Porodów już oczekujemy, w torby z Biedry się pakujemy! Lipcówki 2016 część X !

[*misia*]

Ja czekam już pod gabinetem ale mam nerwy bo Crp mi zbite wzrosło niby nie dużo, ale znając moja przezorną doktorowa już się boję czy mnie do szpitala nie bedzie chciała kierować, także ten proszę o mocne kciuki.
A po za tym głodna jestem i też bym zjadła chałkę od Katto z truskawkowym dżemem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marcylina]

O jeej.. i to przez nas <sorry>
U mnie ostatnio na poczcie kolejka gigant- mieszana.. byl tez w niej dziadek, taki po 80.. jak doszlo do niego to podszedl i mowi do mnie ze mam teraz podejść.. na to stare baby ze czemu ich nie przepuscil jak byly przede mna haha dziadek zbluzgal ze kultura, wychowanie itd.. na co potem udawaly, ze zareagowaly tak bo nie widzialy ze jestem w ciazy ;-)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kassate1203]

Napisane przez mimi000

Przeraża mnie to, że totalnie jestem niegotowa (psychicznie i wyprawkowo) i boję się porodu - że Małej coś się stanie..jakieś niedotlenienie..że za mało ćwiczę i źle ją urodzę.
Też macie takie fisie?

Chyba każda kobieta przeżywa to na swój sposób. I to że się boisz to jest normalne, to moja druga ciąża i i tak mam obawy, żeby wszystko było ok. Mimi pamiętaj, że będziesz wtedy w szpitalu pod opieką lekarzy, a co miały powiedzieć nasze babcie jak rodziły w domu, przy pomocy akuszerek? Bez sprzętu, bez leków bez fachowej opieki? Damy radę!

Napisane przez Yousthyna

Alloffkowa Ty się jeszcze do sierpniowek dopisz, tam bedziesz tą pierwszą do porodu to może mniej sie bedziesz niecierpliwić innymi porodami

No właśnie też czasami tak myślę, czy by się z sierpniówkami nie przywitać, bo jednak my z allffkową i eską mamy na sam koniec miesiąca. Kiedy większość będzie już tulić maluchy my będziemy dalej 2w1.

Napisane przez mamaNiny

Teściowa zabrała córkę do szkoły. A ja kończę chałkę. W planach mam dzisiaj sprzątanie. Mąż niby sprzątał w niedzielę, ale nie widać... Nie wiem jak on to robi.

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

U mnie mąż sprząta bardzo rzadko, praktycznie wcale ale za to jak się weźmie to na błysk, aż mi głupio, że jak tak nie potrafię

Napisane przez nusia00

Ja też tak porodu się nie boje jak tego, że męża nie będzie przy mnie albo bede miała cc. To chyba najgorsze cc strasznie się boje i mam nadzieje, że mnie to ominie i Miki będzie współpracował i urodzi się od piątku do niedzieli siłami natury

Ja miałam cc i teraz będę mieć cc i uwierz mi cesarka też jest do przeżycia. Nie wiem skąd takie przekonanie że cesarka to zło tego świata.

O tak chałka Katoo mi też zawróciła w głowie.

[BlueSky14]

Napisane przez Margosia__

Moj stwierdzil w sobote, ze jeszcze nie jest gotowy na bycie ojcem

Przypomne tylko, ze Starszy skonczyl wlasnie 3 lata hehe to se facet wczas to uswiadomil

Wysłane z mojego GT-S6310 przy użyciu Tapatalka

Hahaha popłakałam sie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[olutka]

Mimi, masakra!! To znaczy, że ja pewnie raczej potraktuję tę książkę jako zbiór zachowań do unikania...

MamaNiny, współczuję atrakcji pocztowych ;( u mnie na wsi na szczęście pustki zwykle

Misia, zaciskam kciuki, żeby żaden szpital Cię jeszcze nie czekał!!


Śniadanie i kawa były w łóżku, i dalej nie wstaję. Nie mam weny :/

[eskav8]

Napisane przez marcylina

Jestem w UM po dowód rejestracyjny, przede mną 6 chłopa.. oby kiedys wyrosla im wielka brzyszna kulka!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie ma szans nie przepuszcza cie. Jeśli chodzi o samochód -facet musi wszystko szybko i dobrze załatwić. Także życzę piwnych brzuchow calej szostce

Napisane przez kassate1203

Chyba każda kobieta przeżywa to na swój sposób. I to że się boisz to jest normalne, to moja druga ciąża i i tak mam obawy, żeby wszystko było ok. Mimi pamiętaj, że będziesz wtedy w szpitalu pod opieką lekarzy, a co miały powiedzieć nasze babcie jak rodziły w domu, przy pomocy akuszerek? Bez sprzętu, bez leków bez fachowej opieki? Damy radę!



No właśnie też czasami tak myślę, czy by się z sierpniówkami nie przywitać, bo jednak my z allffkową i eską mamy na sam koniec miesiąca. Kiedy większość będzie już tulić maluchy my będziemy dalej 2w1.



U mnie mąż sprząta bardzo rzadko, praktycznie wcale ale za to jak się weźmie to na błysk, aż mi głupio, że jak tak nie potrafię



Ja miałam cc i teraz będę mieć cc i uwierz mi cesarka też jest do przeżycia. Nie wiem skąd takie przekonanie że cesarka to zło tego świata.

O tak chałka Katoo mi też zawróciła w głowie.

Ej ej ej ja do sierpniowek nie ide rozpakuję się w lipcu i koniec tak jak i wy nie planuję przenosić i wy też nie planujcie:p

Ja dokanczam chaleczke i szczerze już mi zbrzydla

[alloffkowa]

Napisane przez Yousthyna

Arida zaciskam z całych sił

Mimi000 ja mam to samo! Strasznie się boję porodu, ale wlasnie w sensie, zeby wszystko było ok. I tego co bedzie potem...

Alloffkowa Ty się jeszcze do sierpniowek dopisz, tam bedziesz tą pierwszą do porodu to może mniej sie bedziesz niecierpliwić innymi porodami

Tak mnie nie lubicie że mnie wyganiacie ? 😢
Chyba Was pogieło że stąd pójdę, będę Wam dalej życie umilać 😂

Napisane przez marcylina

O jeej.. i to przez nas <sorry>
U mnie ostatnio na poczcie kolejka gigant- mieszana.. byl tez w niej dziadek, taki po 80.. jak doszlo do niego to podszedl i mowi do mnie ze mam teraz podejść.. na to stare baby ze czemu ich nie przepuscil jak byly przede mna haha dziadek zbluzgal ze kultura, wychowanie itd.. na co potem udawaly, ze zareagowaly tak bo nie widzialy ze jestem w ciazy ;-)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Haha, dobry dziadek!

Napisane przez *misia*

Ja czekam już pod gabinetem ale mam nerwy bo Crp mi zbite wzrosło niby nie dużo, ale znając moja przezorną doktorowa już się boję czy mnie do szpitala nie bedzie chciała kierować, także ten proszę o mocne kciuki.
A po za tym głodna jestem i też bym zjadła chałkę od Katto z truskawkowym dżemem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trzymamy kciuki

[eskav8]

Misia kciuki sa

Alloffkowa, nie idziemy do sierpniowek za bardzo lubię lipcowki:p

[Yousthyna]

Napisane przez kassate1203

No właśnie też czasami tak myślę, czy by się z sierpniówkami nie przywitać, bo jednak my z allffkową i eską mamy na sam koniec miesiąca. Kiedy większość będzie już tulić maluchy my będziemy dalej 2w1.

Ale nas nie zostawiajcie Przeciez na odchowanie przeniesiemy się dopiero jak wszystkie się rozpakujemy! Zreszta pewnie ostatnia wcale nie urodzi ta z ostatnim terminem, widać że poki co wcale lipcowym się do porodów nie spieszy! Nawet żadna pełni nie ulegla

Napisane przez *misia*

Ja czekam już pod gabinetem ale mam nerwy bo Crp mi zbite wzrosło niby nie dużo, ale znając moja przezorną doktorowa już się boję czy mnie do szpitala nie bedzie chciała kierować, także ten proszę o mocne kciuki.
A po za tym głodna jestem i też bym zjadła chałkę od Katto z truskawkowym dżemem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trzymam kciuki!

[alloffkowa]

Ja tam rodzę w lipcu, nie ma bata. 😂

[Ananka]

Napisane przez pszczolinka

Ananka, a Ty to ktg to robisz na NFZ czy prywatnie? Bo tyle czekać to jakieś chore, jak po takim wielogodzinnym czekania na wyjść dobre.

Ja co tydz jeżdżę prywatnie do jednej przychodni cena 20zł na daną godz i nic nie czekam

Moja córka wczoraj przed snem mówi do brzuszka:

-Olafku, to kiedy się wyprowadzasz...

Robię na NFZ w szpitalu. Kochana ta twoja córcia

[eskav8]

Wczoraj siostra tz powiedziała że mam nisko brzuch a mi się wydaje że jest tak samo, chociaż nie sapie jak ostatnio, ale chyba dlatego że było chłodno :mysli:

[BlueSky14]

Napisane przez alloffkowa

Dziewczyny jak miałam wieczorem spuchnięte mocno nogi a rano są dalej spuchnięte ale mniej to nie trzeba się martwić niet?

Mnie kazala zrobic mocz na posiew

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[eskav8]

Napisane przez Yousthyna

Ale nas nie zostawiajcie Przeciez na odchowanie przeniesiemy się dopiero jak wszystkie się rozpakujemy! Zreszta pewnie ostatnia wcale nie urodzi ta z ostatnim terminem, widać że poki co wcale lipcowym się do porodów nie spieszy! Nawet żadna pełni nie ulegla



Trzymam kciuki!

Dziękuję Ci bardzo, ja od 12tego mogę się rozpakowywac, ew na następną pełnię

[Wesola_Ania]

Napisane przez olutka

Mimi, masakra!! To znaczy, że ja pewnie raczej potraktuję tę książkę jako zbiór zachowań do unikania...

MamaNiny, współczuję atrakcji pocztowych ;( u mnie na wsi na szczęście pustki zwykle

Misia, zaciskam kciuki, żeby żaden szpital Cię jeszcze nie czekał!!


Śniadanie i kawa były w łóżku, i dalej nie wstaję. Nie mam weny :/

Olutka ile ludzi tyle i opinii o Języku niemowląt,ja dostałam ja w prezencie i z kolei znam Mamy które stosowały większość zadad Tracy i nie mają problemów żadnych z wychowaniem.ja podeszłam na luzie do książki,czesc rad planuje wdrożyć a niektóre uważam za mało realne.wszystko zależy od podejscia,od charakteru dziecka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Yousthyna]

Napisane przez alloffkowa

Tak mnie nie lubicie że mnie wyganiacie ? 😢
Chyba Was pogieło że stąd pójdę, będę Wam dalej życie umilać 😂

Haha, dobry dziadek!

Trzymamy kciuki

Nie, nie, nie! Nikogo nie wypuszczamy stad! Czym byłoby to forum bez naszych naczelnych gadułek?
Absolutnie nie chciałam, żeby zabrzmiało, ze wyganiam! Tak dodatkowo proponowałam, bo Ty nam tu czarować próbujesz co chwile, a sama chętna jeszcze do porodu nie jestes. A tam byś była pierwsza na liście! I wszyscy Tobą by sie niecierpliwili

[alloffkowa]

Napisane przez Yousthyna

Nie, nie, nie! Nikogo nie wypuszczamy stad! Czym byłoby to forum bez naszych naczelnych gadułek?
Absolutnie nie chciałam, żeby zabrzmiało, ze wyganiam! Tak dodatkowo proponowałam, bo Ty nam tu czarować próbujesz co chwile, a sama chętna jeszcze do porodu nie jestes. A tam byś była pierwsza na liście! I wszyscy Tobą by sie niecierpliwili

Pfff, nawet widłami mnie stąd nie wygonicie 😂
Oby tylko moja córka nie myślała tak samo o wyjściu z brzucha 😂

[Wesola_Ania]

Nawet nie pisać tu takich glupot o przenoszeniu do sierpniowek,proszę zostać z nami,nooo 😝😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kassate1203]

Napisane przez eskav8

Dziękuję Ci bardzo, ja od 12tego mogę się rozpakowywac, ew na następną pełnię

a mi się marzy 18.07- rocznica ślubu. Raczej nic z tego nie wyjdzie. Dlatego już tego zazdroszczę tym które wtedy urodzą

[Yousthyna]

Napisane przez alloffkowa

Pfff, nawet widłami mnie stąd nie wygonicie 😂
Oby tylko moja córka nie myślała tak samo o wyjściu z brzucha 😂

Ej no przeciez po zdjeciu pessara, ku uciesze sąsiadki, macie ją wykurzać z mężem na kuchennym blacie

[mezzaluna]

Arida, kochana nasza, kciuki zaciśnięte za Was, i moje i Rozalkowe!!!!

Kciuki też za dzisiejsze wizyty! Meldować się!

U nas dziś była położna- wszystko jest perfekcyjnie OK, możemy, jak nie będzie padać, wyjść jutro na pierwszy spacerek.
Młoda przybrała od wyjścia ze szpitala 150 gr uzyskując swoją masę urodzeniową 2520, na co miała niby 10 dni-zrobiła to w 7
Tym samym mam odstawić laktator i dawać tylko pierś i za tydzień na kolejnej wizycie kontrola wagi. W ogóle cudowną mam położną, wszystko tłumaczy i pokazuje! Jutro lekarz POZ.

Pisałyście o strachu przed porodem. Powiem Wam, że nie życzę nikomu porodu przedwczesnego jak u mnie, ale taki niespodziewany jak mój ma jeden plus, nie zdążyłam się nakręcić ze strachem, to się stało gdzieś poza mną. Jak na filmie. Pamiętam, że niby ok 8h rodziłam, że miałam znieczulenia, że bolało, ale to się tak szybko potoczyło, traci się poczucie czasu, potem decyzja o cc, szybka operacja, płacz małej i już. Gorzej zniosłam tydzień w szpitalu- tak, to była trauma. I brak takiego ostatniego miesiąca na "dokończenie" ciąży bardziej mnie boli, zabrakło mi psychicznie jakiegoś finiszu. No, ale rezultat: cud, miód i orzeszki!
Także laski- bać się, ale w granicach rozsądku, nie mamy wpływu na to, jak się wszystko potoczy. Grunt to współpracować z personelem medycznym i będzie dobrze, bo musi!

[silver89]

Ja nie chce urodzić w sierpniu buu Mój mąż twardo trzyma się tej daty 25 lipca, bo będzie miał do zapamiętania tylko jedna datę dwóch uroczystości - urodzin córki i rocznicy ślubu... faceci

[Wesola_Ania]

Napisane przez mezzaluna

Arida, kochana nasza, kciuki zaciśnięte za Was, i moje i Rozalkowe!!!!

Kciuki też za dzisiejsze wizyty! Meldować się!

U nas dziś była położna- wszystko jest perfekcyjnie OK, możemy, jak nie będzie padać, wyjść jutro na pierwszy spacerek.
Młoda przybrała od wyjścia ze szpitala 150 gr uzyskując swoją masę urodzeniową 2520, na co miała niby 10 dni-zrobiła to w 7
Tym samym mam odstawić laktator i dawać tylko pierś i za tydzień na kolejnej wizycie kontrola wagi. W ogóle cudowną mam położną, wszystko tłumaczy i pokazuje! Jutro lekarz POZ.

Pisałyście o strachu przed porodem. Powiem Wam, że nie życzę nikomu porodu przedwczesnego jak u mnie, ale taki niespodziewany jak mój ma jeden plus, nie zdążyłam się nakręcić ze strachem, to się stało gdzieś poza mną. Jak na filmie. Pamiętam, że niby ok 8h rodziłam, że miałam znieczulenia, że bolało, ale to się tak szybko potoczyło, traci się poczucie czasu, potem decyzja o cc, szybka operacja, płacz małej i już. Gorzej zniosłam tydzień w szpitalu- tak, to była trauma. I brak takiego ostatniego miesiąca na "dokończenie" ciąży bardziej mnie boli, zabrakło mi psychicznie jakiegoś finiszu. No, ale rezultat: cud, miód i orzeszki!
Także laski- bać się, ale w granicach rozsądku, nie mamy wpływu na to, jak się wszystko potoczy. Grunt to współpracować z personelem medycznym i będzie dobrze, bo musi!

Cudowne u Ciebie wieści! jak fajnie, że Rozalka taka dzielna dziewuszka i rozchulała Ci laktację. Dobra położna to podstawa sukcesu
Nawet nie masz pojęcia jakie pokrzepiające są Twoje słowa
A jak mąż, wspiera Cię?

[alloffkowa]

Napisane przez Yousthyna

Ej no przeciez po zdjeciu pessara, ku uciesze sąsiadki, macie ją wykurzać z mężem na kuchennym blacie

No, dlatego rodzę w lipcu, będę się bzykać aż sąsiadka mnie wrzuci na red tube 😂

[Yousthyna]

Napisane przez mezzaluna

Arida, kochana nasza, kciuki zaciśnięte za Was, i moje i Rozalkowe!!!!

Kciuki też za dzisiejsze wizyty! Meldować się!

U nas dziś była położna- wszystko jest perfekcyjnie OK, możemy, jak nie będzie padać, wyjść jutro na pierwszy spacerek.
Młoda przybrała od wyjścia ze szpitala 150 gr uzyskując swoją masę urodzeniową 2520, na co miała niby 10 dni-zrobiła to w 7
Tym samym mam odstawić laktator i dawać tylko pierś i za tydzień na kolejnej wizycie kontrola wagi. W ogóle cudowną mam położną, wszystko tłumaczy i pokazuje! Jutro lekarz POZ.

Pisałyście o strachu przed porodem. Powiem Wam, że nie życzę nikomu porodu przedwczesnego jak u mnie, ale taki niespodziewany jak mój ma jeden plus, nie zdążyłam się nakręcić ze strachem, to się stało gdzieś poza mną. Jak na filmie. Pamiętam, że niby ok 8h rodziłam, że miałam znieczulenia, że bolało, ale to się tak szybko potoczyło, traci się poczucie czasu, potem decyzja o cc, szybka operacja, płacz małej i już. Gorzej zniosłam tydzień w szpitalu- tak, to była trauma. I brak takiego ostatniego miesiąca na "dokończenie" ciąży bardziej mnie boli, zabrakło mi psychicznie jakiegoś finiszu. No, ale rezultat: cud, miód i orzeszki!
Także laski- bać się, ale w granicach rozsądku, nie mamy wpływu na to, jak się wszystko potoczy. Grunt to współpracować z personelem medycznym i będzie dobrze, bo musi!

Jejku, jak dobrze czyta sę takie posty! Napawają pozytywną energią i od razu stres mniejszy
Super, że u Was tak dobrze z przybieraniem na wadze i karmieniem. A jak Ty sie czujesz (tak fizycznie)?

[_Inka__]

Napisane przez marcylina

O jeej.. i to przez nas <sorry>
U mnie ostatnio na poczcie kolejka gigant- mieszana.. byl tez w niej dziadek, taki po 80.. jak doszlo do niego to podszedl i mowi do mnie ze mam teraz podejść.. na to stare baby ze czemu ich nie przepuscil jak byly przede mna haha dziadek zbluzgal ze kultura, wychowanie itd.. na co potem udawaly, ze zareagowaly tak bo nie widzialy ze jestem w ciazy ;-)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Brawa dla pana Tłumaczenie babć najlepsze- serio w 9 miesiącu brzuch jest aż tak niewidoczny?

Napisane przez eskav8

Ej ej ej ja do sierpniowek nie ide rozpakuję się w lipcu i koniec tak jak i wy nie planuję przenosić i wy też nie planujcie:p

Ja dokanczam chaleczke i szczerze już mi zbrzydla

Napisane przez alloffkowa

Tak mnie nie lubicie że mnie wyganiacie ? 😢
Chyba Was pogieło że stąd pójdę, będę Wam dalej życie umilać 😂

Haha, dobry dziadek!

Trzymamy kciuki

Ja siedzę cicho bo jeszcze mnie też wygonią do sierpniówek A ja ma termin dzień po tobie Nie no dziewczyny, rodzimy wszystkie w lipcu, nie ma innej opcji

Napisane przez mezzaluna

Arida, kochana nasza, kciuki zaciśnięte za Was, i moje i Rozalkowe!!!!

Kciuki też za dzisiejsze wizyty! Meldować się!

U nas dziś była położna- wszystko jest perfekcyjnie OK, możemy, jak nie będzie padać, wyjść jutro na pierwszy spacerek.
Młoda przybrała od wyjścia ze szpitala 150 gr uzyskując swoją masę urodzeniową 2520, na co miała niby 10 dni-zrobiła to w 7
Tym samym mam odstawić laktator i dawać tylko pierś i za tydzień na kolejnej wizycie kontrola wagi. W ogóle cudowną mam położną, wszystko tłumaczy i pokazuje! Jutro lekarz POZ.

Pisałyście o strachu przed porodem. Powiem Wam, że nie życzę nikomu porodu przedwczesnego jak u mnie, ale taki niespodziewany jak mój ma jeden plus, nie zdążyłam się nakręcić ze strachem, to się stało gdzieś poza mną. Jak na filmie. Pamiętam, że niby ok 8h rodziłam, że miałam znieczulenia, że bolało, ale to się tak szybko potoczyło, traci się poczucie czasu, potem decyzja o cc, szybka operacja, płacz małej i już. Gorzej zniosłam tydzień w szpitalu- tak, to była trauma. I brak takiego ostatniego miesiąca na "dokończenie" ciąży bardziej mnie boli, zabrakło mi psychicznie jakiegoś finiszu. No, ale rezultat: cud, miód i orzeszki!
Także laski- bać się, ale w granicach rozsądku, nie mamy wpływu na to, jak się wszystko potoczy. Grunt to współpracować z personelem medycznym i będzie dobrze, bo musi!

Ale bije optymizmem Strasznie miło się czyta takie wieści

Napisane przez alloffkowa

No, dlatego rodzę w lipcu, będę się bzykać aż sąsiadka mnie wrzuci na red tube 😂

Weź bo na atak serca ci zejdzie

[olutka]

Napisane przez Wesola_Ania

Olutka ile ludzi tyle i opinii o Języku niemowląt,ja dostałam ja w prezencie i z kolei znam Mamy które stosowały większość zadad Tracy i nie mają problemów żadnych z wychowaniem.ja podeszłam na luzie do książki,czesc rad planuje wdrożyć a niektóre uważam za mało realne.wszystko zależy od podejscia,od charakteru dziecka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To też święta prawda

Napisane przez alloffkowa

Pfff, nawet widłami mnie stąd nie wygonicie
Oby tylko moja córka nie myślała tak samo o wyjściu z brzucha

Napisane przez mezzaluna

Arida, kochana nasza, kciuki zaciśnięte za Was, i moje i Rozalkowe!!!!

Kciuki też za dzisiejsze wizyty! Meldować się!

U nas dziś była położna- wszystko jest perfekcyjnie OK, możemy, jak nie będzie padać, wyjść jutro na pierwszy spacerek.
Młoda przybrała od wyjścia ze szpitala 150 gr uzyskując swoją masę urodzeniową 2520, na co miała niby 10 dni-zrobiła to w 7
Tym samym mam odstawić laktator i dawać tylko pierś i za tydzień na kolejnej wizycie kontrola wagi. W ogóle cudowną mam położną, wszystko tłumaczy i pokazuje! Jutro lekarz POZ.

Pisałyście o strachu przed porodem. Powiem Wam, że nie życzę nikomu porodu przedwczesnego jak u mnie, ale taki niespodziewany jak mój ma jeden plus, nie zdążyłam się nakręcić ze strachem, to się stało gdzieś poza mną. Jak na filmie. Pamiętam, że niby ok 8h rodziłam, że miałam znieczulenia, że bolało, ale to się tak szybko potoczyło, traci się poczucie czasu, potem decyzja o cc, szybka operacja, płacz małej i już. Gorzej zniosłam tydzień w szpitalu- tak, to była trauma. I brak takiego ostatniego miesiąca na "dokończenie" ciąży bardziej mnie boli, zabrakło mi psychicznie jakiegoś finiszu. No, ale rezultat: cud, miód i orzeszki!
Także laski- bać się, ale w granicach rozsądku, nie mamy wpływu na to, jak się wszystko potoczy. Grunt to współpracować z personelem medycznym i będzie dobrze, bo musi!

Cudowne wieści, tak miło takie czytać!! Dajesz nam mnóstwo nadziei swoim poYtywnym nastawieniem
A Rozalka jest super dzielna!!

[mamaNiny]

Mezzaluna, super wieści od Was <3 najważniejsze, że wszystko dobrze się skończyło. Teraz będzie już tylko lepiej i lepiej.

Na dole zostały tylko podłogi do umycia. włączyłam klimę i leżakuję. chyba jeszcze pranie wstawię.

Ja najbardziej boję się teraz tego co zastanę w domu po powrocie ze szpitala. Stertę prania, z teściową to dom mi brudem zarośnie.

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[MuniaMusia]

O matko! Arida! Kciuki!!
Kto tak widział rodzić przed meczem??!

Wy się uspokójcie, to wątek lipcowych porodów :P:P
Ja planuje równo za 22 dni zobaczyć Tymka
Wózek mi dopiero jedzie...

Mezzaluna, super, że Rozalka tak przybiera na wadze Mistrzyni! 7 dni a nie 10. Co to dla niej

[beatusia10]

Wyniki sa ok. Nawet hemoglobina w dwa tygodnie urosla z 11.7 na 12.2 ☺ cisnienie 130/80. Posluchalysmy serduszka i jest ok. Polozna kazala nie solic i pic 2 filizanki pokrzywy dziennie. I nogi w gorze 😉 teraz idziemy na plac zabaw,wiec odezwe sie pozniej.