Atrakcyjność fizyczna a fryzura

[closterkeller90]

Cześć

Może moje pytanie będzie brzmiało dość infantylnie, ale jednak się nad tym zastanawiam.
Otóż jak wiadomo, włosy to atrybut kobiecości. Można nimi zakryć wiele mankamentów twarzy.
Moje dziwne pytanie brzmi: czy osoba, która w rozpuszczonych włosach wygląda ładnie, ale jak zaczesze wszystkie włosy na gładko do tyłu, wygląda bardzo źle i widać wszystkie mankamenty jej twarzy, jest tak naprawdę atrakcyjna? Czy zakrycie mankamentów twarzy fryzurą to nie forma oszustwa?

Nie żebym miała jakieś szczególne kompleksy, choć przyznam, że mnie samą dotyczy ten problem. Mam okrągłą twarz i dość duże zakola, więc w całkowicie spiętych do tyłu włosach wyglądam jak łysa. Za to w we włosach rozpuszczonych lub spiętych luźno wyglądam bardzo dobrze. Zazdroszczę dziewczynom posiadającym owalny kształt twarzy lub inny, przy którym mogą sobie pozwolić na różne fryzury i nie wyglądają przy tym jak księżyc w pełni.

[Mijanou]

Żadne oszustwo.
Fryzura i makijaż mają za zadanie wydobyć to, co w nas ładne i ukryć to, co chcemy ukryć.

Skoro ja wyglądam idiotycznie z włosami sczesanymi za uszy to dlaczego mam się tak czesać a nie zakryć tych uszu i czuć się dobrze? Ty także nie masz obowiązku sczesywać włosów do tyłu.

A na czyjąś atrakycjność i tak składa się wiele czynników

[201607040946]

Tak, jesteś oszustką.

[thirky]

Napisane przez kaguya

Tak, jesteś oszustką.

Halo policja

[Wolha wRedna]

Fryzura "poprawiająca" wygląd twarzy to to samo co makijaż zakrywający mankamenty i wydobywający atuty, czy odpowiedni strój.

[201803290936]

Napisane przez thirky

Halo policja

Ty dzwoń, a ja piszę donos od razu do Ziobry.

[PaulinciaKWC]

Napisane przez closterkeller90

Cześć

Może moje pytanie będzie brzmiało dość infantylnie, ale jednak się nad tym zastanawiam.
Otóż jak wiadomo, włosy to atrybut kobiecości. Można nimi zakryć wiele mankamentów twarzy.
Moje dziwne pytanie brzmi: czy osoba, która w rozpuszczonych włosach wygląda ładnie, ale jak zaczesze wszystkie włosy na gładko do tyłu, wygląda bardzo źle i widać wszystkie mankamenty jej twarzy, jest tak naprawdę atrakcyjna? Czy zakrycie mankamentów twarzy fryzurą to nie forma oszustwa?

Nie żebym miała jakieś szczególne kompleksy, choć przyznam, że mnie samą dotyczy ten problem. Mam okrągłą twarz i dość duże zakola, więc w całkowicie spiętych do tyłu włosach wyglądam jak łysa. Za to w we włosach rozpuszczonych lub spiętych luźno wyglądam bardzo dobrze. Zazdroszczę dziewczynom posiadającym owalny kształt twarzy lub inny, przy którym mogą sobie pozwolić na różne fryzury i nie wyglądają przy tym jak księżyc w pełni.

A jak w sukience w fasonie A wygladasz nieproporcjonalnie, za to w fasonie B wrecz olsniewajaco, bo podkresla atuty figury to wybierając B bedziesz oszukiwać?

[I am Rock]

Uwaga, wizażanka closterkeller90 jest pasztetem!

[201803111829]

Jakie oszustwo? Większość ludzi ubiera / czesze / maluje się tak, żeby wyglądać korzystnie. Jak ktoś jest np. przy kości, i ubiera się wyszczuplająco (np. pionowe wzory, wzory "tworzące" talię) to ma nosić worki, czy obcisłe rzeczy, żeby było widać wystający brzuszek czy wałeczki? Bo inaczej "oszukują"?

[efflorescence]

Myślę, że należy zgolić się na łyso, by przypadkiem nikogo nie oszukać swoimi włosami

I obowiązkowo strój nudysty, w końcu ubranie to też oszustwo.

[Mijanou]

Napisane przez efflorescence

Myślę, że należy zgolić się na łyso, by przypadkiem nikogo nie oszukać swoimi włosami

I obowiązkowo strój nudysty, w końcu ubranie to też oszustwo.

No niekoniecznie tak radykalnie. Może być wór pokutny a'la Jurand ze Spychowa

[201607040946]

Napisane przez Mijanou

No niekoniecznie tak radykalnie. Może być wór pokutny a'la Jurand ze Spychowa