|
|
#2101 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
A ja ostatnio wkładam np kakao,bułeczki,talerze puste do lodówki.A ile się poxniej ich naszukam
![]() To wszystko wynika z tego,że Marta całą moją uwagę przykuwa.A ja głupia mam wyrzuty sumienia,że nie jestem z nią non stop.Chyba sama ukręcilam sobie bicz na siebie. Z tym dodawaniem coraz to nowych pokarmów to bym uważala, Ale Leo wierzę Ci,że ludzie podają różne cuda dzieciom.Przykładem jest np moja mama,która na moim 3-miesięcznym bratanku wyprobowywała zupki, w tym grzybową.I nic mu nie było.Muszę pilnować Martę jak w pobliżu będzie babcia,bonigdy nic nie wiadomo ![]() pamiętam jak babcia opowiadała mi,że kobiety dodawały do mleka mąki ziemniaczanej,żeby dziecko było dobrze nakarmione i spasione ![]() I to wcale nie w tak dalekiej przeszłości. Ivy jak zdrówko,a u mnie powoli robi się szpital.-facet chory,a wiecie co to znaczy-Edytko podaj mi termoment,zrób herbatkę itd. ma szczęście ,że uwielbiam go.Mam nadzieję,że my się uchowamy zdrowe. Ja też się kladę spać grubo po 0.00.Odnajduje znajomych na portalu nasza-klasa.pl .Niesamowite jak ludzie się zmieniają.Polecam Buziaki Edytka |
|
|
|
#2102 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 657
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
Cytat:
Cytat:
Chyba jednak nie miałam się czego bać, Olcia zdrowa jak koń (chyba już raczej nie zarazi się, jakby miała to zrobić, to już leżałaby chora). P.S. Edytko chyba pójdę awanturę robić na poczcie (ale dopiero jak nabiorę sił), daje im czas do końca tygodnia, a potem |
||
|
|
|
#2103 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
A jak to jest z pistacjami? Czy one uczulają? W sensie oczywiście pytam czy ja mogę zjeść, a nie Michał
mam straszną ochotę na nie...
|
|
|
|
#2104 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 657
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
Trzeba poszperać po necie ja wiem tylko, że na 100% nie wolno orzeszków arachidowych, bo bardzo silnie uczulają.
|
|
|
|
#2105 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 864
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
Cytat:
![]() ![]()
__________________
*** -12,5kg*** |
|
|
|
|
#2106 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 657
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
Cytat:
![]() No więc już poszperałam: http://www.edziecko.pl/zdrowie_dziec...1,2213082.html Ja jednak Myshia nie ryzykowałabym tych pistacji, ale jeżeli masz na nie ogromną ochotę, to proponuję zjeść 2 i odczekać 24h, jeżeli Michałkowi nic nie będzie, tzn. że możesz wcinać .
|
|
|
|
|
#2107 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
Cytat:
![]() Michał ogólnie ma suchą skórę cały czas. Czasem jest lepiej czasem gorzej. Mam maść do smarowania i jego pediatra uważa, że po prostu mamy smarować i czekać do ukończenia 3 miesiąca i powinno samo przejść. Jak wiecie jestem mimo tego na diecie wykluczającej niemal wszystko. Po tej mojej chorobie zaczęłąm jednak jeść trochę więcej, a młody ma taką wysypkę jaką miał, więc trudno mi powiedzieć od czego to... Nabiał wycofałam całkowicie... ostatnio jem banany i pomidory, któee też mogą uczulać, ale ja zdrowotnie nie wyrobię na kanapkach z szynką. |
|
|
|
|
#2108 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 443
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
Sylwia nadal jestem w Polsce, do 20 ;/ mam juz dosc.brat mnie wkurza maxymalnie !!! marze o moim cichym mieszkanku .... ahhhh
Podobnie jak Lea nie mam zamiaru cudowac z podawaniem jedzenia dziecku. dawac cos, bo mu smakuje??? kiepskie wytlumaczenie ;/ jakos nie potrafie przemilczec tego tematu,bo widze jak wyglada synek mojej znajomej,ktory w 4 miesiacu jadl pierogi,pozniej danonki..dorka19801w serniku sa jajka, zarazi sie salmonela,dostanie biegunki, pozniej odwodnienie...taki maly organizm nie jest w stanie sie sam obronic. ciesz sie,ze podalas jej i nic sie nie stalo,a zanim zrobisz to drugia raz poczytaj wiecej o zywieniu niemowlakow,bo za 2 razem ,moze nie byc tak wesolo. ps. jadlam pistacje,ale max 5, nic sie nie dzialo,ale to moze 4 razy.
__________________
|
|
|
|
#2109 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 657
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
Cytat:
A może to wcale nie jest alergia pokarmowa? Jeżeli ma suchą skórę, to może być też AZS. Może przy następnej wizycie u pediatry spytaj o to. |
|
|
|
|
#2110 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
Wróciliśmy ze szczepienia, Weroniczka waży 6500 g Pani doktor ucieszona że pięknie przybiera na wadze, wogóle pielęgniarka wzięła ją na ręce i kierownikowi pokazywała mała jaka piękna (bardzo to miłe)ale potem już było mniej miło bo były 3 wkłucia i płacz wrzask i pisk bo ona tak głośno piszczy że aż mnie zastanawia. Teraz mąż ją nosi co by ulzyć w cierpieniach choc nie płacze no ale rozpieszczać po takim stresie trzeba malutką!
Lekarka dała mi książeczki odnośnie podawania posiłków ze słoiczków, ale skoro moje mleko daje jej dobrą wagę to po co jej soczki i duperele ze słoiczków ja na razie wchodzę w 4 miesiąc i nie zamierzam podawać jej do 6 żadnych soczków i papek podobnie jak Lea. Moje mleko dostarcza jej wszystkiego co potrzebuje i dobrze przybiera na wadze
|
|
|
|
#2111 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 159
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
Ja też zamierzam jak najpóźniej wprowadzać do diety córci inne pokarmy niż moje mleko. Chociaż z tym moim mlekiem, to może za niedługo być problem, bo otóż to zamierzałam przejść na wychowawczy, a tu dostałam propozycję pracy. Nie w mojej obecnej firmie, ale innej. Zaproponowano mi nienormowany czas pracy i rozpoczęcie ok. lutego. I tera mam dylemat. Szkoda mi mojego dziecka, ale z drugiej strony kasa też się przyda, a na wychowawczym to grosze. Z drugiej strony nie byłoby mnie tylko parę godz. a może i coś mogłabym brać do domu. Sama nie wiem, choć już raczej się zdecydowałam. Szkoda mi córci ledwo co skończy 4 miesiące, a ja za bardzo nie będę mogła do niej odskoczyć, bo to z domu 20 min jazdy samochodem w jedną stronę. A i samochód dla siebie będę musiała kupić i babcie przekonywać do zostawania z małą. Co myślicie? Czy to nie za wcześnie?
|
|
|
|
#2112 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 654
|
buziaki dla cioteczek
__________________
Jesienne mamy |
|
|
|
#2113 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Lubuskie
Wiadomości: 107
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
sylwia-zuza
śliczne foteczki!!! ![]()
__________________
"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się - ze wszystkich sił - tego, czego pragnie."
http://suwaczki.maluchy.pl/li-7520.png <-------- MOJA MALUTKA WIKI |
|
|
|
#2114 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 864
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
Sylwunia Maciuś jest cudny, śliczne foteczki
__________________
*** -12,5kg*** |
|
|
|
#2115 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 657
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
Cytat:
Ach mój zięć, ale się śmieje. |
|
|
|
|
#2116 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
sorki ale troche mną zatrzęsło jak przeczytałam co dajesz dziecku
to może juz mleka nie dawaj tylko kartofelki i schabowe to ze jej nic nie jest to nie znaczy ze potem moze cos nie byc kolezanka karmila danonkami (a tam az 2 lyzeczki cukru w takim opakowaniu malusim) teraz wyszla skaza i mala prawie nico nie moze jeszcze dzieciaki zdazą sie najesc tych"pysznosci" a moja mala ma katarek byla pani doktor i odpukac tylko katarek zakupione kropelki i bedziemy sie kurowac
|
|
|
|
#2117 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Zurich
Wiadomości: 1 580
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
sylwia - Macius chyba oswoil sie z aparatem, tak sie slicznie usmiecha
prawdziwy przystojniak
|
|
|
|
#2118 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
e bz przeo sa znikome ilości. oan tylko tak poliże i już i czekolade i sok( na palcu do polizania) dawałam jej jakies 2 tygodnie temu i nie sądze żeby takie malutkie ilosci jej zaszkodziły.to nie jest karmienie tylko posmakowanie a wy róbcie jak uważacie. ja nadal wychodze z omim maleństwem na spacer , ciplutko ubranym i nic jej nie jest, bo wychodzimy tak od poczatku, jak padała deszcz to była osłonka i juz. ja mam inne przykłady w rodzinie, bardziej pozytywne i moze dlatego i u mojej siostry 2 zdrowych ,super dzieci, które raczej nie chorują, nie mają uczuleń i jedzą wszystko to co mama zrobi a nie same niezdrowe dzieci. a nawet moja położna która przychodziła nie miała nic przeciwko.dała nam nawet kilka próbek innego jakiegoś nan aha2 i powiedziała że po 3 miesiącu mogę spróbować jej dać.
wiecie co -jedna tylko rzecz zastanawia mnie w waszej krytyce- czy wy jak karmicie piersią i np. napijecie się kawy albo czegoś "zakazanego" to jest ok.?przecież też możecie zaszkodzić dziecku-rozwolnienie albo jakiś ból brzuszka.a przecież do swojego jadłospisu wprowadzcie rzeczy do których organizm dziecka nie jest przyzwyczajony . nie chcę was krytykowac ale ja tak to odbieram.
__________________
http://s6.suwaczek.com/20090214310123.png |
|
|
|
#2119 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Zurich
Wiadomości: 1 580
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
Mysle ze kazda krytyka - konstruktywna czy nie - jest dotkliwa. Szczegolnie jesli dotyka mloda mame- ktora prawie zawsze jest przekonana ze robi wsyztsko zeby dzieco bylo zdrowe i dobrze sie rozwijalo. Tak prawdopodobnie mysli rowniez dorka19801. Ale podobnie jak pozostale mamy wierze ze normy zywienia ustalone dla maluszkow w tak mlodym wieku nie sa tylko fanaberia wymyslona przez lekarzy. Ogromne znaczenie ma zywienie niemowlat odpowiednio dla wieku - nie tylko dlatego ze bedzie mialo biegunke po czyms tam, ale dlatego ze wplywa w duzym stopniu na jego rozwoj w przyszlosci. Mysle ze duzo ryzykujesz ignorujac zalecenia i podajac tego typu produkty nawet w niewielkich ilosciach ale to jest twoja decyzja i nie zamierzam cie tu linczowac. Mimo wszytsko zycze duzo zdrowka dla twojej coreczki.I poniekad zazdroszcze odwagi.
|
|
|
|
#2120 | ||
|
Rozeznanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
Cytat:
Cytat:
|
||
|
|
|
#2121 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
Cytat:
Kochana co to jest 20 mi.Tyle to ja muszę isć do komunikacji miejskiej,a 2 pół godziny reszta drogi(min).A i moja mama mieszka 200 km odemnie i jakoś nie uśmiecha jej się mi pomóc. I to jest dopiero dylemat. Dziewczynki jak Wy rozwiążecie powrót do pracy.Poradźcie cosik,please Sylwia-przystojniak z Maćka ![]() Dorka 19801 a nie odbieraj tego tak do siebie. Każda z nas będzie wychowywać dzieci wg własnego schematu i tu żadne forum tego nie zmieni. Ja uwielbiam wizaż,wiele cennych rad tu uzyskałam, wiele rozwiązanych dylematów, nie ze wszystkim się zgadzam,ale chyba tak musi już być,skoro każda z nas jest inna. |
|
|
|
|
#2122 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
Dzięki dziewczyny za podpowiedzi. Dziś rano nakrzyczałam na męża, że nie potrafi ustawić swojej matki. A on bardzo spokojnie ze mną porozmawiał, wyżaliłam się, obgadaliśmy cały problem, naprawdę poczułam, że mam w nim wsparcie. Zaskoczył mnie pozytywnie bardzo
Jeżeli chodzi o powrót do pracy, to narazie nie wracam z kilku powodów: 1. Agatka jest tylko na piersi i nie chcę tego zmieniać do 6 mieś 2. Jestem sprzedawcą w Silesi, praca 11 godz, dzień wolny 3. Dojazd, autem ok 40 min, autobusem 1,5-2 godz z przesiadkami 4. Na paliwo pójdzie pół pensji Jedyny minus jest taki, że mąż ma firmę usługową i kasa spływa dopiero po zakończeniu robót, a tu zawsze pierwszego była koncie moja wypłata. Trudno jakoś trzeba będzie sobie radzić, ale wierzę, że się uda, bo motywacja jest ogromna Agata. Po wakacjach zacznę szukać gdzieś bliżej pracy i lepszych godzinach,,a może firma zacznie przynosić krociowe zyski i zostanę kurą domową... Sylwia Maciuś uśmiechnięty na fotkach, super Poissonivy podobne są nasze dziewczynki Jutro idziemy do szczepienia i zważymy moją Puckę, pewnie 7 jak nic, ubranka już wyciągam 74 rozmiar, które kupiłam przed porodem zakładając, że będą na wiosnę. Leci ten czas strasznie. Nasze dzieci rocznikowo mają roczek |
|
|
|
#2123 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
Wreszcie znalazłam chwilkę żeby napisać. Przede wszystkim składamy Wam spóźnione życzonka Noworoczne, zdrówka, pomyślności, spełnienia marzeń oraz pogody ducha. Aby dzieciaczki rosły zdrowo i dostarczały rodzicom samych radości.
Majuśka nie była taka grzeczna jak Wasze dzieciaczki w Sylwestra, ona na przekór wszystkim, a szczególnie mamie nie chciała spać. Powitała razem z nami Nowy Rok, najadła się i dopiero poszła spać. Całe szczęście chociaż w tym, że nie marudziła. Nasza Majcia rwie się do siadania, jak jest odwrócona przodem do świata tak się wygina do przodu że siedzi. Jak leży podnosi główkę około 5-10 cm nad podłoże. Tak, więc niedługo pewnie wkroczymy w kolejny etap pt. chcę siedzieć!!! Co do jedzonka to my możliwe że wprowadzimy kaszkę po ukończeni 4 miesiąca. Jednak to jeszcze nie przesądzone, najpierw sprawdzimy wagę maleństwa. Jeśli zaczęła więcej przybierać to jeszcze poczekamy. Okaże się 10 wtedy mamy szczepienie. Jeszcze życzonka dla wszystkich dzieciaczków, które pod naszą nieobecność miały swoje mniejsze lub większe miesięcznice wszystkiego naj... dla Agatki, Tatianki, Olivierka, Wiktorii, Ninki |
|
|
|
#2124 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 657
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
Cytat:
Cytat:
Także Joli będzie dobrze uwierz w to, że będzie dobrze. Ja idąc na wychowawczy miałam ogromne wątpliwości, jak sobie poradzimy finansowo faktem jest, że mąż poza normalną pracą zarabia dodatkowo, ale są miesiące, że zarobi sporo, a są takie, że nic dodatkowo nie ma. Podobnie jak u Joli, a czasami projekt został oddany do wykonania, a pieniędzy nie ma. A na następny dzień jak już ustaliliśmy, że będę z Olcią mąż dostał podwyżkę i teraz wiem, że dobrze zrobiłam. Ostatnio moje marzenie zostać kurą domową i być z moją kochaną Olą w domu. [1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;6186045] To moj 1 dzien bez slodyczy, czuje sie taka nieszczesliwa [/quote]I dołączam się do grona nieszczęśliwych, w ramach rozpaczy zeżarłam banana. ------------------- I dzisiaj nie było mi dane położyć się wcześniej. Kinematografia wygrała z pokusą zanurzenia się w ciepłej pościeli. Pościel przegrała z "Elżbietą" .
|
||
|
|
|
#2125 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 159
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
Dziękuję za wypowiedzi i życzonka w imieniu Tatianki
Edytka, faktycznie, Ty to masz podroż do pracy, normalnie wyprawa . W porównaniu z Tobą, to wszystko pryszcz. Poisson, faktycznie, coś w tym przysłowiu o rodzącym się dziecku i chlebie jest . Jak jeszcze nie byłam w ciąży nie mogłam znaleźć pracy, a teraz no proszę praca sama znalazła mnie .Pozdrawiam w ten mroźny poranek |
|
|
|
#2126 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
Oj jeszcze ja dołączę do tych krytykujących! Dorka my karmiące nie pijemy ani nie jemy zakazanych rzeczy właśnie dlatego żeby dzidzą nic nie było a Ty szalejesz i tłumaczysz sie że ktoś tam coś tam naprawdę nie chcę krakać ale np. czekolada bardzo uczula i żżebyś potem nie żałowała...Zdrówka życzę małej a mamie wstrzymania się
Maciuś przepięknie się uśmiecha, chłopak jak malowany Lea o tej samej godz. w nocy nie spałyśmy czyżby telepatia naszych bobasków? Warto chociaż było "Elżbietę" oglądnąć Poiisonivy? Ja padam o 21 i nie ma siły nawet w Sylwestra błyski i strzały mnie nie wybudzoiły za to każdy nie taki oddech, chrzknięcie Werniczki ja już na równe kulasy i jak to wytłumaczyć?
|
|
|
|
#2127 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 657
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;6187171]
Teraz biedak zasnac nie moze, opowiada tam glupoty w lozeczku [/quote]Jak to Lea głupoty? Moje dziecko często gada, a robi to z takim przejęciem, że aż miło posłuchać. Korzystaj Lea póki możesz, bo potem to będziesz mieć tylko mamo daj trochę pieniędzy , mamo wywiadówka w szkole... i tak w kółko. Hmm to świetnie nakręcony film, kiedyś go już raz oglądałam, ale warto wracać do dobrych filmów. Naprawdę to jakaś zmowa stacji telewizyjnych, bo nieraz to muszę czekać na film do pierwszej w nocy , choć szczerze powiem mało jest takich filmów, na które warto do tej godziny nie spać. Ostatnio czekałam tyle na "Lot na kukułczym gniazdem". Już nie wspomnę, że nie mam zupełnie szczęścia do polskich klasyków (wstyd się przyznać, nie oglądałam w życiu takich filmów jak "Rejs", czy "Nóż w wodzie"). Ja jakąś tam wielką wielbicielką kina to nie jestem (zawsze wolałam teatr i książki), ale są jednak super filmy, które warto obejrzeć.
|
|
|
|
#2128 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 654
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
Dzien dobry
dziekujemy za wszytkie mile slowa Jak tam dietka? ja na sniadanko mam platki owsiane z mleczkiem1,5%. Juz nie pamietam kiedy ostatnio jadlam chleb i ziemniaczki, bo niestety kiedy slodycze to wiem
__________________
Jesienne mamy |
|
|
|
#2129 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 657
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
Życzonka:
Wszystkiego najlepszego dla Łucji |
|
|
|
#2130 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
Cytat:
A jak tam idzie Wam dietowanie? Adam chodzi trochę poddenerwowany i głodny, ale póki co się trzyma
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:02.








mam straszną ochotę na nie...








[/quote]
, choć szczerze powiem mało jest takich filmów, na które warto do tej godziny nie spać. Ostatnio czekałam tyle na "Lot na kukułczym gniazdem". Już nie wspomnę, że nie mam zupełnie szczęścia do polskich klasyków (wstyd się przyznać, nie oglądałam w życiu takich filmów jak "Rejs", czy "Nóż w wodzie"). Ja jakąś tam wielką wielbicielką kina to nie jestem (zawsze wolałam teatr i książki), ale są jednak super filmy, które warto obejrzeć.

