2008-01-04, 23:04 | #121 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 164
|
Dot.: Nowy rok zaczął się FATALNIE, ponieważ...
Ja się bałam, że mój TŻ będzie taki sam, bo w domu ma pełną obsługę - każdy posiłek z dostawą pod nos Ale ja wprowadziłam swoje rządy, i jak gdzieś wyjeżdżamy przykładowo na wakacje to zwykle on coś dla mnie robi, sprząta itp. A niech się uczy, że o kobietę trzeba dbać Przynajmniej jak ja mu coś przyrzadzę, podam itp. to wtedy to bardziej docenia I jak np. nocuję u niego, to rano mam śniadanie do wyrka.
Także mimo iż ważne są przyzwyczajenia wyniesione z domu, to jednak nie przesądza to o wszystkim. Z takim facetem, co to lubi wydawać komendy typu "przynieś, podaj, pozamiataj" ciężkie byłoby życie...
__________________
55 -- 56 -- 57 -- 58 -- 59 -- 60 -- 61 -- 62 "Mężczyźni panują nad światem, ale kobiety panują nad mężczyznami."
|
2008-01-04, 23:25 | #122 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 177
|
Dot.: Nowy rok zaczął się FATALNIE, ponieważ...
Cytat:
Jezeli mi by sie udalo cos zrobic z takim typem jak mój, z jego nawykami i wadami to chyba Freud moglby sie schowac ze swoim "Wstepem do psychoanalizy" ( żart )
__________________
**In beast or scripture?** ***In stars or temples?*** |
|
2008-01-05, 09:55 | #123 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: WAW
Wiadomości: 3 663
|
Dot.: Nowy rok zaczął się FATALNIE, ponieważ...
|
2008-01-05, 10:39 | #124 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nowy rok zaczął się FATALNIE, ponieważ...
Cytat:
Momentami wydaje mi się, że uważasz, iż kobieta trafia sobie w życiu na jakiegoś faceta, niejako przydzielonego z urzędu. Może jej się w tym przydziale trafić jakiś fajny model, lub nieco gorszy. Te które mają kochających mężczyzn, są szczęściarami, a te, które owego szczęścia nie miały, muszą zabrać się za porządną "tresurę". Ale to nie tak... Faceta, owszem, można zmienić, ale na innego Bo tak jak do wykonywania pewnych czynności można się przyzwyczaić, pomimo tego, że w domu rodzinnym się tego nie robiło, tak do szanowania drugiej osoby przyzwyczaić się raczej nie można.
__________________
R 08.2013, K 09.2016 |
|
2008-01-05, 11:36 | #125 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 177
|
Dot.: Nowy rok zaczął się FATALNIE, ponieważ...
Cytat:
Co do tresury, to lubie to słowo, kojarzy mi się z okiełznaniem zwierzęcia. Mój facet obcecne zachowuje się jak zwierze i "tresura" dla niego jest jak najbardziej na miejscu.
__________________
**In beast or scripture?** ***In stars or temples?*** |
|
2008-01-05, 11:41 | #126 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nowy rok zaczął się FATALNIE, ponieważ...
Hmm... skoro uważasz, że lepiej dać się zamęczyć próbując zmieniać coś, czego się zmienić nie da, niż przejrzeć na oczy i znaleźć szczęście, to ja już nic więcej nie mam do powiedzenia w tym temacie. Zadziwiająca jest łatwość, z jaką niektórzy potrafią odwrócić kota ogonem
A co do ilości rozwodów, skłaniałabym się raczej ku teorii, że jest ich tyle, właśnie dlatego, że żadna ze stron nie potrafiła odpowiednio wcześnie powiedzieć sobie "dość" i tak sobie ludzie tkwili przez lata w związku bez przyszłości, bo szkoda im było tym wspólnie spędzonych lat. Jedyne co jeszcze mogę zrobić, to polecić Ci przemyślenie zdania, zamieszczonego w moim opisie.
__________________
R 08.2013, K 09.2016 |
2008-01-05, 12:09 | #127 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 177
|
Dot.: Nowy rok zaczął się FATALNIE, ponieważ...
Cytat:
Pewnie zadna z Was jeszce nie probowala, bo dziwicie sie mi BAARDZO. Po co sobie zadawac trud jak moge wymienic na innego, zacznie sie psuc, to tez wymienie i tak w kółko.. Gdybym byla psychologiem, nie odsylalabym pacjentow z kwitkiem" idzcie bo, naprawde jestescie do d*** i nic z was nie bedzie" Uważam, ze kazdego mozna zmienic. Trzeba tylko dobrego podejścia, umiejętności i zaangażowania drugiej strony. Chce tylko widziec jego zaangazowanie, bo bez tego nic nie zrobie.
__________________
**In beast or scripture?** ***In stars or temples?*** |
|
2008-01-05, 12:12 | #128 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nowy rok zaczął się FATALNIE, ponieważ...
Cytat:
Z drugiej jednak strony - tak, wymieniłam na nowego. Takiego, którego zmieniać nie muszę, ani nie chcę.
__________________
R 08.2013, K 09.2016 |
|
2008-01-05, 12:22 | #129 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Nowy rok zaczął się FATALNIE, ponieważ...
Cytat:
|
|
2008-01-05, 12:25 | #130 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 177
|
Dot.: Nowy rok zaczął się FATALNIE, ponieważ...
Cytat:
I to nie jest tylko moja opinia, ale też wielu dojrzalych pań, które narzekają, ze facet na starość głupieje, dziecinnieje i ma swoje jazdy. Jeżeli Twojemu nic się takiego nie stanie to gratuluje i zazdroszcze z calego serca Ja na razie jestem w troche gorszej sytuacji i ciekawa jestem czy jakoś to opanuje.
__________________
**In beast or scripture?** ***In stars or temples?*** |
|
2008-01-05, 12:27 | #131 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Nowy rok zaczął się FATALNIE, ponieważ...
Cytat:
Poza tym, pomiędzy starością (i dojrzałością) a pierwszą młodością to chyba jest sporo czasu do przeżycia właśnie, co nie. |
|
2008-01-05, 12:29 | #132 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nowy rok zaczął się FATALNIE, ponieważ...
Cytat:
__________________
R 08.2013, K 09.2016 |
|
2008-01-05, 12:32 | #133 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 807
|
Dot.: Nowy rok zaczął się FATALNIE, ponieważ...
Cytat:
Nie da się zmienić każdego. Przede wszystkim ta osoba musi chcieć zmiany. Przecież nawet alkoholików i narkomanów na siłę się nie zmienia (leczy). I to nie "chcieć" w takim sensie, że tylko mówić, że się chce, a za pustą gadką nic nie idzie, ale CHCIEĆ naprawdę i udowadniać to na każdym kroku. Rozumiem, że jest Ci ciężko, ale naprawdę wcale tak nie jest na tym świecie, że wiara czyni cuda. Żeby przetrwać i dobrze sobie życie ułożyć, to trzeba mieć przede wszystkim dużo zdrowego rozsądku. I mało naiwności. Nie wiem, co Ty widzisz w swoim TŻcie, mam wrażenie, że po prostu dość lekko traktujesz całą sytuację i liczysz na to, że to tylko przejściowe problemy. A dla mnie problemem jest tutaj jego podejście do życia oraz brak szacunku dla kobiety (w tym przypadku Ciebie) i jej pracy. Która nota bene powinna być wykonywana wspólnie bez żadnej łaski. |
|
2008-01-05, 12:46 | #134 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 177
|
Dot.: Nowy rok zaczął się FATALNIE, ponieważ...
Cytat:
Niektorzy mezczyzni, w ogole nie dojrzewają (w przenosni), a starość ma każdy. Nie wierze w to, ze stanie sie cud. Mam tylko nadzieje, ze jest na tyle mądry, ze wykorzysta swoją okazje i popracuje nad sobą. Bardzo jestem ciekawa czy cos w tym kierunku zrobi. Jezeli oleje mnie i moje prosby to chcac nie chcac trzeba bedzie "wymienic model" tak jak vretka, ktora na szczescie nie zaluje. Ja sie boje wlasnie, ze bede zalowac, ze jego kolejna dziewczyna bedzie miec w miare uzywilizowanego faceta, a ja bede musiala cywilizowac kolejnego, bo niestety wszyscy mi znani, cywilizowani sa zajeci!
__________________
**In beast or scripture?** ***In stars or temples?*** |
|
2008-01-05, 12:54 | #135 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 807
|
Dot.: Nowy rok zaczął się FATALNIE, ponieważ...
Cytat:
A co by Cię interesowała jego kolejna dziewczyna? Faceci są różni, głupi, mądrzy, leniwi, pracowici i wcale nie trzeba ich "cywilizować". Trzeba po prostu, metodą kompromisów, dojść do jakiegoś wspólnego ładu i porządku. Mam wrażenie, że traktujesz mężczyzn przedmiotowo. Od ich wychowywania i cywilizowania to były mamusie. Niektóre wprawdzie spieprzyły sprawę, ale jeśli facet ma IQ wyższe od gibona, to nic nie jest stracone. Sama oceń, czy Twojemu się chce cokolwiek zmieniać, czy mówi Ci teksty dla świętego spokoju, żebyś się zamknęła i nie nawracała mu 100 razy o tym samym. |
|
2008-01-05, 13:14 | #136 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 177
|
Dot.: Nowy rok zaczął się FATALNIE, ponieważ...
Cytat:
Slownictwo i to w cudzyslowiach stosuje do uwypuklenia swoich zamierzen. Myslicie schematycznie, a na mnie to nie dziala. Sa rozni ludzie i rozne przypadki. Nie dziwie sie w cale, bo wyciagacie wnioski z suchego opisu, a ja z nim zyje i wiem co z nim moge, a co nie.
__________________
**In beast or scripture?** ***In stars or temples?*** |
|
2008-01-05, 13:31 | #137 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 509
|
Dot.: Nowy rok zaczął się FATALNIE, ponieważ...
Cytat:
__________________
................. |
|
2008-01-05, 14:18 | #138 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Nowy rok zaczął się FATALNIE, ponieważ...
Cytat:
Są związki, w których relacja partnerska to nie jest tylko wyświechtany slogan, są takie, gdzie dziewczyna robi za służącą (sa tez takie, gdzie za służącego robi mężczyzna). Warto spróbować, popieram... Natomiast w swoich suchych opisach zawarłaś, jak dla mnie, wystarczająco dużo ciekawostek, by obstawiać, że nie masz za bardzo szans powodzenia. Ale. Odsuwanie nieuniknionego. Czyż nie na tym właśnie polega życie... |
|
2008-01-05, 14:22 | #139 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Nowy rok zaczął się FATALNIE, ponieważ...
Ja mam pytanie:
Czy Ty wyobrażasz sobie życie z Twoim TZtem? ale tak na poważnie, czy sobie to wyobrażasz. Zakładacie rodzinę, rodzisz dziecko/dzieci, wychowujesz je i pracujesz. I on ci w tym nie pomaga (no, w ciąży byc nie może, ale poza tym...), ze wszytskim musisz radzic sobie sama a do tego na tip-top, bo inaczej facet będzie burczał. Wyobrażasz sobie, ze wiecznie mu przypominasz o tym lub owym, wiecznie go "tresujesz" (bo nie łudz sie, zmiany beda jedynie parodniowe i jak bumerang bedzie wracał do swoich przyzwyczajeń), ciągle bedziesz z nim walczyła? Jesli chcesz tego, takie życie Ci odpowiada, jesli na takie życie z pełną świadomościa się decydujesz, to można Ci życzyc powodzenia, wiele siły i całe morze cierpliwości. Każdy sobie wybiera swój los, jesli ktoś chce tak własnie żyć, to jego sprawa. Ale w takim razie po co ten wątek? Po co to żalenie się? Jesli on taki dobry jest i znasz go lepiej niż my itd. To po co tu o tym pisałaś? Trzeba go przyjąc z całym dobrodziejstwem inwentarza i cieszyc się swoim wyborem.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
2008-01-05, 14:26 | #140 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 177
|
Dot.: Nowy rok zaczął się FATALNIE, ponieważ...
Tak, bo zla bylam i na siebie i na niego, ze on mnie tak olewa, a ja mu szanse daje.
Wrocil od kolegow, powkurzal sie na mnie i sobie mysle w duchu: chyba koniec. Moze myslal, ze sie tym przejme, ale ja udawalam zadowoloną Powiedzialam mu, ze wiem gdzie szukac szczescia i sie zrobil nagle zazdrosny, przeczytal w koncu ten watek i go ruszylo. Mowi mi, ze zrobi wszystko zeby mnie nie stracic, ze nie wiedzial ze mi tak zle z nim, bo on sie staral Dzisiaj rano mowie o tym mamie, jakie ma moj TZ ultimatum, a ona mi mowi, ze przesadzam i ze za wczesnie go oceniam, ze jeszcze wiele go moge nauczyc i zebym potem nie zalowala...
__________________
**In beast or scripture?** ***In stars or temples?*** |
2008-01-05, 14:34 | #141 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Nowy rok zaczął się FATALNIE, ponieważ...
Internet i rozwiązywanie problemów to nie jest zbyt fortunne połączenie, ale jakieś tam jest.
Piszesz, oceniamy. Do bólu rzeczowo. Jeśli planujesz z kims zycie, a planujesz - to na pewno nie przesadzasz, i takie rzeczy, im wcześniej się umie ocenić, tym lepiej. I znam takich facetów, którzy potrafią przydepnąć leżącą na podłodze kurtkę dziecka, gdy spadnie z oparcia krzesełka, zamiast ją podnieść, albo którzy potrafią siedzieć z piwem, a matka z wiercącym się i marudzącym małym na kolanach, pracuje przy komputerze - bo tatuś przecież nie może się oseskiem zająć. |
2008-01-05, 14:55 | #142 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 43
|
Dot.: Nowy rok zaczął się FATALNIE, ponieważ...
Sory dziewczyny, ale jak do tej pory nic mądrego nie doradziłyście autorce wątku .... dyskusja zeszla na zupełnie bezsensowne tory - jedna przed druga spiera sie , kto lepiej oceni autorkę !!
Przede wszystkim rada : kopnij go w dupę i znajdz sobie innego nie jest dobra. Nie jestem wyznawczynia teorii żeby trwac przy mężu/chłopaku mimo wszystko - ale uważam że jeśli się kogoś kocha , to nie jest to powód do rozsatania. Chyba że się nie kocha .... ale to już wtedy inna broszka. Uważam że jeśli sie kogoś kocha , to przede wszystkim trzeba bardzo mocno , ze wszystkich sil starac sie sytuacje naprawić - poprawic. I dopiero kiedy rzeczywiscie okaże sie ze to jesdnak niewykonalne - wtedy jest czas na rozstanie. Jak narazie nie zauwazylam zeby autorka watku w jakis specjalny sposob starala sie sytuacje zmienic , wiec jak ma byc ineczej ?? Nauczenie mezczyzny odpowiedniego zachowania wymaga duzego zaangazowanai i przede wszystkim czasu !!!!! Nie da sie zmienic kogos w tydzien skoro zyl w sposob leniwy przez 25 lat !!!! Jednak sama po sobie wiem ze jest t mozliwe o ile mezczyzna nas kocha a amy kochamy jego ! A tym wszystkim "dobrym" duszom , ktore radza zostawic TŻ -a radze sie zastanowic czy one by swojego tak puscily kantem bez zmrugniecia okiem. |
2008-01-05, 15:30 | #143 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Nowy rok zaczął się FATALNIE, ponieważ...
Gdybym musiała mojego TZta tresować, uczyć odpowiedniago zachowania itd. to bez "zmrugniecia" okiem nawet bym się z nim nie wiązała a co tu mówic dopiero o paroletnim zwiazku.
Ale sa różni ludzie, różnie żyją i jak ktos chce tresować i wychowywać faceta- to prosze bardzo. Tylko po co się potem dziwić, że on taki czy owaki i tresować się nie daje? Po co sie żalić? Jesli samemu się swój los wybrało?
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
2008-01-05, 15:35 | #144 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 807
|
Dot.: Nowy rok zaczął się FATALNIE, ponieważ...
Taaa....wszystko pięknie ładnie, tylko czemu tak wiele kobiet starało się naprawić, zmienić, kochały...a potem w domowym piekiełku lądowały?
Wychowuje się dzieci, a tresuje psa, a nie własnego TŻta. |
2008-01-05, 15:40 | #145 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 509
|
Dot.: Nowy rok zaczął się FATALNIE, ponieważ...
Cytat:
sa jakies standardy, jakies rzeczy, ktore kazdy powinien umiec jesli juz nie ma 5 lat. Nauczyc to mozna, ze herbaty nie slodzisz i nie lubisz jak sie do Ciebie mowi zaraz po przebudzeniu.
__________________
................. |
|
2008-01-05, 16:30 | #146 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 022
|
Dot.: Nowy rok zaczął się FATALNIE, ponieważ...
Smiać mi się chce,bo facet nawala na całej lini,a ta strara się go zmieniać,choć on ma to gdzieś.A to on powienien się wkońcu zacząć starać,a nie "tyrać" za 2.Ja życze powodzenia w tresowaniu/wychowywaniu/zmienianiu jego przyzwyczajeń.
|
2008-01-05, 17:37 | #147 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Nowy rok zaczął się FATALNIE, ponieważ...
Cytat:
'Tresurą' na pewno nic nie zdziałasz. Na okiełznywanie,a raczej jego próby może reagować wprost przeciwnie do Twoich zamierzeń. No ,w takim przypadku odruchowo reaguje się buntem.
__________________
|
|
2008-01-05, 18:05 | #148 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 177
|
Dot.: Nowy rok zaczął się FATALNIE, ponieważ...
Oj, dziewczyny, dziewczyny. Dzięki za "cenne" rady i to by było na tyle.
__________________
**In beast or scripture?** ***In stars or temples?*** |
2008-01-05, 18:15 | #149 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Nowy rok zaczął się FATALNIE, ponieważ...
Każda z nas napisała ,co myśli na ten temat i według mnie to jest naprawdę cenne (cudzysłów jest tu zbędny) .
__________________
|
2008-01-05, 18:34 | #150 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 432
|
Dot.: Nowy rok zaczął się FATALNIE, ponieważ...
Cytat:
samym 'jak się kogoś kocha' to można się za przeproszeniem podetrzeć. dziś czytałam wypowiedź nicole kidman która mówiła, że miłość to sam początek, a ważniejsze są późniejsze kompromisy itp. i zgadzam się z tym w stu procentach! TŻ całkiem-spoko nie jest jakimś magicznym wyjątkiem. ja powiedziałabym, że to całkiem-spoko jest wyjątkiem babeczki która na głowę sobie nie da wejść i o to cała filozofia. też kiedy robię TŻtowi jedzenie to on sam proponuje że posprząta, czy kiedy u mnie nocuje - to on ściele łóżko i pomaga mi rano wszystko ogarnąć. jeździ ze mną na zakupy chociaż sam nie ma nic do kupienia. i ogólnie mam ochotę się czasem zapytać czy docenia to co dla niego i dla nas robię... ale wystarczy, że na niego popatrzę jak uśmiecha się do swojego odbicia kiedy obejmuje mnie ramieniem w metrze.
__________________
NIE KORZYSTAM JUŻ Z TEGO KONTA Edytowane przez bitter Czas edycji: 2008-01-05 o 19:25 Powód: błąd. drugi raz ; o |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:09.