Sierpnióweczki 2016! Część VI. - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-06-20, 10:25   #121
virginia
Zakorzenienie
 
Avatar virginia
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 590
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Cytat:
Napisane przez Piernik Torunski Pokaż wiadomość
przekonasz się podczas porodu


Cytat:
Napisane przez florencee Pokaż wiadomość
Moje życie odmieniło się na lepsze, wreszcie jestem najedzona. Diabetolog mnie gorąco namawiała, żebym w sytuacji niedowagi i ketonów jadła prawie jak normalny człowiek i do tego dostosowała ilość jednostek insuliny, więc jeszcze pracuję nad odpowiednią dawką, na razie idzie ok.
dla Ciebie, że tak się pilnujesz i dbasz o to!

Cytat:
Napisane przez Orange_tree1 Pokaż wiadomość
Ad 2 . Po prostu nie chciałam pisać, że jestem jeszcze grubsza bo o nas się nie mówi, że my grube tylko w ciąży hahaha
Do sierpnia to ja będę już tak w ciąży, że ja nie mogę
ciąża to jednak dobra wymówka
ja to w sumie już jestem tak w ciąży, że ja nie mogę.... do sierpnia to już chyba tylko brzuch ze mnie zostanie

A jak już jestem w takim miłosnym nastroju to jeszcze Wam coś napiszę. Wczoraj mówię do TŻeta:
- i co, naprawdę myślisz, że się zestarzejemy razem?
bo wiecie różnie w życiu bywa, my sami trochę przeszliśmy itd a on na to:
- ja nie myślę, ja to wiem

Uwielbiam ten jego niewzruszony spokój i pewność. Nie jest może pierwszy w okazywaniu uczuć, mógłby mnie częściej przytulać itd ale wiem, że mogę na nim zawsze polegać, uderzać do niego jak w dym i czuję się przy nim w końcu bezpieczna.

A co do rocznicy to jak na romantyków przystało pójdziemy dziś chyba do kina na 'Obecność 2' . Dopiero niedawno oglądaliśmy 1 i nam się podobała. Chociaż te 'Zanim się pojawiłeś' też mnie kusi, kurczaki ale niestety jeden film jest na 20 a drugi na 21 to nie zdążymy na obydwa, a niech to. A poza tym moje kochanie robi dziś żeberka, które lubię już same w sobie w sosie z kurkami (Pierniczku to te kurki chciał zbierać ostatnio ) a grzyby to już w ogóle uwielbiam!
__________________
I'll be dreaming my dreams with you
And there's no other place
That I'd lay down my face
I'll be dreaming my dreams with you..

Edytowane przez virginia
Czas edycji: 2016-06-20 o 10:30
virginia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-20, 10:27   #122
ziuta.
Rozeznanie
 
Avatar ziuta.
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 806
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Cytat:
Napisane przez natalia_23 Pokaż wiadomość
witam w nowym wątku

U mnie na weekend przyjechała siostra. Wczoraj byliśmy w górach taki właściwie spacerek, pracuje nad kondycją do porodu .

Mój syn urodził się z obwodem główki 32. Najmniejsza czapeczka spadała mu z głowy .
Dzieci przeważnie rodzą się z obwodem główki 33-38.
Też bym chciała mieć kondycję
Czyli moja czapeczka może być Bo pani w sklepie mówiła żeby brać te na 42 bo te mniejsze to dla wcześniaków.

Cytat:
Napisane przez florencee Pokaż wiadomość
Fajnie, że spotkanie udane, szkoda że te dolegliwości utrudniały w pełni cieszenie się nim. Z tym twardnieniem lepiej odpoczywać, od byle czego się potrafi zacząć...
Do mnie znajomi mają przyjechać w przyszły weekend i trochę się obawiam jak dam radę, bo podobnie u mnie sytuacja wygląda ze staniem.

Parę razy miałam schizę cholestazową, bo różne swędzenia często miewam (przez te alergie, problemy ze skórą) i przez to może jestem mniej czujna, bo przywykłam. Ale przy cholestazie typowo zaczyna się od dłoni i stóp od wewnątrz, więc inne nie powinny chyba niepokoić.
To musisz TŻa wkręcić w obsługę gości.
U mnie taki podział że TŻ sprząta, a ja w kuchni ale teraz TŻ to będzie musiał też w kuchni robić, szkoda bo ja lubie gotować
Ja nawet nie wiem co to cholestaza

Cytat:
Napisane przez agnieszkaruta1 Pokaż wiadomość
Ziuta, Świniaczek po takich weekendach pełnych wrażeń musicie teraz solidnie odpocząć

Fantasmagori kiepsko z tym fotografem, może lepiej dać jej gotówkę przy odbiorze zdjęć bo jeszcze ich nie dostaniecie po przelaniu kasy.

Witam się w 33tygodniu Rano zawiozłam małego do żłobka i był jeden chłopczyk z ręką w gipsie, taki maluszek, tak szkoda mi go było.
Dziś mam ochotę na truskawki - ale nigdzie ich nie dostałam, może jutro na targu, chyba że już się kończą.
brawa za 33tc.
Niestety truskawy się kończą też nad tym ubolewam

Cytat:
Napisane przez florencee Pokaż wiadomość
Moje życie odmieniło się na lepsze, wreszcie jestem najedzona. Diabetolog mnie gorąco namawiała, żebym w sytuacji niedowagi i ketonów jadła prawie jak normalny człowiek i do tego dostosowała ilość jednostek insuliny, więc jeszcze pracuję nad odpowiednią dawką, na razie idzie ok.
Jak człowiek głodny to zły, a głodna ciężarna to musi być maskra

Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość
Dziewczyny, pomóżcie - ponieważ jak już Wam pisałam TŻet jest cudownym tatą dla Natalki chce mu kupić/zrobić (albo to i to) coś z okazji Dnia Ojca ale nic nieszablonowego nie przychodzi mi do głowy, podpowiedzcie coś.
Pytasz o pomysły ciężarne? Te z budyniem i roztopionymi lodami zamiast mózgu?
ziuta. jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-20, 10:36   #123
virginia
Zakorzenienie
 
Avatar virginia
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 590
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Cytat:
Napisane przez ziuta. Pokaż wiadomość
Pytasz o pomysły ciężarne? Te z budyniem i roztopionymi lodami zamiast mózgu?
kto jak kto, Wy na pewno będziecie mieć nieszablonowe pomysły
__________________
I'll be dreaming my dreams with you
And there's no other place
That I'd lay down my face
I'll be dreaming my dreams with you..
virginia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-20, 10:49   #124
Talantea
Zakorzenienie
 
Avatar Talantea
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: UK/Wro
Wiadomości: 3 371
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Ja to wlasnie dopiero zauwarzylam, ze nowy wątek powstał sie dziwie, ze nic nie piszecie , lol.

Wyszło na to, ze dom moze i fajny, ale okolica kiepska, daleko do jakiegokolwiek sklepu i pelno ciapaków i dwa meczety w okolicy takze, no. Szukamy dalej.

Ide nadrobic.
__________________
11.08.2016

Talantea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-20, 11:05   #125
TinkerrBell
Zadomowienie
 
Avatar TinkerrBell
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 1 998
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Cytat:
Napisane przez BeataAmelka Pokaż wiadomość
Mamusie jaki termometr polecacie albo już kupiłyście?
Kasia-ruda polecała kiedyś sprawdzony przez synka a ja zgubiłam kartkę

Kasia - Ruda polecała ten:
http://allegro.pl/dobry-termometr-be...tem=5729408903

---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------

Cytat:
Napisane przez zonamojegomeza Pokaż wiadomość
Ja mam być gotowa i się nie dziwić skierowaniu po 36tyg.

---------- Dopisano o 07:26 ---------- Poprzedni post napisano o 07:25 ----------

Tydzień po wyjściu ze szpitala nadal mam sina rękę po 1! Pobraniu krwi. Plusem jest to ze mogę ruszać palcami i polaczyc kciuk z małym palcem.

Jak leżałam w ciąży z Oliwią w szpitalu przez odwodnienie to przy okazji odkryli, że mam cukrzycę. Musiałam zostać na oddziale kilka dni, pobierali mi krew kilka razy dziennie. Doszło do tego, że pobierano mi z dłoni, nadgarstków, między kostkami na górnej części dłoni. Mam takie wspaniałe żyły, że ich nie mam.
Całe ręce miałam w siniakach. Jak wyszłam ze szpitala chodziłam w tylko w długich bluzach. Siniaki nie chciały się goić, wyglądałam jak jakaś narkomanka;/

---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------

Cytat:
Napisane przez Orange_tree1 Pokaż wiadomość
Masakra jakaś jak się to czyta. No ale co ja się dziwię mi założyli kiedyś tak wenflon ze cala ręką mi ssiniala. Nie mogłam nią ruszać. Na czas operacji założyli drugi na drugiej ręce a ten pierwszy pod narkoza ściągali...

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 06:11 ---------- Poprzedni post napisano o 06:09 ----------


Haha ostatnio zamknęłam swój pokój w pracy i spałam 30min na biurku a tata pilnował drzwi żeby mnie nikt nie obudził także wszystko możliwe heheh

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka
W Amazonie jest pokój modlitw Przed ramadanem nikt z niego nie korzysta, więc jak już bardzo musiałam spuścić oko to szłam tam Ewentualnie kozetka w First Aid room ale tam było ryzyko, że ktoś może mnie nakryć:P

---------- Dopisano o 11:05 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------

Cytat:
Napisane przez slo_nk_o Pokaż wiadomość
W środę mam wizytę i będę pytać gin. Mam nadzieję, że to nie oznaka rozstępów Z drugiej strony uspokoiłam się, że nie tylko ja tak mam.

Mnie też swędzi górna część brzucha bo tam jest dosyć mocno napięty i smaruję to miejsce jak tylko mogę. Na dolnej części mam jeszcze spory zapas tłuszczu więc ma się tam co naciągać Ten tłuszcz uchronił mnie chyba przed rozstępami:P
__________________
38/40
Soon...7
TinkerrBell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-20, 11:11   #126
scoiatael86
Rozeznanie
 
Avatar scoiatael86
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 958
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

dziewczyny ja dziś zasypiam na stojąco normalnie, ciężko mi oczy otwarte utrzymać! a jakoś przy biurku trzeba siedzieć i udawać chociaż mam nadzieje że ten dzień szybko minie i po powrocie do domu po prostu pójdę spać

Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość
Dziewczyny, pomóżcie - ponieważ jak już Wam pisałam TŻet jest cudownym tatą dla Natalki chce mu kupić/zrobić (albo to i to) coś z okazji Dnia Ojca ale nic nieszablonowego nie przychodzi mi do głowy, podpowiedzcie coś.
Jakaś koszulka / kubek / brelok z napisem "Najlepszy Tata" ? ale to chyba nie jest "nieszablonowy" pomysł popatrz sobie na stronach takich jak dawanda, tam jest sporo inspiracji na dzień ojca

Cytat:
Napisane przez Orange_tree1 Pokaż wiadomość
Nie chce straszyć, ale kuzynka męża tak przelała kasę i zdjęcia z ich własnego ślubu miała po 9ciu miesiącach ....
Ja bym nie zapłaciła fotografowi całości przed otrzymaniem zdjęć.. większość sesji jakie miałam były płatne po otrzymaniu całego materiału. Ewentualnie bym się zgodziła na zaliczkę i tyle. Bałabym się, że później musiałabym się dopraszać a i tak nigdy nie dostałam fotek na czas - zawsze są jakieś opóźnienia!

btw jak obiecałam fotki wstawiłam na klub

jeszcze a'propos siniaków po pobieraniu krwi.. ja też zawsze mam wielkie sińce, ale ostatnio pielęgniarka podpowiedziała mi żeby po pobieraniu żyłę "rozmasować" na wyprostowanej ręce i prawie śladu nie było! a pobierała mi 3 razy z tej samej żyły (krzywa cukrowa)... aż zawiedziona byłam że nie mam dowodu aby się żalić jak mi źle było
__________________
...no day but today...
scoiatael86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-20, 11:19   #127
TinkerrBell
Zadomowienie
 
Avatar TinkerrBell
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 1 998
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Cytat:
Napisane przez Piernik Torunski Pokaż wiadomość
może ten ból od ciśnienia?
psycha sprana..to fakt..


mam to samo..poniedziałek tydzień temu pobierali, siniak coraz większy z dnia na dzień..teraz jest fioletowo- brązowo - zielony


najpierw powinnaś dostać w dupkę, ale potem mnie rozśmieszyłaś to bilans wychodzi na zero


masakra z tym wenflonem.. ja to się modliłam,żeby mi nie zakładali teraz bo i tak byłam w rozsypce..
buahahah..nie wierzę,żeś tak komara ucieła..


mnie swędziało na początku, potem długo nic i teraz czasem też zaswędzi.. skóra się rozciąga po prostu.. może być z tego rozstęp moim zdaniem..


wzięłam , idąc za Twoim pomysłem, bon upominkowy , ale do mamissima.pl, królika z la miloou i karty czu-czu czarno białe dla noworodków.. jak spytałam rodziców co by potrzebowali to otrzymałam link do złotych kolczyków dla dziecka:mur:

jaka nerwowa? przy takich tekstach i reakcjach każdy miałby dość

powiem Ci,że niewiele brakowało,żeby dostał, bo naprawdę nie wiedziałam kto to..mąż mówił,że jeszcze takiego wzroku u mnie nie widział (a jesteśmy 8 lat po ślubie)

to mi się jeszcze nie zdarzyło przespać wyjście męża do pracy..ładnie Cię ścieło

miłego goszczenia teściówki

Moja Oliwia dostała na chrzciny złote kolczyki od chrzestnej Ja o nie nie prosiłam bo wiedziałam, że Oliwia jeszcze długo nie będzie mieć przekutych uszu. Do dzisiaj leżą u mojej mamy w szkatułce....

---------- Dopisano o 11:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

Cytat:
Napisane przez florencee Pokaż wiadomość
Moje życie odmieniło się na lepsze, wreszcie jestem najedzona. Diabetolog mnie gorąco namawiała, żebym w sytuacji niedowagi i ketonów jadła prawie jak normalny człowiek i do tego dostosowała ilość jednostek insuliny, więc jeszcze pracuję nad odpowiednią dawką, na razie idzie ok.
Mówiłam CI Niestety skutkiem ubocznym u mnie jest to, że jednak ta waga idzie do góry teraz
Mniej więcej 1kg na 4 tygodnie Boję się, że jednak przekroczę magiczne 90+. W mojej wadze wyszły baterie....Dowiem się w środę jak mi idzie...ale ja ciągle jestem głodna

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ----------

Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość
Swiniaczek to niezłe szkodniki z tych Waszych dziewczyn .


i to jest właściwe podejście, ja sama mam dość ironiczne poczucie humoru ale sama z siebie też się śmieję na okrągło, w końcu trzeba mieć do siebie dystans, lubię też ludzi z podobnym poczuciem humoru ale takie ciotkowe teksty czy inne po prostu mało taktowne zagrywki to u mnie za to należą się baty .


aaa zakupów, myślałam, że dziecia następnego Ci się zachciało a nie tylko zakupów
dziękuję


dziękuję!


: cojest:


a nie przekażę bo jeszcze w samozachwyt wpadnie


1. chyba nie
2. haha, a chciałaś być jeszcze mniej w ciąży?


dziękuję!

Dziewczyny, pomóżcie - ponieważ jak już Wam pisałam TŻet jest cudownym tatą dla Natalki chce mu kupić/zrobić (albo to i to) coś z okazji Dnia Ojca ale nic nieszablonowego nie przychodzi mi do głowy, podpowiedzcie coś.

U nas dzień taty był wczoraj, ale że Oliwia wyjeżdżała w sobotę to TŻ miał swój dzień w sobotę. Oliwia zawsze sama sobie wymyśla i ja jej nie podpowiadam Tym razem kupiła mu pudło jego ulubionych czekoladek, kartkę z dedykacją, którą sama napisała i wymyśliła plus śniadanie i kawa do łóżka.
__________________
38/40
Soon...7
TinkerrBell jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-06-20, 11:25   #128
TinkerrBell
Zadomowienie
 
Avatar TinkerrBell
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 1 998
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość



dla Ciebie, że tak się pilnujesz i dbasz o to!


ciąża to jednak dobra wymówka
ja to w sumie już jestem tak w ciąży, że ja nie mogę.... do sierpnia to już chyba tylko brzuch ze mnie zostanie

A jak już jestem w takim miłosnym nastroju to jeszcze Wam coś napiszę. Wczoraj mówię do TŻeta:
- i co, naprawdę myślisz, że się zestarzejemy razem?
bo wiecie różnie w życiu bywa, my sami trochę przeszliśmy itd a on na to:
- ja nie myślę, ja to wiem

Uwielbiam ten jego niewzruszony spokój i pewność. Nie jest może pierwszy w okazywaniu uczuć, mógłby mnie częściej przytulać itd ale wiem, że mogę na nim zawsze polegać, uderzać do niego jak w dym i czuję się przy nim w końcu bezpieczna.

...
Może nie podobną rozmowę ale kontekst ten sam, mieliśmy wczoraj.
Jak mnie tak naszło z tym powrotem do Polski, oglądałam oferty pracy i mieszkań i mówię do TŻta, że szans nie ma. Nie wracamy.
Że w razie W gdybym została sama znów będę musiała w Polsce wrócić do mamusi....
Tutaj sobie spokojnie poradzę....

Na co TŻ w szoku
- a Ty masz jakieś plany?
Więc tłumaczę, mu że różnie w życiu bywa, może pozna jakąś ładną chudonogą blondynę i sobie do niej pójdzie...
Niestety tutaj mój TŻ nie był już tak romantyczny i powiedział, że mnie to już zupełnie pogięło

Ale ja tam wolę dmuchać na zimne:p Za żadnego faceta nie dam sobie ręki uciąć Nie jedna by bez ręki chodziła

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

Cytat:
Napisane przez Talantea Pokaż wiadomość
Ja to wlasnie dopiero zauwarzylam, ze nowy wątek powstał sie dziwie, ze nic nie piszecie , lol.

Wyszło na to, ze dom moze i fajny, ale okolica kiepska, daleko do jakiegokolwiek sklepu i pelno ciapaków i dwa meczety w okolicy takze, no. Szukamy dalej.

Ide nadrobic.
Całkiem ciekawe towarzystwo Burkę masz?
__________________
38/40
Soon...7
TinkerrBell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-20, 11:39   #129
Piernik Torunski
Zakorzenienie
 
Avatar Piernik Torunski
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 3 090
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Cytat:
Napisane przez florencee Pokaż wiadomość
Moje życie odmieniło się na lepsze, wreszcie jestem najedzona. Diabetolog mnie gorąco namawiała, żebym w sytuacji niedowagi i ketonów jadła prawie jak normalny człowiek i do tego dostosowała ilość jednostek insuliny, więc jeszcze pracuję nad odpowiednią dawką, na razie idzie ok.
super..brzmi naprawdę fajnie..tylko do kłucie mnie przeraża,ale najważniejsze,że nie musisz się głodzić..

Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość
aaa zakupów, myślałam, że dziecia następnego Ci się zachciało a nie tylko zakupów
dziękuję


Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość

A jak już jestem w takim miłosnym nastroju to jeszcze Wam coś napiszę. Wczoraj mówię do TŻeta:
- i co, naprawdę myślisz, że się zestarzejemy razem?
bo wiecie różnie w życiu bywa, my sami trochę przeszliśmy itd a on na to:
- ja nie myślę, ja to wiem

Uwielbiam ten jego niewzruszony spokój i pewność. Nie jest może pierwszy w okazywaniu uczuć, mógłby mnie częściej przytulać itd ale wiem, że mogę na nim zawsze polegać, uderzać do niego jak w dym i czuję się przy nim w końcu bezpieczna.

A co do rocznicy to jak na romantyków przystało pójdziemy dziś chyba do kina na 'Obecność 2' . Dopiero niedawno oglądaliśmy 1 i nam się podobała. Chociaż te 'Zanim się pojawiłeś' też mnie kusi, kurczaki ale niestety jeden film jest na 20 a drugi na 21 to nie zdążymy na obydwa, a niech to. A poza tym moje kochanie robi dziś żeberka, które lubię już same w sobie w sosie z kurkami (Pierniczku to te kurki chciał zbierać ostatnio ) a grzyby to już w ogóle uwielbiam!
dla teżeta..
udanego wieczoru..plany brzmią świetnie..uwielbiam kurki

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość



W Amazonie jest pokój modlitw Przed ramadanem nikt z niego nie korzysta, więc jak już bardzo musiałam spuścić oko to szłam tam Ewentualnie kozetka w First Aid room ale tam było ryzyko, że ktoś może mnie nakryć:P



Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość
Moja Oliwia dostała na chrzciny złote kolczyki od chrzestnej Ja o nie nie prosiłam bo wiedziałam, że Oliwia jeszcze długo nie będzie mieć przekutych uszu. Do dzisiaj leżą u mojej mamy w szkatułce....


idę do klubu zobaczyć te fotki
Piernik Torunski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-20, 11:57   #130
superhuman
Zadomowienie
 
Avatar superhuman
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 286
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

A ja sie zastanawiam od wczoraj co tak mało napisane i dlaczego od rana nie mogę dodać postu idę nadrobić.




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
superhuman jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-20, 11:58   #131
znowuzapomnialamhasla
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 412
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Odpisalam wczoraj troche Krefetce nt temat spania (ja spie non stop i dlatego sie malo udzielam-powaznie) i pochwalilam brzuszek Fanty. W starej czesci... A dzis rano (pol h temu, haha)zastanawialam sie, gdzie Wy wszystkie sie podzialyscie...
Witam sie w nowej czesci!

To i tu napisze, ze odebralismy ubranka w weekend, mamy caly bagaznik i na razie nic nie dokupuje-nad czym troche ubolewam
Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość
U mnie dzis hormony wzięły górę. Zaplanowałam na dzis pranie ubranek. Oczywiście zaglądam w pogodę a tam następny suchy dzień w następna sobotę.
Wkurzyłam sie bo w domu by cokolwiek schło trzeba włączyć kaloryfery. I tak właśnie siedzę przy włączonych grzejnikach....

Włączyłam sobie pogodę na cały miesiąc a tam najbliższy tydzien deszcz, kolejne dwa typowa Szkocja pogoda co oznacza ze przy takiej pogodzie można wyprowadzać rybki na spacer.

Nasze pierwsze 3 lata tutaj mieliśmy wspaniała pogodę. Piękne lato... A teraz mam wrażenie ze pada już od czerwca zeszłego roku z bardzo krótkimi przerwami

Jak piszecie ze macie upały to mnie zazdrość ściska.

Tak mnie to wszystko dzis wkurzyło, ze mowię do TZta ze wracamy do polski ze mam dość tej pogody. Weszliśmy sobie na strony z wynajęciem mieszkań i tak przeglądamy, a w naszej Gdyni, mieszkanie ok 50-60m w sensownym miejscu i w sensownym standardzie to ok 2k z opłatami... Mysle sobie ok....

Zaczęłam szukać ofert pracy i tutaj załamałam sie po raz drugi. W TZta zawodzie tylko umowy agencyjne albo zlecenia....
To TZ mówi, ze wróci na kontrakty...kontrakty czyli 3 miesiące go nie ma nie wiadomo na jak długo wraca i znów go nie ma....

I już mi sie odechciało wracać

Potrzeba mi słońca do życia((( mam płacz na czubku nosa....


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja
Moj tz ma duzo ofert prac z Anglii, ale dlatego wlasnie nie godze sie wyjechac. Ja bym chciala mieszkac gdzies, gdzie przez wiekszosc czasu swieci slonce (np. Wlochy-ale tam nie ma znow roboty).
Cytat:
Napisane przez asicuha Pokaż wiadomość
Pewnie ze sie pochwale kilka fotek jest, teraz tylko nie wiadomo kiedy Tz bedzie mial chwile by to obrobic :P
Czekamy!

Sluchajcie, myslalyscie juz o odwiedzinach po porodzie? Ja w szpitalu sobie nie zycze, o czym wszyscy juz wiedza, ale ostatnio tz powiedzial, ze jego rodzice i siostra z mezem na pewno beda chcieli przyjechac do domu od razu. No, a ja bym wolala, zeby pierwsze kilka dni (3-4) byla tylko moja mama, ktora bedzie mi pomagac-wiem, jak wyglada nawal pokarmu (nie wyobrazam sobie z cyckami na wierzchu siedziec przy tesciach), poza tym doopa boli, poza tym chcialabym miec chwilke na przyzwyczajenie sie do nowej sytuacji. Juz dzis wiem, ze nie mam ochoty na wizyty zaraz na drugi dzien po wyjsciu. Z drugiej strony to tacy sami dziadkowie jak moja mama i nic dziwnego, ze beda chcieli wnuczke zobaczyc. Bez sensu :/

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez znowuzapomnialamhasla
Czas edycji: 2016-06-20 o 12:00
znowuzapomnialamhasla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-20, 12:04   #132
zonamojegomeza
Zakorzenienie
 
Avatar zonamojegomeza
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 11 728
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

W szpitalu zero odwiedzib. W domu liczę na rozsądek. Chcemy miec czas tylko dla siebie.
Nikt nie bedzie siedział i patrzył jak karmię. A to moze trwac wiecznie na początku.
zonamojegomeza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-20, 12:06   #133
DobraDusza88
Zakorzenienie
 
Avatar DobraDusza88
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 392
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Cytat:
Napisane przez ziuta. Pokaż wiadomość
Hej, witam się w nowym wątku

Ja pożegnałam wczoraj gości i powiem Wam że już nie będę nikogo przyjmować do porodu. Tzn fajnie było, ale brzuch mi twardniał już na okrągło nie jestem w stanie stać za długo bo potem nie mogę tych skurczy opanować W sobotę byłam z siostrą TŻa w CH i na wyprzedażach kupiłam jakieś szmatki dla małej, w zasadzie z ubrań to już mi nic nie brakuje, no ale żal nie kupić jak taka promocja W Smyku to chyba wszystkie ubrania były przecenione. W niedziele oni chcieli jechać do ogrodu botanicznego, ale ja już nie dałam rady, wiec pojechali sami a ja z TŻ zostałam w domu, z resztą wiedziałam że jeszcze obiad mnie czeka. Trochę mi było żal tego ogrodu bo oni mieli taki dobry aparat i chcieli sobie zdjęcia porobić a ja nie mam żadnych zdjęć w ciąży, ale jakbym jeszcze tam pochodziła to już bym chyba potem padła.
W niedzielę mała strasznie szalała co w połączeniu z twardym brzuchem było bardzo nieprzyjemne i miałam już dość. Poza tym nie wiem jak to możliwe bo na ostatniej wizycie mała była głową w dół a teraz ewidentnie miała czkawkę i to dużo powyżej pępka Mam nadzieję że wróci na swoje miejsce.
skurcze i twardnienia brzucha to nic przyjemnego... a bierzesz magnez? postaraj się więcej odpoczywać, najlepiej na leżąco

Cytat:
Napisane przez Piernik Torunski Pokaż wiadomość


wzięłam , idąc za Twoim pomysłem, bon upominkowy , ale do mamissima.pl, królika z la miloou i karty czu-czu czarno białe dla noworodków.. jak spytałam rodziców co by potrzebowali to otrzymałam link do złotych kolczyków dla dziecka

jaka nerwowa? przy takich tekstach i reakcjach każdy miałby dość

powiem Ci,że niewiele brakowało,żeby dostał, bo naprawdę nie wiedziałam kto to..mąż mówił,że jeszcze takiego wzroku u mnie nie widział (a jesteśmy 8 lat po ślubie)

to mi się jeszcze nie zdarzyło przespać wyjście męża do pracy..ładnie Cię ścieło

miłego goszczenia teściówki
Fajny prezent nie wiem co ludzie myślą kupując taką biżuterię niemowlakowi... no ale może jakoś bardziej na wyrost chcieli

Cytat:
Napisane przez BeataAmelka Pokaż wiadomość

Torby mam zamiar pakować w tym tygodniu, chociaż moją a później Małego. Ciuszki też będę prać w tym tygodniu, być może jutro
też chcę prać w tym tygodniu już a w czym będziesz prała? ja kupiłam płyn do kolorów Dzidziuś, a do białego proszek... mam nadzieję, że się sprawdzi.

Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość

No cioteczki bezbłędne . Ja, choć przypominam hipcia, na szczęście nie spotykam się z jakimiś złośliwymi komentarzami, najczęściej sama się z siebie śmieję, tak jak wczoraj na tym wyciągu krzesełkowym, poważnie się zastanawiałam czy się pode mną nie urwie . A jak coś ktoś bąknie albo ja sama marudzę, to TŻet tak reaguje jak błyskawicy. Kiedyś moja mama coś bąknęła że przytyłam, a TŻet na to 'no teraz to raczej chudnąć nie będzie' a jak ja kiedyś napomknęłam, że jestem gruba to pocisnął mi gromy spojrzeniem i powiedział 'nie gruba, tylko w ciąży, weź mnie nie denerwuj' . Może go poślę na te Twoje ciotki?
Mój mąż też mi cały czas powtarza, że nie jestem gruba, a w ciąży i że dla niego zawsze jestem piękna w zasadzie wiem, że tragedii nie ma, bo póki co mam 7,5kg na plusie, ale ja nie wiem, jego rodzina to jakaś dziwna jest wczoraj oczywiście padło pytanie ile przytyłam i zaraz tekst, że przez miesiąc to mnie jeszcze przybędzie itp... no serio? nie wiedziałam

Mam wrażenie, że dla niektórych jest zaskoczeniem, że kobieta w ciąży tyje i rośnie jej brzuch

Cytat:
Napisane przez Krefetka Pokaż wiadomość
Mój mózg jest roztopiony jak lody:
Wróciłam do domu stanęłam przed lustrem patrzę i myśle o jaki brzuch duży..
Pózniej podniosłam wzrok i zobaczyłam ze to mój ;( do tej pory nie miałam zbyt wystającego. W sumie teraz jak parze jest w dalszym ciagu mały
Normalnie we własnym domu mój mózg nie spodziewał sie zobaczyć mnie.


Wysłane za pomocą magii
Dobre

Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość

A jak już jestem w takim miłosnym nastroju to jeszcze Wam coś napiszę. Wczoraj mówię do TŻeta:
- i co, naprawdę myślisz, że się zestarzejemy razem?
bo wiecie różnie w życiu bywa, my sami trochę przeszliśmy itd a on na to:
- ja nie myślę, ja to wiem

Uwielbiam ten jego niewzruszony spokój i pewność. Nie jest może pierwszy w okazywaniu uczuć, mógłby mnie częściej przytulać itd ale wiem, że mogę na nim zawsze polegać, uderzać do niego jak w dym i czuję się przy nim w końcu bezpieczna.
To miłe ze strony partnera

Cytat:
Napisane przez Talantea Pokaż wiadomość

Wyszło na to, ze dom moze i fajny, ale okolica kiepska, daleko do jakiegokolwiek sklepu i pelno ciapaków i dwa meczety w okolicy takze, no. Szukamy dalej.

Ide nadrobic.
No powiem Ci, że towarzystwo pierwsza klasa

Lenię się dzisiaj nieco Odkurzyłam tylko podłogi i zastanawiam się czy brać się za ich mycie... nie robię dzisiaj obiadu, bo mam jeszcze jedną porcję spaghetti w lodówce, a w zamrażarce pierogi to damy radę
__________________
1.09.2012 (...) i ślubuję Ci...
DobraDusza88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-20, 12:11   #134
BeataAmelka
Wtajemniczenie
 
Avatar BeataAmelka
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 2 880
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Cytat:
Napisane przez Krefetka Pokaż wiadomość
Mój mózg jest roztopiony jak lody:
Wróciłam do domu stanęłam przed lustrem patrzę i myśle o jaki brzuch duży..
Pózniej podniosłam wzrok i zobaczyłam ze to mój ;( do tej pory nie miałam zbyt wystającego. W sumie teraz jak parze jest w dalszym ciagu mały
Normalnie we własnym domu mój mózg nie spodziewał sie zobaczyć mnie.


Wysłane za pomocą magii
Ja mam mega duży brzuszek przytyłam 7 kg więc nawet ok, ale to chyba dzięki diecie cukrzycowej :P
Jak znajdę chwilkę wrzucę fotke
__________________
15.11.
11.12. serduszko synek
7.02. ostatnia wizyta u dr P.
TP: 28.07. Oliwierek
cudzie trwaj
BeataAmelka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-20, 12:19   #135
Origa
Rozeznanie
 
Avatar Origa
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 703
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Nadrobiłam chyba 90% z czasu mojej nieobecności

Cytat:
Napisane przez Świniaczek Pokaż wiadomość
Widze, ze juz nas wiekszosc swedza brzuchy

Jestem tak padnieta po weekendzie z TZa corami, ze najchetniej caly najblizszy tydzien bym przespala :P a nagadalam sie z nimi tyle, ze az zachryplam :P TZ zajmowal sie skrecaniem sypialni i w efekcie ja sie nimi przede wszystkim zajmowalam, a ich gadulstwo przeroslo mozliwosci moich strun glosowych

(...)

Tez nie wiem jaki mam rozmiar czapeczek, wiem tylko, ze sa maciupkie
Mnie nie swędzi - nie wiem czy to dobrze, czy źle W jakim wieku są dziewczynki?
Co do czapeczek, to nawet nie wiem, jakie mam rozmiary, jak będę pranie i segregację robić to sprawdzę

Cytat:
Napisane przez BeataAmelka Pokaż wiadomość
Dziękuję, że pytasz.
Czuję się wyjątkowo dobrze. (odpukać).
Czas mi ucieka jak szalony, ale to pewnie tez dlatego, że ciągle pracuję
Wczoraj zrobiłam zakupy na Gemini, jedna z pierwszych rodzę a ostatnia zakupy robię
Torby mam zamiar pakować w tym tygodniu, chociaż moją a później Małego. Ciuszki też będę prać w tym tygodniu, być może jutro
Fajnie, że wszystko u Ciebie ok Ja zaczynam kompletować koszyk na gemini w tym tygodniu...

Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość
Dzień dobry Mamusie!


Dobrze, że wypad udany! Mam nadzieję, że wrzucisz jakieś fotki jak nie tu, to w klubie?
Konkretne plany masz, powodzenia!

My dziś mamy mini-rocznicę (20 braliśmy ślub), może się wybierzemy?


Moja Kasia tak czasem się wierci, że aż mi się 'miło' zrobi, czasem sama już nie wiem czy to ruchy czy skurcze...
Wrzucę fotki w klubie i wreszcie napiszę cos o sobie, postaram się dziś, bo kompletnie nie miałam kiedy przez ten wyjazd i pracę.
za mini rocznicę
Mi się Helenka wbija chyba stopami w wątrobę albo inny narząd, który aktualnie znajduje się po mojej prawej stronie pod żebrami. Przyjemne to nie jest

Cytat:
Napisane przez Krefetka Pokaż wiadomość
Mój mózg jest roztopiony jak lody:
Wróciłam do domu stanęłam przed lustrem patrzę i myśle o jaki brzuch duży..
Pózniej podniosłam wzrok i zobaczyłam ze to mój ;( do tej pory nie miałam zbyt wystającego. W sumie teraz jak parze jest w dalszym ciagu mały
Normalnie we własnym domu mój mózg nie spodziewał sie zobaczyć mnie.
Wysłane za pomocą magii


Cytat:
Napisane przez Orange_tree1 Pokaż wiadomość
Ehh no ja też ciągle pracuję i dosłownie nie mam czasu na nic. Rzeczy Jaśka wpakowane w worki leżą w koncie, łóżeczka nie mam, materaca brak, fotelika brak a zakupy w gemini nadal nie zaczęte nawet ...

Ja się z siebie też śmieję na okrągło. Jak się zobaczyłam wczoraj w lustrze to byłam w szoku, że jestem jeszcze grubsza tzn jeszcze bardziej w ciąży niż ostatnio hahaha
Ale jak ta dziewczyna na początku lipca wróci z urlopu, to będziesz mogła w końcu odpocząć
Ja mam codziennie wrażenie, że mój brzuch rośnie jak szalony, choć waga tego nie potwierdza Pierwszy pomiar w aplikacji zapisałam 04/02 i to był 13 tydzień: 72,8 kg. Dziś, w 32 tygodniu, waga pokazała 73,6kg Najwięcej wazyłam równo tydzień temu, 13/06 czyli 73,9kg...

Cytat:
Napisane przez florencee Pokaż wiadomość
Moje życie odmieniło się na lepsze, wreszcie jestem najedzona. Diabetolog mnie gorąco namawiała, żebym w sytuacji niedowagi i ketonów jadła prawie jak normalny człowiek i do tego dostosowała ilość jednostek insuliny, więc jeszcze pracuję nad odpowiednią dawką, na razie idzie ok.
Super, że w końcu możesz w miarę normalnie funkcjonowac

Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość

Dziewczyny, pomóżcie - ponieważ jak już Wam pisałam TŻet jest cudownym tatą dla Natalki chce mu kupić/zrobić (albo to i to) coś z okazji Dnia Ojca ale nic nieszablonowego nie przychodzi mi do głowy, podpowiedzcie coś.
Może taki kalendarz na kolejny rok (od lipca 2016 do lipca 2017) z ich wspólnymi zdjęciami przy każdym miesiącu

Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość

A jak już jestem w takim miłosnym nastroju to jeszcze Wam coś napiszę. Wczoraj mówię do TŻeta:
- i co, naprawdę myślisz, że się zestarzejemy razem?
bo wiecie różnie w życiu bywa, my sami trochę przeszliśmy itd a on na to:
- ja nie myślę, ja to wiem

Uwielbiam ten jego niewzruszony spokój i pewność. Nie jest może pierwszy w okazywaniu uczuć, mógłby mnie częściej przytulać itd ale wiem, że mogę na nim zawsze polegać, uderzać do niego jak w dym i czuję się przy nim w końcu bezpieczna.
dla Tża

Cytat:
Napisane przez ziuta. Pokaż wiadomość

Niestety truskawy się kończą też nad tym ubolewam


Jak człowiek głodny to zły, a głodna ciężarna to musi być maskra
Kurcze, dopiero co się zaczęły
Zgłodniałam, idę zaraz do sklepu i zapoluję na ostatnie truskawki

LunaLove w kwestii wózków to jak masz chwilę, to podjedź do sklepu Toys"R"Us (taki osobny budynek na terenie parkingu dawnego centrum "Krokus", teraz się chyba inaczej nazywa, adres C.H. Krokus Ul. Bora-Komorowskiego 37). Tam jest taka specjalna ścieżka z różnymi rodzajami podłoża (kamienie, beton, drewno etc.) do testowania wózków, która naprawdę daje pojęcie o tym jak różne rodzaje amortyzatorów itp. pracują w różnych warunkach. Ja tam spędziłam mnóstwo czasu jeżdżąc róznymi wózkami i tam podjęłam ostateczna decyzję o zakupie Amelisa. Natomiast na ich stronie jest teraz promocja na wersję kolorystyczną szary/granat i kosztuje on 1100 PLN (nie wiem jak z dostępnościa na miejscu w sklepie).
http://www.toysrus.pl/babiesrus/w-ze...TRUP7025920001

Od rana jakas energia we mnie wstąpiła: zrobiłam 2 prania, rozpakowałam walizkę i plecak po wyjeździe, ogarnęłam zmywarkę, a nawet z grubsza łazienkę, a potem wyjęłam wszystkie półki z lodówki i umyłam Jeszcze trochę ogarniania zostało, ale dzielę sobie pracę na najbliższe dni, żeby się na tym L4 nie nudzić Jeszcze tylko do sklepu wyskoczę po jakieś lekkie zakupy jedzeniowe i chyba się zabiorę za wybór łóżeczka i materaca...
Origa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-20, 12:23   #136
ziuta.
Rozeznanie
 
Avatar ziuta.
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 806
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Cytat:
Napisane przez znowuzapomnialamhasla Pokaż wiadomość
Sluchajcie, myslalyscie juz o odwiedzinach po porodzie? Ja w szpitalu sobie nie zycze, o czym wszyscy juz wiedza, ale ostatnio tz powiedzial, ze jego rodzice i siostra z mezem na pewno beda chcieli przyjechac do domu od razu. No, a ja bym wolala, zeby pierwsze kilka dni (3-4) byla tylko moja mama, ktora bedzie mi pomagac-wiem, jak wyglada nawal pokarmu (nie wyobrazam sobie z cyckami na wierzchu siedziec przy tesciach), poza tym doopa boli, poza tym chcialabym miec chwilke na przyzwyczajenie sie do nowej sytuacji. Juz dzis wiem, ze nie mam ochoty na wizyty zaraz na drugi dzien po wyjsciu. Z drugiej strony to tacy sami dziadkowie jak moja mama i nic dziwnego, ze beda chcieli wnuczke zobaczyc. Bez sensu :/

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka
Ja wiem że i moi i TŻa rodzice będą chcieli zobaczyć mała to myślę że niech sobie przyjadą do szpitala pooglądać a jak już będę wychodzić to żeby nikogo już w domu nie było Nie będę wietrzyć krocza przy ludziach Dla rodziców TŻ to pierwsza wnuczka w ogóle to raczej na bank będą chcieli być, więc dla mnie takie rozwiązanie że tylko do szpitala wpadną a potem w domu niech jadą będzie najlepsze. Moi rodzice to już inna sprawa bo ja mojej mamy się nie krępuję i jak będę chciała żeby mi herbatę zrobiła albo w czymś pomogła to nie będę mieć problemu żeby jej to powiedzieć, bo to moja mama. A mamy TŻ raczej o to nie poproszę i będę się czuć w obowiązku żeby jeszcze koło niej chodzić bo to dla mnie jest gość w domu jednak. Chociaż wiem że ona wcale ode mnie tego nie będzie wymagać. No i taki mam dylemat. TŻ ma inne zdanie na ten temat, ale to nie on rodzi, nie jemu będzie z cycków ciekło i nie on będzie wietrzył krocze więc nie ma prawa głosu

Zjadłam właśnie gofra z bitą śmietaną i malinami ach ta dieta cukrzycowa
No ale gofr malutki, mogłabym zjeść 2, ale zjadłam tylko 1, no i bita śmietana bez cukru, a maliny to samo zdrowie więc się rozgrzeszyłam
ziuta. jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-20, 12:31   #137
Orange_tree1
Zadomowienie
 
Avatar Orange_tree1
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 1 334
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Cytat:
Napisane przez Świniaczek Pokaż wiadomość
To fakt, troche mnie dziewczyny zaprawily w bojach


Niech sie przygotowuje, bo Tz swojego laptopa mial zalanego soczkiem (udalo sie odratowac ), moj ma wiecznie lepiacego sie touchpada i elran tez jest caly popackany telefony biora tylko jak nie widzimy bo maja zakaz, bo ciezko zmyc np. czekolade z ekranu dotykowego... No i mlodsza starszej wypalila ostatnio, ze ma swoj tel (dostala stary tel od matki typowo do zameczenia) roztrzaskac np. o podloge, zeby obie nie mialy. Z tym, ze one sa pod tym wzgledem wybitnie nienauczone do szacunku do cudzych rzeczy, a nam nie udaje wpoic sie czegos, czego w domu nie ucza... Wiec juz oswiec TZa cogo czeka, bo pomimo wpajania pewnych rzeczy dziexku od malego to sie malej demolki chyba nie da uniknac :P

Dzisiaj wyszlam spod prysznica i owijajac sie recznikiem doszlam do wniosku, ze mi recznika na brzuch braluje XD
O rany nie jest łatwo
Już go uprzedzałam, że tapicerka w jego aucie ucierpi od czekolady itd to już mu słabo było, nie wspominając o reszcie sprzętów


Cytat:
Napisane przez Talantea Pokaż wiadomość
Ja to wlasnie dopiero zauwarzylam, ze nowy wątek powstał sie dziwie, ze nic nie piszecie , lol.

Wyszło na to, ze dom moze i fajny, ale okolica kiepska, daleko do jakiegokolwiek sklepu i pelno ciapaków i dwa meczety w okolicy takze, no. Szukamy dalej.

Ide nadrobic.
faktycznie słaba okolica

ja tak wczoraj z tym wątkiem ... cały dzien nie byłam na forum patrze i myślę co to tylko jedna strona
dopiero później patrzę, że nowy wątek się wykluł

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość
Kasia - Ruda polecała ten:
http://allegro.pl/dobry-termometr-be...tem=5729408903

---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------




Jak leżałam w ciąży z Oliwią w szpitalu przez odwodnienie to przy okazji odkryli, że mam cukrzycę. Musiałam zostać na oddziale kilka dni, pobierali mi krew kilka razy dziennie. Doszło do tego, że pobierano mi z dłoni, nadgarstków, między kostkami na górnej części dłoni. Mam takie wspaniałe żyły, że ich nie mam.
Całe ręce miałam w siniakach. Jak wyszłam ze szpitala chodziłam w tylko w długich bluzach. Siniaki nie chciały się goić, wyglądałam jak jakaś narkomanka;/

---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------



W Amazonie jest pokój modlitw Przed ramadanem nikt z niego nie korzysta, więc jak już bardzo musiałam spuścić oko to szłam tam Ewentualnie kozetka w First Aid room ale tam było ryzyko, że ktoś może mnie nakryć:P

---------- Dopisano o 11:05 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------




Mnie też swędzi górna część brzucha bo tam jest dosyć mocno napięty i smaruję to miejsce jak tylko mogę. Na dolnej części mam jeszcze spory zapas tłuszczu więc ma się tam co naciągać Ten tłuszcz uchronił mnie chyba przed rozstępami:P

Pokoj modlitw - brzmi nieźle

Dziś by mi się przydał bo ledwo na nogach stoję a roboty ogromn. Ciągle ktoś przychodzi a ja nie dość, że słaba to wku**wiona jak tylko się da. Pogryzę dziś kogoś
__________________
05.08.2010 Początek "Nas" <3
18.07.2011 zaręczyny
31.08.2013 "i że Cię nie opuszczę aż do śmierci"
12.12.2015 II kreseczki
23.08.2016 Czekamy na Ciebie maleństwo
Orange_tree1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-20, 12:40   #138
TinkerrBell
Zadomowienie
 
Avatar TinkerrBell
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 1 998
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Co do odwiedzin w szpitalu, to u mnie zależy od tego kiedy urodzę.

Niestety moja szwagierka sprowadza teściową na cały lipiec do pilnowania dzieci i podobno pod koniec lipca ma przyjechać też teściu.

Moi rodzice przyjeżdżają 26 lipca.

Więc jeśli urodzę przed 26 lipca to powiem szwagierce by mnie przypadkiem w szpitalu nie odwiedzali. Ona z teściową to będzie kombo dobrych rad i nawet jeśli w dobrej wierze, to my mamy bardzo odmienne opinie na temat oporządzania i wychowywania dzieci.

Niestety pewnie jak wrócę do domu to mnie szybko odwiedzą. Chyba, bo ostatnio szwagierka odzywa się tylko jak jej się przypomni, że żyję....taka zakochana

Jak urodzę w terminie przyjazdu moich rodziców, to moja mama sobie nie odmówi przyjazdu do szpitala Ale to moja mama i ona mi akurat przeszkadzać nie będzie Chyba

Koleżanki raczej mam takie, że bez zaproszenia nie przyjdą. A to najwcześniej nastąpi jak rodzice wyjadą.
__________________
38/40
Soon...7
TinkerrBell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-20, 12:56   #139
Krefetka
Zadomowienie
 
Avatar Krefetka
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 664
Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Cytat:
Napisane przez Piernik Torunski Pokaż wiadomość


buahahhahaha
a nie było Ci szkoda,że ten brzuch taki sam, bez pary?
:

A wiesz ze jakoś go mi żal nie było?
Moze dlatego ze pomyslałam ze jeden brzuch i jedno dziecko to dwa



Cytat:
Napisane przez florencee Pokaż wiadomość
Moje życie odmieniło się na lepsze, wreszcie jestem najedzona. Diabetolog mnie gorąco namawiała, żebym w sytuacji niedowagi i ketonów jadła prawie jak normalny człowiek i do tego dostosowała ilość jednostek insuliny, więc jeszcze pracuję nad odpowiednią dawką, na razie idzie ok.

Dobrze ze w końcu przestałaś sie stresować dieta i ze pomaga insulina

Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość

Dziewczyny, pomóżcie - ponieważ jak już Wam pisałam TŻet jest cudownym tatą dla Natalki chce mu kupić/zrobić (albo to i to) coś z okazji Dnia Ojca ale nic nieszablonowego nie przychodzi mi do głowy, podpowiedzcie coś.

Dziś w DDTVN był gadżet - bransoletka dla faceta ktora w rzeczywistości jest przybornikiem z narzędziami nie wiem czy Twój TZ jest gadzeciarzem
To było cos takiego http://biketrendy.pl/bizuteria-dla-r...go-twardziela/


EDIT: znalazłam cenę, juz nie polecam

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość






Jak leżałam w ciąży z Oliwią w szpitalu przez odwodnienie to przy okazji odkryli, że mam cukrzycę. Musiałam zostać na oddziale kilka dni, pobierali mi krew kilka razy dziennie. Doszło do tego, że pobierano mi z dłoni, nadgarstków, między kostkami na górnej części dłoni. Mam takie wspaniałe żyły, że ich nie mam.

Całe ręce miałam w siniakach. Jak wyszłam ze szpitala chodziłam w tylko w długich bluzach. Siniaki nie chciały się goić, wyglądałam jak jakaś narkomanka;/

---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------





W Amazonie jest pokój modlitw Przed ramadanem nikt z niego nie korzysta, więc jak już bardzo musiałam spuścić oko to szłam tam Ewentualnie kozetka w First Aid room ale tam było ryzyko, że ktoś może mnie nakryć:P

Przez 3 tyg czerwca (najbardziej upalnego, kilka lat temu) chodziłam w długich rękawach bo miałam próby alergiczne na rękach, wyglądałam jak narkoman amator, który nie potrafi sie wbić w żyle

Pokoju modlitwy zazdroszczę choć z drugiej strony pewnie bym z niego nie wychodziła

Cytat:
Napisane przez scoiatael86 Pokaż wiadomość
dziewczyny ja dziś zasypiam na stojąco normalnie, ciężko mi oczy otwarte utrzymać! a jakoś przy biurku trzeba siedzieć i udawać chociaż mam nadzieje że ten dzień szybko minie i po powrocie do domu po prostu pójdę spać


jeszcze a'propos siniaków po pobieraniu krwi.. ja też zawsze mam wielkie sińce, ale ostatnio pielęgniarka podpowiedziała mi żeby po pobieraniu żyłę "rozmasować" na wyprostowanej ręce i prawie śladu nie było! a pobierała mi 3 razy z tej samej żyły (krzywa cukrowa)... aż zawiedziona byłam że nie mam dowodu aby się żalić jak mi źle było

Mi o spaniu nic nie mów..
Nigdy nie miałam problemów z zaśnięciem. Wystarczyło ze wracając z łazienki mówiłam sobie ze teraz idę spać i w sumie juz nie pamiętałam drogi do łóżka. Teraz to mi sie nasiliło sam wyraz sen i przymkniecie powiek wystarczy mi aby zasnąć.

Na siniaki po pobraniu pani z labu polecała jakaś maść na stłuczenia ale nie wiem czy w ciąży można.
Kiedyś prawie po każdym pobraniu miałam siniaki i rozlane rany, czasem nie mogłam zginać rak.
To co ja stosuje to po pobraniu nie zginał ręki tylko bardzo mocno uciskam żyle na sztywnej i prostej ręce 2min z reguły wystarcza.

Cytat:
Napisane przez znowuzapomnialamhasla Pokaż wiadomość
Odpisalam wczoraj troche Krefetce nt temat spania (ja spie non stop i dlatego sie malo udzielam-powaznie) i pochwalilam brzuszek Fanty. W starej czesci... A dzis rano (pol h temu, haha)zastanawialam sie, gdzie Wy wszystkie sie podzialyscie...
Witam sie w nowej czesci!


Sluchajcie, myslalyscie juz o odwiedzinach po porodzie? Ja w szpitalu sobie nie zycze, o czym wszyscy juz wiedza, ale ostatnio tz powiedzial, ze jego rodzice i siostra z mezem na pewno beda chcieli przyjechac do domu od razu. No, a ja bym wolala, zeby pierwsze kilka dni (3-4) byla tylko moja mama, ktora bedzie mi pomagac-wiem, jak wyglada nawal pokarmu (nie wyobrazam sobie z cyckami na wierzchu siedziec przy tesciach), poza tym doopa boli, poza tym chcialabym miec chwilke na przyzwyczajenie sie do nowej sytuacji. Juz dzis wiem, ze nie mam ochoty na wizyty zaraz na drugi dzien po wyjsciu. Z drugiej strony to tacy sami dziadkowie jak moja mama i nic dziwnego, ze beda chcieli wnuczke zobaczyc. Bez sensu :/

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

Nie widziałam ze cos napisałaś :/ idę nadrobić zatem poprzedni wątek.

Ja sobie nie wyobrażam wizyt w szpitalu i w pierwszych dniach w domu.



Wysłane za pomocą magii

---------- Dopisano o 13:56 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

Podejrzałam wyniki morfo.. Nic nowego w nich nie ma wiec nie wiem skąd senność.

Ketony zniknęły i juz wiem ze do konca ciazy jestem skazana na posiłek przed snem złożony z twarogu i jogurtu naturalnego


Wysłane za pomocą magii

Edytowane przez Krefetka
Czas edycji: 2016-06-20 o 13:06
Krefetka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-06-20, 12:57   #140
florencee
Zadomowienie
 
Avatar florencee
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 531
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Cytat:
Napisane przez Afrodita Pokaż wiadomość
a propo swędzenia.. Mnie ostatnio też zaczyna swędzieć, a nawet czasem szczypać skóra koło pępka.. Na wszelki wypadek smaruję częściej olejkiem arganowym.. Obawiam się, że zrobią mi się rozstępy.. Po 27 tyg. zrobiły mi się niestety na lewej łydce, na prawym udzie i na boczku.. 'na szczęście' wyglądają na popękane pajączki.. na początku też tak pomyślałam.. ale niestety to rozstępy delikatne, ale są.. Kurde.. myślałam, że geny odziedziczyłam po mamie i mnie ominą.. Do tej pory myślałam, że w ciąży na ciele powstają wtedy, gdy szybko się przytyje.. a ja tyłam stopniowo.. no nic Teraz najważniejsze, by Zuzia zdrowo rosła
Racja, zdrowe rośnięcie najważniejsze, a nad skórą się popracuje, są jakieś tam sposoby.

Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość

dla Ciebie, że tak się pilnujesz i dbasz o to!



A jak już jestem w takim miłosnym nastroju to jeszcze Wam coś napiszę. Wczoraj mówię do TŻeta:
- i co, naprawdę myślisz, że się zestarzejemy razem?
bo wiecie różnie w życiu bywa, my sami trochę przeszliśmy itd a on na to:
- ja nie myślę, ja to wiem

Uwielbiam ten jego niewzruszony spokój i pewność. Nie jest może pierwszy w okazywaniu uczuć, mógłby mnie częściej przytulać itd ale wiem, że mogę na nim zawsze polegać, uderzać do niego jak w dym i czuję się przy nim w końcu bezpieczna.

A co do rocznicy to jak na romantyków przystało pójdziemy dziś chyba do kina na 'Obecność 2' . Dopiero niedawno oglądaliśmy 1 i nam się podobała. Chociaż te 'Zanim się pojawiłeś' też mnie kusi, kurczaki ale niestety jeden film jest na 20 a drugi na 21 to nie zdążymy na obydwa, a niech to. A poza tym moje kochanie robi dziś żeberka, które lubię już same w sobie w sosie z kurkami (Pierniczku to te kurki chciał zbierać ostatnio ) a grzyby to już w ogóle uwielbiam!


TŻ pięknie odpowiedział.

Udanej randki!

Cytat:
Napisane przez ziuta. Pokaż wiadomość
To musisz TŻa wkręcić w obsługę gości.
U mnie taki podział że TŻ sprząta, a ja w kuchni ale teraz TŻ to będzie musiał też w kuchni robić, szkoda bo ja lubie gotować
Ja nawet nie wiem co to cholestaza
Pewnie tak by było, że TŻ by wszystko ogarnął, ale też głupio mi go tak prosić, on zapracowany jest, a to bardziej moi znajomi. Ale pewnie zrozumieją, że nie będę super przygotowana.
Choroba wątroby, trzeba zwracać uwagę na swędzenia jakieś...

Cytat:
Napisane przez Talantea Pokaż wiadomość
Ja to wlasnie dopiero zauwarzylam, ze nowy wątek powstał sie dziwie, ze nic nie piszecie , lol.

Wyszło na to, ze dom moze i fajny, ale okolica kiepska, daleko do jakiegokolwiek sklepu i pelno ciapaków i dwa meczety w okolicy takze, no. Szukamy dalej.

Ide nadrobic.
To szkoda, że okolica nie podpasowała. Powodzenia w poszukiwaniach, na pewno czeka na Was coś lepszego.

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość
Mówiłam CI Niestety skutkiem ubocznym u mnie jest to, że jednak ta waga idzie do góry teraz
Mniej więcej 1kg na 4 tygodnie Boję się, że jednak przekroczę magiczne 90+. W mojej wadze wyszły baterie....Dowiem się w środę jak mi idzie...ale ja ciągle jestem głodna

Miałaś rację! No tak w temacie wagi już gorzej zapewne będzie jak zaskoczą te nowe kalorie, ale cóż zrobić jak głód atakuje. U mnie na razie waga stała w miejscu, staram się nie ważyć zbyt często, żeby tego nie rozkminiać, pewnie też dopiero w środę sobie pozwolę.

Cytat:
Napisane przez znowuzapomnialamhasla Pokaż wiadomość

Sluchajcie, myslalyscie juz o odwiedzinach po porodzie? Ja w szpitalu sobie nie zycze, o czym wszyscy juz wiedza, ale ostatnio tz powiedzial, ze jego rodzice i siostra z mezem na pewno beda chcieli przyjechac do domu od razu. No, a ja bym wolala, zeby pierwsze kilka dni (3-4) byla tylko moja mama, ktora bedzie mi pomagac-wiem, jak wyglada nawal pokarmu (nie wyobrazam sobie z cyckami na wierzchu siedziec przy tesciach), poza tym doopa boli, poza tym chcialabym miec chwilke na przyzwyczajenie sie do nowej sytuacji. Juz dzis wiem, ze nie mam ochoty na wizyty zaraz na drugi dzien po wyjsciu. Z drugiej strony to tacy sami dziadkowie jak moja mama i nic dziwnego, ze beda chcieli wnuczke zobaczyc. Bez sensu
Nie wiem, jakoś mi nie przeszkadza, żeby różne osoby z rodziny przychodziły nawet od razu, jakby miały chęć, nawet całkiem miło by było... Ale może zmienię zdanie jak przyjdzie co do czego.

Cytat:
Napisane przez Origa Pokaż wiadomość

Super, że w końcu możesz w miarę normalnie funkcjonowac


Od rana jakas energia we mnie wstąpiła: zrobiłam 2 prania, rozpakowałam walizkę i plecak po wyjeździe, ogarnęłam zmywarkę, a nawet z grubsza łazienkę, a potem wyjęłam wszystkie półki z lodówki i umyłam Jeszcze trochę ogarniania zostało, ale dzielę sobie pracę na najbliższe dni, żeby się na tym L4 nie nudzić Jeszcze tylko do sklepu wyskoczę po jakieś lekkie zakupy jedzeniowe i chyba się zabiorę za wybór łóżeczka i materaca...


Brawa za ogarnianie, ja mam dzisiaj takiego lenia, że to jakiś dramat.

Cytat:
Napisane przez ziuta. Pokaż wiadomość

Zjadłam właśnie gofra z bitą śmietaną i malinami ach ta dieta cukrzycowa
No ale gofr malutki, mogłabym zjeść 2, ale zjadłam tylko 1, no i bita śmietana bez cukru, a maliny to samo zdrowie więc się rozgrzeszyłam
No i dobrze, nie zaszkodzi raz na jakiś czas. A może nie podniesie jak te białe pieczywka.

Cytat:
Napisane przez Piernik Torunski Pokaż wiadomość
super..brzmi naprawdę fajnie..tylko do kłucie mnie przeraża,ale najważniejsze,że nie musisz się głodzić..
No pewnie, mogę się poświęcić z igłami. W sumie glukometr wydaje mi się gorszy.
florencee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-20, 13:07   #141
Piernik Torunski
Zakorzenienie
 
Avatar Piernik Torunski
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 3 090
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Cytat:
Napisane przez znowuzapomnialamhasla Pokaż wiadomość
Sluchajcie, myslalyscie juz o odwiedzinach po porodzie? Ja w szpitalu sobie nie zycze, o czym wszyscy juz wiedza, ale ostatnio tz powiedzial, ze jego rodzice i siostra z mezem na pewno beda chcieli przyjechac do domu od razu. No, a ja bym wolala, zeby pierwsze kilka dni (3-4) byla tylko moja mama, ktora bedzie mi pomagac-wiem, jak wyglada nawal pokarmu (nie wyobrazam sobie z cyckami na wierzchu siedziec przy tesciach), poza tym doopa boli, poza tym chcialabym miec chwilke na przyzwyczajenie sie do nowej sytuacji. Juz dzis wiem, ze nie mam ochoty na wizyty zaraz na drugi dzien po wyjsciu. Z drugiej strony to tacy sami dziadkowie jak moja mama i nic dziwnego, ze beda chcieli wnuczke zobaczyc. Bez sensu :/

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka
ja w tej kwestii mam podobne podejście do Twojego,ale obawiam się,że rodzina ma inneliczę na asertywność męża,ewentualnie będę zamykać drzwi od sypialni , gdzie się zabunkruję z dzieckiem i mam nadzieję,że to będzie jasny sygnał..ale plany swoje a życie swoje,więc się nie zarzekam .. to też zależy od "temperamentu dziecka"..jesli będzie słodko kimała pół dnia oraz prawie cała noc i cudnie ciumkała cycusia, a mama będzie miała czas się ogarnąc i wszystko wkoło to niech wpadają goście..

Cytat:
Napisane przez DobraDusza88 Pokaż wiadomość
Lenię się dzisiaj nieco Odkurzyłam tylko podłogi i zastanawiam się czy brać się za ich mycie... nie robię dzisiaj obiadu, bo mam jeszcze jedną porcję spaghetti w lodówce, a w zamrażarce pierogi to damy radę
ja jak odkurzam to nie myje..albo jedno albo drugie

Cytat:
Napisane przez ziuta. Pokaż wiadomość
Ja wiem że i moi i TŻa rodzice będą chcieli zobaczyć mała to myślę że niech sobie przyjadą do szpitala pooglądać a jak już będę wychodzić to żeby nikogo już w domu nie było Nie będę wietrzyć krocza przy ludziach Dla rodziców TŻ to pierwsza wnuczka w ogóle to raczej na bank będą chcieli być, więc dla mnie takie rozwiązanie że tylko do szpitala wpadną a potem w domu niech jadą będzie najlepsze. Moi rodzice to już inna sprawa bo ja mojej mamy się nie krępuję i jak będę chciała żeby mi herbatę zrobiła albo w czymś pomogła to nie będę mieć problemu żeby jej to powiedzieć, bo to moja mama. A mamy TŻ raczej o to nie poproszę i będę się czuć w obowiązku żeby jeszcze koło niej chodzić bo to dla mnie jest gość w domu jednak. Chociaż wiem że ona wcale ode mnie tego nie będzie wymagać. No i taki mam dylemat. TŻ ma inne zdanie na ten temat, ale to nie on rodzi, nie jemu będzie z cycków ciekło i nie on będzie wietrzył krocze więc nie ma prawa głosu

Zjadłam właśnie gofra z bitą śmietaną i malinami ach ta dieta cukrzycowa
No ale gofr malutki, mogłabym zjeść 2, ale zjadłam tylko 1, no i bita śmietana bez cukru, a maliny to samo zdrowie więc się rozgrzeszyłam
mniam..
jeszcze pamiętaj,że jakbyś go nie zjadła to mogłabyś się zestresować a to też by podnosiło poziom cukru, więc dobrze zrobiłaś
Piernik Torunski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-20, 13:10   #142
TinkerrBell
Zadomowienie
 
Avatar TinkerrBell
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 1 998
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Moje koty weszły na nowy poziom zdobywania atencji

Teraz mamy takie parapety wewnątrz, że mogą sobie na nich siedzieć i się wylegiwać.
Jako, że w salonie okna wychodzą na drogę, którą przechodzi sporo osób, to one postanowiły zostać monitoringiem osiedlowym. Dzięki temu, że mieszkam na parterze mam rzeszę ludzi pukających mi w okna...
Raz nawet chciałam wstać i przegonić a później sobie uświadomiłam, że jestem w samych gatkach:P Mam zasłonięte zasłony jakby co
__________________
38/40
Soon...7
TinkerrBell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-20, 13:11   #143
Piernik Torunski
Zakorzenienie
 
Avatar Piernik Torunski
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 3 090
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Cytat:
Napisane przez Krefetka Pokaż wiadomość
A wiesz ze jakoś go mi żal nie było?
Moze dlatego ze pomyslałam ze jeden brzuch i jedno dziecko to dwa






Dobrze ze w końcu przestałaś sie stresować dieta i ze pomaga insulina




Dziś w DDTVN był gadżet - bransoletka dla faceta ktora w rzeczywistości jest przybornikiem z narzędziami nie wiem czy Twój TZ jest gadzeciarzem
To było cos takiego http://biketrendy.pl/bizuteria-dla-r...go-twardziela/


EDIT: znalazłam cenę, juz nie polecam




Przez 3 tyg czerwca (najbardziej upalnego, kilka lat temu) chodziłam w długich rękawach bo miałam próby alergiczne na rękach, wyglądałam jak narkoman amator, który nie potrafi sie wbić w żyle

Pokoju modlitwy zazdroszczę choć z drugiej strony pewnie bym z niego nie wychodziła




Mi o spaniu nic nie mów..
Nigdy nie miałam problemów z zaśnięciem. Wystarczyło ze wracając z łazienki mówiłam sobie ze teraz idę spać i w sumie juz nie pamiętałam drogi do łóżka. Teraz to mi sie nasiliło sam wyraz sen i przymkniecie powiek wystarczy mi aby zasnąć.

Na siniaki po pobraniu pani z labu polecała jakaś maść na stłuczenia ale nie wiem czy w ciąży można.
Kiedyś prawie po każdym pobraniu miałam siniaki i rozlane rany, czasem nie mogłam zginać rak.
To co ja stosuje to po pobraniu nie zginał ręki tylko bardzo mocno uciskam żyle na sztywnej i prostej ręce 2min z reguły wystarcza.




Nie widziałam ze cos napisałaś :/ idę nadrobić zatem poprzedni wątek.

Ja sobie nie wyobrażam wizyt w szpitalu i w pierwszych dniach w domu.



Wysłane za pomocą magii

---------- Dopisano o 13:56 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

Podejrzałam wyniki morfo.. Nic nowego w nich nie ma wiec nie wiem skąd senność.

Ketony zniknęły i juz wiem ze do konca ciazy jestem skazana na posiłek przed snem złożony z twarogu i jogurtu naturalnego


Wysłane za pomocą magii
no tak..ten brzuch jest parzysty

aż mi się spać zachciało jak przeczytałam co się dzieje z Tobą po usłyszeniu słowa s e n
Piernik Torunski jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2016-06-20, 13:17   #144
Krefetka
Zadomowienie
 
Avatar Krefetka
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 664
Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość
Moje koty weszły na nowy poziom zdobywania atencji



Teraz mamy takie parapety wewnątrz, że mogą sobie na nich siedzieć i się wylegiwać.

Jako, że w salonie okna wychodzą na drogę, którą przechodzi sporo osób, to one postanowiły zostać monitoringiem osiedlowym. Dzięki temu, że mieszkam na parterze mam rzeszę ludzi pukających mi w okna...

Raz nawet chciałam wstać i przegonić a później sobie uświadomiłam, że jestem w samych gatkach:P Mam zasłonięte zasłony jakby co

Kotom na parapecie wystaw kartkę "zbieramy na smakołyki" i
Postaw puszkę z drugiej strony

NO i jeszcze kartkę jak i nas w zoologicznych " proszę bie pukać w szybę... Zwierzęta Cie widza "


Wysłane za pomocą magii



---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------

Cytat:
Napisane przez Piernik Torunski Pokaż wiadomość
no tak..ten brzuch jest parzysty

aż mi się spać zachciało jak przeczytałam co się dzieje z Tobą po usłyszeniu słowa s e n


Aż tak przynudzam???


Wysłane za pomocą magii

Edytowane przez Krefetka
Czas edycji: 2016-06-20 o 13:31
Krefetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-20, 13:17   #145
Świniaczek
Zakorzenienie
 
Avatar Świniaczek
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Gdzieś tam na końcu świata :)
Wiadomości: 3 048
GG do Świniaczek
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Cytat:
Napisane przez scoiatael86 Pokaż wiadomość
jeszcze a'propos siniaków po pobieraniu krwi.. ja też zawsze mam wielkie sińce, ale ostatnio pielęgniarka podpowiedziała mi żeby po pobieraniu żyłę "rozmasować" na wyprostowanej ręce i prawie śladu nie było! a pobierała mi 3 razy z tej samej żyły (krzywa cukrowa)... aż zawiedziona byłam że nie mam dowodu aby się żalić jak mi źle było
Mi na krzywej też pobierała 3 razy z tej samej żyły Jedynej widocznej Akurat w moim przypadku stękanie WSZYSTKICH napotkanych pielęgniarek, że nie widać u mnie żył musi być prawdziwe Bo słyszę to za każdym razem i to niezależnie od tego, gdzie trafię Na szczęście o dziwo nigdy nie zrobiły mi się siniaki, pomimo, że bardzo często lecą na oślep z prawej ręki, zamiast od razu przerzucić się na lewą, gdzie tą jedną żyłę mi widać

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość
Moja Oliwia dostała na chrzciny złote kolczyki od chrzestnej Ja o nie nie prosiłam bo wiedziałam, że Oliwia jeszcze długo nie będzie mieć przekutych uszu. Do dzisiaj leżą u mojej mamy w szkatułce....

Mówiłam CI Niestety skutkiem ubocznym u mnie jest to, że jednak ta waga idzie do góry teraz
Mniej więcej 1kg na 4 tygodnie Boję się, że jednak przekroczę magiczne 90+. W mojej wadze wyszły baterie....Dowiem się w środę jak mi idzie...ale ja ciągle jestem głodna[COLOR="Silver"]
M. in. ze względu na tak przyziemną sprawę, jaką są kolczyki u niemowlaka - cieszę się z chłopca. Nikt nie będzie mi wciskał, że lepiej teraz. Sranie w banie - miałam przebijane jako 6/7 letni dzieciak, jak już sama poprosiłam o kolczyki i byłam z nich tak dumna, jak mało która moja koleżanka, bo wszystkie miały poprzebijane od razu.

90 przekroczyłam już dawno Na szczęście z 9 z przodu jakoś tak waga zaczęła zwalniać swój wzrost


Cytat:
Napisane przez DobraDusza88 Pokaż wiadomość
Mam wrażenie, że dla niektórych jest zaskoczeniem, że kobieta w ciąży tyje i rośnie jej brzuch
Też mi się tak czasem wydaje Jak to tak, w ciąży jesteś i rośniesz? Kurde, normalnie szok

Cytat:
Napisane przez Origa Pokaż wiadomość
Mnie nie swędzi - nie wiem czy to dobrze, czy źle W jakim wieku są dziewczynki?

Od rana jakas energia we mnie wstąpiła: zrobiłam 2 prania, rozpakowałam walizkę i plecak po wyjeździe, ogarnęłam zmywarkę, a nawet z grubsza łazienkę, a potem wyjęłam wszystkie półki z lodówki i umyłam Jeszcze trochę ogarniania zostało, ale dzielę sobie pracę na najbliższe dni, żeby się na tym L4 nie nudzić Jeszcze tylko do sklepu wyskoczę po jakieś lekkie zakupy jedzeniowe i chyba się zabiorę za wybór łóżeczka i materaca...
4 i 7 lat. Szkodniki Zdziecinniałam przez ten weekend. TŻowi już powiedziałam, że jak Gabryś się urodzi, to będę z dorosłymi rozmawiać z przygłupią miną i moje słowa będą "gagaguguaaaaaaa"

Mnie czeka ogarnianie po weekendzie, kuchnia jest tylko w jako takim stanie, reszta to katastrofa Ale to wieczorem

Cytat:
Napisane przez Orange_tree1 Pokaż wiadomość
O rany nie jest łatwo
Już go uprzedzałam, że tapicerka w jego aucie ucierpi od czekolady itd to już mu słabo było, nie wspominając o reszcie sprzętów

Dziś by mi się przydał bo ledwo na nogach stoję a roboty ogromn. Ciągle ktoś przychodzi a ja nie dość, że słaba to wku**wiona jak tylko się da. Pogryzę dziś kogoś
A najgorsze jest to, że wydaje się, że da się nad tym rozpierduplem mieć jakąś kontrolę - ale nie, nie da się Pewne rzeczy się po prostu dzieją i pozostaje modlić się o ty, żeby dziecko nie wpadło na jakiś wybitnie głupi pomysł
Jakiś czas temu starsza, Oliwia wpadła na pomysł pisania długopisem po lodówce. Moja mina jak ten fakt nakryłam (w trakcie), była bezcenna. Skwitowałam spojrzeniem jak na wariatkę, pytaniem "Dziecko, skąd u ciebie taki pomysł? Ja bym jakoś zrozumiała, jak na taką głupotę by Lena wpadła, ale Ty????". Głupio jej się zrobiło jak cholera Tydzień później porysowała pralkę

Spróbuj zrobić się niewidzialną, może kilka osób Cię nie zauważy i ominie A jeśli zauważą - to gryź, a co, należy Ci się Siedzenie w pracy w jakby nie patrzeć 8 miesiącu ciąży daje Ci takie prawo

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość
Co do odwiedzin w szpitalu, to u mnie zależy od tego kiedy urodzę.

Więc jeśli urodzę przed 26 lipca to powiem szwagierce by mnie przypadkiem w szpitalu nie odwiedzali. Ona z teściową to będzie kombo dobrych rad i nawet jeśli w dobrej wierze, to my mamy bardzo odmienne opinie na temat oporządzania i wychowywania dzieci.
My z TŻem na samą myśl o tych wszystkich dobrych radach dostajemy trzęsiawy. Momentami się zastanawiamy, z kim będziemy się kłócić najczęściej
Chętnie bym urodziła 26 lipca, w moje imieniny Niecałe 3 tygodnie przed terminem by to było, więc sierpnia wolę doczekać mimo wszystko i nogi będę zaciskać , ale jeśli miałby się wykluć za szybko, to nie pogniewałabym się na tą datę

Właśnie usłyszałam wątpliwej jakości komplement od mojego dziadka. Ponoć wyglądam jak babuleńka. Spoko, to zmarszczek nagle dostałam, posiwiałam czy jak?
__________________
W świni siła! W świni moc!



Edytowane przez Świniaczek
Czas edycji: 2016-06-20 o 13:21
Świniaczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-20, 13:18   #146
Krefetka
Zadomowienie
 
Avatar Krefetka
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 664
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Cytat:
Napisane przez Piernik Torunski Pokaż wiadomość
no tak..ten brzuch jest parzysty

aż mi się spać zachciało jak przeczytałam co się dzieje z Tobą po usłyszeniu słowa s e n


Aż tak przynudzam?


Wysłane za pomocą magii
Krefetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-20, 13:25   #147
TinkerrBell
Zadomowienie
 
Avatar TinkerrBell
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 1 998
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Cytat:
Napisane przez Świniaczek Pokaż wiadomość
Mi na krzywej też pobierała 3 razy z tej samej żyły Jedynej widocznej Akurat w moim przypadku stękanie WSZYSTKICH napotkanych pielęgniarek, że nie widać u mnie żył musi być prawdziwe Bo słyszę to za każdym razem i to niezależnie od tego, gdzie trafię Na szczęście o dziwo nigdy nie zrobiły mi się siniaki, pomimo, że bardzo często lecą na oślep z prawej ręki, zamiast od razu przerzucić się na lewą, gdzie tą jedną żyłę mi widać







M. in. ze względu na tak przyziemną sprawę, jaką są kolczyki u niemowlaka - cieszę się z chłopca. Nikt nie będzie mi wciskał, że lepiej teraz. Sranie w banie - miałam przebijane jako 6/7 letni dzieciak, jak już sama poprosiłam o kolczyki i byłam z nich tak dumna, jak mało która moja koleżanka, bo wszystkie miały poprzebijane od razu.



90 przekroczyłam już dawno Na szczęście z 9 z przodu jakoś tak waga zaczęła zwalniać swój wzrost









Też mi się tak czasem wydaje Jak to tak, w ciąży jesteś i rośniesz? Kurde, normalnie szok







4 i 7 lat. Szkodniki Zdziecinniałam przez ten weekend. TŻowi już powiedziałam, że jak Gabryś się urodzi, to będę z dorosłymi rozmawiać z przygłupią miną i moje słowa będą "gagaguguaaaaaaa"



Mnie czeka ogarnianie po weekendzie, kuchnia jest tylko w jako takim stanie, reszta to katastrofa Ale to wieczorem







A najgorsze jest to, że wydaje się, że da się nad tym rozpierduplem mieć jakąś kontrolę - ale nie, nie da się Pewne rzeczy się po prostu dzieją i pozostaje modlić się o ty, żeby dziecko nie wpadło na jakiś wybitnie głupi pomysł

Jakiś czas temu starsza, Oliwia wpadła na pomysł pisania długopisem po lodówce. Moja mina jak ten fakt nakryłam (w trakcie), była bezcenna. Skwitowałam spojrzeniem jak na wariatkę, pytaniem "Dziecko, skąd u ciebie taki pomysł? Ja bym jakoś zrozumiała, jak na taką głupotę by Lena wpadła, ale Ty????". Głupio jej się zrobiło jak cholera Tydzień później porysowała pralkę



Spróbuj zrobić się niewidzialną, może kilka osób Cię nie zauważy i ominie A jeśli zauważą - to gryź, a co, należy Ci się Siedzenie w pracy w jakby nie patrzeć 8 miesiącu ciąży daje Ci takie prawo







My z TŻem na samą myśl o tych wszystkich dobrych radach dostajemy trzęsiawy. Momentami się zastanawiamy, z kim będziemy się kłócić najczęściej

Chętnie bym urodziła 26 lipca, w moje imieniny Niecałe 3 tygodnie przed terminem by to było, więc sierpnia wolę doczekać mimo wszystko i nogi będę zaciskać , ale jeśli miałby się wykluć za szybko, to nie pogniewałabym się na tą datę



Właśnie usłyszałam wątpliwej jakości komplement od mojego dziadka. Ponoć wyglądam jak babuleńka. Spoko, to zmarszczek nagle dostałam, posiwiałam czy jak?

Dlatego ja od razu wystawiam nadgarstek. Mam już dosyć grzebania igła bo ktoś mi w żyle nie trafił. W PL często sie pielęgniarki bulwersowały na to, bo przecież co ja sie znam. Ona nie trafi? Ale po kilku razach nauczyłam sie byc asertywna. Przecież to moje cialo.
Tutaj nie mam problemu. Jak poproszę to tak robią. Nikt sie nie wywyższa.




Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja
__________________
38/40
Soon...7
TinkerrBell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-20, 13:36   #148
asicuha
Wtajemniczenie
 
Avatar asicuha
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 195
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Cytat:
Napisane przez Fantasmagori Pokaż wiadomość
Dzień dobry wszystkim



super brzuszek i super zdjęcie


Właśnie miała podać numer konta i koszty ostateczne, bo najpierw miało być za 20 zł za zdjęcie ale że wzięliśmy więcej to powiedziała że policzy taniej. Dobrze że jeszcze nie przelaliśmy jej na konto bo bym myślała że nas wykiwała ale nie mamy jak przelać bo nie możemy się doprosić o numer konta


jasna sprawa

wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy - miesięcznicy
To ciekawe jak sie sprawa rozwinie dawaj znac na bierzaco




Cytat:
Napisane przez florencee Pokaż wiadomość
Moje życie odmieniło się na lepsze, wreszcie jestem najedzona. Diabetolog mnie gorąco namawiała, żebym w sytuacji niedowagi i ketonów jadła prawie jak normalny człowiek i do tego dostosowała ilość jednostek insuliny, więc jeszcze pracuję nad odpowiednią dawką, na razie idzie ok.
Cudowna informacja!!




Cytat:
Napisane przez znowuzapomnialamhasla Pokaż wiadomość
Odpisalam wczoraj troche Krefetce nt temat spania (ja spie non stop i dlatego sie malo udzielam-powaznie) i pochwalilam brzuszek Fanty. W starej czesci... A dzis rano (pol h temu, haha)zastanawialam sie, gdzie Wy wszystkie sie podzialyscie...
Witam sie w nowej czesci!

To i tu napisze, ze odebralismy ubranka w weekend, mamy caly bagaznik i na razie nic nie dokupuje-nad czym troche ubolewam

Moj tz ma duzo ofert prac z Anglii, ale dlatego wlasnie nie godze sie wyjechac. Ja bym chciala mieszkac gdzies, gdzie przez wiekszosc czasu swieci slonce (np. Wlochy-ale tam nie ma znow roboty).

Czekamy!

Sluchajcie, myslalyscie juz o odwiedzinach po porodzie? Ja w szpitalu sobie nie zycze, o czym wszyscy juz wiedza, ale ostatnio tz powiedzial, ze jego rodzice i siostra z mezem na pewno beda chcieli przyjechac do domu od razu. No, a ja bym wolala, zeby pierwsze kilka dni (3-4) byla tylko moja mama, ktora bedzie mi pomagac-wiem, jak wyglada nawal pokarmu (nie wyobrazam sobie z cyckami na wierzchu siedziec przy tesciach), poza tym doopa boli, poza tym chcialabym miec chwilke na przyzwyczajenie sie do nowej sytuacji. Juz dzis wiem, ze nie mam ochoty na wizyty zaraz na drugi dzien po wyjsciu. Z drugiej strony to tacy sami dziadkowie jak moja mama i nic dziwnego, ze beda chcieli wnuczke zobaczyc. Bez sensu :/

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka
Mnie tez troche te odwiedziny przerazaja
Najchetniej w szpitalu to bym widziala tylko Tz, ale znajac Tesciow i siostre meza to tak sie nie uda tylko mam nadzieje, ze na nich sie skonczy, bo nie wyobrazam sobie ich dzieci itd

No a w domu, ze wzgledu na to ze mieszkam z tesciami, ale mamy swoje mieszkanie na pietrze, to zapewne beda przylazic... no i siostra Tz tez mieszka bardzo blisko :/
No nic, nie bede teraz o tym myslec, zobaczymy jak sie sprawa rozwinie
W najgorszym wypadku jak Piernik zamkne drzwi od sypialni i niech spadaja :P




Cytat:
Napisane przez DobraDusza88 Pokaż wiadomość
Mój mąż też mi cały czas powtarza, że nie jestem gruba, a w ciąży i że dla niego zawsze jestem piękna w zasadzie wiem, że tragedii nie ma, bo póki co mam 7,5kg na plusie, ale ja nie wiem, jego rodzina to jakaś dziwna jest wczoraj oczywiście padło pytanie ile przytyłam i zaraz tekst, że przez miesiąc to mnie jeszcze przybędzie itp... no serio? nie wiedziałam

Mam wrażenie, że dla niektórych jest zaskoczeniem, że kobieta w ciąży tyje i rośnie jej brzuch



Dobre



To miłe ze strony partnera


No powiem Ci, że towarzystwo pierwsza klasa

Lenię się dzisiaj nieco Odkurzyłam tylko podłogi i zastanawiam się czy brać się za ich mycie... nie robię dzisiaj obiadu, bo mam jeszcze jedną porcję spaghetti w lodówce, a w zamrażarce pierogi to damy radę
Bardzo malo przytylas! Ja mam +13 :P a wszyscy w kolo mi powtarzaja ze slicznie wygladam, wiec sie tym w ogole nie przejmuje i Ty tez sie nie przejmuj ;*

Ja dzis kupilam dla Tz na obiad krokiety z miesem :P tylko odgrzeje :P

W ogole tak zabalowalam w miescie, ze zeszly mi 3h :P teraz jestem tak padnieta, ze szok leze i zaraz zabieram sie za ksiazke
__________________
Dbam o siebie!

Mani hybrydowy <3
asicuha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-20, 13:41   #149
Orange_tree1
Zadomowienie
 
Avatar Orange_tree1
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 1 334
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Cytat:
Napisane przez Piernik Torunski Pokaż wiadomość
ja w tej kwestii mam podobne podejście do Twojego,ale obawiam się,że rodzina ma inneliczę na asertywność męża,ewentualnie będę zamykać drzwi od sypialni , gdzie się zabunkruję z dzieckiem i mam nadzieję,że to będzie jasny sygnał..ale plany swoje a życie swoje,więc się nie zarzekam .. to też zależy od "temperamentu dziecka"..jesli będzie słodko kimała pół dnia oraz prawie cała noc i cudnie ciumkała cycusia, a mama będzie miała czas się ogarnąc i wszystko wkoło to niech wpadają goście..


ja jak odkurzam to nie myje..albo jedno albo drugie


mniam..
jeszcze pamiętaj,że jakbyś go nie zjadła to mogłabyś się zestresować a to też by podnosiło poziom cukru, więc dobrze zrobiłaś
ehh ja też liczę, że tłumy nie będą przyłazić. W szpialu mam nadzieje ze tylko moi rodzice i na tym koniec. Teść pewnie do szpitala się pchał nie będzie a teściowa 2500km stąd więc nie groźna
koleżanek praktycznie nie posiadam no może kilka ale nie sądze aby chciały szybko wpaść odwiedzać, no może poza jedną która też jest w ciąży ale ją to chętnie przyjmę, innych wizyt mam nadzieje, że za szybko nie będzie chociaż jak Was słucham zaczynam się zastanawiać czy mam rację

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość
Moje koty weszły na nowy poziom zdobywania atencji

Teraz mamy takie parapety wewnątrz, że mogą sobie na nich siedzieć i się wylegiwać.
Jako, że w salonie okna wychodzą na drogę, którą przechodzi sporo osób, to one postanowiły zostać monitoringiem osiedlowym. Dzięki temu, że mieszkam na parterze mam rzeszę ludzi pukających mi w okna...
Raz nawet chciałam wstać i przegonić a później sobie uświadomiłam, że jestem w samych gatkach:P Mam zasłonięte zasłony jakby co
Taa ty marudzisz a tu taki wypas monitoring masz .... powinnaś docenić ich pracę ciężką

Cytat:
Napisane przez Krefetka Pokaż wiadomość
Kotom na parapecie wystaw kartkę "zbieramy na smakołyki" i
Postaw puszkę z drugiej strony

NO i jeszcze kartkę jak i nas w zoologicznych " proszę bie pukać w szybę... Zwierzęta Cie widza "


Wysłane za pomocą magii



---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------





Aż tak przynudzam???


Wysłane za pomocą magii
Haha śwetny pomysł z kartką
__________________
05.08.2010 Początek "Nas" <3
18.07.2011 zaręczyny
31.08.2013 "i że Cię nie opuszczę aż do śmierci"
12.12.2015 II kreseczki
23.08.2016 Czekamy na Ciebie maleństwo
Orange_tree1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-20, 13:42   #150
florencee
Zadomowienie
 
Avatar florencee
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 531
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Cytat:
Napisane przez Krefetka Pokaż wiadomość
Dobrze ze w końcu przestałaś sie stresować dieta i ze pomaga insulina

Podejrzałam wyniki morfo.. Nic nowego w nich nie ma wiec nie wiem skąd senność.

Ketony zniknęły i juz wiem ze do konca ciazy jestem skazana na posiłek przed snem złożony z twarogu i jogurtu naturalnego


Wysłane za pomocą magii
Dobrze, że w wynikach nie ma nic nowego. A mnie teraz też taka senność bierze. Może ciąża + pogoda temu winna.

Fajnie, że zestaw z twarogiem działa, pewnie nudno z nim będzie, no ale najważniejsze że skuteczny.

Też się pozbyłam ketonów, jem całą bułkę przed snem zamiast 1/2. Jak nie zjadłam bułki wcale, tylko sam twarogowy jogurt, to było gorzej, chyba ona musi być u mnie. Co prawda po całej bułce poranny cukier niebezpiecznie zbliża się do 90, ale pozostaje póki co w normie.

Cytat:
Napisane przez Świniaczek Pokaż wiadomość

Właśnie usłyszałam wątpliwej jakości komplement od mojego dziadka. Ponoć wyglądam jak babuleńka. Spoko, to zmarszczek nagle dostałam, posiwiałam czy jak?
Ale wymyślił.

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość
Dlatego ja od razu wystawiam nadgarstek. Mam już dosyć grzebania igła bo ktoś mi w żyle nie trafił. W PL często sie pielęgniarki bulwersowały na to, bo przecież co ja sie znam. Ona nie trafi? Ale po kilku razach nauczyłam sie byc asertywna. Przecież to moje cialo.
Tutaj nie mam problemu. Jak poproszę to tak robią. Nikt sie nie wywyższa.

Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja
Dobrze, że mają normalne podejście, te w PL to tragedia musiała być.

Edytowane przez florencee
Czas edycji: 2016-06-20 o 13:44
florencee jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-07-18 14:55:09


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:54.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.