslicie?

[myshia]

Dziewczyny, wszystkiego naj w nadchodzącym nowym roku!

Ja jestem nieprzytomna. Od dwóch dni Michał jakiś taki totalnie rozmemłany. Najchętniej wisiałby na cycu bez przerwy. Karmię go co 2 godziny (w nocy to samo) a jak nie je to śpi albo płacze. Dzisiaj dostał infacol i zobaczymy. Gdybym miała w domu to dałabym mu viburcol. Nie wiem o co cho. Ja mam już pusto w piersiach bo on wyżera wszystko na bieżąco, może mam za mało? Ale to chyba to nie to. Już sama nie wiem...

[poissonivy]

Napisane przez myshia

Ja jestem nieprzytomna. Od dwóch dni Michał jakiś taki totalnie rozmemłany. Najchętniej wisiałby na cycu bez przerwy. Karmię go co 2 godziny (w nocy to samo) a jak nie je to śpi albo płacze. Dzisiaj dostał infacol i zobaczymy. Gdybym miała w domu to dałabym mu viburcol. Nie wiem o co cho. Ja mam już pusto w piersiach bo on wyżera wszystko na bieżąco, może mam za mało? Ale to chyba to nie to. Już sama nie wiem...

Jakiś miesiąc temu miałam podobnie, a miedzy naszymi dziećmi właśnie jest miesiąc różnicy. Też ryczałam, że nie mam pokarmu, że przechodzę na sztuczne itp., itd. Nawet kupiłam sztuczne mleko (zresztą nie jedno), które parę razy podałam, co zresztą zbytnio nie poprawiło sytuacji, bo Ola wciąż wisiała na cycku. Po paru dniach wszystko wróciło do normy.
Według mnie to skok rozwojowy i nie martw się tylko wskakuj do łóżka z Michałkiem i daj mu ssać kiedy zechce.

I jeszcze jedna dobra rada dla mam karmiących wyłącznie piersią. Bazując na moich parodniowych doświadczeniach chorobowych radzę kupcie jedno opakowanie mleka modyfikowanego lub mieć zamrożony swój pokarm. Niech sobie stoi w kąciku, nie musicie go zużyć, ale są sytuacje (których oczywiście Wam nie życzę ), że się przydaje. Nie wiem, co ja zrobiłabym, gdybym wcześniej nie miała kupionego Nanu. W dwie godziny temperatura skoczyła mi z 35,8st do 39,6st. Przy takiej temperaturze nie można karmić dziecka piersią, zresztą nie ryzykowałabym zbliżeniem się do mojej malutkiej. Druga sprawa, że takiej temperatury nie obniży jedna tabletka paracetamolu, a przy karmieniu piersią można zażyć 1 tabletkę (500mg) na 8 godzin. Ja wzięłam 3 więc nie mogłam jej karmić. Olcia zaczęła płakać z głodu, mąż ją uspakajać, ciemna noc, jakby jeszcze miał jechać do apteki całodobowej po mleko, to nie wiem co by się działo. I w tej sytuacji przydała się zapomniana puszka Nanu.

[edytkap]

Wszystkiego Najlepszego w Nowym 2008 Roku,spełnienia marzeń,wszelkiej pomyślności i radości,szczęścia, a nade wszystko miłosci życzą Wam i Waszym rodzinom
Edyta Artur z córeczką Martusią

p.s. ale mam wybuchowych sąsiadów! Boszzzzzzz gdzie ja mieszkam

[poissonivy]

Napisane przez edytkap

p.s. ale mam wybuchowych sąsiadów! Boszzzzzzz gdzie ja mieszkam

Tak strzelają, czy tak się kłócą?

[myshia]

Ależ piękne fajerwerki!
O mały włos oglądałabym je z Michem u cyca, bo się obudził 23.55, na szczęście tatuś wkroczył do akcji i uśpił malucha, tak więc Michał przespał całą "imprezę"

[joasiah]

wszystkiego najlepszego w nowym 2008 roku

[katmaz1]

Jak po Sylwestrze mamuski? Moja malutka zasnęła o przed 21 i obudziła sie dopiero 0 2,30 na jedzonko Także spałą sobie słodziutko i nawet fajerwerki jej nie obudziły A oto fotka kreacji sylwestrowej mojej malutkiej Wiktorii
No i oczywiście zdjątko z mamusią i tatusiem też musi być :P
Pozdrawiam w Nowym 2008 Roku!!!!!!!!!!!

[sylwia-zuza]

witam w 2008

[mamaczkowa]

Wszystkim Nam życzę, aby ten 2008 rok był lepszy od poprzedniego i przyniósł spełnienie marzeń, oraz wszelką pomyślność, a dla naszych pociech same radosne chwile.

[poissonivy]

Witam wszystkie mamusie i dzidziusie w Nowym Roku 2008 !

Ciekawe jak u Was minął przełom 2007/2008? Olcia przespała, mąż prawie też przespał (w końcu spanie Olcia po kimś ma ), ja ledwo zdążyłam męża dobudzić.

Tamten rok zapamiętam na zawsze, wiadomość o dziecku, ciąża, narodziny Oli. Ciekawe jaki ten będzie?

[edytkap]

Napisane przez poissonivy

Tak strzelają, czy tak się kłócą?

Sąsiedzi to w moim przypadku stwierdzenie zlożone,bo mam ich kilku.
Sąsiedzi przez ścianę mają bardzo specyficzny śmiech ala DODA
Jest smieszny ale na dłuższą metę powoduje,że otwiera mie się scyzoryk.

Sąsiedzi przez drzwi(graniczymy ze sobą balkonami) o mało nie powybijali mi okien petardami niewiadomego pochodzenia

Sąsiedzi z dołu do 23 urzadzali remont.

A sąsiedzi z góry sluchają muzyki ala rąbanka.

Na codzień nie przeszkadzają mi,bo zajmowanie się Martą wypełnia mi cały czas. A w nocy są cicho.Więc Sylwestra im wybaczam

Katmaz1-śliczna rodzinka. Na pierwszy rzut oka to miałam wrażenie,że Was znam

Mój ukochany niepijący na codzien uraczył był się lampka szampana w pracy i do samego rana bolała go głowa i przespał.Marta również spała,bo mojego dziecka to mlot pneumatyczny nie obudzi,a klikanie mamy w kompie to odrazu
Także sylwka spędziłamw szlafroku pilnując tatusia i córcię.

Dziś córa spi już ze 2h-ciekawe co odsypia


Ja też ten rok zapamiętam na zawsze-jako najgorszy a zarazen najlepszy w życiu. Dlaczego najgorszy to lepiej nie pisać,a dlaczego najlepszy-bo mam najwspalniajszą córcię pod słońcem, kochanego faceta obo siebie, nowe mieszkanko, nowy samochód i nowe życie.Mam nadzieję,że ten rok utwierdzi mnie w swoim szczęściu,czego i Wam życzę z całego serduszka.

p.s. a co z tym odchudzaniem?????????ja na szczęście nie mam w domu nic słodkiego-od rana już obszukalam półki-ale mam silną wolę

Buźka wielka

[poissonivy]

Napisane przez edytkap

Sąsiedzi to w moim przypadku stwierdzenie zlożone,bo mam ich kilku.
Sąsiedzi przez ścianę mają bardzo specyficzny śmiech ala DODA
Jest smieszny ale na dłuższą metę powoduje,że otwiera mie się scyzoryk.

Sąsiedzi przez drzwi(graniczymy ze sobą balkonami) o mało nie powybijali mi okien petardami niewiadomego pochodzenia

Sąsiedzi z dołu do 23 urzadzali remont.

A sąsiedzi z góry sluchają muzyki ala rąbanka.

Może Ci z remontem chcieli skończyć przed Nowym Rokiem? Ja wczoraj też prałam i prasowałam jak szalona, ale nie wszystko udało mi się zrobić.

Ja za ścianą mam sąsiadów, którzy od tygodnia codziennie się kłócą. Ja w sumie mam już dość wysłuchiwać ciągłych kur... i innych takich

Napisane przez edytkap

p.s. a co z tym odchudzaniem?????????ja na szczęście nie mam w domu nic słodkiego-od rana już obszukalam półki-ale mam silną wolę

No jak to co zaczynamy, ja w ramach odchudzania zjadłam swojego ulubionego łososia z limonką.

[biankaaa]

Samych najlepszości w Nowym Roku))

U Nas noc minela super Blanka zasnela o 20tej i przespala bez przerwy 12,5 godziny!!!!!wstala o 8:30 - wyspana, wesola i zupelnie nieswiadoma hukow petard i szampanskiej zabawy
My natomiast swietowalismy podwojnie - raz ze nowy rok, a dwa - to takie rzeczywiscie pierwsze urodzinki naszej Blanki - zostala poczeta rowno 12m-cy temu )) Z tej okazji u nas w domku byla super romantyczna kolacja, winko, szampan, swiece i obowiazkowo eleganckie stroje bylo naprawde fajnie - poniewaz Blaneczka spala jak zabita to przez chwile poczulismy sie jak za starych czasow, tylko we dwojke
Poranek przeciagnelismy az do 10tej bawiac sie z malutka w naszym lozku - jak dla mnie taki moze byc caly rok

A na zdj noworoczna Blanka

[dorka19801]

witam w Nowym Roku

u nas super. mała była grzeczna a my ze znajomymi siedzieliśmy do 4 a ona sobie spała.(teraz też śpi) i rano też dała nam odespać .obudziła się oczywiscie o 6 ale nadal miała zamkniete oczka, dostała butelkę i spała dalej jak aniołe do 10 a później godzinkę się z nia pobawilismy ,zjedliśmy śniadanko i spaliśmy wszyscy.

[pysiamn]

Witam dziewczynki w 2008 roku

Co tu dziś tak cichutko???

Dla chętnych, podaję adres świeżo upieczonej stronki KUBUSIA
http://members.chello.pl/m.nawala/Kubus/

[katmaz1]

Napisane przez sylwia-zuza

takiego zwyklego? to chyba musi byc jakis specjalny z odpowiednia maka. dziewczyny jak myslicie?

Jeżeli chodzi o biszkopcika to był to normalny bisztkopt z firmy Lue Petitki Po prostu polozyłam go na noc, wysechł i starłam troszke na tarce, dodalam do mleczka Wiki była zadowolona i nic jej się po tym nie stało. Ale tylko raz dziennie, z rana, żeby nie przesadzać No i była najedzona przez długi czas i wesoła hihih
żadnej specjalnej mąki tam nie było

[sylwia-zuza]

katmaz taki zwykly biszkopt jest z maki ktora zawiera gluten(chyba,ze sie myle , to prosze o sprostowanie),a od kiedy mozna go podawac i i ile pisalam kilka postow wszesniej