Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy II

[evemamaoliwki]

Wszystkiego Naj w Nowym Roku

Kasiu Oliwcia też ani drgnie i ja też osamotniona zostałam na kilka minut

[dyta19]

Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku


:piwo

Oliwka juz od 2 godzin nie śpi....

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Pomyślności w Nowym Roku kobietki!!!

:pi jemy::wink o:

Nasze maleństwo ani drgło jak strzelały fajerwerki, a huk za oknem był nieziemski. Byłam pewna, że sie zbudzi, a on spał w najlepsze.

Ale za to ja jestem cholernie "inteligentna", ale o tym napiszę Wam jutro, pa.pa. wracam do towarzystwa.

[katia21]

No to ja się też melduję w Nowym 2008 Roku

My właśnie wróciliśmy od znajomych i Kacper mnie zadziwił. Nie spał od 18:40 do 23:20. Myslałam że może czeka żeby powitać Nowy Roczek, ale niestety jego organizm chciał już spać. Potem spał do 2 w cudzym łóżku. Zjadł, ubraliśmy go, przywieźliśmy do domu i już śpi w swoim łóżeczku. On jeszcze nigdy nie wytrzymał prawie 5 godz bez spania i to bez marudzenia !! Był radosny i się bawił.

[Madzia:))]

Wszystkiego co najlepsze w 2008 roku

Niesety minął sylwester i do nastepnej tak udanej zabawy znow trzeba czekac blisko rok
My bylismy na balu było super, towarzystwo ekstra, jedzonko pyszniutkie i kosztowało nas to tylko 100zl bo stawiał zakład pracy TZ

[Patrilla]

super ze wszyscy rodzice zadowoleni po imprezkach
gorące pozdrowienia w NOWYM ROKU

[minisia]

Witam w Nowym 2008 Roku
U nas imprezka też się udała, towarzystko super, jedzonka mnóstwo, glośno było Teraz niedawno wstałam, mąż jeszcze leży. Muszę coś zjeść, bo coś głodna jestem Popołudniu idziemy po HAnie - ciekawe jak się spisywało nasze słoneczko
Po północy dzwonił mój brat z życzeniami to mówił, że Hania ani nie dgrnęła przez strzały - a szczegóły będę wiedzieć popołudniu

Wszystkiego naj dla Igora, Olafa i Oskara

Pomyślcie kobitki, że spotkamy się już w tym roku

[minia99]

Buziaczki dla wszystkich.
Szczesliwego nowego roku zyczy minia z rodzina.
Sylwestrowe szalenstwo zostalo olane przez Olivke, fajerwerki jej nie ruszyly .
I buziaki z Brighton. W Londynie bylo cudownie, teraz od 2 dni jestesmy w Brighton i wdychamy jod nad przepieknym morzem.
Do zobaczenia w Polsce

[kasia_mw]

Buziaki dla pierwszych w tym roku jubilatów

Nam nocka minęła spokojnie, jak wszystkim raczej. Wklejam zdjęcia naszego małego imprezowicza

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Zdrówka, uśmiechu, najlepszości dla pierwszych tegorocznych solenizantów- Igora, Olafa i Oskara.

A teraz Wam napisze jaka "mądra" jestem. Zaniosłam małego do łóżeczka o 21:00, jak zwykle pieluszka przy policzku i zasnął. Imprezowaliśmy ze znajomymi w pokoju obok, około 23:00 straszny płacz, ale taki przeraźliwy, nigdy wcześniej tak głośno nie płakał. Biegnę do sypialki, a moje dziecko miało całą główkę przykryta pieluszką, chyba już oddychać nie umiał, spocony niemiłosiernie i taki wystraszony. Ja głupia zapomniałam mu tej pieluszki zabrać jak zasnął. Kilka minut musiałam go uspokajać, a już po chwili dalej spał.

Właśnie wróciliśmy ze spacerku. Lubię takie rodzinne szlajanie się po wsi.
Gdyby cały styczeń był tak pogodny, to byłoby super.
Pogoda miło nas zaskoczyła wczoraj sypiąc miękkim śniegiem, to taki fajny klimat zrobiło przy tych błyskających fajerwerkach. A dzisiaj 2 stopnie na plusie.

Aha, TŻ sprawił nam wczoraj jeszcze jeden prezent pod choinke- cyfrę +, oczywiście wczoraj już wszystko zmontował i teraz nie wiem co oglądać, tylu programów nigdy nie miałam.

[evemamaoliwki]

Ogromne Całuski I Najlepsze życzenia Dla Olafka, Igorka I Oskarka

Kasiu superowy ten Wasz Krzyś, widzę że dusza towarzystwa
Lea Oli też śpi z pieluszką i tak ją kocha, że jak próbuję jej zabrać bo śpi to czasami się budzi

U nas leniwy Noworoczny dzień , za to w nadchodzącą sobotę mamy wesele przyjaciół, zbierali się do tego jakieś 5 lat, wreszcie się zdecydowali, nie chce mi się troszkę iść ale nie wypada bo byli u nas a do tego przyszły młody robił nam remont mieszkanka.

[katia21]

Buziaczki dla naszych małych solenizantów: Olafa, Igora i Oscara.

Kacper po wczorajszych harcach był dzisiaj bardzo rozregulowany i mało jadł. Teraz też zjadł tylko 50 ml kaszki. Ciekawe co będzie w nocy.
A jutro wracam do pracy :-( Ach jak mi się nie chce.

[barwa]

Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku dla Was i Waszych rodzin.

trochę martiwę się o Tymka, jutro chyba pójdę z nim do lekarza. pisałam Wam, że miał katar, jjuż mu przeszedł, ale teraz zaaczyna pokasływać, rzadko, ale zawsze. mam nadzieję, że nie będzie chory.

dziewczyny, jak to jest z fotelikami samochodowymi. czy w tym nosidełku - foteliku, od 0 do 13 kg. można przewodzić dziecko przodem do kierunku jazdy czy tylko tyłem? czy w większym foteliku może jeździź dziecko, któe jeszcze ni eumie samo siedzieć? wiem, może to głupie pytanie, ale ja naprawdę nie wiem.

Buziaki dla solenizantów dzisiejszych, podwójne dla tych, o których zapomniałam

dziś skończył mi się macierzyński, jutro powinnam iść do urzędu, zarejestować się jako bezrobotna, pierwszy raz w życiu...

[iwka2002]

Igor
Olaf
Oskar

Witajcie w Nowym Roku!!!
Widzę,że większośc to jeszcze baluje.My z całą rodzinką dzisiaj w pidżamach spedzilismy, a co .
Wercia nocne fajerwerki zniosła dzielnie tzn. nic o nich nie wie do dzisiaj-spała smacznie. Dzisiaj dostała 40 ml soczku i dałam jej 120ml kleiku ryżowego na moim mleczku, który trzymał ją całe 60 minut - taki jest treściwy.

Jutro pierwszy raz przychodzi opiekunka na 4 godziny-będę też w domu, a mam stracha jak diabli czy się sprawdzi.Na razie będzie przychodziła dwa dni w tygodniu: we wtroki na 4godziny,a w czwartki na 8-bo pracuję.Te wtorki to trochę na siłę, ale chcę,żeby Werka była z nią więcej niż jeden dzień-żeby od niej nie odwykła. A jak się sprawy ułożą to od lutego wracam na caaaaały etat.Mam mieszane uczucia,bo ciężko mi bardzo się z Werką rozstawac.

katia- a Ty z kim zostawiasz maluszka, no i jak samopoczucie, na ile godzin wracasz, pociesza mnie fakt,że nie ja jedyna zostawiam dziecko.

Tak bardzo to nie muszę do pracy wracac, oczywiście dodatkowe pieniądze się przydadzą, nie wypadnę z rynku, lubię moją pracę, ale tak mi jakoś niebardzawo...

barwa- ja mam fotelik chicco 0-13kg i można tylko tyłem do kierunku jazdy mocowac /na siedzeniu obok kierowcy jak nie ma poduszek powetrznych lub z tyłu/.Na mój rozum to fotelik musi byc dopasowany do wagi dziecka, bo dopierow wtedy spełnia swe zadanie

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Rzeczywiście, chyba wszyscy jeszcze balują, bo taka tu cisza.

Barwa, na temat fotelików to sama nie wiem, wiele artykułów na ten temat czytałam, ale z żadnego do końca mądra nie jestem.
Tu dość fajnie opisane: http://www.motofakty.pl/artykul/dzieci_w_aucie.html

A jeśli chodzi o kaszel to Maks też dziennie pokasłuje, a osłuchowo jest ok, ostatnio był badany kilka dni temu przed szczepieniem. W ogóle to wydaje mi się, że on czasem specjalnie kaszle, żeby zwrócić na siebie uwagę.

Moje dziecko wreszcie zaczyna dźwigać tyłeczek jak leży na pleckach. Jutro wkleję jakieś fotki.

[ewa.nea]

Witajcie w Nowym Roku
Mikołaj o północy podziwiał z nami fajerwerki przez okno Akurat się przebudził, więc wyjęłam go z łóżeczka (a co, niech sobie dziecko zobaczy ). Patrzył z wielkim zainteresowaniem.

[Anula123]

Hej!

Wielkie buziaki dla wczorajszych jubilatów. Nie miałam wczoraj dostępu do kompa bo mąż cos ściągał cały dzień.

Coś Klaudia ciężką noc dziś miała. Kręciła się, marudziła, rzucała się po całym łóżku. Nie wiem co jej się stało. W Sylwestra za to przespała ładnie.

[Patrilla]

Anula Pola tez miała ciężką noc budziła sie od 3 niemal co 1,5 h ech ...
Basiu idz z Tymkiem niech go osłucha może jakiś syropek

[izuniak]

U mnie dzisiaj Emcia poszalała: od 21 do 6 w swoim łóżeczku

[Patrilla]

Izuniu super Pola śpi namiętnie w swoim łóżeczko czasem drzemki ma w naszym - właśnie teraz jest jedna z nich a ja korzystam i buszuję w sieci

[dyta19]

Witajcie

My dzis też mielismy cięzką noc. Oliwka od 1 w nocy strasznie się kręciła, o 3 budzę się patrzę, ze jest rozpalona. Dałam jej nurofen, potem zaczeła mieć drgawki, zmiezylismy temp. i wyszło 38,5 Mąż zadzwonił do szpitala, zapytał się co i jak. Pojechalismy do szpitala, Oliwka troche przeszła była kuta w paru miejscach- pobierali jej krew Najwazniejsze,ze nas puścili i Oliwka zdrowa- nic nie wykryli.

[barwa]

Izuniak - ślicznie

zaraz dzwonię do lekarza i umóię się z Tymkiem na popołudnie.

[minisia]

Wilkomen
HAnia od urodzenia śpi w swoim łóżeczku i drzemki i nocki. Dwa razy się zdarzyło, że rano wzięłam ją do siebie rano
Co do fotelika to my kupujemy już za niedługo Ramatti taki od 9-18kg:

http://www.allegro.pl/item290750488_...e_gratisy.html

Ponoć póki dziecko nie ma 9 kg musi jeździć tyłem, bo do 9 kg przy wypadku i szarpnięciu jest większe prawdopodobieństwo uszkodzenia kręgów szyjnych. Hania ma gdzieś 7,5 kg, więc na wiosnę myślę, ze zmienimy. Nóżki mogą wystawać, ale jeśli głowa wystaje to wtedy trzeba zmienić na większy. W tym co teraz jeździmy to narazie jest Ok, ale w kombinezonie i czapie to troszkę ciasno jest mimo, ze to fotelik do 13kg. Mamy też drugi do 13kg i on jest głębszy w związku z czym zmienimy go jeszcze w tym miesiącu, a na wiosnę kupimy właśnie ten Ramatti.

dyta to dobrze, ze wszystko OK. A jak dzisiaj się czuje??? I z czego to było???

[Kancia]

minisiu ja mam teraz Ramatti i nie jestem zadowolona przedewszystkim te foteliki ( nie wiem jak 9-18) ale te do 13 kg są strasznie wąskie w miejscu gdzie są ramionka małego. Moje dziecko to chudzina a ledwo sie miesci w tym foteliku Teraz wiem, ze jak będę kupowac fotelik to na bank sprawdze jakiej jest szerokości bo jak widze to moje ściśniete dziecie to aż mi go szkoda

[dyta19]

Nic nie wiem Dzisiaj i jest marudna. Oni sami nie wiedzieli z czego to jest! Cieszę się bo nie musiałam zostac w szpitalu. Ja nie czaje za co Ci lekarze chcą podwyżkę,Oliwkę badało 2 lekarzy i żden nam nie odpowiedział co jej jest i czemu. Kazali dawać dużo pić, Dali nam badania do domu i tyle, oczywiscie kazali zbijać gorączkę...
Oliwka ma siniaki na ramieniu. niechciała jej leciec krew to cisneli by leciała, ona jest teraz taka przestraszona- biedna..
Zadowolona jestem tylko z pielęgniarki, tak ładnie obchodziła sie z Oliwką i na pocieszenie dała jej misia, do domu.

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Witam,
biedne dzieciaczki, non stop jakieś infekcje się przypętują. Buziaczki dla Olivki i Tymka, żeby było OK.

Ja dziennie rano biorę Maksymilianka do siebie do łóżka i karmię go, on sobie leży obok mnie i pije swoja butelkę mleka, a ja przy nim przysypiam. Ja rano (około 8-9) jestem tak nieprzytomna, że ostatnio dałam mu mleczko przez smoczek trójprzepływowy, wypił, nawet kropelki nie ulewając boczkiem; kiedyś strasznie się kręcił podczas karmienia, okazało się, że cyluje mu smoczkiem w oczko, ; a dzisiaj rano to nie wiem, co on wyrabiała, pił mleko, przekręcał się na boczek i na brzuch, po czym nerwy, bo mleczko "uciekło", to ja go znów na plecki, a on znów na boczek i na plecki...

Wklejam fotke- tak moje dziecko swój tyłeczek próbuje dźwigać.

[Kancia]

dyta mojej znajomej synek ostatnio miał takie objawy. 40 stopni gorączki lekarz stwierdził, ze to zeby a pozniej okazało sie, ze to gorączka 3 dniowa po tych 3 dniach gorączki dostał wysypki na całym ciele a na 5 dzien nie było zadnego śladu po chorobie

edit: ta choroba dopada dzieci między 6 a 24 miesiącem i trzeba ja przeczekac i zbijac gorączkę

[minisia]

Zapomniałam jeszcze napisać, ze Hania podczas pobytu u mamy spisała się na medal. Poszła spać o 22:00 wstała o 8:30,żadne petardy ją nie obudziły, była grzeczna, nie marudziła, bawili się, rozmawiali, szeleli - mama ujęła to dwoma słowami - "Złote Dziecko"

Kancia te Ramatti to znów kilku znajomych ma i miało i bardzo chwalili i dlatego zdecydowaliśmy się właśnie na niego

[kasia_mw]

Nasz Krzyś też miał nieciekawą noc, bo budził się i musiałam go tulić. O 1 tak się wybudził, że nie spał ponad godzinę, w końcu nakarmiony zasnął po jakimś czasie u nas w łóżku (u siebie podnosił głowę i płakał). Ale całe szczęście miałam teraz jeszcze jedną drzemkę razem z nim.
A gdy tak z nami leżał w nocy to Karol się śmiał, że łapie stopa, bo machał rączką w wystawionym kciukiem . A później to paluszki liczył. Rano po karmieniu przed 7 też zasnął z nami. Pomiędzy karmieniami też się obudził. Dziwne, bo rzadko mu się zdarza takie częste budzenie. Fakt w dzień zjadł jeden posiłek mniej.

dyta oby małej nic nie było

lea ale macie małego grubaska . Nasz też ma takie udziska

[juleczka1980]

Witajcie Kobitki w Nowym Roku .

U nas Sylwester był w spokojny. Przyszli do nas moja siostra z chłopakiem i siostra męża (ciężarna) z mężem. Posiedzieliśmy pogadaliśmy. Mati jak zwykle nie spał. Przysypiał sobie na 15 minut 2 razy. A o północy oglądał z nami fajerwerki przez okno . A z pół godziny później położylismy go do łóżeczka. Ze 3 razy trzeba było do niego chodzić ale potem już spał do rana.

A wczoraj był prawie cały dzień u mojej mamy . I zjadł 140 ml zupki u niej . Niestety przez smoczek z butelki . Wydaje mi się, że to niedobrze... Chyba dziecko powinno jak najszybciej uczyć się jeść z łyżeczki , nie...
Oczywiście tradycyjnie już usypialiśmy Matiego od 21 i dupa... Zasnął ok 22 na godzinę i obudził się z płaczem. Dałam mu 60 ml herbatki rumiankowe. Wciągnął ze smakiem, bez krztuszenia się i potem dale usypianie. Zasnął na dobre ok północy.