![]() |
#31 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 169
|
Dot.: Poznanie pierwsze spotkanie - pochopna decyzja o zakończeniu znajomości...
Ludzie czesto i na drugim spotkaniu nie czuja sie do konca komfortowo. To przychodzi z czasem. Wiekszosc relacji buduje sie przez miesiace czy lata. 5ta randka a 50ta robi roznice. Nie jest tak ze jest dziwnie na 1wszej randce, a potem jesli to "ten" to ludzie zachowuja sie jakby znali od lat. Chodzi o to by z kazdym spotkaniem bylo lepiej, wiec moim zdaniem tak - jesli wciaz bedzie sie nie kleila rozmowa i to wciaz bedzie jedyny problem - umowic sie na nastepne spotkanie. Nie umawiac sie jesli bedzie tak samo dziwnie jak na pierwszym spotkaniu albo gorzej.
Edytowane przez un_chocolat Czas edycji: 2016-06-21 o 10:28 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
|
Dot.: Poznanie pierwsze spotkanie - pochopna decyzja o zakończeniu znajomości...
Ale mnie w sumie nie o to chodzi. Ona już mu zakomunikowała, że nie było do końca okej i "to chyba bez sensu". O ile zawsze jestem za tym, żeby ludzie gadali wprost, o co chodzi, to w tym przypadku (jeśli faktycznie chce to dalej ciągnąć) była to zła decyzja. On już się dowiedział, że nie było do końca tak, jak miało być, że nie do końca się sprawdził. I teraz ona wypali, że może jednak by spróbować. No nie poczułybyście, że jesteście "testowane" albo to jednak tak z braku laku? Randka to ma być przyjemność, a ja przed drugim spotkaniem takiego rodzaju stresowałabym się jak nie wiem. Bo trzeba dobrze wypaść, bo za pierwszym razem nie wypaliło. A jak się okaże, że to jednak nie to? On znowu usłyszy, że coś jest nie tak. Już drugi raz.
Ona nie napisała mu, że się stresowała i muszą się lepiej poznać. Wydźwięk był inny - nie pasujemy do siebie Edytowane przez 201607111028 Czas edycji: 2016-06-21 o 10:42 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 639
|
Dot.: Poznanie pierwsze spotkanie - pochopna decyzja o zakończeniu znajomości...
Przeczytałam wszystkie odpowiedzi i muszę przyznać, że każda/każdy z Was (bo widziałam, że i mężczyzna się wypowiedział
![]() Ja właśnie czuję, że to jest nie w porządku z mojej strony, że najpierw mu napisałam, że lepiej zakończyć tą znajomość, a teraz chciałabym ją kontynuować - dlatego założyłam ten wątek. Ale żałuję, że mu tak napisałam. Żałuję, że tak szybko... Po spotkaniu powiedziałam mu, że muszę to przemyśleć - i zdecydowanie za mało czasu dałam sobie na te przemyślenia ![]() Miałam też wtedy sporo innych rzeczy na głowie, on zapytał co o tym myślę, no i tak trochę pod wpływem impulsu napisałam, że to nie ma sensu. Teraz wiem, że po 1 spotkaniu trudno to ocenić. I może na kolejnych było by lepiej. Gdybym mu wtedy po prostu napisała, żeby dał mi jeszcze kilka dni, teraz nie było by tematu. Wiem na pewno, że po spotkaniu i podczas pisania tych sms'ów chciał, żebyśmy się jeszcze spotkali. Jednak ja napisałam, że nie i on to uszanował. Nie chcę mu mieszać w głowie, ale jeśli teraz dam sobie z nim spokój, to będą mnie męczyły myśli "co by było gdyby...". Wydaje mi się, że mamy sporo wspólnych cech i podobny system wartości, więc może z czasem nawiązalibyśmy jakąś nić porozumienia... ![]() On też zwrócił uwagę na te chwile ciszy. W pewnym momencie nawet zapytał mnie czy wszystko ok, bo mało mówię ![]() Generalnie wyglądało to tak, że jak zaczęliśmy jakiś temat, to już rozmawialiśmy przez jakiś czas i było ok ![]() Później w sms sam stwierdził, że pewnie wynikało to z tego, że obydwoje jesteśmy dość nieśmiali i w dodatku to pierwsze spotkanie ![]()
__________________
"Warto być uczciwym, choć to się nie opłaca. Opłaca się być nieuczciwym, ale nie warto" W. Bartoszewski |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
|
Dot.: Poznanie pierwsze spotkanie - pochopna decyzja o zakończeniu znajomości...
Ja też uważam, że to jest nie w porządku. No sorry ale nikt mnie nie przekona, że jest inaczej
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 | |
on tired little feet
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Poznanie pierwsze spotkanie - pochopna decyzja o zakończeniu znajomości...
Cytat:
![]()
__________________
I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
|
Dot.: Poznanie pierwsze spotkanie - pochopna decyzja o zakończeniu znajomości...
Cytat:
Ja bym miała wywalone na kogoś takiego. Cenię się ![]() Natomiast gdybym była "w skórze" tego kolesia to tak, jak napisałam - stres poziom hard. A słynna chemia to naprawdę nie jest skomplikowane zjawisko - jest lub jej nie ma. I to dotyczy też nieśmiałych introwertyków Edytowane przez 201607111028 Czas edycji: 2016-06-21 o 10:50 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 639
|
Dot.: Poznanie pierwsze spotkanie - pochopna decyzja o zakończeniu znajomości...
Cytat:
Napisałam mu wprost, że był jak najbardziej w porządku i moja decyzja nie wynika z jakichś jego błędów ![]() Rozmowa się nie kleiła - w podobnym stopniu moja wina i jego (nawet raczej bardziej moja) i o tym też pisaliśmy - on też to zauważył. Z tym, że on liczył, że to się może zmienić na kolejnych spotkaniach, a ja założyłam, że to się nie zmieni.
__________________
"Warto być uczciwym, choć to się nie opłaca. Opłaca się być nieuczciwym, ale nie warto" W. Bartoszewski |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#38 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
|
Dot.: Poznanie pierwsze spotkanie - pochopna decyzja o zakończeniu znajomości...
Cytat:
No chyba jednak nie do końca w ten sposób to ujęłaś. Albo ja nie potrafię czytać ze zrozumieniem XD Jemu się podobało. Tobie nie do końca. Tak to przedstawiłaś, a nie że "on liczy, że coś się zmieni" Edytowane przez 201607111028 Czas edycji: 2016-06-21 o 10:56 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 |
on tired little feet
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Poznanie pierwsze spotkanie - pochopna decyzja o zakończeniu znajomości...
Napisałas mu
~ nie nadajemy na tych samych falach ~ rozmowa nam się ewidentnie nie kleila ~ nie ma sensu tego kontynuować ~ podczas pisania wydawało się że się fajnie dogadujemy (w domyśle: na spotkaniu to wrażenie znikło i przepadło) Tak, teraz pisz że księżniczce się odwidzialo. ---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ---------- Ja też. Tyle że wrażenie "spoko facet, no ale nie pykło, szkoda" zmieniłoby się na "kretyn".
__________________
I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
|
Dot.: Poznanie pierwsze spotkanie - pochopna decyzja o zakończeniu znajomości...
Z tych wypowiedzi, które Thirky przytacza wynika jednoznacznie, że była lipa. A z jego słów - że właśnie nie, było fajnie. Ale oczywiście odnieśliście podobne wrażenie, jasne XD
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 809
|
Dot.: Poznanie pierwsze spotkanie - pochopna decyzja o zakończeniu znajomości...
Cytat:
Nie pisałabym tego smsa, bo już powiedziałaś swoje, a teraz nagle jednak chcesz "kontynuować znajomość". Dla mnie w ogóle takie sztuczne zrywanie znajomości zalatuje gimbazą i desperacją. Jakby mi ktoś napisał, że nie nadajemy na tych samych falach (kolejny dziwny tekst), to próbę nawiązania kontaktu potraktowałabym jako fanaberie rozpieszczonego dziewczątka. I żadnego spotkania by nie było.
__________________
Nie było nas, był las, nie będzie nas, będzie las. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#42 | |
on tired little feet
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Poznanie pierwsze spotkanie - pochopna decyzja o zakończeniu znajomości...
Cytat:
W ogóle nie wiem czemu ale zawsze największe bzdury na wizażu chodzą w towarzystwie ![]()
__________________
I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#43 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
|
Dot.: Poznanie pierwsze spotkanie - pochopna decyzja o zakończeniu znajomości...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#44 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 1 552
|
Dot.: Poznanie pierwsze spotkanie - pochopna decyzja o zakończeniu znajomości...
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:29 ---------- Dodam tylko, że zgadzam się z Caroliną i Thirky. Nie rób drugiemu co Tobie niemiłe. Poigrywanie sobie z czyimiś uczuciami nie jest fair. Miałaś tydzień smsowania na podjęcie decyzji, a dopiero Cię kopnęło po braku kontaktu. Mnie to wygląda na deficyt atencji. Nie obraź się każdy to lubi, ale trzeba wiedzieć, kiedy powiedzieć stop, by nie krzywdzić innych. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#45 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Poznanie pierwsze spotkanie - pochopna decyzja o zakończeniu znajomości...
Ja nadal uważam, że autorka może szczerze facetowi napisać, że pochopnie zdecydowała, że faktycznie cisza zapadała na pierwszym spotkaniu, ale nie jest to może jakiś nierozwiązywalny problem i jeśli on nadal chce spróbować, to ona jest chętna.
Przecież jego nikt nie zmusza, jak uzna, że czuje się urażony, że będzie się stresował, że spotkania z nią nie byłyby już przyjemne itp - to może jej odmówić. A może mu się spodobała i mimo wszystko wolałby jeszcze jedną szansę. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#46 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Poznanie pierwsze spotkanie - pochopna decyzja o zakończeniu znajomości...
zgadzam się. ja bym grała w otwarte karty i wyjaśniła tok swojego rozumowania. a ostateczna decyzja należałaby do faceta, czy jego duma pozwoli mu na kontakty ze mną. albo zwyczajnie czy będzie miał na to ochotę.
__________________
-27,9 kg ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#47 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 876
|
Dot.: Poznanie pierwsze spotkanie - pochopna decyzja o zakończeniu znajomości...
A ja uważam, że ludzie popełniają błędy i to spoko jeśli się do nich przyznają i próbują po raz drugi. Spoko jest także wybaczanie pomyłek i danie drugiej szansy. Moim zdaniem milej będzie chłopakowi, jeśli autorka przyzna się do zbyt pochopnej decyzji, wypowiedzi, niż jak nie odezwie się wcale. Nawet jeśli chłopak nie będzie chciał tego ciągnąć. Tylko teraz będzie trudniej, bo facet by się bał każdej chwili ciszy, przez którą autorka może uznać spotkanie za nieudane i znowu zostanie odrzucony. To jeszcze bardziej krępujące.
Autorko, jeśli sama przyznajesz, że Ty nawet masz większy problem w prowadzeniu rozmowy, to czemu zakładasz, że inny facet to zmieni? Edytowane przez kiciun Czas edycji: 2016-06-21 o 12:07 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#48 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 65
|
Dot.: Poznanie pierwsze spotkanie - pochopna decyzja o zakończeniu znajomości...
Ja po swoim pierwszym spotkaniu z moim obecnym już mężem, również poznanym przez internet byłam nastawiona negatywnie i nie chciałam tego kontynuować. Jednak on był na tyle uparty, że po kilku spotkaniach zostaliśmy parą i już od prawie dwóch lat jesteśmy małżeństwem.
Zaryzykuj jeszcze jedno lub dwa spotkania. To do niczego Ciebie nie zobowiązuje ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#49 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Poznanie pierwsze spotkanie - pochopna decyzja o zakończeniu znajomości...
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#50 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 639
|
Dot.: Poznanie pierwsze spotkanie - pochopna decyzja o zakończeniu znajomości...
Cytat:
![]() Spotkanie było w sobotę, decyzję podjęłam w niedziele. Więc zaledwie kilkanaście godzin od spotkania. Dlatego też teraz uważam, że zbyt szybko podjęłam tę decyzję. Cytat:
Po prostu tak mam, że z jednymi potrafię swobodnie rozmawiać, a z innymi przychodzi mi to z trudem. Jednak mam znajomych, z którymi też początkowo nie bardzo się dogadywałam, a teraz potrafię przegadać wiele godzin. I teraz nie wiem, dlaczego skreśliłam tego chłopaka za to ![]()
__________________
"Warto być uczciwym, choć to się nie opłaca. Opłaca się być nieuczciwym, ale nie warto" W. Bartoszewski |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#51 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Poznanie pierwsze spotkanie - pochopna decyzja o zakończeniu znajomości...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#52 |
on tired little feet
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Poznanie pierwsze spotkanie - pochopna decyzja o zakończeniu znajomości...
__________________
I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#53 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Poznanie pierwsze spotkanie - pochopna decyzja o zakończeniu znajomości...
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#54 |
on tired little feet
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Poznanie pierwsze spotkanie - pochopna decyzja o zakończeniu znajomości...
Bo coś kiepskawa byłaby ta intuicja skoro po paru godzinach ustąpiła. Wydaje mi się że w tym przypadku to nie kwestia intuicji, po prostu jej się spotkanie nie podobało to doszła do wniosku że nie ma po co tego ciągnąć
__________________
I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#55 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 1 552
|
Dot.: Poznanie pierwsze spotkanie - pochopna decyzja o zakończeniu znajomości...
Coś źle wyczytałam, pardon. A co Ty taka w gorącej wodzie kąpana w takim razie? Zamiast wszystko przetrawić, to nie hu,hu, a potem takie kwiatki. Mojego zdania nie zmieniam tym bardziej, bo skoro tak gwałtownie podjęłaś tę decyzję, to może rzeczywiście Ci coś nie gra w nim intuicyjne. Rób jak uważasz, ale ja bym się z takim kimś nie umówiła na kolejne "sprawdzanie".
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#56 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3 659
|
Dot.: Poznanie pierwsze spotkanie - pochopna decyzja o zakończeniu znajomości...
Też mi się szkoda zrobiło tego chłopaka. Autorka zachowuje się jak księżniczka, wymyśla jakieś bzdury po 1 spotkaniu, na którym sama mało się odzywała, a teraz znowu chce robić chłopakowi nadzieje.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#57 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 639
|
Dot.: Poznanie pierwsze spotkanie - pochopna decyzja o zakończeniu znajomości...
Cytat:
Z reguły potrzebuję trochę czasu na podjęcie takich decyzji. Jak widać w tym przypadku, pośpiech jest złym doradcą... Cytat:
![]()
__________________
"Warto być uczciwym, choć to się nie opłaca. Opłaca się być nieuczciwym, ale nie warto" W. Bartoszewski |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#58 |
on tired little feet
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Poznanie pierwsze spotkanie - pochopna decyzja o zakończeniu znajomości...
Bo nim szarpiesz od samego początku. A tam, zerwe kontakt i powiem że jest bez sensu. A tam, znudziło mi się to powiem że jednak mi się odwidzialo.
__________________
I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#59 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 809
|
Dot.: Poznanie pierwsze spotkanie - pochopna decyzja o zakończeniu znajomości...
Cytat:
łee, jednak miałam rację, to powiem znów to samo ![]()
__________________
Nie było nas, był las, nie będzie nas, będzie las. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#60 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 4 413
|
Dot.: Poznanie pierwsze spotkanie - pochopna decyzja o zakończeniu znajomości...
Również uważam, że powinnaś napisać do niego i szczerze napisać, że żałujesz pochopnej decyzji i, że jesli miałby jeszcze ochotę się spotkać to ma dać znać.
Niestety w obecnych czasach ludzie chyba zbyt często rezygnują po pierwszym, średnio udanym, spotkaniu oczekując od razu fajerwerków i rzygania tęczą. A podejrzewam, że jednak duża część związków nie powstała od strzału na pierwszym spotkaniu tylko od stopniowo budowanej zazyłości poznawania się powoli. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:26.