![]() |
#31 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 961
|
Dot.: Mieszkanie z chłopakiem vs jak przekonać do tego rodziców?
Czy ja dobrze rozumiem ze rodzice wywalaja kupę hajsu na wynajem mieszkania w którym ty praktycznie nie mieszkasz?
Nie masz zielonego pojęcia o pracy na gospodarce jeśli przyrownujesz ja do budowy domu. Gospodarka to w określonych miesiącach orka na ugorze na którą składają się wszystkie ręce, bo roboty jest tyle ze pracuje się dniami i nocami. Jedna osoba nie ma najmniejszych szans samemu to obskoczyc Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez LadyChatterbox Czas edycji: 2016-06-15 o 21:39 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 407
|
Dot.: Mieszkanie z chłopakiem vs jak przekonać do tego rodziców?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
|
Dot.: Mieszkanie z chłopakiem vs jak przekonać do tego rodziców?
Matko kochana, jaka Ty niedojrzała jesteś...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 |
on tired little feet
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Mieszkanie z chłopakiem vs jak przekonać do tego rodziców?
Przypominam (z innego wątku) że 23 lata to czas na kupno mieszkania ślub i dzieci xd
__________________
I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Mieszkanie z chłopakiem vs jak przekonać do tego rodziców?
Cytat:
Cytat:
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 | |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Mieszkanie z chłopakiem vs jak przekonać do tego rodziców?
Cytat:
Jesteś na ich utrzymaniu, oni Twojego chłopaka nie akceptują i nie lubią, nawet nocowanie według nich jest be, więc co dopiero mieszkanie razem. Jedyne co możesz powiedzieć, to to, że jesteś dorosła i chciałabyś podjąć dorosłą decyzję odnośnie tego z kim będziesz mieszkać, ale nie zdziw się jak rodzice ten argument odrzucą. Poza tym mieszkanie z facetem, z którym w ciągu pół roku zaledwie miało się już wzloty i upadki, to, delikatnie mówiąc, kiepski pomysł. Wydajesz się niezbyt dojrzała (to mieszkanie razem na hurra, te obrączki, okłamywanie rodziców, zwalenie faceta na głowy współlokatorkom...), rodzice też pewnie to widzą i będą próbowali Cię uchronić przed błędami. No i mama ma rację, że możesz mieć problem z pracą, jak zamieszkasz "na kupie" z jego rodzicami, na gospodarstwie. Może się okazać, że jednak tam będą oczekiwać, że będziesz w tym gospodarstwie pracować, a nie śmigać do miasta, jak oni mają kupę roboty i czas goni. Związek jest bardzo krótki i jeszcze masz chyba klapki na oczach, więc nie pchaj się lepiej w decyzje, które potem ewentualnie trzeba będzie odkręcać. ---------- Dopisano o 22:52 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ---------- A, no i jeszcze nie wiem jaki jest sens toczyć z rodzicami wojnę o wspólne mieszkanie z facetem, którego nie ma po 3 tygodnie. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 9 276
|
Dot.: Mieszkanie z chłopakiem vs jak przekonać do tego rodziców?
Cytat:
![]() ![]() a jakby mi facet współlokatorki siedział przez 2 tygodnie non stop w mieszkaniu, to byłby to pierwszy i ostatni raz. Twoje współlokatorki muszą być naprawdę mega wyrozumiałe. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#38 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 881
|
Dot.: Mieszkanie z chłopakiem vs jak przekonać do tego rodziców?
Jeśli Twoi rodzice mają tak skonkretyzowane poglądy to raczej ich do niczego nie przekonasz. Ale to tylko Ty mozesz wiedzieć jak zareagują- czy należą do tych rodziców którzy się Ciebie wyrzekną czy może do tych, którzy pogadają, pogadają a potem im przejdzie.
Moi rodzice nie chcieli się zgodzić na nocowanie u chłopaka z którym byłam ponad rok a byłam od Ciebie o rok starsza, studiowałam dziennie i pracowałam prawie na pełen etat. Mimo że nie są wierzący, mają dość restrykcyjne poglądy, mieliśmy kiepskie relacje i dlatego bardzo zależało mi na usamodzielnieniu się. Zaraz po licencjacie znalazłam pracę (mimo że facet był już eksem), w międzyczasie poznałam nowego faceta i w kwietniu, po 3 miesiącach związku, oświadczyłam moim rodzicom że się wyprowadzam ![]() Chociaż utrzymywałam się już sama i rodzice nie mieli nic do gadania i tak była to ciężka przeprawa - mama oznajmiła mi, że jak się wyprowadzę to do domu nie mam już w ogóle wstępu. W końcu pogodziła się z tym ale co się nacierpiałam i napłakałam to moje. ![]() Morał z tego jest taki, że chyba zaczynasz od złej strony; Wiedząc jacy są Twoi rodzice najpierw znalazłabym sensowniejszą pracę a potem postawiła ich przed faktem dokonanym. Jeśli chcesz bawić się w dom, to za swoje pieniądze, nie tylko dlatego że tak robią dojrzali ludzi, że tak jest lepiej bo nie mogą Ci niczego zabronić, ale też dlatego, że jeśli Wam nie wyjdzie to Ty wciąż będziesz niezależna, nie będziesz musiała znosić ich uszczypliwości i wracać z podkulonym ogonem. Poza tym jak rodzice zobaczą, że sobie radzisz sama to będą spokojniejsi i pewnie jakieś pieniądze i wałówkę dadzą ![]() I tak, na studiach dziennych da się pracować. Pracowałam w trakcie studiów jako promotorka w Saturnie i Media Markt, stawki są naprawdę niezłe (zwłaszcza na dziale komputerów i telewizorów bo tam niezłą kasę robi się z premii), często godziny są elastyczne i idzie się dogadać. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
|
Dot.: Mieszkanie z chłopakiem vs jak przekonać do tego rodziców?
Na tym forum pojawialo sie mnostwo watkow dziewczyn, ktore wrobily sie w mieszkanie na wsi i gospodarstwo. Zadna nie mogla "normalnie" pracowac, bo facet i tesciowie oczekiwali pomocy. Masz bardzo powierzchowny poglad nt. gospodarstw. Wlasciwie nie wiesz nic.
Dalej uwazam, jednak, ze nie powinno sie mierzyc kazdego ta sama miara. Znalam mezczyzn 23letnich mega ogarnietych, zarabiajacych na siebie, konczacych w tym samym czasie studia, a znam osoby w tym samym wieku totalnie nieogarniete. Wszystko zalezy. Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 282
|
Dot.: Mieszkanie z chłopakiem vs jak przekonać do tego rodziców?
Jakbym miała córkę i moja córka po 6 miesiącach tak idealistycznie podchodzila do tego związku, że
- kupowalaby z chlopakiem obrączki - chciała zamieszkać razem - twierdziła że jest pewna, że to miłość na zawsze - twierdziła, że ma już opracowany plan na przyszłość, gdzie mieszka na wsi na gospodarce ale jej nie tyka,bo ma pracę w mieście... to też nie byłabym entuzjastycznie nastawiona do waszej relacji. Dajcie sobie czas, pół roku związku to jest nic. Gdzie się spieszycie? Po co od razu zakładać "wspólny dom" - potem będziesz miała tak całe życie z partnerem pod jednym dachem. Czy nie lepiej najpierw nacieszyć się etapem młodości i randkowania i tęsknoty za sobą? Zamiast od razu ładować się we wspólne mieszkanie? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 236
|
Dot.: Mieszkanie z chłopakiem vs jak przekonać do tego rodziców?
Autorko, jesteś tylko rok młodsza ode mnie, a mam wrażenie, że czytam post gimnazjalistki. To nie obraza, tylko stwierdzenie faktu, musiałam aż sprawdzić dwa razy, ile masz lat.
Dziewczyny mają rację, to jest wszystko strasznie niedojrzałe. Po pierwsze - skoro rodzice mają takie, a nie inne wartości, to jednak nie możesz oczekiwać, że nagle zaczną akceptować Twój pomysł na mieszkanie z chłopakiem. Najlepszym rozwiązaniem jest najpierw znalezienie pracy, ale nie jakiejś chwilowej na miesiąc, a potem, jak już tak bardzo chcesz, mieszkanie z facetem za swoje pieniądze. Ja zamieszkałam z facetem dopiero po 3 latach, bo z szacunku do rodziców (są przeciwni w ogóle mieszkaniu przed ślubem) nie chciałam ich stawiać przed faktem dokonanym, jeszcze żądając pomocy finansowej. Powiedziałam, że i tak chcę z nim zamieszkać, ale idę do pracy i nie chcę brać od nich pieniędzy na ten cel, bo wiem, że to nie zgadza się z ich poglądami. I wiesz co? Widzę, że bardzo to docenili, że tak postawiłam sprawę, przy okazji pokazując, że ich szanuję. A po drugie - też zgadzam się, że jak na pół roku związku z "upadkami i wzlotami" to jednak jest zbyt szybko. Ale zrobisz, jak będziesz chciała. Co do wyobrażenia o życiu na wsi - nie skomentuję tego, tak jakbym chciała ![]() Przemyśl sobie to na spokojnie i przede wszystkim rozsądnie, a nie na zasadzie "tak bardzo go lofciam, będziemy razem na całe życie, nic nas nie rozdzieli i wszystkie przeszkody pokonamy". To chyba już nie wiek na takie spojrzenie na związki. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#42 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Mieszkanie z chłopakiem vs jak przekonać do tego rodziców?
Autorka chyba faktycznie nie widziała ile na wsi jest pracy
![]() Byłam z facetem z rodziny ze wsi, rodzice mieli gospodarstwo, było tam naprawdę dużo pracy, często ciężkiej, czy przyjemnej to rzecz gustu, ale ciężkiej. I wymagającej czasu, utrudniającej choćby jakieś wyjazdy, bo przecież nie można zostawić pewnych prac "na później". Pamiętam czekanie na odpowiednią pogodę, żeby bodajże wyjechać kombajnem, pamiętam chodzenie po polu w skwarze i obracanie widłami jakiejś tam ściętej roślinki, żeby wyschła. Pamiętam totalną mobilizację całej rodziny (rodzice plus trójka dorosłych dzieci) w czasie żniw. Wysiewy, opryski, przez cały sezon "zawsze coś". A oni nie mieli zwierząt, ze zwierzętami jest ciężej. Autorko, dobrze się zastanów czy widzisz się w takiej sytuacji, matka mojego faceta też jakiś czas pracowała zawodowo w mieście, ale to nie było tak, że po powrocie z pracy mogła sobie usiąść i odpoczywać, tylko jak była jakaś robota w gospodarstwie, to wracała, ogarniała dom i szła do tej roboty, bo rąk brakowało. W końcu przestała pracować w mieście i zajęła się gospodarstwem razem z mężem. W takiej sytuacji Twój facet zatrudni pracownika, czy jednak będzie oczekiwał, że pomożesz? Ogólnie po pół roku, jak człowiek zakochany jeszcze dość ślepo, to przyjmie spokojnie Twoje zapowiedzi, że praca w mieście, że to Twój priorytet, ale jak przyjdzie prawdziwe życie, to może te pomysły zweryfikować. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#43 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 218
|
Dot.: Mieszkanie z chłopakiem vs jak przekonać do tego rodziców?
Dobrze, że są takie wątki na forum. Z każdego z nich wyciągam naukę dla siebie, na przyszłość, jako rodzica osoby, której zakochanie odebrało rozum. Klasyczna sytuacja, w której zabraniając komuś seksu, zmuszamy go do jeszcze gorszych wyborów. Chcąc napić się mleka, Autorka będzie zmuszona do kupienia całej krowy...tu nawet dosłownie. A przecież seks czy wspólne spędzanie nocy nie jest dobrym powodem do zabawy w dom.
Słuchaj, zmień stancję, na taką, w której ktoś też będzie przyjmował wiecznego gościa i nie będzie mu/jej przeszkadzał twój chłopak na "stanie". To jest naprawdę idealne wyjście dla ciebie, w tej sytuacji. I nie chodzi wcale o rodziców, bo oni za ciebie nie przeżyją życia, nie poniosą konsekwencji złych decyzji. Tym właśnie zabiegiem załatwisz sobie dodatkowy rok, w którym będziesz mogła poznać faceta bardziej i lepiej ale nie będziesz od niego zależna finansowo i w każdej chwili, gdyby było coś nie tak, będziesz mogła postąpić jak należy a nie jak musisz. Konserwatywnych rodziców raczej nie przekonasz. Skoro został Ci rok studiów, to jest to zbyt krótki okres czasu, żeby sobie komplikować życie z powodu seksu i spędzania razem kilku nocy w miesiącu, choć i to do tej pory nie stanowiło wielkiego problemu. Napisałaś, że jesteś dość przedsiębiorcza i kreatywna w okłamywaniu rodziców, ja polecam jeszcze rok takich zabiegów. Buntując się jak nastolatka tylko im udowodnisz, że facet ma na ciebie zły wpływ i nie zachowujesz się irracjonalnie. Poczekaj rok, znajdź pracę, zachowaj się jak dorosła skoro tak chcesz być traktowana. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#44 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 15
|
Dot.: Mieszkanie z chłopakiem vs jak przekonać do tego rodziców?
Hej dziewczyny
![]() Moim rodzicom wspomniałam o tym pomyśle i go zaakceptowali. Oczywiscie w wolnym czasie bede chciała znaleźć prace, aby obciążyć rodzicow. Nawet praca w McDonalds nie hańbi ![]() Skoro juz planujemy zamieszkać ze swoją druga polowka, to czas zaczac dorosłe zycie. Studiować, pracowac. Bo rożnie bywa. Czasem moze pojawić sie dzidzia i co wtedy? Bedziemy zyc z pieniędzy faceta i rodzicow ? Własne to własne. ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#45 |
Regulator reniferów
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 155
|
Dot.: Mieszkanie z chłopakiem vs jak przekonać do tego rodziców?
O bosze, wszystko, tylko nie to.
__________________
Bo wy wszyscy naiwnie myślicie, że istnieje jakaś norma. Że wy ją tworzycie. Że do niej należycie.
A gdzieś tam, za murem są oni - nienormalni. |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#46 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 218
|
Dot.: Mieszkanie z chłopakiem vs jak przekonać do tego rodziców?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#47 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: Mieszkanie z chłopakiem vs jak przekonać do tego rodziców?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#48 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
|
Dot.: Mieszkanie z chłopakiem vs jak przekonać do tego rodziców?
Cytat:
Tobie sie tylko wydaje ze jestes dojrzala. Autorko zamiast kombinowac ze wspolnym mieszkaniem, to wynajmij sobie pokoj (SAMA) i tam zapraszaj faceta. Zeby nie obciazac za bardzo wspolokatorow rob jak do tej pory, czyli troche u was troche u niego. Poznaj go najpierw. Zobacz jak wyglada praca w gospodarstwie, rozejrzyj sie za ewentualna praca na tej wsi, potem mysl o czyms wiecej. Jestescie ze soba dopiero pol roku, dajcie sie najpierw poznac... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#49 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
|
Dot.: Mieszkanie z chłopakiem vs jak przekonać do tego rodziców?
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;61807166]W zależności. Ja np. mam alimenty od matki, mieszkam z tatą i siostrą i to jest moja rodzina (tata i siostra >siostry dziecko już nie jest moją rodziną mimo, że mieszka razem z nami
![]() Czemu to dziecko nie jest Twoją rodziną? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#50 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 15
|
Dot.: Mieszkanie z chłopakiem vs jak przekonać do tego rodziców?
[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;61820266]Twoj post jest okrutnie niedojrzaly.
Tobie sie tylko wydaje ze jestes dojrzala. Autorko zamiast kombinowac ze wspolnym mieszkaniem, to wynajmij sobie pokoj (SAMA) i tam zapraszaj faceta. Zeby nie obciazac za bardzo wspolokatorow rob jak do tej pory, czyli troche u was troche u niego. Poznaj go najpierw. Zobacz jak wyglada praca w gospodarstwie, rozejrzyj sie za ewentualna praca na tej wsi, potem mysl o czyms wiecej. Jestescie ze soba dopiero pol roku, dajcie sie najpierw poznac...[/QUOTE] Czytaj ze zrozumieniem. ![]() ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#51 | |
Regulator reniferów
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 155
|
Dot.: Mieszkanie z chłopakiem vs jak przekonać do tego rodziców?
Cytat:
Bo nie bierze się go pod uwagę, obliczając przychód na głowę w rodzinie.
__________________
Bo wy wszyscy naiwnie myślicie, że istnieje jakaś norma. Że wy ją tworzycie. Że do niej należycie.
A gdzieś tam, za murem są oni - nienormalni. Edytowane przez Djuno Czas edycji: 2016-06-16 o 09:51 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#52 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 15
|
Dot.: Mieszkanie z chłopakiem vs jak przekonać do tego rodziców?
[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;61820266]Twoj post jest okrutnie niedojrzaly.
Tobie sie tylko wydaje ze jestes dojrzala. Autorko zamiast kombinowac ze wspolnym mieszkaniem, to wynajmij sobie pokoj (SAMA) i tam zapraszaj faceta. Zeby nie obciazac za bardzo wspolokatorow rob jak do tej pory, czyli troche u was troche u niego. Poznaj go najpierw. Zobacz jak wyglada praca w gospodarstwie, rozejrzyj sie za ewentualna praca na tej wsi, potem mysl o czyms wiecej. Jestescie ze soba dopiero pol roku, dajcie sie najpierw poznac...[/QUOTE] I napisałam nie pol, tylko poltora. ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 08:51 ---------- Poprzedni post napisano o 08:50 ---------- To w takim razie czemu cytat mojego postu? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#53 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 407
|
Dot.: Mieszkanie z chłopakiem vs jak przekonać do tego rodziców?
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#54 | |
Regulator reniferów
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 155
|
Dot.: Mieszkanie z chłopakiem vs jak przekonać do tego rodziców?
Cytat:
__________________
Bo wy wszyscy naiwnie myślicie, że istnieje jakaś norma. Że wy ją tworzycie. Że do niej należycie.
A gdzieś tam, za murem są oni - nienormalni. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#55 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 407
|
Dot.: Mieszkanie z chłopakiem vs jak przekonać do tego rodziców?
Cytat:
Po pieewsze tam byl zwrot do autorki watku, wiec zmienil sie adresat. Byl poprzedzony graficzna przerwa, tp nie jest trudne do pojecia. Po drugie zgadzam sie z dziewczynami, ze tylko wydaje ci sie ze jestes dojrzala i posiadlas madrosc wielka. Nie jestes i nie posiadlas, brzmisz w podobnych tonach co autorka momentami |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#56 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 15
|
Dot.: Mieszkanie z chłopakiem vs jak przekonać do tego rodziców?
Nie udało sie niestety.
![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#57 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Mieszkanie z chłopakiem vs jak przekonać do tego rodziców?
No według prawa nie jest xD
Moją rodziną jest tata i siostra jeżeli mam alimenty od matki. Moja siostra to ma dwie rodziny w zależności od sytuacji xD też ma alimenty od matki i jej córka nie jest w tej sytuacji jej rodziną xD rodziną mojej siostry jestem ja i tata. Co innego jak np. zapisy do przedszkola - w tej sytuacji jej rodzina to ona, dziecko i ojciec dziecka, mimo, że ojciec dziecka z nami nie mieszka xD. Strasznie skomplikowane ale no tak wygląda prawo. W zależności co, kto i od kogo chce uzyskać xD |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#58 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 582
|
Dot.: Mieszkanie z chłopakiem vs jak przekonać do tego rodziców?
Cytat:
Czyli twój facet po zamieszkaniu razem nie może wyjść sam? Dzidzie się nie pojawiają to my je robimy poprzez nieodpowiednie uzycie/ nieużycie srodków antykoncepcyjnych. (!!!!!!!!!) ![]()
__________________
Wszystkie nicki zajęte. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#59 |
Regulator reniferów
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 155
|
Dot.: Mieszkanie z chłopakiem vs jak przekonać do tego rodziców?
Dzieci się nie robi. Kiełkowanie fasolki to efekt intensywnego serduszkowania.
__________________
Bo wy wszyscy naiwnie myślicie, że istnieje jakaś norma. Że wy ją tworzycie. Że do niej należycie.
A gdzieś tam, za murem są oni - nienormalni. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#60 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
|
Dot.: Mieszkanie z chłopakiem vs jak przekonać do tego rodziców?
To jest zabawne. Dziewczyna pisze o tym jaka jest dojrzala, podczas gdy kazdy jej post mowi cos zupelnie odwrotnego.
![]() Ale to nic zlego w wieku 19 lat. Wystarczy tylko sobie nie wkrecac glupot. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:08.