Porodów już oczekujemy, w torby z Biedry się pakujemy! Lipcówki 2016 część X !

[olutka]

Napisane przez kattoo

I lepiej smakuje Ja lubie herbatki bo bardzo lubie anyż ktory jest w skladzie. Gdyby nie byly takie drogie to pilabym nawet poza kp

Anyż... Fuuuuj!!

[melleczka]

Ja również jestem przeciwnikiem alkoholu i w ciąży i w trakcie karmienia. Chyba, że przy zachowaniu odpowiedniego odstępu między karmieniami/po odciągnięciu mleka. Wg mnie każda ilość alkoholu może szkodzić maluszkowi, a te wszystkie suplementy to działają wg mnie raczej jak placebo Zresztą wystarczy przeczytać skład takiej Warki Radler - nie wiem co bardziej szkodzi, ten alkohol, czy chemia tam zawarta Ale każdy robi jak uważa

[kamila_509]

Ale się wkurzylam!!!!

Mówię do T i siostry, że od dziś nie chce widzieć rano resztek z kolacji, śniadania i Bóg wie czego, że naczynia mają swoje miejsce w zmywarce, zużyte rolki od papieru osobny kosz a zużyte opakowania od dezodorantow, podpasek czy pasty do zębów również mają swoje miejsce. Ze nie bede za nimi chodzić i sprzątać. I co? Oni, że ok. to im mówię, że nie żartuję i że nie jestem od sprzatania, gotowania, robienia zakupów, prania, układania im w szafach itd. A oni mi mówią, że przecież nie muszę tego robić. Nosz ☠☠☠☠a!!! A kto to zrobi?! Ja im to mówię a oni mi mówią, że ja też kiedyś nic nie robiłam i było dobrze. Taaaa. Było. Bo było nas o jedną osobę mniej i prawie nie jedliśmy, nie mieliśmy kotów i mieliśmy jeden pokój! Nosz zaraz wybuchne !!!!

[kattoo]

Napisane przez olutka

Anyż... Fuuuuj!!

Pyszotka. I te czarne anyzowe cukierki mmmm

Napisane przez kamila_509

Ale się wkurzylam!!!!

Mówię do T i siostry, że od dziś nie chce widzieć rano resztek z kolacji, śniadania i Bóg wie czego, że naczynia mają swoje miejsce w zmywarce, zużyte rolki od papieru osobny kosz a zużyte opakowania od dezodorantow, podpasek czy pasty do zębów również mają swoje miejsce. Ze nie bede za nimi chodzić i sprzątać. I co? Oni, że ok. to im mówię, że nie żartuję i że nie jestem od sprzatania, gotowania, robienia zakupów, prania, układania im w szafach itd. A oni mi mówią, że przecież nie muszę tego robić. Nosz ☠☠☠☠a!!! A kto to zrobi?! Ja im to mówię a oni mi mówią, że ja też kiedyś nic nie robiłam i było dobrze. Taaaa. Było. Bo było nas o jedną osobę mniej i prawie nie jedliśmy, nie mieliśmy kotów i mieliśmy jeden pokój! Nosz zaraz wybuchne !!!!

No ale po co to robisz? Olej. Bedzie latwiej. To bylo do przewidzenia ze tak bedzie

[kamila_509]

Chciałam żeby w końcu się kurde ogarneli bo ja nie mam sily już.
Może nie robie codziennie wielkich porządków i dużo odpoczywam ale do cholery też mam prawo odpocząć zanim będę mama na etacie całodobowym

[kattoo]

No to odpoczywaj. Sprzataj z wierzchu i juz. Ja olewam. Nie bede narazac zdrowia dziecka czy swojego bo ktos nie sprzatnal talerza...

[kamila_509]

Tylko, że z kotami nie da się z wierzchu. Ciągle coś jest rozdane, przydeptane... brudzi się strasznie. Do tego codziennie obiad, śniadanie i kolacja i znowu burdel. Łazienka to po prostu nie wspomnę... no jak tu patrzeć i się nie wkurzac? Jak nie mam sily to nie robie ale ryczec mi się chce jak mam w syfie siedzieć...
Aż mnie głowa rozbolala...

[alloffkowa]

Napisane przez cala_w_kwiatkach

dlatego lepsza jest Bawaria, bo też ma słód jęczmienny a totalne 0%

Warka też ma totalne 0. Nie wypiłabym w ciąży ni przy KP niczego co ma choćby 0,00001% alko 😊

[eskav8]

Napisane przez olutka

Anyż... Fuuuuj!!

Bleeeeeee odrzuca mnie na samą myśl

Napisane przez kamila_509

Ale się wkurzylam!!!!

Mówię do T i siostry, że od dziś nie chce widzieć rano resztek z kolacji, śniadania i Bóg wie czego, że naczynia mają swoje miejsce w zmywarce, zużyte rolki od papieru osobny kosz a zużyte opakowania od dezodorantow, podpasek czy pasty do zębów również mają swoje miejsce. Ze nie bede za nimi chodzić i sprzątać. I co? Oni, że ok. to im mówię, że nie żartuję i że nie jestem od sprzatania, gotowania, robienia zakupów, prania, układania im w szafach itd. A oni mi mówią, że przecież nie muszę tego robić. Nosz ☠☠☠☠a!!! A kto to zrobi?! Ja im to mówię a oni mi mówią, że ja też kiedyś nic nie robiłam i było dobrze. Taaaa. Było. Bo było nas o jedną osobę mniej i prawie nie jedliśmy, nie mieliśmy kotów i mieliśmy jeden pokój! Nosz zaraz wybuchne !!!!

Spokojnie Kamila, policz do 10.... Rozumiem cie doskonale, nie rób po prostu tyle i koniec

[alloffkowa]

Napisane przez kamila_509

Tylko, że z kotami nie da się z wierzchu. Ciągle coś jest rozdane, przydeptane... brudzi się strasznie. Do tego codziennie obiad, śniadanie i kolacja i znowu burdel. Łazienka to po prostu nie wspomnę... no jak tu patrzeć i się nie wkurzac? Jak nie mam sily to nie robie ale ryczec mi się chce jak mam w syfie siedzieć...
Aż mnie głowa rozbolala...

Moim zdaniem przesadzasz. Zacisnelabym zęby i nie sprzątała te parę dni, nie wierzę żeby się nie ogarnęli...

[kamila_509]

Wierzcie mi, że nie ogarneli by. Może T by z wierzchu ogarnął ale na prawdę kurde nie da się tak

[kattoo]

Napisane przez kamila_509

Tylko, że z kotami nie da się z wierzchu. Ciągle coś jest rozdane, przydeptane... brudzi się strasznie. Do tego codziennie obiad, śniadanie i kolacja i znowu burdel. Łazienka to po prostu nie wspomnę... no jak tu patrzeć i się nie wkurzac? Jak nie mam sily to nie robie ale ryczec mi się chce jak mam w syfie siedzieć...
Aż mnie głowa rozbolala...

Ale bylas przygotowana ze z kotami bedzie syf. Na to ze w ciazy bedziesz sie czuc gorzej. Luuz kobieto bo do tego dojda rozwalone zabawki to Ci sie mozg zagotuje

Napisane przez alloffkowa

Warka też ma totalne 0. Nie wypiłabym w ciąży ni przy KP niczego co ma choćby 0,00001% alko 😊

Kefiru tez pic nie bedziesz?

[alloffkowa]

Napisane przez kattoo

Ale bylas przygotowana ze z kotami bedzie syf. Na to ze w ciazy bedziesz sie czuc gorzej. Luuz kobieto bo do tego dojda rozwalone zabawki to Ci sie mozg zagotuje

Kefiru tez pic nie bedziesz?

Kefir ma alko? Tak czy siak- Nie będę. Nienawidzę fuuuj

[kattoo]

Napisane przez alloffkowa

Kefir ma alko? Tak czy siak- Nie będę. Nienawidzę fuuuj

A no. Chyba wszystkie produkty fermentacji mlecznej maja znikoma ilosc.

[kamila_509]

Dziecko to co innego. Ech... mam dosyć tego wszystkiego

[kattoo]

Napisane przez kamila_509

Dziecko to co innego. Ech... mam dosyć tego wszystkiego

Hmmm. Jako matka potworka powiadam Ci.

Nie to nie co innego. Nie raz bedziesz je chciala wystawic za okno z niemocy 😂

[kamila_509]

A to na pewno... Jak będzie taki mix charakterów

[alloffkowa]

Napisane przez kattoo

A no. Chyba wszystkie produkty fermentacji mlecznej maja znikoma ilosc.

Patrzę w goglach składy kefirów i nie widzę nigdzie info o alko. Więc ta ilość jeśli jest to taka że nie muszą jej umieszczać, a to już mnie uspokaja

[kattoo]

To przyjdzie z czasem. Przestaniesz przejmowac sie bzdetami. Za jakis czas zamiast sprzatac bedziesz wolala wyjsc z dzieckiem na spacer. Sa wazniejsze rzeczy niz porzadek niczym w muzeum

---------- Dopisano o 20:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

Napisane przez alloffkowa

Patrzę w goglach składy kefirów i nie widzę nigdzie info o alko. Więc ta ilość jeśli jest to taka że nie muszą jej umieszczać, a to już mnie uspokaja

Kefir ma miedzy 0.3 - 0.8% etanolu

[alloffkowa]

Napisane przez kattoo

To przyjdzie z czasem. Przestaniesz przejmowac sie bzdetami. Za jakis czas zamiast sprzatac bedziesz wolala wyjsc z dzieckiem na spacer. Sa wazniejsze rzeczy niz porzadek niczym w muzeum

Dobrze prawisz!
Poza tym, nie wiem jak można obarczać tak ciężarną obowiązkami. NIC ich nie usprawiedliwia. Mój mąż też zarąbiście ciężko pracuje, bo lubi, jest pracoholikiem. Ma etat z nienormowanym czasem pracy (jest organizatorem imprez kultularnych, co wiąże się z praca w weekendy, popołudnkami, czasem i w nocy) do tego chór, jest organistą (więc gra na ślubach + w niedziele) i też naprawdę mało jest w domu, ale sprząta po sobie przynajmniej. Nigdy nie sprzątałam jego brudnych skarpet czy ubrań. Jak nie schowa po sobie talerza do zmywarki to jest zje*a i na pół roku mu wystarczy. W ciąży to tylko raz chyba mnie wkurzył bałaganem, ostatnio.

[kamila_509]

Jak w muzeum to tu nigdy nie było...
No cóż. Może to hormony...

[alloffkowa]

Napisane przez kattoo

To przyjdzie z czasem. Przestaniesz przejmowac sie bzdetami. Za jakis czas zamiast sprzatac bedziesz wolala wyjsc z dzieckiem na spacer. Sa wazniejsze rzeczy niz porzadek niczym w muzeum

---------- Dopisano o 20:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------


Kefir ma miedzy 0.3 - 0.8% etanolu

To czemu w składach w goglach tego nie ma? Nie to że się wykłucam czy coś, tylko pytam... Bo nie wiem

[marcylina]

Kamila..ty ich spakuj i wystaw za drzwi.. szczerze, to nie wyobrazam sobie zeby dwie dorosle osoby, mieszkajace juz na wlasny rachunek nie robily wokol siebie.. ladnie ich tam rozpuscilas.. olej wsio, rob tylko za siebie, albo siadacie razem i rozpisujecir tygodniowy plan z obowiazkami codziennymi dla kazdego.. ludzie swieci, co zan malpki



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kamila_509]

Nie, no czasem sami wstawia pralkę, czasem sami rozwiesza ubrania... Jak im dam listę to pójdą na zakupy... ale mnie wkurza najbardziej właśnie to, że nikt po sobie nie sprząta. Kiedyś robili więcej ( przynajmniej T ) i chyba faktycznie ich przyzwyczaiłam. Tylko jak widzę, że T zasypia na siedzaco po pracy bo nie miał minuty przerwy w pracy a pracuje po godzinach nawet to nie mam serca go gonić do pracy

[kattoo]

Napisane przez alloffkowa

To czemu w składach w goglach tego nie ma? Nie to że się wykłucam czy coś, tylko pytam... Bo nie wiem

Bo to nie jest produkt alkoholowy wiec nie maja obowiazku. W reakcji chemicznej fermentacji mlekowej produktem ubocznym jest etanol i chyba jeszcze CO2. Do jakiegos tam stezenia nie musza. A myslalas ze dlaczego kefir jest taki dobry na kaca? Bo to klin!

Napisane przez alloffkowa

Dobrze prawisz!
Poza tym, nie wiem jak można obarczać tak ciężarną obowiązkami. NIC ich nie usprawiedliwia. Mój mąż też zarąbiście ciężko pracuje, bo lubi, jest pracoholikiem. Ma etat z nienormowanym czasem pracy (jest organizatorem imprez kultularnych, co wiąże się z praca w weekendy, popołudnkami, czasem i w nocy) do tego chór, jest organistą (więc gra na ślubach + w niedziele) i też naprawdę mało jest w domu, ale sprząta po sobie przynajmniej. Nigdy nie sprzątałam jego brudnych skarpet czy ubrań. Jak nie schowa po sobie talerza do zmywarki to jest zje*a i na pół roku mu wystarczy. W ciąży to tylko raz chyba mnie wkurzył bałaganem, ostatnio.

Znam takich ludzi. Oni od niej tego nie wymagaja - sama chce to co sie piekli?

Zyje z takimi cale zycie

[alloffkowa]

Napisane przez kattoo

To przyjdzie z czasem. Przestaniesz przejmowac sie bzdetami. Za jakis czas zamiast sprzatac bedziesz wolala wyjsc z dzieckiem na spacer. Sa wazniejsze rzeczy niz porzadek niczym w muzeum

---------- Dopisano o 20:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------


Kefir ma miedzy 0.3 - 0.8% etanolu

Czytam w googlach i stwierdzam że olać... Ukryty alko jest wszędzie. W soki z owoców, chlebie razowym.. Itp. Nawet w kiszonych ogórasach i kapuście

[cala_w_kwiatkach]

Napisane przez alloffkowa

Warka też ma totalne 0. Nie wypiłabym w ciąży ni przy KP niczego co ma choćby 0,00001% alko 😊

Ale chyba nie ma słodu jęczmiennego? A cały fiś dla KP właśnie w tym składniku. Poza tym chemią śmierdzi i to bardziej lemoniada w smaku niż piwo, a Bawaria trąci nieźle piwkiem i skład ma przyjemny. Jedyny minus to cena - ponad 4zł za małą butelczynę

[kattoo]

Napisane przez kamila_509

Nie, no czasem sami wstawia pralkę, czasem sami rozwiesza ubrania... Jak im dam listę to pójdą na zakupy... ale mnie wkurza najbardziej właśnie to, że nikt po sobie nie sprząta. Kiedyś robili więcej ( przynajmniej T ) i chyba faktycznie ich przyzwyczaiłam. Tylko jak widzę, że T zasypia na siedzaco po pracy bo nie miał minuty przerwy w pracy a pracuje po godzinach nawet to nie mam serca go gonić do pracy

A czy on tak powie o Tobie gdy wrocisz do pracy? Twoje poswiecenie raczej nie bedzie docenione...

[kamila_509]

Nie wiem jak będzie jak wrócę do pracy...
Chyba idę spać.

[alloffkowa]

Napisane przez cala_w_kwiatkach

Ale chyba nie ma słodu jęczmiennego? A cały fiś dla KP właśnie w tym składniku. Poza tym chemią śmierdzi i to bardziej lemoniada w smaku niż piwo, a Bawaria trąci nieźle piwkiem i skład ma przyjemny. Jedyny minus to cena - ponad 4zł za małą butelczynę

Eee nie wiem ja piwa jako piwa nie lubię, więc dla mnie takie ze słodem odpada... Nie znam się, ale kwietniowki właśnie tymi lemoniadowymi się zachwycały na laktacje