Kosmetyki domowej roboty - WĄTEK ZBIORCZY

[bluegirl]

Łączę z istniejącym już wątkiem na ten temat. Proszę, przed założeniem nowego wątku skorzystać z wyszukiwarki i dopisywać się w istniejącym już wątku. Dbajmy o porządek na forum.

[kinolec]

u[ [pdnosze bo swietny watek przyda sie pare pomysłow na jutrzejszy babski wieczor

[kinolec]

hej mam do was pytanie co do maseczki z oleju rycynowego cytryny i zołtka (maseczka na włosy) nie iwecie moze czy ona przyciemnia włosy bo jestem bondynka i nie chciałabym zmienic koloru prosze was o pomoc i w miare mozliwosci szybka odpowiedz bo babski wieczor tuz tuz
pozdrawiam

[karateczka000]

zrobiłam wspominaną tu maseczkę cebulową i muszę powiedziec, że jest swiena-naprawdę widac różnicę, a najbardziej podobają mi się zaróżowione policzki i cera jest naprawdę taka promienna

[kinolec]

ja dzis zrobiłam wpsomniana tu płukanke do włosow z siemienia lnianego tylko ze pozniej ja tez spłukałam i moje włosy sa przesliczne!!pieknie lsnia i sa miekkie mam krecone wiec loki ładnie sie pozwijały

poza tym polecam tez maseczke z zołtka, olejku glicerynowego i cytryny naprawde działa!!a dopiero drugi raz robiłam!

[agata244]

up
Znacie jeszcze jakieś domowe sposoby?

Znalazłam fajną stronkę z przepisami na miodowe domowe kosmetyki :
http://www.pasieka.rostkowski.info/k....html#historia

[agata244]

up, up
Dziewczyny, macie jeszcze jakieś tajemne przepisy na maseczi którym zechciałybyście się podzielić?

[agata244]

Jaki stary wątek No ale nic, skoro temat jest własnie taki jaki mnie interesuje - zna ktos jeszcze jakieś przepisy na domowe peelingi (inne niż z kawy, soli i cukru) ?

[Błękitny Frędzelek]

Proponuję głównie sól i cukier, po kawie zapchał mi się odpływ od prysznica ... i była katastrofa

[_magdzia_]

A jak się wykonuje takie peelingi?

[jelonek27]

ja polecam sół lub kawe, cukier nie ma zadnych dobroczynnych wlasciowsci dla skory a sól jak najbardziej ja sol uzywam tez do twarzy taka kamienna...raz w tyg i zostawial na twarzy na minute 2 by zakwasic skorke..tylko na noc!


Ja robie tak! Sól mieszam z zelem do kąpieli ale już w raczce i odrazu masuje cale cialo biore ytyle soli ile trzeba by cale cialo wymasowac..potem prysznic i balsam. z Kawa robie podobnie lecz nie uzywam do tego żelu, uzywam go dopiero po wymasowaniu i spłukaniu ciala z kawy..

inni uzywaja do tego płatków owsianych takich polamanych...

ja np łączyłam też sół z kefirem lub jogurtem naturalnym

[Beau]

Ostatnio mam straszne problemy z cerą (nie wiem, czy to przez stres?) i mam na twarzy pełno małych krostek, ciemnych zaskórników, rozszerzone pory... świeci mi się strefa T, szczególnie czoło nie wiem co robić. stosuję krem lysanel, ale niewiele daje. zasusza tylko trochę krostki. ale zaskórników nie mogę się pozbyć, a wyglądają tak nieestetycznie, jak skóra nastolatki, a jestem już grubo po 20-stce.

szukam jakiś przepisów na domowe maseczki, które pomogłyby mi uporać się z problemem. znalazłam już w wyszukiwarce przepis na maseczkę aspirynową i mam zamiar wypróbować. słyszałam też że dobra jest maseczka z glinki i drożdży,ale nigdzie nie mogę ich znaleźć?

Może zbierzmy wszystkie domowe maseczki do cery problemowej w tym jednym wątku

[m.a.j.a.]

Proponuje wybrać się na oczyzczanie twarzy do kosmetyczki, ponieważ te maseczki nic Ci nie pomogą.

[Beau]

Napisane przez m.a.j.a.

Proponuje wybrać się na oczyzczanie twarzy do kosmetyczki, ponieważ te maseczki nic Ci nie pomogą.

Tak sądzisz? Słyszałam, że już odchodzi się od oczyszczania twarzy u kosmetyczki czyli mechanicznego wyciskania pryszczy i zaskórników... (bo takie masz na myśli prawda?), bo później grozi mi jeszcze gorszy wysyp

wolalabym jednak spróbować delikatniej, a masz jakieś złe doświadczenia z maseczkami? jakich próbowałaś? jaką masz cerę?

[Wedelka]

ja już sama nie wiem co robic :/ coraz więcej mam wągrów i rozszeżonych porów.... stosuje tonik i żel nivea young i zazwsze mi jakos pomagało a teraz to jest coraz gorzej ja już sama nie wiem co robic
POMOCY!
HELP!

[m.a.j.a.]

Napisane przez Beau

Tak sądzisz? Słyszałam, że już odchodzi się od oczyszczania twarzy u kosmetyczki czyli mechanicznego wyciskania pryszczy i zaskórników... (bo takie masz na myśli prawda?), bo później grozi mi jeszcze gorszy wysyp

wolalabym jednak spróbować delikatniej, a masz jakieś złe doświadczenia z maseczkami? jakich próbowałaś? jaką masz cerę?

Cerę mam mieszaną , mam 21 lat. Stosowałam różne mazidła i te z apteki i przepisane od lekarza, przeróżne żele toniki olejek pichtowy ,acne derm ,przemywałąm twarz cytryną itp..Efekt wysuszało mi to krostki, które po pewnym czasie znikały i zostawiały dziurki na twarzy.MiałAM Zpchaną bużke, cały czas widziałam na twarzy coś do wyciskania, jakieś czarne kropeczki.Oczyściłam sobie niedawno twarz i mam spokój i za dwa miesiące znowu.Wydaje mi się,że to jest o wiele lepsze niż katowanie cery tym wszystkim .Pozdrawiam

[krolewnaZdrewna]

Maseczki to chyba nie katowanie cery?

Od siebie polecam Ci:

1. Maseczka z zielonej glinki - koszt ok. 5 zl w aptece
2. Maseczka z drozdzy - rozkruszamy troche drozdzy, dolewamy odrobinke mleka i mieszamy, az powstanie papka
3. Maseczka z aspiryny - kilka tabletek aspiryny (nie musujacej!) skrapiamy woda, a kiedy juz sie rozpusci dodajemy odrobine smietany, jogurtu lub nawet zwyklego kremu i nakladamy na twarz (ten krem jest po to zeby maseczka 'trzymala' sie na twarzy)
4. Maseczka z ubitego białka - zamyka pory
5. Świetna maseczka z rossmanna za ok 1-1,5zł firmy Rival de loop chyba z ogorkiem ale nie widze jej juz na polkach

[Beau]

Napisane przez m.a.j.a.

Cerę mam mieszaną , mam 21 lat. Stosowałam różne mazidła i te z apteki i przepisane od lekarza, przeróżne żele toniki olejek pichtowy ,acne derm ,przemywałąm twarz cytryną itp..Efekt wysuszało mi to krostki, które po pewnym czasie znikały i zostawiały dziurki na twarzy.MiałAM Zpchaną bużke, cały czas widziałam na twarzy coś do wyciskania, jakieś czarne kropeczki.Oczyściłam sobie niedawno twarz i mam spokój i za dwa miesiące znowu.Wydaje mi się,że to jest o wiele lepsze niż katowanie cery tym wszystkim .Pozdrawiam

Dzięki za info
Ja kiedyś byłam u kosmetyczki na oczyszczaniu twarzy, było to bardzo dawno, w sumie wspomnienia mam i dobre i złe. Minusem jest to, że po zabiegu ma się całą czerwoną twarz i przez 2 dni nie można się w ogóle pokazywać ludziom. Trzeba stosować jakieś preparaty na gojenie itp. Plus to rzeczywiście spokój z wypryskami na dłuższy czas. Ale mechaniczne wyciskanie zanieczyszczeń powoduje powstawanie nowych

Może spróbuję znów, jak będę bardzo zdesperowana...

Tymczasem...

Macie jakieś ciekawe przepisy na domowe maseczki?

Testuje na razie maseczkę z aspiryny no i nie widzę powalających efektów jak na razie (ale nie ma się czego spodziewać po 1 użyciu...), jedynie co zauważyłam, to że cera jest dużo jaśniejsza po użyciu maseczki.

Aha, stosuję też tonik pichtowy, na początku działał rewelacyjnie i w 3 dni wyleczył mi wszystkie "nieczystości" na twarzy, teraz chyba przestał działać...

[Wedelka]

zobaczymy co z tego wyjdzie albo po prostu odłożyc słodycze jak byłam tydz w szpitalu to nie jadłam słodyczy i naprawde mi się polepszyła cera

[Beau]

No właśnie w tym problem, że ja W OGóLE nie jem słodyczy (po prostu nie przepadam). Jedynie "od święta"...

[bibiana666]

Napisane przez Beau

Ostatnio mam straszne problemy z cerą (nie wiem, czy to przez stres?) i mam na twarzy pełno małych krostek, ciemnych zaskórników, rozszerzone pory... świeci mi się strefa T, szczególnie czoło nie wiem co robić. stosuję krem lysanel, ale niewiele daje. zasusza tylko trochę krostki. ale zaskórników nie mogę się pozbyć, a wyglądają tak nieestetycznie, jak skóra nastolatki, a jestem już grubo po 20-stce.

szukam jakiś przepisów na domowe maseczki, które pomogłyby mi uporać się z problemem. znalazłam już w wyszukiwarce przepis na maseczkę aspirynową i mam zamiar wypróbować. słyszałam też że dobra jest maseczka z glinki i drożdży,ale nigdzie nie mogę ich znaleźć?

Może zbierzmy wszystkie domowe maseczki do cery problemowej w tym jednym wątku

___________________
Jeśli dużo uzbierało Ci się "tego" na twarzy,to maseczki zbyt wiele nie zdziałają.Proponuję udać się do kosmetyczki.Ja chodzę regularnie i stan skóry znacznie się poprawia,tzn częstotliwość pojawiania się niespodzianek stabilizuje - zmniejsza się.To Ci bardziej pomoże.

Ach,a co do maseczek....
To, glinka zielona pomaga-tzn zasusza troche,jak stwierdziła kosmetyczka,ale na dłuższą metę nie jest skuteczna.Stosuje ją od ponad roku.. i hm, efekty symboliczne.Taka maseczka do kupienia jest w aptekach,cena ok 5 zł.

Drożdze- ponoć działają, a zamiast cackania sie z robieniem maseczek z wykorzystaniem tego składniku,to chyba lepiej zainwestować w gotowe drożdzowe produkty.

[panna malowana]

a ja zamiast kosmetyczki polecam dermatologa

a co do maseczek taka z płatków owsianych jest fajna zalewasz płatki wodą i nakładasz na twarz

[bibiana666]

Napisane przez panna malowana

a ja zamiast kosmetyczki polecam dermatologa

a co do maseczek taka z płatków owsianych jest fajna zalewasz płatki i nakładasz na twarz

______________
Dermatolog-też fajna sprawa.
Ale oczyścić twarz trzeba,a zrobi to profesjonalnie-kosmetyczka.

A poza maściami,maseczkami i oczyszczaniem-czyli atakowaniem skóry od zewnątrz, należy dbać także od wewnętrznej strony.Polecam tabletki caplitivit czy jakoś tak... lub skrzyp....

[Beau]

biorę ostatnio capivit sun, by moja cera nie była taka szara. i rzeczywiście działa ale krostki są... takie małe, malutkie... ale jest ich milion!

[zapaałka]

Dermatolog owszem fajna sprawa o ile trafisz na dobrego specjaliste.. tak samo z kosmetyczka. Mozesz trafic to jakiejs niedouczonej pani, która zamiast pomoc zniszczy ci skore jeszcze bardziej.

Co do maseczek to niektore kosztuja grosze wiec czemu nie sprobowac?

[Wyfantazjowana]

Napisane przez iza_

w jakich proporcjach drożdże i mleko ??

weź 1/4 drożdży i jedną łyżkę letniego mleka. Ja przynajmniej tak robie. pozdrawiam

[Beau]

odkrylam fajna maseczke kolastyny sciagajaca.

u dermatologa bylam ale trudno trafic na dobrego specjaliste, zapisala mi drogie leki ktore nic nie pomogly i tylko wyrzucilam pieniadze w bloto.

[Szept-Aniola]

Mialam ten problem! podkreslam MIAŁAM juz nie mam poszlam do dermatologa..zapisala mi tabletki doustne i polecila pojsc na oczyszczanie do kosmetyczki. Fakt cierpialam u niej (ale coz sie nie robi by byc piekna) chodzilam potem 3 dni taka lekko zmasakrowana na twarzy..ale OPLACILO SIE!!!! Dermatolog kazala mi zapamietac jedno...ze nie wolno leczyc tylko z zewnatrz ( mascie itp.) ale tez trzeba dzialac od srodka i miala 100% racji. a to bylo jakies 5 lat temu w zeszylm roku poszlam znow na oczyszczanie (tak z wlasnego pomyslu) to kosmetyczka mi powiedziala ze nie mam po co przychodzic i narazie nie potrzebuje oczyszczania ) wiec polecam!!

[tiare]

Ja stosuję zielona glinkę, ale nie Argiletz, tylko Argital, codziennie na parę minut pod prysznicem i pozbyłam się świństewek
używam też myjków bez SLS i to po nich zauważyłam poprawę po raz pierwszy

[sugarfree87]

Napisane przez Beau

Dzięki za info
Ja kiedyś byłam u kosmetyczki na oczyszczaniu twarzy, było to bardzo dawno, w sumie wspomnienia mam i dobre i złe. Minusem jest to, że po zabiegu ma się całą czerwoną twarz i przez 2 dni nie można się w ogóle pokazywać ludziom. Trzeba stosować jakieś preparaty na gojenie itp. Plus to rzeczywiście spokój z wypryskami na dłuższy czas. Ale mechaniczne wyciskanie zanieczyszczeń powoduje powstawanie nowych

Może spróbuję znów, jak będę bardzo zdesperowana...

Tymczasem...

Macie jakieś ciekawe przepisy na domowe maseczki?

Testuje na razie maseczkę z aspiryny no i nie widzę powalających efektów jak na razie (ale nie ma się czego spodziewać po 1 użyciu...), jedynie co zauważyłam, to że cera jest dużo jaśniejsza po użyciu maseczki.

Aha, stosuję też tonik pichtowy, na początku działał rewelacyjnie i w 3 dni wyleczył mi wszystkie "nieczystości" na twarzy, teraz chyba przestał działać...

Gdzie można kupić tonik pichtowy?
Apteka?
Czy może w zwykłej drogerii równiez jest dostępny?
Pytam bo pierwszy raz słysze o takim czymś