Sierpnióweczki 2016! Część VI. - Strona 6 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-06-20, 13:50   #151
TinkerrBell
Zadomowienie
 
Avatar TinkerrBell
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 1 998
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Cytat:
Napisane przez florencee Pokaż wiadomość
Dobrze, że w wynikach nie ma nic nowego. A mnie teraz też taka senność bierze. Może ciąża + pogoda temu winna.

Fajnie, że zestaw z twarogiem działa, pewnie nudno z nim będzie, no ale najważniejsze że skuteczny.

Też się pozbyłam ketonów, jem całą bułkę przed snem zamiast 1/2. Jak nie zjadłam bułki wcale, tylko sam twarogowy jogurt, to było gorzej, chyba ona musi być u mnie. Co prawda po całej bułce poranny cukier niebezpiecznie zbliża się do 90, ale pozostaje póki co w normie.



Ale wymyślił.



Dobrze, że mają normalne podejście, te w PL to tragedia musiała być.
Miałam kiedyś taką sytuację, że uczennicę wysłali na pobranie krwi mojej młodej jak miała jakieś 6 mcy. I tej dziewczynie tak się trzęsły ręce, że poprosiłam o inną pielęgniarkę. A to co przyszła, z oburzeniem do mnie, że gdzieś młoda pielęgniarka musi się nauczyć.
Jak dla mnie może się uczyć na świńskiej skórze, jak tatuażyści albo na dorosłym człowieku a nie na małym dziecku

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------

Uciekam na szkołę rodzenia. Dziś temat opieki nad noworodkiem - dla mnie kompletnie obcy Bo Oliwia jak wróciła do domu, to noworodkiem już nie była. Ominęły mnie pierwsze kupki, gojący się pępek i wiem, że nic nie wiem.

Akurat młody się obudził z czkawką
__________________
38/40
Soon...7
TinkerrBell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-20, 13:56   #152
Orange_tree1
Zadomowienie
 
Avatar Orange_tree1
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 1 334
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Cytat:
Napisane przez florencee Pokaż wiadomość
Dobrze, że w wynikach nie ma nic nowego. A mnie teraz też taka senność bierze. Może ciąża + pogoda temu winna.

Ja to dziś pobijam rekord w senności. Dosłownie chodzę jak niedobita mucha i ciągle ktoś coś chce więc siedzę wściekła i bezsilna. Niby chłodno a cała zgrzana jestem ... nawet jeść nie mogę tak się ciulowo czuję ...
__________________
05.08.2010 Początek "Nas" <3
18.07.2011 zaręczyny
31.08.2013 "i że Cię nie opuszczę aż do śmierci"
12.12.2015 II kreseczki
23.08.2016 Czekamy na Ciebie maleństwo
Orange_tree1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-20, 13:58   #153
Świniaczek
Zakorzenienie
 
Avatar Świniaczek
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Gdzieś tam na końcu świata :)
Wiadomości: 3 048
GG do Świniaczek
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Cytat:
Napisane przez florencee Pokaż wiadomość
Ale wymyślił.



On mi tak ciagle, TZ dostaje wscieklizny jak slucha co ja czasem slysze - oczywiscie przy TZ milutki.

Ostatnio jakos stwierdzil, ze przeciez po co mi beda zarcie do szpitala dowozic, jak takie niedobre szpitalne to przynajmniej od razu diete zaczne. Noz ku***! Jak to uslyszalam to wyszlam a moj kochany dziadek dumny z siebie tylko sie smial...
__________________
W świni siła! W świni moc!


Świniaczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-20, 14:16   #154
Origa
Rozeznanie
 
Avatar Origa
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 703
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Cytat:
Napisane przez znowuzapomnialamhasla Pokaż wiadomość
Sluchajcie, myslalyscie juz o odwiedzinach po porodzie? Ja w szpitalu sobie nie zycze, o czym wszyscy juz wiedza, ale ostatnio tz powiedzial, ze jego rodzice i siostra z mezem na pewno beda chcieli przyjechac do domu od razu. No, a ja bym wolala, zeby pierwsze kilka dni (3-4) byla tylko moja mama, ktora bedzie mi pomagac-wiem, jak wyglada nawal pokarmu (nie wyobrazam sobie z cyckami na wierzchu siedziec przy tesciach), poza tym doopa boli, poza tym chcialabym miec chwilke na przyzwyczajenie sie do nowej sytuacji. Juz dzis wiem, ze nie mam ochoty na wizyty zaraz na drugi dzien po wyjsciu. Z drugiej strony to tacy sami dziadkowie jak moja mama i nic dziwnego, ze beda chcieli wnuczke zobaczyc. Bez sensu :/

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka
Moi i Tża rodzice mieszkają 100km od nas, do tego sytuacja trochę pogmatwana bo jego tata nie żyje, mama jest pod 80-tkę więc dla niej przyjazd do Krk to cała wyprawa no i z oczywistych względów trzeba ją przywieźć samochodem - pewnie siostra Tża się tym zajmie, a z kolei moi rodzice od wielu lat nie są razem i wprawdzie oboje się zapowiedzieli, ale raczej nie wsiądą w pierwszy autobus, żeby mnie w szpitalu odwiedzać Tak więc w szpitalu spodziewam się tylko siostry z jej mężem, ale mi to nie przeszkadza. Rodziców wsyzstkich po kolei w domu na pewno po powrocie ze szpitala więc Tż jakoś będzie ich musiał czasowo ogarnąć, żeby się tu na raz nie pojawili A przyjaciele/znajomi będą mieli zapowiedziane, że najwcześniej po 2 tygodniach i na pewno zrozumieją

Cytat:
Napisane przez ziuta. Pokaż wiadomość

Zjadłam właśnie gofra z bitą śmietaną i malinami ach ta dieta cukrzycowa
No ale gofr malutki, mogłabym zjeść 2, ale zjadłam tylko 1, no i bita śmietana bez cukru, a maliny to samo zdrowie więc się rozgrzeszyłam
Popieram rozgrzeszenie w tym wypadku

Cytat:
Napisane przez Krefetka Pokaż wiadomość
Kotom na parapecie wystaw kartkę "zbieramy na smakołyki" i
Postaw puszkę z drugiej strony

NO i jeszcze kartkę jak i nas w zoologicznych " proszę bie pukać w szybę... Zwierzęta Cie widza "

Wysłane za pomocą magii

Mój kot się sfochał, bo mu nie dałam jogurtu naturalnego jak jadłam z truskawkami i poszedł spać na podłogę pod stół zamiast mruczeć koło mnie na kanapie

Cytat:
Napisane przez Świniaczek Pokaż wiadomość
Właśnie usłyszałam wątpliwej jakości komplement od mojego dziadka. Ponoć wyglądam jak babuleńka. Spoko, to zmarszczek nagle dostałam, posiwiałam czy jak?
Chyba masz złośliwego dziadka Albo po prostu nie zdaje sobie sprawy, że Ciebie takie rzeczy w jakiś sposób dotykają

Cytat:
Napisane przez Orange_tree1 Pokaż wiadomość
Ja to dziś pobijam rekord w senności. Dosłownie chodzę jak niedobita mucha i ciągle ktoś coś chce więc siedzę wściekła i bezsilna. Niby chłodno a cała zgrzana jestem ... nawet jeść nie mogę tak się ciulowo czuję ...
Może kawa pomoże

Cytat:
Napisane przez Świniaczek Pokaż wiadomość
On mi tak ciagle, TZ dostaje wscieklizny jak slucha co ja czasem slysze - oczywiscie przy TZ milutki.

Ostatnio jakos stwierdzil, ze przeciez po co mi beda zarcie do szpitala dowozic, jak takie niedobre szpitalne to przynajmniej od razu diete zaczne. Noz ku***! Jak to uslyszalam to wyszlam a moj kochany dziadek dumny z siebie tylko sie smial...
Olej, nie pokazuj mu, że Cię to rusza - to najlepszy sposób na takich "złośliwców"
Origa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-20, 14:20   #155
Fantasmagori
Zakorzenienie
 
Avatar Fantasmagori
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 6 687
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Cytat:
Napisane przez Orange_tree1 Pokaż wiadomość
Nie chce straszyć, ale kuzynka męża tak przelała kasę i zdjęcia z ich własnego ślubu miała po 9ciu miesiącach ...

na szczęście to tylko sesja ciążowa, na upartego można powtórzyć - nie to co ślub ale i tak mi na nich zależy jednak pocieszam się tym że dziewczyna ma same dobre opinie i dużo, więc po prostu wychodzę z założenia że ma dużo sesji akurat bo widać na facebooku że wstawia dużo nowych zdjęć...

dziś kupiliśmy stelaż pod wanienkę na olx wypatrzyłam za 30 zł, poszliśmy, stan idealny no to wzięliśmy a po drodze na morfologię weszliśmy do tej szkoły rodzenia i jutro przed zajęciami odbiorę
__________________
Żona 2013
Mama 2015 [*]
Mama 2016


Fantasmagori jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-20, 14:32   #156
Świniaczek
Zakorzenienie
 
Avatar Świniaczek
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Gdzieś tam na końcu świata :)
Wiadomości: 3 048
GG do Świniaczek
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Origa, tak jak z dziadkiem zawsze lubilam gadac, tak odkad jestem w ciazy ma ogromna frajde z wkurzania mnie. Nie wiem co on chce mi w ten sposob pokazac, ale robi to non stop, z ogromna przyjemnoscia i nie zaluje sobie zdecydowanie. Na imieninach wuja dostalam fotel, na ktorym zawsze wuja siedzial, zeby mi wygodniej bylo z tym brzuszyskiem. Jak tylko wstawalam z niego chociazby na siku, to nie mialam gdzie usiasc, bo dziadek na nim wiecznie siadal, a ja wg niego mialam sie wciskac w miejsce w kacie przez stol i reszcie osob przez kolana praktycznie. Z tym, ze nawet bym sie tam nie zmiescila oczywiscie TZa wtedy tez nie bylo, bo byl na popoludniowce i w efekcie wuja i moj tata dziadkowi ciagle przypominali, kto dostal fotel, ale udawal ze nie slyszy, a jak probuje go ignorowac, to kompletnie nie daje mi zyc, wiec staram siw go unikac. Zawsze szlam na kawe jak przyjezdzal do moich rodzicow, dzisiaj siedzialam w biurze sama dopoki sie nie zmyl, zeby sobie nerwow nie psuc. Przeciez wkurzanie ciezarnej na pewno wyjdzie jej na zdrowie... mimo wszystko staram sie nie denerwowac juz na niego, bo wiem, ze wlasnie o to mu chodzi, wiec wpuszczam jednym i wypuszczam drugim uchem
__________________
W świni siła! W świni moc!



Edytowane przez Świniaczek
Czas edycji: 2016-06-20 o 14:33
Świniaczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-20, 14:49   #157
BeataAmelka
Wtajemniczenie
 
Avatar BeataAmelka
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 2 880
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Cytat:
Napisane przez Orange_tree1 Pokaż wiadomość
Ja tez jakoś nie mogę ogarnąć forum. Okres urlopowy w biurze i ogrom pracy przez to. Juz się doczekać nie mogę kiedy będę miała czas wziąć się za pranie ciuszków małego. Póki co każda wolna chwile nie robie nic żeby odpocząć po pracy. Na szczęście maluch nie buntuje się ostatnio a blizna nie ciągnie cały czas raczej są to incydenty - oby tak zostało.

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka
My pierzemy w tym tygodniu, tzn.ja w 20% a mamy udział w 80% :-P
Mi ciężko iść na L4 nawet od 1.07.a to dlatego, że mam prace lekka i pracuje razem z mężem (np.teraz lezakuje na kanapie)
I jestem bardzo związana z firmą. Dzięki temu też czas mi szybko płynie i nie mam czasu na myślenie jak to będzie...itp

---------- Dopisano o 14:44 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

Cytat:
Napisane przez Orange_tree1 Pokaż wiadomość
Ja to dziś pobijam rekord w senności. Dosłownie chodzę jak niedobita mucha i ciągle ktoś coś chce więc siedzę wściekła i bezsilna. Niby chłodno a cała zgrzana jestem ... nawet jeść nie mogę tak się ciulowo czuję ...
Ja kawkę właśnie wchlonelam, bo też bardzo senna byłam

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:44 ----------

Cytat:
Napisane przez florencee Pokaż wiadomość
Dobrze, że w wynikach nie ma nic nowego. A mnie teraz też taka senność bierze. Może ciąża + pogoda temu winna.

Fajnie, że zestaw z twarogiem działa, pewnie nudno z nim będzie, no ale najważniejsze że skuteczny.

Też się pozbyłam ketonów, jem całą bułkę przed snem zamiast 1/2. Jak nie zjadłam bułki wcale, tylko sam twarogowy jogurt, to było gorzej, chyba ona musi być u mnie. Co prawda po całej bułce poranny cukier niebezpiecznie zbliża się do 90, ale pozostaje póki co w normie.



Ale wymyślił.



Dobrze, że mają normalne podejście, te w PL to tragedia musiała być.
U mnie poranny cukier 87-91. Diabetolog mówi, że może być. Ketony sprawdzam tylko w moczu przy ogólnym badaniu. Nikt nie przepisał mi pasków itp. Przy końcówce ciąży mam coraz większą ochotę na słodycze :-(
Cukier najwyższy mam przy produktach z mąki pszennej oraz produktach smażonych...także tego unikam najbardziej.
__________________
15.11.
11.12. serduszko synek
7.02. ostatnia wizyta u dr P.
TP: 28.07. Oliwierek
cudzie trwaj
BeataAmelka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-20, 15:10   #158
Piernik Torunski
Zakorzenienie
 
Avatar Piernik Torunski
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 3 090
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Cytat:
Napisane przez Krefetka Pokaż wiadomość
Kotom na parapecie wystaw kartkę "zbieramy na smakołyki" i
Postaw puszkę z drugiej strony

NO i jeszcze kartkę jak i nas w zoologicznych " proszę bie pukać w szybę... Zwierzęta Cie widza "


Wysłane za pomocą magii



---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------





Aż tak przynudzam???


Wysłane za pomocą magii
hahaha dobre z tymi karteczkami..

no coś Ty..świetnie zadziałało to na moją zdolność przykimania
zaraz wyciągam lasagne z piekarnika, wsuwamy i jedziemy z mężem na szkołe rodzenia..ostatnie zajęcia ominęliśmy przez szpital
Piernik Torunski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-20, 15:24   #159
superhuman
Zadomowienie
 
Avatar superhuman
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 286
Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Cytat:
Napisane przez DobraDusza88 Pokaż wiadomość
Super, że z synkiem wszystko dobrze co dzisiaj gotujesz?







Zazdroszczę Ci, że Twój TŻ ma talent do zdjęć my niby mamy fajny (jak na nasze potrzeby oczywiście) aparat, ale mój mąż niestety nie ma talentu do robienia dobrych fotek nawet jak mi cyknie kilka to się później tylko wkurzam;p
U nas jest to samo zawsze sie wkurzam, Żr ja mu robię ładne a on mi na odwal sie :pała:

Cytat:
Napisane przez Babygirl1990 Pokaż wiadomość
Hej dziewczynki!!

Witamy się w VI części

Byliśmy wczoraj w kinie.
Polecam film "Zanim się pojawiłeś" choć książka podobno też świetna.
Obok mnie siedziała dziewczyna z brzuszkiem, takim niewiele mniejszym od mojego..

Superhuman przepięknie wyglądasz... Naprawdę.
A odnośnie butków (śliczne) widziałam takie na aliexpress:

http://www.aliexpress.com/item/Bebe-...08.0.47.BheMaa

Lecimy z mężem na festyn rodzinny. Mój siostrzeniec będzie występował Miłego dnia
Dziękuje o patrz faktycznie takie same!:Love:

Cytat:
Napisane przez iweczka Pokaż wiadomość
Jestem i Ja



Agnszp, w jakim sklepie ta zniżka ????







zleci .....





jejuuuuu ale dziś gorąco


Wczoraj było mega gorąco... Pojechaliśmy z TZ po zakupy to myśleliśmy oboje ze sie roztopimy. Na szczęście pózniej sie ochłodziło no i dzisiaj już jest do D.... Pada :P


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 16:24 ---------- Poprzedni post napisano o 16:15 ----------

Cytat:
Napisane przez ziuta. Pokaż wiadomość
Ja wiem że i moi i TŻa rodzice będą chcieli zobaczyć mała to myślę że niech sobie przyjadą do szpitala pooglądać a jak już będę wychodzić to żeby nikogo już w domu nie było Nie będę wietrzyć krocza przy ludziach Dla rodziców TŻ to pierwsza wnuczka w ogóle to raczej na bank będą chcieli być, więc dla mnie takie rozwiązanie że tylko do szpitala wpadną a potem w domu niech jadą będzie najlepsze. Moi rodzice to już inna sprawa bo ja mojej mamy się nie krępuję i jak będę chciała żeby mi herbatę zrobiła albo w czymś pomogła to nie będę mieć problemu żeby jej to powiedzieć, bo to moja mama. A mamy TŻ raczej o to nie poproszę i będę się czuć w obowiązku żeby jeszcze koło niej chodzić bo to dla mnie jest gość w domu jednak. Chociaż wiem że ona wcale ode mnie tego nie będzie wymagać. No i taki mam dylemat. TŻ ma inne zdanie na ten temat, ale to nie on rodzi, nie jemu będzie z cycków ciekło i nie on będzie wietrzył krocze więc nie ma prawa głosu



Zjadłam właśnie gofra z bitą śmietaną i malinami ach ta dieta cukrzycowa

No ale gofr malutki, mogłabym zjeść 2, ale zjadłam tylko 1, no i bita śmietana bez cukru, a maliny to samo zdrowie więc się rozgrzeszyłam


U mnie jest podobnie z rodzicami i teściami. W sensie, ze nie będę sie wstydzić poprosić mamy o herbatę czy ojca by wyszedł mi z psem :P już teraz jak byli to dużo skakali wokół mnie. Ale teściowej bym o to nie poprosiła i tez będę czuła sie,w obowiązku biegania wokół niej. Poza tym najgorsze jest to, ze mamy małe to mieszkanie i to mnie przeraża. Pokój z aneksem i sypialnia. Wiec żeby wyjsć do toalety czy nawet do kuchni po cos no to muszę wyjsć z sypialni a ona(oni) bedą tam spać razem. Rodzice to kit no ale teściowie to wiadomo inaczej... Zobaczymy jeszcze jak to będzie bo moi rodzice jadą na wakacje 30lipca wyjeżdżają od nas z poznania i wracają chyba 15 wiec jak sie rozpakuje wcześniej to oni bedą pierwsi :P


A tymi goframi to tak mi smaka narobiłas:pała: no i ktoś jeszcze pisał o kurkach umrę z głodu

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
superhuman jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-20, 15:37   #160
tija93
Zakorzenienie
 
Avatar tija93
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Bydgoszcz/Wschowa
Wiadomości: 8 042
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Hej

Czytam Was i czytam i nie wiem co odpisać

TŻ wrócił szybciej z pracy i nakrył mnie i Esika na spaniu Poszliśmy z Esikiem na szczepienie, panie przy okazji obcięły mu pazury. Biedak nie wiedział co się dzieje i mocno się wyrywał. Kolejną próbę my zrobimy na spokojnie Dobrze, że ma słabą pamięć i już zapomniał

A tak poza tym, mam wrażenie, że mam codziennie większy brzuch!
__________________
02.08.2016
tija93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-20, 15:38   #161
superhuman
Zadomowienie
 
Avatar superhuman
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 286
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Cytat:
Napisane przez znowuzapomnialamhasla Pokaż wiadomość
Odpisalam wczoraj troche Krefetce nt temat spania (ja spie non stop i dlatego sie malo udzielam-powaznie) i pochwalilam brzuszek Fanty. W starej czesci... A dzis rano (pol h temu, haha)zastanawialam sie, gdzie Wy wszystkie sie podzialyscie...
Witam sie w nowej czesci!

To i tu napisze, ze odebralismy ubranka w weekend, mamy caly bagaznik i na razie nic nie dokupuje-nad czym troche ubolewam

Moj tz ma duzo ofert prac z Anglii, ale dlatego wlasnie nie godze sie wyjechac. Ja bym chciala mieszkac gdzies, gdzie przez wiekszosc czasu swieci slonce (np. Wlochy-ale tam nie ma znow roboty).

Czekamy!

Sluchajcie, myslalyscie juz o odwiedzinach po porodzie? Ja w szpitalu sobie nie zycze, o czym wszyscy juz wiedza, ale ostatnio tz powiedzial, ze jego rodzice i siostra z mezem na pewno beda chcieli przyjechac do domu od razu. No, a ja bym wolala, zeby pierwsze kilka dni (3-4) byla tylko moja mama, ktora bedzie mi pomagac-wiem, jak wyglada nawal pokarmu (nie wyobrazam sobie z cyckami na wierzchu siedziec przy tesciach), poza tym doopa boli, poza tym chcialabym miec chwilke na przyzwyczajenie sie do nowej sytuacji. Juz dzis wiem, ze nie mam ochoty na wizyty zaraz na drugi dzien po wyjsciu. Z drugiej strony to tacy sami dziadkowie jak moja mama i nic dziwnego, ze beda chcieli wnuczke zobaczyc. Bez sensu :/

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka


Ja zapowiedziałam teściom i rodzicom, ze pierwszy tydzień jesteśmy z TZ sami i nie chcemy aby ktoś przyjeżdżał bo chcemy sami sie zaznajomić z nowa sytuacja. Myśle, ze wszyscy to uszanują zwłaszcza, ze maja do nas 300km zastanawiam sie tylko czy bracia TZ nie postanowią przyjechać na pepkowe i nie zostaną? Ale raczej sami nie. Poza tym każdy ma przecież prace. Szczerze to sobie tego nie wyobrażam


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
superhuman jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-20, 15:54   #162
Afrodita
Zadomowienie
 
Avatar Afrodita
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 196
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Cytat:
Napisane przez znowuzapomnialamhasla Pokaż wiadomość

Sluchajcie, myslalyscie juz o odwiedzinach po porodzie? Ja w szpitalu sobie nie zycze, o czym wszyscy juz wiedza, ale ostatnio tz powiedzial, ze jego rodzice i siostra z mezem na pewno beda chcieli przyjechac do domu od razu. No, a ja bym wolala, zeby pierwsze kilka dni (3-4) byla tylko moja mama, ktora bedzie mi pomagac-wiem, jak wyglada nawal pokarmu (nie wyobrazam sobie z cyckami na wierzchu siedziec przy tesciach), poza tym doopa boli, poza tym chcialabym miec chwilke na przyzwyczajenie sie do nowej sytuacji. Juz dzis wiem, ze nie mam ochoty na wizyty zaraz na drugi dzien po wyjsciu. Z drugiej strony to tacy sami dziadkowie jak moja mama i nic dziwnego, ze beda chcieli wnuczke zobaczyc. Bez sensu :/

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka
Ja na szczęście rodzę w innym mieście to nikt nie będzie się do szpitala fatygował
Jedynie to chcę męża blisko siebie.. będę po cc to nie wyobrażam sobie stękać i zwijać się z bólu przy innych gościach a tymbardziej przy nich 'walczyć' z karmieniem
Rodzinie już to oznajmiłam.. jak coś to krótkie odwiedziny po powrocie.. dla dziadków i rodzeństwa.. później chcemy zostać sami i oswoić się z nową sytuacją
Cytat:
Napisane przez Piernik Torunski Pokaż wiadomość
no coś Ty..świetnie zadziałało to na moją zdolność przykimania
zaraz wyciągam lasagne z piekarnika, wsuwamy i jedziemy z mężem na szkołe rodzenia..ostatnie zajęcia ominęliśmy przez szpital
Lasagne to narobiłaś mi smaka!!
powodzenia na SR

a tak a propo.. po zakończonej SR dostaje się jakiś papierek, że się uczestniczylo, czy to nie jest nam nigdzie potrzebne?
Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość

A tak poza tym, mam wrażenie, że mam codziennie większy brzuch!
Nie uwierzę, jak nie zobaczę
__________________
.. i ślubuję Ci.. czerwiec 2015

Zuzanka 22.08.2016


II kreski 15.09.2019

Edytowane przez Afrodita
Czas edycji: 2016-06-20 o 15:55
Afrodita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-20, 15:59   #163
LunaLov
Raczkowanie
 
Avatar LunaLov
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 348
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Cytat:
Napisane przez Origa Pokaż wiadomość

LunaLove w kwestii wózków to jak masz chwilę, to podjedź do sklepu Toys"R"Us (taki osobny budynek na terenie parkingu dawnego centrum "Krokus", teraz się chyba inaczej nazywa, adres C.H. Krokus Ul. Bora-Komorowskiego 37). Tam jest taka specjalna ścieżka z różnymi rodzajami podłoża (kamienie, beton, drewno etc.) do testowania wózków, która naprawdę daje pojęcie o tym jak różne rodzaje amortyzatorów itp. pracują w różnych warunkach. Ja tam spędziłam mnóstwo czasu jeżdżąc róznymi wózkami i tam podjęłam ostateczna decyzję o zakupie Amelisa. Natomiast na ich stronie jest teraz promocja na wersję kolorystyczną szary/granat i kosztuje on 1100 PLN (nie wiem jak z dostępnościa na miejscu w sklepie).
http://www.toysrus.pl/babiesrus/w-ze...TRUP7025920001

Od rana jakas energia we mnie wstąpiła: zrobiłam 2 prania, rozpakowałam walizkę i plecak po wyjeździe, ogarnęłam zmywarkę, a nawet z grubsza łazienkę, a potem wyjęłam wszystkie półki z lodówki i umyłam Jeszcze trochę ogarniania zostało, ale dzielę sobie pracę na najbliższe dni, żeby się na tym L4 nie nudzić Jeszcze tylko do sklepu wyskoczę po jakieś lekkie zakupy jedzeniowe i chyba się zabiorę za wybór łóżeczka i materaca...
Byłam, i szczerze mówiąc tam były tylko Amelisy.... ścieżka fajna juz widziałam takie ale nie myślałąm wtedy jeszcze o wózku A jak ci się tego Amelisa składało? Bo ja miałam duży problem w co 2 modelu dlatego tak średnio sie na niego nastawiam, wgl ten mechanizm jest we wszystkich wybranych przeze mnie modelach i nie jest on jakiś poręczny...
Byłam za "krokusem" w entliczku i tam było dużoooo modeli (nie maja sciezki) a akurat nie mieli riko nano i pan powiedział ze one u nich nigdy długo nie stoją...

za mobilizację!

A ja mam takie pytanie... W czym przywieziecie maluchy ze szpitala? bo ja myślałam, że w tym nosiedle/foteliku - dobrze myśle?

Cytat:
Napisane przez Krefetka Pokaż wiadomość
Kotom na parapecie wystaw kartkę "zbieramy na smakołyki" i
Postaw puszkę z drugiej strony

NO i jeszcze kartkę jak i nas w zoologicznych " proszę bie pukać w szybę... Zwierzęta Cie widza "


Wysłane za pomocą magii



---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------





Aż tak przynudzam???


Wysłane za pomocą magii

Wyobraziłam sobie koty, puszke i kartke - uśmiałam się

Cytat:
Napisane przez Świniaczek Pokaż wiadomość
90 przekroczyłam już dawno Na szczęście z 9 z przodu jakoś tak waga zaczęła zwalniać swój wzrost

My z TŻem na samą myśl o tych wszystkich dobrych radach dostajemy trzęsiawy. Momentami się zastanawiamy, z kim będziemy się kłócić najczęściej
Chętnie bym urodziła 26 lipca, w moje imieniny Niecałe 3 tygodnie przed terminem by to było, więc sierpnia wolę doczekać mimo wszystko i nogi będę zaciskać , ale jeśli miałby się wykluć za szybko, to nie pogniewałabym się na tą datę

Właśnie usłyszałam wątpliwej jakości komplement od mojego dziadka. Ponoć wyglądam jak babuleńka. Spoko, to zmarszczek nagle dostałam, posiwiałam czy jak?
Ja tez juz po 90, ale startowałam z 85...
U nas lipiec jest wyjątkowo obfitujący w rodzinne imprezy - urodziny to chyba ze 3 (w tym 25go ur męża), imienin jeszcze więcej, a i ja mam imieniny 26go także piąteczka. Kiedy sie pojawi to zapewne na "kogoś" trafi, przy czym ja naprawde bardzo chce urodzić w sierpniu.

Co do odwiedzin w szpitalu to nie mam serca zabraniać naszym mamom odwiedzin w szpitalu - obie pierwszy raz zostaną babciami, poza tym ja nie czuje sie zbyt pewnie w takich sytuacjach, to nasze pierwsze dziecko i chyba nawet bede sie lepiej czuła jak ktoś z boku spojrzy na wszystko i sprawdzi czy jest ok.
Powiedziałam też już mężowi, że to tyle jeśli chodzi o odwiedziny w szpitalu, tylko mamy. Po powrocie poprosze mame zeby z nami pobyła z tydzień, mam do niej śmiałość i wiadome wszystkie fizjologiczne sprawy łatwiej załatwie z nią niż z teściową czy nawet z mężem. I tu też myślę, że się nie opędze od wizyt rodziny, mama zapowiedziała, że będzie wyganiać
A najbardziej czekam na siostre, przylecą w połowie sierpnia i ona juz mówi że od lipca będzie jak na dopingu i pod telefonem.
__________________
Zuzia - 29.07.2016 19:01

Edytowane przez LunaLov
Czas edycji: 2016-06-20 o 16:27
LunaLov jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-20, 16:02   #164
Świniaczek
Zakorzenienie
 
Avatar Świniaczek
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Gdzieś tam na końcu świata :)
Wiadomości: 3 048
GG do Świniaczek
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Cytat:
Napisane przez superhuman Pokaż wiadomość
Ja zapowiedziałam teściom i rodzicom, ze pierwszy tydzień jesteśmy z TZ sami i nie chcemy aby ktoś przyjeżdżał bo chcemy sami sie zaznajomić z nowa sytuacja. Myśle, ze wszyscy to uszanują zwłaszcza, ze maja do nas 300km zastanawiam sie tylko czy bracia TZ nie postanowią przyjechać na pepkowe i nie zostaną? Ale raczej sami nie. Poza tym każdy ma przecież prace. Szczerze to sobie tego nie wyobrażam
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk



A ja nie mam pojecia jak to u nas bedzie wygladac z odwiedzinami. Mam nadzieje, ze nikt poza ewentualnie moimi rodzocami sie nie przyczlapie, bo nie bede miala raczej ochoty na gosci, ktorzy tylko mi kazania prawic beda.



Dodaje zdjecie lokum Mlodego



I piesia czysciocha po bojach z sunia rodzicow :p





LunaLov, to 26 robimy imreze na wizazu

Moja waga startowa to 82 wiec podobnie
__________________
W świni siła! W świni moc!



Edytowane przez Świniaczek
Czas edycji: 2016-06-20 o 16:06
Świniaczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-20, 16:20   #165
Afrodita
Zadomowienie
 
Avatar Afrodita
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 196
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Cytat:
Napisane przez LunaLove

A ja mam takie pytanie... W czym przywieziecie maluchy ze szpitala? bo ja myślałam, że w tym nosiedle/foteliku - dobrze myśle?
Dobrze myślisz Tylko koniecznie z atestami ADAC! dla mnie jest to bardzo ważne, by dziecko było bezpiecznie przewiezione.. Nigdy nie wiadomo na kogo na drodze się natrafi..
Cytat:
Napisane przez Świniaczek Pokaż wiadomość
A ja nie mam pojecia jak to u nas bedzie wygladac z odwiedzinami. Mam nadzieje, ze nikt poza ewentualnie moimi rodzocami sie nie przyczlapie, bo nie bede miala raczej ochoty na gosci, ktorzy tylko mi kazania prawic beda.



Dodaje zdjecie lokum Mlodego



I piesia czysciocha po bojach z sunia rodzicow :p





LunaLov, to 26 robimy imreze na wizazu

Moja waga startowa to 82 wiec podobnie
Śliczne to 'mieszkanko' Dzidzi
__________________
.. i ślubuję Ci.. czerwiec 2015

Zuzanka 22.08.2016


II kreski 15.09.2019
Afrodita jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2016-06-20, 16:22   #166
Talantea
Zakorzenienie
 
Avatar Talantea
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: UK/Wro
Wiadomości: 3 371
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Świniaczek

Jaki fajny brzuszek ja to w porównaniu czuje sie jak orka
__________________
11.08.2016

Talantea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-20, 17:01   #167
superhuman
Zadomowienie
 
Avatar superhuman
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 286
Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Cytat:
Napisane przez LunaLov Pokaż wiadomość
Byłam, i szczerze mówiąc tam były tylko Amelisy.... ścieżka fajna juz widziałam takie ale nie myślałąm wtedy jeszcze o wózku A jak ci się tego Amelisa składało? Bo ja miałam duży problem w co 2 modelu dlatego tak średnio sie na niego nastawiam, wgl ten mechanizm jest we wszystkich wybranych przeze mnie modelach i nie jest on jakiś poręczny...
Byłam za "krokusem" w entliczku i tam było dużoooo modeli (nie maja sciezki) a akurat nie mieli riko nano i pan powiedział ze one u nich nigdy długo nie stoją...

za mobilizację!

A ja mam takie pytanie... W czym przywieziecie maluchy ze szpitala? bo ja myślałam, że w tym nosiedle/foteliku - dobrze myśle?




Wyobraziłam sobie koty, puszke i kartke - uśmiałam się



Ja tez juz po 90, ale startowałam z 85...
U nas lipiec jest wyjątkowo obfitujący w rodzinne imprezy - urodziny to chyba ze 3 (w tym 25go ur męża), imienin jeszcze więcej, a i ja mam imieniny 26go także piąteczka. Kiedy sie pojawi to zapewne na "kogoś" trafi, przy czym ja naprawde bardzo chce urodzić w sierpniu.

Co do odwiedzin w szpitalu to nie mam serca zabraniać naszym mamom odwiedzin w szpitalu - obie pierwszy raz zostaną babciami, poza tym ja nie czuje sie zbyt pewnie w takich sytuacjach, to nasze pierwsze dziecko i chyba nawet bede sie lepiej czuła jak ktoś z boku spojrzy na wszystko i sprawdzi czy jest ok.
Powiedziałam też już mężowi, że to tyle jeśli chodzi o odwiedziny w szpitalu, tylko mamy. Po powrocie poprosze mame zeby z nami pobyła z tydzień, mam do niej śmiałość i wiadome wszystkie fizjologiczne sprawy łatwiej załatwie z nią niż z teściową czy nawet z mężem. I tu też myślę, że się nie opędze od wizyt rodziny, mama zapowiedziała, że będzie wyganiać
A najbardziej czekam na siostre, przylecą w połowie sierpnia i ona juz mówi że od lipca będzie jak na dopingu i pod telefonem.


Dobrze myślisz i z tego co słyszałam to teraz jest taki wymóg chyba, ze wręcz TRZEBA w foteliku przewozić odrazu po narodzinach. My taki wybraliśmy maxi cosi i ta wkładka w środku jest właśnie dla noworodka

Ehhh nawet ciastka nie można zjeść w spokoju bo Cie pilnują....


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 18:01 ---------- Poprzedni post napisano o 18:00 ----------

Cytat:
Napisane przez Świniaczek Pokaż wiadomość
A ja nie mam pojecia jak to u nas bedzie wygladac z odwiedzinami. Mam nadzieje, ze nikt poza ewentualnie moimi rodzocami sie nie przyczlapie, bo nie bede miala raczej ochoty na gosci, ktorzy tylko mi kazania prawic beda.



Dodaje zdjecie lokum Mlodego



I piesia czysciocha po bojach z sunia rodzicow :p





LunaLov, to 26 robimy imreze na wizazu

Moja waga startowa to 82 wiec podobnie


Super brzuszek


Podliczyłam sobie w końcu ile mam ubranek w jakich rozmiarach. Trochę tego przygarnęłam a wydawało mi sie tak niewiele :P zastanawiam sie tylko czy dzidzi
bedzie wygodnie bo tak porównujac te nowe body z tymi już po kimś to jest jednak duża różnica...

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Edytowane przez superhuman
Czas edycji: 2016-06-20 o 17:03
superhuman jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-20, 17:30   #168
TinkerrBell
Zadomowienie
 
Avatar TinkerrBell
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 1 998
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Cytat:
Napisane przez BeataAmelka Pokaż wiadomość
My pierzemy w tym tygodniu, tzn.ja w 20% a mamy udział w 80% :-P
Mi ciężko iść na L4 nawet od 1.07.a to dlatego, że mam prace lekka i pracuje razem z mężem (np.teraz lezakuje na kanapie)
I jestem bardzo związana z firmą. Dzięki temu też czas mi szybko płynie i nie mam czasu na myślenie jak to będzie...itp

---------- Dopisano o 14:44 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------



Ja kawkę właśnie wchlonelam, bo też bardzo senna byłam

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:44 ----------



U mnie poranny cukier 87-91. Diabetolog mówi, że może być. Ketony sprawdzam tylko w moczu przy ogólnym badaniu. Nikt nie przepisał mi pasków itp. Przy końcówce ciąży mam coraz większą ochotę na słodycze :-(
Cukier najwyższy mam przy produktach z mąki pszennej oraz produktach smażonych...także tego unikam najbardziej.
Ja mam to samo;/ Owoce aktualnie zjadam na kilogramy, żeby nie tykać owoców, ale jakby mi ktoś postawił pączka to zjadłabym całego....I jeszcze poprosiła o dokładkę
__________________
38/40
Soon...7
TinkerrBell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-20, 17:31   #169
Krefetka
Zadomowienie
 
Avatar Krefetka
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 664
Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Kot i kartki z opisem:

Wysłane za pomocą magii

Edytowane przez Krefetka
Czas edycji: 2016-06-20 o 17:32
Krefetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-20, 17:35   #170
TinkerrBell
Zadomowienie
 
Avatar TinkerrBell
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 1 998
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Cytat:
Napisane przez LunaLov Pokaż wiadomość
Byłam, i szczerze mówiąc tam były tylko Amelisy.... ścieżka fajna juz widziałam takie ale nie myślałąm wtedy jeszcze o wózku A jak ci się tego Amelisa składało? Bo ja miałam duży problem w co 2 modelu dlatego tak średnio sie na niego nastawiam, wgl ten mechanizm jest we wszystkich wybranych przeze mnie modelach i nie jest on jakiś poręczny...
Byłam za "krokusem" w entliczku i tam było dużoooo modeli (nie maja sciezki) a akurat nie mieli riko nano i pan powiedział ze one u nich nigdy długo nie stoją...

za mobilizację!

A ja mam takie pytanie... W czym przywieziecie maluchy ze szpitala? bo ja myślałam, że w tym nosiedle/foteliku - dobrze myśle?




Wyobraziłam sobie koty, puszke i kartke - uśmiałam się



Ja tez juz po 90, ale startowałam z 85...
U nas lipiec jest wyjątkowo obfitujący w rodzinne imprezy - urodziny to chyba ze 3 (w tym 25go ur męża), imienin jeszcze więcej, a i ja mam imieniny 26go także piąteczka. Kiedy sie pojawi to zapewne na "kogoś" trafi, przy czym ja naprawde bardzo chce urodzić w sierpniu.

Co do odwiedzin w szpitalu to nie mam serca zabraniać naszym mamom odwiedzin w szpitalu - obie pierwszy raz zostaną babciami, poza tym ja nie czuje sie zbyt pewnie w takich sytuacjach, to nasze pierwsze dziecko i chyba nawet bede sie lepiej czuła jak ktoś z boku spojrzy na wszystko i sprawdzi czy jest ok.
Powiedziałam też już mężowi, że to tyle jeśli chodzi o odwiedziny w szpitalu, tylko mamy. Po powrocie poprosze mame zeby z nami pobyła z tydzień, mam do niej śmiałość i wiadome wszystkie fizjologiczne sprawy łatwiej załatwie z nią niż z teściową czy nawet z mężem. I tu też myślę, że się nie opędze od wizyt rodziny, mama zapowiedziała, że będzie wyganiać
A najbardziej czekam na siostre, przylecą w połowie sierpnia i ona juz mówi że od lipca będzie jak na dopingu i pod telefonem.
Tutaj nie wyjdziesz ze szpitala jeśli nie zabierzesz dziecka do domu w foteliku samochodowym.

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:33 ----------

Cytat:
Napisane przez Krefetka Pokaż wiadomość
Kot i kartki z opisem:

Wysłane za pomocą magii

Hahahaha!!!! Muszę to mieć!!!!)))
__________________
38/40
Soon...7
TinkerrBell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-20, 17:53   #171
iweczka
Zakorzenienie
 
Avatar iweczka
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: @ home
Wiadomości: 3 984
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

witam się w 32 tc

Cytat:
Napisane przez Fantasmagori Pokaż wiadomość
u nas pani fotograf odezwała się po tygodniu milczenia że wieczorem poda numer konta i... dalej milczy czekamy już tyle dni na zdjęcia
Ojjjj lipa

Cytat:
Napisane przez ziuta. Pokaż wiadomość
Hej, witam się w nowym wątku

Ja pożegnałam wczoraj gości i powiem Wam że już nie będę nikogo przyjmować do porodu. Tzn fajnie było, ale brzuch mi twardniał już na okrągło nie jestem w stanie stać za długo bo potem nie mogę tych skurczy opanować W sobotę byłam z siostrą TŻa w CH i na wyprzedażach kupiłam jakieś szmatki dla małej, w zasadzie z ubrań to już mi nic nie brakuje, no ale żal nie kupić jak taka promocja W Smyku to chyba wszystkie ubrania były przecenione. W niedziele oni chcieli jechać do ogrodu botanicznego, ale ja już nie dałam rady, wiec pojechali sami a ja z TŻ zostałam w domu, z resztą wiedziałam że jeszcze obiad mnie czeka. Trochę mi było żal tego ogrodu bo oni mieli taki dobry aparat i chcieli sobie zdjęcia porobić a ja nie mam żadnych zdjęć w ciąży, ale jakbym jeszcze tam pochodziła to już bym chyba potem padła.
W niedzielę mała strasznie szalała co w połączeniu z twardym brzuchem było bardzo nieprzyjemne i miałam już dość. Poza tym nie wiem jak to możliwe bo na ostatniej wizycie mała była głową w dół a teraz ewidentnie miała czkawkę i to dużo powyżej pępka Mam nadzieję że wróci na swoje miejsce.

Nadrabiałam Was regularnie przez weekend, miałam już wczoraj odpisać ale nie miałam siły, a potem zapomniałam połowę co napisałyście (albo i wszystko).

Dziś pogoda depresyjna i taki też mam nastrój. Zaszyję się na sofie pod kocem i spróbuję ją przeczekać.

Jaki rozmiar czapeczek kupujecie? Bo np w Smyku rozmiarówka nie odpowiada rozmiarom ubrań tylko jest po obwodzie główki Kupiłam rozm 36/38 ale nie wiem czy nie za mała?
Dobrze, że odpuściłaś, nie ma co się aż tak forsować

Ja kupiłam w Smyku 36/38 i wydają mi się małe
więc wzięłam też 40/42

Cytat:
Napisane przez Świniaczek Pokaż wiadomość

Dzisiaj wyszlam spod prysznica i owijajac sie recznikiem doszlam do wniosku, ze mi recznika na brzuch braluje XD
hehe
no brzuszki mamy już pokaźne

Ja dziś czuję się jak słoń
Jest mi tak ciężko, źle, nie dobrze.....buuuu
iweczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-20, 17:55   #172
Piernik Torunski
Zakorzenienie
 
Avatar Piernik Torunski
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 3 090
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
Hej

Czytam Was i czytam i nie wiem co odpisać

TŻ wrócił szybciej z pracy i nakrył mnie i Esika na spaniu Poszliśmy z Esikiem na szczepienie, panie przy okazji obcięły mu pazury. Biedak nie wiedział co się dzieje i mocno się wyrywał. Kolejną próbę my zrobimy na spokojnie Dobrze, że ma słabą pamięć i już zapomniał

A tak poza tym, mam wrażenie, że mam codziennie większy brzuch!
na słowo nie wierzymy- pokaż brzucha..
jak to nie wiesz co napisać? kolejną lekcję przedporodową

Cytat:
Napisane przez Afrodita Pokaż wiadomość

a tak a propo.. po zakończonej SR dostaje się jakiś papierek, że się uczestniczylo, czy to nie jest nam nigdzie potrzebne?
u nas chyba coś dają, ale do niczego nie jest to potrzebne..

Cytat:
Napisane przez Świniaczek Pokaż wiadomość
A ja nie mam pojecia jak to u nas bedzie wygladac z odwiedzinami. Mam nadzieje, ze nikt poza ewentualnie moimi rodzocami sie nie przyczlapie, bo nie bede miala raczej ochoty na gosci, ktorzy tylko mi kazania prawic beda.



Dodaje zdjecie lokum Mlodego



I piesia czysciocha po bojach z sunia rodzicow :p



LunaLov, to 26 robimy imreze na wizazu

Moja waga startowa to 82 wiec podobnie
fajny brzuszek..a piesio to chyba do czyściochów nie należy..

Cytat:
Napisane przez superhuman Pokaż wiadomość
Dobrze myślisz i z tego co słyszałam to teraz jest taki wymóg chyba, ze wręcz TRZEBA w foteliku przewozić odrazu po narodzinach. My taki wybraliśmy maxi cosi i ta wkładka w środku jest właśnie dla noworodka

Ehhh nawet ciastka nie można zjeść w spokoju bo Cie pilnują....


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 18:01 ---------- Poprzedni post napisano o 18:00 ----------





Super brzuszek


Podliczyłam sobie w końcu ile mam ubranek w jakich rozmiarach. Trochę tego przygarnęłam a wydawało mi sie tak niewiele :P zastanawiam sie tylko czy dzidzi
bedzie wygodnie bo tak porównujac te nowe body z tymi już po kimś to jest jednak duża różnica...

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
a po co jest ta wkładka? ile się z tego korzysta?

o boziu..nie mów,że nie dałaś psince tego ciacha? takie oczyska i miałaś sumienie odmówić?

Cytat:
Napisane przez Krefetka Pokaż wiadomość
Kot i kartki z opisem:

Wysłane za pomocą magii
ten kot wygląda jakby go prąd pokopał


wróciliśmy ze sr..mój mąż był jedyny z panów.. i na wstępie dostał pytanie "czy w ciązy można uprawiać seks..." potem juz było coraz gorzej...położna go cały czas o cos pytała albo on sam się wyrywał np przy zapowiedzi,że na następnych zajęciach będzie kąpiel noworodka wypalił czy na prawdziwym egzemplarzu będziemy ćwiczyć..

---------- Dopisano o 18:55 ---------- Poprzedni post napisano o 18:54 ----------

Cytat:
Napisane przez iweczka Pokaż wiadomość
witam się w 32 tc
Piernik Torunski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-20, 18:01   #173
TinkerrBell
Zadomowienie
 
Avatar TinkerrBell
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 1 998
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Dziś na szkole rodzenia były całkiem fajne rzeczy.
Omówiono kiedy się wychodzi ze szpitala i po jakim czasie. Znów jak poprzednio mówiono o zdrowej ciąży. Czyli można wyjść już po 6h od porodu. Jeśli poród w nocy, to raczej proszą by czekać do rana.

Na drugi dzień od wyjścia ze szpitala przychodzi Community midwife do domu. Raz jeszcze sprawdza stan dziecka, stan mamy.
Stan dziecka - czy nie ma żółtaczki, jaki ma kolor skóry, waga - taki standard.
Stan mamy - sprawdza ewentualne rany (po szyciu jeśli musiała być nacinana czy po CC).
Pomaga w przystawianiu do piersi jeśli jest taka potrzeba.

Położna dziś powiedziała, że bardzo ważne jest by po porodzie kobieta była mobilna i nie leżała plackiem w łóżku. Ponieważ jest narażona na coś zwane DVT*, czyli robią się jakieś skrzepy i mogą one zagrażać życiu. Nie miała na myśli wyjścia na zakupy, ale zrobienie sobie herbaty, pójście pod prysznic itd.

Położne też pomagają w ustaleniu odpowiednich ćwiczeń by pomóc macicy wrócić do poprzedniego stanu, by uniknąć kłopotów z pęcherzem itd. Tzw pelvic floor exercise.

Później położna znów przychodzi w 5 dobie dziecka i znów waży, sprawdza jak idzie karmienie, pobiera krew dziecka z piętki. Sprawdza ogólny stan zdrowia. Może przychodzić w kolejnych dniach jeśli mama sobie np nie radzi z karmieniem albo ma problemy z laktacją i potrzebuje pomocy w tym temacie.

Późniejsze odwiedziny są głównie od Health Visitor.

Co do pielęgnacji noworodka - polecają jak najmniej kosmetyków i jeśli już to jak najbardziej naturalne. Przez pierwszych kilka dni życia zalecają mycie głównie tylko wodą. Żadnych oliwek, olei itd jeśli skóra dziecka tego nie wymaga.

Omówiła jak wyglądają potencjalne kupki dziecka i jaki kolor przybierają. Mówiła o tym, że u dziewczynek może wystąpić "menstruacja" ale, że to na tym etapie normalne i nie jest to wynik "dojrzałości" płciowej tylko hormonów, które się stabilizują.

Kikuta nie smaruje się niczym. Ważne by utrzymać jego higienę i sam odpada między 5-10 dni.

Kąpiel i przebieranie to nic odkrywczego tak myślę

Mówiła dużo o więzi z dzieckiem i rozwoju takiego małego mózgu. Dużo o tym by nie przegrzewać i by nie wychładzać dziecka. Że zimne rączki i nóżki nie są oznaką wyziębienia (ja to potwierdzam bo Oliwia zawsze je miała zimne a ciałko było ciepłe)

Z ważnych rzeczy też mówiła o tym by noworodkom nie obcinać zbyt szybko paznokci bo bardzo łatwo tam o infekcję/zastrzał które mogą być dla niego dość groźne.

Sporo też o śmierci łóżeczkowej - i jednym z czynników SIDS jest palenie papierosów przez rodziców i tutaj sobie pomyślałam o tych kobietach o których pisał Pierniki i Żona - że jeśli to nie przekonuje to rzucenia palenia to ja nie wiem co....



*https://pl.wikipedia.org/wiki/Zakrze...82%C4%99bokich

---------- Dopisano o 18:01 ---------- Poprzedni post napisano o 17:57 ----------

Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
Hej

Czytam Was i czytam i nie wiem co odpisać

TŻ wrócił szybciej z pracy i nakrył mnie i Esika na spaniu Poszliśmy z Esikiem na szczepienie, panie przy okazji obcięły mu pazury. Biedak nie wiedział co się dzieje i mocno się wyrywał. Kolejną próbę my zrobimy na spokojnie Dobrze, że ma słabą pamięć i już zapomniał

A tak poza tym, mam wrażenie, że mam codziennie większy brzuch!

Ja poproszę szersze omówienie podania wit K, oraz jakiegoś zastrzyku który pomaga urodzić łożysko oraz zastrzyku po porodzie na zakrzepicę(?? - nie jestem pewna czy o takim zastrzyku mówiła położna)
__________________
38/40
Soon...7
TinkerrBell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-20, 18:06   #174
Niezapominajka 89
Raczkowanie
 
Avatar Niezapominajka 89
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 245
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Cytat:
Napisane przez DobraDusza88 Pokaż wiadomość
Super, że z synkiem wszystko dobrze co dzisiaj gotujesz?
Robiłam rosół, nowe ziemniaki z koperkiem, mizerie i schabowy z pieczarkami i serem.

Cytat:
Napisane przez scoiatael86 Pokaż wiadomość
Dziękuję

Imienia dalej nie ma, dyskusje trwają
To tak jak u nas.

Cytat:
Napisane przez scoiatael86 Pokaż wiadomość
30. tygodniowy brzuszek na spacerze
śliczny brzuszek

Cytat:
Napisane przez znowuzapomnialamhasla Pokaż wiadomość

Sluchajcie, myslalyscie juz o odwiedzinach po porodzie? Ja w szpitalu sobie nie zycze, o czym wszyscy juz wiedza, ale ostatnio tz powiedzial, ze jego rodzice i siostra z mezem na pewno beda chcieli przyjechac do domu od razu. No, a ja bym wolala, zeby pierwsze kilka dni (3-4) byla tylko moja mama, ktora bedzie mi pomagac-wiem, jak wyglada nawal pokarmu (nie wyobrazam sobie z cyckami na wierzchu siedziec przy tesciach), poza tym doopa boli, poza tym chcialabym miec chwilke na przyzwyczajenie sie do nowej sytuacji. Juz dzis wiem, ze nie mam ochoty na wizyty zaraz na drugi dzien po wyjsciu. Z drugiej strony to tacy sami dziadkowie jak moja mama i nic dziwnego, ze beda chcieli wnuczke zobaczyc. Bez sensu :/

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka
Cytat:
Napisane przez ziuta. Pokaż wiadomość
Ja wiem że i moi i TŻa rodzice będą chcieli zobaczyć mała to myślę że niech sobie przyjadą do szpitala pooglądać a jak już będę wychodzić to żeby nikogo już w domu nie było Nie będę wietrzyć krocza przy ludziach Dla rodziców TŻ to pierwsza wnuczka w ogóle to raczej na bank będą chcieli być, więc dla mnie takie rozwiązanie że tylko do szpitala wpadną a potem w domu niech jadą będzie najlepsze. Moi rodzice to już inna sprawa bo ja mojej mamy się nie krępuję i jak będę chciała żeby mi herbatę zrobiła albo w czymś pomogła to nie będę mieć problemu żeby jej to powiedzieć, bo to moja mama. A mamy TŻ raczej o to nie poproszę i będę się czuć w obowiązku żeby jeszcze koło niej chodzić bo to dla mnie jest gość w domu jednak. Chociaż wiem że ona wcale ode mnie tego nie będzie wymagać. No i taki mam dylemat. TŻ ma inne zdanie na ten temat, ale to nie on rodzi, nie jemu będzie z cycków ciekło i nie on będzie wietrzył krocze więc nie ma prawa głosu
Ja właśnie też nie wiem jak to będzie z odwiedzinami dla moich i tż rodziców to pierwszy wnuk. Z rodzicami mam mniejszy problem bo mieszkają 170km ode mnie i powiedzieli, że przyjadą tak z dwa tygodnie po porodzie jak dojdę do siebie. Gorzej z teściami bo są na miejscu i mam nadzieję, że nie będą mnie nawiedzać bo wiadomo chcę odpocząć i oswoić się z nową sytuacją sama z tż, chyba już wolę, żeby na chwilę do szpitala zajrzeli i będzie z głowy, a potem w domu sami odpoczniemy. Tylko też wyczuwam, że tż może myśleć inaczej, ale w końcu to ja rodzę i mam prawo odpocząć, a nie ganiać i nadskakiwać w domu w okół kogoś i jeszcze słuchać ,,dobrych rad".

Cytat:
Napisane przez Świniaczek Pokaż wiadomość
A ja nie mam pojecia jak to u nas bedzie wygladac z odwiedzinami. Mam nadzieje, ze nikt poza ewentualnie moimi rodzocami sie nie przyczlapie, bo nie bede miala raczej ochoty na gosci, ktorzy tylko mi kazania prawic beda.



Dodaje zdjecie lokum Mlodego



I piesia czysciocha po bojach z sunia rodzicow :p





LunaLov, to 26 robimy imreze na wizazu

Moja waga startowa to 82 wiec podobnie
Śliczy brzuszek

superhuman śliczny ten twój piesio i jaka słodka mina prosząca
Niezapominajka 89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-20, 18:11   #175
iweczka
Zakorzenienie
 
Avatar iweczka
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: @ home
Wiadomości: 3 984
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Cytat:
Napisane przez Babygirl1990 Pokaż wiadomość
Dzięki

Masz rację z tym wyglądem "po", ciężko przewidzieć. Do tesco mi nie po drodze, ale może jednak w necie coś wyszukam. Zachciało mi się takiej
Ja "po porodzie" zapewne wskocze w leginsy i t-shirty
Teraz kupiłam w RE kilka rozm M i L więc skoro teraz się w nie mieszcze liczę, że po porodzie również


Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość
A co do rocznicy to jak na romantyków przystało pójdziemy dziś chyba do kina na 'Obecność 2' . Dopiero niedawno oglądaliśmy 1 i nam się podobała. Chociaż te 'Zanim się pojawiłeś' też mnie kusi, kurczaki ale niestety jeden film jest na 20 a drugi na 21 to nie zdążymy na obydwa, a niech to. A poza tym moje kochanie robi dziś żeberka, które lubię już same w sobie w sosie z kurkami (Pierniczku to te kurki chciał zbierać ostatnio ) a grzyby to już w ogóle uwielbiam!
Chciałam iść na ten film "zanim się pojawiłeś", ale ja już na reklamówce kilka łez uroniłam
więc na bank bym wyła.....tż stwierdził, że raczej nie pójdziemy



Cytat:
Napisane przez Talantea Pokaż wiadomość
Ja to wlasnie dopiero zauwarzylam, ze nowy wątek powstał sie dziwie, ze nic nie piszecie , lol.

Wyszło na to, ze dom moze i fajny, ale okolica kiepska, daleko do jakiegokolwiek sklepu i pelno ciapaków i dwa meczety w okolicy takze, no. Szukamy dalej.

Ide nadrobic.
Powodzenia

Cytat:
Napisane przez zonamojegomeza Pokaż wiadomość
W szpitalu zero odwiedzib. W domu liczę na rozsądek. Chcemy miec czas tylko dla siebie.
Nikt nie bedzie siedział i patrzył jak karmię. A to moze trwac wiecznie na początku.
Ja tak samo jak za 1 razem, w szpitalu tylko mąż, nikt poza tym.
Do domu pewnie przyjadą teście, moja babcia, ale to na chwilę, a reszta rodziny po 2 tygodniach

Cytat:
Napisane przez znowuzapomnialamhasla Pokaż wiadomość

Sluchajcie, myslalyscie juz o odwiedzinach po porodzie? Ja w szpitalu sobie nie zycze, o czym wszyscy juz wiedza, ale ostatnio tz powiedzial, ze jego rodzice i siostra z mezem na pewno beda chcieli przyjechac do domu od razu. No, a ja bym wolala, zeby pierwsze kilka dni (3-4) byla tylko moja mama, ktora bedzie mi pomagac-wiem, jak wyglada nawal pokarmu (nie wyobrazam sobie z cyckami na wierzchu siedziec przy tesciach), poza tym doopa boli, poza tym chcialabym miec chwilke na przyzwyczajenie sie do nowej sytuacji. Juz dzis wiem, ze nie mam ochoty na wizyty zaraz na drugi dzien po wyjsciu. Z drugiej strony to tacy sami dziadkowie jak moja mama i nic dziwnego, ze beda chcieli wnuczke zobaczyc. Bez sensu :/

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka
Do szpitala tylko mąż
W ogóle dla mnie bez pojęcia jest zwalanie się całych rodzin do szpitala, przecież leży kilka kobiet na sali, każda z cyckiem na wierzchu, dup.sko czy rana po cc boli, a tam wędrówki ludu

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość
Co do odwiedzin w szpitalu, to u mnie zależy od tego kiedy urodzę.

Niestety moja szwagierka sprowadza teściową na cały lipiec do pilnowania dzieci i podobno pod koniec lipca ma przyjechać też teściu.

Moi rodzice przyjeżdżają 26 lipca.

Więc jeśli urodzę przed 26 lipca to powiem szwagierce by mnie przypadkiem w szpitalu nie odwiedzali. Ona z teściową to będzie kombo dobrych rad i nawet jeśli w dobrej wierze, to my mamy bardzo odmienne opinie na temat oporządzania i wychowywania dzieci.

Niestety pewnie jak wrócę do domu to mnie szybko odwiedzą. Chyba, bo ostatnio szwagierka odzywa się tylko jak jej się przypomni, że żyję....taka zakochana

Jak urodzę w terminie przyjazdu moich rodziców, to moja mama sobie nie odmówi przyjazdu do szpitala Ale to moja mama i ona mi akurat przeszkadzać nie będzie Chyba

Koleżanki raczej mam takie, że bez zaproszenia nie przyjdą. A to najwcześniej nastąpi jak rodzice wyjadą.
A za 25-30 lat my będziemy tymi teściowymi, co będą chciały wnuka/wnuczkę obejrzeć a synowa powie "NIE" hehe
No cóż, takie życie.
Też nie chce teściów w szpitalu

Cytat:
Napisane przez Piernik Torunski Pokaż wiadomość
ja w tej kwestii mam podobne podejście do Twojego,ale obawiam się,że rodzina ma inneliczę na asertywność męża,ewentualnie będę zamykać drzwi od sypialni , gdzie się zabunkruję z dzieckiem i mam nadzieję,że to będzie jasny sygnał..ale plany swoje a życie swoje,więc się nie zarzekam .. to też zależy od "temperamentu dziecka"..jesli będzie słodko kimała pół dnia oraz prawie cała noc i cudnie ciumkała cycusia, a mama będzie miała czas się ogarnąc i wszystko wkoło to niech wpadają goście..
Tak to byłoby cudownie
Czas pokaże... ale wierze, że rodzina zrozumie

---------- Dopisano o 19:11 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ----------

Cytat:
Napisane przez Piernik Torunski Pokaż wiadomość


wróciliśmy ze sr..mój mąż był jedyny z panów.. i na wstępie dostał pytanie "czy w ciązy można uprawiać seks..." potem juz było coraz gorzej...położna go cały czas o cos pytała albo on sam się wyrywał np przy zapowiedzi,że na następnych zajęciach będzie kąpiel noworodka wypalił czy na prawdziwym egzemplarzu będziemy ćwiczyć..[COLOR="Silver"]

:
haha
iweczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-20, 18:12   #176
TinkerrBell
Zadomowienie
 
Avatar TinkerrBell
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 1 998
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Cytat:
Napisane przez iweczka Pokaż wiadomość
Ja "po porodzie" zapewne wskocze w leginsy i t-shirty
Teraz kupiłam w RE kilka rozm M i L więc skoro teraz się w nie mieszcze liczę, że po porodzie również




Chciałam iść na ten film "zanim się pojawiłeś", ale ja już na reklamówce kilka łez uroniłam
więc na bank bym wyła.....tż stwierdził, że raczej nie pójdziemy





Powodzenia



Ja tak samo jak za 1 razem, w szpitalu tylko mąż, nikt poza tym.
Do domu pewnie przyjadą teście, moja babcia, ale to na chwilę, a reszta rodziny po 2 tygodniach



Do szpitala tylko mąż
W ogóle dla mnie bez pojęcia jest zwalanie się całych rodzin do szpitala, przecież leży kilka kobiet na sali, każda z cyckiem na wierzchu, dup.sko czy rana po cc boli, a tam wędrówki ludu



A za 25-30 lat my będziemy tymi teściowymi, co będą chciały wnuka/wnuczkę obejrzeć a synowa powie "NIE" hehe
No cóż, takie życie.
Też nie chce teściów w szpitalu



Tak to byłoby cudownie
Czas pokaże... ale wierze, że rodzina zrozumie
Ja nie mam żadnej więzi z teściową. Jej osoba by mnie krępowała plus jej wszechobecne dobre rady;/

Ale przemyślałam temat, i jak będzie chciała do nas przyjechać jak wrócimy do domu to ok. Zawsze może mi zrobić obiad albo herbatę


Dziś położna na SR mówiła o tym by nie wstydzić się prosić o pomoc na początku połogu i jeśli ktoś proponuje pomoc to wykorzystać. Ale nie tak, że ktoś nam zabierze dziecko a my do garów, tylko ktoś niech nam ugotuje a my rodzice mamy tworzyć więź z dzieckiem a nie sąsiadka, przyjaciółka czy babcia. To my mamy nauczyć się komunikawać z naszym dzieckiem bo to my będziemy z nim spędzać cały czas.

Całkiem rozsądne
__________________
38/40
Soon...7
TinkerrBell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-20, 18:14   #177
iweczka
Zakorzenienie
 
Avatar iweczka
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: @ home
Wiadomości: 3 984
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość

Mówiła dużo o więzi z dzieckiem i rozwoju takiego małego mózgu. Dużo o tym by nie przegrzewać i by nie wychładzać dziecka. Że zimne rączki i nóżki nie są oznaką wyziębienia (ja to potwierdzam bo Oliwia zawsze je miała zimne a ciałko było ciepłe)

Z ważnych rzeczy też mówiła o tym by noworodkom nie obcinać zbyt szybko paznokci bo bardzo łatwo tam o infekcję/zastrzał które mogą być dla niego dość groźne.

Sporo też o śmierci łóżeczkowej - i jednym z czynników SIDS jest palenie papierosów przez rodziców i tutaj sobie pomyślałam o tych kobietach o których pisał Pierniki i Żona - że jeśli to nie przekonuje to rzucenia palenia to ja nie wiem co....



*https://pl.wikipedia.org/wiki/Zakrze...82%C4%99bokich[COLOR="Silver"]
Myśle, że te kobiety nie myślą w ogóle o swoich dzieciach

Odnośnie przegrzewania dziecka, na taką lekcję powinna pójść moja teściowa.
Co Ona wyczyniała jak się urodziła moja córka to
iweczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-20, 18:16   #178
pati0090
Zakorzenienie
 
Avatar pati0090
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 17 276
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Cytat:
Napisane przez Fantasmagori Pokaż wiadomość
dziś kupiliśmy stelaż pod wanienkę na olx wypatrzyłam za 30 zł, poszliśmy, stan idealny no to wzięliśmy a po drodze na morfologię weszliśmy do tej szkoły rodzenia i jutro przed zajęciami odbiorę
ja dostanę od siostry stelaż ale muszę kupić samą wanienkę

Cytat:
Napisane przez LunaLov Pokaż wiadomość

A ja mam takie pytanie... W czym przywieziecie maluchy ze szpitala? bo ja myślałam, że w tym nosiedle/foteliku - dobrze myśle?
tak w foteliku musze go jeszcze kupić

---------- Dopisano o 19:16 ---------- Poprzedni post napisano o 19:15 ----------

Cytat:
Napisane przez iweczka Pokaż wiadomość
Myśle, że te kobiety nie myślą w ogóle o swoich dzieciach

Odnośnie przegrzewania dziecka, na taką lekcję powinna pójść moja teściowa.
Co Ona wyczyniała jak się urodziła moja córka to
moja teściowa tak przegrzała tż jak był malutki, że aż dostała 40 stopni gorączki
__________________
Kocham Cię mój maluszku


pati0090 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-20, 18:18   #179
iweczka
Zakorzenienie
 
Avatar iweczka
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: @ home
Wiadomości: 3 984
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Cytat:
Napisane przez LunaLov Pokaż wiadomość

A ja mam takie pytanie... W czym przywieziecie maluchy ze szpitala? bo ja myślałam, że w tym nosiedle/foteliku - dobrze myśle?

Tak, w foteliku

---------- Dopisano o 19:18 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ----------

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość
Ja nie mam żadnej więzi z teściową. Jej osoba by mnie krępowała plus jej wszechobecne dobre rady;/

Ale przemyślałam temat, i jak będzie chciała do nas przyjechać jak wrócimy do domu to ok. Zawsze może mi zrobić obiad albo herbatę


Dziś położna na SR mówiła o tym by nie wstydzić się prosić o pomoc na początku połogu i jeśli ktoś proponuje pomoc to wykorzystać. Ale nie tak, że ktoś nam zabierze dziecko a my do garów, tylko ktoś niech nam ugotuje a my rodzice mamy tworzyć więź z dzieckiem a nie sąsiadka, przyjaciółka czy babcia. To my mamy nauczyć się komunikawać z naszym dzieckiem bo to my będziemy z nim spędzać cały czas.

Całkiem rozsądne
Popieram
iweczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-06-20, 18:20   #180
florencee
Zadomowienie
 
Avatar florencee
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 531
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VI.

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość
Miałam kiedyś taką sytuację, że uczennicę wysłali na pobranie krwi mojej młodej jak miała jakieś 6 mcy. I tej dziewczynie tak się trzęsły ręce, że poprosiłam o inną pielęgniarkę. A to co przyszła, z oburzeniem do mnie, że gdzieś młoda pielęgniarka musi się nauczyć.
Jak dla mnie może się uczyć na świńskiej skórze, jak tatuażyści albo na dorosłym człowieku a nie na małym dziecku
No cudowny pomysł, żeby sobie poćwiczyła na malutkim dziecku.

Cytat:
Napisane przez Orange_tree1 Pokaż wiadomość
Ja to dziś pobijam rekord w senności. Dosłownie chodzę jak niedobita mucha i ciągle ktoś coś chce więc siedzę wściekła i bezsilna. Niby chłodno a cała zgrzana jestem ... nawet jeść nie mogę tak się ciulowo czuję ...
Współczuję.
Tyle upierdliwości naraz. :/

Cytat:
Napisane przez Świniaczek Pokaż wiadomość
On mi tak ciagle, TZ dostaje wscieklizny jak slucha co ja czasem slysze - oczywiscie przy TZ milutki.

Ostatnio jakos stwierdzil, ze przeciez po co mi beda zarcie do szpitala dowozic, jak takie niedobre szpitalne to przynajmniej od razu diete zaczne. Noz ku***! Jak to uslyszalam to wyszlam a moj kochany dziadek dumny z siebie tylko sie smial...
Naprawdę przemiły... :/


A zdjęcie mi się coś nie zacytowało - super lokum!

Cytat:
Napisane przez Fantasmagori Pokaż wiadomość
dziś kupiliśmy stelaż pod wanienkę na olx wypatrzyłam za 30 zł, poszliśmy, stan idealny no to wzięliśmy a po drodze na morfologię weszliśmy do tej szkoły rodzenia i jutro przed zajęciami odbiorę
Fajny deal zrobiliście.

Cytat:
Napisane przez BeataAmelka Pokaż wiadomość
U mnie poranny cukier 87-91. Diabetolog mówi, że może być. Ketony sprawdzam tylko w moczu przy ogólnym badaniu. Nikt nie przepisał mi pasków itp. Przy końcówce ciąży mam coraz większą ochotę na słodycze :-(
Cukier najwyższy mam przy produktach z mąki pszennej oraz produktach smażonych...także tego unikam najbardziej.
Dobrze, że w sumie już niewiele zostało tego dietowania.
U mnie najbardziej killerskie było pieczywo, kasze, ryże - kolejne rodzaje odpadały, tak że doszło do prawie całkowitej eliminacji wszystkiego poza Probody. Dalej jem ten chleb na śniadania, ale już mam go dosyć. No i owoce mnie załatwiały, także te z niby niskim IG. Smażone nawet wchodziło bez problemów.

Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
Hej

Czytam Was i czytam i nie wiem co odpisać

TŻ wrócił szybciej z pracy i nakrył mnie i Esika na spaniu Poszliśmy z Esikiem na szczepienie, panie przy okazji obcięły mu pazury. Biedak nie wiedział co się dzieje i mocno się wyrywał. Kolejną próbę my zrobimy na spokojnie Dobrze, że ma słabą pamięć i już zapomniał

A tak poza tym, mam wrażenie, że mam codziennie większy brzuch!
Fajnie, że szczepienie i pazurki załatwione.
Czas najwyższy na przyrost brzucha.

Cytat:
Napisane przez Afrodita Pokaż wiadomość
a tak a propo.. po zakończonej SR dostaje się jakiś papierek, że się uczestniczylo, czy to nie jest nam nigdzie potrzebne?
Ja dostałam certyfikat, ale nie wiem po co mi to. :P

Cytat:
Napisane przez Piernik Torunski Pokaż wiadomość

wróciliśmy ze sr..mój mąż był jedyny z panów.. i na wstępie dostał pytanie "czy w ciązy można uprawiać seks..." potem juz było coraz gorzej...położna go cały czas o cos pytała albo on sam się wyrywał np przy zapowiedzi,że na następnych zajęciach będzie kąpiel noworodka wypalił czy na prawdziwym egzemplarzu będziemy ćwiczyć..
ale się trafiło pytanie.
Na prawdziwym egzemplarzu byłoby najlepiej, do takiej szkoły chętnie bym się zapisała.

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość
Dziś na szkole rodzenia były całkiem fajne rzeczy.
Omówiono kiedy się wychodzi ze szpitala i po jakim czasie. Znów jak poprzednio mówiono o zdrowej ciąży. Czyli można wyjść już po 6h od porodu. Jeśli poród w nocy, to raczej proszą by czekać do rana.

Na drugi dzień od wyjścia ze szpitala przychodzi Community midwife do domu. Raz jeszcze sprawdza stan dziecka, stan mamy.
Stan dziecka - czy nie ma żółtaczki, jaki ma kolor skóry, waga - taki standard.
Stan mamy - sprawdza ewentualne rany (po szyciu jeśli musiała być nacinana czy po CC).
Pomaga w przystawianiu do piersi jeśli jest taka potrzeba.

Położna dziś powiedziała, że bardzo ważne jest by po porodzie kobieta była mobilna i nie leżała plackiem w łóżku. Ponieważ jest narażona na coś zwane DVT*, czyli robią się jakieś skrzepy i mogą one zagrażać życiu. Nie miała na myśli wyjścia na zakupy, ale zrobienie sobie herbaty, pójście pod prysznic itd.

Położne też pomagają w ustaleniu odpowiednich ćwiczeń by pomóc macicy wrócić do poprzedniego stanu, by uniknąć kłopotów z pęcherzem itd. Tzw pelvic floor exercise.

Później położna znów przychodzi w 5 dobie dziecka i znów waży, sprawdza jak idzie karmienie, pobiera krew dziecka z piętki. Sprawdza ogólny stan zdrowia. Może przychodzić w kolejnych dniach jeśli mama sobie np nie radzi z karmieniem albo ma problemy z laktacją i potrzebuje pomocy w tym temacie.

Późniejsze odwiedziny są głównie od Health Visitor.

Co do pielęgnacji noworodka - polecają jak najmniej kosmetyków i jeśli już to jak najbardziej naturalne. Przez pierwszych kilka dni życia zalecają mycie głównie tylko wodą. Żadnych oliwek, olei itd jeśli skóra dziecka tego nie wymaga.

Omówiła jak wyglądają potencjalne kupki dziecka i jaki kolor przybierają. Mówiła o tym, że u dziewczynek może wystąpić "menstruacja" ale, że to na tym etapie normalne i nie jest to wynik "dojrzałości" płciowej tylko hormonów, które się stabilizują.

Kikuta nie smaruje się niczym. Ważne by utrzymać jego higienę i sam odpada między 5-10 dni.

Kąpiel i przebieranie to nic odkrywczego tak myślę

Mówiła dużo o więzi z dzieckiem i rozwoju takiego małego mózgu. Dużo o tym by nie przegrzewać i by nie wychładzać dziecka. Że zimne rączki i nóżki nie są oznaką wyziębienia (ja to potwierdzam bo Oliwia zawsze je miała zimne a ciałko było ciepłe)

Z ważnych rzeczy też mówiła o tym by noworodkom nie obcinać zbyt szybko paznokci bo bardzo łatwo tam o infekcję/zastrzał które mogą być dla niego dość groźne.

Sporo też o śmierci łóżeczkowej - i jednym z czynników SIDS jest palenie papierosów przez rodziców i tutaj sobie pomyślałam o tych kobietach o których pisał Pierniki i Żona - że jeśli to nie przekonuje to rzucenia palenia to ja nie wiem co....



*https://pl.wikipedia.org/wiki/Zakrze...82%C4%99bokich

---------- Dopisano o 18:01 ---------- Poprzedni post napisano o 17:57 ----------




Ja poproszę szersze omówienie podania wit K, oraz jakiegoś zastrzyku który pomaga urodzić łożysko oraz zastrzyku po porodzie na zakrzepicę(?? - nie jestem pewna czy o takim zastrzyku mówiła położna)
Fajna ta szkoła chyba, znowu dużo informacji sensownych.
florencee jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-07-18 14:55:09


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:28.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.