Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.10

[despa]

Hejo z ranca juz z autobusu, bedzie d,is upal bo juz teraz goraco

Ogladalyscie mecz?

Jola,spoznione zyczenia!

Olivka,ja sie pod broda przy upale poce, wiec jk Ty przy cwiczeniach tylko to gitara

Panika, jak Ola po urazie ani sladu, nie?

Demeter cos kupilas ?

[anika_s]

Napisane przez despa

Ogladalyscie mecz?

jasne , myślałam że kilka razy zejde na zawał
---------------------
u nas pochmurno i takie wiatrzysko że szok

[pani22ka]

Napisane przez despa

Ogladalyscie mecz?

ba!

Napisane przez despa

Panika, jak Ola po urazie ani sladu, nie?

ee, do braku śladu jeszcze dłuuga droga.

Napisane przez anika_s

jasne , myślałam że kilka razy zejde na zawał

a mnie się podobało. emocje

[Moderna]

Napisane przez despa

Ogladalyscie mecz?

dzialo sie, dzialo - ile zoltych kartek sie posypalo
szybkie tempo, duzo rzucania sie na glebe - Niemcy byli chyba zaskoczeni

no i Jogi tym razem trzymal rece w kieszeniach

[corka_rosy]

Moderna, ale z Mężem kibicowaliście chyba przeciwnym drużynom?
Mnie się mecz podobał, co prawda zanim położyłam Wo, przeleciała mi większa część pierwszej połowy, ale późniejsze emocje to wynagrodziły

Sorce, dziewczyno, jaki Ty masz talent! Zakładaj firmę z ciuchami dla dzieci zamiast dziubdziać te swoje mosty

A propos ćwiczeń - zaczęłam chodzić niedawno na fitnes i wczoraj w pracy nie mogłam podnieść kubka z kawą - przesadziłam z obciążeniem na ręce

[Moderna]

Napisane przez corka_rosy

Moderna, ale z Mężem kibicowaliście chyba przeciwnym drużynom?

eeee uuupsss

u mnie odzywa sie czysty pragmatyzm

[Sorceresss]

Moderna, bo zapomniałam napisać - okna w mieszkaniu mam stosunkowo daleko od drogi więc samochody mi nie przeszkadzają. Ale w nocy słychać szum miasta... Jako dziecko nie mogłam usnąć u rodziny w górach - nie dość, że cicho jak makiem zasiał, to jeszcze ciemno takbardzo, że nie widziałam czy mam oczy zamknięte czy otwarte

Corka, dzięki Frajdę mi to niemałą sprawia, szczególnie, że Filip ubiera co mu zrobię i wiem, że będzie miał takie tylko on! Śmieję się, że jak zostanie mi kasiory z budowy to kupię sobie maszynę do szycia (ta, którą mam jest w moim wieku).
Teraz myślę nad podusiami z paneli Szyłaś? Te idiańskie zwierzaki mi się "straśnie" podobają.

---------------
Wczoraj na placu Fi ze swoją koleżanką z grupy bawił się w dom My z mamą leżałyśmy we łzach Filip był tatą i do jego obowiązków należało rozwieszanie prania, Gabrysia zajmowała się dzieckiem, które ciągle robiło mokre kupy.
To chyba prawda, że po 3 roku dzieci zaczynają bawić się wspólnie. Ufff, co ciekawe Gabrysia ma siostrzyczkę 4 dni młodszą od Sofii

A propos Sofii - ledwo mi się w gondoli mieści Nogi wywala już na zewnątrz, ale póki nie ma buntu jeździ jeszcze w głębokim.

W Kraku dzisiaj ciepło i wietrrznie. Przed 8 jak nie wiało to jakoś tak duuuuuszno.

[pani22ka]

Napisane przez Moderna

Niemcy byli chyba zaskoczeni

ja też

Napisane przez corka_rosy

i wczoraj w pracy nie mogłam podnieść kubka z kawą - przesadziłam z obciążeniem na ręce

Napisane przez Sorceresss

to jeszcze ciemno tak bardzo, że nie widziałam czy mam oczy zamknięte czy otwarte

Napisane przez Sorceresss

Filip był tatą i do jego obowiązków należało rozwieszanie prania, Gabrysia zajmowała się dzieckiem, które ciągle robiło mokre kupy.

ależ miałam na Krowodrzy ekspresową ulewę no 2 minuty i znów lampa

[Sorceresss]

Pani, wieje u Was?
U nas wygwizdów jakich mało! Nie widziałam nigdy tak silnego i porywistego wiatru w słoneczną pogodę.

Corko, chyba sie jednoczę w bólu z Tobą. Uprałam dywan jakaś magiczną szczotką, umeczylam się jak świnka, a teraz mam telepkę ręki. Jutro pewnie zakwasy albo brak ruchomości.

[pani22ka]

Napisane przez Sorceresss

Pani, wieje u Was?
U nas wygwizdów jakich mało! Nie widziałam nigdy tak silnego i porywistego wiatru w słoneczną pogodę.
.

mam widok z okna na rękaw powietrzny i jest poziomy...
Byłyśmy rano na spacerze i Olka była wielce zbulwersowana wiatrzyskiem

cóż za magiczna szczota?

znów pada. tym razem z niebieskiego nieba

---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:17 ----------

Sor, jakie Zofia ma wymiary?

[Sorceresss]

szczota jest raczej "magiczna" Wygląda jak od odkurzacza i trzeba się namęczyć i naciskać spust, żeby wyleciał płyn ze zbiornika. Reklamy robić nie będę, ale dywan czystszy się wydaje.

Przeczytałam: Jakie Zofia ma wiatry. Odpowiedź: chyba w normie
Dziwne ma wymiary - z przychodni 3tyg temu 62, z ubrań 62, 68, 74 albo na 3 mce, 3-6, 6-9 Do wyboru do koloru


Zastanawiam się skąd wieje wiatr i idzie deszcz - muszę po Filipcia iść i chciałabym jednak wbić się w przerwę opadową Teraz niebieskie niebo, słonko ale wiem, że nie mogę ufać nikomu dzisiaj :P Nie dam się nabrać!

[Demeter]

Hej

Patrzyłam na mecz jednym okiem jakoś mnie to nie pociąga

A czy kupiłam coś w H&M? Przyszedl zwrot podatku więc sobie kilka rzeczy ale bez szaleństw

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

U nas deszcz, burze w nocy a teraz zimnooo strasznie się zrobiło!
A wczoraj miałam wolne i się opalałam na ogródku

[corka_rosy]

Napisane przez Sorceresss

Przeczytałam: Jakie Zofia ma wiatry. Odpowiedź: chyba w normie

Napisane przez Sorceresss

Teraz myślę nad podusiami z paneli Szyłaś? Te idiańskie zwierzaki mi się "straśnie" podobają.

nie szyłam, teraz planuję uszyć większy kocyk dla Wo z minky, ale nie mogę znaleźć nigdzie w okolicy watoliny. Na allegro kosztuje 2 zł za metr +przesyłka 9 - bez sensu.

Wo też ma koleżankę Zuzię, bawią się razem w dom i ciągle urządzają przeprowadzki tego domu z jednego pokoju do drugiego


A u nas przed chwilą była straszna nawałnica, krótka, ale same popatrzcie, co się stało:
http://warszawawpigulce.pl/warszawa-krajobraz-po-burzy-wasze-zdjecia/





Pod moim oknem z pracy odpadł wielki konar od topoli, wszędzie latały mniejsze, koszmar.

[despa]

Moderna, bylo ujecie wąchania rączek, ciekawe gdzie je trxymal

Sorce caly czas Ci mowie szyj, wiesz jaki popyt bedziesz miala? Dodasz jeszcze stroje na ptzedstawienia, karnawal i sie interes bedzie krecil.

W miescie masakra, na,zmiane na niebie blekit i czern, slonce i sciany deszczu, drzew polamane ilosci straszne.

Padam na pysk,dzien swira za mna

[anika_s]

Napisane przez despa

W miescie masakra, na,zmiane na niebie blekit i czern, slonce i sciany deszczu, drzew polamane ilosci straszne.

anomalia straszne
my wczoraj po powrocie z pracy znaleźliśmy trampolinę na dachu altanki

[BYou]

Mam nadzieję, że te burze, nawalnice już dadzą spokój
Mecz oglądałam ale nerwy były, dobrze że do przodu

Roszpunka uczy się jeździć na rolkach chyba osiwieję

[Villga]

Anika, to strasznie musiało wiać!

BYOu, Zosia to ile ma lat? 5 ?

My w środę do Paryża lecimy a Kinia się rozchorowala. Znów angina. Miesiąc temu ostatnio na to chorowala. I znów antybiotyk. Zasnela juz od goraczki biedna.

Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka

[Sorceresss]

Villga, zdrówka!!!

Napisane przez corka_rosy

nie mogę znaleźć nigdzie w okolicy watoliny. Na allegro kosztuje 2 zł za metr +przesyłka 9 - bez sensu.

nie znoszę takich sytuacji. Zawsze mi szkoda płacić za przesyłkę i domawiam coś jeszcze
Ostatnio mamie kulkę silikonową zamawiałam. 1kg od razu mi się przypomniało co jest cięższe - 1kg węgla czy 1 kg pierza W pierwszej chwili nie wiedziałam co ja tak wielkiego zamówiłam

Napisane przez despa

Sorce caly czas Ci mowie szyj, wiesz jaki popyt bedziesz miala? Dodasz jeszcze stroje na ptzedstawienia, karnawal i sie interes bedzie krecil.

Eeee... to chyba hobbystycznie Nie mam sprzętu i czasu aż tyle... a i umiejętności jeszcze nie takie jakbym chciała - czasem mi się ręka omsknie i fale Dunaju wychodzą

-----------------
weekend męczący. Sobota i niedziela poza domem - więc sfokusowanie na dzieci level hard bo jednak w domu można toto samopas puścić.
Z okazji równego pół roku Zofijki przeżyłam koszmar cycowy. Zatkało mi się ujście kanalika i z minuty na minutę cierpiałam coraz bardziej. W końcu w sposób co najmniej nie sterylny rozprawiłam się jakoś z problemem. Teraz może i pierś drożna, ale zmasakrowana ciągłym ściskaniem (przeze mnie) i szarpaniem (przeze mnie i Zosię). Moment przystawienia przypomina mi cudowne pierwsze 2 mce karmienia

Byliśmy w odwiedzinach na placu zabaw przy przyszłym przedszkolu Filipka. Już wiem, że argumentu spiralnej zjeżdżalni będę używać w razie problemów z adaptacją.

I jeszcze Wam powiem, że ja, fan piłki nożnej z lat szczeniackich czuję się tak cholernie zawiedziona, że nie mogę sobie meczy oglądać, że aż mam ochotę jechać do Wawy na Woronicza i ich opierdzielić! Już nie mówię o pilnowaniu terminarza i wpisywaniu wyników... chciałabym tylko wieczorem przy lampce wody niemorlanej sobie popatrzeć na tych piłkarzy! a tu guzik!

[pani22ka]

Napisane przez Sorceresss

czuję się tak cholernie zawiedziona, że nie mogę sobie meczy oglądać, że aż mam ochotę jechać do Wawy na Woronicza i ich opierdzielić!

w ogóle Euro nie czuję a z meczyków to nie to samo :/ draństwo po całości.

z ŚDM na bank będzie relacja live

[corka_rosy]

Napisane przez Sorceresss

Ostatnio mamie kulkę silikonową zamawiałam. 1kg od razu mi się przypomniało co jest cięższe - 1kg węgla czy 1 kg pierza W pierwszej chwili nie wiedziałam co ja tak wielkiego zamówiłam

hahah

ooo współczuję tcyh przejść z karmieniem... Ale że to już pół roku?? Kiedy??

A do Wawy wpadaj, nie tylko na Woronicza

Villga, zdrówka!

[klementyna1]

A cóz to taka cisza? Ja ledwo żyję, niedosypiam, za to nadjadam;p Ale w końcu WAKACJE...Chyba od kilkunastu lat tak sie nie cieszyłam...Teraz będę spamowac

Któaś z Ws była na Litwie? Co warto kupić? Ilw gotówki wziąć? wyjazd na 3 dni...

[pani22ka]

Napisane przez klementyna1

Któaś z Ws była na Litwie? Co warto kupić? Ilw gotówki wziąć? wyjazd na 3 dni...

dużo $ najlepszy chleb świata cudowny surowy bursztyn. o wspaniałych nalewkach nie wspominając

[Sorceresss]

Niedosypiam, nadjadam (truskawki i bób na tapecie) i się rozpływam od gorąca!
W weekend do t. jadymy-wcisnę dzieciory dziadkom i nawieje do lasu o, a propos lasu... widziałam dziś w tv śniadaniowej jak babeczka sadziła las w słoje. Piękne !

[Demeter]

Napisane przez Sorceresss

Niedosypiam, nadjadam (truskawki i bób na tapecie) i się rozpływam od gorąca!

Ja też dziś kupiłam bób i maliny bo truskawki same Panie odradzały.

-----
A cisza, no cisza jakaś...
Mam sporo wolnego, we wtorek byłam na pogrzebie babci, bardzo to przeżyłam

Dziś upal, miałam wolne to zrobiliśmy wypad na miasto. Teraz ogarniam chałupe

Chłop się leni i doprowadza mnie do szału - w sumie norma Ja odkad przyszlismy to sprzatam, a on wypił piwo, przy kompie posiedział i teraz drzemie

Namarudził się w lumpeksie, bo zaszliśmy a była masa pięknych rzeczy dla dzieci, sobie 3 bluzeczki wziełam. Dla K m.in. czarnoszary sweterek rozpinany Hugo Bossa Dużo ciemnych, pięknych rzeczy dla maluchów

Poza tym po wczorajszej zmianie jestem przeziębiona. A na zewnatrz 30 stopni

Aaa czy wspominałam, że K chyba bedzie miał wakacje? Był przeziebiony i teraz nie chce chodzić do złoba za cholere Nie chce wstawać, nie chce chodzić do dzieci, można gadać i przekupować go Myslimy, żeby go wypisać i pojdzie we wrzesniu do przedszkola.

[anika_s]

Napisane przez Sorceresss

Niedosypiam, nadjadam (truskawki i bób na tapecie) i się rozpływam od gorąca!
W weekend do t. jadymy-wcisnę dzieciory dziadkom i nawieje do lasu o, a propos lasu... widziałam dziś w tv śniadaniowej jak babeczka sadziła las w słoje. Piękne !

uważaj na kleszcze!

[Luna0]

Hej dziewczyny, znów intensywnie was nadrabiam

Moderna

Byou wyczytałam, że przez krtań Zosi podejrzewasz alergie, robiłaś jakieś badania? Ja podejrzewam to samo, Kamil ma identyczne objawy i własnie głównie rano, a jak chodził spać do moich rodziców to ja się bałam, że daje chorego, a on nawet raz nie zakaszlał
Narazie planuje wizytę u laryngologa, bo kiedyś w szpitalu (wylądowaliśmy z krtanią) lekarka sugerowała coś o trzecim migdale


Dziewczyny jestem przerażona dwa dni temu, w przedszkolu do którego dostał się Kamil, u mojej siostrzenicy w grupie zdarzył się wypadek. Dziecko wybiegło z ubigacji i wpadło na Panią Przedszkolankę, która niosła wrzącą herbatę chłopczyk jest w szpitalu, poparzenia II stopnia i nie jest wesoło bo to cała twarz i ramię a Kamil od poniedziałku idzie na dni adaptacyjne oczywiście była policja, kuratorium się tym zajęło i mam nadzieje że wezmą się za to przedszkole bo prywatne niby, płacić trzeba ale nie zmieniły nic odkąd było państwowe. W tej właśnie grupie mojej siostrzenicy pracują 2 przedszkolanki około 60 lat i pomaga im 75 latka
Klementyna powiedz mi czy wy też chodzicie z gorącymi herbatami?? Jeszcze zażartuje, bo kto pije taką gorącą herbatę przy 37 stopniowym upale

Oprócz tego jedziemy na wakacje do Chorwacji, za tydzień w piątek i jestem lekko przerażona bo to nasze pierwsze wakacje
Od lekarki wziełam już antybiotyk i pulmicort do inhalacji w razie w, bo to zmiana klimatu i klima w samochodzie i mieszkaniu

[kwiatuszekkk21]

Hej

Ja tez niedosypiam i nadjadam slodyczami. Zuzia ze 3 noce pospi ładnie, potem ze 3 się wierci, kręci, cycuje. Dzisiaj spadła w nocy z łóżka. Na szczęście na noc obkladamy je poduszkami, kocami itd więc spadła w te poduszki i dopiero wtedy delikatnie zsunela się na podłogę. Nawet nie zdążyła zaplakac i się rozbudzić. Uff 1:0 dla nas

Demeter mnie chłop wkurza, bo ciągle ma coś do roboty i chyba myśli, że jego robota jest ważniejsza od mojej więc u nas są zgrzyty na linii czy pilniejsze jest np jego koszenie trawy czy moje prasowanie czy pielenie ogródka (bo ktoś musi pilnować dzieci)

Do tego Karol przechodzi sam siebie, zwłaszcza wieczorami. Zaczynam się zastanawiać czy to chłop nie ma na niego jakiegoś drazniacego działania. Sąsiadka twierdzi, ze jej roczniak uczy sie od K plakania jak cos chce... jasne... bo wczesniej to oaza spokoju była. Chyba w koncu cos powiem, bo zaczyna mnie wkurzac obwinianie K. o zlo całego świata

Straszna z niego powsinoga. Ciągle by po sąsiadach lazil. Zuzka od wczoraj piszczy, jak tylko sie od niej odwroce... i jeszcze zamówiłam jej na urodziny wielki balon jedynkę i coś nie dochodzi

Luna okropny wypadek. 75 lat to chyba czas na emeryture a nie pilnowanie grupki dzieci.
Nie wiem jak jest u nas ale jak kiedyś raz poprosiłam, żeby zrobiły Karolowi mleko, wszystko przygotowalam a one musiały tylko dolać 40 ml gorącej wody, przesypac proszek i wymieszać, to stwierdzily, że nie mają gorącej wody... Chyba za idiotke mnie mają, bo widziałam nie raz jak lazily z kubkiem w ręku po korytarzu, rozmawiały o kawie czy stały jakieś kubki na biurku więc raczej zimną wodą kawy nie zaparza

Ja tam na upały nie narzekam lubię
I doceniam posiadanie swojego podworka. Dziś rano po pozegnaniu K i chlopa, Z chodzila bosymi stopkami po rosie alez zadowolona była

[klementyna1]

Napisane przez Luna0

Hej dziewczyny, znów intensywnie was nadrabiam

Moderna

Byou wyczytałam, że przez krtań Zosi podejrzewasz alergie, robiłaś jakieś badania? Ja podejrzewam to samo, Kamil ma identyczne objawy i własnie głównie rano, a jak chodził spać do moich rodziców to ja się bałam, że daje chorego, a on nawet raz nie zakaszlał
Narazie planuje wizytę u laryngologa, bo kiedyś w szpitalu (wylądowaliśmy z krtanią) lekarka sugerowała coś o trzecim migdale


Dziewczyny jestem przerażona dwa dni temu, w przedszkolu do którego dostał się Kamil, u mojej siostrzenicy w grupie zdarzył się wypadek. Dziecko wybiegło z ubigacji i wpadło na Panią Przedszkolankę, która niosła wrzącą herbatę chłopczyk jest w szpitalu, poparzenia II stopnia i nie jest wesoło bo to cała twarz i ramię a Kamil od poniedziałku idzie na dni adaptacyjne oczywiście była policja, kuratorium się tym zajęło i mam nadzieje że wezmą się za to przedszkole bo prywatne niby, płacić trzeba ale nie zmieniły nic odkąd było państwowe. W tej właśnie grupie mojej siostrzenicy pracują 2 przedszkolanki około 60 lat i pomaga im 75 latka
Klementyna powiedz mi czy wy też chodzicie z gorącymi herbatami?? Jeszcze zażartuje, bo kto pije taką gorącą herbatę przy 37 stopniowym upale

Oprócz tego jedziemy na wakacje do Chorwacji, za tydzień w piątek i jestem lekko przerażona bo to nasze pierwsze wakacje
Od lekarki wziełam już antybiotyk i pulmicort do inhalacji w razie w, bo to zmiana klimatu i klima w samochodzie i mieszkaniu

Lunka ja już nie w przedszkolu, ale u nas nigdy wrzątku sie nie nosiło. Jak śniadanie było 0 9.oo to mleko Kasia (od kuchni) gotowała o 7.30 wlewała w dzbanki i sie przynosiło o 8.50 to było takie akurat do picia, zupa tak samo- wrzatek był nalewany w kuchni ok. 11.00 w wazy a o 11.55 się nosiło w wazach do sal dopiero. Przeciez nikt wrzatku nie pije, więc nie wiem po co w ogóle z kuchni wyłaziła z tą herbatą...
Zlinczujcie mnie, ale mam WAKACJE!! (I stos czekoladek do zeżarcia- kto wpada?;p)

[BYou]

Oliwka za ćwiczenia

Luna, robiłam tylko ogólne z krwi. Coś tam wyszło, testy szczegółowe jesienią jeśli już. Alergolog potwierdził, że te krtaniowe sprawy to alergiczne moze być.
Gorąca herbata na upał jest wskazana, ogólnie picie ciepłych/gorących napojów. Co oczywiście nie tłumaczy wychowawczyni:/ bo wykazała się skrajnym brakiem wyobraźni.
Udanych wakacji

Klementyna niech Ci w (.)(.) pójdą

[Malpka]

my dzis po zakończeniu roku. W podstawówce oceny opisowe, ale za to z muzycznej mamy świadectwo z czerwonym paskiem

Napisane przez Sorceresss

Oliwka, wpadaj na ciasto drożdżowe z truskawkami i kruszonką (ale z połowy porcji, żeby nie było) .

dawaj przepis

Napisane przez klementyna1

(I stos czekoladek do zeżarcia- kto wpada?;p)

mam blisko i przydałyby mi sie te czekoladki na moj wisielczy humor, ale nie mam samochodu, wię ci nie zjem